|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - kołkowanie opony
leszeks - 2012-03-24, 19:36 Temat postu: kołkowanie opony W zeszłym tygodniu zmieniałem opony z zimowych na letnie. Oba komplety mam na felgach, więc wymianę robię sam, po wymianie myje opony i dobrze je oglądam, wyciągam kamyczki itp.
Dziś w oponie letniej w bieżniku zauważyłem coś jakby sznurek zmieszany a gumą do żucia, na pewno nie było tego tydzień temu. Nie dało się wyciągnąć, więc podjechałem do wulkanizatora, a ten mi mówi, że opona była naprawiana - kołkowana i można tak jeździć.
I szlag mnie trafił - nigdy nie przebiłem opony w Dacii - wszystkie 8 + zapas to nówki sztuki od dealera.
Mam do Państwa dwa pytania?
1. Czy można faktycznie bezpiecznie tak jeździć, czy kupić 2 nowe?
2. Czy jest sens składać reklamację u dealera (powiedzą, że sam je naprawiałem)?
Marek1603 - 2012-03-24, 19:55
Ad1. Tak się teraz naprawia i można jeździć.
Ad2. Na pewno tak powiedzą. Co gorsze nie ma im tego jak udowodnić.
maciek - 2012-03-24, 20:02
leszeks, zobacz datę produkcji opony i czy jest z tego samego roku co twój samochód
eplus - 2012-03-25, 07:51
No ale tydzień temu tego nie było, a koła sam wymieniałeś, więc kiedy mieli ci podmienić? Byłeś w tym tygodniu na przeglądzie?
Piotr_K - 2012-03-25, 08:28
Jeśli opona była kołkowana to znaczy, że była NAPRAWIANA. W nowych oponach nie powinno tego być.
Ja bym próbował porozmawiać, zareklamować ten produkt.
Temat kołkowania typu "zrób to sam" http://gokam.w.interii.pl...wych_batman.pdf
Marek1603 - 2012-03-25, 09:30
Po takim kołkowaniu to nie wiem który wulkanizator podjął by się naprawy opony. Chyba tylko wymiany.
jackthenight - 2012-03-25, 09:38
Marek1603 napisał/a: | Po takim kołkowaniu to nie wiem który wulkanizator podjął by się naprawy opony. Chyba tylko wymiany. |
Kołek jak kołek, jak przebije oponę w innym miejscu to każdy wulkanizator podejmie się naprawy opony. Kołek w niczym nie przeszkadza.
jaru - 2012-03-25, 10:10
Tylko pewniejsze są kołki tzw. grzybki. Pewność tego sznurka to już zależy od doświadczenia i umiejętności wulkanizatora.
jackthenight - 2012-03-25, 10:26
No tak, tak, chodziło mi o taki kołek co daje wulkanizator, czyli w kształcie stożka.
Bo ten sznurek szybkiej naprawy z marketu to w ogóle nie biorę pod uwagę.
eplus - 2012-03-25, 11:02
10km z prędkością 30, jeszcze po drodze często sprawdzać ciśnienie - to chyba lepiej z gwoździem jechać i nie psuć dziury. Może ktoś ci na parkingu przedziurawił koło, a potem się rozmyślił albo przestraszył i załatał? Stawałeś na jakimś miejscu tylko dla mieszkańców?
Dalej nie rozumiem, o co podejrzewasz salon/serwis...
leszeks - 2012-03-25, 12:45
eplus napisał/a: | 10km z prędkością 30, jeszcze po drodze często sprawdzać ciśnienie - to chyba lepiej z gwoździem jechać i nie psuć dziury. Może ktoś ci na parkingu przedziurawił koło, a potem się rozmyślił albo przestraszył i załatał? Stawałeś na jakimś miejscu tylko dla mieszkańców?
Dalej nie rozumiem, o co podejrzewasz salon/serwis... |
Od wyjechania z salonu koła nigdy nie były naprawiane i zostawione u kogoś - zimowały w moim domu. Zawsze przy zmianie opon je oglądam. Sądzę, że po ostatniej wymianie na letnie musiałem pechowo zaczepić o coś tym kołkiem i dlatego koniec się postrzępił i podchodząc do auta zauważyłem, że mam coś w oponie.
Autem przejechałem już 50kkm , w trasie prędkość 100 - 120 km/h.
Ponieważ w Radomiu jest tylko jeden dealer Dacii, to chciałem poinformować Państwa, że swoje auto kupiłem w innym mieście.
chriskb - 2012-03-25, 19:00
Na tak zwanym zachodzie ta metoda była znana od połowy lat 70-tych. Taka naprawa nie umniejsza sprawności nowej opony
Dar1962 - 2012-03-25, 19:28
może ten kołek przyjechał z krainy Drakuli?
monopios - 2012-03-25, 19:31
Miałem w poprzedni aucie, taką naprawę u wulkanizatora i nic się nie działo w pełnym zakresie prędkości. To chyba jest ok. ten sposób naprawy.
esdziewiaty - 2012-03-26, 00:28
Mój Duster też już ma za sobą ten nowy typ naprawy opony. Przyznam, że wcale nie budził i dotąd też niespecjalnie budzi moje zaufanie, ale to faktycznie działa, i jest znacznie szybsze niż starego typu naprawa ze zdejmowaniem opony z felgi. Co warto dodać to to , ze metodę na łatkę od wewnątrz stosuje się przy większych uszkodzeniach czoła bieżnika..
W tym jednak konkretnym przypadku zastanawia kto majstrował przy oponach, jeśli nie był to właściciel.
Auto Krytyk - 2012-03-26, 07:45
Oponę naprawiali pewni bo ktoś uszkodził pewnie w transporcie jak jechało auta do salonu, to w salonie naprawili pewnie. Jeżeli jest dobrze naprawione to nic się nie będzie działo , miałem naprawiane w poprzednich autach parę razy i do zdarcia bieżnika do 0 nic się nie działo z oponą.
|
|