DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Czy Renault będzie elektrycznym liderem w Polsce?

maciek - 2012-06-14, 17:51
Temat postu: Czy Renault będzie elektrycznym liderem w Polsce?
Cytat:
Bogata gama samochodów elektrycznych, ulgi podatkowe i specjalne miejsca parkingowe w miastach w Polsce, to recepta Renault na sprzedaż aut napędzanych prądem. Temat istotny i ciekawy nie tylko dla kierowców, ale i dla całej gospodarki, trudno się więc dziwić, że w konferencji prasowej wziął także udział wicepremier, minister gospodarki, Waldemar Pawlak. Było ciekawie. Ile więc kosztuje elektryczny Fluence i Kangoo?

Sprzedaż aut elektrycznych w Polsce to temat trudny i Renault wzięło na siebie trudną rolę lidera. Lidera, który oferuje nie tylko samochody - od września będą to Fluence i Kangoo - ale również kompleksowe podejście do wszystkich spraw, związanych z eksploatacją. Najciekawsze w ofercie jest chyba assistance, które będzie działać także wtedy, gdy samochodowi zabraknie prądu.

Renault przeprowadziło badania w Polsce, z których wynika, że ponad 80% z nas codziennie pokonuje mniej niż 60 kilometrów. Co by oznaczało, że potencjalnie są klienci na auta elektryczne. Przynajmniej w miastach, gdzie dojeżdżamy do pracy. Oczywiście takie auto nie będzie służyć na dalekie wakacyjne wojaże.

Esencją oferty są dwie rzeczy - zasięg i ceny. Renault dla obu modeli obiecuje zasięg w okolicach 180 kilometrów. To całkiem sporo jak na tak duże auta. Fluence jest w końcu samochodem na pograniczu klas C i D a Kangoo (w trzech wersjach) aspiruje do miana miejskiego auta dostawczego lub dostawczo-przewozowego (w wersji dla 5 osób). Na szczęście nie omijano spraw trudnych i bez owijania w bawełne przyznano, że zimą zasięg spadnie do około 80 kilometrów.
A jeśli chodzi o ceny aut elektrycznych, to cóż, początkowe ceny to niecałe 80 tyś złotych netto za podstawowe Kangoo oraz 108 tysięcy brutto za Fluence. Do tego dochodzi jednak około 400 złotych kosztów co miesiąc za wynajem akumulatora. Dużo to czy mało? Na razie trudno znaleźć jakiś właściwy punkt odniesienia, bo nie wiadomo ile będzie kosztować domowa stacja ładowania, którą na konferencji pokazało RWE. Publicznych stacji ładowania (na razie darmowych!) mamy w Warszawie 12. Stopniowo ma ich się pojawiać więcej. Co ciekawe, taka domowa ładowarka w najmocniejszej wersji korzysta z prądu 3-fazowego. To jest moc! ;-)

Po prezentacjach był czas na jazdy testowe i tutaj licznie zgromadzeni goście mogli przekonać się, jakie przyjemności czekają na klientów Renault. Fluence i Kangoo jeżdżą prawie bezszelestnie, co może spowodować palpitację serca u co bardziej wrażliwych przechodniów. Pomysł, by auto generowało jakiś dźwięk z głośników, nie jest wcale taki zły. Zgromadzeni dziennikarze żartowali, że auto elektryczne to świetny środek transportu dla kilerów. Cichy dojazd do miejsca zbrodni gwarantowany.

Jak się jeździ autem elektrycznym? W zasadzie normalnie. Dwie podstawowe różnice, to brak wibracji i hałasu od silnika spalinowego, oraz brak typowej skrzyni biegów. Tutaj napęd przenoszony jest prawie bezpośrednio. Oto przyjemność elektryczna. Samochody miały dość niskie moce (odpowiednio 90 i 120 KM) ale potężny moment obrotowy, ponad 220 NM. Przyspieszenie to duża przyjemność i oczywiście największy zjadacz prądu w samochodzie. Im płynniej będziemy jechać, im mniej przyspieszać, tym dalej zajedziemy. Zużycie prądu to także klimatyzacja. Można ją przełączyć w tryb eko, ale wtedy chłodzenie jest znacznie słabsze. Coś za coś. Renault wprowadziło również ograniczenie prędkości. Fluence nie pojedzie szybciej niż 135 km/h. Im szybsza jazda, tym większe opory powietrza - niestety! Na to jeszcze rady nie znaleziono. Fluence może pełnić rolę auta rodzinnego, chociaż nieco ponad 300 litrów bagażnika może być mało. Za to elektryczne Kangoo to propozycja dla firmy dostawczej albo usługowej. W wersji osobowej może też z powodzeniem służyć rodzinie, w przeciwieństwie do Fluence, tu spore zakupy czy wózek się spokojnie zmieszczą.

