DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział ogólny o daciach - Duster vs Sandero

tomala72 - 2011-12-28, 19:40
Temat postu: Duster vs Sandero
Dziś odstawiłem Dustera do serwisu i dostałem Sandero 1.6 chyba Laureate, stąd postanowiłem się podzielić wrażeniami.

Wydaje mi się, że wnętrze mimo, iż podobne jest gorzej spasowane a plastiki sprawiają wrażenie słabszych.
Szczególnie te srebrne na panelu, nawiewach i uchwytach wyglądają fatalnie.
Zdecydowanie gorsze fotele i tapicerka.
A plastikowa pokryweczka gniazda zapalniczki to jakaś pomyłka:)
Zawieszenie w miarę dobre jak na małe auto a silnik 1.6 mimo, iż słabszy czyni Sandero dość żwawym (tu Dusterowi przydało by się z 10 koni więcej)
Komfort jazdy, tłumienie nierówności zdecydowanie na korzyść większej dacii ale do miasta w korki mniejsze lepsze.
Ogólnie co tu się wymądrzać auta wszystkim znane ale dla zastanawiających się polecam zdecydowanie Dustera.
Ciekawe czy Logan mcv laureate jest tez taki słabiutki w środku bo tu już cena wyższa?

krakry1 - 2011-12-28, 19:58

No i znowu twarde niespasowane plastiki. :mrgreen:

Cytat:
"Polecam Dustera"
Powiedział co wiedział - ja polecam Sandero. :-D ;-) U mnie wszystkie plastiki idealnie spasowane.
mrówa - 2011-12-28, 19:59

krakry1 napisał/a:
No i znowu twarde niespasowane plastiki. :mrgreen:
I przytulić się do nich nie można :lol:
mekintosz - 2011-12-28, 20:47
Temat postu: Re: Duster vs Sandero
tomala72 napisał/a:

Wydaje mi się, że wnętrze mimo, iż podobne jest gorzej spasowane a plastiki sprawiają wrażenie słabszych.
Szczególnie te srebrne na panelu, nawiewach i uchwytach wyglądają fatalnie.
Zdecydowanie gorsze fotele i tapicerka.


Pozwole sie nie zgodzic, fotele w Sandero maja dluzsze siedziszka co sie przeklada na komfort dalszej podrozy. Mnie mniej dupa bolala po 450 km. Duster ma lepsze za to trzymanie boczne. Plastiki te same, kolor tylko inny. Podejrzewam, ze spasowanie stoi na podobnym poziomie. Zawieszenie zgodze sie - wielki plus na korzysc dustera ale Sandero jakby lepiej sie trzyma drogi - jest nizsze. Tapicerka- ja mam w wersji laurerate zblizona do dusterowej pliss czy cos. Nie zauwazylem jakis roznic, moze sanderowa mieksza w dotyku.

TD Pedro - 2011-12-28, 20:51

tomala72,
obyś tym:
tomala72 napisał/a:
polecam zdecydowanie Dustera


nie wsadził kija w mrowisko...*





* - mrówa to tylko przypadek... :-( :-P

maciek - 2011-12-28, 21:22

poczekajmy do liftingu Sandero ;-) w tedy Sandero będzie och i ach :D :mrgreen:
mrówa - 2011-12-28, 21:24

TD Pedro, no jasne jak słońce :-)
Ammianus - 2011-12-28, 22:59

Ja szczerze powiem, że czekam na lifting Dustera - chodziłem obok niego, chodziłem, ale w końcu Sanderka urzekła mnie maską - ot, kwestia gustu - i tak już zostało.
tomala72 - 2011-12-28, 23:34

Nie no tam kija w mrowisko od razu, no może wsadziłem ale zamieszać nie chcę:)
W sumie cena robi swoje i jak bym nie potrzebował większego auta tylko samochodu na miasto i czasem na mały wypad poza to za tą kasę sandero jest w miarę rozsądną propozycją.
Tanie wnętrze rekompensuje żwawy motor i dość dobre właściwości jezdne.
Ale mimo wszystko mam wrażenie, że do dustera rumuni się trochę bardziej przyłożyli:)

mekintosz - 2011-12-28, 23:50

Ammianus napisał/a:
Ja szczerze powiem, że czekam na lifting Dustera - chodziłem obok niego, chodziłem, ale w końcu Sanderka urzekła mnie maską - ot, kwestia gustu - i tak już zostało.


