|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - antykorozyjna akcja serwisowa - sedany 2004-2005
waski - 2008-05-07, 18:43 Temat postu: antykorozyjna akcja serwisowa - sedany 2004-2005 Bardzo to ciekawe jest. Ja jestem kilka miesięcy po przeglądzie serwisowym drugim. I tak się zastanawiam jak bym zadzwonił i powiedział im o takiej kontorli co by mi odpowiedzieli.
jak znam życie powiedzieliby że auto jest idealnie zabezpieczone i nic już nie trzeba robić więcej.
Marek1603 - 2008-05-11, 12:41
Ja dostałem identyczny, ale dopiero pojadę.
jacek - 2008-05-11, 13:28
Z tego co pytałem w serwisie akcja nie dotyczy nowych aut tj z 2007 r wię cj anie dostanę takiego pisma
waski - 2008-05-11, 14:07
No włąsnie tak zrobię, ale nie mogę znaleźć numeru do dacia polska.
Zna ktoś numer gdzie załatwię sprawę.
piotrres - 2008-05-11, 16:24
Temat poruszałem w wątku "korozja", i w związku z tym poponuję mały shift do rzeczonego tematu.
Przy okazji naprawy opisanej w temacie "dziwne zachowanie się kierunkowskazu"
zostałem ustnie poinformowany o tej akcji, z sugestią aby odwiedzićm ASO możlwie jak najszybciej (nast. wizyta wypada w lutym 2009. Wtedy kończy mi się pakiet "non-stop")
Pozdrawiam Piotrek S.
Marek1603 - 2008-05-11, 17:33
Waski numeru do dacia polska nie znam i nie wiem czy taki istnieje, ale do renault polska jest taki 0225759444 to jest centrala.
kajos32 - 2008-05-14, 09:23 Temat postu: akcja OTS Witam
Dziś dzwoniłem do serwisu i pytałem o akcje OTS ( tak się nazywa). Z tego, co usłyszałem to wiele naszych loganów jest objęta tą akcją. Warto zadzwonić do serwisu i się dowiedzieć czy Wasza furka jest na liście. Ponoć trwa to około 2 godzinek. Wszystko polega na dodatkowym zabezpieczeniu nadkoli oraz profili zamkniętych. Koszt pokrywa Dacia. Pozdrawiam
stes - 2008-05-15, 11:41
Teraz dzwoniłem. Mój samochód podlega tej akcji.
Czas oddania 2 dni, ponieważ muszą zdejmować tapicerke, plastiki.
Muszą poprawic jakieś punkty antykorozyjnie.
piotrres - 2008-05-20, 16:47
stes napisał/a: | Czas oddania 2 dni, ponieważ muszą zdejmować tapicerke, plastiki. |
Z tego względu tego jeszce nie zrobiłem bo do końca maja autko jest nam non-stop potrzebne
waski - 2008-05-22, 10:08
Wczoraj dzwoniłem do serwisu i mój też jest objęty akcją. Pytałem głupio a auto zastępcze wiedząc że mi odmówią.
To jest jakieś chore reanult poczuwa się do winy że auta zostały źle zabezpieczone, ale nie poczuwa się do tego żeby dać samochód zastępczy.
Dla mnie dwa dni w serwisie to duża strata finansowa, bo będę musiał siedzieć w domu, bo auto jest mi niezbędne w mojej pracy.
Wie ktoś ile kosztuje auto zastępcze, jakie dają i ile kosztuje na dzień taka przyjemność.
Ewentualnie zna ktoś stronę z cennikiem.
Piszę o tym bo nie mam już sił dzwonić do serwisu i się nerwować, bo znowu wyjdzie z tego niepotrzebna polemika.
KaS602 - 2008-05-22, 10:17
waski napisał/a: | Wie ktoś ile kosztuje auto zastępcze, jakie dają i ile kosztuje na dzień taka przyjemność. |
Clio. ok 110 - 120 PLN / doba.
Ceny podobne jak w wypozyczalniach, z tym, ze w wypozyczalniach mozna znalezc cos mniejszego i tanszego.