Prezentację poprowadzili Agata Szczech, dyrektor PR Renault Polska, oraz świetnie spinający całość i prezentujący niektóre materiały Grzegorz Paszta, szef prasowy Renault Polska. Wystąpili również prezes firmy, Grzegorz Zalewski, który omówił ogólnie tematykę związaną z autami elektrycznymi i pokazał światowe tendencje. Dyrektor marketingu RWE Polska, pan Karol Hołdyński, opowiedział co nieco o stacjach ładowania i pomysłach RWE na sprzedaż tego rozwiązania, chociaż nie przyznał się - nawet mocno przyciskany - co do ceny takiego urządzenia. Andrzej Gemra, zastępca dyrektora marketingu Renault, opowiadał o szczegółach oferty. Krótki wstęp do całości zrobił wicepremier, Waldemar Pawlak.

Pomysł, by wprowadzić do sprzedazy elektryczne auta, zasługuje na uznanie. To kolejny krok w stronę rozwoju rynku alternatywnego dla silników spalinowych. I chociaż względy ekologiczne są bardzo ważne, to najciekawszy w tym wszystkich jest model ekonomiczny - czy będzie możliwe, aby autem elektrycznym jeździło się (w ostatecznych rozrachunku) - taniej? Jeśli tak, to auta te zdobędą przebojem rynek, na początku w mieście, a potem - wraz z rozwojem technologii - także poza nim.

Dzisiaj Renault zaczyna masową erę elektryczną. Jeśli firmie się powiedzie - za co trzymamy kciuki - to mamy szansę na rewolucję w motoryzacji. Pierwszą, od wielu wielu lat. Wiele rzeczy jeszcze przed nami, wiele do poprawki. Wiele do wynalezienia, w tym bardzo szybkie ładowarki, bardzo wydajne akumulatory, bardzo tanie technologie... Ale od czegoś trzeba zacząć. Renault zaczęło :)


http://www.francuskie.pl/wiadomosci/8184





jan ostrzyca - 2012-06-14, 18:05

Nie będzie. Napęd elektryczny jest OK, ale wyłącznie jako idea, w praktyce jest do bani.
wox - 2012-06-14, 19:29

Sam myślałem, że napęd elektryczny to bliska przyszłość, ale ...
1. zaporowa cena (auta około 2 razy droższe od wersji spalinowej),
2. niejasna sprawa jeśli chodzi o bezproblemowe ładowanie akumulatorów w domu,
3. i totalna pomyłka - koszt wynajmu akumulatorów na poziomie 400 zł/miesiąc (w ogóle bezsensowna ta opłata); za 400 zł to ja przejeżdżam trochę ponad 1000 km swoim Scenikiem
To są auta na pokaz i informacja, że można coś takiego zrobić, ale tak naprawdę, to nikomu nie zależy byśmy zaczęli jeździć autami o napędzie elektrycznym i byli bardziej eko. Lobby paliwowe jest zbyt mocne i na to nie pozwoli.
Kupiłbym np. coś takiego jak Renault Twizzy, za te około 30 tys. zł (tyle mniej więcej kosztuje), ale gdyby miało zamkniętą kabinę, nie było opłaty za wynajem akumulatorów (tu około 200 zł) i faktycznie ładowanie wyglądałoby tak (być może tak jest, ale nie jestem pewien), że wkładam wtyczkę do gniazda 230 V.

benny86 - 2012-06-14, 19:37

wox napisał/a:
Lobby paliwowe jest zbyt mocne i na to nie pozwoli.

