|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Gazowe 50 kkm
ouragan - 2012-05-15, 14:55 Temat postu: Gazowe 50 kkm Puknęło mi 50 kkm na gazie (Logan 1.4, Instalacja LR sekwencja instalowana i serwisowana w RP (założona przy przebiegu prawie 80,000 km), prawie wyłącznie używana po mieście w korkach).
Garść info:
- spalanie nie niższe niż 8 (na początku RAZ zszedłem poniżej 8 na trasie ale od tego czasu żebym stawał na głowie to niestety nic )
- spalanie nie wyższe niż 10,5 (myślałem, że w zimie w korkach to i kilkanaście, ale jakoś nie )
- wizyty ponadplanowe w serwisie - brak (wymieniam olej co 15 kkm wraz z ustawieniem zaworów (oczywiście nie w RP bo bym zbankrutował )
- zużycie oleju pomiędzy wymianami - około 0,5 litra czyli ok
- zużycie płynu chłodniczego - jest (wprawdzie jakiś litr na 15,000 ale jednak!)
- przełączanie na gaz - lato 1000 m, zima do 2000 m od startu (ruszam od razu)
- wydajność ogrzewania - mniejsza w zimie zauważalna
- przyspieszenie oczywiście mniejsze ale v-max nie ( na autostradzie w Reichu za Essen (test) z górki 180 (licznikowe) na gazie, myślałem, ze rozleci się listwa wtryskowa czy co ale nie... Normalnie oczywiście tak około 110 km/h)
- hałas niestety lekko zwiększony (dźwięk trochę jak w starym dieslu
- wrażenia "węchowe" bez zmian
- pojemność bagażnika zmniejszona za to ciężar zwiększony
- przestrzeganie interwałów przelotów na samej benzynie - nienienie (no chyba że się gaz skończy a wtedy booooli)
- filtry wymieniane obligo raz na rok (przed wymianą i regulacją trochę zamulony)
- w Reichu i Austrii trzeba patrzeć gdzie się wjeżdża bo niekiedy zakazy są (parkingi)
- minimalnie na zbiorniku po mieście w korkach 300 km na trasie coś ponad 400 km (wchodzi około 35 litrów)
Podsumowując:
Koszt duży na wstępie (RP), funkcjonalność wozu lekko spada, dodatkowe koszty przeglądów są ale... oszczędności, bezobsługowość i bezawaryjność zestawu przebijają wszystko. Dwa razy
Warto.
benny86 - 2012-05-15, 15:05
ouragan napisał/a: | - hałas niestety lekko zwiększony (dźwięk trochę jak w starym dieslu |
dużo zależy jakie wtryski masz, przy czym dżwięk nie świadczy o jakości. LR Omegas ma specyficzny klank, ale jakościowo to bardzo dobra intalacja.
ouragan napisał/a: | - zużycie płynu chłodniczego - jest (wprawdzie jakiś litr na 15,000 ale jednak!) |
Wychodzi jakieś 70ml/1000km. Nie wiem czy tylko ja jestem takim optymistą, czy to naprawdę nie jest problem?
ouragan napisał/a: | w Reichu i Austrii trzeba patrzeć gdzie się wjeżdża bo niekiedy zakazy są (parkingi) |
Nie tylko za granicą, w zeszłym roku będąc na urlopie gdzieś widziałem taki zakaz, ale nie pamiętam już gdzie.
ouragan napisał/a: | - przełączanie na gaz - lato 1000 m, zima do 2000 m od startu (ruszam od razu) |
Ok, a jak wychodzi zużycie benzyny na rozruch?
TD Pedro - 2012-05-15, 15:26
benny86 napisał/a: | LR Omegas ma specyficzny klank |
przez kika dni po założeniu instalacji (LRO) zatrzymywałem samochód, podnosiłem maskę i nasłuchiwałem ale szybko zaskoczyłem, że to "zasługa" instalacji LPG...
ouragan - 2012-05-16, 07:40
Nie tylko za granicą, w zeszłym roku będąc na urlopie gdzieś widziałem taki zakaz, ale nie pamiętam już gdzie.
Ja w Polsce na parkingu na Okęciu- jest zakaz wjazdu do niektórych stref. W Reichu i Austrii (tam najczęściej jeżdżę za granicę) to sprawdzają a mandat ... (nie ryzykuję i staram się nie pchać "pod ziemię" a np. w centrum Wiednia mam spore problemy aby zaparkować gdzieś na "świeżym powietrzu")
Cytat: | Ok, a jak wychodzi zużycie benzyny na rozruch? |
Około 10-15 litrów na 4 tygodnie - średnio 2 zimne rozruchy dziennie (do i po pracy) i kilka na gorąco.
czaju - 2012-05-16, 09:32
Ja na gazie zrobiłem trochę więcej i... niektóre punkty zaskakują mnie...
