DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Popis Straży Mejsko-Biznesowej w Katowicach.

billbill666 - 2011-02-17, 10:00
Temat postu: Popis Straży Mejsko-Biznesowej w Katowicach.
Coś tych w "black-gajerach" :mrgreen: myślenie boli,oj boli w zabezpieczeniu auta ;-) http://motoryzacja.interi...-filmie,1598471
eplus - 2011-02-17, 10:10

A co te buraki mają wspólnego z biznesem? Że są skorumpowani?
billbill666 - 2011-02-17, 10:13

nie wiesz co :shock: ?a nie mówi Ci nic SM KOBYLNICA k/Słupska czy SZEROKI BÓR?Byznes na fotach w bardzo zabudowanym terenie?
wat - 2011-02-17, 13:57

Nieszkodzi niech zarabiają niech klepią biznez na tępakach którzy maja problemy z czytaniem znaków drogowych. Chyba sa jakieś słuzby odpowiedzialne za stawianie znaków i niech oni się zastanawiaja co i gdzie postawić.
A ten filmik pokazjue poprostu że tepych strażników ie brakuje zamist dziada odwieść na parking woleli blokade wrzucić pewnie nie było przetargu na parking i nie było kolesia gdzie zwieść ;-)

benny86 - 2011-02-17, 14:22

Potwierdzam, Panowie z SM Katowice są naprawdę ambitni. Jeden z wykładowców UŚia miał założoną blokadę, gdy zaparkował na kopercie. Wszystko by było ok, gdyby przy kopercie nie było nr rejestracyjnych samochodu uprawnionego do parkowania tam, i właśnie tenże samochód był tam zaparkowany. Problem w tym, że podczas grudniowego ataku zimy opady śniegu chwilami były intensywne - zasłoniły tablice rejestracyjne, a SM nie pofatygowała się ich odśnieżyć (albo np róg prawy dolny w przedniej szybie, gdzie też jest nr na naklejce)
eplus - 2011-02-17, 14:28

Wziąłbym auto zastępcze z wypożyczalni i zawiadomił SM listem zwykłym, że jeżdżę na ich koszt, a potem dobry adwokat - leżą, kwiczą i bulą. :mrgreen:
benny86 - 2011-02-17, 14:46

Pomysł dobry za wyjątkiem adwokata - właściciel pojazdu był znawcą prawa administracyjnego, a zarazem wspólnikiem kancelarii adwokackiej :-D
homik123456 - 2011-02-17, 16:11

To tym latwiej koles mial. Bo sam mogl byto zalatwic.
benny86 - 2011-02-17, 16:37

No tak, tylko koleś nie należy do upierdliwych, jak zadzwonił przedstawił siebie i sprawę w ciągu 5 min przyjechali, zdjęli blokadę i kajali się jak poddany przed carem w dawnej rosji, a facet się z nich śmiał w oczy - ma dość spore poczucie humoru
billbill666 - 2011-02-17, 16:37

kolego wat nie filozuj i nie ubliżaj innym od tępaków :-( Jak dostaniesz fotkę z lasu czy szczerego pola gdzie bardzo piraciłeś np 25km/h na 20km(tak jest w Łęczycy) to Ci mina zblednie.Owszem szaleją za fajerą ludki ale gro "pozdrowień z wakacji" :mrgreen: i nie tylko jest takie jak podałem wyżej.Lepiej by się pilnowaniem porządku i likwidacją "psiego gówna" :mrgreen: z trawników zajęli niż zabawą w fotografa!
bebe - 2011-02-18, 09:35

Dla mnie również takie łamanie przepisów "tylko troszkę", a potem jęczenie, że złapali, jest skrajnie głupie. Czy to naprawdę taki problem zwolnić i stracić te 1.37 minuty? Zamiast patrzeć rozbieganym wzrokiem po krzokach, czy aby nie stoją, ryzykować fotkę z wakacji albo pogawędkę z wąsatymi tytanami intelektu z drogówki? Warto czuć się jak przestępca we własnym kraju dla dwóch minut na krzyż?
billbill666 - 2011-02-18, 09:39