Jak ja kupowalem Sandero Duster byl totalna nowoscia, dopiero zaprezentowana, niedostepna w kraju, stad musialem kupic Sandero. Dzis bym jednak kupil Dusterka.

mrówa - 2011-12-29, 11:38

A ja miałabym dylemat, gdybym miała znów wybierać. Na szczęście (albo i nie) większe auto nie zmieści się w garażu...
Lukas87 - 2011-12-29, 11:40

mrówa napisał/a:
A ja miałabym dylemat, gdybym miała znów wybierać. Na szczęście (albo i nie) większe auto nie zmieści się w garażu...


no ja bym miał to samo :mrgreen: trzeba było by w stropie dziure wykuć :lol: :lol:

albercik197 - 2011-12-29, 13:52

A co powiecie o takim DUSTERZE:):):) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
wat - 2011-12-29, 14:43

no normalnie rakieta na buraczany usa rynek
Osfald - 2011-12-29, 15:13

albercik197 napisał/a:
A co powiecie o takim DUSTERZE:):):)


BMW X6 i trzy czwarte, StarTrek Edyszyn :mrgreen: :mrgreen:

Seal - 2011-12-29, 20:56

Mam Dustera a jeździłem też MCV i Sandero wszystko w Laureacie i nie zauważyłem jakiś różnic w wykonaniu. Może jestem ślepy :mrgreen: :mrgreen:
czaju - 2011-12-29, 23:29

też dla mnie wszystkie Daćki to jeden...
tylko kolorem okleiny się to różni :D (*od 2008 czy 2007roku)
sensowne wyjście z "twardych plastików" to flokowanie...

A co do foteli... ok, w Dusterze są trochę lepsze, ale to ideału jeszcze daleko...

Piotrek721015 - 2011-12-30, 12:17

Wg. mnie w Sandero jest trochę ciasniej na tylnej kanapie. Ale ogólnie podoba mi się ten model.
laisar - 2011-12-30, 12:38

tomala72 napisał/a:
mam wrażenie, że do dustera rumuni się trochę bardziej przyłożyli:)

To się nazywa "siła autosugestii" <<<: - obejrzyj sobie filmiki z fabryki, zobaczysz, że na taśmie stoją zaraz koło siebie kolejne modele Dacii i składają je dokładnie ci sami ludzie: raz wtykają fotele do sandero, raz do mcv-ki, raz do dustera. To samo z deskami, szybami i całą resztą... Bardzo wątpliwe, żeby akurat np dustera traktowali wyjątkowo czule [;

tomala72 - 2011-12-30, 19:37

W sumie to możliwe ale mam jakieś takie wrażenie, że np.

Kierownica w moim Dusterze mimo, iż bez skóry jest z lepszego tworzywa niż w sandero
Brązowe plastiki na panelu, boczkach i tunelu środkowym są lepszej jakości niż lakierowany na srebrno plastik i wcale nie udają drewna (nie są też lakierowane).
Na początku też krytykowałem i chciałem srebrny panel w ambiance ale teraz w życiu bym się nie zamienił.
Deska i boczki drzwi w dusterze sprawiają wrażenie (mimo iż też twarde), że są dokładniej wykonane.
Fotele w Dustim bardziej sprężyste i lepsza tapicerka.
Podsumowując: wnętrza podobne ale w suvie nie czuć aż tak, że jest to tani samochód. Może to i trochę autosugestia ale chyba nie do końca.

r_lukas - 2011-12-30, 20:09

Hehe wnętrze w Dusterze jest na takim samym poziomie jak w Sandero a może nawet niższym. O ile w Stepce jest identycznie to już Sandero Laurete ma chociaż trochę materiałowej tapicerki na drzwiach... Generalnie sama jakość w obu autach jest ok nic nie skrzypi, nie puka ale już design... widać że to tanie auta i nie ma co tu wymyślać, że jedno jest lepiej wykonane niż drugie
tomala72 - 2011-12-30, 20:59

Duster też ma materiał na drzwiach, może moje subiektywne odczucia wzmacniają jednak brązowe wstawki, które mogły by też być w sandero to bym się nie czepiał:)
Musi być, że to te srebrne panele tak psują wnętrze, Duster w ambiance też wygląda w środku trochę słabiej:)

Nie wiem, mówcie co chcecie ale jak wsiadłem do sandero to poczułem się gorzej niż w mojej byłej astrze g czego o dustim raczej nie powiem:)

mekintosz - 2012-01-03, 00:03

tomala72 napisał/a:

