wiciu_r - 2013-01-25, 16:37 Temat postu: osłony w Dacii Właśnie przeczytałem w Poradniku Auto Świat, że większość producentów umożliwia wyposażenie aut w dodatkowe osłony podwozia, jak na fotce. Ktoś się spotkał z czymś takim w Dacii? 48piotr - 2013-01-25, 16:49
Jest w wersji afgańskiej. 
bebe - 2013-01-25, 16:54 Temat postu: Re: osłony w Dacii
Nie w wykonaniu producenta - jako prywatna inicjatywa. Dedykowane do Dustera, chyba w okolicach 2000 zł. Były niedawno na forum, ale nie potrafię znaleźć. :( orzeszek2 - 2013-01-29, 14:03 Temat postu: Re: osłony w Dacii
Czyli tylko do Dustera i ewentulanie do Sandreo. Szkoda, że nie robią do Loganów. A jak robią to pewnie za 2000 zł, kosztowne. bebe - 2013-01-29, 22:59 Temat postu: Re: osłony w Dacii
Szkoda, ale nie dziwi mnie to specjalnie. W końcu kto normalny pchałby się w teren Loganem? ;) Zaś nienormalni to za mały rynek zbytu. :] maciek - 2013-01-29, 23:06
wszystkie SUVy 
Karenzo - 2013-01-30, 19:03 Może mi ktoś powiedzieć co przy normalnym użytkowaniu auta takie osłony dają ? tzn. w zimie po dużym śniegu i wodzie , w lato troszkę błota . Na pewno do daci się nie nadają ze względu na za słaby silnik , jak by było 2.0 to można by się bawić . Dar1962 - 2013-01-30, 20:09
w przypadku DD chronią przed piaskowaniem, obijaniem żwirem i kamieniami okolice styku tylnych nadkoli i tylnych drzwi za każdym razem, gdy auto zjeżdża z ubitej drogi orzeszek2 - 2013-01-30, 23:08 Temat postu: Re: osłony w Dacii
W tym cały problem, że ja muszę się pchać w teren Loganem. Czy mi się to podoba czy nie. Na Dustera mnie nie stać.
Nie zgodzę się z tobą, nawet teraz jak są roztopy i błoto w mieście to warto coś takiego mieć. Nie musi być z żelaza (o kewlarze już nawet nie wspomnę). Wystarczy blacha jak w Dusterach i Sandero Stepway. laisar - 2013-01-31, 00:47
W loganie też masz taką osłonę fabrycznie po silnikiem. Stalową. (Plastikowa jest tylko w niektórych... dusterach). Można również nabyć osłonę przewodów hamulcowych, montowaną w pewnych krajach. (Widać ją za tłumikiem środkowym na tym zdjęciu). Pełne opłytowanie spodu wydaje się jednak zbędne - jak się wygnie, to wygnie i karoserię pod spodem, a jak się nie wygnie, to pewnie i karoseria by się nie wygięła... |
