|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Powitania - I klamka zapadła...
piotr. z - 2012-08-14, 20:07 Temat postu: I klamka zapadła... Jak w tytule- klameczka zapadła i dzisiaj rozpoczął się proces zamawiania DD 1,6 LPG 4x2, czarnego z pakietem Look. Odbiór w drugiej połowie października. Teraz tylko czekać i w trakcie czekania tracić $$ na dodatkowe akcesoria typu radio, głośniki, KUK itp...
Obecna bryka zostaje w rodzinie i będzie ją ujeżdżać szwagrostwo.
Lukasz_B - 2012-08-14, 20:22
Witamy w klubie!
krakry1 - 2012-08-14, 20:29
Gratki.
TD Pedro - 2012-08-14, 20:33
gratuluję trafnej decyzji... teraz czas bedzie się dłuuuużył
piotr. z - 2012-08-14, 20:39
No trudno... Jakoś z tym będę musiał żyć...
project2010 - 2012-08-14, 21:31
Witaj, gratuluję wyboru. Dobierz radio z bursztynowym podświetleniem, lub - jeszcze lepiej - takie z regulowanym. Jeżeli zależy Ci na dźwięku choć w miare przyzwoitym, kup dzielony zestaw (średnio-nisko tonowe w drzwiach, wysokotonowe każ zamontować w tym trójkąciku plastiku, gdzie niższe wersje mają ręczną regulację lusterek). Dobrze też dać głośniki z tyłu, dla komfortu tam podróżujących. LPG fabryczne świetny wybór, choć chyba wówczas dają zubożony komputer - ale tu nie mam pewności. Weź podłokietnik, bardzo przydatny, wygodny. To chyba tyle do przemyśleń ode mnie... :)
lukka16 - 2012-08-14, 21:31
Witam w klubie
Piotrek721015 - 2012-08-15, 06:20
Gratuluję męskiej decyzji i wytrwałości w oczekiwaniu na DD
piotr. z - 2012-08-15, 10:28
@project2010:
od roku śledzę "wuntek" o głośnikach i sprzęcie grającym. "Radiofon" z regulacją kolorów już wybrany, tak samo głośniki (tył dwudrożne, przód trójdrożne separowane, gwizdeczek w trójkącik- bez skojarzeń, proszę ). Jeśli chodzi o o podłokietnik to jeździłem demówką i ten gadżet nie przypadł mi specjalnie do gustu. Może kiedyś zmienię zdanie. W wersji z LPG nie ma komputera fabrycznego ale będę instalował EKS (jak kolega greg1367). Fabryczny i tak by mi nic nie dał ponieważ wskazywałby tylko zużycie benzyny a nie LPG.
Mam również zamiar nie informować moich kolegów z pracy o zakupie tylko przyjechać Dusterem i później słuchać na jakie to używki mógłbym sobie pozwolić Na razie trzech wie, że "mam chęć na Dustera" ale nic poza tym
McRap - 2012-08-15, 11:40
Witaj, dobra decyzja
BLACHA_997 - 2012-08-15, 11:59
No i witaj. Cierpliwości w czekaniu. Miałem to samo
Obecnie mój Duster ma prawie rok i niebawem czeka go wyprawa do Włoch, i Austrii min.(Grossglocnkner) zobaczę jak się spisze, ale na razie nie mam powodów do narzekań.
Pozdrawiam z drugiego krańca PL.
Daras - 2012-08-15, 13:54
Witaj Piotrze!
Czekanie jakoś zleci - wszak to tylko dwa miesiące i będziesz miał to Cacko.
BLACHA - też się wybieram na Grossglocknera, ale jednak na górę piechotką... Jak Ty chcesz tam autkiem wjechać?
Oj, wiem, wiem - żartuję
BLACHA_997 - 2012-08-15, 16:29
Hej Daras ja niestety będę nawigował "Grossglocner.....strasse" - tylko kołami. Tobie zazdroszczę wejścia.
