DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Przegląd mediów o Dacii - Dacia Duster kontra Nissan Qashqai

dodek - 2011-08-23, 22:35
Temat postu: Dacia Duster kontra Nissan Qashqai
Witam,

Dla zainteresowanych. W ostatnim numerze "Motoru" nr. 34/2011 22-08-2011 jest
test porównawczy z cyklu " Samochody nowe kontra używane "
Do testów wybrano Duster 1,5 dCi 4x4 i Qashqai 1,5 dCi .

Warto przeczytać.

mekintosz - 2011-08-23, 22:58
Temat postu: Re: Dacia Duster kontra Nissan Qashqai
dodek napisał/a:
Witam,

Dla zainteresowanych. W ostatnim numerze "Motoru" nr. 34/2011 22-08-2011 jest
test porównawczy z cyklu " Samochody nowe kontra używane "
Do testów wybrano Duster 1,5 dCi 4x4 i Qashqai 1,5 dCi .

Warto przeczytać.



Wygrał... Qashqai 4x2 z Dusterem 4x4 (oba dci ). Pojedynek uzywany vs. nowy.

RnR - 2011-08-24, 05:43

Zawsze lepsza używka po niemieckiej emerytce która jeździła tylko do kościoła a diesela kupiła bo był droższy. Gorzej jak sprawdzić czy auto spawane z trzech, bez poduszek a na liczniku tak naprawdę milion km itp itd Było coś o tym w porównaniu? :)
opos - 2011-08-24, 06:34

Takie porównania są dla mnie bez sensu. Jaki jest ich cel? Przecież jeżeli dysponuję okręśloną kwotą to rozważam czy chcę kupić nowy samochód z gwarancją czy decyduję się na samochód wyższej klasy lepiej doposażony ale z niepewną przeszłością i jakimś przebiegiem co wiąże się z wcześniejszymi poważnymi naprawami. IK co tu porównywać. Przecież wiadomo że nissan będzie miał lepsze wykonania wnętrza więcej duperelek typu elektryczne szyby, piszczałki czujniki cofania itp. jak chca porównywać suv-y to niech wezmą je w teren zrobią test na dzielność pomijając całą resztę.
Piotrek721015 - 2011-08-24, 07:28

Ciekawe jak w artykule wyliczyli utratę wartości Dustera na poziomie 12 tys. zł rocznie?
Używanych, nie bitych chyba jeszcze w tam opisywanej wersji nie ma. I minus dla Dustera za mniejszy o 2 litry bagażnik od Qashqai'a. Całkiem "profesjonalny" test-porównanie.

Prezes - 2011-08-24, 07:34

Piotrek721015 napisał/a:
Ciekawe jak w artykule wyliczyli utratę wartości Dustera na poziomie 12 tys. zł rocznie?
Ubezpieczalnie tak liczą, na moim zależnie od TU od 11 000 do 20 000 PLN stracił po roku. Sprzedać wiadomo dałoby się drożej, ale Duster jest traktowany jak każda inna Dacia - bo jest Dacią :mrgreen:
benny86 - 2011-08-24, 09:10

Dla zainteresowanych


By beny86 at 2011-08-24



By beny86 at 2011-08-24

Auto Krytyk - 2011-08-24, 09:43

Wszystkie te porównania o kant rozbić. To są auta są podobnej klasy ale różnej cenie jako nowe. To tak jakby porównywać Dacię z Volkswagenem podobnej klasy czy VW Polo i Sandero przecież wiadomo że Polo wygra lepszym wykonaniem, bajerami, wyciszeniem, i takie testy nie mają żadnego sensu bo ktoś kto ma kasę na wypasione Polo nie pójdzie po Sandero.
zyga03 - 2011-08-24, 11:14

Piotrek721015 napisał/a:
Ciekawe jak w artykule wyliczyli utratę wartości Dustera na poziomie 12 tys. zł rocznie?
Używanych, nie bitych chyba jeszcze w tam opisywanej wersji nie ma. I minus dla Dustera za mniejszy o 2 litry bagażnik od Qashqai'a. Całkiem "profesjonalny" test-porównanie.


trudno porównywać bagażniki dacii 4x4 z Nissanem 2x4
Duster w wersji 2x4 ma bagażnik znacznie większy od Q bo 475 litrów różnica 65 litrów
pytanie ile ma Q z napędem 4x4?

