|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Przemyślenia n/t jakości
kubalonek - 2011-10-18, 21:18 Temat postu: Przemyślenia n/t jakości Tak sobie czytam i czytam forum i zauważyłem coraz więcej wpisów od posiadaczy nowych dusterków lub innych daci że coś nawaliło .A to wykładzina , a to lakier , a drążek , awarii które raczej się wcześniej nie zdarzały .... Mam nieodparte wrażenie że niezaspokojony popyt spowodował drastyczny spadek jakości. .. ale może to tylko wrażenie....
benny86 - 2011-10-18, 21:29
A może % usterek nie wzrosnął jakoś drastycznie, tylko forum się rozwija, jest ono bardziej popularne wśród użytkowników dacii to i prawdopodobieństwo usterki większe...
laisar - 2011-10-18, 22:07
O, to to - ilościowo na pewno liczba usterek jest większa, ale %? Wątpię... Chociaż w sumie też jest możliwe - o czym tu pisać, jak jest wszystko OK? <;
jan ostrzyca - 2016-02-04, 20:09
http://www.daciaklub.pl/f...1690250#1690250
loookas napisał/a: | . Ale jak to mówią, jak ktoś ma pecha to i palec w du...e złamie. |
Odnoszę wrażenie, że dacie są bardzo nierówne jakościowo. Obie MCV I którymi jeździłem była naprawiane na gwarancji i po gwarancji. Obie były poprawiane lakierniczo (bąble rdzy i wtrącenia) W pierwszej awarie elektryki, zawieszenia a na koniec maglownicy. W drugiej dwukrotna wymiana wtrysków LPG i jakiegoś czujnika co uruchamia LPG (też dwa razy), za to elektryka i zawieszenie bez uwag. Hałasująca skrzynia i sprzęgło w obu nie było naprawiane. W sumie to raczej awaryjny samochód.
mojo - 2016-02-04, 21:31
jan ostrzyca napisał/a: | Odnoszę wrażenie, że dacie są bardzo nierówne jakościowo. Obie MCV I którymi jeździłem była naprawiane na gwarancji i po gwarancji. Obie były poprawiane lakierniczo (bąble rdzy i wtrącenia) W pierwszej awarie elektryki, zawieszenia a na koniec maglownicy. W drugiej dwukrotna wymiana wtrysków LPG i jakiegoś czujnika co uruchamia LPG (też dwa razy), za to elektryka i zawieszenie bez uwag. Hałasująca skrzynia i sprzęgło w obu nie było naprawiane. W sumie to raczej awaryjny samochód. |
Nie ma dziś aut nieawaryjnych. Mercedesy, Audi czy BMW także są naprawiane w okresie do pierwszych 100-150 tys gdzie kiedyś to było nie do pomyślenia. W przypadku tego zatartego silnika to nie silnik się zwalił tylko osprzęt a mianowicie zapewne pompa oleju i taki pech, że to spowodowało bardzo poważne skutki. Dobrze, że bez drak naprawili na koszt Dacii. Ostatnie auta, które kupowałem nowe i do 150 tys (później sprzedawałem) nic się nie działo pochodziły z lat 90-tych i były to fiaty, fordy, ople więc nie jakieś super marki. Teraz sypie się wszystko.
PiotrWie - 2016-02-04, 22:31
Mój Duster jakiś podejrzany 80500 i tylko kabelek od klaksonu.
eplus - 2016-02-05, 06:16
Jestem wesoły Romek, mam na przedmieściu domek.... Nie martw się, odłączą ci ten prąd!
Ale rocznik 2010 jest wyjątkowy. Potwierdzam b. niską usterkowość i oby tak dalej.
Lajkonik - 2016-02-05, 07:04
No to i mnie pocieszyłeś, bo mam auto wyprodukowane w 2010r. Na razie tylko raz łącznik stabilizatora i kabelek klaksonu. Poza tym żadnych usterek. Coraz bardziej jestem nastawiony, że jeszcze długo pojeżdżę moim bolidem.
mbar - 2016-02-05, 08:04
jan ostrzyca napisał/a: | W drugiej dwukrotna wymiana wtrysków LPG |
Tym bym się nie sugerował, bo MEDy to niestety od ok. 2010/2011 słaby jakościowo wtryskiwacz.
W Merivie mam też instalację Omegas, na początku z MEDami, pierwszy komplet padł po 30 kkm, drugi zaczynał się "kleić" po ok. 20 kkm. Dopiero jak zrezygnowałem z MEDów i włożyłem Keihiny, to zapomniałem, że mam instalację LPG pod maską (z Keihinami przejechałem już kolejne 60 kkm).
jan ostrzyca - 2016-02-05, 08:05
Mam wrażenie, że jakość osłabła w pierwszych miesiącach po uruchomieniu fabryki w Tangerze, czyli przełom 2011/2012. To już historia.
[ Komentarz dodany przez: laisar: 2016-02-05, 23:18 ]
Jedno oko na Maroko - http://www.daciaklub.pl/f...1690416#1690416.
|
|