dragon - 2012-02-07, 07:11 Temat postu: Czarny dym z rury. Czy zdażyło się komuś w Dusterku, że po porannym odpaleniu z rury wydobywa się czarny dym zasmradzający pół ulicy? Budzi to mój spory niepokój, bo raczej nie jest normalne, a nic na forum nie znalazłem. _Marcin_ - 2012-02-07, 08:43 Czarny dym w silniku benzynowym oznacza zbyt bogatą mieszankę paliwowo-powietrzną, czyli po prostu silnik dostaje zbyt dużo paliwa. Przyczyn może być wiele ale najczęstsze to awaria czujnika temperatury, sondy albo coś z mapami wtrysku. Jak długo po zapaleniu widać ten dym? Rozumiem, że po przełączeniu na gaz problem znika? Jeżeli nie zapaliła się kontrolka błędu stawiał bym właśnie na instalację gazową, przez którą zmieniły się czasy wtryskiwaczy benzynowych i stąd zbyt dużo paliwa. Po jakimś czasie jazdy tylko na benzynie sterownik powinien je skorygować i wszystko powinno wrócić do normy. W każdym razie jeżeli problem nie ustąpi konieczna będzie wizyta w serwisie. malygabrys - 2012-02-07, 09:01 Jaka masz instalkę LPG i gdzie montowałeś? dragon - 2012-02-07, 11:09 Staram się na mrozach nie jeździć na gazie, stąd moje zdumienie. Poza tym zaledwie 750km temu byłem na przeglądzie i tam też zgłaszałem ten objaw. Potem wszystko znikło. Teraz objawy wróciły. Piotr_K - 2012-02-07, 12:03
Ja mam założony LPG jeszcze przed odbiorem z salonu (BRC sekwent), z błogosławieństwem salonu Renault i BRC mogę jeździć od początku na LPG. Nigdy nie przydarzyła mi się taka rzecz... dragon - 2012-02-07, 12:45 Też kupiłem w Świętochłowicach z gazem już i tylko dlatego, że mieli w ofercie nowy z LPG. Mariusz - 2012-02-07, 15:39 Tak jak kol Marcin napisał zbyt pbogata mieszanka. Coś się dzieje ze sterownikiem silnika. Dragon proponuję wizytę gwarancyjną w ASO czaju - 2012-02-07, 18:46 po odpaleniu samochodu w takie mrozy to chyba nie jest nic nadzwyczajnego, jakby na to nie patrzeć samochód do osiągnięcia temperatury x ma podniesione obroty, właśnie po to żeby spalić trochę więcej paliwa, żeby nabrać temperatury... Poczekałbym na ładniejszą pogodę i zobaczył, no chyba że bardzo obawiasz się o żywot Twojego katalizatora, co chyba niezbyt wielu (stety albo niestety) ma na uwadze. Anyway dwa lata temu kilka poranków przy niskich temperaturach miałem podobny objaw (oczywiście nie był bardzo czarny, a po prostu trochę ciemniejszy od pary) EDIT: teraz doczytałem
Chyba jednak to nie jest norma... szczególnie w EURO5 Mariusz - 2012-02-07, 20:32 U mnie przy tych niskich temp samochód nie wydobywa czarnego dymu. Więc wydaje mi się, że temp zewnętrzna nie ma nic wspólnego. dragon - 2012-02-09, 07:29 Nie mogę dojechać do diagnosty prywatnie, o czym myślałem przed wizytą w ASO, bo po przejechaniu kilkuset metrów wszystko jest O.K. Na razie jeżdżę wyłącznie na benzynie i zobaczę co dalej. Autko jeździ fajnie i nic się poza tym nie dzieje. Na benzynie objaw jest prawie niewidoczny. Może to jakiś syf na katalizatorze po gazie zostaje. |
