|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Galeria naszych samochodów - Dacia Duster 1.6 16V Laureate + Look
bad-i - 2011-10-26, 01:33 Temat postu: Dacia Duster 1.6 16V Laureate + Look Witam wszystkich
W piątek (21.10.2011 r.) stałem się szczęśliwym posiadaczem nowego Dusterka i w związku z tym chciałem się w tym wątku podzielić swoimi (oczywiście subiektywnymi) odczuciami i doświadczeniami związanymi z eksploatacją samochodu.
Zakup
1. Dlaczego Dacia Duster? - na to pytanie, gdybym był uczciwy powinienem odpowiedzieć bardzo prosto: bo się podobał mojej Lepszej Połowie i tu powinienem zakończyć wywód, ale wypada jeszcze dorobić jakąś bardziej rozbudowaną ideologię i bardziej racjonalnie uzasadnić wydatek 55k PLN, a więc tak:
- wszystkim znany stosunek cena/jakość;
- moje przeświadczenie, że jak "samochód terenowy" (wiem, wiem SUV, ale dla całości wywodu lepiej brzmi terenowy) to będzie bardziej wytrzymały i dłużej posłuży;
- Dacia jest prosta konstrukcyjnie, więc ilość elementów, które ew. mogą się zepsuć jest mniejsza niż w innych samochodach;
- przesiadam się z leciwego ale jednak niezwykle pojemnego Citroena Xsara Picasso, czyli nowy samochód musiał być duży, co by pomieścił moją 5 osobową (razem ze mną) "wesołą gromadkę";
- u mnie też czynnik estetyczny odgrywał istotną rolę, a do tego (i tu proszę się nie śmiać bo pisze to całkiem poważnie) Duster robi dobre wrażenie i mimo, że decydując się na mało prestiżową markę potwierdzam, że nie zwracam aż takiej uwagi na "lans", to miło widzieć ludzi, którzy z zainteresowaniem oglądają się za samochodem, którym aktualnie się podróżuje;
2. Dlaczego napęd na przednią oś?
- mieszkam w dużym mieście i z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że jeszcze nigdy nie byłem w sytuacji, w której napęd 4x4 byłby niezbędny, czyli "po co przepłacać";
- Duster z napędem na obie osie, ma bagażnik mniejszy o ok. 100 l, co w moim przypadku było również bardzo ważnym kryterium;
3. Dlaczego benzyna?
- średnio rocznie jeżdżę trochę ponad 20k km, więc bez szaleństw;
- różnica w cenie między benzyną a diesel'em to ok. 5000 zł, czyli nawet więcej niż super hiper turbo asowa instalacja gazowa, dlatego najprawdopodobniej będę mojego Dusterka "zagazowywał", co przy tych przebiegach i nadchodzących zmianach w cenach powinno mój wybór uczynić maksymalnie opłacalnym
- faktem jest, że będzie to mój pierwszy LPG, ale Duster też jest moim pierwszym nowym samochodem, więc widać, że nadszedł u mnie czas na same "pierwszerazy"
4. Wybór salonu
- kwestia była stosunkowo prosta, zaczęło się od wycieczek do wszystkich 3 salonów w moim mieście, 2 jazdach próbnych i brakiem podatności sprzedawców na jakiekolwiek negocjacje z terminem dostawy za ok. 12 tygodni (czyli jak zaczynałem działać, samochód dostałbym "pod choinkę")
- potem nastąpił etap intensywnej wymiany korespondencji mailowej z wszelkimi dostępnymi salonami w Polsce, podczas to której byłem wielokrotnie uświadamiany, że czego ja chcę, skoro "Dustery sprzedają się same, to oni nic nie będą dokładać" (jako pokłosie tej korespondencji, jako załącznik, dołączam do wątku plik .xls z wykazem wszystkich partnerów Renault i Dacia w Polsce)
- aż uzyskałem dwie interesujące propozycje. W Łodzi miałem dostać rabat gotówkowy na samochód w wysokości ok. 2200 zł, natomiast w Warszawie zaproponowano mi samochód z radiem gratis, na za 2 tygodnie.
- ostatecznie skorzystałem z oferty w Warszawie, zamieniając radio na blokadę skrzyni biegów i "nieśmiertelne" dywaniki i dzięki temu już jestem szczęśliwym posiadaczem nowego Dustera.
