DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Dział techniczny - [logan] wymiana osuszacza klimatyzacji

Jupiter - 2012-09-10, 22:23
Temat postu: [logan] wymiana osuszacza klimatyzacji
Pomimo odgrzybiania ( auto nie ma filtra klimatyzacji) podczas korzystania czuć specyficzny zapach. Zastanawiam się nad wymianą osuszacza klimatyzacji.
Kiedy to najlepiej zrobić po sezonie czy przed, czy podczas wymiany należy również uzupełnić środek chłodzący.
Czy warsztaty nabijające klimatyzację oferują również wymianę
W którym miejscu znajduję się ten osuszacz .

McRap - 2012-09-11, 06:19

Ja bym nie ruszał osuszacza jak działa. Być może przyczyna zapachu leży gdzie indziej. Ale jak już wymienisz osuszacz to oczywiście trzeba klimę nabić od nowa ... bo czynnik chłodzący sobie poleci "w kosmos". Ja w poprzednim autku wymieniałem osuszacz w zwykłym warsztacie i nie było z tym problemu.
kapelusznik - 2012-09-11, 07:01

szczęśliwi ci, co zintegrowany osuszacz ze skraplaczem posiadają
albowiem oni dylematów takich pozbawieni będą
...
bo kosztownym zbytkiem jest wymieniać cały skraplacz z tego powodu


mnie interesuje coś innego (i może w tą stronę powinien pójść ten temat) - co jest powodem tego, że klimatyzacja capi starym kundlem ? (nie wiem jaki jest u ciebie zapach)

u brata w rocznej Octavii pojawił się taki zapach (było to w tym roku wczesną wiosną - "po zimie")
założył, że to pewnie jakieś mikro-diabelstwo się mu rozpleniło po zimie, więc pojechał na serwis klimatyzacji - wszystko poczyszczone, filtry co trzeba wymienione i co ?
jajco - jak capiło mokrym burkiem, tak dalej capi (może trochę mniej, bo auto się wygrzewa całe dnie z otwartymi szybami

szukaliśmy winowajców takie stanu rzeczy i jedyne co nam przychodzi do głowy - to garaż - przerobiona stara stajnia (a jak wiemy w stajniach trzyma się konie ;-) ), dodatkowo w jednej części leży parę worków z węglem

auto ma do wyboru - albo spędzić zimę w garażu i wonieć dalej, albo stać całą zimę pod chmurką - pewnie będzie garażować

Jupiter, pobaw się w Grzegorza Housa, albo Horacego Caina i sprawdź otoczenie w jakim przebywa autko - może znajdziesz jakichś podejrzanych ;-)

Lukas87 - 2012-09-11, 12:25

Jupiter napisał/a:
Pomimo odgrzybiania ( auto nie ma filtra klimatyzacji) podczas korzystania czuć specyficzny zapach.


Jak się nie mylę gdzieś na forum było opisane jak wyciąć otwór na filtr kabinowy i go tam umieścić ;-)

Sam odgrzybiałeś czy ozonowałeś??

Dyziek - 2012-09-11, 17:43

Samochod masz z 2005, sugerowalbym pojechac na przeglad klimy.
Sprawadza czynnik chlodzacy, w razie czego uzupelnia (pamietaj, ze razem z nim jest czynnik smarujaco - konserwujacy instalacje). Rob to przynajmniej raz na 2 lata, a najlepiej raz na rok.
Co do osuszacza, to mi mowili, ze zaleca sie go wymieniac co ok. 3 lata.
Co do mikrobiologii, to polecam ozonowanie.

Moja furmanka jest z 99r, moze wlasnie dzieki temu (konserwacja regularna) nie mam z klima problemu. No i regularnie jej uzywam, rowniez zima.

Jupiter - 2012-09-11, 19:21

Dzięki za rady pokrótce odpowiem .

Sam odgrzybiałem dostępnymi środkami na rynku (bomby-granty grzybobójcze , preparaty z aplikatorem wprowadzane w nawiewy w desce oraz od dołu ) .