bebe nie świruj :lol:wolisz brnąć w psim gównie po pas? ;-)każdy ma swoje hobby ;-) spójrz na rzeczywistość,nawet Policja dopuszcza próg tolerancji 10km a te "pawiany"obgolą Ci zadek o 1km.Postępowanie tej instytucji jest wręcz żenujące.
wat - 2011-02-18, 09:45

billbill666 w większości krajów UE nie odpuszcą Ci nawet 1 km/h to czemu u nas ma byc inaczej? Jak potem naszych łapia za granicą to płacz i lament bo sie uwzieli bo my tylko 5 więcej niz można, nie ma że boli nie umiesz czytać to płacisz ;-)
bebe - 2011-02-18, 09:47

billbill666 napisał/a:
bebe nie świruj :lol: spójrz na rzeczywistość,nawet Policja dopuszcza próg tolerancji 10km a te "pawiany"obgolą Ci zadek o 1km.Postępowanie tej instytucji jest wręcz żenujące.

No toteż właśnie - warto dla 1 km/h więcej rypać się z pawianami? :)

Dla mnie sprawa jest prosta - albo nie dawać żadnych powodów do kontaktów z żenującymi instytucjami i mieć święty spokój, albo łamać przepisy i ponosić tego konsekwencje jak mężczyzna. :] Łamanie przepisów i narzekanie, że złapali, uważam za mało poważne (delikatnie mówiąc). :>

billbill666 - 2011-02-18, 09:49

TU JEST POLSKA kolego "wat" :-/ zejdź na ziemię,co jest w starej UE wiem ;-) bo odwiedzam ją od czasu do czasu i nie narzekam."bebe"tu nie chodzi o dawanie powodów lub nie ale o ich nadmierną pazerność(w sumie to samorządu)i ustawianie się z foto w bardzo kontrowersyjnych miejscach tylko po to aby nabić kabze.Weż na przykład Dębnicę Kaszubską(okolice)teren niezabudowany,las dookoła,jest tam prosta dość długa-2-3km i jest ograniczenie 40km/h.Nie twierdzę że trzeba tam piracić razy dwa lub więcej tylko postaraj się ten odcinek śmignąć idealnie 40km/h.Dasz radę go idealnie przejechać?za spowalnianie ruchu też możesz złapać"cudowny druk"do zapłaty na poczcie i 1 czy 2 punkty ;-)
laisar - 2011-02-18, 11:10

billbill666 napisał/a:
teren niezabudowany,las dookoła,jest tam prosta dość długa-2-3km i jest ograniczenie 40km/h

No to otwieramy okna i relaksujemy się cichą i spokojną jazdą przez ten las, a wszelkie służby jawne, tajne i dwupłciowe mogą nam skoczyć...


...Ale tak naprawdę, billbill666, to przecież bebe pisze o czym innym - lubisz, to zapieprzaj przez ten las - chodzi jedynie o to, żeby nie jęczeć przy ewentualnym płaceniu.

A jeżeli masz uwagi do oznakowania drogi, to trzeba napisać do zarządcy dróg - innego normalnego sposobu na poprawienie tego nie ma.

billbill666 - 2011-02-18, 12:59

czytaj ze zrozumieniem tekstu laisar :-(
laisar - 2011-02-18, 13:20

No przecież czytam (:

Las, 40, fotoradar.

Wg Ciebie - pazerność.

Stan faktyczny - nieznany, być może faktycznie jedynie pazerność, być może akurat tamtędy łażą jakieś zwierzaki, może zostało ograniczenie po remoncie.

ChGW, w każdym razie realnie dostępne opcje postępowania widzę następujące:

1) Jechać 40 - pazerni mogą Ci skoczyć.

2) Jechać 60-80-100 - dostajesz fotkę i płacisz.


Niezależnie od tego możesz jeszcze:

a) Nic nie robić.

b) Narzekać na forach na pazerność.

c) Napisać do zarządcy drogi wniosek o zmianę oznakowania.


