|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Demontaż tapicerki drzwi bagaznika MCV
jan ostrzyca - 2011-05-05, 09:53 Temat postu: Demontaż tapicerki drzwi bagaznika MCV Ktoś może wie jak zdjąć osłonę wewnętrzną tylnych prawych drzwi w MCV? Nie widzę żadnych śrubek a muszę sie dostać do środka żeby okręcić czarny zewnętrzny element, bo wyłazi spod niego ruda...
laisar - 2011-05-05, 10:08
Jedyna śrubka to ta w ośce klamki - potem cały boczek (tyłek? (; ) ściąga się po prostu odpinając go od drzwi. (Trzyma się na plastikowych spinkach - mniej więcej takich: http://r5.sanok.biz/jo6/c...950378a9e01.jpg ).
jan ostrzyca - 2011-05-05, 10:17
laisar napisał/a: | Jedyna śrubka to ta w ośce klamki - potem cały boczek (tyłek? (; ) ściąga się po prostu odpinając go od drzwi. (Trzyma się na plastikowych spinkach - mniej więcej takich: http://r5.sanok.biz/jo6/c...950378a9e01.jpg ). |
Bóg Ci zapłać. Spinki wygladają na jednorazowe...
laisar - 2011-05-05, 10:25
jan ostrzyca napisał/a: | Spinki wygladają na jednorazowe |
Bywa, ale wcale nie jest to reguła - ot, zależy od szczęścia.
Nie mogę coś namierzyć odpowiednich danych w częściach zamiennych, ale w razie czego prawnie na pewno można coś dobrać nawet poza ASO (choć i tam to chyba groszowe sprawy, OIDP).
(Tu jeszcze fotka jak to wygląda w całości: http://mail.widzew.net/~a...0090303_002.jpg - boczek sandero jackthenighta, ale zasada jest identyczna. Jak to w Dacii...).
jackthenight - 2011-05-05, 10:39
Te zapinki są bardzo wytrzymałe. Zdejmowałem wszystkie już boczki i żadna spinka nie uszkodziła się - także Janie spokojnie. Oprócz spinek jeszcze boczek jest na około przyklejony za pomocą mastyki.
I jeśli masz głośnik w tych drzwiach, to również głośnik jest przykręcony na śrubki, które należy wykręcić.
Ponieważ zdejmowałem już wszystkie boczki to mam wprawę w tym i polecałbym ci zacząć demontaż od dołu boczka, a dokładniej od rogu gdzie jest głośnik, a potem dołem w prawą stronę. Podważaj czymś plastykowym dolny rant aby odkleić tą mastykę. Jak już wsadzisz paluchy, to ciągnij z wyczuciem aż będziesz słyszał wyskakujące zaczepy.
laisar - 2011-05-05, 10:48
W tylnych drzwiach MCV-ki - od bagażnika - nie ma głośników... Zazwyczaj (;
U mnie przy przerabianiu wnętrza kilka się złamało, ale być może faktycznie był to brak umiejętności, a nie słabość spinek.
Znalazłem: 7701422366 - ok. 4 zł, opakowanie: 10 szt.; no to jeden chyba 40 gr, ale takie konkrety to już ew. w serwisie...
jan ostrzyca - 2011-05-05, 11:41
laisar napisał/a: | W tylnych drzwiach MCV-ki - od bagażnika - nie ma głośników... Zazwyczaj (;
U mnie przy przerabianiu wnętrza kilka się złamało, ale być może faktycznie był to brak umiejętności, a nie słabość spinek.
Znalazłem: 7701422366 - ok. 4 zł, opakowanie: 10 szt.; no to jeden chyba 40 gr, ale takie konkrety to już ew. w serwisie... |
Dzięki.
jan ostrzyca - 2011-05-05, 16:44
Faktycznie, jak wieszczyli koledzy demontaż boczka a wzasadzie tyłka, bo chodzi o tylne drzwi, odbył się bez strat. Zatrzaski wytrzymały odpinanie i nie ma potrzeby kupować nowych. Pod listwą sporo korozji. I tu odszczekuję wszelkie pochwały jakie niebacznie wyraziłem pod adresem blacharni/lakierni ASO Nazaruk. Korozja jest spowodowana zbyt mocnym przykręceniem listwy po naprawie z 2009 r. Listwa po prostu przecięła świeżo położony lakier do żywej blachy i w tych miejscach wyłazi ruda. To samo jest na drugich drzwiach.
Przypomnę, że naprawa polegała na wstawieniu nowych drzwi po drobnej stłuczce, lakierowaniu i paru innych detalach. Naprawa kosztowała wtedy ok. 10 tys. zł, płatnych z polisy OC sprawcy stłuczki.