Cytat: |
- spalanie nie niższe niż 8 (na początku RAZ zszedłem poniżej 8 na trasie ale od tego czasu żebym stawał na głowie to niestety nic ) |
Pierwszy punkt - pierwsze zaskoczenie. Co prawda ósemka brzmi nieźle ale na stosunkowo równej trasie przy 70-80km/h nie powinno być problemu z zejściem poniżej.
Cytat: |
- spalanie nie wyższe niż 10,5 (myślałem, że w zimie w korkach to i kilkanaście, ale jakoś nie )
|
HE?! załóżmy że w korku w ciągu dnia stoimy 0.5h, robiąc 25km. Toż to 4h korku, co powinno samo z siebie daje kilka litrów + norma na 100km. No chyba że korkiem nazywamy zatrzymanie się kilka razy do świateł...
Cytat: |
- wizyty ponadplanowe w serwisie - brak (wymieniam olej co 15 kkm wraz z ustawieniem zaworów (oczywiście nie w RP bo bym zbankrutował ) |
od 35kkm nie regulowałeś zaworów? Gdzie jest taki serwisant magik :)
Cytat: |
- zużycie oleju pomiędzy wymianami - około 0,5 litra czyli ok
|
Mam nadzieję że to nie jest norma, bo zdarza mi się pojeździć wysoko na obrotach, jednak nie zauważyłem nigdy najmniejszego ruchu na bagnecie...
Cytat: |
- zużycie płynu chłodniczego - jest (wprawdzie jakiś litr na 15,000 ale jednak!)
|
Może coś nieszczelnego przy reduktorze? Co prawda u mnie też pierwszy rok dolewałem, ale widzę że od dłuższego czasu w zależności od temp silnika zawsze jest gdzieś między min a max...
Cytat: |
- przełączanie na gaz - lato 1000 m, zima do 2000 m od startu (ruszam od razu)
|
To już kwestia ustawienia temperatury przełączenia...
Cytat: |
- wydajność ogrzewania - mniejsza w zimie zauważalna
|
Tutaj również nie widzę zależności... Z jakiego to niby powodu jest mniejsza?
Cytat: |
- przyspieszenie oczywiście mniejsze ale v-max nie ( na autostradzie w Reichu za Essen (test) z górki 180 (licznikowe) na gazie, myślałem, ze rozleci się listwa wtryskowa czy co ale nie... Normalnie oczywiście tak około 110 km/h) |
Ja w poniedziałek pojechałem z Krk do Opola i z powrotem, a że wracałem w środku nocy, tak że spotykałem 1 ciężarówkę na kilka kilometrów to powiem, że z górki można jeszcze więcej ;). No ale znowu patrząc na moje wykresy z hamowni z Borek w zeszłym roku nie ma podstaw żeby do 3000-3500obrotów przyspieszenie było słabsze, a później do 4500 myślę że te 3-4KM nie stanowią większego problemu (tak jak kiedyś pisałem utrata mocy podobna jak w przypadku klimatyzacji)
Cytat: |
- hałas niestety lekko zwiększony (dźwięk trochę jak w starym dieslu |
No ok, tutaj się zgodzę, ale na pewno nie na starego diesla!
Cytat: |
- wrażenia "węchowe" bez zmian
- pojemność bagażnika zmniejszona za to ciężar zwiększony
- przestrzeganie interwałów przelotów na samej benzynie - nienienie (no chyba że się gaz skończy a wtedy booooli)
- filtry wymieniane obligo raz na rok (przed wymianą i regulacją trochę zamulony)
- w Reichu i Austrii trzeba patrzeć gdzie się wjeżdża bo niekiedy zakazy są (parkingi)
- minimalnie na zbiorniku po mieście w korkach 300 km na trasie coś ponad 400 km (wchodzi około 35 litrów)
|
Tutaj bez zaskoczenia
TD Pedro - 2012-05-16, 09:49
czaju napisał/a: | Cytat:
- wizyty ponadplanowe w serwisie - brak (wymieniam olej co 15 kkm wraz z ustawieniem zaworów* (oczywiście nie w RP bo bym zbankrutował )
od 35kkm nie regulowałeś zaworów*? Gdzie jest taki serwisant magik :) |
chyba nie doczytałeś...
ad * - akcent i kolor mój
czaju - 2012-05-16, 12:00
a no fakt - przeczytałem "po" zamiast "co".
ouragan - 2012-05-16, 14:03
[quote="czaju"]
Pierwszy punkt - pierwsze zaskoczenie. Co prawda ósemka brzmi nieźle ale na stosunkowo równej trasie przy 70-80km/h nie powinno być problemu z zejściem poniżej.
70-80 na 5 biegu - nie dziękuję . Staram się przełączać na 5 około 100 km/h i nie spadać poniżej 90
Cytat: |
- zużycie oleju pomiędzy wymianami - około 0,5 litra czyli ok
|
Mam nadzieję że to nie jest norma, bo zdarza mi się pojeździć wysoko na obrotach, jednak nie zauważyłem nigdy najmniejszego ruchu na bagnecie...
