DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Technika jazdy - Superskrzyżowanie - czy opłaca się rezygnować z lewoskrętów?

maciek - 2011-01-29, 13:16
Temat postu: Superskrzyżowanie - czy opłaca się rezygnować z lewoskrętów?
artykuł

Co myślicie na ten temat :?:

TD Pedro - 2011-01-29, 13:25
Temat postu: Re: Superskrzyżowanie – czy opłaca się rezygnować
maciek127 napisał/a:
artykuł

Co myślicie na ten temat :?:

zbyt kosztowne jak na polskie warunki - przebudowa skrzyżowań, pozyskiwanie nowych niezbędnych terenów... itd. - w sytuacji gdy nie starcza pary na budowę normalnych dróg - czy choćby łatanie starych...

laisar - 2011-01-29, 14:11

Zwykłe rondo lepsze, prostsze i tańsze.
mekintosz - 2011-01-29, 22:39

laisar napisał/a:
Zwykłe rondo lepsze, prostsze i tańsze.


dorzuciłbym estakade nad rondem dla jazdy na wprost dla bardziej uczeszczanej drogi....

maciek - 2011-01-29, 22:44

droga z paneli słonecznych

kolejny ciekawy przykład wykorzystania najnowszej technologi w budowaniu dróg

laisar - 2011-01-29, 23:14

mekintosz napisał/a:
dorzuciłbym estakade nad rondem dla jazdy na wprost dla bardziej uczeszczanej drogi

Jeśli rondo nie jest zbyt małe oraz jest dobrze wcześniej opisane - to nie ma potrzeby.

Natomiast jeżeli już robić skrzyżowanie wielopoziomowe, to z kolei lepsze są tunele.


Jeszcze a propos tytułowego pomysłu: to jest jakaś kompletna sztuka dla sztuki (topologicznej) - nawet jeżeli z jakichś powodów ideolo ktoś nie chce ronda, to zwykła "koniczynka" (płaska) da lepszy efekt...

Gość - 2011-02-01, 11:29

Na nasze - polskie warunki pomysł zbyt kosztowny, zwłaszcza kiedy brakuje dobrych dróg wogóle. W Stanach może zda egzamin.
stempik - 2011-02-01, 23:17

TD Pedro napisał/a:
zbyt kosztowne


Dokładnie.
Państwo ma być tanie. Bo mnie na drogie nie stać.

Szkoda tylko że nikt z góry o tym nie mysli.

mekintosz - 2011-02-04, 20:00

W tym tzw. "tanim Pastwie" budujemy jedne z najdrozszych drog o jakosci przecietnej. Mam na mysli S8 w Warszawie i inne "wałki" przy budowie autostrad.
laisar - 2011-02-04, 21:17

Czasem jest to prawda, ale akurat stołeczna S8 jest wporzo i w niczym nie odbiega od światowych norm - cała afera to wyłącznie pijarowa katastrofa GDDKIA, która chytrze wymyśliła, że chciałaby dłuższą gwarancję (jakby powiedzieli o tym przed przetargiem, to firmy dałyby wyższe ceny)...
stempik - 2011-02-05, 00:04

mekintosz napisał/a:
W tym tzw. "tanim Pastwie"


To jest tak kiedy ideologia bierze górę nad matematyką. Socjalizm zdechł z głodu bo nie miał czego zastawić. Teraz jest inaczej.
Dalej jestem zdania że drogi jak wszystko inne po wybudowaniu trzeba będzie jeszcze konserwować.

mekintosz - 2011-02-05, 09:47

laisar napisał/a:
Czasem jest to prawda, ale akurat stołeczna S8 jest wporzo i w niczym nie odbiega od światowych norm - cała afera to wyłącznie pijarowa katastrofa GDDKIA, która chytrze wymyśliła, że chciałaby dłuższą gwarancję (jakby powiedzieli o tym przed przetargiem, to firmy dałyby wyższe ceny)...


Nie rozumiem dlaczego mieli by na sile wymuszac dluzsza gwarancje ? Wyszly niedorobki wiec sie o nich mowi. Nie zaprzeczysz, ze droga jest kosztowna. Czy gwarancja powinna byc na tylko 2 lata ? Byc moze w zwiazku z koniecznoscia przeprowadzenia jej nie w szczerym polu a przez mocno zurbanizowane miasto.

http://www.se.pl/wydarzen...bek_167443.html

http://www.zyciewarszawy....bardowaniu.html

laisar - 2011-02-05, 10:34

Oczywiście, że gwarancja powinna być dłuższa - ale wiedząc o tym, że ta droga będzie budowana w dużym pośpiechu, "Gdaka" powinna to uwzględnić przed przetargiem, prawda? Albo negocjować w trakcie budowy. Tyle ża albo nikt tam o czymś takim nie pomyślał, albo - teoria spiskowa <; - od początku mieli plan, że najpierw wezmą standardowe 2 lata, a potem (bardzo po polsku) jakoś wyduszą od wykonawcy przedłużenie za friko...

Niedoróbki rzeczywiście są, ale 1) mieszczą się w normie i 2) przy takim tempie - a więc budowaniu w zasadzie przy każdej pogodzie - są naturalne (zwłaszcza rozmycia skarp i ułożenia kostki betonowej).

To samo dotyczy niewielkich spękań konstrukcji żelbetonowych - mieszczą się po prostu w normach, a gdyby rzeczywiście były nienormatywne, to żaden inspektor budowlany by ich do ruchu nie dopuścił.

Poprawianie takich rzeczy przez wykonawcę na własny koszt również jest absolutnie oczywistą praktyką.

Najpoważniejszy zarzut to ten z asfaltem, ale - ciekawostka? <; - jedyny w żaden sposób jak na razie nie potwierdzony przez kogoś niezależnego...


Wszystko to "pic na wodę, fotomontaż" i wizerunkowa katastrofa gratis /: A zamiast czytać brukowce, które żyją z dymania takich afer, lepiej po prostu zapytać jakiegoś inżyniera-budowlańca...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group