DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - co pić..? (jak i ile)

TD Pedro - 2012-07-04, 07:49
Temat postu: co pić..? (jak i ile)
- chodzi tylko o wodę... :-P

- nastało lato (nie Lato... :mrgreen: ) a co się z tym wiąże zrobiło się ciepło...
- jeżeli kogoś zainteresują wyniki testu wód mineralnych i źródlanych to polecam:
http://www.pro-test.pl/te...3%B3r+wody.html

maciek - 2012-07-04, 09:02

ja tam chleje Cisowiankę :mrgreen:
Marmach - 2012-07-04, 10:27

Głupi ten test, jak Kropla Beskidu, która smakuje jak woda z kałuży, jest lepsza od Muszynianki, to ja wysiadam ;P

Muszynianka, Cisowianka a na pieszą turystykę to najlepiej napoje izotoniczne.

A poza tym polecam gruzińskie Borjomi - nawet daje się na stacjach benzynowych kupić
http://apte24.pl/p/pl/878...0+litr+pet.html

Mineralizację ma toto na poziomie ok 6000mg/l , więc smakuje prawie jak solanka, ale jest to bardzo miły smak...

jan ostrzyca - 2012-07-04, 10:56

Zdecydowanie Cisowianka. Poza tym kranówa w Lublinie jest tak bogata w minerały, że z powodzeniem może zatąpić każdą minerałkę. Jeśli oczywiście liczymy się z sikaniem piaskiem po kilku latach konsumpcji.
mrówa - 2012-07-04, 13:18

Butelkowana woda vs kranówa = wygrywa ta druga :-P
A w ogóle nie lubię pić wody, bo nie da się nią "napić" :P
Więc wolę inne napoje, najlepiej własnoręcznie przygotowane, kompoty itp., względnie herbatki (z dodatkiem mięty może być). A nawet mleko lepsze od wody. Koktajle mleczne są mniam :-D

czaju - 2012-07-04, 15:42

A ja tam jestem amatorem "Kraniczanki".
Zawsze jest w mieszkaniu, nie trzeba nosić... Jako informatyk muszę dbać o plecy ;)

ZeneC - 2012-07-04, 18:15

A ja - jako, że piję trochę więcej, bo biegam sobie ostatnio po kilka dobrych kilometrów - preferuję w czasie letnim kompot z rabarbaru. Z dodatkiem jabłek, doprawiony goździkami, lekko posłodzony. Gotuję duży gar w sobotę, schładzam, rozlewam do słoików i do lodówy. Znakomita rzecz. Powerade niech się schowa!A cenowo na poziomie markowej wody.
TD Pedro - 2012-07-04, 18:34

ZeneC napisał/a:
preferuję w czasie letnim kompot z rabarbaru. Z dodatkiem jabłek, doprawiony goździkami, lekko posłodzony.

w smaku zapewne duuuuuużo lepszy od wody i zdrowszy od różnych "chemicznych" napoi ale rabarbar zawiera sporo szczawianów (chyba tak to się pisze...) i z tym trzeba ostrożnie - przynajmniej niektórzy muszą uważać...

maciek - 2012-07-04, 19:33

kto ma działeczkę to ma i kompocik z czego mu da natura ;-) Mój ulubiony to z wiśni i porzeczek.
wat - 2012-07-04, 20:43

powiadają że jak kompot to tylko ze słomy makowej :-P
krakry1 - 2012-07-04, 21:00

Tylko "Nałęczowianka" niegazowana cytrynowa. :-)
ajax - 2012-07-11, 16:04

Kwas (chlebowy) :-D
Jako zamiennik woda lodowcowa/ze znajomego źródła w Jurze - ale raczej używamy jako półprodukt do kawy ;-)

TD Pedro - 2012-07-11, 16:12

ale taki "własnej roboty" bo te dostępne w sklepach to niestety marne zamienniki...
dobry jest też podpiwek... :lol:

dystrykt9 - 2012-07-11, 20:29

TD Pedro napisał/a:
ale taki "własnej roboty" bo te dostępne w sklepach to niestety marne zamienniki...

U nas faktycznie nie najlepsze te zamienniki, ale gdy pojedziesz za wschodnią granicę to dopiero możesz poczuć smak kwasu w najróżniejszych odcieniach.
Pamiętam moje wyjazdy na wschód i w upalne dni kolejki przy najzwyklejszych beczkowozach z chłodnym kwasem. W smaku od bardziej kwaskowatego do słodszego. Pyszne. Piłem na Białorusi, na Ukrainie, na Litwie i w Rosji. Ludzie po niego z wiadrami przychodzili :-D
U nas ostatnio niezły butelkowany piłem na turnieju rycerskim w Warszawie. Patrzę na etykietkę i widzę, że wyprodukowany na Litwie :-D

jan ostrzyca - 2012-07-11, 20:39

krakry1 napisał/a:
Tylko "Nałęczowianka" niegazowana cytrynowa. :-)


Popierasz obcy kapitał? Wstyd!

maciek - 2012-07-11, 21:08

jan ostrzyca napisał/a:
krakry1 napisał/a:
Tylko "Nałęczowianka" niegazowana cytrynowa. :-)


Popierasz obcy kapitał? Wstyd!


dlatego pije Cisowiankę, zresztą jest mniej słodsza od Nałęczowianki :mrgreen:

benny86 - 2012-07-11, 21:13

Kuracjusz Beskidzki albo woda z leśnego źródełka, a najchętniej kompot z agrestu
chriskb - 2012-07-12, 05:26

A mnie się wydaje, że umiarkowane picie alkoholu w dużych ilościach nigdy nie szkodzi :mrgreen:
TD Pedro - 2012-07-12, 10:03

dostrzegam sprzeczność: umiarkowane i w dużych ilościach - jak to pogodzić... :mrgreen:
Piotr_K - 2012-07-12, 10:44

;) Staropolanka i Jaworowy Zdrój, Muszynianka - nisko-gazowane naturalnie

Lubię lekko kwaskowy smak wody

agresywny - 2012-07-16, 20:06

Chłopaki co wy.... SPIRYTUS!!! To odpowiedź na wasze pytanie! Ma być pełna dzida i agresywnie. Cisowianke to można dolać jak borygo wywali przez korek...
ajax - 2012-07-26, 19:33

TD Pedro napisał/a:
dostrzegam sprzeczność: umiarkowane i w dużych ilościach - jak to pogodzić... :mrgreen:

Jak na Słowian przystało ;-)

"Iwan stakan wodki ty by wypił?
Da!
Wiedro wodki ty by wypił?
Da!
Oziero wodki ty by wypił?
Da!
A morie wodki ty by wypił?
Niet
Poczemu?
Ogurców nie chwatit :cry: "


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group