Choc kiedys wspominales, ze potrzebny Ci hak w samochodzie, a jak wyglada sprawa z tym to juz nie wiem...
wox - 2008-05-22, 16:09
waski napisał/a: | Wie ktoś ile kosztuje auto zastępcze, jakie dają i ile kosztuje na dzień taka przyjemność. |
Warto zapytać w różnych serwisach. Ja jeszcze mając Forda Fusion, który trafił do naprawy gwarancyjnej (oczywiście korozja), dostałem Focusa na trzy dni (przejeżdżając prawie 350 km) za 150 zł.
KaS602 - 2008-05-22, 16:11
Fakt faktem, w ASO zawsze jest wieksza mozliwosc negocjacji ceny niz w wypozyczalni...
stempik - 2008-05-22, 19:17
Jaszpol - Łódź
Zafunduj sobie samochód zastępczy !
Tylko teraz przy dowolnych naprawach blacharsko-lakierniczych (także szkody komunikacyjne likwidowane bezgotówkowo) proponujemy samochód zastępczy w cenie tylko 30 PLN + 22%VAT za dobę.
informacja z www.jaszpol.pl
---------------------------------------------------------------
Uciąć nic bym sobie nie dał, tym bardziej że niedawno jak mi się wydaje ceny oscylowały w okolicach 100 zł za autko osobowe
wox - 2008-05-22, 20:52
Z ciekawości sprawdziłem. Oferta ważna do 31.12.2007.
I po ptokach.
waski - 2008-05-22, 21:01
No bo poprawcie mnie jeśli się mylę. Akcja serwisowa rozpoczęta przez producenta. Więc czemu ja jako klient muszę ponosić te niedogodności. Chociaż tyle mogliby zrobić dla klienta w ramch tej całej akcji. W końcu ten cały bałagan z tą konserwacją to wina firmy a nie moja.
wox - 2008-05-22, 21:16
Ja się też "tłukłem" z Fordem (korozja w trzecim roku użytkowania) o auto zastępcze - wysyłałem e-maila do centrali (odpowiedź: "Z przykrością .... ble, ble, ble"), radziłem się u Rzecznika Konsumentów (oczywiście mógłbym iść do sądu), ale dla 150 zł (jak się okazało) nie było warto (dodatkowe koszty, ale przede wszystkim nerwy).
stempik - 2008-05-22, 22:41
wox napisał/a: | 31.12.2007. |
no tak, stary jestem to i wzrok nie ten
waski napisał/a: | to wina firmy a nie moja. |
Wina firmy? Żartujesz, w końcu to Ty kupiłeś auto.
Wczoraj odebrałem autko z lakierni gdzie z okazji trzecich urodzin podmalowano mi rdzę . OTS za dwa tygodnie, choć miało być razem. Mam dziwne przeczucie że chcą się wyłgać.
waski - 2008-05-24, 15:08
waski napisał/a: | to wina firmy a nie moja. |
Wina firmy? Żartujesz, w końcu to Ty kupiłeś auto.
[/quote]
Jezu co ty za głupoty gadasz, zastanów się zanim coś napiszesz. Skąd ktoś z nas może wiedzieć że te auta będą miały w późniejszym okresie użytkowania, wady, dotyczące złego zakonserwowania. Firma jest to wstanie sprawdzić, nie raz wedzą o tym czy o tamtym wcześnie, ale trzymią mordy na kłódkę, żeby nie ponosić, kosztów. Dopiero robi się afera jak właściciele, danego modelu zaczynają się zjeżdżać do serwisów z tymi samymi usterkami, i dowiaduje się o tym prasa motoryzacyjna. Wtedy firma żeby niestracić renomy, i wizerunku wzywa, użytkowinków do bezpłatnej wymiany, naprawy itp.
No chyba że usterka zagraża życiu, jak np: wadliwe instalacje paliwowe (np: 307), wtedy firma nie będzie ryzykować śmierci właściciela, gdyż straty finansowe byłyby znacznie większe, gdyby po sprawdzeniu okazało się że auto zapaliło się z winy producenta.
