|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - zamarzajacy Duster ;-(
adriano - 2012-02-10, 10:59 Temat postu: zamarzajacy Duster ;-( Mam pytanie....
czy wam też wasza Drakula zamarza od srodką ;-( ??
Ja mam wiecej skrobania przedniej szyby od srodka auta niz na zewnątrz ;-(
MAlo tego jak byly mrozy po -10C pod kierownicą na desce byl lekki szron ....
czy u Was tez tak bylo ? To normalne?
piotrkrk - 2012-02-10, 11:02
U mnie tak nie ma :( Tylko na zewn.
benny86 - 2012-02-10, 11:05
Może to zależeć od tego, czy w aucie jest klima? W sensie że np. manualna klima załącza mi się automatycznie przy ustawieniu nawiewu na szyby(tzn. kontrolka klimy się zapala, nie wiem czy przy mrozach klima może działać?) i wtedy może wysuszać wnętrze lub samą szybę na tyle, że szyba nie przymarza?
adriano - 2012-02-10, 11:07
Ale z rana lub poznego wieczora wchodze do auta a w srodku mroz ;-( ?????
Co jest z nim nie tak ? ale prosze o powazne podpowiedzi .....;-(
maciek - 2012-02-10, 11:08
adriano, musisz mieć wilgoć w aucie, musisz sam znaleźć przyczynę, może masz wodę na dywanikach?
mekintosz - 2012-02-10, 11:10
W daci klima jest manualna do bolu - musisz manualnie, palcem ja wlaczyc Pomaga jak jest juz w samochodzie cieplo, wtedy mozna osuszyc z wilgoci wnetrze. Jednak nie odmrozi szronu z szyby. Sugeruje uzyc jakiegos srodka chemicznego wyciagajacego wilogc ew zwyklych gazet.
adriano - 2012-02-10, 11:10
No kurka nie wiem ;-( a resztki sniegu pozostawione na gumowym dywaniku tez moga spowodowac zamarniecie szyby od srodka w Dustereku ????
benny86 - 2012-02-10, 11:12
adriano napisał/a: | resztki sniegu pozostawione na gumowym dywaniku tez moga spowodowac zamarniecie szyby od srodka w Dustereku ???? |
Jeśli parkujesz pod chmurką a nie w ocieplanym garażu to myślę że jak najbardziej.
monopios - 2012-02-10, 11:24
Masz zapewne wodę w dywanikach i dlatego masz wilgoć. Dopóki się tej wody nie pozbędziesz to wilgoć pozostanie.
Możesz kupić pochłaniacz wilgoci, powinno pomóc lub zaparkuj w miejscu nasłonecznionym i delikatnie uchyl jedną szybę aby wilgoć miała drogę ewakuacji. Poza tym po każdej podróży przewietrz auto, aby ciepłe powietrze zdążyło się schłodzić. W ten sposób zapobiegniesz skraplaniu się pary wodnej na zimnej powierzchni i zamarzaniu.
wojtek_pl - 2012-02-10, 11:29
Osuszacz uzywalem ale zamarza na mrozie...
Generalnie to wilgoc w aucie, snieg z butow na dywanikach. A masz wlaczony nawiew z zewnatrz czy zamkniety obieg powietrza?
PS. Klima moze sie nie wlaczyc przy tak niskich temperaturach na zewnatrz.
adriano - 2012-02-10, 11:33
"A masz wlaczony nawiew z zewnatrz czy zamkniety obieg powietrza?" tzn ????
a jak lepiej ustawic ?
Marek1603 - 2012-02-10, 11:50
Weź zwykłą gazetę czarno białą i włóż pod dywaniki. Jak ci wciągnie wodę to wymień.
