|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - ile razy do serwisu?
tomala72 - 2012-04-21, 19:05 Temat postu: ile razy do serwisu? Mam dustera od listopada 2011 i od tego czasu naprawiano mi na gwarancji:
- wymiana czujnika ciśnienia powietrza
- uszczelnienie pokrywy zaworów
- wymiana dwóch cewek
- naprawa lakiernicza pęknięć lakieru przy wlewie
- kilka wizyt celem usunięcia usterki wypadania zapłonu na pierwszym cylindrze (miganie kontrolki silnika)
- umówiona wizyta na wymianę wtrysku pierwszego cylindra
- pojawiły się nowe pęknięcia lakieru (pewno następna naprawa lakiernicza)
To przez kilka miesięcy i niecałe 9 tysięcy - ile można, jest na to jakaś rękojmia czy co bo jak dalej tak pójdzie to tam zamieszkam:)
jackthenight - 2012-04-21, 19:14
Ale pytasz się, czy tylko zrzędzisz ?
Dysco ?
Już o swoich problemach pisałeś w innych tematach, więc po co zakładasz nowy ?
monopios - 2012-04-21, 20:02
Ten temat powinien być podciągnięty TU
Marek1603 - 2012-04-21, 20:05
Może i jest to kłopotliwe ale po to kupiłeś nowe auto aby takie rzeczy ci zrobili za "free".
Postaw się w innej sytuacji. Kupujesz funkiel nówkę z Niemiec od dziadka wydajesz kasę i masz takie problemy i wtedy masz do wyboru dwa wyjścia. Pchasz złom dalej albo go łatasz, jeździsz dalej i narzekasz.
tomala72 - 2012-04-21, 20:25
Kolego jackdenight, nie wyjeżdżaj mi tu z dysco bo ja nie jestem typem dającym se w kaszę dmuchać, pytam się więc szanuj albo się nie wypowiadaj, tyle.
Kupiłem nowe by właśnie tego nie robić, to chyba logiczne, że stare z Niemiec się robi a nowe kupuje by nie robić, no chyba że się mylę ale coś mi się nie wydaje.
Po prostu nie mam ochoty i czasu bujać się po serwisach i nie ważne czy za free czy nie bo po prostu chcę mieć parę lat spokoju za te 50 tysięcy.
aksel - 2012-04-21, 20:34
znowu staję w obronie kolegi
myślę ze jeśli usterki będą się powatarzać lub wychodzić nowe to wnosiłbym w ramach ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży o wymianę auta na nowe
benny86 - 2012-04-21, 20:39
Tego typu sprawy zawsze są trudne. Z jednej strony pojedyńcze pechowe egzemplarze na kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy bezproblemowych - niby nie jest to powód do powszechnego niepokoju. Tyle tylko, że co to obchodzi danego właściciela że inne egzemplarze się nie psują? Zapłacił jak za nówkę a kłopotów więcej niż z niejedną używką- nie zazdroszczę, sam bym się nieżle wnerwił.
monopios - 2012-04-21, 20:52
tomala72 napisał/a: | kaszę dmuchać |
Tzn. naturalnie ustami, kompresorem czy jakość inaczej
Marek1603 - 2012-04-21, 21:11
Może trochę za dosadnie powiedziałem ale masz rację nie jest to miłe bujać się po serwisach zwłaszcza jak ci jest auto potrzebne.
Oczywiście możesz próbować pisać o wymianę auta ponieważ to nie spełnia warunków umowy i jest wadliwe. Byle by grzecznie ale stanowczo nie tak jak dysko chyba to próbował robić. Negocjuj, a ja ci powodzenia życzę.
Niestety rzeczywistość jest przykra. Jesteś dobry w momencie jak wpłacisz kasę za auto. Potem to już twój problem, że musisz się po serwisach uganiać.
tomala72 - 2012-04-21, 21:23
Podejrzewam, że to walka z wiatrakami będzie, pewno za kilka dni ochłonę i se odpuszczę.
Dziś mnie tak wzięło jak zobaczyłem to nowe pęknięcie lakieru.
aksel - 2012-04-22, 06:33
są przypadki gdzie ludzie dopinają swego, w peugeocie czy chevrolecie... prawo jest napisane pod klientów a nie producentów, wystarczy poczytać i odpowiednio się przygotować, w późniejszym etapie możesz posiłkować się się rzecznikiem praw konsumenta a sprawę nagłaśniał w odpowiednich mediach (AŚ)
czasami firmy dla świętego spokoju i niepotrzebnego rozgłosu decydują się spełnić żądanie klienta
48piotr - 2012-04-22, 08:09
Kratylos napisał/a: | 6 miesiecy i zero usterek |
Mój 2 lata i 0 usterek.
toms57 - 2012-04-22, 08:36
czytam te posty i martwię się sytuacją kolegi (bo można po takiej liście usterek naprawdę się wkurzyć) i myślę czy jako "ciało nieformalne" czyli forum możemy jakoś pomóc ?