Nie wiem, mówcie co chcecie ale jak wsiadłem do sandero to poczułem się gorzej niż w mojej byłej astrze g czego o dustim raczej nie powiem:)



Hmm, jakbys przesiadl sie z Opla Antary do Dustera tez bys sie zle poczul ;-)

Duster jest praktyczniejszy, wiekszy, pojemniejszy niz sandero , bardziej topowy i rozchwytywany model daci. Byc moze dlatego sandero wypada slabiej, jak starsza siostra ;-) Kiedys lsniła swierzoscia przy Loganie teraz ustepuje palmy zachwytu dusterowi.

PiotrWie - 2012-01-03, 11:39

Dla mnie podstawową różnicą jest prześwit - używam w terenie wiejskim, często polne i leśne drogi rozjeżdżone przez traktory, zdarza mi się otrzeć podwoziem o podłoże, śandero nawet Stepway by się powiesiło. Poza tym do środka po złożeniu tylnych siedzeń wchodzi rower - do Sandero chyba nie. A w Antarze czułbym się gorzej niż w Dusterze - mając świadomość znacznie wyższych kosztów ew. uszkodzenia zawieszenia :mrgreen:
Dla mnie jedynym konkurentem Dustera jest Niva.

tomala72 - 2012-01-03, 11:50

Jeśli chodzi o Antarę i Dustera to już się źle czułem jak liczyłem możliwości na zamiary zakupu samochodu:)
Na nowy raczej by nie starczyło a i używki oscylowały w granicach 50-60 tysi najtaniej.
Kiedyś jak byłem astrą w aso na przeglądzie byłem świadkiem rozmowy serwisanta z właścicielem antary na temat problemów z elektroniką i to mi raczej wybiło używkę z głowy.
Więc mój wybór był świadomy. Mój znajomy w podobnym czasie kupił bmw 3 e 90 za podobna kwotę co duster i czasem jak z nim jadę to widzę, że wnętrze jest lepszej jakości ale jego auto na starcie miało już 100 tysięcy przebiegu i na nierównościach twarde zawieszenie jest mało komfortowe:)
Ostatnio w tvn Turbo pokazywali uaza, którego sprowadza jakaś firma do Polski w prawie niezmienionej od lat formie i za dość spore pieniądze ale podobnie jak niva są auta dla typowo "leśnych ludzi", twarde i ascetyczne:)
Dla mieszczuchów, których kręci fakt posiadania auta, którym mogą zjechać w teren a robią to raz na ruski rok jest duster:)
Natomiast Sandero stepway jest autem dla jeszcze większych mieszczuchów, których kręci uterenowiony wygląd a jedynym terenem jaki zaliczają są dość częste roboty drogowe na ulicach naszych miast:)

ajax - 2012-01-03, 12:09

PiotrWie napisał/a:
Dla mnie jedynym konkurentem Dustera jest Niva.


Jest jeszcze przekarosowany UAZ - nazwy nie pamiętam, ale robią to bardzo efektownie. Cena chyba porównywalna. Tylko eksploatacja raczej nie. Gdzieś spotkałem to w necie, głowy sobie nie zaprzątałem, ale jeśli ktoś ciekawy to można wygooglać

Piotr_K - 2012-01-03, 13:39

Osfald napisał/a:
albercik197 napisał/a:
A co powiecie o takim DUSTERZE:):):)


BMW X6 i trzy czwarte, StarTrek Edyszyn :mrgreen: :mrgreen:


już nie wiadomo, kto kogo małpuje ...Nissan i Suzuki przyzwoicie się nie wygłupiają w te szpiegowskie maniery.

Piotr_K - 2012-01-03, 13:41

laisar napisał/a:
tomala72 napisał/a:
mam wrażenie, że do dustera rumuni się trochę bardziej przyłożyli:)

To się nazywa "siła autosugestii" <<<: - obejrzyj sobie filmiki z fabryki, zobaczysz, że na taśmie stoją zaraz koło siebie kolejne modele Dacii i składają je dokładnie ci sami ludzie: raz wtykają fotele do sandero, raz do mcv-ki, raz do dustera. To samo z deskami, szybami i całą resztą... Bardzo wątpliwe, żeby akurat np dustera traktowali wyjątkowo czule [;


;))

ajax - 2012-01-03, 16:44

albercik197 napisał/a:
A co powiecie o takim DUSTERZE:):):) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Jak na moje wymagania zbyt niski profil opon. To tylko na gładki asfalt.