Montaż filtr kabinowego raczej tu nic nie da ,poza zatrzymaniem cząstek stałych ( kurz , pyłki , paprochy) wstawienie filtra węglowego to też raczej maskowanie problemu bo filtr nie jest odpowiedzialny za sam zapach z układu ale za zapach z zewnątrz pojazdu ) .
Podobny problem występuje i znajomego Mercedes CLK wymiana filtra , ozonowanie odgrzybianie i nic wali jak z murzyńskiej chaty usługa wykonywana w warsztacie specjalizującym się w tej marce .

Pomysł wymiany osuszacza zapodał inny ze znajomych, który stosuje to rozwiązanie raz na dwa lata w Lagunie wraz z wymianą filtra kabinowego , zero problemów .

Klimatyzacja uzupełniana w tamtym roku (Norauto)
Auto garażowane pod chmurką nie stoi na studzience kanalizacyjnej , zapach szczególnie intensywny po wyłączeniu AC

Co do osuszacza czy posiadacie numer OE aby samemu go zakupić.
Czy istnieją dwie wersje tego podzespołu?

jackthenight - 2012-09-11, 21:39

Osuszacz nie ma żadnego wpływu na zapach w samochodzie.

Jeszcze rozumiałbym gdybyś chciał wymienić parownik klimatyzacji na której gromadzi się syf i wilgoć, powstaje grzyb i pleśń która to właśnie powoduje nieprzyjemne zapachy. A u ciebie w szczególności bo nie masz filtra kabinowego, to przy parowniku leży u ciebie pełno zanieczyszczeń w postaci liści, traw itd, które zrobiły się pod wpływem wilgoci w kompostownik i to właśnie on ci ciągle śmierdzi.
A osuszacz jest w układzie hermetycznie zamkniętym więc nie może powodować brzydkich zapachów w kabinie auta. Równie dobrze możesz sobie wymienić i sprężarkę, ale w pozbyciu brzydkiego zapachu to nic nie pomoże.

A uwierz mi, że kiedy po roku użytkowania auta nie miałem filtra kabinowego i zrobiłem otwór na jego montaż, to garściami wyciągałem liście, trawy i inne syfy jakie zgromadziły się przy parowniku klimatyzacji.

Także najpierw wyczyść sobie parownik ze śmieci jakie się wokół niego nagromadziły, a będzie tego sporo.

Dar1962 - 2012-09-12, 08:33

mądrze prawi mój poprzednik - osuszacz odpowiada za zbieranie wody z zamkniętego hermetycznie układu, w którym porusza się czynnik chłodzący, gdyż wilgoć w układzie powoduje korozję elementów i ryzyko przyspieszonego zużycia sprężarki. Na zapach nie ma żadnego wpływu
Dyziek - 2012-09-12, 15:55

co nie zmienia faktu, ze osuszacz tez trzeba czasem wymienic.
Jupiter - 2012-09-23, 15:53

jackthenight napisał/a:


A uwierz mi, że kiedy po roku użytkowania auta nie miałem filtra kabinowego i zrobiłem otwór na jego montaż, to garściami wyciągałem liście, trawy i inne syfy jakie zgromadziły się przy parowniku klimatyzacji.

Także najpierw wyczyść sobie parownik ze śmieci jakie się wokół niego nagromadziły, a będzie tego sporo.


Zgodnie z zaleceniami postanowiłem wyczyścić przegrodę przed parownikiem . Odszukałem wątek jak zamontować filtr kabinowy. Po około godzinie przy użyciu początkowo noża monterskiego ( słaby rezultat) ,a następnie małej lutownicy ( szło jak w masło) usunąłem zaślepkę .
Wyposażony w mały odkurzacz samochodowy ,przystąpiłem do penetracji tej przegrody .Niestety poza kurzem na ściankach nie znalazłem najmniejszego kawałka listka patyczka lub innego śmiecia . Przegroda jak i sam parownik jest suchy .
Niestety uciążliwy, zapaszek po wyłączeniu klimatyzacji nadal występuje .
Zastanawiam się tylko czy jeszcze raz nie wykonać czynności czyszczenia kanałów przy pomocy dostępnych środków w sklepach i spryskać powierzchnię parownika .

jackthenight - 2012-09-23, 16:21

Jupiter napisał/a:
Wyposażony w mały odkurzacz samochodowy ,przystąpiłem do penetracji tej przegrody .Niestety poza kurzem na ściankach nie znalazłem najmniejszego kawałka listka patyczka lub innego śmiecia . Przegroda jak i sam parownik jest suchy

A zerknąłeś lusterkiem do środka i widziałeś parownik ? Jest czysty ?
Nie chce mi się wierzyć, że od 2005 roku nic nie znalazłeś w środku i parownik jest czysty, jest to niemożliwe - u mnie po roku była kupa śmieci w środku, a co dopiero od 2005 roku :)

Jupiter napisał/a:
Niestety uciążliwy, zapaszek po wyłączeniu klimatyzacji nadal występuje .

