|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Galeria naszych samochodów - Niebieska Łódeczka
El Logano - 2008-03-22, 17:55 Temat postu: Niebieska Łódeczka Lubię się nią bujać
Pablo78 - 2008-03-22, 20:04
Piękne autko El Logano
to jest mój kolor , żałuję że nie dopłaciłem za metalik...
Oczywiście mój kolorek też jest całkiem ,całkiem...
KaS602 - 2008-03-23, 02:42
Piaski... moglem uchwicic podobna fote...
El Logano - 2008-03-23, 13:27
Pablo... taki granat jak Twój był na moim Clio, które miałem przed Loganem. identyko - piękny lakier, zwłaszcza jak widać, że jest zadbany. Gdybym brał niemetalik, wziął bym właśnie taki granat.
Kas - respect jeśli również byłeś w tym miejscu. To piękny zakątek Polski.
El Logano - 2008-04-13, 20:00
Ech nie będę edytował i dołączał Wszak kolejne foty dorzucam i minęło sporo czasu
Łukasz - 2008-04-18, 13:25
Fajnie powychodziły te zimowe fotki, Logan auto na każde warunki chciało by się powiedzieć.
Planujesz może jakieś alusy na lato
El Logano - 2008-04-20, 06:59
Hehe nie planuję alusów. Szkoda kasy na coś, co ma dawać frajdę innym, a nie mnie Ja jadąc autem nie widzę alusów, one cieszą oko innych. A ja nie jestem na tyle próżny, by zwracać na siebie uwagę innych i chodzić z podniesioną głową, gdy inni podziwiają mnie i moje auto. Miałem to pare lat temu i mi chyba przeszło. Do tego te stresy na krawężnikach, dziurach - "O nie! Moje alusie!". Jakieś subtelne dodatki może i bym sobie dokupił do auta, ale z alu się wyleczyłem po doświadczeniach moich i jak widzę osoby, które się z tym męczą.
Za cenę alusów kupię sobie porządne car audio - daje dużo więcej frajdy.
El.Pomidor - 2008-04-20, 08:32
El Logano, a jak wychodzi Ci spalanie tego dCi
Tylko takie faktyczne, a nie katalogowe.
laisar - 2008-04-20, 09:43
Przed zadaniem jakiegoś pytania dobrze jest sprawdzić, czy podobny temat nie był już poruszany wcześniej - np za pomocą opcji Szukaj u góry. Bo akurat spalanie było szeroko wałkowane na wszelkie możliwe strony [:
El Logano - 2008-04-20, 20:43
Ostatnio 4,5 L/100km w cyklu mieszanym. Na dłuższą metę po Polskich drogach oscyluje w przedziale 4,4 - 5,1 średnie. Na krótszych dystansach jest to 3,8 (ekojazda)- 7,5 L/100km(sportowe szaleństwo). Najmniejsze na odcinku 50km 2,9L/100km (eksperymentalnie sprawdziłem - IV bieg, non stop 50km/h).
piotrres - 2008-04-20, 22:46
El Logano napisał/a: | Ech nie będę edytował i dołączał Wszak kolejne foty dorzucam i minęło sporo czasu
DSC00356.JPG
A jak coś się nie mieści w bagażniku, to ja i mój Logan też znajdziemy na to sposób. Moja łódka i ja to zgrany duet
Plik ściągnięto 16 raz(y) 100,69 KB |
Michale!
Fajne fotki.
Nie wiedziałem że masz amfibię Tylko ten pędnik na dachu...
BTW. Ten bagażnik to ściagasz, czy się znim wozisz ? Bo demontaż jest tochę niewygodny....
El Logano - 2008-04-21, 19:40
Nie wożę się z bagażnikiem, tylko zdejmuję go w miarę możliwości. Czasem jeżdżę z nim cały dzień, podczas którego go używam/używałem/mam zamiar go użyć, a na koniec dnia składam. Faktycznie montaż i demontaż do najwygodnieszych nie należą. W Mondeo II mojego Taty było podobnie, tylko przykręcało się do relingów poprzeczki. W Lagunie to była bajka. W nowym Kangoo jest rewelacja. Wygodne poprzeczki wbudowane w relingi. Cuuudo!!!
El.Pomidor - 2008-04-22, 18:34
El Logano napisał/a: | Ostatnio 4,5 L/100km w cyklu mieszanym. |
Hmmm rewelacja....
piotrres - 2008-04-22, 23:16
Przepraszam, ale czy te wiosła nie są za małe do tej szaroniebieskiej "łódeczki" widocznej w tle ? Wygląda mi na ORP "Błyskawica".
Pozdrawiam,
Piotrres, "X-54"
El Logano - 2008-04-29, 08:33
Dokładnie - to jest ORP Błyskawica Ponoć "dla chcącego nic trudnego", ale napewno tymi wiosłami takiej łódeczki by nie ruszył Wiem za to, że 68KM rusza moją łódeczkę w zupełności wystarczająco.
Wojtek - 2008-05-16, 14:58
Witam !
Widze ,ze u Ciebie w Loganie rowniez DCI,mam pytano a jak wygladalo u ciebie docieranie silnika to znaczy do ilu kilometrow ,wiem ze tmat sie powtarza ale chcialbym sie dowiedziec z Twojego doswiadczenia .pazdrawiam
El Logano - 2008-05-16, 21:47
Do 3000km jeździłem do 106km/h (do 2500 obrotów), po 5000km wymieniłem olej i śmigam od tamtej pory już bez ograniczeń. Acha - na zimnym silniku obchodzę się jak z jajkiem, a przed zgaszeniem czekam dłuższą lub krótszą chwilę według uznania .
Pozdrawiam.
|
|