A ty piszesz takie głupoty, że aż się niedobrze robi jak czytam takie bzdury. Jakbym wiedział że w tych autach będzie masowa korozja, to przecież ominął by go szerokim łukiem. No chyba że ty jestem jaka wróżka i wiesz że jak kupisz dla siebie cokolwiek, to będzie to wolne od wad.
piotrres - 2008-05-24, 21:00
waski napisał/a: | tych autach będzie masowa korozja, |
Jeszce nie ma ale może się zdarzyć, więc chcą uniknąć późniejszych kosztów.
I tak lepiej niż w przypadku Frda czy Opla...
laisar - 2008-05-24, 21:07
waski napisał/a: | stempik napisał/a: | waski napisał/a: | to wina firmy a nie moja. |
Wina firmy? Żartujesz, w końcu to Ty kupiłeś auto. |
Jezu co ty za głupoty gadasz, zastanów się zanim coś napiszesz. |
Spokojnie, kol. waski, spokojnie - wiem, że tłumaczenie dowcipów to zbrodnia, ale popełnię ją z troski o Twoje zdrowie: mówią Ci coś słowa "ironia" i "sarkazm"? (((:
stempik - 2008-05-25, 22:27
laisar napisał/a: | wiem, że tłumaczenie dowcipów to zbrodnia |
Dozgonnie zobowiązany
Black Eryk - 2008-05-26, 07:17
Moja daćka z końcówki 2006 też została zaproszona na dwudniową wizytę w celach zapobiegawczych ... ;) ....
stempik - 2008-05-26, 15:50
Black Eryk napisał/a: | dwudniową |
Dwudniową ?? mnie mówiono o 2 godzinach. Ale jeszcze nie byłem.
andwod - 2008-05-26, 21:47
A ja już po 2dniowej wizycie
podobno poprzednie warstwy bitumiczne się starły
i trzeba było nałożyć nowe
ponadto założyli mi oślony plastykowe
na tylne błotniki (fajne malutkie-nie zauważyłem nawet
jak autko odbierałem)
Przez tydzień śmierdziało w środku konserwacją
i coś wykapywało z progów ale czuję że autko dobrze
zabezpieczone. Mam 3 letnią Logankę myślę
że na następne 3 lata zabezpieczona.
stempik - 2008-05-27, 19:38
andwod napisał/a: | ponadto założyli mi oślony plastykowe |
A ja myślałem że facet ściemnia. Autko było w serwisie na lakier, i obiecano mi że zrobią wszystko. Tyle że pan z serwisu telefonując do mnie z wiadomością że jest już do odebrania mówił że nie mogli zabezpieczyć bo coś przyszło, ale przeznaczone do meganki bo te wcześniej też gniły. Myślałem że chce się wyłgać bo sądziłem że to tylko jakimś preparatem psikmom i po wszystkim.
KaS602 - 2008-05-27, 20:09
Dzis przy okazji przegladu dowiedzialem sie, ze moj Daćkowóz też jest objety ta akcja...
piotrres - 2008-06-03, 09:22
Kratylos,
Jakie okładki na nadkola ?
Ja umówiłem sie na za tydzień, bo potrzebna jest..laweta, jako, że tego typu rzeczy robią w Dębicy a nie w RZ...
KaS602 - 2008-06-03, 09:30
piotrres napisał/a: | Jakie okładki na nadkola |
Rowniez podpisuje sie pod pytaniem. ODebralem samochod i jedyne co dalo sie "zauwazyc" to charakterystyczny zapach naniesonego srodka konserwujacego...
KaS602 - 2008-06-03, 10:01
Te plastikowe oslonki w nadkolu najwyrazniej modele z kolekcji 2 dostaly juz na wyposazenie seryjne.