Pierwsze wrażenia
1. Jestem zachwycony z posiadania nowego samochodu: nic nie skrzypi, nic nie piszczy, nic nie stuka, wszystko działa precyzyjnie, miękko no i ten zapach... (kto siedział w naprawdę nowym samochodzie wie o czym mówię ) - generalnie pełen zachwyt!
2. Plusy:
+ samochodzik wystarczająco żwawy i w mojej opinii silnik 1.6 spokojnie "daje radę". Przesiadłem się z samochodu z silnikiem 1.8 (benzyna) i jakoś nie widzę wielkiej różnicy.
+ jeżeli chodzi o przestrzeń w kabinie to nie mogę zgłosić żadnych zastrzeżeń - całkowicie wystarczająca;
+ pozytywnie zaskoczyły mnie fotele i tapicerka. Może nie aż tak wygodne jak w Cytrynce, ale całkowicie wystarczające. W ciągu pierwszych 2 dni od odbioru zrobiłem ponad 1000 km i moje szacowne 4 litery ani razu nie narzekały na jakość siedzeń, a Małżonka pochwaliła również wrażenia organoleptyczne z obcowania z tapicerką;
+ Spalanie: na trasie w czasie docierania silnika (max. 120 km/h i 3000 obr.) wg komputera 7,7 l/100km i już spadło (po 2 tankowaniu) do ok. 7,1. W mieście jeszcze nie testowałem, ale takie ok. 25 km dojazdy do pracy (30% miasto i 70% poza miastem) podniosły wskazania do 7,8 l/100km. Trudno tu jeszcze ostatecznie coś wyrokować, bo to dopiero 2 tankowanie było, ale na razie jestem na + ale i tak mimo wszystko jestem również na + na LPG ;
+ Pasażer z przodu widzi licznik tylko do ok. 120 km/h, czyli autopilot w postaci Małżonki ma choć trochę ograniczony wpływ na prędkość podróży ;
+ Genialnie gigantyczne lusterka - REWELACJA;
3. Teraz minusy (będę się czepiał ile mogę, może to komuś pomoże w podjęciu decyzji):
- jak dla mnie wspomaganie kierownicy jest nie do końca dobrze dobrane, tzn. tak jakby za mocne, co powoduje, że samochód jest bardzo czuły na wszelkiego rodzaju ruchy kierownicą. Złapałem się na tym, że odwracanie na chwilę głowy np. w prawo, powodowało, że samochodzik zaraz zaczynał uciekać w lewo na środek drogi - mimowolny ruch ręką. Moje dotychczasowe samochody nie miały tej tendencji (jeden w ogóle nie miał wspomagania, drugi miał, ale takie jak w starym Uazie) i nawet drobne ruchy kierownicą nie powodowały jakiś odczuwalnych reakcji - w przypadku Dustera będę się musiał baaaaaaardzo pilnować;
- podejrzewam, że to wpływ opon oraz stanu nawierzchni, ale miałem wrażenie, że samochód lubi jechać w przez siebie obranym kierunku i "broni" się, kiedy próbuję skierować go we właściwą (wg mnie) stronę - jest to bardzo delikatne uczucie i nie ma wpływu na bezpieczeństwo, ale czasami musiałem trochę mocniej chwycić kierownicę, żeby okiełznać lewe lub prawe zapędy samochodu i nadać mu pożądany kierunek.
