BLACHA_997 - 2012-04-29, 12:18 Temat postu: Koniec z podróbkami ???? ;) Na "francuskie.pl" ukazał się tekst, dot. podróbek do naszych maszyn. Filozofia fajna, ale gdyby części oryginalne (czyt. także serwis) nie kosztowały tyle, na pewno nie trzeba byłoby uciekać się do montowania zamienników!!!! http://www.francuskie.pl/wiadomosci/8039 Pozdrawiam:) laisar - 2012-04-30, 02:09
W kwestii formalnej: nigdy nie ma realnej "potrzeby montowania zamienników" - to zawsze jest kwestia wyłącznie chęci. W tym, czasami: "chęci zaoszczędzenia" (zrozumiałej). BLACHA_997 - 2012-04-30, 09:09
Zapewniam Cię, że gdyby np. listwy ochronne na błotnikach kosztowały choćby połowę mniej (ich cena byłaby konkurencyjna do prywatnych których nota bene jeszcze nie ma) oraz montaż nie kosztował bajońskich sum, nikt nie zwróciłby nawet uwagi na nakładki "od prywaciarza". Tutaj jednak polityka ASO chyba przegrywa z prawami rynku (czyt. chęci zaoszczędzenia - patrz np. wymiana oleju w naszych Daćkach). Sam niedawno dokładałem parę rzeczy do Dustera (światła dzienne i czujniki cofania) i cena robocizny była masakryczna -prawie 600 zeta. Sam dawałeś mi link do wsporników świateł przeciwmgielnych, które na allegro znalazłem w cenie 30zł podczas gdy w salonie chcieli chyba 200 ! - za sztukę oczywiście. Dlatego z jednej strony rozumiem chęć ukrócenia procederu podróbek, z drugiej jednak myślę, że fakt obniżenia ceny za oryginały nie skłaniałby użytkowników do instalacji takich podróbek. Może nie w temacie, ale sprawy mają wspólny mianownik: Kiedyś byłem na spotkaniu z przedstawicielem znanej na polskim rynku firmy informatycznej, który utyskiwał na szerzące się tutaj piractwo komputerowe. Facet jednak nie był w stanie zająć stanowiska wobec opinii sali, z której wynikało, że firma woli utrzymywać na wysokim poziomie ceny swoich wyrobów (przez co także m.in. narażać się na ewentualne straty spowodowane piractwem) niż je obniżyć do takiego poziomu, który byłby do zaakceptowania przez przeciętnego śmiertelnika. Wot i cała filozofia 
laisar - 2012-04-30, 10:44
Ależ co do meritum to się zgadzamy - oryginalne części często są horrendalnie drogie, często bez żadnego uzasadnienia w jakości. Tyle że z tego wcale nie wynika potrzeba kupowania zamienników - chodziło mi jedynie o to jedno słowo [: Piotr_K - 2012-04-30, 11:59 Na "chore" ceny jest jedno lekarstwo - wolny rynek. Oczywiście wolałbym aby to był rynek taki jak np. w przypadku amortyzatorów, sprzęgieł itp. Czyli wszystko dobrej jakości z homologacjami itp. ale z wyborem co do ceny... Usługi też urynkowione ma się rozumieć - ;) chriskb - 2012-04-30, 19:06 Tak czytam posty i chyba są mylone pojęcia. Według mnie podróbka to część wyprodukowana przez inne firmy niż główny dostawca (producent) i bezprawnie pakowana i oznakowana logo producenta. Firmy takie nie posiadają licencji na wytwarzania części dla danego koncernu motoryzacyjnego. Są to z reguły kopie części oryginalnych wytwarzanych z niższej jakości materiałów oraz bez zachowania oryginalnego procesu technologicznego. Tutaj zachodzi zjawisko kradzieży wartości intelektualnej. Zamiennik to część produkowana przez producenta na podstawie licencji od firmy (Renault, Dacia) i pakowana i oznakowana jako zamiennik części oryginalnej. Takim przykładem jest firma Motrio, skądinąd należąca do grupy Renault. Zamienniki, są produkowane na podstawie oryginalnych części co do ich parametrów, wymiarów i trwałości. Jeżeli chodzi o materiały do produkcji oraz technologie stosowane są starsze rozwiązania licencyjne, które sprzedaje się firmom (przeważane zależnym od głównego koncernu), bo główny producent wprowadził nowe rozwiązania technologiczne. Nie ma tutaj przypadku kradzieży wartości intelektualnej. Porównując ceny, będzie widoczna różnica pomiędzy podróbką a zamiennikiem laisar - 2012-05-01, 00:40 @chriskb: Kol. BLACHA997 użył po prostu słowa "zamienniki" w rozumieniu potocznym - "coś zastępującego oryginał" - a nie prawno-handlowym, które bardzo zgrabnie opisałeś. Dar1962 - 2012-05-01, 06:49 w czasach radosnego socjalizmu utopijnego dobitnym przykładem podróbki był np tylny (i jedyny zresztą  ) tłumik do PP 126p robiony przez rzemieślników majsterklepków z byle jakiej blach, który jeszcze na półce w sklepie potrafił rdzewieć. Nie mam nic przeciw solidnym zamiennikom, które kosztując często o połowę mniej zachowują wysoką jakość. Kolejny przykład: zamiennik oryginalnego paska napędu osprzętu do silnika nissana note (oryginał w aso 240 zet ) kosztuje 80 zet i wytrzymuje kilka razy dłużej. Ergo? Zamienniki są często lepsze od oryginału.
Maciej i Ola - 2012-05-01, 07:29 podróbka to towar nieprawnie posiadający znaki firmowe oryginalnych producentów , a zamiennik to towar zastępujący część oryginalną nie udający tej części TD Pedro - 2012-05-01, 11:01
i to wszystko wyjaśnia: krótko i merytorycznie... 
|