Pomyślmy może pod tym kątem - a nie .......... wkurzajmy się wzajemnie.
Może jakaś akcja emailowa do Renalt Polska albo inne działania
Marek1603 - 2012-04-22, 08:43
Myślę, że dopóki forum nie ma statutu prawnego to niewiele się wskóra. Po prostu nie będą z nami chcieli gadać. Ot polska rzeczywistość.
Tak z ciekawości to zobaczymy jak pójdzie współpraca klubu renault po przeobrażeniu się w stowarzyszenie.
Mariusz - 2012-04-22, 08:44
Panowie fajnie się wszystko komentuje jak nas problem nie dotyczy. Postawmy się w sytuacji kol tomala72. Czasu i pieniędzy wydanych na dojazd i pobyt w serwisie nikt mu nie zwróci.
aksel - 2012-04-22, 08:51
Mariusz napisał/a: | Panowie fajnie się wszystko komentuje jak nas problem nie dotyczy.. |
stykanie się z tego typu problemami to moja praca;)
toms57 - 2012-04-22, 09:09
nie wytrzymałem
napisałem email do Renault Polska mail z pytaniem o wyniki awaryjności , itp, itd
może to i naiwne ale odpowiedzieć wypada
zobaczymy co odpowiedzą - będzie odpowiedź - to napiszę - nie będzie też napiszę
kontakt.klient@renault.com.pl
toms57 - 2012-04-22, 10:27
Kratylos napisał/a: |
obawiam sie ze dostaniesz z gory przygotowany formularz - i nic konkretnego sie nei dowiesz .. tak dziala to w korporacjach ;) |
nie spróbujesz - to się nie dowiesz
esdziewiaty - 2012-04-22, 18:52
I ja już pisałem do Renault, w sprawie mojego egzemplarza. Jestem po rozmowie teleofnicznej z ekspertem ds. kontaktu z klientami. Pani twierdzi, że dział techniczny jest wielce zdziwiony usterkowością mego egzemplarza.
Czekam na odpowiedź na piśmie. Wiem, że zdecydowano sie przedłużyc gwarancję na mój samochód, o ile? Dowiem sie w oczekiwanym piśmie od RP.
Zdecydowanie nikt nie moze się z moim egzemplarzem równać pod względem usterkowości, i życzę wszystkim aby nie musiał
Co niepokojące, pojawiają się głosy użytkowników, którzy sa niezadowoleni z usterkowości Dusterów.
PiotrWie - 2012-04-23, 21:34
esdziewiaty napisał/a: | I ja już pisałem do Renault, w sprawie mojego egzemplarza. Jestem po rozmowie teleofnicznej z ekspertem ds. kontaktu z klientami. Pani twierdzi, że dział techniczny jest wielce zdziwiony usterkowością mego egzemplarza.
Czekam na odpowiedź na piśmie. Wiem, że zdecydowano sie przedłużyc gwarancję na mój samochód, o ile? Dowiem sie w oczekiwanym piśmie od RP.
Zdecydowanie nikt nie moze się z moim egzemplarzem równać pod względem usterkowości, i życzę wszystkim aby nie musiał
Co niepokojące, pojawiają się głosy użytkowników, którzy sa niezadowoleni z usterkowości Dusterów. |
Jest coraz więcej Dusterów więc i więcej usterek się trafia. Niestety bezusterkowe samochody produkowano od połowy lat 80-tych mniej więcej do mniej więcej końca 90-tych, potem księgowi zabronili ( ludzie nie widzieli potrzeby kupowania nowych). A co do tego że winna jest taniość marki to dziś rozmawiałem z kolegą który kupił rok temu Hondę CRV za 120 tyś zł. W piątek był na przeglądzie po roku (17tkm) i po pierwsze dowiedział się czemu od trzech miesięcy palił jak smok - skrzynia ( automatyczna) w trybie awaryjnym, nie wiadomo czemu, wykasowali, kazali obserwować, wyciek z tylnego mostu, wyciek spod pokrywy zaworów - sprowadzą uszczelki i wymienią, przepuszczająca pompka spryskiwacza szyb to już tylko drobiazg. Tak więc niestety tak bywa i w drogich oraz uważanych za niezawodne markach, choć to niewielkie pocieszenia dla tych którzy trafili awaryjne modele.
