|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - 3100 km na majówkę
ouragan - 2008-05-06, 18:16 Temat postu: 3100 km na majówkę Witam;
wybrałem się Daćką nad Adriatyk do miasta Koper. Przy okazji wypadu zahaczyłem o Włochy (Wenecja, Triest) i Chorwację (Poreć). Łącznie wyszło 3100 km, ze średnim spalaniem 6,6.
Jechałem w 5 osób dorosłych + bagaże. Czyli można - Daćka bez problemu wytrzymała nawet 1300 km jazdy non-stop (droga powrotna - 16 godzin, przerwy JEDYNIE na tankowanie).
Uwagi - silnik 1,4 z pełną obsadą cienko daje sobie radę z ostrymi podjazdami, trzeba redukować do 4. Brak klimatyzacji to największa wada - reszta OK. Żyjemy my i kręgosłupy nasze (o dziwo). Na autostradach 130 licznikowe (ok 118 w/g GPS'a).
Polecam Daćkę na dłuższe trasy nawet z pełną obsadą.
piotrres - 2008-05-06, 22:01
Gratulacje!
Dacia jak Huragan (FR)
A co do słupu kręgów to zdaje się, że twórcy Loganki właśnie tobrali pod uwagę przy projektowaniu zawieszenia na drogi CE.
Pozdrawiam Piotr S.
ZeneC - 2008-05-07, 05:08
Witan, Kolegę i gratuluję. Twoja wyprawa przypomina mi trochę długodystansowy test MCV po Europie grupki dziennikarzy motoryzacyjnych. Redukcja na podjazdach to sprawa niewstydliwa. Śmigałem w tym roku dwa dni po Górach Świętokrzyskich i też redukowałem. Choć elastyczność 1.5 dCi wypada chyba korzystniej...
A co do kręgosłupa to tym, jak przesiadłem się z VW Jetty do MCV o bolącym w nocy kręgosłupie zapomniałem.
Wniosek jest prosty - jeździmy dobrymi samochodami.
Paf - 2008-05-07, 08:39
Gratuluję!
Co do redukcji biegów to na ostrych podjazdach nawet i mocniejszym silnikiem V może być za duża. Pamiętajmy że Daćka nie ma (niestety) VI biegu, choć na autostradach wyraźnie by się przydał.
KaS602 - 2008-05-07, 09:07
ZeneC napisał/a: | jeździmy dobrymi samochodami. |
Chcialoby sie powiedziec - "przemyslanymi"
ZeneC napisał/a: | A co do kręgosłupa to tym, jak przesiadłem się z VW Jetty |
Po przesiadce ze Sieny odnotowalem tozsame wrazenia z Waszymi...
ouragan - 2008-05-07, 09:42
Paf napisał/a: | Gratuluję!
Co do redukcji biegów to na ostrych podjazdach nawet i mocniejszym silnikiem V może być za duża. Pamiętajmy że Daćka nie ma (niestety) VI biegu, choć na autostradach wyraźnie by się przydał. |
Hmm... IMHO V wystarczy (przynajmniej w 1.4) bo niestety już nawet na tym biegu nie przyspiesza w 5 osób a dodatkowo Daćką powyżej 140 przy zakrętach na zjazdach to i tak horror, nawet na autostradzie... Obawiam się, że na VI biegu przy tak małej mocy mogłaby nie pokonać oporów powietrza
I jeszcze jedna rada: Daćka baaardzo przyciąga uwagę policjantów lokalnych, dobrze więc mieć komplet winetek + wyposażenie obowiązujące w danym kraju w komplecie. Np. apteczki muszą być wyposażone ciut inaczej np. w Słowacji, gdzie indziej obowiązkowy jest zapasowy komplet żarówek; kamizelka ZAWSZE w środku wozu.
Oczywiście jeździmy przepisowo (jak wszyscy lokalni kierowcy) ZONA 40 to 40 niestety jedynie we Włoszech lokalni cisną do deski
laisar - 2008-05-07, 10:50
Cytat: | V wystarczy (przynajmniej w 1.4) bo niestety już nawet na tym biegu nie przyspiesza w 5 osób a dodatkowo Daćką powyżej 140 przy zakrętach na zjazdach to i tak horror, nawet na autostradzie... Obawiam się, że na VI biegu przy tak małej mocy mogłaby nie pokonać oporów powietrza |
MCV-ka i 1.6 sprawują się nawet w takich sytuacjach zupełnie bezproblemowo.
Paf - 2008-05-07, 11:20
Z tym ciśnięciem do deski przez włochów to też nie zawsze. Sam widziałem tamże ładną tablicę świetlną sprzężona z radarem i napis jaki mi sie wyswietlił (cytuję z pamięci): "Przekroczyłeś prędkośc dopuszczalną, gdyby robione było zdjęcie straciłbyś 2 pkt".
Gregosa - 2008-05-07, 14:53
ZeneC napisał/a: | Wniosek jest prosty - jeździmy dobrymi samochodami. |
A jakimi jeździcie? Bo jak loganem
wox - 2008-05-07, 18:31
ouragan napisał/a: | I jeszcze jedna rada: Daćka baaardzo przyciąga uwagę policjantów lokalnych, dobrze więc mieć komplet winetek + wyposażenie obowiązujące w danym kraju w komplecie. Np. apteczki muszą być wyposażone ciut inaczej np. w Słowacji, gdzie indziej obowiązkowy jest zapasowy komplet żarówek; kamizelka ZAWSZE w środku wozu.
Oczywiście jeździmy przepisowo (jak wszyscy lokalni kierowcy) ZONA 40 to 40 niestety jedynie we Włoszech lokalni cisną do deski |
Ten temat był już przewałkowany dokładnie w mediach - zaczęło się od ścigania Polaków przez niemiecką policję za niekompletne apteczki, później Polacy odwdzięczyli się Niemcom za brak gaśnic - te przepisy nie dotyczą obcokrajowców. Sprawa jest na tyle znana, że nie będę się rozpisywał. Ukarani mogli się starać o zwrot zapłaconych mandatów.
Ja akurat wożę "nadprogramowo" wyposażoną apteczkę (z innych powodów), 3 (słownie: trzy) gaśnice i oczywiście kamizelkę (ta jednak jest obowiązkowa w niektórych krajach i dotyczy to wszystkich).
Kamyk23 - 2008-05-07, 19:59
Ja 17 wybiram się do Anzio (60 km za Rzym) z dwoma osobami na pokładzie. W tej chwili mam 1250 km po 17 dniach jazdy. Postaram się o kilka fajnych fotek Daci z krajobrazem AlP i APENIN w tle.
Pozdrawiam
Pablo78 - 2008-05-13, 11:12
KaS602 napisał/a: | Chcialoby sie powiedziec - "przemyslanymi" |
"Soyez logique, soyez Logan! "
|
|