|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Przegląd mediów o Dacii - FAKT
tweeciak - 2011-11-19, 11:50 Temat postu: FAKT DUSTER 1.6 4x4 na stronie FAKTu
Pawlo - 2011-11-19, 12:06 Temat postu: Re: FAKT
tweeciak napisał/a: | DUSTER 1.6 4x4 na stronie FAKTu |
I nawet zagłosowałem
TD Pedro - 2011-11-19, 13:18
kolejny "obiektywny inaczej" artykuł...
esdziewiaty - 2011-11-19, 14:45
Jest to jedno wydawnictwo co AŚ, a ja pamiętam ten test w AŚ. Był na jednej stronie. Badziewie, pamiętam, że czułem niesmak po przeczytaniu tego w papierze, teraz także w wersji elektronicznej.
billbill666 - 2011-11-19, 16:23
Panie i panowie nie ma się o co pruć,prawda zawsze kole w oczy.Co do jakości wnętrza w bogatszych(najdroższych) wersjach Dustera niestety piszą prawdę.
benny86 - 2011-11-19, 16:33
Otóż to, Dacia po prostu nie grzeszy super/hiper wykończeniem. Pytanie tylko czy warto wydawać kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy wiecej żeby głaskać mięciutkie plasticzki
billbill666 - 2011-11-19, 16:40
"benny86"warto jeśli jeśli auto jest narzędziem pracy i spędzasz w nim 7-8 godzin dziennie a nie tylko półgodzinki w jedną i w drugą stronę na dojazd do pracy i czasem gdzieś za miasto.
laisar - 2011-11-19, 16:56
@billbill666: To tak z ciekawości - jak te mięciutkie plasticzki miałyby niby pozytywnie wpływać na samopoczucie kierowcy i pasażerów? Jeszcze rozumiem na jakichś podłokietnikach, ale kto normalny przytula się do deski rozdzielczej? I po co? Wiedza o tym, że otaczają Cię plastiki miękkie a nie twarde jakoś łagodzi ból egzystencji czy jak?
Pytam całkowicie serio i będę niezmiernie zobowiązany, jeśli ktoś mi to przystępnie wytłumaczy...
billbill666 - 2011-11-19, 17:09
"laisar"nikt nie mówi o przytulaniu ale niestety patrzę na nią i owe boczki a kolor i sama faktura użytego materiału jest podła i to mnie osobiście przytłacza.Nie razi taki stan rzeczy w aucie za 40-45 tyś zł,ale konfigurując bogatszą wersję Dustera z dieslem plus lakier metalik i parę innych ważnych drobiazgów cena wychodzi powyżej 70 tyś zł a wnętrze masz dalej z bieda-wersji.Tu konkurencja(koreańska)odrobiła lekcje,może projektując DusteraII producent też odrobi lekcje w tym zakresie.
chriskb - 2011-11-19, 17:12
Artykuł jednak skupia się na plastikach, jako kierowca i tak ich nie widzę bo zajęty jestem jazdą. Że jest spartańskie to i tak ma wszystko co potrzeba do jazdy. Z hałasem też nie jest tak źle, bo wszystkie SUV-y hałasują. Silnik jak to silnik jednych zachwyca inni go krytykują. Jak ktoś potrzebuje auta, które poradzi sobie prawie w każdym terenie i nie ma zamiaru wydawać pieniędzy na szpan to Duster spełnia to zadanie i jest dość dobrym wołem roboczym. Ostatnio miałem okazję pojeździć różnymi SUW-ami i powiem szczerze, że jazda w DD nie jest tak uciążliwa jak niektórzy piszą. Oczywiście nie jest to auto do jazdy po autostradach, bo na nich komfort nie jest najlepszy. Duster naprawdę pokazuje swoje umiejętności w terenie na drogaach nie utwardzonych i tam gdzie auta z małem prześwitem nigdy nie wjadą.
art350 - 2011-11-19, 17:26
To mówicie,że nie będę mógł się przytulać do plastików i ich głaskać,bo są toporne? Szkoda. Ja wybrałem Dustera ,bo mi się spodobał i nie jest tak "naciapany" elektroniką jak moje obecne autko które może nie sprawia problemów mechanicznych ale ta francuska elektronika do najsolidniejszych nie należy.Właściwości jezdne jak dla mnie będą wystarczające gdyż ścigać się nim nie mam zamiaru,dróg typu autostrada u mnie nie ma w pobliżu ale za to jest pełno dróg o wątpliwej jakości,a napęd 4x4 przyda się zimą.
