Piotrek721015 - 2011-07-05, 09:29 Temat postu: Wycieczka do Wilna Jako,że zapadła decyzja i w czwartek rano wyruszam Drakulką z kolegą do Wilna mam pytanie do szanownych forumowiczów, czy orientujecie się co warto zwiedzić w Wilnie poza Ostrą Bramą, jakie są ceny paliwa, oraz czy ktoś się orientuje jak tam nastroje w stosunku do Polaków. Ponieważ mam do Wilna blisko 900 km nie chciał bym ryzykować nieprzyjemnych spotkań z Litwinami. Dziekuję za wszystkie uwagi. Pozdrawiam. Piotrek. chriskb - 2011-07-05, 09:44 Piotrek721015, Kolego najważniejsza sprawa to nie przekraczać ograniczeń prędkości. Mają bardzo dużo kontroli. Po drugie na Litewskich drogach obowiązuje ograniczenie do 90 km/h, tutaj radzę bardzo się pilnować. Zwiedzić należy w Wilnie cmentarz Rosy, Uniwersytet, ciekawą cerkiew niedaleko Ostrej Bramy (a tak ogólnie w każdym punkcie informacji są za darmo mapki Wilna z naniesionymi atrakcjami turystycznymi). Warto mieć polskie monety 1, 2 zł dla zbieraczy ulicznych. Parkować radzę na parkingach nie są takie drogie. Paliwo jest nieznacznie tańsze niż u nas. Napoje wyskokowe w podobnych cenach (można coś dostać taniej na bazarze ale za jakość nie ręczę). Poza tym Troki i pojechałbym w drodze powrotnej do Druskiennik. Moim zdaniem nie zauważyłem wrogich nastrojów do Polaków. W restauracjach kelnerki rozmawiają również po angielsku, tak że nie ma problemu z dogadaniem. Pozdrawiam 
Piotrek721015 - 2011-07-05, 09:57
Dzięki za cenną uwagę. Do pozostalych rad też się zastosuję. O Trokach i Druskiennikach nie myślałem, ale być na Litwie i nie zwiedzić był by grzech. Napewno skorzystam z rad. KaS602 - 2011-07-05, 11:07 Od siebie mogę dodać, że z tym pilnowaniem prędkości na Litwie nie jest tak źle, a w razie czego 20 EUR powinno rozwiązać każdy problem ;) Gorzej z tym na Łotwie i w Estonii. fi - 2011-07-05, 11:56 zgadzam sie z chriskb odnosnie listy rzeczy do odwiedzenia - identycznie bym to zestawil. Cmentarz na Rosie wywarl na mnie gigantyczne wrazenie - chyba najwieksze na calej Litwie. Troki sa super oderwaniem sie, jakis taki sielski klimat. Podobnie Druskienniki, az mi sie zachcialo po latach przeczytac "Nad Niemnem" (ale i tak tego nie zrobilem).
Wrogosci nie widac. Dziewczyny bardzo ladne i odwaznie poubierane. Z policja kontaktow nie mialem, ale ja z zasady jezdze zgodnie z przepisami (tymi odnosnie ograniczen predkosci rowniez). Byl chyba taki smieszny akcent, ze podczas tankowania LPG trzeba miec podniesiona maske Ale moge zle pamietac.
|