Na "szlaku" będę 08 września, później Zell am See - 2 dni - może mały "daciowski" spocik na wysokości 2600 m.n.p.m. ?
ajax - 2012-08-15, 17:25
Witaj w Klubie Kolejny "Kaszeba" w Dusterze
Dar1962 - 2012-08-15, 17:27
piotr. z napisał/a: |
Mam również zamiar nie informować moich kolegów z pracy o zakupie tylko przyjechać Dusterem i później słuchać na jakie to używki mógłbym sobie pozwolić |
zatem witamy wśród ludzi bez kompleksów motoryzacyjnych - gdzieś jakbym to już słyszał" - posrało cię?!!! mogłeś sobie za to kupić "paska" prawie nówkę itd itd. - tłumaczenie, że "pasek" na ch... mi akurat potrzebny i że z wielu powodów odpowiada mi właśnie Duster, uderzało jak grochem o ścianę. Ale jak odebrałem i wsadziłem kilku najgorętszych oponentów na pokład a potem przewiozłem ich po co bardziej dziurawej okolicy, usłyszałem pomruki niechętnego uznania. Wspomnij więc moje słowa
piotr. z - 2012-08-15, 18:21
@Dar1962:
jak mawiał Nikoś Dyzma: "W dupie mam konwenanse. A jak!" Ja jestem przekonany do DD, śmigałem trzykrotnie na jazdach próbnych po "ciekawych" drogach i już po pierwszych kilkudziesięciu metrach byłem pod wrażeniem. Na kolejnych dwóch zwracałem uwagę na inne rzeczy, m.in. na głośność, która jest przynajmniej dwukrotnie niższa przy 120km/h niż w Nubirze- ale niektórzy narzekają na jej poziom. Nie wiem, czym jeździli, mogli cichszymi brykami. A zdziwionym będę odpowiadał "A kto bogatemu zabroni?" lub "Jakoś z tym będę musiał żyć..."
@ajax:
W drodze do pracy mijam ze dwa Dustery już w Gdańsku ale kierowcami są panowie około 60-tki i wlepek klubowych na szybach nie widziałem, tak więc "Kaszebów" w Dusterach jest na pewno więcej niż zarejestrowanych na forum
A w sumie to ja taki flancowany Kaszub ale sporo tu takich w Gdyni
Dar1962 - 2012-08-15, 21:38
piotr. z napisał/a: | zwracałem uwagę na inne rzeczy, m.in. na głośność, która jest przynajmniej dwukrotnie niższa przy 120km/h niż w Nubirze- ale niektórzy narzekają na jej poziom |
fakt - za cicho nie jest i jeździłem już dyskretniejszymi pod tym względem autami . Tego pojazdu nie wymyślono do jazd z prędkościami autostradowymi. Najprzyjemniej i co ważne, w miarę tanio jeździ się nim koło setki. Masz czas podziwiać krajobrazy, nie stresujesz się szybkością,cieszysz z komfortowego pochłaniania dziur w jezdni, a świadomość,że w dowolnej chwili możesz zjechać z asfaltu albo dla kaprysu na przełaj przejechać parkingowe krawężniki, na których większość zostawi wydech albo miskę jest cenniejsza niż wydumane lub rzeczywiste wady Dustera
ajax - 2012-08-15, 22:05
piotr. z napisał/a: | to ja taki flancowany Kaszub |
podobnie jak i ze mnie pseudo Hanys a naprawdę Gorol
BLONDI83 - 2012-08-18, 20:11
Tak piszecie jak to próbują ośmieszyć wasze Dusterki... Mnie też nieraz próbują wk...
Ostatnio podjechałam pod bankomat i właśnie ze starego paska wysiadła młoda para. Chłopak na cały głos powiedział Jak k... można kupić takiego brzydkiego Rumuna...
Uff kolejna osoba z kompleksami
Daras - 2012-08-19, 11:12
BLACHA - spocik na wysokości 2600 i wyżej - jak najbardziej. Nie wiem jeszcze w jakim terminie pójdę na kolejny urlopik.