Seal - 2011-11-19, 17:33
art350 napisał/a: | dróg typu autostrada u mnie nie ma w pobliżu |
No co ty przecież Grabarczyk "dał" Wam autostradę do Gdańska
48piotr - 2011-11-19, 17:36
billbill666 napisał/a: | mnie osobiście przytłacza. |
Szkoda ,że zdecydowałeś się na Duster-a....
Moim zdaniem d..a do s....a samochód do jeżdżenia, a frak do parady.
art350 - 2011-11-19, 17:39
No tak masz rację można pojechać do miejscowości Nowe Marzy (66km od Bydgoszczy) i tam wjechać na A1 do Gdańska ale jakoś mi nie po drodze to szybciej sprawdzę go w terenie niż na tej autostradzie.
TD Pedro - 2011-11-19, 18:04
chriskb napisał/a: | Oczywiście nie jest to auto do jazdy po autostradach, bo na nich komfort nie jest najlepszy |
z tym też nie jest najgorzej, Duster niezależnie czy z silnikiem diesla czy benzynowym staje się powyżej 100 km/h głośny i nie ma znaczenia czy pomykam 120 km/h autostradą czy "zwykłą" drogą po prostu TTTM...
- jeżeli chodzi o plastiki to oczywiście masz rację pisząc, że autor się na nich skupia... do czegoś trzeba się przyczepić a że do tej pory wszyscy się tego czepiali to chcąc być "wiarygodnym" wypada taką opinię powielić, ja po roku eksploatacji Dustera dostrzegam więcej mankamentów, ale: miałem świadomość tego na zakup jakiego samochodu się decyduję, uznałem, że oferowane parametry trakcyjne są warte ceny a sylwetka bardzo (nadal ) mi się podoba ...
Dusterjack - 2011-11-19, 19:28
Ja też się do tych plastików nie przytulam, powiem więcej czasem je nawet traktuję twardo. I to wytrzymują, znoszą moje złe traktowanie z godnością
Seal - 2011-11-19, 22:24
TD Pedro napisał/a: | jeżeli chodzi o plastiki to oczywiście masz rację pisząc, że autor się na nich skupia... do czegoś trzeba się przyczepić a że do tej pory wszyscy się tego czepiali to chcąc być "wiarygodnym" wypada taką opinię powielić, ja po roku eksploatacji Dustera dostrzegam więcej mankamentów |
Ja też dostrzegam mankamenty tylko całkiem inne niż te pismaki (na temat plastików to już rzygać mi się chce ).
Zdzicho - 2011-11-20, 02:19
Jak widzicie wszystko zależy od oceniającego.
Sami macie różne zdania.
Do Dustera trzeba się przekonać, kto to zrobi kupi, a kto kupi będzie jeździł i pewnie tak jak ja bedzie zadowolony.
Gdybym miał kupić auto dla plastików kupiłbym koparke do piaskownicy
Prezes - 2011-11-20, 09:53
Plastiki, plastiki.. Jedyna wada w Dusterze to guma, a nie plastik. Guma na podszybiu Skoro tego nikt nie zauważył, znaczy, że nie jeździł lub nawet nie zaglądał.
wox - 2011-11-20, 15:03
Z tymi plastikami to odwieczny problem. Ktoś, kto nie ma nic do powiedzenia zawsze może ponarzekać na plastiki.
Po powrocie z pracy przytulam się i głaskam deskę rozdzielczą w moim Scenicu przez 10 minut
mcvBL - 2011-11-20, 17:58
dziwia mnie takie artykuly w prasie dzisiejszej bo jeszcze rok temu opisywano dacie jako bardzo udany model w tescie na 100k km.
http://www.motoklasyki.pl...ogan-mcv-15-dci
Ta sama redakcja AŚ.
wiec widac ze pisza co chca lub jak chca .