kakus - 2012-04-24, 06:27
Panowie ... jaka cena taki samochód ..... prawo rynku .... sam jeżdżę dacią bo poza tym że mi się podobała to było mnie na nią stać .... jak by mnie było stać na lepsze auto to bym sobie dacii nie kupił ... tylko lepsze ... moja dacia ma zaletę że była salonowa i przy moich przebiegach długo (mam nadzieję) ominą mnie naprawy ..... a tego nie cierpię. Dziwi mnie fakt jak wszyscy wychwalają to auto ... bo nie ma za co .... ew cena ( choć niska nie jest ) przy dużych przebiegach dacia padnie szybko .... to jest jednak auto dla " niedzielnych kierowców" takich jak ja --- wozi D... z miejsca A do miejsca B i to wszystko .... cała reszta świata motoryzacji jest LEPSZA ... i droższa
okey32 - 2012-04-24, 08:00
Dacia nie jest marką luksusowa i nie ma co porównywać jej z mercedesem .
Większosć użytkowników Dacii chwali ją ponieważ z opinii innych głównie tych którzy o Dacii wiedzą tylko ze słyszenia wynikało by że to kupa zlomu. a tak nie jest, jest to tani ale w miare dobrze zrobiony samochód za te pienidze. Mniej mnie będzie wkurzała awaria Dacii za 50tyś niż jeśli miał bym auto za 150tyś i musial bym jeździc do serwisu. Nie mówiac już po gwarancji gdzie Dacia jest tanim i prostym autem w utrzymaniu i do zrobienia przez większosc domorosłych mechaników.
A psują sie wszystkie auta. Mam rowniez T4 i odwiedzam czasami forum VW. Jak wiadomo te busiki uważane sa za bezawaryjne woły robocze , to skad tyle wpisów o pomoc bo to albo śmo padło i co z tym zrobic .
wychodzi że Dacia jest pionierem w swojej klasie ponieważ teraz inne "dobre"marki zaczynaja robic tzw. tanie samochody i myslicie ze beda one lepsze od Dacii ?, bo ja watpie , dodatkowo i tak trzeba będzie dopłacic za znaczek na masce.
Auto Krytyk - 2012-04-24, 08:01
Dobrze napisałeś tylko akurat przy MCV 7 osobowym dochodzą trochę inne bonusy, nie am auta 7 osobowego w porównywalnej cenie. Za tą cenę nie ma cudów.
Co do tego że przy dużych przebiegach Dacia padnie wątpię, sam w pierwszym miesiącu po odbiorze zrobiłem 7 tysięcy kilometrów na taxi transferach lotniskowych,później się koniunktura załamała i robiłem max 2-3 tys km na miesiąc.
Jak właściciel będzie szanował tak Dacia pojeździ. Prędzej karoseria się rozleci i zardzewieje niż mechanizmy. Obawiam się też że Dacia z czasem jak tych aut będzie więcej na ryku wtórnym i ludzie zaczną czytać to forum i usterki typu pekanie lakieru , załamania na dachu Dustera itd, itp. sporo będzie tracić na wartości, ja swoją sprzedałem za bardzo dobrą cenę jeszcze i nowego auta już na pewno nie kupię żadnej marki.
PiotrWie - 2012-04-24, 09:48
Nie wiem skąd takie przekonanie o niskiej trwałości Dacii - dotychczasowe doświadczenia na to nie wskazują, podawane na forum przykłady przebiegów 200tkm bez większych problemów raczej świadczą odwrotnie. Czytając forum ma się wrażenie dużej usterkowości, bo piszą ci, którzy mają te usterki - kto nie ma nie pisze - mój ma 1,5 roku, 30 tkm bez awarii, ale nie uważam tego za jakąś rewelację tylko normę. Z tego co widać w ogłoszeniach egzemplarze używane z udokumentowaną historią znikają szybko, utrata wartości znacząco nie odbiega od średniej - 50% co trzy lata ( przy niskiej utracie - 47%, przy wysokej 55%, co po 6 latach przekłada się na ok 1000 zł różnicy, więc nie wiem czy to taki wielki problem). Największą wadą Dacii jest brak "prestiżowości", ale myślałem że kupującym Dacie jest to ( jak w innych, wyżej rozwiniętych krajach - np we Francji jest to bardzo popularna marka) dość obojętne, ale z lektury forum wynika że sporo z nas ma z tym problem. Osobiście im dłużej jeżdżę Dusterem tym bardziej jestem zadowolony - kupiłem go do jeżdżenia po polnych i leśnych drogach i sprawdza się super. Sporo moich sąsiadów ma bardziej prestiżowe SUV-y, ale nie zjeżdżają z asfaltu, bo się boją o zaieszenie - zresztą jakbym miał świadomość że tyle ile kosztuje wymiana całego zawieszenia w Dusterze wydam na jedną część do zawieszenia np BMW X5 to chyba też bym nie zjechał z asfaltu
Mariusz - 2012-04-24, 16:21
vulcanor napisał/a: | Dobrze napisałeś tylko akurat przy MCV 7 osobowym dochodzą trochę inne bonusy, nie am auta 7 osobowego w porównywalnej cenie. Za tą cenę nie ma cudów.