Coś pominąłem? <:

eplus - 2011-02-18, 13:28

Tak. 8-) :mrgreen:



Antyradar. :mrgreen:

laisar - 2011-02-18, 13:34

Nie - bo czy to cudo pozwala "zapieprzać" te 80 km/h przy ograniczeniu do 40, czy po prostu pozwala zwolnić odpowiednio wcześniej, czyli de facto zastosować się do pkt. 1? <<<: (Pytanie oczywiście retoryczne...).
eplus - 2011-02-18, 13:41

Wycofuję.
Pkt 1. Admin zawsze ma rację.
Pkt. 2. ... ;-)
;-) ;-) ;-) :mrgreen:

laisar - 2011-02-18, 13:53

Bycie adminem nie ma nic do rzeczy, bo jakbym nim nie był, to argumenty dalej byłyby ważne d:
billbill666 - 2011-02-18, 16:12

dalej laisar nie łapiesz :-( ale nie będę Cię z błędu wyprowadzał,bo i poco :mrgreen: z pozycji użytkownika środków komunikacji publicznej ;-) czy korków na Wawce spotkanie z fotką oddala Ci się w bliżej nieokreśloną przyszłość :mrgreen: Może i dobrze,po co się masz stresować? :mrgreen:
laisar - 2011-02-18, 16:42

No cóż, z moich być może faktycznie niezbyt imponujących 15-20 tys. km rocznie akurat pewnie ponad 2/3 to właśnie takie trasy "widokowe" - ale co ja tam mogę wiedzieć, nie? <;
Beckie - 2011-02-20, 22:00

billbill666 napisał/a:
za spowalnianie ruchu też możesz złapać"cudowny druk"do zapłaty na poczcie i 1 czy 2 punkty ;-)

Tego, z kolei ja nie kumam. :-/

benny86 - 2011-02-20, 22:17

po prostu - za jazdę ze zbyt niska prędkością, która przyczynia się do orków, utrudnia ruch lub powoduje zagrożenie (np. na autostradzie) dostajesz mandacik. jeśli chcesz konkretną podstawę prawną to przy okazji jak będe na kompie z dostępem do lexa mogę sprawdzić
Beckie - 2011-02-20, 22:21

Poproszę. :)
benny86 - 2011-02-20, 22:37

http://www.mmpoznan.pl/bl...cznia+2011.html
jazda z prędkością utrudniającą ruch innym pojazdom - 50-200zł. Treaz tylko znależć rozporządzenie i stosowny paragraf. niestety w domu nie mam lexa - za droga zabawa

benny86 - 2011-02-20, 22:49

No i jest na stronce sejmowej.
http://isap.sejm.gov.pl/D...=WDU19970980602
tutaj klikasz akty wykonawcze, wybierasz pierwsza pozycję z listy --> rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych i administracji w sprawie postępowania wobec kierowców łamiących przepisy ruchu drogowego (coś takiego, chodzi o nowy taryfikator po prostu)

W paragrafie pierwszym tego rozporządzenia masz stawki za prędkość, w tym również za jazdę z prędkością utrudniającą ruch innym pojazdom i masz odesłanie do stosownej podstawy prawnej.

billbill666 - 2011-02-21, 22:40

Zobaczcie to: http://www.youtube.com/wa...feature=related i tu cd. http://www.youtube.com/wa...feature=related i tu ciekawy kąsek znaczącej poprawy bezpieczeństwa http://www.youtube.com/wa...feature=related
bebe - 2011-02-22, 00:42

Jak już pisałem - jest bardzo prosta metoda, żeby wszystkie te fotoradary, straże miejskie, wiejskie i nijakie, puścić z torbami. :> Wystarczy nie łamać przepisów. Wesoły miś z youtuba zachowuje się jak gówniarz, który ma pretensje, że kiedy kradł i go złapali, to dostał pałą na dołku. To byłoby śmieszne, gdyby nie było żałosne. :/
billbill666 - 2011-02-22, 01:32

Powiedział co wiedział :-/argumentów koledze brak bo się powtarzasz :mrgreen:
benny86 - 2011-02-22, 12:34

