mirosław - 2012-08-25, 20:03 Temat postu: Spalił się DUSTER !!! Jednego Dustera mniej, w piątek spalił się, został tylko wrak. Byłem na grzybach, jechałem ok. 15 km/h z jednego miejsca grzybowego w drugie i zobaczyłem dym wydobywający spod pokrywy komory silnika. Gaśnica zadziałała, ale było jej za mało. Zawiadomieni strażacy z PSP oddalonej o ok 15 km przybyli po ok 8 min i dogasili wrak Dustera. W poniedziałek lub wtorek czeka na przedstawiciela Inter Risk bo tam miałem wykupione AC. Czytając opinie (o różnych firmach) o odmowie wypłaty odszkodowania za spalone samochody wskutek pożaru spowodowanego wadliwym działaniem któregoś z układów w samochodzie np. instalacji elektrycznej, mam wielkie obawy o odszkodowanie. 
benny86 - 2012-08-25, 20:07 Montowałeś jakieś akcesoria poza ASO? Instalacja LPG fabryczna/od dealera czy spoza ASO? P.S.Szczerze współczuję i trzymam kciuki za sprawy z odszkodowaniem 
mirosław - 2012-08-25, 20:11 LPG poza ASO TD Pedro - 2012-08-25, 20:11 przykre to...  powodzenia w walce z "oporną materią" formalizmów ubezpieczeniowych... oczywiście informuj na bieżąco postęp w likwidacji szkody...
maciek - 2012-08-25, 20:48 mirosław smutna sprawa
pójdź do ASO i zapytaj się czy samochód może był wzywany na jakąś akcje naprawczą (serwisową) tylko nic im nie mów co się stało. Wiem że była akcja że wymieniono w Polsce parę silników 1,6 16V w Dusterach. Gorsza sprawa to że miałeś instalacje LPG, ubezpieczyciel może Cię zresztą sam wiesz. Życzę ci teraz dużo czasu wolnego, zdrowia i stalowych nerwów. jackthenight - 2012-08-25, 20:59 A jak otworzyłeś maskę to co się dokładnie paliło ? wojtek_pl - 2012-08-26, 07:18
Jak się pali pod maską to maski się NIE OTWIERA. Uchylasz odrobinkę i psikasz gaśnicą do środka. Czyli pewnie się nie dowiemy... Współczujemy koledze straty pojazdu...
ozi77 - 2012-08-26, 10:11 Bez stresu muszą zapłacić, czy LPG było montowane w ASO czy nie nie ma tu żadnego znaczenia, było wbite w dowód rejestracyjny więc musiało być sprawne i dopuszczone do ruchu, po prostu pech, a co do silników benzynowych to praktycznie są nie do zajechania o ile dba się o wymianę oleju, i nie słyszałem o jakiejś akcji z wymianą tych silników a robie przy tym non stop, wiem że była akcja z Dasterem na tylne hamulce ale nie pamiętam czy na wszystkie tzn.4x4 czy 4x2, wymieniali tam przewody hamulcowe tylne te przy kole metalowe, swoją drogą to Rumuni za bardzo nie przykładają się do składania tych samochodów, miałem już okazje poprawiać różne wpadki po nich i to niektóre całkiem poważne. Jeżeli twoje auto nie jest starsze niż 1 rok to powinieneś dostać nową furę. mirosław - 2012-08-26, 14:00 Maski nie otwierałem, tylko ją uchyliłem i nie wiem dokładnie w którym miejscu paliło się. Ogień prawdopodobnie był bliżej szyby. Dustr zarejestrowałem 13.05.2011 i chyba zacznę wierzyć w pechową "13". marszelest - 2012-08-26, 14:13 współczuje bo to prawie nowe autko, lipa polega na tym,że nie dostaniesz pełnego odszkodowania bo masz już więcej niż rok auto, ale walcz z nimi do końca, powodzenia i wytrwałości życzę. ajax - 2012-08-26, 18:53 Współczuję. Postaraj się o dobrą ekspertyzę. Jeśli masz wątpliwości to warto wydać trochę kasy na niezależną - radzę rzeczoznawców PZMot - możesz od nich uzyskać opinię mogącą w razie konieczności posłużyć także jako opinia sądowa. Koszt nie powinien przekroczyć kilkuset PLN Czy spalił się cały samochód, czy może ocalała część pasażerska? Jeśli to drugie to jeszcze coś odzyskasz