A będzie to trwało tak długo, póki nie wyczerpią się złoża ropy naftowej... Osobiście nie jestem zwolennikiem elektryków. Wysokie ceny wynajmu/wymiany baterii, bardzo słabo rozwinięta infrastruktura sieci "szybkiego ładowania", dodatkowo w Polsce zerowy aspekt ekologiczny. Za wspomniane 400zł przejeżdżam niemal identyczny dystans jak kolega wox.

jan ostrzyca - 2012-06-14, 19:54

wox napisał/a:
Sam myślałem, że napęd elektryczny to bliska przyszłość, ale ...
1. zaporowa cena (auta około 2 razy droższe od wersji spalinowej),
2. niejasna sprawa jeśli chodzi o bezproblemowe ładowanie akumulatorów w domu,
3. i totalna pomyłka - koszt wynajmu akumulatorów na poziomie 400 zł/miesiąc (w ogóle bezsensowna ta opłata); za 400 zł to ja przejeżdżam trochę ponad 1000 km swoim Scenikiem
To są auta na pokaz i informacja, że można coś takiego zrobić, ale tak naprawdę, to nikomu nie zależy byśmy zaczęli jeździć autami o napędzie elektrycznym i byli bardziej eko. Lobby paliwowe jest zbyt mocne i na to nie pozwoli.
Kupiłbym np. coś takiego jak Renault Twizzy, za te około 30 tys. zł (tyle mniej więcej kosztuje), ale gdyby miało zamkniętą kabinę, nie było opłaty za wynajem akumulatorów (tu około 200 zł) i faktycznie ładowanie wyglądałoby tak (być może tak jest, ale nie jestem pewien), że wkładam wtyczkę do gniazda 230 V.


100% racji. Firmy wypuszczają kolejne "zero emisyjne" modele bo obniżają emisyjność całej palety modeli i pozwalają spenić kolejne normy i obostrzenia. Ale jednocześnie postępują tak, jakby nie chciały sprzedawać e-aut. Wystarczy odpowiedno skroić ofertę i nikt, poza nawiedzonymi pozerami i kilkoma urzędami, tego nie kupi. I po problemie...

laisar - 2012-06-14, 22:53

jan ostrzyca napisał/a:
w praktyce jest do bani

Obecnie - niestety tak, bo brakuje jednego, "maciupeńkiego" szczegółu: odpowiednich akumulatorów. (Reszta napędu to już sam mjut-malyna: waga-prostota-niezawodność-osiągi...).

I stąd ta "chora" opłata za ich wynajem - te, które mamy, są po prostu bardzo drogie, więc gdyby po prostu dodać ich cenę do auta, to już w ogóle nie wyglądałoby to na sensowne. Miesięczna dzierżawa daje przynajmniej jakieś szanse na spożytkowanie aktualnych technologii.

Natomiast nasz krajowy problem, z samym wytwarzaniem elektryczności z węgla, wbrew pozorom nie jest taki tragiczny - jak już kiedyś zresztą dyskutowaliśmy: ekologicznie to się mimo wszystko opłaca, bo nie tylko odsuwa zanieczyszczenia od miast, ale także ułatwia ich kontrolowanie i zmniejszanie.

Gorzej jest natomiast teraz z sieciami przesyłowymi, ale z nimi i tak musimy zrobić porządek, nawet bez elektryków.


Koniec końców - bez względu na realne motywy to dobrze że wprowadzają nowinki, zawsze to okazja do przetestowania pomysłów, z których być może kiedyś wykluje się coś faktycznie powszechnie użytecznego.

benny86 - 2012-06-14, 23:01

Tak sobie wspominam wszystkie dyskusje o ekologii poszczególnych paliw na tym forum i mam wrażenie że na chwilę obecną LPG jest najrozsądniejszym wyborem pod tym względem. Emituje mniej szkodliwych związków od diesla i benzyny, jest powszechnie dostępny, istnieje infrastruktura i zaplecze serwisowe.
monopios - 2012-06-14, 23:22

Straż Miejska w Częstochowie już takim elektrycznym autkiem porusza się po ulicach od kilku miesięcy.
http://www.dziennikzachod...t.html?cookie=1

ZeneC - 2012-06-15, 05:31

Dobrze, że to "dar koncernu dla Częstochowy", bo inaczej podatnicy mieliby pewnie podniesione nieco ciśnienie. Opłaty dzierżawcze za akumulator, to pestka - kilkanaście "strzałów" z fotoradarów i po problemie.

"Uterenowienie" takiego samochodziku to chyba nie najlepszy pomysł.

A swoją drogą - można sponsorować Straż Miejską??

monopios - 2012-06-15, 11:30

ZeneC napisał/a:
"Uterenowienie" takiego samochodziku to chyba nie najlepszy pomysł.