Co do tego że przy dużych przebiegach Dacia padnie wątpię, sam w pierwszym miesiącu po odbiorze zrobiłem 7 tysięcy kilometrów na taxi transferach lotniskowych,później się koniunktura załamała i robiłem max 2-3 tys km na miesiąc.
Jak właściciel będzie szanował tak Dacia pojeździ. Prędzej karoseria się rozleci i zardzewieje niż mechanizmy. Obawiam się też że Dacia z czasem jak tych aut będzie więcej na ryku wtórnym i ludzie zaczną czytać to forum i usterki typu pekanie lakieru , załamania na dachu Dustera itd, itp. sporo będzie tracić na wartości, ja swoją sprzedałem za bardzo dobrą cenę jeszcze i nowego auta już na pewno nie kupię żadnej marki. |
Tak zachwalasz więc zadam dwa pytania?
1) Dlaczego sprzedałeś auto, które tak zachwalasz?
@) Dlaczego nie kupisz używanej Dacii mniejszej jeżeli MCV była za duża?
maciek - 2012-04-24, 16:37
Mariusz napisał/a: | vulcanor napisał/a: | Dobrze napisałeś tylko akurat przy MCV 7 osobowym dochodzą trochę inne bonusy, nie am auta 7 osobowego w porównywalnej cenie. Za tą cenę nie ma cudów.
Co do tego że przy dużych przebiegach Dacia padnie wątpię, sam w pierwszym miesiącu po odbiorze zrobiłem 7 tysięcy kilometrów na taxi transferach lotniskowych,później się koniunktura załamała i robiłem max 2-3 tys km na miesiąc.
Jak właściciel będzie szanował tak Dacia pojeździ. Prędzej karoseria się rozleci i zardzewieje niż mechanizmy. Obawiam się też że Dacia z czasem jak tych aut będzie więcej na ryku wtórnym i ludzie zaczną czytać to forum i usterki typu pekanie lakieru , załamania na dachu Dustera itd, itp. sporo będzie tracić na wartości, ja swoją sprzedałem za bardzo dobrą cenę jeszcze i nowego auta już na pewno nie kupię żadnej marki. |
Tak zachwalasz więc zadam dwa pytania?
1) Dlaczego sprzedałeś auto, które tak zachwalasz?
@) Dlaczego nie kupisz używanej Dacii mniejszej jeżeli MCV była za duża? |
może opłaca się nie mieć samochodu??
www.uizysklep.p - 2012-04-24, 17:31
Przy obecnych cenach paliwa się nie opłaca:) Może mieć warto, jednak jeździć nim to już nie za bardzo ;)
Auto Krytyk - 2012-04-24, 18:24
Mariusz napisał/a: |
Tak zachwalasz więc zadam dwa pytania?
1) Dlaczego sprzedałeś auto, które tak zachwalasz?
@) Dlaczego nie kupisz używanej Dacii mniejszej jeżeli MCV była za duża? |
Ale co zachwalam, Dacia jaka jest każdy widzi, ja ją kupiłem do swojej działalności którą prowadziłem od 4 lat ale ze względu na kryzys i spadek zleceń musiałem zamknąć i Dacię sprzedać żeby nie stracić na niej więcej za rok czy dwa i odzyska pieniądze a była w stanie idealnym i ceniłem ją za niezawodność i mega małe spalanie jak an takie auto średnio z 54000km 4,5-4,6 litra.
Aktualnie auta nie potrzebuje bo zajmuję się zleceniami i prowadzeniem paru serwisów internetowych swoich i klientów w domu.
Szukam czegoś do 5 tysięcy typu seicento czy jakieś inne małe auto bo garaż pusty stoi ale nie mam parcia na samochód szczególnie przy kosztach utrzymania auta i cenach benzyny.
Nowego auta prywatnie nigdy bym nie kupił chyba, że zarabiałbym powyżej 3 tys na rękę, aktualnie nie zarabiam nawet połowy tej sumy i sprawa jest jasna.
