|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - Dom szkieletowy
wat - 2012-05-20, 20:10 Temat postu: Dom szkieletowy Witam
Wiem że miejsce może nie do końca właściwe ale jestem ciekaw czy ktoś posiada domek szkieletowy jak mu sie w takim mieszka i z kim go budował.
Firm od takich domków jest całe zatrzęsienie jednak dostać obiektywną opinię na temat firmy już dużo trudniej.
Tak się jakoś przymierzam do takiego domku i może kiedyś go wybuduje czas pokaże.
malygabrys - 2012-05-20, 20:53
Hejo.
W Jastrowiu 20 lat temu postawiliśmy z ojcem pierwszego swojego kanadyjczyka. Sami go zaprojektowaliśmy (cieśle z dziada - pradziada) i sami go zbudowaliśmy. Ojciec tam mieszka i jest zadowolony - domek 120 m2.(Choć kilka błędów w projekcie zrobiliśmy - a opieraliśmy się na książkach z USA - jedynych dostępnych na ten temat, a ja kończyłem wtedy technikum budowlane)
I nikt nie chciał później już domu z patyków - ludzie widzący budowę pukali się w czoło.
W zeszłym roku moja siostra zdecydowała się na budowę domu - to postawiliśmy jej kanadyjkę - wszystko gra, tylko drewno okazało się nie wysuszone jak należy - i teraz wylazły jej miejscami pęknięcia na tynkach ale na gipsach proste do usunięcia.
Ja też już mam pozwolenie na budowę domu w technologi kanadyjskiej z modyfikacjami których dokonaliśmy na podstawie doświadczenia i chęci przystosowania domu do warunków domu pasywnego.
Dwa podstawowe warunki - dobry projekt i dobre drewno, a ekipa - no cóż opinie innych klientów, wizyty w domach przez nich postawionych albo loteria.
Polecam swoje usługi, chociaż do Katowic trochę daleko - ale zawsze służę pomocą.
maciek - 2012-05-20, 21:01
malygabrys, jaki jest koszt takiego domu? np. te 120m.
malygabrys - 2012-05-20, 21:23
to zależy o co pytasz - Robocizna - za jaki stan - surowy otwarty, zamknięty, tzw. deweloperski, pod klucz?
Materiały możesz kupić za 200.000 albo za 400.000 zł
Szwagier miał miał 200.000 zł i na wykończenie poddasza mu nie starczyło, ale powoli wykańcza.
średnio trzeba liczyć około 2000 zł za 1m2 powierzchni całkowitej domu. Czas realizacji pod klucz to 4 - 6 miesięcy (zależy od technologi) - czyli około 240 - 280 tys. zł
wat - 2012-05-21, 06:17
no włąsnie są firmy co pare lat dobrze robiły a tu nagle zdechło i wysyp reklamacji.
Ja jeszcze ani pozwolenia na budowę a ni projektu tak do końca
Auto Krytyk - 2012-05-21, 09:13
To zależy czy chcesz ten dom dzieciom zostawić czy tylko dla siebie. Z tego co wiem to trwałość takiego domu to 20-30 lat a potem trzeba robić nowy. Ja wolałbym z betonu komórkowego lepiej postawić.
48piotr - 2012-05-21, 09:26
vulcanor napisał/a: | Z tego co wiem to trwałość takiego domu to 20-30 lat |
wat - 2012-05-21, 09:33
vulcanor a kto Ci takich pierdoł naopowiadał że na 20 -30 lat
na ślasku stoja tkzw domki Fińskie Bytom Ruda śląska postawione zaraz po wojnie i jakoś nikt ich nie wyburza i od nowa nie stawia, a wtedy chyba były gorsze zabezpieczenia drewna
Patrząc dalej ile mamy drewnianych kosciołów i stoja fiu i trochę wiadomo bez remontów sie nie obejdzie ale bunkier też trzeba remontować.
Dzieci to nasrają na te nasze domy i będą sie z nich smiali tak samo jak my dziś się śmiejemy z domów naszych dziadków że kijowy projekt układ i wogóle
Marek1603 - 2012-05-21, 09:39
wat napisał/a: | wtedy chyba były gorsze zabezpieczenia drewna |
Ale samo drewno było zdrowsze.
TD Pedro - 2012-05-21, 09:41
i solidność wykonania chyba też...
Auto Krytyk - 2012-05-21, 11:01
Dom drewniany z bali a kanadyjski to nie to samo, 30 lat to średnia trwałość domu szkieletowego wyczytane na wielu forach budowlanych i gwarancji firm budujących takie domy. Poza tym technologia budowania takiego domu w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Sama pogoda czyli mrozy do -30 i gorąc latem do +35C nie sprzyja trwałości szkieletu. Ja bym takiego domu nie chciał bo wcale tak tanio nie wychodzi jeżeli się buduje z dobrych jakościowo materiałów, jedyny plus to szybkość stawiania takiego domu od zera.
czaju - 2012-05-21, 12:52
Z tego co mi wiadomo, ma to kilka niewątpliwych zalet... W tym współczynnik masy do wytrzymałości, czy przenikalność cieplna... Widziałem kilka domów (co prawda dość "świeżych"), ale łatwość prowadzenia wszelkich instalacji etc. jest dużą zaletą...
W takim przypadku jak sobie o czymś przypomnisz, to po prostu odkręcasz płytę OSB i kładziesz rurki/przewody, w przeciwnym wypadku kujesz ściany... No i cena + czas realizacji są bajeczne... (z tą ceną to jasne że zależy od materiałów, a samo "wymurowanie" ścian to (kiedyś czytałem) że co najwyżej kilkanaście procent całej inwestycji.