Jakie tam terenowe, on po większym błocie nie pojedzie - to jest tak jakbyś mówił, że Smart jest terenówką.

maciek - 2012-06-15, 21:01

http://autokult.pl/2012/0...cja-autokult-pl
benny86 - 2012-06-15, 22:15

Miło że ktoś pomyślał o stacjach ładowania - pytanie ile coś takiego kosztuje? NO i ile Kwh na 100km zużywa?
laisar - 2012-06-15, 22:33

http://en.wikipedia.org/wiki/Renault_Fluence_Z.E. - aku 22 kWh, zasięg 180 km: teoretycznie wychodzi więc 12 kWh/100 km. Tyle że to nie jest całkiem prawdziwa prawda, bo dane wg cyklu laboratoryjnego (tego samego, co dla spalinówek). I tak jak wszędzie w testach i recenzjach zauważają - baaardzo wiele zależy od prędkości i stylu jazdy...


Sporo ciekawych rzeczy o codziennym użytkowaniu elektryka (choć oczywiście skrótowo, za to z wieloma dalszymi linkami) - http://en.wikipedia.org/wiki/Nissan_Leaf

maciek - 2012-06-16, 11:08

http://autokult.pl/2012/0...stanawia-rekord
chriskb - 2012-06-16, 11:45

laisar napisał/a:
prawdziwa prawda
:?:
benny86 - 2012-06-16, 11:50

Ok, więc koszty "paliwa" wychodzą i tak baaaaardzo tanio. Niech do tych 12Kwh dodajmy 30%, przy cenie 0.54zł za 1Kwh 8,5zł za 100km :mrgreen:

Niestety, w początkowym okresie będzie kilka istotnych przeszkód do rozpowszechnienia tego na masową skalę (strach "przed nowym/nieznanym', infrastruktura sieci szybkiego ładowania(czy da się założyć wszędzie?ile kosztuje?) i kilka innych.

marszelest - 2012-06-16, 13:59

benny86 napisał/a:
Ok, więc koszty "paliwa" wychodzą i tak baaaaardzo tanio. Niech do tych 12Kwh dodajmy 30%, przy cenie 0.54zł za 1Kwh 8,5zł za 100km :mrgreen: ......


nie za bardzo tanio :

zakładając przejazd na m-c 800km (prąd)
->8*8,5=68zł +419zł(wynajem akku) = 487 zł na mc

teraz zakładając spalanie np DD 8L/100km dla 800km (benzyna)
->czyli wyjdzie 8L*8= 64 litry * np 6zł = 384 zł na mc

zakładając zużycie lpg 10L/100 dla 800km (LPG)
-> 10L*8=80L * np 3zł = 240zł na mc

no i gdzie ta oszczędność "elektryka"????

benny86 - 2012-06-16, 14:38

marszelest napisał/a:
no i gdzie ta oszczędność "elektryka"????

w artykule prezentującym gamę "elektryków" proponowanych przez renault:
http://autokult.pl/2012/0...cja-autokult-pl
nie dopatrzyłem się wzmianki o opłacie z tytułu wynajmu baterii. Jeśli o koszty chodzi wspomniano jedynie np. o cenie fluenca z.e. (niespełna 110kzł), oraz możliwości montażu stacji szybkiego ładowania (cena nieznana). Jednak nie musi być to niezbędne, bo można ładować akumulator z gniazdka 230V.

Sprawa kosztów jest w ogóle ciekawa, bo przecież odchodzi szereg kosztów typowych dla współczesnych silników spalinowych, np. wymiana oleju, filtrów, prawdopodobnie alternatora też nie będzie (bo "wyprodukowany" prąd już dostarczamy przecież...?) itp itd. Z drugiej strony nie znamy trwałości baterii, kosztów jej ewentualnej wymiany lub regeneracji itp. No i jak wyliczą nam składkę OC - będą stawki uzależnione od pojemności akumulatora czy co? :mrgreen:
Dużo niewiadomych jeszcze zostało...

marszelest - 2012-06-16, 15:07

Cytat:
Z drugiej strony nie znamy trwałości baterii, kosztów jej ewentualnej wymiany lub regeneracji itp


Znamy żywotność baterii:
wynosi 3 lata czyli standardowo (lub 30 000 km- tu nie jestem pewien do końca)

a o opłacie masz tu-> np strona renault (prawa strona)
>>>klik<<<

ja to rozumie tak - po 3 latach płacąc miesięcznie 419 zł dostajemy nowe akku.