wojtek_pl - 2011-08-24, 12:07

Porównanie nowego Dustera z używanym Qasqaiem jest całkiem na miejscu, pod warunkiem, że porównuje się podobne wersje, czyli 4x4 do 4x4 lub 4x2 do 4x2 ...
czaju - 2011-08-24, 13:37

To jest jak porównanie 4letniego Golfika z Sandero :D

IMHO porównując nowe do używanego, na samym początku dajemy przewagę używanemu. A spadek wartości jak spadek wartości - kaszkaj również go doświadczył...

wox - 2011-08-24, 15:31

TAXI AIRPORT napisał/a:
takie testy nie mają żadnego sensu bo ktoś kto ma kasę na wypasione Polo nie pójdzie po Sandero.

Może jestem dziwny, ale w 2007 roku miałem kasę na wypasionego Scenica, a kupiłem MCV-kę :mrgreen:
W końcu mam Scenica - może tak miało być, bo wtedy nie było TCe (i na liczniku już prawie 14 tys. km).

sereq - 2011-08-24, 21:37

Ja zwrócę uwagę na inną rzecz: jako minus dla Dustera wymieniona (uwaga!) : "wysoka utrata wartości"

Może Panu Redaktorowi trzeba wysłać linka sprzed paru miesięcy o tym że we Francji używane Dustery były droższe od nowych :lol:

A tak na serio to na jakiej podstawie padło to stwierdzenie?

Seal - 2011-08-25, 00:06

zyga03 napisał/a:
trudno porównywać bagażniki dacii 4x4 z Nissanem 2x4
Duster w wersji 2x4 ma bagażnik znacznie większy od Q bo 475 litrów różnica 65 litrów
pytanie ile ma Q z napędem 4x4?

Qashqai z napędem 4X4 ma taki sam bagażnik jak wersji na jedną oś. Duster pod tym względem jest lepszy od Q

Piotr_K - 2011-08-25, 00:59

W sumie innego wyniku nie oczekiwałem w lekko tendencyjnym teście ;)
dragon - 2011-08-25, 14:49

Powiem tylko tyle, że znajomy mojego teścia miał kupować Qashaia. To taki emeryt z kasą po kontraktach w niemczech. Mocno się przymierzał, ale teść mu powiedział żeby wpadł do nich jak ja będę Dusterkiem. Ogladał z godzinę, pytał jak na przesłuchaniu, a po przejażdżce pojechał do dealera i zgadnijcie na co się zapisał.... DD!
mekintosz - 2011-08-25, 18:38

wojtek_pl napisał/a:
Porównanie nowego Dustera z używanym Qasqaiem jest całkiem na miejscu, pod warunkiem, że porównuje się podobne wersje, czyli 4x4 do 4x4 lub 4x2 do 4x2 ...


Popieram. W 4x2 by Duster "rozniósł" Qashqaia cena/mozliwosci ;-) + wspomniany bagaznik na Plus.

Rysiob - 2011-08-25, 18:47

dragon napisał/a:
Ogladał z godzinę, pytał jak na przesłuchaniu, a po przejażdżce pojechał do dealera i zgadnijcie na co się zapisał.... DD!


Bo Duster po pierwsze nie wygląda jak Dacia, a po drugie - wystarczy raz się przejechać, by zrozumieć, że to jest to! :D :D

Louis79 - 2011-08-25, 21:07
Temat postu: tylko duster!!!
ten artykuł uświadcza mnie w przekonaniu, że dobrze wybrałem:)
dragon - 2011-08-26, 09:41

Sąsiad z bloku przez tydzień myślał, że japończyka jakiegoś kupiłem! Poza tym Nissan i Dacia mają pokrewne zawieszenie. Tylko w 4x4, ale technologicznie wszystko musi pasować, więc rozmiar identyczny. Ponoć Duster wygodniejszy, choć bez bajerów. Większość ludzi nie dotyka nawet połowy elektroniki we współczesnym wypasionym aucie. ;-)
gamera - 2011-08-26, 12:31

ten test to JAKIEŚ JAJA !!!!!!!!!!!
Sam jestem redaktorem czasopisma o grach video i karygodne żeby porównywać coś co nie ma odzwierciedlenia w obu przypadkach>

1) napęd, Duster na 4; Qaszlak na 2. Dajcie Dustera także na 2 a wtedy bagażnikiem go rozwali i cena dużo niższa bo prawie 10 kawałków
2) Utrata ważności - kto mu pozwolił pisać takie bzdety, jak samochody z tamtego roku są po takiej samej cenie jak nowe. Więc się pytam- Jakie Kurna 12 tysięcy.

gdyby to był mój pracownik to go po prostu bym zwolnił i odebrał legitymację redaktora
Takie coś to sztuczne naciąganie ludzi do zakupu Qaszlaka i to do tego już leciwego.