Dla mnie Dacia ma jedna zalete... spokoj ducha.
art350 - 2011-11-21, 20:31
@wox a czy od tego przytulania lepiej chodzi i się nie psuje,bo sam mam Scenica i może dlatego ,że go nie przytulam się psuje?
wox - 2011-11-21, 22:44
art350 napisał/a: | @wox a czy od tego przytulania lepiej chodzi i się nie psuje,bo sam mam Scenica i może dlatego ,że go nie przytulam się psuje? |
Widocznie coś w tym jest , bo (odpukać) już ponad 20 tys. km bezproblemowo
art350 - 2011-11-22, 12:16
Jakoś wytrzymam te 3 miesiące jeszcze.Wczoraj dostałem potwierdzenie,że mój Duster trafił na linie produkcyjną i będzie do odbioru koniec stycznia początek lutego.
laisar - 2011-11-28, 01:07
billbill666 napisał/a: | nikt nie mówi o przytulaniu |
No jak nie, jak tak? Bo w jaki inny sposób zbadać miękkość plastików, jeśli nie przez dotykanie ich, którego "przytulanie" było hiperbolą?
Cytat: | patrzę na nią i owe boczki a kolor i sama faktura użytego materiału jest podła i to mnie osobiście przytłacza |
Nie podobają Ci się - spoko, kwestia gustu. Tylko... co to ma właściwie wspólnego z odpowiedzią na moje pytanie o wpływ miękkości plastików na komfort pasażerów auta?
Cytat: | cena wychodzi powyżej 70 tyś zł a wnętrze masz dalej z bieda-wersji |
Bo prawdopodobnie zostało to skalkulowane tak, że wykończenie jest adekwatne dla średniej ceny - więc osoby kupujące dustera za wyższą kwotę niejako trochę "przepłacają", natomiast wybierający wersję najbiedniejszą dostają "bonus jakościowy" <;
billbill666 - 2011-11-28, 11:42
kolego "laisar"walory estetyczne,jak dla mnie ważne i rzecz gustu ale o nich się nie dyskutuje
laisar - 2011-11-28, 14:23
@billbill666: Skup się, proszę - już w poprzednim poście sam napisałem, że estetyka to kwestia gustu. Gdyby tylko o nią chodziło - pewnie w ogóle bym się odzywał, bo faktycznie nie bardzo jest o czym dyskutować.
Ale zaczęło się jednak od czegoś innego:
benny86 napisał/a: | czy warto wydawać kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy wiecej żeby głaskać mięciutkie plasticzki |
Na co Ty odpowiedziałeś:
billbill666 napisał/a: | warto jeśli jeśli auto jest narzędziem pracy i spędzasz w nim 7-8 godzin dziennie |
Ja pytam więc:
laisar napisał/a: | jak te mięciutkie plasticzki miałyby niby pozytywnie wpływać na samopoczucie kierowcy i pasażerów? |
No i Twoja replika brzmi: "One są takie brzyyyydkie" - a to nie jest odpowiedź na pytanie dlaczego ewentualnie warto i jak miękkość poprawia nastrój pasażerów...
Zatem?
billbill666 - 2011-11-28, 15:26
"laisar"widocznie mamy inną wrażliwość estetyczną i zajdziemy z tym donikąd przedstawiłem swój punkt widzenia i....nie się nad czym rozwodzić.Kto chce niech ciągnie temat.
laisar - 2011-11-28, 16:39
@billbill666: Ale skąd wiesz, jaka jest moja wrażliwość? W którym to miejscu ja w ogóle cokolwiek niby twierdzę o estetyce?
(Podpowiedź: w żadnym, nic).
No to jeszcze raz: pytam przecież nie o wygląd - bo zgadzam się z jego możliwym wpływem na nastrój - a tylko i wyłącznie o jakoby pozytywny efekt miękkości plastików.
(Czyli: wszystko wygląda identycznie, a jedynie materiał jest miękki).
Ty twierdziłeś, że warto za to dopłacić - więc bardzo mnie zaciekawiło, jaki jest mechanizm tego zysku...
|
|