Teraz troszkę o motoryzacyjnych krytykach. Znajomi ze mną o Daćkach nie chcą za bardzo już gadać. Jestem otwarty na merytoryczne rozmowy, nie tylko na mówienie, ale i na słuchanie itd. itp. Na wszelką, wyolbrzymioną krytykę typu: "Dacia nie, bo.. nie.. dlatego choćby, że jest właśnie Dacią" odpowiadam argumentami - potężnymi. Po tych argumentach rozmowy cichną, uśmiechy giną..
Otóż - w prasie i w necie można znaleźć tyle pozytywnych ocen Daci, że po przedstawieniu na papierze tych ocen "wiecznym dyskutantom" - słychać już tylko ciszę.
Zresztą - pomijając argumenty prasowe - sam też coś sensownego od siebie o Daćce dorzucę i ... efekt podobny - zmiana tematu....
Są tez osoby, które coraz to bardziej o Dacię podpytują.
tomala72 - 2012-08-19, 19:45
W moim przypadku znajomi też byli krytyczni ale każdy kto bliżej obejrzał raczej zmieniał zdanie:)
Owszem można kupić lepsze ale niestety zarazem droższe auto tylko po co płacić za coś co tak naprawdę do niczego nie jest potrzebne.
Dlaczego Francuzi kupują dacię?
Bo wywodzi się z renault a oni Niemców nie lubią:)
Bo to naród normalny jest, nie zakompleksiony i jak Francuz potrzebuje auta by z domu na wsi dojechać do pracy i po zakupy to kupi samochód a nie naszpikowanego elektroniką bolida bo mu po prostu nie jest to potrzebne do niczego. Tam ludzie nie przywiązują wagi do takich rzeczy i traktują je przedmiotowo.
A u nas...w myśl zasady postaw się a zesraj: musi być merol albo wagen i fiut. Najwyżej na żarciu się zaoszczędzi ale nieważne, że nie potrzebny mi do niczego zajebiście drogi i duży sedan, ważne że mnie stać:)
dystrykt9 - 2012-08-19, 21:18
Piotr. z, witaj Cierpliwość się teraz przyda, wiem po sobie Na pewno czytanie forum DKPL pomaga.
piotr. z - 2012-08-20, 10:23
Czytanie forum to już się zrobiło jak narkotyk tak od roku...
Ale nie ukrywam, że chciałoby się już mieć to zamówione "żelazo" pod domem
Teraz i tak jest OK, jak czytam, że czekało się na realizację zamówienia 6 miesięcy....
leo - 2012-08-20, 10:34
Witaj.
Ile Tobie każą czekać obecnie?
piotr. z - 2012-08-20, 18:12
Teoretycznie bryka powinna dojechać na początku drugiej połowy października czyli dwa miesiące.
Piotr_K - 2012-08-20, 23:33
Warto czekać, mi banan z ust nie schodzi aż do dziś :) Niedawno wiozłem brata (w sumie on zwrócił moją uwagę na stajnię Dacii), który jeździ ASX, z podziwu nie mógł wyjść ile więcej miejsca jest w DD w porównaniu do ASX.
Zdzicho - 2012-09-01, 21:47 Temat postu: Re: I klamka zapadła...
piotr. z napisał/a: | Jak w tytule- klameczka zapadła i dzisiaj rozpoczął się proces zamawiania DD 1,6 LPG 4x2, czarnego z pakietem Look... |
Witaj!
Proces zamawiania to nic przy procesie czekania.
Ale przeżyjesz tak jak my
piotr. z - 2012-09-26, 20:23
Podłość ludzka nie zna granic!
Oczekiwałem- zgodnie z rozmową z dealerem- że zadzwoni do mnie dwa tygodnie przed przyjazdem fury do salonu aby sobie na spokojnie "graty" dokupić i zawieźć do ASO. A tu telefon, że bryka już jest na placu.... Nosz.... I na wariata dzisiaj te radia, głośniki, inne pierdoły!... Dobrze, że wcześniej listę zrobiłem to poszło w miarę OK. Tylko coś stronka z chlapaczami nie "bangla"... Aż tylu chce popatrzeć na chlapacze?... Kurczę, chciałem dostarczyć wszystko w jednym rzucie.