To teraz jak już masz dostęp do parownika to użyj środka do czyszczenia parowników.

Jupiter - 2012-09-23, 17:56

jackthenight napisał/a:

A zerknąłeś lusterkiem do środka i widziałeś parownik ? Jest czysty ?
Nie chce mi się wierzyć, że od 2005 roku nic nie znalazłeś w środku i parownik jest czysty, jest to niemożliwe - u mnie po roku była kupa śmieci w środku, a co dopiero od 2005 roku :)


To teraz jak już masz dostęp do parownika to użyj środka do czyszczenia parowników.

nic odkurzacz poza kawałkami zaślepki nie wyssał ,
jaki preparat konkretnie polecasz do oczyszczenia

jackthenight - 2012-09-23, 18:16

Ja na parownik używam takiego środka : http://allegro.pl/wurth-o...2633188354.html

Oraz dodatkowo taką piankę : http://allegro.pl/plak-sr...2647149307.html

Jupiter - 2012-09-23, 19:48

czyli oba te preparaty rozpylasz bezpośrednio na parownik (pytam szczególnie o tą piankę Atas Plak)
jackthenight - 2012-09-23, 20:04

Naraz to nie.
Środek Wurtha używałem kilka miesięcy temu.
A dzisiaj dostałem gratis taką piankę plaka, więc ją użyłem.
Zaznaczam, że u mnie nic nie śmierdziało, ale skoro dostałem taką piankę to zapobiegawczo jej użyłem.
Wyciągnąłem filtr i wpsikałem pianki aż zaczęła wychodzić dziurą po filtrze.
Później do kanałów przednich, i do kanału od nawiewu szyby. Wsuwałem rurkę do samego końca wprowadzając piankę. Szczególnie głęboko weszła rurka do kanału przy szybie, praktycznie cała rurka się schowała - sądzę że doszła gdzieś blisko nagrzewnicy.

wujcio - 2014-03-18, 10:41
Temat postu: pomoc w wyborze osuszacza klimatyzacji
mam tylko pytanie odnośnie konkretnej oferty: [--wycięty link---]

co o niej sądzicie? czy firma Delphi jest warta uwagi? dzięki bardzo za odp :)

johnson - 2014-03-18, 12:57
Temat postu: Re: pomoc w wyborze osuszacza klimatyzacji
wujcio napisał/a:
mam tylko pytanie odnośnie konkretnej oferty: [--wycięty link---]
co o niej sądzicie? czy firma Delphi jest warta uwagi? dzięki bardzo za odp :)


to tylko osuszacz, proste urządzenie więc marka chyba nie ma większego znaczenia, co do ceny to wydaje mi się wysoka, jak poszukasz to pewnie znajdziesz taniej.
Może warto zapytać w serwisie klimy? Jak założą od siebie to może mniej policzą za nabijanie itd.? Wtedy też nie będzie dyskusji z gwarancją itd.

piotr. z - 2014-03-18, 15:36
Temat postu: Re: pomoc w wyborze osuszacza klimatyzacji
wujcio napisał/a:
mam tylko pytanie odnośnie konkretnej oferty: [--wycięty link---]

co o niej sądzicie? czy firma Delphi jest warta uwagi? dzięki bardzo za odp :)


Ta sama część w http://sklep.intercars.com.pl kosztuje 152,50PLN vs. 210,50PLN- chyba spooory narzut mają w autochlodnice.com...

Karenzo - 2014-03-18, 15:38

a intercars to też bardzo drogi sklep
piotr. z - 2014-03-18, 18:22

Karenzo,
zgadzam się, chciałem tylko wskazać źródło skąd wziąłem cenę i mam nadzieję, że kolega wujcio poszuka też gdzie indzie- oczywiście taniej- o! przepraszam- mniej drogo ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group