Piotr_K - 2011-08-26, 19:37

No to o co chodzi? czyżby znów o pieniądze?
Zdzicho - 2011-08-27, 22:06

Piotr_K napisał/a:
No to o co chodzi? czyżby znów o pieniądze?


Może nie wprost o pieniądze ale coś w tym jest.

Czasem sęe pisze lub publikuje coś na tzw. zamówienie.

dragon - 2011-08-31, 12:31

Dusterowi to nie zaszkodzi, bo bez specjalnej reklamy bije rekordy sprzedaży. Obca firma też nie zaprotestuje, że porównanie nie fair. Za to Qaszlakowi może pomóc i o to tu biega.

https://picasaweb.google.com/116433022161345720109/DaciaDusterVsNissanQashqai#

Znalazłem na forum w dyskusji dlaczego Duster, tylko nie umiem ładnie kolegi zacytować. Te zdjęcia powinni wziąść do artykułu...

pajero - 2011-09-05, 15:09

Moim zdaniem

1. 10l różnicy w pojemności nie ma znaczenia za to duster nie ma progu załadunkowego i ma bardziej regularny kształt bagażnika !!! trzeba być ślepym żeby tego nie zauważyć i podejżewam że te zdjecia sa tam zupełnie przypadkowo a ktoś kto pisał artykuł pewnie samochodów na oczy nie widział a na pewno nie obu naraz ...

2. porównanie 4x4 i 4x2 gdzie tu sens ???????

3. deska nissana jest równie porywająca jak dustera czyli ...

ps Ja bym tu zwycięscy nie wyłaniał ponieważ to 2 różne samochody dla różnych odbiorców bo jak ktoś nie zamierza zjezdzac z asfaltu to na cholere mu zdolnosci terenowe Dustera woli mieć wiekszą zwiność nissana na asfalcie i na odwrót ...

wojtek_pl - 2011-09-05, 15:24

To są samochody tej samej klasy. Dokładnie tej samej. Tylko wykonanie i cena różne.
benny86 - 2011-09-05, 15:31

wojtek_pl napisał/a:
To są samochody tej samej klasy. Dokładnie tej samej.

Co do tego nikt nie ma wątpliwości, ale różne układy napędowe (4x4 i 4x2) pociągają za sobą różnice również w innych, poza terenowych dziedzinach np. osiągów, spalanie, przestronności bagażnika czy kosztów serwisowania.

wojtek_pl - 2011-09-05, 15:50

A to już pisałem, że należy porównywać 4x4 do 4x4 i 4x2 do 4x2 bo inaczej całe porównanie nie ma sensu.
mekintosz - 2011-09-15, 01:09

Proponuje spojrzec:

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Ford Kuga - Nissan Qashqai - Renault Koleos - VW Tiguan

podjazd pod piaszczysta gorke... Kuga i Koleos odpadli w przedbiegach ;-(

od 2:13

laisar - 2011-09-15, 10:04

mekintosz napisał/a:
Koleos odpadli w przedbiegach

Co jest o tyle dziwne, że tak właściwie to ma ten sam napęd 4x4 co Qashqai...

maciek - 2011-09-15, 10:24

... ktoś chyba celowo jak zrobił, wierzyć mi się nie chce że Koleos nie dał rady ..
Piotr_K - 2011-09-15, 12:23

Przecież wyraźnie widać, że Koleos i Kuga mielą piach TYLKO przednim napędem. Więc co? Były to wersje 2x4?? czy też testujący nie włączył napędu na 4?
bebe - 2011-09-15, 13:16

Odpowiedź brzmi "Haldex", czyli żałosna podróbka napędu na 4 koła. :/ Różnice, jak przypuszczam, wynikają co najwyżej z softu, który mniej lub bardziej agresywnie hamuje buksujące koła, i z fazy księżyca, bo w tym przypadku kopny piach to loteria. Gdzieś miałem film porównujący popularne SUVo-kombi i SUVy z Haldexem z AWD Subaru - nawet biorąc pod uwagę, że był to film szkoleniowy dla sprzedawców Subaru - różnica była wstrząsająca. Podsumowując - nie wjeżdżamy na kopno-piaszczyste górki samochodami, które zamiast napędzać wszystkie koła, hamują wszystkie koła. ;)
Piotr_K - 2011-09-15, 14:12

