d3mol3k - 2013-02-22, 22:51 Po pierwsze witam. Po drugie - ciekawy ten samochodzik. Pod względem wykończenia myślę że jest to jedna klasa niżej od citroenów i innych autek. Ale źle nie jest. Ogólnie od tygodnia poruszam się takim autkiem (w sumie od wtorku) z silnikiem 90 KM. Pierwsze wrażenia są pozytywne. Co do mocowania pasów a w zasadzie ich regulacji wysokości - autko dostarczono z maksymalnie podniesionymi do góry :) kiedy je opuściłem oczom ukazał się cały mechanizm jak i prostota jego wykonania ;) - źle nie jest ale w osobowych zostało to fajnie schowane. A oto "moje nowe biuro": 
Autko prowadzi się dość fajnie i przyjemnie - co prawda dla kolegi maksymalnie podniesiony fotel jest lekko za niski ale to w sumie ja będę większość czasu prowadził to autko. Lusterka zewnętrzne - w pierwszej chwili były za małe - obecnie za małe jest prawe. Wewnętrzne lusterko - trochę przeszkadzają słupki środkowe. Dobrze że jest wycieraczka tylnej szyby - tył brudzi się masakrycznie podczas deszczu czy jazdy po mokrej nawierzchni. Brakuje wycieraczki na węższych drzwiach ale jaka ona by musiała być. Podczas wyprzedzania czy jazdy po pasie innym niż lewy nie widać samochodu jadącego za nami po pasie na prawo od nas (wiem wiem jest prawe wsteczne ale). Miejsca? Miejsc jest dużo tak na tylnej kanapie (dzielonej 2/3 1/3) jak i na przednich fotelach. Bagażnik zajestrasznie głęboki by sięgnąć coś co trafiło w okolicę oparcia tylnego rzędu siedzeń trzeba się prawie położyć na podłodze bagażnika. Jest rzecz do której nie mogę się przyzwyczaić - klamka wewnętrzna tylnych wąskich drzwi - jak dla mnie umiejscowiona w głupi nie wygodny sposób - trzeba ją obsługiwać prawą ręką. A przy zaciągniętej rolecie jest już naprawdę nie wygodnie - ale może w późniejszym czasie jakoś ergonomicznie się rozwiąże sprawę jej używania przeze mnie. Ogrzewanie - działa bardzo dobrze nie wiem jak będzie przy większych mrozach ale obecnie po 10 minutach mam bardzo gorąco. 
Brakuje mi wskaźnika temperatury silnika - nie wiem czemu ale zimą chciałbym wiedzieć czy się coś z ciepłem poprawiło - czy drgnęło. No i czy przypadkiem nie jest za ciepło silniczkowi. Brakuje także wskaźnika temperatury zewnętrznej. Czujniki parkowania (3) oparte na informacji dźwiękowej - działają autko na razie ma cały tył :). Należy tylko uważąć czy aby ktoś przez pomyłkę nie wyłączył czujnika przyciskiem :). A teraz wielkie plusy za: radio z wbudowanym blututem - wyśmienita współpraca z telefonem a raczej jego przejęcie - książka telefoniczna, połączenia przychodzące, wychodzące nieodebrane, możliwość wybierania numerów pokrętłem (tu trochę się gubię ale to dopiero początek); półki na podszybiu - tego brakowało mi w innych kombivanach, ciekawy schowek po prawej stronie kierownicy na wysokości kolan :). Górna półka - tu może być mały problem bo nie jest pełna tylko ma podłużne otwory nad daszkiem przeciwsłonecznymi - uwaga na palce podczas ich "chowania" kiedy są niepotrzebne - mają mocną