sprzedając na części przy rozbiórce. Jeżeli to pierwsze, to niestety poza odszkodowaniem tylko cenę złomu. Dotychczas woziłem gaśnicę 2 kg, chyba zainwestuję w 5 kg Stepway - 2012-08-26, 20:15 Parę lat temu miałem to nieszczęście mieć kontakt z InterRisk. Likwidowałem szkodę z OC sprawcy. Pomimo, że szkodę rozliczałem bezgotówkowo - cesją na warsztat, nie obyło się bez problemów i ciągłego dostarczania a to, to a to tamto. Później ociągali się z wypłatą do ostatniego możliwego dnia, po interwencji warsztatu, który "zaaresztował" mi auto do czasu otrzymania części pieniędzy. Nigdy nie odważyłbym się wykupić AC czy jakiego kolwiek dowolnego pakietu assistance w InterRisk. Życzę powodzenia i stalowych nerwów. Będę śledził wątek z zainteresowaniem. Szkoda Dustera. :( tomala72 - 2012-08-26, 20:54 No dobra ale przecież auto jest na gwarancji i dlaczego masz likwidować szkodę ze swojego ac jak zawiódł samochód. Jeśli pożar wynikł na skutek usterki to jest to wina producenta i on odpowiada jako gwarant (nie wiem co z tym lpg) Możesz zamówić rzeczoznawcę, który spróbuje dokonać ekspertyzy przyczyn pożaru i jeśli będzie możliwe stwierdzenie źródła zapłonu (np zwarcie instalacji) to gwarant powinien odpowiadać a nie ubezpieczyciel? Nie wiem, może się mylę ale jak ktoś ma lepszą orientację w temacie to niech się wypowie. Ja to wziąłem tak na logikę: Awaria instalacji z winy producenta powoduje pożar to dlaczego klient ma być stratny na zniżce ac? http://www.auto-swiat.pl/...palil-sie-cee-d ajax - 2012-08-26, 21:42 Kolego Tomala , przecież piszemy o dobrej ekspertyzie, tak aby Mirosław miał jakąś szanse odzyskać jak największa kasę. Wynik opinii pozwoli na stwierdzenie gdzie i do kogo się zwrócić po pieniądze. Zupełnie możliwe, że do producenta, do gazownika, czy też do ubezpieczyciela jeśli nie będzie innej możliwości. Masz rację co do zasady - kto spowodował szkodę jest zobowiązany ją naprawić. Obecnie jeszcze nie wiadomo. Nie można nawet wykluczyć, że sam Mirosław ją spowodował np zatrzymując się tak, że jakaś kępa suchej trawy została "zebrana" z drogi na gorący kolektor czy tłumik co spowodowało zapłon i pożar. Takie przypadki były opisywane. Oczywiście tutaj miało miejsce zapalenie się w trakcie jazdy, to taki przypadek mało prawdopodobny, ale: "spierwa nado razobratsia, patom dokazywat" jak mawiają Rosjanie (ładniej to wygląda w azbuce). Poczekajmy zobaczymy jakie będą efekty ekspertyzy. I chyba wszyscy jesteśmy zgodni tylko wyrażamy to innymi słowami tomala72 - 2012-08-26, 22:05 Ależ oczywiście Kolego ajax, tudzież mój wywód wynika zaiste z tegoż, iż w powyższych postach mowa była o odszkodowaniu z tytułu polisy ac, natomiast moje bynajmniej trafne uwagi miały skierować dalszy tok rozumowania w stronę odpowiedzialności gwaranta za towar niezgodny z umową:) czaju - 2012-08-27, 08:29 A może tak narazie poczekajmy na powód pożaru. Fakt, że z racji niesprawności pojazdu ubezpieczyciel może odmówić wypłaty, ale tutaj mamy przypadek praktycznie nowego pojazdu, więc trudno mówić o tym że ktoś coś drutem naprawiał i to doprowadziło do spalenia samochodu... Piotrek721015 - 2012-08-27, 10:22 Był kiedyś podobny przypadek na Turbo Kamerze w TVN TURBO, gdzie kobiecie spalił się prawie nowy VW GOLF. Ubezpieczyciel też nie chciał wypłacić odszkodowania, bo stwierdził, że to usterka fabryczna spowodowała pożar. Nie pamiętam jak skoczyła się sprawa, ale pamiętam, że kobieta tez powoływała biegłych żeby otrzymać jakiekolwiek odszkodowanie.