Ale niech już stracę- fura miała być do odbioru po 16.10.2012, to poujeżdżam ją wcześniej
Dar1962 - 2012-09-26, 21:49
jakoś to przeżyjesz, choć kilka dni nerwowych cię czeka. Życzę dobrej zabawy podczas pierwszych testów
Seal - 2012-09-26, 21:50
No to w sumie cieszyć się
TD Pedro - 2012-09-27, 09:47
jak mówi stare przysłowie (kolejne) pszczół "nie ma tego złego"... itd.
jedni się złoszczą jak jest klika dni opóźnienia inni, że kilka dni za wcześnie - nie dogodzi - drakulka na pewno się odwdzięczy...
jak już ją odbierzesz to podziel się swoją radością ...
akofreda - 2012-09-27, 10:01
Autko jak przystało na prawdziwego Wampira z Transylwanii wiedzione siłą zbliżającej się pełni księżyca (do pełni 2 dni wg: http://www.fazaksiezyca.pl/) chce jak najszybciej dopaść swojej "Ofiary"
piotr. z - 2012-10-02, 18:15
Wygląda na to, że w piątek będę rejestrował "żelazo". Na sobotę jak znalazł na małą wycieczkę z familią
mausi64 - 2012-10-03, 08:35
witaj w Klubie,
pamiętaj, że w drugiej kolejności czekają Cię ubranka klubowe, nalepki i inne
BLONDI83 napisał/a: | Tak piszecie jak to próbują ośmieszyć wasze Dusterki... Mnie też nieraz próbują wk...
Ostatnio podjechałam pod bankomat i właśnie ze starego paska wysiadła młoda para. Chłopak na cały głos powiedział Jak k... można kupić takiego brzydkiego Rumuna...
Uff kolejna osoba z kompleksami |
też tak mam, tyle, że ja trafiam na osoby różnej maści, płci i wieku, które nie dają mi od razu odjechać z miejsca parkowania, tylko z uznaniem, podziwem oglądają moje autko; część z nich wyraża nadzieję na rychły zakup tegoż
ja też coraz częściej mijam w Warszawie i okolicach DD; ale jeszcze na żadnej nie widziałam naszej klubowej nalepki. Mrygam im światłami, macham - ale jakoś podchodzą do tego bez entuzjazmu Natomiast ostatnio stałam w Al. Krakowskiej obok "opalonego" wampirka na rzeszowskich ( lub okolice ) blachach; w środku dwaj sympatyczni panowie; jak się odwróciłam, uśmiechnęłam i im pomachałam - odwzajemnili wszystko i proszę - można ???? można - wystarczy chcieć
Dar1962 - 2012-10-03, 08:45
odmachali ci bardziej z uwagi na płeć i urok osobisty machającej a nie markę auta
GDkris44 - 2012-10-03, 09:14
Koledzy i kolezanki klubowicze,a gdzie mozna kupic takie naklejki klubowe.Odbieram DD za 3 tygodnie i chcialbym go pooklejac takimi dodatkami i innymi, aby dumnie okazywac swoja przynaleznosc...
Pozdrawam...
mausi64 - 2012-10-03, 09:43
http://www.daciaklub.pl/f...p=143708#143708
welcome to the Club
mausi64 - 2012-10-03, 09:46
Dar1962 napisał/a: | odmachali ci bardziej z uwagi na płeć i urok osobisty machającej a nie markę auta |
aaaaaaaaaaaaaaaaaaa no bardzo dziękować
ale myślę, że marka też miała znaczenie - w końcu oboje ( ja i kierowca ) byliśmy dumnymi posiadaczami DD, w kolorze "brąz cajou".....
nic nie poradzę na to, że on się tak nazywa
bebe - 2012-10-03, 09:51
mausi64 napisał/a: | w brązie cajou..... |
Błagam! :'( "W brązie" można co najwyżej rzeźbić. :>
DrOzda - 2012-10-03, 10:08
W brązie i w dyszlu :)
Dar1962 - 2012-10-03, 13:15
bebe napisał/a: | W brązie" można co najwyżej rzeźbić. :> |
odlewać - pardon za określenie
miskowski - 2012-10-03, 15:22
Skoro już tak namiętnie licytujecie się czystością językową, to w brązie raczej nie da się odlać. Natomiast odlać z brązu, to już zupełnie insza inszość.