36mcy*419zł=15 084zł (cena najmu akku łącznie)

co do AC/OC to tutaj standardowo typ auta/cena/moc/wyp. stand./ wyp dodatk./przebieg
pojemność pewnie przyrównają do mocy i problem z głowy

laisar - 2012-06-20, 23:41

chriskb napisał/a:
laisar napisał/a:
prawdziwa prawda
:?:

???

laisar - 2012-06-20, 23:51

Jechałem dziś KangooZEm. Powiem krótko: CHCEM TO!!1! (:



(A łosie z AutoKultu to łosie - nie wiem, może i jest te 20s do 100 km/h, ale do 80-90 km/h przyśpieszenie wbija w fotel. W mieście w zupełności to wystarcza, a takie jest założenie dla tego auta. No ale redachtory pewnie uważają, że poniżej "złoty pińdziesiont" to nie ma na co paczeć... :roll: ).

esdziewiaty - 2012-06-21, 12:09

Zasieg ok, cena do przełknięcia, ale limit 10000km rocznie to jakiś absurd, mając na uwadze, że miesięcznie płacimy ponad 400zł za wynajem baterii.
Wiesz coś Laisar, o innych taryfach wynajmu, a co za tym idzie większych limitach przebiegu?

benny86 - 2012-06-21, 12:42

Czyli tak jak myślałem, moment obrotowy dostępny od samego dołu robi swoje. Niestety, autko do eksploatowania głównie w mieście z racji zasięgu, a w Polsce stosunkowo niewielka grupa klientów może sobie pozwolić na 2 auta (miasto i dalsze trasy).
laisar - 2012-06-21, 13:23

esdziewiaty napisał/a:
Wiesz coś Laisar, o innych taryfach wynajmu, a co za tym idzie większych limitach przebiegu?

Nie, ale można po prostu zadzwonić i spytać - ja byłem raczej zainteresowany technikaliami.

(Niestety, niewiele się dowiedziałem, ale może za chwilę będę miał nową dokumentację (: ).

Wiadomo, że marketingowcy mogą mieć swoje pomysły, ale tak na logikę to nie wydaje mi się, żeby większe przebiegi mogły być jakimkolwiek problemem - to w końcu jedynie kwestia umowy.



benny86 napisał/a:
niewielka grupa klientów może sobie pozwolić na 2 auta

1) To jest auto do pracy, zaprojektowane pod konkretny profil klientów.

2) Mało kto zwraca na to uwagę, ale w warunkach użytkowania jest wprost podane, że w razie potrzeby dalszych wyjazdów przewidziano dla właścicieli wynajem zwyczajnych spalinowozów na preferencyjnych zasadach. Nie znam szczegółów, ale da się to faktycznie zgrabnie zorganizować. A czy tak rzeczywiście będzie, to życie pokaże.



Ja przede wszystkim zwracałem uwagę na własności jezdne - i pod tym kątem jest naprawdę super.

esdziewiaty - 2012-06-21, 18:02

Zamierzam porozmawiac z handlowcem, w srodę, przy okazji "kręcenia kolejnego odcinka serialu Duster w serwisie"
Doradca serwisowy na moje pytanie wczoraj odnośnie kosztów przeglądów zbaraniał i generalnie nie wiedział nic. :mrgreen:

chriskb - 2012-06-21, 18:11

esdziewiaty napisał/a:
Doradca serwisowy na moje pytanie wczoraj odnośnie kosztów przeglądów zbaraniał i generalnie nie wiedział nic.


To chyba nie jest takie dziwne w tym serwisie ;-)

maciek - 2012-06-22, 14:08

Renault ZOE ma limit roczny wynoszący 12500km rocznie i abonament 79Euro/ miesięcznie ale jest możliwość zmniejszenia abonamentu do 49Euro rejestrując się na stronie Renault. Sam samochód jest tańczy od Fluence o 5 tys Euro.
monopios - 2012-06-24, 17:51

Te napędy elektryczne to może i fajna sprawa dla chcących być trendy i cool mających kasę i drugi wehikuł spalinowy, bo ja osobiście jestem na NIE z tymi bateriami.

1. W zimie przy minusowych temp. zdolności akumulatora spadają i to w stopniu w prost proporcjonalnym do temp. ujemnej, czym temp. niższa tym gorzej.