To wyjaśnia sprawę, czyli teoretycznie DD 4x4 nie odpadłaby w tym teście :mrgreen:
bebe - 2011-09-15, 14:22

Piotr_K napisał/a:
To wyjaśnia sprawę, czyli teoretycznie DD 4x4 nie odpadłaby w tym teście :mrgreen:

Skąd ten wniosek? Ma ten sam typ napędu co pozostali, więc tak jak reszta - 50%/50%. Co z resztą nie koniecznie musi być wadą - w końcu to nie terenówki i ładowanie się nimi w taki teren to kiepski pomysł, druga sprawa to różnica w cenie, wadze i kosztach serwisowania napędów Haldex i AWD/quattro/itp.

laisar - 2011-09-15, 16:06

Nie - reno-nissany nie mają żadnych haldekso-podobnych wynalazków, tylko uczciwe sprzęgła międzyosiowe. I dlatego tak mnie dziwi różnica w zachowaniu "kaszki" i "kolosa"...
bebe - 2011-09-15, 18:44

laisar napisał/a:
Nie - reno-nissany nie mają żadnych haldekso-podobnych wynalazków, tylko uczciwe sprzęgła międzyosiowe.

A czym jest Haldex, jeśli nie "mokrym" sprzęgłem międzyosiowym? :) Na tym właśnie problem polega - dopóki nie zepnie się osi uczciwą skrzynką rozdzielczą, zawsze będzie się coś ślizgać i jakiś mądrzejszy lub głupszy komputer będzie decydował, jak bardzo ma się ślizgać. Do tego oszukiwanie rzeczywistości przy pomocy ASRa zamiast blokady mechanizmów różnicowych albo chociaż LSD i powstaje efekt jak na obrazku.

Piotr_K - 2011-09-15, 21:43

bebe napisał/a:
Piotr_K napisał/a:
To wyjaśnia sprawę, czyli teoretycznie DD 4x4 nie odpadłaby w tym teście :mrgreen:

Skąd ten wniosek? Ma ten sam typ napędu co pozostali, więc tak jak reszta - 50%/50%. Co z resztą nie koniecznie musi być wadą - w końcu to nie terenówki i ładowanie się nimi w taki teren to kiepski pomysł, druga sprawa to różnica w cenie, wadze i kosztach serwisowania napędów Haldex i AWD/quattro/itp.


Ano stąd, że Nissan jest bardzo podobny do DD więc i prawdopodobieństwo zachowania na piachu byłoby zbliżone. Waga 1297 Nissana i 1250 Dacii pozwala też na takie przypuszczenia.
Obserwowałem zachowanie Dacii w tym terenie -> http://youtu.be/Qn3z7_oU_uw

PT - 2011-09-20, 14:49

Piotr_K napisał/a:
Ano stąd, że Nissan jest bardzo podobny do DD więc i prawdopodobieństwo zachowania na piachu byłoby zbliżone. Waga 1297 Nissana i 1250 Dacii pozwala też na takie przypuszczenia.
Obserwowałem zachowanie Dacii w tym terenie -> http://youtu.be/Qn3z7_oU_uw

No i mi to by wystarczyło :-) . To co pokazano na filmiku jest obiecujące, choć jak widać podłoże było dość twarde. No i jeszcze jedno - opony. DD na filmiku miały BGF MT KM2 :-) , które z całą pewnością w terenie zachowują się lepiej niż typowe szosówki.

Pozdrawiam,
Piotr.

Piotr_K - 2011-09-23, 08:20

Filmik niemłody ale fajnie pokazuje różnice i podobieństwa

http://youtu.be/r4bKlZsP_bU

trochę się uśmiechnąłem ale fajny teścik - Land Rover Freelander - Dacia Duster

http://youtu.be/pFh9cJ1bcYU

laisar - 2011-10-12, 13:00

bebe napisał/a:
A czym jest Haldex, jeśli nie "mokrym" sprzęgłem międzyosiowym? :)

Mógłbym po prostu napisać: "Miałem na myśli to, że jest urządzeniem hydraulicznym, więc ze 2x bardziej skomplikowanym, więc niepodobnym do prostego rozwiązania Nissana" - i byłoby to słuszne i prawdziwe.