Dar1962 - 2012-10-03, 17:05
upieram się przy swoim: http://info.wiadomosci.ga...C4%85zie+pomnik
więc i ta forma jest stosowana i poprawna
Axia - 2012-10-03, 17:26
To, że jest używana niestety wcale nie świadczy o jej poprawności, niestety u dziennikarzy na wp bardzo często widać takie przypadki.
miskowski - 2012-10-03, 17:37
Skoro koniecznie chcesz - odlewaj w brązie i gdziekolwiek dusza zapragnie. Jednak ja pozwolę sobie odlewać z brązu, a przede wszystkim - z wiatrem.
malygabrys - 2012-10-03, 18:10
miskowski napisał/a: |
Skoro koniecznie chcesz - odlewaj w brązie i gdziekolwiek dusza zapragnie. Jednak ja pozwolę sobie odlewać z brązu, a przede wszystkim - z wiatrem. |
Z wiatrem to pójście na łatwiznę - idź na całość - lej pod wiatr
wat - 2012-10-03, 21:01
Tylko mieczaki leją z wiatrem
piotr. z - 2012-10-08, 21:07
I Drakula w domu. Niestety, trzeba będzie szybko pojawić się w ASO bo chyba panowie przy okazji podłączania sprzętu rozłączyli obwód od awaryjnych- ani podświetlenia ani awaryjnych... A tak- pierwsze kilometry OK (jeszcze się Dusti nie popsuł). Cóż tu zresztą pisać- to dopiero początek naszej krótkiej znajomości...
TD Pedro - 2012-10-08, 21:47
piotr. z napisał/a: | Cóż tu zresztą pisać- to dopiero początek naszej krótkiej znajomości |
na pewno się polubicie ... dużo frajdy z ujeżdżania "drakulki" życzę...
mausi64 - 2012-10-08, 22:16
piotr. z napisał/a: | I Drakula w domu.. ( ... ) Cóż tu zresztą pisać- to dopiero początek naszej krótkiej znajomości... |
znajomość to chyba będzie dłuższa... tego sobie i Państwu życzę
pisząc "krótka" miałeś chyba na myśli spędzony z NIĄ do tej pory czas
pozdrawiam
chriskb - 2012-10-08, 23:04
piotr. z,
Już było na Forum, u Zdunka sami przedni fachowcy. Zawsze jak się odbiera trzeba wszystko sprawdzić, bo często po ich działaniu nawalają rzeczy które są na drodze montażu lub usuwania usterki.
Dar1962 - 2012-10-09, 14:06
więc pierwsze koty za płoty - gratulację i dobrej zabawy
piotr. z - 2012-10-09, 19:24
@mausi64:
oczywiście, że tak, napisałem, że to DOPIERO POCZĄTEK naszej krótkiej znajomości. W końcu dzisiaj jest drugi dzień.
@chriskb:
nie wiem jak w Gdyni, czytałem na forum o Gdańskim Zdunku. Zresztą to pierdoła (i na szczęście) ale nie chciałbym aby podobna rzecz wyskoczyła np. w hamulcach- brrrr!...
Z innych pierdoł to nie świeci się kontrolka ogrzewania tylnej szyby i widzę, ze kiera jest lekko w lewo skręcona przy jeździe na wprost. Już poinformowałem, ze mam takie zastrzeżenia i w następnym tygodniu śmigam na "warstat"
Oby się tylko to Drakuli nie spodobało...
piotr. z - 2012-10-11, 14:09
Ale skucha... Dobrze, że przyuważyłem, że info o włączonym podgrzewaniu tylnej szyby jest uwidocznione na zegarze obrotomierza w postaci kontrolki... By mieli Panowie używanie w ASO...
|
|