- skrzynia biegów chodzi ładnie ale... nie do końca tak precyzyjnie jakby się chciało, tzn. biegi wskakują z delikatnym oporem - jednak w niczym to nie przeszkadza;
- Głośność samochodu: nie ukrywajmy, że Duster jest głośny, ale na poziomie, przynajmniej dla mnie, całkowicie akceptowalnym i w sumie nie przeszkadzającym w rozmowie czy słuchaniu radia. Najbardziej słychać silnik, szczególnie jeżeli chce się pojechać trochę bardziej dynamicznie, albo zdążyć zjechać ze skrzyżowania przed ciężarówką szarżującą z naprzeciwka. W drugiej kolejności słychać szum powietrza z okolic relingów już od prędkości ok. 90/100 km/h. I dopiero w 3 kolejności słychać "oponszum", aczkolwiek moje ucho, które musiało gdzieś w młodości trafić pod jakąś dużą (najprawdopodobniej słoniową) nogę, w praktyce zupełnie nie przejmowało się tym efektem. Podsumowując: 10 godzinna jazda z dosłownie kilkoma 2-3 minutowymi przerwami nie zaowocowała żadnymi przykrymi doświadczeniami z zakresu wrażeń słuchowych, więc mimo, że jest głośny to nie jest źle;
- brak termometru ;
- brak podłokietnika ;
- brak oświetlenia tylnej kanapy - przydałoby się - już przymierzam się do instalacji jakiejś lampki od innego Renault'a;
- brak czujników cofania, które przy tej wielkości samochodzie oraz praktycznie braku widoczności końca tyłu samochodu wydają się być nad wyraz potrzebne - jeden z pierwszych zakupów do realizacji; (już mi wszyscy w rodzinie trują, żebym tylko tego "pikadełka" nie instalował, ale chyba pozostanę głuchy na te prośby)
- w ASO zainstalowali mi blokadę skrzyni biegów (BearLock) z bolcem umieszczonym na stałe w gnieździe, ale za to zamykanym nie na zasadzie wciśnięcia tylko przekręcenia bolca. Nie wiem, czy to standardowe rozwiązanie do tego samochodu, czy wcisnęli mi coś czego nikt nie chciał, ale na pewno nie jest to zbyt wygodne (nie oceniam kwestii bezpieczeństwa, tylko ergonomię rozwiązania) szczególnie do zamykania. Może jest to kwestia przyzwyczajenia, ale jakoś marnie to widzę podczas mrozów lub gdy będzie się miało mokre palce - ale zobaczymy, na razie nie jest to "szczyt moich marzeń";
- jak to już na tym forum zostało zauważone, nawigacja umieszczona po lewej stronie kierownicy paskudnie odbija się w nocy od przedniej szyby. Nie przeszkadza to może jakoś bardzo, ale jednak drażni.
- długość wycieraczek powoduje, że na środku szyby (w zasięgu wzroku kierowcy) powstaje paskudny zaciek - będzie trzeba chyba zastosować patenty z forum;
- jak na mój gust trochę za cicho (w porównaniu z hałasem silnika) "pikają" migacze - po prostu ich nie słychać.
Planowane zakupy i usprawnienia
1. Radio + głośniki
2. Siateczka na wlotach powietrza - klubowy patent
3. Mata do bagażnika
4. Czujniki cofania
5. Doświetlenie tylnej kanapy
6. Podłokietnik
6. Termometr
7. Końcówka rury wydechowej
8. Instalacja gazowa
Przynajmniej na razie nie będę inwestować w opony zimowe, zobaczymy jak się sprawują te fabryczne Continentale
[ Komentarz dodany przez: laisar: 2011-10-30, 23:25 ]
Odpowiedź i dalsza dyskusja nt wykazu partnerów Renault / Dacia - wydzielone do osobnego tematu: http://www.daciaklub.pl/f...p=105675#105675.
Piotrek721015 - 2011-10-26, 06:37
Gratuluję szybkiego odbioru i bezstersowej jazdy.
Seal - 2011-10-26, 10:19
Witaj!
Gratulacje!
A do jakości plastików się nie czepiasz jak nasi dziennikarze a tak na poważnie to mnie wkurza najbardziej brak składanego kluczyka
TD Pedro - 2011-10-26, 10:30
gratuluję i dużo frajdy z ujeżdżania "drakulki" życzę...
wojtek_pl - 2011-10-26, 10:56 Temat postu: Re: Dacia Duster 1.6 16V Laureate + Look
bad-i napisał/a: | (...)
+ Genialnie gigantyczne lusterka - REWELACJA;
| Wcale takie gigantyczne nie są ale w takim razie zastanawiam się jakie miałeś w poprzednim samochodzie...