Tobie się zdarza a ja jeżdżę.
Cytat: |
- zużycie płynu chłodniczego - jest (wprawdzie jakiś litr na 15,000 ale jednak!)
|
Może coś nieszczelnego przy reduktorze? Co prawda u mnie też pierwszy rok dolewałem, ale widzę że od dłuższego czasu w zależności od temp silnika zawsze jest gdzieś między min a max...
Jeżdżę do RP na przeglądy ze względu na gwarancję i jakoś mi nieszczelności nie wykryli. Widocznie nic "bijącego po oczach".
Cytat: |
- wydajność ogrzewania - mniejsza w zimie zauważalna
|
Tutaj również nie widzę zależności... Z jakiego to niby powodu jest mniejsza?
Subiektywnie ale... jest. Kiedyś grzałem dwie - trzy kropki niżej przy tej samej temp. Ekspertem nie jestem ale chyba czymś ten parownik nagrzać trzeba...
Cytat: |
- przyspieszenie oczywiście mniejsze ale v-max nie ( na autostradzie w Reichu za Essen (test) z górki 180 (licznikowe) na gazie, myślałem, ze rozleci się listwa wtryskowa czy co ale nie... Normalnie oczywiście tak około 110 km/h) |
Ja w poniedziałek pojechałem z Krk do Opola i z powrotem, a że wracałem w środku nocy, tak że spotykałem 1 ciężarówkę na kilka kilometrów to powiem, że z górki można jeszcze więcej ;). No ale znowu patrząc na moje wykresy z hamowni z Borek w zeszłym roku nie ma podstaw żeby do 3000-3500obrotów przyspieszenie było słabsze, a później do 4500 myślę że te 3-4KM nie stanowią większego problemu (tak jak kiedyś pisałem utrata mocy podobna jak w przypadku klimatyzacji)
Hmmm. Moim subiektywnym różnice odczuwalne w przyśpieszeniu są.
czaju - 2012-05-16, 16:55
Cytat: | Hmmm. Moim subiektywnym różnice odczuwalne w przyśpieszeniu są. |
Za moje zdarza się można traktować wysokie obroty [3800+] przez tysiąc kilometrów - anyway oleju nie ubywa w ogóle (no ale przebieg mniejszy)
Po co katować samochód na IV biegu przy 90km/h? Tzn. walcząc ze spalaniem... bo bywało że i przy 120 redukowałem - szczególnie że nasze 8v mimo że buczy to większych różnic w momencie obrotowym nie ma ...
A co do przyspieszania... Czy ja gdziekolwiek napisałem że nie odczuwam włączonej klimatyzacji? IMHO jednak coś jest w Twojej instalacji ciekawego, bo jak już pisałem - zejście 1.4MPI poniżej 8l to żaden problem, jak również 16l to żaden wyczyn (z przejażdżki autostradą do Opola mi wyszło mi coś koło 15l/100 - faktycznie to były niecałe 4h bardzo wysoko na obrotach...
48piotr - 2012-05-16, 17:34
ouragan napisał/a: | Tutaj również nie widzę zależności... Z jakiego to niby powodu jest mniejsza? |
Podgrzewania parownika.
TD Pedro - 2012-05-16, 19:06
48piotr napisał/a: | ouragan napisał/a: | Tutaj również nie widzę zależności... Z jakiego to niby powodu jest mniejsza? |
Podgrzewania parownika. |
nie to żebym kwestionował taką przyczynę ale zastanawiam się czy rzeczywiście podgrzewanie parownika "pożera" taką ilość ciepła by znacząco wpływać na wydajność ogrzewania?
benny86 - 2012-05-16, 19:18
Może nie tyle podgrzewanie parownika, co po prostu zwiększona pojemność układu chłodzenia? Na logikę wychodzi mi że większa ilość cieczy=dłuższy czas jej nagrzewania
TD Pedro - 2012-05-16, 19:30
benny86 napisał/a: | zwiększona pojemność układu chłodzenia |
u mnie po montażu instalacji LPG musiałem uzupełnić płyn w układzie chłodzenia "weszło" ok. 1/2 litra czy to może mieć znaczący wpływ? pierwszą zimę jeździłem bez instalacji LPG następną już z instalacją, trudno o obiektywne porównanie - ale różnicy nie dostrzegłem, chociaż wg mnie w moim egzemplarzu ogrzewanie generalnie mogłoby być lepsze...
Auto Krytyk - 2012-05-17, 07:44
Większa pojemność układu chłodzenia przy LPG i to że parownik odbiera ciepło w zimę może mieć znaczenie. Sam miałem kilka lat temu starą ładę 2107 1.5 na gaz tam tego nie odczuwałem ale ruskie robią ogrzewanie na Syberię, ale ten samochód w ogóle był dziwny bo lepiej jechał na gazie niż na benzynie tylko spalał 12-15 litrów gazu
|
|