Ale...

Uczciwie pisząc, byłby to trochę wykręt (: - po prostu żyłem w przekonaniu, utwierdzonym Twoim marudzeniem, że w haldeksach jest wyłącznie zwykła wiskoza, która faktycznie jest chyba najsłabszym z dostępnych rozwiązań 4x4.

Tymczasem w rzeczywistości ich mokre sprzęgło jest rozwiązaniem pośrednim - najpierw działa trochę jak wiskoza, ale w przeciwieństwie do niej może się zablokować (owszem, podobnie jak nissanowskie).

Czyli - częściowo: hau, hau (:



Cytat:
zawsze będzie się coś ślizgać i jakiś mądrzejszy lub głupszy komputer będzie decydował, jak bardzo ma się ślizgać.

Nie, nie zawsze - w dusterze (itp) po zablokowaniu komp sprawdza tylko temperaturę i prędkość, a nie uślizg. Oczywiście, on się może pojawić jak się przegnie z kozaczeniem, ale to już wina tego białkowego kompa między uszami kierownika.

Oczywiście, tak w ogólności to kółeczka zębate są sprawniejsze, ale..

Raz, że wciąż pozostaje granica w postaci sprzęgła między silnikiem a skrzynią.

Po drugie, trudniej je zmusić do elastyczności - zwykły dyfer albo jest otwarty, albo zablokowany, ale stany pośrednie wymagają konstrukcji dużo bardziej skomplikowanej niż cierne sprzęgła międzyosiowe.

Na koniec: dla większości warunków i klientów to jest po prostu klasyczny overkill, więc po co przepłacać?


Jak zawsze, wszystko sprowadza się do tego, że najlepiej mieć wybór...

bebe - 2011-10-12, 13:24

laisar napisał/a:
Nie, nie zawsze - w dusterze (itp) po zablokowaniu komp sprawdza tylko temperaturę i prędkość, a nie uślizg. Oczywiście, on się może pojawić jak się przegnie z kozaczeniem, ale to już wina tego białkowego kompa między uszami kierownika.

No właśnie o to mi chodziło - co to za blokowanie, skoro sprzęgło nadal się ślizga i przegrzewa? W moim zero-jedynkowym świecie ;) albo dyfer jest zablokowany, i wtedy można robić absolutnie wszystko przy każdej prędkości, co najwyżej ukręcą się wały/osie, albo cośtam się ślizga, coś o tym uślizgu decyduje i wtedy mamy taki efekt, jak w tym volvo z filmu, kiedy tył jest dołączany za późno/na za krótko/wcale, i poza znaczkiem na klapie efekt zasadniczo żaden. :]

wojtek_pl - 2011-10-12, 14:40

bebe napisał/a:
laisar napisał/a:
Nie, nie zawsze - w dusterze (itp) po zablokowaniu komp sprawdza tylko temperaturę i prędkość, a nie uślizg. Oczywiście, on się może pojawić jak się przegnie z kozaczeniem, ale to już wina tego białkowego kompa między uszami kierownika.

No właśnie o to mi chodziło - co to za blokowanie, skoro sprzęgło nadal się ślizga i przegrzewa? W moim zero-jedynkowym świecie ;) albo dyfer jest zablokowany, i wtedy można robić absolutnie wszystko przy każdej prędkości, co najwyżej ukręcą się wały/osie, albo cośtam się ślizga, coś o tym uślizgu decyduje i wtedy mamy taki efekt, jak w tym volvo z filmu, kiedy tył jest dołączany za późno/na za krótko/wcale, i poza znaczkiem na klapie efekt zasadniczo żaden. :]

A skąd wiesz co się przegrzewa? Może to cewka elektromagnesu sterującego sprzęgłem się grzeje ? ;-)

Z tego co widziałem to jak jest 4x4 Lock to jest spięta sztywno przednia oś z tylną i nie ma poślizgu na tym sprzęgle.
Co innego w trybie Auto. Wtedy szybkość działania zależy od elektroniki i oprogramowania ale i tak elektrycznie sterowane sprzęgło będzie o niebo lepsze (szybsze) niż wiskoza.

laisar - 2011-10-12, 15:11

bebe napisał/a:
co to za blokowanie, skoro sprzęgło nadal się ślizga i przegrzewa?