Nawiew zewnętrzny. Wewnętrzny możesz mieć do nabrania temperatury tzn. jak wskoczą pierwsze cegiełki. ale to tylko ze względu żebyś nie zamarzł przez wlatujące powietrze. Przynajmniej ja ta robię.
wojtek_pl - 2012-02-10, 11:57
adriano napisał/a: | "A masz wlaczony nawiew z zewnatrz czy zamkniety obieg powietrza?" tzn ????
a jak lepiej ustawic ? |
Zamkniety obieg powietrza moze szybciej nagrzewac wnetrze ale nie ma wymiany powietrza wiec wszelka wilgoc (np. z oddechu) zostaje w srodku samochodu i powoduje zaparowywanie (i zamarzanie na mrozie) szyb od wewnatrz. Takze generalnie uzywac otwartego obiegu.
treblig1974 - 2012-02-10, 12:08
Przy -25 C o żadnym szronie wewnątrz mojej Daćki nie było mowy. Po wejściu z kubkiem gorącej kawy do mocno wychłodzonego auta (postał 10 godzin na mrozie rzędu - 20 C) lekko zaparowały (i może przymarzły) tylne szyby, ale po nagrzaniu wnętrza po 10 min wszystkie szyby czyste. Chyba faktycznie u kolegi adriano musiało być sporo wilgoci w aucie, że przy -10 C pojawiał się szron.
Ammianus - 2012-02-10, 12:19
Tak jak Wojtek_pl pisze - pewnie jest używany obieg zamknięty - raz tylko zostawiłem samochód w takim stanie na noc. Teraz obieg otwarty jest używany na 5-10 minut przed dojazdem do domu i mam spokój
TD Pedro - 2012-02-10, 13:07
w zasadzie koledzy już wszystko w tym temacie napisali ale ja też dorzucę swoje doświadczenia i. tak:
stara, sprawdzona i niezawodna metoda
Marek1603 napisał/a: | Weź zwykłą gazetę czarno białą i włóż pod dywaniki. Jak ci wciągnie wodę to wymień. |
oraz
wojtek_pl napisał/a: | Zamkniety obieg powietrza moze szybciej nagrzewac wnetrze ale nie ma wymiany powietrza................. generalnie uzywac otwartego obiegu. |
i to powinno problem rozwiązać...
Dar1962 - 2012-02-10, 13:12
...oraz klimatyzacji do osuszania wnętrza (tylko,czy klima przy minus 25 w ogóle działa?)
gigi303 - 2012-02-10, 14:18
klimatyzjacje poniżej -17 stopni nie działają, przy mniejszym mrozie jak najbardziej można osuszać wnętrze klimą
wojtek_pl - 2012-02-10, 14:25
gigi303 napisał/a: | klimatyzjacje poniżej -17 stopni nie działają, przy mniejszym mrozie jak najbardziej można osuszać wnętrze klimą |
To zalezy od samochodu. Bo w Megane to mi sprezarka nie zalaczala sie ponizej +5C.
Prezes - 2012-02-10, 15:03
Ja jeszcze mogę dołożyć:
- nie oddychać w samochodzie po wyłączeniu silnika (chuchanie na szyby)
- po wyjściu na mróz machnąć kilka razy drzwiami, żeby nagrzane wilgotne powietrze uciekło z samochodu, a wpadło mroźne-suche)
TD Pedro - 2012-02-10, 15:16
Prezes napisał/a: | - nie oddychać w samochodzie po wyłączeniu silnika (chuchanie na szyby)
- po wyjściu na mróz machnąć kilka razy drzwiami, żeby nagrzane wilgotne powietrze uciekło z samochodu, a wpadło mroźne-suche) |
a tak całkiem szczerze, z ręką na sercu - robisz tak?
Prezes - 2012-02-10, 15:47
TD Pedro napisał/a: | a tak całkiem szczerze, z ręką na sercu - robisz tak? | Tak! Wyłączam silnik dopiero jak już się ubiorę we wszystko i poskładam wszystkie rzeczy. Macham drzwiami parę razy - trochę dziwnie się na mnie ludziska patrzą, ale co tam. Naskrobałem się i w Dusterze i już raz w Aveo szyb od środka i mi się znudziło. Odkąd stosuję się do wyżej wymienionych zasad jest luz.
TD Pedro - 2012-02-10, 16:26
pytałem całkiem poważnie... bo nigdy tak nie robiłem i nie mam żadnego problemu z wilgocią (szronem) w środku samochodu...