Cytat: |
3. Teraz minusy (będę się czepiał ile mogę, może to komuś pomoże w podjęciu decyzji):
- jak dla mnie wspomaganie kierownicy jest nie do końca dobrze dobrane, tzn. tak jakby za mocne, co powoduje, że samochód jest bardzo czuły na wszelkiego rodzaju ruchy kierownicą. Złapałem się na tym, że odwracanie na chwilę głowy np. w prawo, powodowało, że samochodzik zaraz zaczynał uciekać w lewo na środek drogi - mimowolny ruch ręką. Moje dotychczasowe samochody nie miały tej tendencji (jeden w ogóle nie miał wspomagania, drugi miał, ale takie jak w starym Uazie) i nawet drobne ruchy kierownicą nie powodowały jakiś odczuwalnych reakcji - w przypadku Dustera będę się musiał baaaaaaardzo pilnować;
| To nie jest wina samochodu tylko twoja - nie obracaj głowy i oducz się mimowolnych ruchów ręką. Ja uważam, że Dacia prowadzi się bardzo precyzyjnie a wspomaganie działa jak trzeba ( w UAZie nie ma wspomagania kierownicy, chyba że w tych nowych) ale moje zdanie jest nieobiektywne bo przesiadłem się z Jeepa, gdzie układ kierowniczy jest amerykański czyli ...gumowy... Cytat: |
- podejrzewam, że to wpływ opon oraz stanu nawierzchni, ale miałem wrażenie, że samochód lubi jechać w przez siebie obranym kierunku i "broni" się, kiedy próbuję skierować go we właściwą (wg mnie) stronę - jest to bardzo delikatne uczucie i nie ma wpływu na bezpieczeństwo, ale czasami musiałem trochę mocniej chwycić kierownicę, żeby okiełznać lewe lub prawe zapędy samochodu i nadać mu pożądany kierunek.
| Sprawdź ciśnienie powietrza w oponach.
Cytat: | (...)
- brak termometru ;
| No niestety zgadzam sięz tobą ale można sobie dokupić i zamontować we własnym zakresie. Cytat: |
- brak podłokietnika ;
| To nie jest wina samochodu tylko twoja bo mogłeś/możesz sobie go kupić i mieć. Cytat: |
- brak oświetlenia tylnej kanapy - przydałoby się - już przymierzam się do instalacji jakiejś lampki od innego Renault'a;
- brak czujników cofania, które przy tej wielkości samochodzie oraz praktycznie braku widoczności końca tyłu samochodu wydają się być nad wyraz potrzebne - jeden z pierwszych zakupów do realizacji; (już mi wszyscy w rodzinie trują, żebym tylko tego "pikadełka" nie instalował, ale chyba pozostanę głuchy na te prośby)
| Znowu twoja wina bo mogłeś kupić fabryczne lub możesz kupić inne .
A tak ogólnie to gratuluję zakupu.
PS. Co do jakości plastików, której czepiają się dziennikarze to jak często dotyka się deski rozdzielczej? Codziennie trzeba pieścić plastik? Wtedy faktycznie miękkie są miłe w dotyku ale to jest specjalna kategoria ludzi nazywana fetyszystami.
bad-i - 2011-10-26, 16:31
Seal napisał/a: | Witaj!
Gratulacje!
A do jakości plastików się nie czepiasz jak nasi dziennikarze a tak na poważnie to mnie wkurza najbardziej brak składanego kluczyka |
Dzięki. Plastików absolutnie nie będę się czepiać - są normalne, a nawet te fakturowane wstawki określiłbym jako bardzo ciekawe. W zakresie walorów estetycznych, to ewentualnie zmieniłbym te błyszczące brązowe wstawki, ale to już tylko kwestia gustu.
wojtek_pl napisał/a: | bad-i napisał/a:
(...)
+ Genialnie gigantyczne lusterka - REWELACJA;
Wcale takie gigantyczne nie są ale w takim razie zastanawiam się jakie miałeś w poprzednim samochodzie... |
Zapraszam za kierownicę Citroena Xsara Picasso - lusterka to góra połowa tego co oferuje Duster i generalnie trzeba było iść na pewien kompromis w zakresie tego co miały pokazywać, a tu widać wszystko i stąd mój zachwyt.
