|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - Jakość dróg - jak się kradnie
zdzisiu27 - 2013-02-06, 15:38 Temat postu: Jakość dróg - jak się kradnie Oto zapis rozmowy byłego dyrektora warszawskiej GDDKiA z członkiem zarządu austriackiej firmy TEERAG ASDAG, która w konsorcjum z polską spółką Intop Tarnobrzeg wygrała przetarg na realizację południowej obwodnicy Warszawy Puławska - Lotnisko - Marynarska w Warszawie z dojazdem do Okęcia (ok. 8 km trasy S2 za 1,12 mld zł).
Dyrektor GDDKiA: I teraz ci powiem jedną rzecz, że dzisiaj złapali Budimex na Wyszkowie (wartość kontraktu 120 mln zł, odchylenia od normy sięgały 28 proc. - od red.). Musimy być bardzo ostrożni!
Członek zarządu TEERAG ASDAG: A mnie niech badają.
Dyrektor GDDKiA: Wiesz na czym ich złapali?
Członek zarządu TEERAG ASDAG: No?
Dyrektor GDDKiA: Na grubościach i na nasiąkliwości.
Członek zarządu TEERAG ASDAG: Betonu?
Dyrektor GDDKiA: Nie, ścieralna nie była dowałkowana. I to jak! Wiesz co zrobili? Sprowadzili wóz strażacki, kazali im polać na drodze rozlać wodę i później wiercili próbki.
Członek zarządu TEERAG ASDAG: To skur...syny w d... jeża.
Dyrektor GDDKiA: Na moście w Wyszkowie.
Członek zarządu TEERAG ASDAG: To nas złapią? Jak na tych mostach? No wygląda to źle jak się idzie, bo woda tam stoi, wychodzi na zewnątrz.
Dyrektor GDDKiA: To wiemy. Tak, tak...
Członek zarządu TEERAG ASDAG: Coś z tym trzeba zrobić. Albo zerwać, albo poczekać jak się rozsypie i wtedy wymienić. Wydłużyć gwarancję i 3 sezony od razu pokażą o co chodzi.
Kolejny podsłuch ujawnia nowy przypadek zaniżania jakości nawierzchni. Jak donosi "Forbes" prawdopodobnie "bohaterowie" dialogu mają na myśli przebudowę drogi krajowej numer 2 na odcinku obwodnicy Białej Podlaskiej (kontraktu za 146 mln zł).
Były dyrektor warszawskiego oddziału GDDKiA pociesza członka zarządu Mostostalu-Warszawa (wykonawca inwestycji)...
Dyrektor GDDKiA: Dzisiaj mamy coś takiego, że mam badania kieleckie, które mówią tam o 220 tysiącach metrów kwadratowych, które są niewłaściwe i badania lubelskie które mówią o 40 tysiącach. (...) Komisja wpisuje, że przyjmuję warunki lubelskie jako ostateczne! Na 400 metrach proponujecie wymianę tej konstrukcji nawierzchni szorstkiej. Jeżeli jest OK - klasnę wam wszystko i już. Albo wprowadzić ograniczenia do 100 km, potrącić za te 40 tysięcy metrów. To wszystko, no! Dobra. Na razie. Będę musiał skończyć z tobą rozmowę. Mamy na to czas powolutku.
Po tym telefonie przedstawiciel zarządu Mostostalu-Warszawa dzwoni do swojego pracownika, żeby się sprawdzić jak zakończyła się sprawa…
Członek zarządu Mostostalu-Warszawa: Jak się te rozmowy zakończyły?
Pracownik Mostostalu-Warszawa: Ustaliliśmy ostatecznie, że oni zlecą do Instytutu Badawczego Dróg i Mostów ponowne badanie szorstkości tych odcinków, żeby sprawdzić czy ten wynik ostatni jest najkorzystniejszy, a przy którym droga hamowania jest prawidłowa! Czyli pomimo to, że ten wskaźnik szorstkości nie jest taki, jak podany jest w specyfikacji, to daje to możliwość jak gdyby bezpiecznego korzystania z tej drogi. Bez potrzeby stawiania znaków ograniczających prędkość (...)
Kontrola jakości? Nic nie szkodzi - jak informuje "Forbes" wiosną 2009 r. GDDKiA zarządziła zbadanie jakości nawierzchni na budowie odcinka Siedlce - Kałuszyn krajowej dwójki (kontrakt wart 110,6 mln zł realizowało konsorcjum trzech firm - PRD RDP Siedlce, PRD-B Gostynin, PBDiM Mińsk Mazowiecki).
W opinii "Forbesa" ze stenogramów rozmów szefów tych spółek podsłuchanych przez ABW wynika, że byli uprzedzeni o kontroli.
Po badaniach, prezes firmy z Mińska Mazowieckiego zadzwonił do swojego kierownika budowy, żeby się dowiedzieć jak poszło...
Kierownik: No panie dyrektorze, źle wyszło z tymi próbkami, no, wyszło nam za mało asfaltu. Ja byłem na 100 proc. że to są dobre próbki, bo przebadaliśmy jedną i wyszło nam dobrze. Oddaliśmy to na Korkową (laboratorium GDDKiA mieści się na ulicy Korkowej w Warszawie - od red.). Próbowałem z nimi rozmawiać ale oni wszystkich obdzwonili dookoła.
Prezes PBDiM: Zamiast wziąć próbki pobrać sobie samemu...
Kierownik: Podmieniliśmy te próbki z nadzoru które były. Na wszelki wypadek. I tak podmieniliśmy, że też wyszło, że za mało asfaltu znowu na tej dwójce.
Wkurzony prezes PBDiM z Mińska Mazowieckiego dzwoni do znajomego inspektora z laboratorium GDDKiA na Korkowej.
Prezes PBDiM: Mam taką sprawę, złe próbki dali do badania. No nie takie próbki dali, no po prostu, które są nie z dwójki.
Inspektor GDDKiA: To musicie pismo wysłać wyjaśniające. Bo gdzie te zaniżone asfalty są?
Prezes PBDiM: No, nie z tej drogi wzięli.
Inspektor GDDKiA: Słuchaj, wszystko odkręcimy. Chyba nigdy nie było przypadku, że coś nie chciałem pomóc?
Prezes PBDiM: Nie. Zgadza się.
Inspektor GDDKiA: No. To, żebyście napisali dobrze
za:
http://auto.dziennik.pl/d...e-nagrania.html
TomaszDuster - 2013-02-06, 16:32
Jedna wielka mafia kryta przez górę....
wiciu_r - 2013-02-06, 17:48
Jedyne co mnie dziwi to że dali się nagrać...
48piotr - 2013-02-06, 19:02
wiciu_r napisał/a: | Jedyne co mnie dziwi to że dali się nagrać... |
Ale mogą tłumaczyć się , że to na stacji benzynowej,lub cmentarzu...
A wtedy tradycyjnie mogą im skoczyć.......
okey32 - 2013-02-06, 20:22
Głowy poleca tylko że tych co ich nagrali
wat - 2013-02-06, 22:22
a to jest początek góry lodowej tak naprawdę,
sprawe nasypów na a4 w dębicy jak załtwili
ilosc i jakość kamienia na a1 wieszowa zabrze jak
tak samo niby badania ana koncu zamieciono pod dywan
S8 wrocław Łódz też jaja odchodza jak berety ale to wyjdzie dopiero za kilka miesiecy
|
|