W moim przypadku pominieto odnowienie warstwy bitumicznej w nadkolu i montaz oslonek na ranty blotnika... Oslonki te sa na liscie akcesoriow.
waski - 2008-06-03, 18:37
To jak to: jednym poprawiają to, a innym tamto. Nic z tego nie rozumiem
DomBad - 2008-08-04, 09:45
Witam: Mam pytanie czy wie ktoś coś na temat dodatkoej akcji OTS w sprawie konserwacji drzwi bo taka informację usłyszałem od pracownika ASO przy odboirzę auta po OTS gdzie i załozono plastikowe nadkola i zakonserwowano powierzchnie wokół baku
kyrneh - 2008-10-14, 16:32 Temat postu: Uzupełniająca konserwacja podwozia
Czy ktoś z użytkowników Logana rocznik 2006 spotkał się z koniecznością ponownej uzupełniającej konserwacji podwozia, gdyż ja dostałem zaproszenie od swego diealera do wizyty uzupełniającej konserwację, podobno takie dostał zalecenie, jednak przyczyn konieczności konserwacji uzupełniającej nie był w stanie wyjaśnić.
laisar - 2008-10-14, 18:54
Może to po prostu odprysk akcji serwisowej?
piotrres - 2008-10-14, 19:29
A może OTS-2 ?
Pisałem już w wątku korozja. Moją Drakulkę czeka konserwacja wewn. drzwi (czekam na telefon ) w ramach "Gwarancji Dacia" OTS1: dotyczyło nadkoli tylnych.
Pozdrowienia,
PMS
piotrres - 2008-10-14, 19:39
psur napisał/a: | Moderatorów bym prosił o przeniesienie wątków. |
A konkretnie do wątku "korozja", Piotrze
Nb. ten wątek ma chyba największą liczbę wyświetleń...
vipergtr - 2008-10-14, 19:43
Potwierdzam. Jeden OTS dotyczy korozji nadkoli tylnych. W serwisie demontuje sie tapicerke wewnatrz bagaznika i sprawdza czy pojawila sie korozja, jesli jest to te miejsca oczyszcza sie i natryskuje tzw "barana". Zaklada sie takze plastikowe oslonki na blotniki tylne na ranty. Drugi OTS dotyczy konserwacji woskiem wszystkich drzwi od wewnatrz. I to by bylo na tyle.
piotrres - 2008-10-14, 19:55
vipergtr napisał/a: | Zaklada sie takze plastikowe oslonki na blotniki tylne na ranty. Drugi OTS dotyczy konserwacji woskiem wszystkich drzwi od wewnatrz. I to by bylo na tyle. |
a wygląda to tak:
Nawiasem mówiąc to nakładka trzyma się na zacisku (po stronie wewnętrzej) a od zewnątrz na kleju. Krawędź nadkola została pokryta "konserwantem"
Lupo - 2008-10-15, 07:23
Kiedys takie listwy zakladalo sie do polonezow - wtedy nadkola korodowaly dwa razy szybciej, bo zbierala sie tam woda.. No ale miejmy nadzieje, ze tu jest to lepiej zabezpieczone..
piotrres - 2008-10-15, 15:18
Lupo napisał/a: | Kiedys takie listwy zakladalo sie do polonezow - . |
i do Astry też...
kyrneh - 2008-10-15, 19:23
Dla zainteresowanych, dzisiaj dostałem odpowiedź z renault pl cyt." w jednej z partii samochodów może wystąpić niedostateczne zabezpieczenie antykorozyjne na połączeniu tylnych nadkoli a płytą podłogową.Każdy pojazd z tej serii produkcyjnej jest poddany kontroli i w razie potrzeby zabezpieczony dodatkowo."
informacxję przekazuję dla ewentulnych zainteresowanych którzy mogą mieć podobną sytuację. Dzięki za zainteresowanie sie moim problemem.Pozdrowienia dla udzielajacych mi rad.
kyrneh - 2008-10-20, 19:36
Dla zainteresowanych, byłem dzisiaj z drakulą, konserwowali drzwi woskiem i nałozyli na tylne nadkola listewki. trwało to około 2 godz. z umyciem pojazdu.I to tyle w tym temacie.
|
|