Piotrek721015 - 2012-01-03, 18:17

tomala72 napisał/a:
Ostatnio w tvn Turbo pokazywali uaza, którego sprowadza jakaś firma do Polski w prawie niezmienionej od lat formie i za dość spore pieniądze

Ceny od 60 do 100 tys. zł, w zalezności od wersji wyposażenia.

benny86 - 2012-01-03, 18:33

Honker oferowany przez DZT Tymińscy również ma dość wysoką cenę w granicach 80-100tys. zł ale to oferta dla konkretnego klienta który chce siermiężne, solidne auto do ciężkiej roboty - jak ktoś chce macać plasticzki i słuchać w samochodowym systemie audio wiedeńskiej opery, zdecydowanie powinien kupić coś zupełnie innego...
koniu - 2012-01-08, 17:46

Przepraszam za ten tekst, ale plastiki w Dusterze Laureate jak dla mnie są z leksza "kupowate" :-> wole swoje niespasowane :-P
tomala72 - 2012-01-08, 20:05

Koniu a wyciągając tak ciekawe wnioski bazowałeś na obserwacji swojej czy cudzych kup bo słyszałem, że oglądanie własnej jest psychiatrycznie nie wskazane:)

Nie przepraszaj, zawsze możemy o tym pogadać:)

benny86 - 2012-01-08, 20:25

Plastiki moimi oczami (=oczami właściciela samochodu innej marki) zarówno w sandero, jak i dusterze są najzwyklejszymi plastikami świata nieudającymi czegoś czym nie są w rzeczywistości;) W obu modelach mówię o wersji laureate.

Co do tytułowego dylematu pozwolę sobie zabrać głos. Osobiście uważam, że SUVy w naszym kraju obrosły w piórka i dużą ilość mitów. Jeśli ktoś rzeczywiście potrzebuje 4x4 czy ten duży prześwit rozumiem że wybierze dustera, ot codzienne potrzeby za tym przemawiają. Niestety, z obserwacji własnych a także z opinii innych kierowców dostrzegam ze suvy są często kupowane przez osoby które ich kompletnie nie potrzebują, pod kołami mając jedynie czarny asfalt. Tego niestetyzrozumieć nie mogę bo sandero również zapewni sensowny prześwit w mieście, zawieszenie - można nazwać komfortowym, choć dla mnie za miękkie (ostatnio współpracownik zmienił logana na sandero).

Jak zawsze pozostaje kwestia kasy... Osobiście interesiwałyby mnie wersje z fabrycznym LPG, laureate plus kilka opcji. Mała zabawa z konfiguratorem i cena takiego Dusterka to 60kzł. Cena sandero max 44,5kzł.

Różnica ponad 15kzł, przy czym tańsze sandero zapewnia fajną przestronność, sensowne wyposażenie i w moi uznaniu jest zarąbiście uniwersalnym autem (w mieście da radę, na długich trasach też a polne/leśne utwardzone dukty jej niestraszne również). Jak dla mnie sandero zdecydowanie bardziej odpowiednie, nie potrzebuję ani nie chcę suva bo to strata kasy w moim przypadku (nie tylko zakup, ale też droższe bo większe opony, większe spalanie). Lubię sam myć samochód - do dustera to chyba bez drabiny mimo 185cm wzrostu bym nie startował.

Jeśli mam wybierać tylko między tymi dwom modelami to zdecydowanie sandero, ale lubię max wyposażenie za daną kasę i twardszą charakterystykę zawieszenie dlatego sandero w stu% mnie nie przekonuje - mimo że ma sporo zalet.

tomala72 - 2012-01-09, 12:44

A ja myślę, że suv jest autem użytkowym, które może mieć wszechstronne zastosowania od jazdy po mieście do urlopowych eskapad zarówno latem jak i zimą.
duster niczego nie udaje tak jak np stepway, przybrany w crossowe dodatki i można nim zjechać w lekki teren a po umyciu zajechać do ślubu:)

Dar1962 - 2012-01-09, 14:54

tomala72 napisał/a:
A ja myślę, że suv jest autem użytkowym - zajechać do ślubu:)

tu chyba odrobinę poniosła cię wyobraźnia :mrgreen:

48piotr - 2012-01-09, 15:14

Dar1962 napisał/a:
tu chyba odrobinę poniosła cię wyobraźnia

:shock: Wygodne wsiadanie,przestronny,elegancki.........
Młodzi podjechali Hummerem to gawiedż/goście/zamiast na młodą to oglądali samochód :evil: :mrgreen: :oops:

Dar1962 - 2012-01-09, 15:32

a jak będzie wyglądać krynolina sukni ślubnej plus nogawki garnituru po kontakcie z tymi wystającymi progami? :-D
benny86 - 2012-01-09, 15:38

)Cóż, jeśli ktoś twierdzi że Dusterem można do ślubu jechać to .... owszem, komunikacją miejską czy też rowerem też można zajechać na ślub (brat ostatnio wiózł ikarusem parę młodą z najbliższą rodziną i świadkami).

Ja jednak mam "konserwatywne" poglądy w dziedzinie użyteczności i piękna, więc Duster - gdy trzeba dużego prześwitu, napędu 4x4 itp a do ślubu - w zasadzie każdy czysty i odrobinę przyozdobiony samochód segmentu C lub D, z przestronnym wnętrzem (suknia ślubna, flaszki na bramy, łakocie dla dzieciaków itp) i zwyczajnym zawieszeniem (jak na co dzień sobie ubrudzę nogawki to kij z tym, ale brudna suknia ślubna dla płci pięknej to chyba gorzej niż szybki rozwód 8-) )

TD Pedro - 2012-01-09, 16:28

tomala72 napisał/a:
można nim zjechać w lekki teren a po umyciu zajechać do ślubu

a dlaczego nie?... w pełni popieram (i to nie dlatego, że ujeżdżam dusterka)
Duster to samochód "dystyngowany" i elitarny... :lol: , mało tego ktoś z naszych Klubowiczów w ub. roku poszukiwał Dustera właśnie "do ślubu"
argumenty o ubrudzonych nogawkach i sukni panny młodej niekoniecznie są trafione, wszak człowiek istota rozumna i mając świadomość takiego mankamentu użyje rozumu i sobie z tym poradzi... oczywiście są gusty i gusty, jeden woli pomykać bryczką zaprzężoną w osiołki inny muzealną Warszawą a jeszcze inny Porsche (które jest dla niektórych bardziej prestiżowe ale z miejscem w środku też nie jest najlepiej)... a jeżeli ślub wysoko w górach? :lol:

koniu - 2012-01-09, 22:33

tomala72 napisał/a:
Koniu a wyciągając tak ciekawe wnioski bazowałeś na obserwacji swojej czy cudzych kup bo słyszałem, że oglądanie własnej jest psychiatrycznie nie wskazane:)

Nie przepraszaj, zawsze możemy o tym pogadać:)


Wyczuwam zboczenie psycho-proktologiczne ... dzięki, nie skorzystam ...
A chodziło mi o kolor plastików - chętnie wziąłbym Dustera, bo nic do niego nie mam (może jeszcze poza kosztami) - zobaczymy co przyszłość przyniesie.

[ Komentarz dodany przez: laisar: 2012-01-10, 11:47 ]
Dalsze przepychanki OT: http://www.daciaklub.pl/f...p=113767#113767.

tomala72 - 2012-01-11, 13:17

Koniu pal licho zboczenie, każdy jakieś ma:)
Ale jednego Ci nie wybaczę...że teraz jak jadę autem to muszę się zastanawiać nad kolorem tych plastików:)

benny86 - 2012-01-11, 13:19

A mnie temat skłonił do jednego - w sobotę będe przejeżdżać obok salonu auto-zięby w katowicach. Z czystej ciekawości postaram się baaaardzo dokładnie przyjrzeć wnętrzom obu modeli, być może zauważę jakieś sensowne różnice...
48piotr - 2012-01-11, 14:04

Każdemu wolno kochać...........
:-) :mrgreen: :oops:

koniu - 2012-01-11, 15:02

tomala72 napisał/a:
Koniu pal licho zboczenie, każdy jakieś ma:)
Ale jednego Ci nie wybaczę...że teraz jak jadę autem to muszę się zastanawiać nad kolorem tych plastików:)


Za to akurat to cię szczerze przepraszam :mrgreen:

monopios - 2012-01-11, 16:18

tomala72 napisał/a:
Koniu pal licho zboczenie, każdy jakieś ma:)
Ale jednego Ci nie wybaczę...że teraz jak jadę autem to muszę się zastanawiać nad kolorem tych plastików:)

Siła sugestii, jest zabójcza :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group