Teraz, to się już czepiasz d: - zablokowane, ślizga się tylko przy zbyt dużym nachyleniu podjazdu.

Przy zębatej skrzynce rozdzielczej to nachylenie może być oczywiście większe, ale za to przegięcie ze strony kierownika skończy się nie poślizgiem i za/przegrzaniem sprzęgła, ale połamaniem zębów / ukręceniem wału...


Cytat:
W moim zero-jedynkowym świecie ;)

W dusterze itp wynalazkach zablokowanie też skutkuje zero-jedynkowością - jedynie ta jedynka jest po prostu ciutkę mniejsza (;


Cytat:
coś o tym uślizgu decyduje

Samowładnie to se decyduje tylko w trybie "Auto", który zasadniczo nie jest przeznaczony do baletów w terenie, natomiast w "Lock" jest tylko bezpiecznikiem.


Ogólnie: TANSTAFL = za większe możliwości zawsze trzeba jakoś zapłacić: większym ryzykiem albo praktycznością albo ceną albo wagą albo jeszcze czymś innym.

bebe - 2011-10-12, 16:04

laisar napisał/a:
Samowładnie to se decyduje tylko w trybie "Auto", który zasadniczo nie jest przeznaczony do baletów w terenie, natomiast w "Lock" jest tylko bezpiecznikiem.

To co, ten Koleos z filmu nie ma trybu "Lock"? Tudzież inne haldexoidy nie mają? Bo w tym i w tym przeze mnie wspomnianym filmie problem polegał na tym, że tylny napęd był dołączany dopiero wtedy, kiedy przednie koła zaczynały buksować, a i nawet natenczas Wojski nie dołączał tylnego napędu na stałe, tylko jakby na pół gwizdka, potem zaczynał hamować buksujące koła (czyli wszystkie :), co powodowało, że samochód mimo ciśnięcia stawał wpół górki.

laisar napisał/a:
Ogólnie: TANSTAFL = za większe możliwości zawsze trzeba jakoś zapłacić: większym ryzykiem albo praktycznością albo ceną albo wagą albo jeszcze czymś innym.

Ależ ja to właśnie napisałem parę postów wcześniej.

laisar - 2011-10-13, 17:38

bebe napisał/a:
To co, ten Koleos z filmu nie ma trybu "Lock"?

Ma - tylko może trzeba go włączyć? <; A Caradisiac nie cieszy zbyt dobrą opinią u swych ziomków...

Zresztą, już pisałem: koleos ma właściwie ten ten sam napęd 4x4 co qashqai - i co, w nissanie działa a w reno nie? Oczywiście, istnieje taka możliwość, ale jakoś wydaje mi się jednak po prostu mało prawdopodobna /:

No i tiguan też ma przecież "haldexoida" - i daje radę?


Tak czy owak - nic tu raczej nie wymyślimy, oprócz tego, że porażka koleosa jest być może winą tej konkretnej implementacji, ale nie zastosowania ciernego sprzęgła międzyosiowego jako takiego...

RnR - 2011-10-13, 19:52

Pozostaje kwestia:
masy
opon
kierowcy
wymiarow
wyposazenia

Do tego wypadalo by test powtarzac kilkukrotnie itp itd

Ale walory rozrywkowe filmik mial ;)

chriskb - 2011-10-13, 19:52

Nie zapominajcie o kierowcy :mrgreen:
Piotr_K - 2011-10-17, 13:54

PT napisał/a:
Piotr_K napisał/a:
Ano stąd, że Nissan jest bardzo podobny do DD więc i prawdopodobieństwo zachowania na piachu byłoby zbliżone. Waga 1297 Nissana i 1250 Dacii pozwala też na takie przypuszczenia.
Obserwowałem zachowanie Dacii w tym terenie -> http://youtu.be/Qn3z7_oU_uw

No i mi to by wystarczyło :-) . To co pokazano na filmiku jest obiecujące, choć jak widać podłoże było dość twarde. No i jeszcze jedno - opony. DD na filmiku miały BGF MT KM2 :-) , które z całą pewnością w terenie zachowują się lepiej niż typowe szosówki.

Pozdrawiam,
Piotr.


Ja obejrzałem wczesniej prezentowany tutaj film i dopiero to wystarczyło ;)))
http://youtu.be/LCB48R94iA4

Piotr_K - 2012-01-01, 02:30

Jeszcze jeden z dzielności terenowej - http://youtu.be/5Tshgc7nKnY

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group