sprężynę. Spalanie - przy jeździe 30% miasto 70% trasa średnie zużycie na poziomie 5,6 l - wskazanie komputera pokładowego na dystansie 300 km. Bagażnik - nam dealer dołożył dywanik cośtam podobny do skaju - brakuje siatki zabezpieczającej przed przesuwaniem się drobniejszych zakupów. Tu sprawę załatwi chyba jakaś skrzynka curvero-podobna. To na razie tyle odnośnie dokkerka - trochę za ciemnego jako mułek roboczy. Zobaczymy czy dobrze wyposażony dokker jest lepszym rozwiązaniem w firmie niż każdy inny kombivan w gołej wersji podstawowej. Dla mnie jako kierowcy do którego co chwilę ktoś dzwoni - jest wielkim plusem zestaw głośnomówiący wbudowany w radio. Autko świetnie (dynamicznie) przyspiesza w mieście a widoczność jest naprawdę mimo tylnych okien bocznych jak i drzwi bardzo dobra. I tak na zakończenie ciekawostka odnośnie zachowań ludzkich: Zaczepiła mnie koleżanka z pracy: - A co to nowy samochód firma kupił? - Tak. - Zajebisty. A co to za marka? - DACIA odpowiadam. - Eeeeeee :(. Jak bym powiedział mercedes citan byłoby ok. Renault kangoo trochę mniej a dacia co - szajs? :) Marek1603 - 2013-02-23, 10:38 Witaj w klubie ludzi bez kompleksów. Przyzwyczaj się do takich opinii. Dar1962 - 2013-02-23, 12:32 niech się toczy 
Cendra - 2013-02-23, 14:07 Chyba pierwszy Dokker na forum, niech dobrze służy w warunkach bojowych! :) d3mol3k - 2013-02-23, 16:11
Miałem swego czasu KIA Carnivala pierwszej generacji - mówili o mnie Kupił Idiota Auto - jakoś na ten model narzekać nie mogłem no poza może tym iż simering na pompie od wspomagania układu kierowniczego dość często sprawiał psikusa no i linka hamulca "ręcznego" się zacierała więc "ręczny" działał dość słabo. Tak więc do różnych opinii człowiek jest przyzwyczajony :) Marek1603 - 2013-02-23, 16:35 Niestety dacia jest wyjątkowo napiętnowana.
Ernest - 2013-02-23, 16:47 d3mol3k, prosimy o więcej zdjęć :) życzę szerokości i jak najwięcej kilometrów bez awarii :) WhiteDragon - 2013-02-24, 22:26 Witaj! 
Na pewno nie pierwszy Dokker, co najmniej drugi. d3mol3k - 2013-02-25, 19:20 Dzięki jeszcze raz za miłe przywitanie :). Powracam do dalszej prezentacji samochodu jak i moich odczuć :). Na początek jednam mały żarcik fotograficzny - wychodząc z magazynu do autka w oczy rzuciła mi się w oczy tabliczka WYJŚCIE EWAKUACYJNE :). Dla mnie to pozytywne zestawienie - mogłem dostać gołego partnera czy berlingo :(. 
No dobra - wracam do dokkerka - pojawiły się dwa małe mankamenty (nie uciążliwe ale jednak) mianowicie miejsce na nogi podczas czekania na kogoś kiedy nogi mogą sobie spokojnie "stać" na podłodze - zawadzałem klanem prawej o deskę rozdzielczą (foto poniżej); drugim mankamentem jest radio a raczej jego język obsługi - wiem że żyje w Europie ale nie rozumiem dlaczego w moim ojczystym kraju w seryjny samochodzie mogę wybrać przeróźne języki łacznie z rosyjskim ale brak w nim polskiego lengłydża :(. Ponoć jest w Media Nav. Nie wiem czemu tak to zrobiono ale chyba powinno być inaczej. 