wojtek_pl napisał/a: | To nie jest wina samochodu tylko twoja - nie obracaj głowy i oducz się mimowolnych ruchów ręką. Ja uważam, że Dacia prowadzi się bardzo precyzyjnie a wspomaganie działa jak trzeba ( w UAZie nie ma wspomagania kierownicy, chyba że w tych nowych) ale moje zdanie jest nieobiektywne bo przesiadłem się z Jeepa, gdzie układ kierowniczy jest amerykański czyli ...gumowy... |
I tak i nie - moja bo ja "kręcę" ręką, samochodu, bo w innych nie zaobserwowałem tego zjawiska, a kilkoma różnymi już jeździłem. Jeżeli chodzi o precyzję prowadzenia to nie mam zastrzeżeń, ale będę się musiał tu trochę przestawić i bardziej się pilnować,
wojtek_pl napisał/a: | Sprawdź ciśnienie powietrza w oponach. |
Dzięki za radę - na pewno sprawdzę.
wojtek_pl napisał/a: | Cytat:
(...)
- brak termometru ;
No niestety zgadzam sięz tobą ale można sobie dokupić i zamontować we własnym zakresie. |
Oczywiście, że można dokupić i zamontować, ale po pierwsze primo trzeba wydać kilka kolejnych złociszczy, po drugie primo niespecjalnie jest go gdzie zamontować, żeby nie wyglądał jak przysłowiowy "kwiatek do kożucha" a po trzecie primo sama instalacja z czujnikiem na zewnątrz też chwilkę trwa.
wojtek_pl napisał/a: | Cytat:
- brak podłokietnika ;
To nie jest wina samochodu tylko twoja bo mogłeś/możesz sobie go kupić i mieć. |
I znowu, oczywiście masz rację i wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że to zrobię, tzn. dokupię sobie tę odrobinę luksusu, bo uważam, że warto i dlatego o tym napisałem :)
wojtek_pl napisał/a: | Cytat:
- brak czujników cofania, które przy tej wielkości samochodzie oraz praktycznie braku widoczności końca tyłu samochodu wydają się być nad wyraz potrzebne - jeden z pierwszych zakupów do realizacji; (już mi wszyscy w rodzinie trują, żebym tylko tego "pikadełka" nie instalował, ale chyba pozostanę głuchy na te prośby)
Znowu twoja wina bo mogłeś kupić fabryczne lub możesz kupić inne .
|
I tak jak wcześniej, masz 100% rację, mogłem zamówić, ale cena fabrycznego rozwiązania jest kosmiczna, więc pozostaje skorzystanie z bardzo bogatej oferty sprzedawców na alledrogo, czego jeszcze nie zdążyłem zrobić, bo samochodzik mam dopiero 5 dni, ale na pewno uczynię
wojtek_pl - 2011-10-26, 16:45
No.
piotrres - 2011-10-26, 16:56
Przede wszystkim gratuluję trafnego wyboru!
bad-i napisał/a: | no i ten zapach... (kto siedział w naprawdę nowym samochodzie wie o czym mówię ) - generalnie pełen zachwyt! |
wojtek_pl napisał/a: | Codziennie trzeba pieścić plastik? Wtedy faktycznie miękkie są miłe w dotyku ale to jest specjalna kategoria ludzi nazywana fetyszystami. |
A teraz zagadka: Dlaczego są mężczyźni którzy lubią kobiety w w lateksach? Bo im pachną nowym samochodem!
bad-i napisał/a: | nie do końca tak precyzyjnie jakby się chciało, tzn. biegi wskakują z delikatnym oporem - jednak w niczym to nie przeszkadza; |
Jak masz przejechanie ok 1000 km to, znaczy, że skrzynia biegów będzie Ci chodziła jeszcze bardziej precyzyjnie. Jak wyjechałem z salonu to się załamałem, bo chodziła jak by była zrobiona z drewna i smarowana olejem rycynowym Z rozrzewnieniem wspominałem tę z Logana.
