project2010 - 2012-08-04, 20:57 Temat postu: Najtańsza daćka a najdroższa kia Dziś podczas rodzinnych poobiednich przekomarzanek motoryzacyjnych broniłem bohatersko honoru naszej ulubionej marki, a co za tym idzie, trochę i całego Aliansu... Po drugiej strony barykady brat, miłośnik motoryzacji koreańskiej. Do tejże nic nie mam, nasze drugie auto to też Kia, wszystko z nią jak najbardziej OK, ale nie zgadzam się z uogólnieniem, że „rumuńskim Francuzom” do „Koreanów” daleko pod względem bezawaryjności, zwłaszcza ostatnio. W którymś momencie rzuciłem coś w stylu „Z pewnością najtańsza daćka będzie miała lepsze współczynniki niezawodności, niż najdroższa Kia...” Wyśmiany hucznie, gremialnie i całościowo, otworzyłem laptopa i znalazłem co następuje, zwróćcie uwagę na pozycję „bez usterek”: link 1 link 2 (Tu zobaczcie dane Sorento) Mina zebranych – bezcenna. Czyli przy przyjęciu tylko lekko naciąganych założeń możemy – dysponując powyższymi linkami – udowodnić każdemu niedowiarkowi (zwłaszcza w podobnej do opisywanej sytuacji), iż najtańsza dacia jest bardziej niezawodna niż najdroższa kia. :) Powyższe dedykuje wszystkim z tych P.T. Klubowiczów, którzy choć raz musieli przekonywać bliskich o słuszności swojej decyzji. :) PS. Tak, tak, wiem – dekra, część prawdy, naciąganie.. Ale nie o twarde fakty tu chodzi, a o rodzinno – sprzeczkowe argumenty... :) benny86 - 2012-08-04, 21:15 To teraz brat kupi daćkę i zapanuje motoryzacyjna jednomyślność w rodzinie  
esdziewiaty - 2012-08-05, 02:56 Pokaż im temat o moim Dusterze , z góry przepraszam , że możesz narazic się na nieprzychylne opinie  Mam świadomosc, że na szczęście jest to odosobniony przypadek, ale trzeba odnotowac fakt, że się pojawił 
project2010 - 2012-08-05, 10:40
Śledzę Twoje perypetie od samego początku i bardzo mi przykro , że na Ciebie padło. Rzeczywiście, trafił Ci się egzemplarz jakoś wyjątkowo naznaczony, przy tej ilości przypadłości chyba uderzałbym już w paragrafy o niezgodności towaru z umową, ale pewnie już to konsultowałeś... Wiem, ze to marna pociecha dla Ciebie, ale... to się po prostu zdarza, statystycznie po prostu musi, w każdej marce... Nie obraź się, ale chyba jesteś jedynym rzeczywistym (non-troll :) ) użytkownikiem jakiejkolwiek daćki, który miałby z nią aż takie problemy, co dla nas pozostałych paradoksalnie jest bardzo pocieszające. Jeden na tysiące (no, może jeszcze kilku) - dobra nasza, choć szkoda fajnego typa, jakim niewątpliwie esdziewiąty jest. :) project2010 - 2012-08-05, 10:43
Oj, wątpię, Benny, wątpię... :) Nie ten lot... :) Swoją drogą brat zadał nam ciekawe zadanie motoryzacyjne. Ma do wydania 100.000 zł (spokojnie, nie swoich, firmowych... :) ) na auto do dwóch lat, krajowe, nie kombi, nie suv, nie sportowe o mocy w okolicach 250 KM. Czyli jakaś ładna limuzyna. Ja myślałem że przy takich pieniądzach to już problemu z wyborem nie ma, a tu... na otomoto jedna skodzina, jakaś mazda suv i tyle... jakieś propozycje??? [ Komentarz dodany przez: laisar: 2012-08-06, 00:53 ] Odpowiedz ws zadania: http://www.daciaklub.pl/f...p=137527#137527. Auto Krytyk - 2012-08-07, 13:51 Co do tych usterek to bez przesady, na forum jest sporo ludzi mających problem choćby z załamaniami na dachu w dusterze itp czy rdzą w loganach. Dacia to marka dla ludzi którzy z przymrożeniem oka oglądają swoje auto bo zawiera sporo niedoróbek montażowych przez Rumunów a będzie ich jeszcze więcej jak produkcje do Maroka przeniosą. Sam przy sprzedaży MCV kupujący zauważył już w aucie 1,5 rocznym purchel przy krawędzi szyby a ja wypatrzyłem w innych miejscach problemy z lakierem np pod maską czy na tylnych drzwiach w garażowanym mytym aucie. Z odległości nawet pół metra tego nie widać ale to efekt srebrnego metaliku. Megane 12 letnie też rdza już je konkretnie.W każdym razie skutecznie mnie to wyleczyło z francuzów i innych wynalazków skośnookich. Wolę kupić starsze audi ,vw czy bmw niż francuza. TD Pedro - 2012-08-07, 14:31
ale jak już powyższy plan zrealizujesz to mimo to w Klubie pozostaniesz
project2010 - 2012-08-07, 15:03
Proszę bardzo, trochę na złość vulcanorowi, z przymrużeniem oka: logan poważnych usterek 5.48% BMW 3 (drugi od góry) poważnych usterek 12.08 %. I to wg niemieckiego badania! :) A na poważnie - statystyka pokazuje, że to wszystko siedzi w naszych głowach, jak i w mojej do niedawna siedziało. Zobaczysz rdzę na daczce, powiesz: "No tak, francuski Rumun", zobacz rdzę na BMW powiesz: "Niewiarygodne, pewnie powypadkowy..." Porobiło się trochę tak, ze kupujemy nie markę, a model. czego powyższa statystyka dowodzi (zobaczcie inn modele BMW vs. logan. Przecież nie twierdzę, ze logan jest LEPSZYM samochodem od BMW serii 3. Ale poważnych awarii ten drugi ma, jak się okazuje, więcej... :) ian - 2012-08-07, 15:53
To tylko Opel Insignia, popularny model wśród biznesmenów i przedsiębiorców. Ewentualnie Volvo S40 dla człowieka z klasą ceniącego elegancję i wygodę. Jednak moim zdaniem warto trochę dołożyć i kupić Audi A4, ewentualnie dogadać się z salonem, aby sprzedało 1-2 letni samochód z gwarancją. Idealny wybór. Można jeszcze pomyśleć o Hondzie Accord choć to podobno mało reprezentacyjny model. I tyle chyba... Cendra - 2012-08-07, 17:20 Seat Exeo sie nie nada? marszelest - 2012-08-09, 19:40 jeśli chodzi o statystykę to biorę to z duża rezerwą bo statystycznie ja i kot mamy po 3 nogi.... 
project2010 - 2012-08-09, 20:06
Tak, ale jakieś-tam wyobrażenie te statystki jednak dają. Należy, rzecz jasna, zachować dozę zdrowego krytycyzmu. |
