DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dealerzy, warsztaty i sklepy - Przygoda z drzewem, czyli który warszawski serwis polecacie?

marchewa - 2012-05-25, 08:35
Temat postu: Przygoda z drzewem, czyli który warszawski serwis polecacie?
Tydzień temu spotkała mnie niemiła przygoda.
Na parkingu na którym trzymam samochód przewróciło się drzewo i niestety, samochód do roboty blacharsko-lakierniczej. Maska pogięta, porysowany praktycznie cały bok, wgniotki na tylnym błotniku i dość solidnie wgnieciony próg przy tylnym kole.

Jedyne pocieszenie że ja dostałem bocznymi konarami, sąsiadce obok główny pień spadł centralnie na dach Forda Ka, samochód zrobił się troszeczkę... niższy ;-)

Info na TVP Warszawa, na pierwszym planie nieszczęsny Ford Ka:
http://www.tvp.pl/warszaw...lo-auto/7405800

Szkodę likwiduję z autocasco i raczej na pewno w serwisie Renault, pytanie tylko w którym zrobią mi to na tyle porządnie, że za pół roku nie zaczną wychodzić jakieś "kwiatki"?

W grę wchodzą serwisy w Warszawie, myślę o Puławskiej, ewentualnie Lewinowska na Pradze. Macie jakieś doświadczenia z tymi serwisami?

laisar - 2012-05-25, 09:05

Ja robiłem kiedyś na Wrocławskiej (z której część załogi przeszła chyba na Mory?) oraz trzy razy na Puławskiej, ale czytałem też przygody kolegów z Lewinowską i... samaniewiem /:

W moich przypadkach, robota lakiernicza wyglądała za każdym razem na zrobioną absolutnie porządnie. Niestety, za każdym razem były też problemy z poprawnym poskładaniem elementów wnętrza: części krzywo pomontowane, jakieś wybrzuszenia, brak zapinek, odstające uszczelki... A ja i tak jestem z tych wyjątkowo tolerancyjnych - "to tylko auto, to tylko dacia" - dla których wygląd nie jest bardzo istotny.

Gdyby się zdarzył jakiś następny raz, to też miałbym poważny zgryz - ale w każdym razie dałbym chyba "odpocząć" Puławskiej i wybierał między Morami a Lewinowską, w zależności od pilności pracy, bo do tego ostatniego zakładu mam jednak kawałek świata.


No i jest jeszcze DECAR - dowiedziałem się o nich ostatnio kilku rzeczy, dzięki którym nie skreśliłbym ich tak od razu z marszu.

Ciężka sprawa /:

marchewa - 2012-05-25, 09:33

Dzięki za poradę, o Lewinowskiej słyszałem dobre opinie, do ich serwisu mechanicznego nie mam zastrzeżeń, robiłem tam już przeglądy. Puławska ma ten plus że jest mi tam po drodze.

Dzwoniłem na Puławską, czas oczekiwania na przyjęcie auta około tygodnia, ogólnie robią dobre wrażenie, ale nie wiem czemu jednak cały czas chodzi mi po głowie ta Lewinowska :-)

robertp1983 - 2012-05-25, 12:44

Nie wiem jak teraz ale jak ja naprawiałem swojego Logana to z Wrocławskiej odstawili na lewinowską, bo naprawy lakiernicze robili tylko na Lewinowskiej i chyba na puławskiej bo w reszcie warsztatów nie mieli lakierni.

Chyba ostatnio na TVN warszawa było o Twoim pechu. widziałem na zdjęciu MCV

laisar - 2012-05-25, 13:09

Mnie serwis z Wrocławskiej robił zdaje się faktycznie nie u siebie, tylko jakoś po sąsiedzku - w każdym razie na pewno nie na Lewinowskiej.