Cytat: | Sama pogoda czyli mrozy do -30 i gorąc latem do +35C nie sprzyja trwałości szkieletu |
Spójrz na drogi, spójrz na wietrzejące cegły... nic nie jest w 100% trwałe. A inna sprawa, że często w ciągu tych 30lat dom przechodzi gruntowny remont...
Z drugiej strony technologia jest dość świeża przez co pojawiają się obawy... Jednak na forum są odważni ludzie (co udowodnili kupując samochody o których mimo wszystko mało było wiadomo) :D
Może to się niektórym wyda dziwne, ale ogólnie rzecz biorąc każdy miał do czynienia kiedyś z jakąś budową i widział albo jak właściciel walczy o to żeby panował tam jakiś porządek , albo totalny bałagan (wszechobecne worki po cemencie itp). Znowu jedynie z opowieści podobno znacznie łatwiej utrzymać "niekonwencjonalną" budowę w czystości...
benny86 - 2012-05-21, 14:55
Jak ocenialibyście trwałość domu z bali drewnianych (konkretnie 24cm bale, jeśli to istotne) względem domu szkieletowego? W domyśle pytam ludzi zawodowo trudniących się budowlanką
TD Pedro - 2012-05-21, 18:53
czaju napisał/a: | Może to się niektórym wyda dziwne, ale ogólnie rzecz biorąc każdy miał do czynienia kiedyś z jakąś budową i widział albo jak właściciel walczy o to żeby panował tam jakiś porządek , albo totalny bałagan (wszechobecne worki po cemencie itp). Znowu jedynie z opowieści podobno znacznie łatwiej utrzymać "niekonwencjonalną" budowę w czystości... |
to akurat dla mnie żaden argument ani za ani przeciw tej technologii ...
malygabrys - 2012-05-21, 19:34
Jeżeli bal jest przygotowany odpowiednio - czyli zaimpregnowany ciśnieniowo i wysuszony i chroniony z zewnątrz odpowiednimi środkami (cykliczna konserwacja) to 100 lat postoi albo i dłużej.
O trwałości kanadyjczyka w naszym klimacie decyduje kilka bardzo ważnych niuansów o których niektórzy wykonawcy zapominają, albo nie sięgają do świeżej literatury. Sami twórcy tej technologi (USA, Kanada, Szwecja) cały czas jeszcze dopieszczają technologię i trwałość tych domów to spokojnie 70 - 80 lat.
To w Kanadzie są inne (lepsze) warunki klimatyczne niż u nas - śmiem w to wątpić
benny86 - 2012-05-21, 20:21
W najbliższej przyszłości raczej mieszkanko u mnie wchodzi w grę, ale ogólnie zawsze marzył mi się taki dom z bali, parterówka, 100-120m2 za miastem, w "niemodnej" dzielnicy... Nawet oglądałem ofertę Stolluxa z Ustronia i cenowo wygląda to nawet-nawet, może kiedyś się skuszę;)
ajax - 2012-05-21, 21:22
vulcanor napisał/a: | To zależy czy chcesz ten dom dzieciom zostawić czy tylko dla siebie. Z tego co wiem to trwałość takiego domu to 20-30 lat a potem trzeba robić nowy. Ja wolałbym z betonu komórkowego lepiej postawić. |
Zgubiłeś jedno zero - stoją już po 150 lat i nadal są dobre do zamieszkania. Choć oczywiście to nie u nas - Polak potrafi - "zmodyfikować" każdą sprawdzona technologię. Kto wie, może w polskim wykonaniu to i prawda
bebe - 2012-05-21, 22:30
malygabrys napisał/a: | To w Kanadzie są inne (lepsze) warunki klimatyczne niż u nas - śmiem w to wątpić |
Zdziwiłbyś się. :) Problemem nie są niskie temperatury (o ile nie budujesz z trawy ;). Problemem jest ilość przejść temperatury przez 0°C, czyli zamarzanie/topnienie wody w szczelinach, a przejść tych jest w krajach uznawanych za zimne tyle w roku, co potrafi być w ciągu doby w naszym smutnym jak pipa kraju. ;)
monopios - 2012-05-21, 23:05
ajax napisał/a: | stoją już po 150 lat i nadal są dobre do zamieszkania |
Tak, to by się zgadzało. Tylko te 150 lat temu, drzewo jakie ścinali na budowę tego domu? - ono też miało ze sto lat albo i więcej.
Teściu miał stary dom po jego babce, najstarsi z wioski twierdzili, że ten dom był od zawsze. Teściu rozebrał go i z tego sto paru letniego domu zrobił szopę, tnąc deski i belki, krokwie piła widiowa była tak czerwona że trzeba było robić przerwy. To drewno w tych starych domach było specjalnie wybierane ze starych zdrowych drzew i w odpowiednim czasie ścinanych, bo wtedy liczyła się tylko jakość i byle czego nikt nie śmiał wcisnąć drugiemu.
Marek1603 - 2012-05-22, 05:17
monopios napisał/a: | byle czego nikt nie śmiał wcisnąć drugiemu. |
Bo w tedy nikt nie pomyślał, że tak można drugiemu zrobić.
48piotr - 2012-05-22, 06:47
monopios napisał/a: | ze starych zdrowych drzew i w odpowiednim czasie ścinanych |
W lecie robiło się w lesie"przecinki" przeznaczając drewno na opał.
Piotr_K - 2012-05-22, 12:12
Te czeskie chałupy mają po 100 i wiece lat, miałem okazję korzystać, bardzo przyjemnie mieszkać w nich. Na moich oczach po silnych opadach róg jednej z chałup się lekko podmył i opadł. Co zrobiono? Specjalnymi lewarkami podnieśli róg, uzupełnili ubytek i stoi do dziś.
http://www.rokytnice.com/pl/chalupa-409-apartament
|
|