|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Delikatne przymulenie silnika na ułamek sekundy 1.5 Dci
Lukas87 - 2012-09-22, 12:14 Temat postu: Delikatne przymulenie silnika na ułamek sekundy 1.5 Dci Zimne autko chodzi bez zarzutu na kilka sekund lecz później po kilku sekundach jest coś takiego jak w benzynie wypadanie zapłonu, auto cyklicznie co jakiś czas przymula na ułamek sekundy (nie mylić z falowaniem obrotów bo nic nie faluje) czym bardziej wzrasta temp silnika tym się to zmniejsza aż do ustania w/w usterki. Dzieje się to wyłącznie na wolnych obrotach jak silnik jest zimny więc poszukiwałem info na temat tego w necie i znalazłem identyczny problem na forum clio http://www.klubclio.pl/vi...7630b82a12d77b2 po zbadaniu tematu podłączyłem pod kompa i faktycznie na ułamek sekundy ciśnienie w listwie CR spada do 180bar po czym wraca do takiej jak ma być czyli 230bar w czasie jazdy ciśnienie takie jak jest zadane. Po za tymi objawami żadnych błędów, nic się nie świeci z awaryjnych kontrolek a autko jeździ normalnie jak zawsze, gdzieś ktoś na forum wspomniał o takim czymś tylko nie wiem w jakim temacie to było.
Co radzicie bo jeśli zajadę do ASO do na ciepłym silniku nic nie znajdą a czekanie do ostygnięcia silnika do zera bez sensu tak samo jak zostawianie auta na noc??
Dar1962 - 2012-09-22, 12:37
oby to nie był padający wtryskiwacz
miskowski - 2012-09-22, 12:52
Co prawda nie w Dacii, ale w innym "klekocie" miałem podobny problem, z gaśnięciem silnika włącznie i też jeden z diagnostów wskazał wtryskiwacz/e. Tymczasem okazało się, że żywota dokonywał czujnik położenia wału korbowego. Może to jest trop?
Lukas87 - 2012-09-22, 13:07
Po za tym objawem nic się więcej nie dzieje co ciekawe jak było na dworze w okolicy +30 to w ogóle nie było tego
wojtus - 2012-09-22, 20:20 Temat postu: Re: Delikatne przymulenie silnika na ułamek sekundy 1.5 Dci
Lukas87 napisał/a: | Zimne autko chodzi bez zarzutu na kilka sekund lecz później po kilku sekundach jest coś takiego jak w benzynie wypadanie zapłonu, auto cyklicznie co jakiś czas przymula na ułamek sekundy (nie mylić z falowaniem obrotów bo nic nie faluje) czym bardziej wzrasta temp silnika tym się to zmniejsza aż do ustania w/w usterki. Dzieje się to wyłącznie na wolnych obrotach jak silnik jest zimny więc poszukiwałem info na temat tego w necie i znalazłem identyczny problem na forum clio http://www.klubclio.pl/vi...7630b82a12d77b2 po zbadaniu tematu podłączyłem pod kompa i faktycznie na ułamek sekundy ciśnienie w listwie CR spada do 180bar po czym wraca do takiej jak ma być czyli 230bar w czasie jazdy ciśnienie takie jak jest zadane. Po za tymi objawami żadnych błędów, nic się nie świeci z awaryjnych kontrolek a autko jeździ normalnie jak zawsze, gdzieś ktoś na forum wspomniał o takim czymś tylko nie wiem w jakim temacie to było.
Co radzicie bo jeśli zajadę do ASO do na ciepłym silniku nic nie znajdą a czekanie do ostygnięcia silnika do zera bez sensu tak samo jak zostawianie auta na noc?? |
Kiedyś ja opisywałem podobny problem w poście z dnia 17.01.2011 tytuł "obroty biegu jałowego dci" - poniżej cytat. Teraz mam przebieg 100 000 km i od tamtej naprawy jest ok.
"Niestety i mnie dopadł podobny problem.
W czasie dużych mrozów (już poniżej -5) po zapaleniu zimnego silnika samochodzik dostawał czkawki, raz na jakiś czas przerywał. Oprócz tego nie było żadnych innych objawów, na ciepło chodził ok.
Na początku myślałem, że to może problem z filtrem paliwa, wymieniłem filter, ale to nie pomogło.
Jako że jeszcze mam samochód na gwarancji to odstawiłem do aso.
U mnie niestety też stwierdzili problem ze wtryskiwaczem, wymienili go, ale to nie do końca pomogło i ostatecznie wymienili też pompę. Jak na razie jest ok, ale od zeszłego tygodnia nie było mrozów i nie miałem możliwości pełnego sprawdzenia czy już jest ok.
Samochód ani razu nie tankowany na stacjach no name, zawsze orlen lub bp.
Przebieg 68000."
Lukas87 - 2012-09-22, 20:46
Czeka mnie kolejna wycieczka do ASO tydzień po zakupie zaczęło głośno stukać w tylnych bębnach podczas hamowania odstawiłem autko do naprawy wyjeżdżam ujechałem może z 5km i z nowu w końcu wymienili bębny i reszte bebechów ostatnio uszczelniacz wału poszedł i robiło się mokro na osłonie silnika a teraz jeszcze to wrrrr....
ASO lubi wymieniać na oko chyba to wtrysk a jak nie wtrysk to pompa bo pewien użytkownik clio pisze:
Mam ten sam problem.
Dziś byłem w serwisie. Na jałowym biegu ciśnienie skacze .. raz 230, raz 160. Silnik pracuje nierówno.
"Mechanik zdiagnozował uszkodzony zawór regulacji ciśnienia. Potwierdziło się to. Kilka stuknięć w ten zawór większym śrubokrętem spowodowało, że zaczął pracować prawidłowo. Ciśnienie ciągle 230 barów. Mechanik powiedział, że problem raczej znów powróci i muszę się liczyć z kosztem 500 zł za nowy zawór. Zanim wymienimy spróbujemy przeczyścić obecny.
Bałem się, że to będą wtryski lub pompa.. bo to większy wydatek.
Mam Clio 3 1,5 dci 68KM, 86 000 km.
Miesiac temu wymieniłem ten zawór regulacji ciśnienia. Problem rozwiązany. Silnik od tego czasu pracuje równo :)"
Lukas87 - 2012-10-15, 18:21
Autko odstawione do ASO zobaczymy jutro co wymyślą
Lukas87 - 2012-10-16, 19:48
Panowie z ASO nie widzą problemu mam jeszcze podjechać jak będzie mróźno
Lukas87 - 2012-10-17, 13:59
Dzisiaj udałem się do innego ASO i wpadłem na pomysł żeby zarejestrować ten problem na swoim laptopie żeby nie potrzebnie nie zostawiać autka na noc żeby wystygło http://www.youtube.com/wa...eature=youtu.be poprosiłem grzecznie o mechanika który po obejrzeniu stwierdził za duże odchyłki ciśnienia jestem już umówiony na poniedziałek na pozostawienie autka atmosfera była o niebo lepsza
|
|