Mnie najbardziej rozśmieszyło gdy poprosił o okazanie dokumentu - wchodzi do budynku na którym jest szyld Straż Miejska, widzi gościa zza biurkiem w mundurze tej formacji, i jeszcze nie dowierza że ma kontakt ze strażnikiem miejskim...
P.S. U mnie brak straży miejskiej, samorząd wspiera komende policji poprzez finansowanie dodatkowych patroli, dorzucanie się do zakupu radiowozów itp i jak dla mnie taki system się sprawdza w stu%

eplus - 2011-02-22, 15:47

Mnie śmieszy, że w każdej gminie obowiązuje inne umundurowanie tych drabów i jak podjeżdżam pod Grand Hotel, to nigdy nie wiem, czy ten facet we fioletowym garniaku ze złotymi epoletami i w czapce-lotniskowcu na podjeździe to odźwierny - czy może strażnik porządku publicznego?
billbill666 - 2011-02-22, 16:22

benny 86 a nóż przebieraniec jaki albo pajac siedzi za biurkiem :lol: któż to wie,patrol drogówki w terenie zabudowanym też możesz wylegitymować podczas kontroli,oni oporów nie mają no ale "straszoki miejskie"to elyta więc jak można o coś takiego pytać? ;-)
benny86 - 2011-02-22, 16:32

ok, rozumię patrol w terenie poprosić o legitymację, zwłaszcza poza miastem, po zmierzchu itp ale w siedzibie, umundurowanego funkcjonariusza to już średnio mądre..
straszna_maruda - 2011-02-27, 13:15

billbill666 napisał/a:
Weż na przykład Dębnicę Kaszubską(okolice)teren niezabudowany,las dookoła,jest tam prosta dość długa-2-3km i jest ograniczenie 40km/h.Nie twierdzę że trzeba tam piracić razy dwa lub więcej tylko postaraj się ten odcinek śmignąć idealnie 40km/h.Dasz radę go idealnie przejechać?za spowalnianie ruchu też możesz złapać"cudowny druk"do zapłaty na poczcie i 1 czy 2 punkty ;-)


Ja bym się przejechał z wyższą prędkością. A kary? Ci co chcą dac mandat musieli by udowodnić że ograniczenie właśnie do 40 km/h jest właściwe i co spowodowało że uniwersalne 90km/h jest tam akurat za dużo. Przed sądem bym zażądał udokumentowanej historii zmian ograniczeń prędkości i analiz dowodzących że włąsnie takie ograniczenia są skuteczne. Tylko wiekszość kierujących nie ma pojęcia o przepisach bo kodeks czytali przed egzaminem i nie chce się im powalczyć o własną niewinność. Na to własnie gminy liczą. W tamtych rejonach ojcu strzelili fotę za 500 zł ale jak mu dałem argumentację to skonczyło się na 100zł. Ja bym nie odpuścił ale nie każdy potrafi wyciągnąc z siebie wszystkie pokłady pieniactwa w takiej sytuacji. Co ciekawe konsekwencje w przypadku jednej takiej wygranej oznaczają tysiące spraw i zwrot milionów innym kierowcom bo z reguły sprawy są analogiczne. Tylko że wielu nie chce się szarpać o parę groszy. Kłopotem tez jest koniecznośc jechani przez pół polski z tym problemem to ludzie odpuszczają. Tu tak naprawdę to organy państwa powinny wkroczyć bo koszty wyłudzania opłat przez gminy są zbyt wysokie dla ludzi i są robione z łamaniem prawa.

eplus - 2011-02-27, 16:46

Co do zasady racja, bo każdy przepis musi mieć źródło i uzasadnienie, również aby kogoś ukarać musi być szkodliwość czynu. Konstytucja przede wszystkim. Ostatnio znów było o łowcach skór wyłudzających odszkodowania, a byłaby heca, gdyby przy patrolu tych strażników stanął sobie adwokat i zaczął skupywać "na pniu" zapłacone przez kierowców mandaty za 70% grzywny, dając im do podpisu pełnomocnictwo i mówiąc, że on to bez problemu odzyska od gminy. Gdyby chłopcy pojęli, o co chodzi, to chyba zmieniliby szybko zainteresowania. Bo dla nich to też udręka łazić po sądach. Podobnie jak ktoś bez biletu MPK dawniej odwołał się i żądał konfrontacji z kanarem wobec kierownika MPK, to często kanar dawał walkowera i gapowicz był uniewinniony. Bo kanar zamiast pocić się w zeznaniach wolał w tym czasie złapać 10 innych. :mrgreen:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group