bebe - 2011-07-21, 21:26 Temat postu: Wałki na Allegro Ostatnio robię deburdelizację w chałupie i rzeczy, których nie używam lub są uszkodzone, ale wywalić żal, wystawiam na Allegro. Wcześniej wielokrotnie wystawiałem takie aukcje, sprzedawałem też kolekcję komiksów, generalnie - wydawało mi się, że jeśli chodzi o dziwne/głupie pytania, Allegro nie jest w stanie mnie niczym zaskoczyć. Aż do dzisiaj. :) Najpierw napisał kolo, który chciał za mojego leciwego FZ30 zamienić się na... lustrzankę Sony Alpha 100. :D Fakt, że teoretycznie tam, gdzie ceny FZ30 się kończą, mniej więcej zaczynają się ceny Alph 100, ale bez przesady - to zupełnie inna liga. Poza tym chcę się pozbyć FZ30, a nie zakładać muzeum fotografii. :] Potem napisał wesoły miś, który w zamian za kamerę (cena wywoławcza 800 zł) zaproponował... włoski ekspres ciśnieniowy wart 1200 zł + roczny zapas kawy. :DDD Tu już od razu zacząłem się śmiać. :D Wiadomo coś komuś o nowym, barterowym wałku allegrowym? :) Na czym to niby miałoby polegać? Czy to po prostu próby wciśnięcia szmelcu i/lub przedmiotów z kradzieży? benny86 - 2011-07-21, 21:33 Wg regulaminu jeśli dobrze kojarzę to by wyglądało tak że Ty kupujesz jego towar na jego aukcji, on Twój na Twojej aukcji, wysyłacie sobie przedmioty, a z kasą albo jesteście na 0 alko któraś strona dopłaca... Akurat kawe lubię więc bym się zastanowił 
bebe - 2011-07-21, 21:42
Też lubię, stąd mam już ekspres ciśnieniowy, a i kawy w najbliższym czasie mi nie zabraknie. :) Ale WTF? O ile w przypadku aparatów na upartego widać jakiś sens (stara hybryda -> stara lustrzanka), o tyle w logika łącząca kamerę z ekspresem czemuś mi umyka. :D benny86 - 2011-07-21, 21:51
kamerkę sprzedasz, ale zostanie archiwum w postaci nagrań dokonanych za jej pomocą. Może być ich na tyle dużo, że podczas ich oglądania zasiądziesz wygodnie w fotelu z kubkiem/filiżanką kawy
maciek - 2011-07-22, 12:18 bebe, mógł ci zaproponować Dacie 1310p:) eplus - 2011-07-22, 13:33 Czy mi się zdawało, czy tam napisałeś "sprzedaję zdjęcie aparatu Panasonic DMC FZ..."  
koniu - 2011-07-22, 16:06 A ja napiszę o wałku ze strony naszych przyjaciół zza wschodniej/północnej granicy - aktualnych bodaj właścicieli allegro - temat zdzierstwo. Nawet nie wspominam o cenach za wystawienie i sprzedaż "normalnego" przedmiotu, ale część "wakacjeallegro" woła o pomstę do nieba. Wystawiłem ostatnio groupon z wakacjami i okazało się po fakcie, że ... kosztowało mnie to na dzień dobry ponad 15 zł ... dobrze, że nie udało mi się go sprzedać, bo nie wiem ile od sprzedaży by sobie prowizji policzyli ... maciek - 2011-07-22, 17:48 koniu, trzeba było zawrzeć informację niezgodne z regulaminem w treści i poprosić kogoś by to zgłosił. Oni likwidują aukcje i nic nie płacisz :), w tamtym roku tak zrobiłem :) YatzeK - 2011-07-23, 21:10 Jest to jakiś sposób :) Nawiasem mówiąc ja od jakiegoś czasu już się nie obrażam na Allegro za zdzierstwo. Próbowaliście coś kiedyś sprzedać na amerykańskim ebayu? Tam jest dopiero jazda - prowizje od sprzedaży potrafią sięgać 12% !!! 
Stepway - 2011-07-24, 00:05 A propo "wymieniaczy". Nie mogąc znaleźć kupca na telefon Nokia E72 wśród znajomych, znajomych znajomych, braku zainteresowania za rozsądną sumę lokalnych komisarzy, udałem się na bazarek Allegro. Pierwsze wystawienie, bez kosztownego promowania, opłaty wystawiennicze pobrane. Kilka odwiedzin i dwie propozycje - wymiana za, jak podkreślał autor maila, oryginalne torebki (damskie?  ) oraz, od innej(?) osoby za perfumy(sic!) + jakaś insza nokija.
Potrzebując gotówki, grzecznie podziękowałem. Kupiec się nie znalazł, wystawiłem ponownie, tym razem dając się okraść za wyróżnienia i... 14 dni, kolejne dwa pytania - czy nie mam ochoty na wymianę, debet Allegro powiększony, towar nie sprzedany. Teraz to naprawdę ciężko "konkurować" z firmami. Raz, że nie każdy potrafi zaprezentować przedmiot, dwa nie opłacalnym jest ponowne wystawianie, a i świadomość że telefon sprzedaję prywatnie mam wrażenie, że działa na niekorzyść. Telefonu nie sprzedałem, a i może to dobrze bo przyda mi się jako zapasowa nawigacja w drodze po Chorwacji. limo - 2011-07-24, 00:25 jakby nie to, że kupiłem niedawno to bym brał - zajebisty telefon. a tak w temacie to niestety ale mi też się zdarzało ratować znajomymi "podbij mi na tyle i na tyle". no ale jak za coś wartego np minimum 1000 miałbym wziąć 350 zł no to sorry. nie jestem z tego dumny no ale cóż, każdy orze jak może 
maciek - 2011-07-24, 11:11 Stepway, czemu nie dałeś ogłoszenia na forum Pewnie bym kupił
Stepway - 2011-07-24, 11:35 Nie byłem jeszcze Klubowiczem 
Chociaż... jakby mi ktoś zaproponował czarne stalowe felgi 16" do zimówek...
koniu - 2011-07-24, 12:33
Dzięki, nie wpadłem na to  tylko żeby mi konta nie zablokowali czy coś ...
MariuszsGold - 2011-07-29, 17:00
Za coś takiego mogą dać ostrzeżenie. Trzy takie sztuki i koniec konta. Jeżeli zrobisz raz na rok to przejdzie, ale więcej bym nie próbował |