Poza tym rzecz gustu: ja osobiście wolę sytuację w której wajch stawia lekki opór a potem opór ustępuje. Wiem, że bieg wszedł! Osobiście wolę to niż "gumową" skrzynie w Fiatach czy L-R Freelander 2 gdzie nie miałem aż takiej pewności.
bad-i napisał/a: | Spalanie: na trasie w czasie docierania silnika (max. 120 km/h i 3000 obr.) wg komputera 7,7 l/100km i już spadło (po 2 tankowaniu) do ok. 7,1. W mieście jeszcze nie testowałem, ale takie ok. 25 km dojazdy do pracy (30% miasto i 70% poza miastem) podniosły wskazania do 7,8 l/100km. |
To jest akurat zgodne z moimi doświadczeniami.
bad-i napisał/a: | - mieszkam w dużym mieście i z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że jeszcze nigdy nie byłem w sytuacji, w której napęd 4x4 byłby niezbędny,...
- Duster z napędem na obie osie, ma bagażnik mniejszy o ok. 100 l, co w moim przypadku było również bardzo ważnym kryterium;
|
Podobnie, Na początku chciałem 4WD (MNzŻ nie), bo wyjeżdżam na obserwacje astro i narty biegowe, a to oznacza gruntówki i zaśnieżone drogi. 4x4 dawałoby większy komfort psychiczny (Wg MNzŻ: najwyżej zakopiesz się bliżej cywilizacji ) Z drugiej strony na podstawie prawie 1,5 rokudoświadczeń z Dusterem wiem, że DD 2WD też daje radę (czasami ledwo ale, daje, no ale, w błocku się nie taplam) i nawet łańcuchów http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=277 nie potrzebowałem:
http://www.daciaklub.pl/forum/download.php?id=3221
http://www.daciaklub.pl/forum/download.php?id=3237
http://www.daciaklub.pl/forum/download.php?id=3236
http://www.daciaklub.pl/forum/download.php?id=3549
http://www.daciaklub.pl/forum/download.php?id=3588
Z drugiej strony 4WD daje większy komfort psychiczny. Ostatecznie zadecydowało te 70 L kufra więcej
bad-i napisał/a: | Genialnie gigantyczne lusterka - REWELACJA;
|
Fakt spore są i nie muszę ich po MNzŻ regulować. Minus: wyraźnie szumią (słychać je zwłaszcza...z tyłu) i dokładają oporu.
bad-i napisał/a: | Duster jest głośny, ale na poziomie, przynajmniej dla mnie, całkowicie akceptowalnym i w sumie nie przeszkadzającym w rozmowie czy słuchaniu radia. Najbardziej słychać silnik, szczególnie jeżeli chce się pojechać trochę bardziej dynamicznie,... W drugiej kolejności słychać szum powietrza z okolic relingów już od prędkości ok. 90/100 km/h. I dopiero w 3 kolejności słychać "oponszum" |
Co do relingów (i antenki) to zgoda. Natomiast pozwolę się, z Kolegą nie zgodzić co do głównego źródła hałasu: wg mnie jednak jest to głownie "szumgum": przekonasz się, gdy wnętrze nadkoli pokryje grubszy "branek" ze śniegu lub błota.
wojtek_pl napisał/a: | ...to nie jest wina samochodu tylko twoja - nie obracaj głowy i oducz się mimowolnych ruchów ręką. Ja uważam, że Dacia prowadzi się bardzo precyzyjnie a wspomaganie działa jak trzeba |
Zgadza się problem bad-i'ego wynika z...precyzji układu kierowniczego i nawyku typowego dla wielu...rowerzystów: słysząc samochód nadjeżdżający z tyłu oglądając się przez lewe ramie ściągają kierownicę w lewo... Strach się bać!
A co do czujników cofania, to warto.
Ponadto polecam gumkę pod maskę - http://www.daciaklub.pl/f...od_mask_194.jpg
Uszczelka od 126p lub CC. Znacząco ogranicza ilość paskudztwa lądującego na silniku i jego akcesoriach
Szczegóły: http://www.daciaklub.pl/f...r=asc&start=225
bad-i napisał/a: | na razie nie będę inwestować w opony zimowe, zobaczymy jak się sprawują te fabryczne Continentale |
Hmm, domyslam się, że Kolega ma Continentale Cross Contact M+S: M+S oznacza błoto + błoto pośniegowe, ale jak napada śniegu, pojawi się lód lub temperatury będą w okolicach zera lub mniej to wolałbym mieć jednak M+S [*]
BLACHA_997 - 2011-10-26, 17:50
Szerokości życzę i bezawaryjnej jazdy
Dusterjack - 2011-10-26, 18:41
Szerokości życzę i zadowolenia z jazdy Drakulą.