Zdjęcia tutaj:
https://picasaweb.google.com/janostrzyca/20110505?authkey=Gv1sRgCP2n0aubvdPuygE#
Planuję szybką prowizoryczną naprawę a później zrobienie zaprawek u porządnego lakiernika po sąsiedzku. Nie planuję zwracać się do ASO Nazaruk w tej sprawie bo gra nie warta świeczki. Potwierdza to tylko moją , jakże ugrunowaną opinię, że ASO Nazaruk to olewusy i ptałachy...
lep - 2011-05-05, 19:41
Moim zdaniem na sprawie zaważył pośpiech.
Ewidentnie widać że ozdobne listwy zostały przykręcona na miękki lakier.
Wydaje mi się że te drzwi nie widziały wypalania w piecu farba zwyczajnie
została zdarta jak była jeszcze miękka, kaszaniarski blacharz to robił
w pospiechu i liczył że klient nic nie zobaczy.
jan ostrzyca - 2011-05-05, 19:51
lep napisał/a: | Moim zdaniem na sprawie zaważył pośpiech.
Ewidentnie widać że ozdobne listwy zostały przykręcona na miękki lakier.
Wydaje mi się że te drzwi nie widziały wypalania w piecu farba zwyczajnie
została zdarta jak była jeszcze miękka, kaszaniarski blacharz to robił
w pospiechu i liczył że klient nic nie zobaczy. |
Cóż, kolejna reklama dla ASO Nazaruk z Lublina... A sprawa wydawała się banalnie prosta. Fabrycznie nowe drzwi, żadnego klepania, szpachlowania etc wystarczyło starannie pomalować i złożyć.
krakry1 - 2011-05-05, 19:56
No faktycznie patałachy. Mam nadzieję, że moje drzwi zrobili lepiej.
jan ostrzyca - 2011-05-06, 09:18
Zaprawki zrobione. Może niezbyt elegancko, ale sądzę, że skutecznie zahamują postępy korozji. Przynajmniej na jakiś czas. Jeśli nie będzie nic wyłaziło, dam sobie spokój z lakiernikiem. W końcu całość zasłonią listwy.
lep - 2011-05-06, 17:58
Cytat: | Oprócz spinek jeszcze boczek jest na około przyklejony za pomocą mastyki. |
Założenie boczków bez nowej mastyki spowoduje dostawanie się wody do wnętrza pojazdu.
W innych markach stosowana jest dodatkowa warstwa foli pod plastikowym boczkiem.
Wiadomo że uszczelka pozioma przy szybie stanowi jakąś zgrubną ochronę przed wilgocią
ale to nie wystarcza bo kropelki wody spływają do wnętrza drzwi po szybie.
Często jest tak że woda płynie po wewnętrznej stronie boczku i właśnie po to jest wodoszczelna
mastyka a nawet warstwa teflonowej folii. Myślę JTN że za jakiś czas zobaczysz wilgoć
w uszczelce drzwi i potem zacznie wpływać do wnętrza co dostrzeżesz a raczej wyczujesz
jako specyficzny zapach gnijących wykładzin.
Z tego wniosek że nie warto bez specjalnego powodu odklejać mastyki, swoją drogą
jest to w dacii wykonane bardzo prymitywnie ale to są oszczędności.
jan ostrzyca - 2011-05-06, 18:38
lep napisał/a: | Cytat: | Oprócz spinek jeszcze boczek jest na około przyklejony za pomocą mastyki. |
Założenie boczków bez nowej mastyki spowoduje dostawanie się wody do wnętrza pojazdu.
|
Ale chyba nie z tyłu, gdzie szyby są klejone na stałe?
jackthenight - 2011-05-06, 19:37
lep napisał/a: | Myślę JTN że za jakiś czas zobaczysz wilgoć
w uszczelce drzwi i potem zacznie wpływać do wnętrza co dostrzeżesz a raczej wyczujesz
jako specyficzny zapach gnijących wykładzin. |
Ale ty do mnie mówisz ?
Kolego lep u mnie pod boczkami we wszystkich drzwiach założyłem właśnie dodatkową folię oraz starą mastykę zdjąłem i założyłem nową mastykę.
A temat o mastyce już dawno temu kiedyś założyłem, nawet podałem numer zamówieniowy mastyki - rolka to jakiś koszt 8 zł. Ja zużyłem dwie rolki na 4 drzwi.
Także ja na pewno wilgoci na uszczelkach nie zobaczę
lep napisał/a: | Z tego wniosek że nie warto bez specjalnego powodu odklejać mastyki, |
Ale o czym ty piszesz ? Kto niby odkleja mastykę bez potrzeby ?