PiotrWie - 2012-04-24, 19:27
Kolejny przykład zawodności dzisiejszych aut ( niezależnie od marki) - w sklepie właściciel zagadywał mnie o Dustera - jak mi się jeździ, ponieważ przed sklepem stało jego Mitsubishi Outlander spytałem jak jemu - powiedział że totalna porażka, na gwarancji sześć napraw i po gwarancji już kilka, szykuje się turbina do regeneracji, wczoraj pękł jakiś wąż od klimy. Ostrzegłem go że zdarzają się też awaryjne egzemplarze, ale stwierdził że przy cenie Dustera i trzyletniej gwarancji stać go na zmianę na nowy po upływie gwarancji, za Mitsubishi zaplacił 130 000 zł i miał dwa lata gwarancji, po gwarancji naprawy go kosztowały 8000 a teraz znowu, jakby sprzedał ( cztery lata, 100tkm ) dostanie może 50 000 zł., więc za 90 000 przez cztery lata mógłby zmieniać Dustery co roku.
TD Pedro - 2012-04-24, 22:21
PiotrWie napisał/a: | więc za 90 000 przez cztery lata mógłby zmieniać Dustery co roku |
no cóż, tzw. prestiż jest w cenie...
toms57 - 2012-04-25, 07:57
Kratylos napisał/a: |
obawiam sie ze dostaniesz z gory przygotowany formularz - i nic konkretnego sie nei dowiesz .. tak dziala to w korporacjach ;) |
niestety miałeś rację oj ja naiwny
na moje pismo skierowane do Renault Polska : kontakt.klient@renault.com.pl
"Szanowni Państwo
W chwili obecnej jestem "szczęśliwcem" oczekującym na odbiór samochodu Dacia Logan MCV od poznańskiego dealera .. termin ok. 28 maja br. Czekając na samochód bądź co bądź z Waszej "stajni" często odwiedzam forum Dacii - zaniepokoił mnie ostatnio wątek pt. "Ile razu do serwisu?"
http://www.daciaklub.pl/f...er=asc&start=15
Chciałbym od Was otrzymać informację dot. awaryjności Dacii - szczególnie w kontekście wypowiedzi kol.Tomala72 i działań Waszej firmy. Mój wybór dot.samochodu był wyborem solidnie przemyślanym , ale przyznam szczerze , że jestem zaniepokojony informacjami o awaryjności Dacii - stąd moja prośba o informację dot. wspomnianego tematu.
Sadzę, że informacje dot.ww tematu uspokoją mnie i innych posiadaczy Dacii, no i tak po prostu macie okazję pokazania , ze w przeciwieństwie do niektórych innych koncernów samochodowych interesujecie się losem klientów także po zakupie Waszego samochodu.
pozdrawiam serdecznie
Tomasz ........... adres itp"
odpowiedź wielce szacownej firmy :
"Szanowny Panie,
W odpowiedzi na Pana e-mail uprzejmie informuję, że Dacia Polska jako główny importer samochodów Dacia nie zajmuje się ich naprawą. Dlatego też proszę o bezpośredni kontakt z Autoryzowanym Serwisem Dacia, który odpowie na zadane przez Pana pytanie (w załączniku lista Partnerów z danymi kontaktowymi).
Dziękujemy za zainteresowanie marką Dacia.
Zapraszamy również do odwiedzenia naszej strony internetowej www.dacia.pl
W przypadku dodatkowych pytań zapraszamy do bezpośredniego kontaktu z nami pod numerem telefonu (+48 22) 575 99 99 â jesteśmy do dyspozycji Klientów od poniedziałku do soboty w godzinach od 08.00 do 20.00.
Z poważaniem,
Anna KURPIAS
Dział Kontaktów z Klientami"
bez komentarza
toms57 - 2012-04-25, 10:11
Kratylos, straszne jest to co mówisz (piszesz)
ale chyba ...niestety prawdziwe
TD Pedro - 2012-04-25, 10:42
Kratylos napisał/a: | pisanie meial na kontakt klient w 95% daje odpowiedzi w tym typie co dostales. - mi udalo sie zlamac ich dopiero jak kupowalem nowe auto wreszcie ktos napisal do mnie miela a nie wpial formulke ale i tak zalatwianie dalsze szlo juz przez ktos do kogos zadzwoni z centrali i zalatwi...
bo oni to samochodów nie sprzedaja klientowi indywidualnemu ale jak zadzwonie tu i tu to ktos mi pomoze i oferte indywidualna dostane |
toms57 napisał/a: | Kratylos, straszne jest to co mówisz (piszesz) |
i do tego mało zrozumiałe...
|
|