Marek1603 - 2012-02-10, 17:04
Tak naprawde to zależy ile auto przejeżdża od odpalenia w mroźne dni. Jeżeli odpalasz i jedziesz pare kilometrów i gasisz to zawsze będziesz miał ten problem. Jedyna rada włóż gazetę zanim ci zaczną parować i kontroluj jej stan "namoczenia". I jeszcze jedna rada. Otrzep buty przed wejściem do auta byle nie o progi, jak to niektórzy zwykli robić. Poprostu siadasz na siedzeniu z nogami na zewnątrz, butami o siebie i się obracasz.
piotr. z - 2012-02-10, 17:15
Marek1603 napisał/a: | Otrzep buty przed wejściem do auta byle nie o progi, jak to niektórzy zwykli robić. Poprostu siadasz na siedzeniu z nogami na zewnątrz, butami o siebie i się obracasz. |
Łooooo, Panie! Jak ja bym chciał tak zrobić! Jak usiądę bokiem na fotelu to nie ma szans abym przemieścił prawe kopyto pod kierownicą, nawet po uniesieniu kierownicy na maxa w górę (mam tak w Nubirze, a miejsca za mało dla kierowcy nie ma).
A wracając do pierwotnie poruszonego problemu: krótki dystans=> nienagrzane wnętrze=> para na szybkach i skrobanko. Efekt się potęguje jak mam komplet osób na pokładzie. Wtedy jakieś 1-2 km przed zakończeniem jazdy wyłączam ogrzewanie i po wygnaniu do domu "balastów" otwieram wszystkie drzwi oraz bagażnik i czekam 2-3 minutki. Oczywiście sposób kolego prezesa tez jest OK. Wtedy lepiej otworzyć okna po jednej stronie a wachlowanko urządzić drzwiami z przeciwnej strony.
Marek1603 - 2012-02-10, 18:53
piotr. z napisał/a: | nawet po uniesieniu kierownicy na maxa w górę. |
Zawsze można siedzenie jeszcze na dół na maxa.
czaju - 2012-02-10, 20:31
cały sekret polega właśnie w użytkowaniu samochodu:
- garaż
- jak długie trasy
- pochłaniacze wilgoci typu gazeta/KARTON pod wycieraczkami
- częstotliwość wsiadania i wysiadania z samochodu
- ilość osób przewożona
Ja np. nie mam żadnych problemów jak wsiadam raz na 65km i dziennie robię to 2razy, a jak np. zdarza mi się kilka dni po kilka kilometrów, to bez kartoników się nie obywa (może nie lód, ale szyby zaczynają parować).
Ze swojej strony nigdy (NIGDY!) nie drapię szyb ze względu na możliwe drobne rysy na szybie, które bardzo mnie drażnią u znajomych i rodziny. Dlatego odmrażacz + wycieraczki - żadnych drapaczek.
WhiteDragon - 2012-02-10, 22:04
A te gazety jak już w jeszcze ciepłym aucie wchłoną wodę, to potem pewnie przymarzną do podłogi i będzie z tym kłopot...
czaju - 2012-02-10, 23:55
dlatego ja preferuje kartony, nawet nie chodzi o zamarzanie, a to że znacznie trudniej właśnie z tym żeby rozmokły, nie mówiąc już o gazetach kolorowych, które mogą coś zabarwić.
Kartonów mam w nadmiarze także ja je wymieniam, ale niektórzy suszą....
TD Pedro - 2012-02-11, 00:08
Marek1603 napisał/a: | Otrzep buty przed wejściem do auta |
tak rzeczywiście robię i to bardzo skrupulatnie, ponadto na pokładzie sporadycznie więcej niż dwie osoby i to pewnie w połączeniu z dosyć dużą kubaturą wnętrza Dustera nie powoduje efektu parowania/szronienia szyb...
robo1973 - 2012-02-12, 17:28
Dzisiaj rano nie mogłem zapalić DD. /Kręciłem i kręciłem rano i cały dzień. Dopiero po południu dolałem 98 i zapalił najpierw na jeden cylinder a potem na wszystkie. W noc było -28. Dziwne bo cały tydzień stał pod chmurką i w podobne mrozy palił. Wczoraj wróciłem z ferii, zgasiłem go na benzynie i rano zonk.
|
|