Tylko że niewiele to zmienia - zarzutów do lakierowania i tak nie miałem, a wnętrze rozbebeszali chyba już oni...

czaju - 2012-05-25, 13:41

widząc zaangażowanie RRG w klub (zloty i w ogóle) to wyglądają dla mnie naprawdę wiarygodnie, ale nie miałem dłuższego kontaktu z nimi. Mogę z ręką na sercu polecić Renault Pietrzak w Katowicach, gdzie naprawdę zarówno atmosfera jak i szybka poprawka (jak odbierałem raz Sanderkę, zauważyłem że jedna lampa jest 2mm głębiej, od ręki w czasie wypisywania dokumentacji, no ale chyba trochę daleko :D
mekintosz - 2012-05-25, 18:32

Na Puławskiej przy okazji likwidacji rdzy na wewn. powierzchni maski silnika, w miejscu styku z czujnikiem alarmu "obiecywali" zgodnie z technologia naprawcza Renault malowanie calej maski od srodka. Skonczyło sie na zaprawce. Nie skreslam ich ale sugeruje dopytac co i jak bedzie malowane.
Marmach - 2012-05-25, 20:39

Swojego czasu Lewinowska naprawiała mi samochód (Fiat) i po pierwsze naprawa kosztowała więcej, niż wartość samochodu, po drugie kilka razy wracał na poprawki i ostatecznie i tak jeździ do dziś z nieszczelnym u góry bakiem paliwa. (gdzieś już tu o tym pisałem)

Ale to było dawno temu, a jak pamiętam Lewinowska miała jakąś nagrodę za jakość usług, więc może jest zupełnie inaczej, niż było ;)

marchewa - 2012-06-01, 13:00

Dzięki za cenne informacje, wybór padł na Lewinowską, dzisiaj odstawiam auto. Chociaż na Puławską mam bliżej, o wyborze Lewinowskiej zdecydowały między innymi bardziej dogodne godziny otwarcia i mniejsze obłożenie pracą.

Po naprawie dam znać co i jak :-)

marchewa - 2012-06-25, 11:04

Samochód odebrany w piątek :-D

Cała operacja trwała równo trzy tygodnie, z czego, jak się okazało, samej roboty blacharsko-lakierniczej było na tydzień a dwa tygodnie trwały przepychanki z ubezpieczycielem, jakieś dodatkowe oględziny itp.

Co do prac lakierniczych nie mam prawie żadnych zastrzeżeń. Piszę prawie, bo kiedy przyjrzeć się pod światło pod odpowiednim kątem, to widać że nie udało się idealnie wyprostować blachy, są takie bardzo delikatne załamania. Ale przy normalnym użytkowaniu i oglądaniu auta jest to niewidoczne więc nie będę się czepiał. Ważne że (mam nadzieję) nie posiłkowali się szpachlą :-)

Druga sprawa to montaż wewnętrzny plastików, boczków i całej reszty. Pomny słów laisara o niedokładnościach montażu przyjrzałem się temu ze szczególną uwagą. I tu zaskoczenie: wnętrze złożone bardzo dobrze, nie widać żadnych niedociągnięć, w czasie jazdy nic nie skrzypi i nie stuka, szyby, głośniki i siłowniki zamków działają :-)

Ale żeby nie było tak słodko to dodam łyżkę dziegciu: niestety nie przyłożyli się do posprzątania wnętrza, na plastikach w środku były ślady po paście polerskiej, jej resztki były też w bagażniku a tu wystarczyło porządnie odkurzyć. Niedzielne popołudnie spędziłem na doprowadzaniu wnętrza do stanu używalności. A zatem tu duży minus.

I mam mieszane uczucia, prace lakiernicze i poskładanie wnętrza ok, ale efekt trochę popsuło ubrudzone wnętrze. No chyba że zwyczajnie miałem pecha i akurat sprzątali moje auto pod koniec zmiany ;-) A może "prawdziwe" renówki traktują lepiej? :-D

mekintosz - 2012-06-25, 17:36

Właśnie przez ten syf w aucie pozostał niesmak. Mało profesjonalnie. Własnie po naprawie blacharsko-lakierniczej spodziewamy sie samochodu oddanego w stanie "niemal jak z salonu" łacznie z doprowadzeniem do porzadku wnetrza po pracach naprawczych.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group