Ja musiałem zdjąć wszystkie boczki bo co jakieś pół roku mastyka w któryś drzwiach
mi rozszczelniła się i miałem wilgoć na uszczelce oraz na gumowym dywaniku po mocnych ulewach , a złożone zostało to lepiej niż fabrycznie - bo pod w drzwiach dokleiłem właśnie dodatkową folię, a na dodatek założyłem nową mastykę - także teraz mam szczelniej niż było wcześniej. A nowa mastyka jest trochę grubsza niż fabryczna.
Na temat boczków, mastyki, uszczelniania i folii to mógłbym napisać doktorat
A u Jana Ostrzycy mastyki nawet pewnie nie było, bo to tylny boczek z drzwi bagażnika, tam woda przez szybę się nie wlewa, bo szyba jest wklejona.
Sądziłem że Jan Ostrzyca pisał o jakimś boczku drzwi, dlatego wspomniałem o mastyce i głośniku.
lep - 2011-05-06, 20:59
No ... teraz to sprawa jest wyjaśniona dla ludzi, którzy mają zamiar się za to zabrać. To że masz tak solidnie zabezpieczone to ci się chwali.
Na początku sprawa tego uszczelnienia wcale nie była taka oczywista.
A u Jana w tylnych drzwiach może nie być chociaż wcale to nie jest
takie pewne czy czasem po tych listwach ozdobnych (mocowaniu) nie zacieknie
do wnętrza.
Jeszcze pytanie do JackTheNight jaką folię stosowałeś i czy mastyka się dobrze do niej przykleiła a w związku z tym jak uszczelniłeś dziurki w foli po spinkach.
Bo teraz woda się będzie lała po folii ale przez dziurki po spinkach i tak się wleje do
wnętrza? Pytam bo w poprzednim aucie spinki miały specjalne gumowe uszczelki
i po przebiciu folii zapewniały szczelność.
A i jeszcze jedno pytanie: czy stara mastyka ładnie się odkleja czy też jest problem jak
z zaschniętym silikonem?
A tu link do wspomnianego tematu o mastyce
jan ostrzyca - 2011-05-06, 21:09
jackthenight napisał/a: |
A u Jana Ostrzycy mastyki nawet pewnie nie było, bo to tylny boczek z drzwi bagażnika, tam woda przez szybę się nie wlewa, bo szyba jest wklejona.
|
Ha! Pierwotnie faktycznie prawdopodobnie tego nie było, mam na myśli fabryczny montaż. Po naprawie drzwi zauważyłem wyłażącą ze szczelin czarną maź. I jest ta słynna mastyka? Po zdjęciu boczka/tyłka faktycznie krawędzie były oblepione czarnym kitem.
To jeszcze gorzej świadczy o ASO Nazaruk-napchali niepotrzebnej mastyki ale elementy drzwi złożyli na mokry lakier i listwy porobiły dziury w świeżym lakierze. A teraz korozja...
laisar - 2011-05-06, 21:16
jan ostrzyca napisał/a: | napchali niepotrzebnej mastyki |
Ten jeden raz możesz im odpuścić - fabrycznie mastyka powinna być.
(Oprócz działania uszczelniającego zapobiega też ocieraniu się plastikowej osłony o metal drzwi).
jackthenight - 2011-05-06, 21:24
lep napisał/a: | jaką folię stosowałeś i czy mastyka się dobrze do niej przykleiła a w związku z tym jak uszczelniłeś dziurki w foli po spinkach. |
To nie jest zwykła folia, tylko taka biała cienka folia piankowa - tak cienka grubości 1 może 1.5 mm - dokładnie czymś takim owijają np. telewizory LCD w pudelku zabezpieczając przed uderzeniem.
Dziurek do których wchodzą spinki nie trzeba uszczelniać.
Natomiast trzeba uszczelnić większe otwory jakie są w drzwiach. Robiłem to tak, że mastykę owinąłem w okół otworu i do tego przykleiłem tą folię piankową. W każdych drzwiach są takie dwa duże otwory, które trzeba uszczelnić folią :
Te dwa duże otwory po prawej stronie (zaznaczone na żółto) należy uszczelnić - sprawdziłem to dokładnie za pomocą myjki ciśnieniowej i jeśli już to woda tylko tymi dwoma otworami może dostawać się pod boczek drzwi.
lep napisał/a: | czy stara mastyka ładnie się odkleja czy też jest problem jak
z zaschniętym silikonem? |
Łatwo się ją odkleja, ona ma non stop konsystencje plasteliny.
lep napisał/a: | Na początku sprawa tego uszczelnienia wcale nie była taka oczywista. |
A czemu miałaby być oczywista ? Czy jest to temat o uszczelnianiu drzwi ?
Nie - dlatego sam rozumiesz.
|
|