Twoje pierwsze wrażenia są podobne jak nas wszystkich, ale nie zgodzę się z Tobą co do układu wspomagania układu kierowniczego. Tak jak radzono wcześniej sprawdź ciśnienie w oponach. Duster ma jeden z leszych układów wspomagania wśród samochodów którymi jeździłem (a trochę ich było). Jego działanie to idealny kompromis między "czuciem" samochodu podczas skręcania a siłą jaką trzeba do tego użyć. Jadąc wiem, że całkowicie kontorluję kierownicę. Jedyny mały mankamnet to drgania kierownicy przenoszone przez układ wspomagania jadąc po kocich łbach ze skręconymi kołami.
project2010 - 2011-10-27, 08:10
Witaj!
Opowiedz, proszę, czy miałeś możliwość porównania swojej wersji do takiej z napędem na obie osie. Ja przymierzałem się do auta w Twojej konfiguracji właśnie, ale mnie tu koledzy przekonują (http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=6110), że warto poświęcić te kilka tysięcy dla lepszego zawieszenia, skrzyni i zachowania w trudniejszych warunkach. Zatem: czy pojeździłeś obiema wersjami i jak znajdujesz różnice. Z góry dzięki!
mausi64 - 2011-10-27, 09:06
Gratulacje !!!!!!!!!
ja przejechałam swoją Draculką już ponad 20 tys.km ( kiedy to ja je nastukałam ??? )
i naprawdę jestem zadowolona... fakt, brakuje mi termometru ( dotychczasowa Laguna go posiadała :); podłokietnik i matę do bagażnika nabyłam już przed zimowymi feriami - nie było problemu z czyszczeniem po butach narciarskich :); do braku czujnika cofania się przyzwyczaiłam, a raczej nie miałam okazji się przyzwyczaić, bo nigdy nie miałam... ale jakoś daję radę - może dzięki temu, że w domu od ponad 20 lat parkuję w garażu tyłem i zdążyłam nauczyć się tylko i wyłącznie korzystać z lusterek bocznych !!!! ( nie posiadając blokady w postaci leżących desek, jak u teścia i męża, parkujących przodem )
Zatem - welcome to the Club !
Prezes - 2011-10-27, 09:39
mausi64 napisał/a: | fakt, brakuje mi termometru | Jak chcesz możemy się kiedyś umówić na zamontowanie. Te 20 PLN można przeboleć
mausi64 - 2011-10-27, 09:52
naprawdę ???? super by było - dzięki z góry...
napisz tylko ( może już na priva ile czasu byś potrzebował i w jakich godzinach Ci pasuje... ja się dostosuję no i oczywiście "wyskubię" te 20,00 pln + .... ?
Prezes - 2011-10-27, 10:01
mausi64 napisał/a: | no i oczywiście "wyskubię" te 20,00 pln + .... ? | 20,00 pln ... + Twój uroczy jak zwykle uśmiech Napiszę PRIV'a.
mausi64 - 2011-10-27, 10:48
chciałoby się napisać "Kochany jesteś" ale pewnie jesteśmy obserwowani, więc napiszę, że będę czekała na info na priv'a...
bad-i - 2011-10-27, 11:01
project2010 napisał/a: | Witaj!
Opowiedz, proszę, czy miałeś możliwość porównania swojej wersji do takiej z napędem na obie osie. Ja przymierzałem się do auta w Twojej konfiguracji właśnie, ale mnie tu koledzy przekonują (http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=6110), że warto poświęcić te kilka tysięcy dla lepszego zawieszenia, skrzyni i zachowania w trudniejszych warunkach. Zatem: czy pojeździłeś obiema wersjami i jak znajdujesz różnice. Z góry dzięki!