2. Czas ładowania baterii, jak padnie to muszę czekać aż się naładuje od 6-9 godz. Czasem niema możliwości na takie oczekiwanie ze względu na sytuacje życiowe.

2a. Fakt podobno jest możliwość błyskawicznego ładowania baterii w 30 min. (choć nie wiem czy Renault posiada taką możliwość, ale inni producenci tak podają). To nikt publicznie nie podaje jak takie ładowanie w tempie expresu demoluje ową baterie i o ile skraca żywotność.

3. Zasięg baterii producent podaje np. 100, 200 km., może to jest wykonalne w warunkach laboratoryjnych, bo jak kierownik takiego autka po włącza światła,klimę,radio i bóg wie jeszcze co, a przy okazji ma ciężką nogę. To zasięg drastycznie maleje.

4. Bardzo niewskazane jest do tankowanie baterii, jak już zdamy sobie sprawę że braknie nam zasięgu jaki chcemy mieć aby uzyskać cel i wiemy że półbaterii naładowanej nam braknie to doładowanie do pełna czynni jej większe szkody niż zyski.

Osiągi i cenę pomijam specjalnie, bo jak ktoś decyduje się na kupno takiego wynalazku, to ma świadomość tego co robi. A o w/w punktach sprzedawca raczej nie będzie informował żeby nie spłoszyć klienta.

jan ostrzyca - 2012-06-24, 20:52

Jedyną szansą elektryków jest działalność lobby atomowego, które w całym świecie chce dowieść niezbędnośći (bo już nie bezpieczeństwa) takich siłowni. Im więcej samochodów na baterie, tym więcej trzeba energii. A skąd ją brać? Z atomówek. Tak więc mozliwe, że groźbą lub prośbą, atomiarze wywołają boom na samochody elektryczne.
maciek - 2012-07-30, 13:00

ciekawe czy pojawią się dopłaty do samochodów elektrycznych i hybrydowych?
gdyby pojawiła się dopłata np. 20tys zł do hybrydy to chyba bez wahania wybrał bym Toyotę Yaris Hybrid ze względu na niskie spalanie w mieście ( głównie w mieście jeżdżę).
Ciekawe ;-)

monopios - 2012-07-30, 13:03

maciek napisał/a:
ciekawe czy pojawią się dopłaty do samochodów elektrycznych i hybrydowych?

W Polsce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

ajax - 2012-07-30, 17:36

monopios napisał/a:
maciek napisał/a:
ciekawe czy pojawią się dopłaty do samochodów elektrycznych i hybrydowych?

W Polsce :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:


Maciek pytał, czy pojawią się dopłaty właściciela takiego pojazdu do Skarbu Państwa. Jestem pewien, że tak pojawią się takie dopłaty. Proszę bez śmichów chichów kol. monopios. ;-) To poważna sprawa ile właściciel hybrydy dodatkowo dopłaci za luksus ;-)
Kolego maćku masz rację, gdy będziesz dopłacał 20 tyś PLN rocznie do hybrydy to z pewnością ją kupisz
Proszę pamiętać, że Najjaśniejsza Rzplita kocha swoje dzieci, a władze Najjaśniejszej z miłości nas ściskają ;-) uzyskując: :shock:

TD Pedro - 2012-07-30, 18:14

ajax napisał/a:
Proszę bez śmichów chichów kol. monopios. To poważna sprawa ile właściciel hybrydy dodatkowo dopłaci za luksus

coś w tym stylu też miałem ochotę skrobnąć ale pomyślałem, że: po co drażnić marzycieli :lol: :mrgreen: :-P

maciek - 2012-07-30, 18:55

pewnie uznają że dopłata 1 tys to i tak za dużo i żeby się pieniądze nie zmarnowały to oni sobie przeleją kasę do ministra finansów by już im odpowiednio porozdzielał te parę marnych miliardów
monopios - 2012-07-30, 20:11

ajax napisał/a:
a władze Najjaśniejszej z miłości nas ściskają ;-) uzyskując: :shock:

To ja już nie chcę takiej miłości zaborczej :cry:

ajax - 2012-07-30, 20:21

Jest nas co najmniej 2 szt ;-)
maciek - 2012-08-14, 18:31

http://www.francuskie.pl/wiadomosci/8370
maciek - 2012-09-11, 18:54

http://biznes.onet.pl/wid...ty,93643,w.html

trochę o infrastrukturze


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group