wieza - 2012-08-27, 15:53 a poprosimy o jakies zdiecia ;) Piotr_K - 2012-08-27, 16:50 Ważne, że Wam się nic nie stało. Pośledziłem wątki o takich przypadkach i co znalazłem: "Dbaj o instalację elektryczną Zbiorniki i baki paliwa podlegają normom określającym m. in. ich wytrzymałość, odporność na temperaturę i wysokie ciśnienie, jakie pojawia się kiedy rośnie temperatura wokół baku. Zwykle przyczynami pożarów samochodów na drodze są zwarcia w instalacji elektrycznej. Ryzyko zwiększają np. wycieki oleju do komory silnika. Podstawą uniknięcia pożaru jest więc dbałość o stan silnika, a zwłaszcza instalacji elektrycznej. Bywa, że źle zabezpieczone i zamocowane przewody ocierają się o inne elementy osprzętu silnika czy konstrukcji nadwozia. Izolacja przeciera się i dochodzi do zwarć, a potem pożarów. Przyczyną zwarć mogą też być wadliwie przeprowadzane naprawy czy modernizacje. Prawdopodobnie zwarcie było też przyczyną wczorajszego pożaru poloneza na katowickim rondzie. Drugą przyczyną pożarów są wycieki paliwa z instalacji zniszczonych podczas wypadku. Tu ryzyko wybuchu jest większe, bo przewody są uszkodzone i paliwo wydostaje się na zewnątrz. Ogień dociera do uszkodzonych baków po śladach wycieków. Jednak nawet wówczas wybuch z reguły nie następuje od razu. - Natychmiastowe wybuchy samochodów na filmach to pirotechniczne efekty a nie rzeczywistość - mówią zgodnie Jarosław Wojtasik i Mirosław Łagodziński, rzeczoznawca motoryzacyjny. Nie znaczy to, że ogień w samochodzie można lekceważyć. Sprawdzaj stan gaśnicy! Na każdej gaśnicy jest określony termin, w jakim powinna być sprawdzona jej sprawność. Jeżeli nie będziemy tego przestrzegać to w razie potrzeby może się okazać, że gaśnica nie zadziała i będziemy mogli tylko bezczynnie przypatrywać się jak płonie nasz samochód. Z drugiej strony jazda z "przeterminowaną" gaśnicą może się skończyć mandatem podczas kontroli drogowej. " zródło: http://www.motofakty.pl/a...-pod-maska.html http://supernowosci24.pl/...ych-samochodow/ Pożary aut wcale nie są rzadkością - miliony aut wzywanych jest na akcje kontrolne ... http://info.wiadomosci.ga...C5%BCar+silnika Pomysł z większą gaśnicą lub kilka gaśnic w aucie wcale zły nie jest ..:-/ [ Komentarz dodany przez: laisar: 2012-10-16, 12:58 ] C.d. nt gaśnic: http://www.daciaklub.pl/f...p=139677#139677. tweeciak - 2012-08-29, 09:22 Temat postu: Re: Spalił się DUSTER !!!
Mirosław: Czy cos sie "ruszylo" w tej sprawie? McRap - 2012-08-29, 09:22 Mirosław ... wiem, że teraz Ci nie w głowie czytanie forum bo masz swoje problemy, ale jakbyś kiedyś przy okazji napisał co z tym pożarem. Podali Ci już przyczyny? I co z ubezpieczeniem? grzech - 2012-12-16, 16:07 Jak potoczyły się sprawy z odszkodowaniem i jakie były przyczyny pożaru. mirosław - 2012-12-16, 20:40 Przyczyna pożaru ??? trudna do ustalenia. Nawet nie próbowałem"kopać się" z Renault. Po otrzymaniu odszkodowania przestałem nawet myśleć o przyczynie pożary. InterRisk w 100 % na 5+ wywiązał się z swoich obowiązków. Odszkodowanie otrzymałem po 21 dniach od dnia zgłoszenia szkody w kwocie która mnie satysfakcjonyje. Chciałem kupić następnego DD ale 4WD, ale po namowach żony i synów kupiłem trzy letniego HYUNDAI TUCSON 4WD. grzech - 2012-12-17, 17:46 No to trafiłeś na uczciwą firmę ubezpieczeniową. Ja po wypadku ciężarowym samochodem od roku użeram się z Ergo Hestią. Musiałem sprawę skierować na drogę sądową bo robią wszystko by mnie oszwabić. Marek1603 - 2012-12-17, 19:33 Nie wiem czy ma tu znaczenie jaka firma wypłaca odszkodowanie. Raczej bym powiedział czy ma być wypłacone z AC czy OC i ile ma wypłacić. Ja np: z Hestii jestem bardzo zadowolony po szkodzie całkowitej poprzedniego auta. Również w wypłacie odszkodowania z tytułu szkody nieruchomości. |