|
Czytałem ten wątek, ale ja zdecydowałem się praktycznie na samym początku, więc wersja 4x4 nie była brana poważnie pod uwagę. Niemniej miałem okazję odbyć jedną krótką jazdę próbną w wersji z napędem na obie osie i jakoś nie zauważyłem większej różnicy. Krótko podsumowując moją argumentację: mieszkam w mieście i nigdy nie byłem w sytuacji, że nie przejechałem bo nie miałem napędu na 4 koła; zimą ważniejszy jest rozsądek i umiar oraz opony a nie napęd 4x4; przestrzeni w bagażniku (z 3 dzieci) nigdy nie za wiele; do samochodu zawsze można jeszcze coś dołożyć, a to może diesel, a to może napęd na 4 koła, a to może ESP itd. itd, praktycznie w nieskończoność - ja miałem ustalony pułap cenowy i tego się trzymałem; w samochodzie z napędem na 4 koła zawsze jest przynajmniej o jedną więcej rzecz, która może się zepsuć; nie dość, że trzeba na dzień dobry wyłożyć więcej to jeszcze potem zawsze trochę więcej dokładać do każdego tankowania.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy chwali co ma lub chciałby mieć, ale poczytaj wpis piotrres'a w tym temacie + cały jego temat (http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3383) i przekonasz się, że te 4x4 to jednak "zbędny bajer".
laisar - 2011-10-27, 11:42
Może nie zaraz "zbędny", ale po prostu warto dobrze rozważyć jego przydatność we własnym przypadku - i dobre rady od innych mogą co najwyżej doświetlić problem z różnych stron...
bad-i napisał/a: | nigdy nie byłem w sytuacji, że nie przejechałem bo nie miałem napędu na 4 koła |
Ale czasem bywa się jeszcze w sytuacjach pt. "Nawet nie spróbuję tamtej drogi, bo bez 4x4 mam marne szanse" (((;
tomala72 - 2011-10-27, 13:48
Moim skromnym zdaniem napęd na 4 koła będzie zawsze lepszy na złych nawierzchniach (śnieg, szutry, błoto czy mokra jezdnia) i tu po prostu nie ma dyskusji. Pozostaje kwestia ekonomiczna bo nie sądzę żeby ktoś nie wziął Dustera w dieslu z 4x4 bo woli benzynę z napędem na przód - tu mogę zrozumieć tylko fanów driftingu, którzy szukają aut z napędem na tył:)
Tak naprawdę to łącznie ze mną większość posiadaczy Dusterów z napędem na przód kupuje je bo są po prostu tańsze i mniej skomplikowane co za parę lat może się odbić w kosztach ewentualnych napraw po gwarancji.
Jestem gotów się założyć że w sytuacji gdy cena była by podobna to wszyscy brali by 4x4.
Ja nie wziąłem bo mnie po prostu nie było stać a 50 tysięcy to dla mnie magiczna beriera finansowa ceny auta, której nigdy jeszcze nie przekroczyłem (lanos poniżej 40, nubira 46 a astra II 55 ale z 10 tysięcy na rabacie)
Dlatego niestety zrezygnowałem z diesla, 4x4 i looka:)
poprawiając to co pisałem na wstępie to w zasadzie napęd na wszystkie koła jest lepszy w każdych warunkach i na wszystkich nawierzchniach:)
Pat13 - 2011-10-27, 16:20
A nalepka na klapie bagażnika bezcenna
laisar - 2011-10-27, 16:50
A skąd! 42 zł brutto... <:
wojtek_pl - 2011-10-27, 16:59
laisar napisał/a: | A skąd! 42 zł brutto... <: |
Kabe - 2011-10-30, 13:00
tomala72 napisał/a: | Jestem gotów się założyć że w sytuacji gdy cena była by podobna to wszyscy brali by 4x4. |
Hmmm... Właśnie przegrałeś. A o co był zakład? Ja nie chcę i nie chciałem nigdy 4x4 zupełnie świadomie, i cena nie ma tu nic do rzeczy (FYI stać mnie nawet na 18x18).
Kabe - 2011-10-30, 13:23
(max. 120 km/h i 3000 obr.)
No, albo jedno, albo drugie. W Twoim pojeździe 3000 obrotów odpowiada prędkości 93 km/h na najwyższym, piątym biegu.
eplus - 2011-10-30, 13:55
Szybkościomierz zwykle trochę zawyża.
wojtek_pl - 2011-10-30, 15:14
Ale nie aż tyle. Poza tym szybkościomierz chyba pokazuje inne wartości (wyższe) niż odczyt prędkości z czujnika (odczytane przez OBD).
|
|