Pisałem wcześniej o widoku przez wsteczne wewnętrzne lusterko - tak się on przedstawia: 
O ile podczas normalnej pogody jest OK o tyle podczas deszczu nic nie widać przez szybę prawych wąskich drzwi :( na szczęście lewa a wycieraczkę :). Ale to autko bardziej dostawcze więc kierowcy wystarczą tylko dwa zewnętrzne :). Przejdę do miejsca pracy - bardzo chwale sobie półki na podszybiu - są pojemne a przy okazji nic się z nich nie wysypuje - wiem może za wolno jeżdżę ale :). Mieści się tam spokojnie zeszyt formatu AK jak widać a głębokość wynosi jakieś 5 cm :) 
Wspominałem także o małym schowku po lewej stronie kierownicy nad pokrętłem regulacji położenia świateł - u mnie leży tam na razie kalkulatorek ale pasuje pod telefon który może sobie tam leżeć niewidoczny dla niepożądanych oczu z włączonym bluetoothem: 
Dzisiaj trochę zaczęły boleć mnie plecy w okolicy lędźwiowej więc polecam zakup wersji (o ile istnieje) z regulacją w tym miejscu fotela kierowcy. Proponuję też zakupić (wydębić o dealera) siatki mocującej bagaże w części ładunkowej - na zakrętach lubią się przesuwać :) ja rozważam postawić po stronie prawej bagażnika jakiś plastikowy pojemnik na mniejsze lekkie pakuneczki przymocowany taśmą za uchwyty metalowe. W dalszym ciągu drażni mnie klamka drzwi węższych :) tylnych a raczej jej obsługa. Z braków myślę że przydałoby się aby fotel pasażera a raczej jego oparcie można położyć do przodu tak by robił za biurko kierowcy do wypisania jakichś dokumentów. Na razie tyle. Co do zdjęć sorry ale są robione komórką :) więc ich jakość może pozostawiać wiele do życzenia. r_lukas - 2013-02-25, 19:30 Dzisiaj chyba Cie widziałem na Klonowica jak skręcałeś w stronę szpitala Na początku pomyślałem, że coraz więcej Lodgy na ulicach Szczecina a to jednak Dokker
laisar - 2013-02-25, 19:35
Opcja zdaje się jest, trzeba po prostu kupić... Pshemo - 2013-02-25, 19:52 Ooo widzę że masz wyłącznik ESP w Dokkerze :p A w moim Sandero takiego bajeru brak! I już mi to napsuło krwi (zaspa śniegu) i koniec jazdy koła idealnie zblokowane przez ASR i tylko wypychanie pozostaje. d3mol3k - 2013-02-25, 20:05
No właśnie przeglądałem ofertę (katalogową co prawda) ale nigdzie ani jednego słowa o takim fotelu. Choć może być w dokkerze van - ale inaczej wygląda fotel pasażera: 
Jak w tym rejonie to mnie zapewne ;). Dominus - 2013-02-25, 20:51
Zgadza się ten fotel dostępny jest w wersji VAN z składaną klatką oddzielającą szoferke od paki. Bardzo fajny dokker. Podoba mi się bardzo. Szerokości życzę.
laisar - 2013-02-25, 21:44
A i owszem - Easy Seat, 1 kzł. Bez sensu, że nie ma tej opcji w zwykłym dokkerze. Na upartego można by się tylko umówić z kimś zamawiającym właśnie vana i wymienić się fotelami (: RomanO - 2013-02-27, 22:32 Cześć Jak już zrobiłeś troszkę kilometrów tym autem , to czy robiłeś jakiś test na spalanie , jakie jest średnie zużycie paliwa na 100km ? Seal - 2013-02-28, 00:10
Witaj! Ta sprawa jest znana od początku wprowadzenia tego radia na rynek polski przez Renault Polska. Na pisz do tych dziadów z RP. Jestem ciekaw co Tobie odpiszą i kiedy to zmienią. d3mol3k - 2013-02-28, 20:24
Komputerowo wskazuje 5,5 do 5,7 l/ 100 km. Na razie dwa testy były po przejechaniu 600 km i 134 km. Realznie przy dystrybutorze 6 do 6,5 l. Ale to dopiero wstępne "badanie" :). Co do:
Zadałem to pytanko na faceboku i otrzymałem taką odpowiedź:
maciek - 2013-02-28, 21:31
DUSTER 
Seal - 2013-03-01, 00:03
A przypadkiem to oni (RP) nie łamią jakiś przepisów odnośnie braku języka polskiego w produkcie? Jak się mylę to mnie proszę poprawić. DrOzda - 2013-03-01, 00:13
No Duster ma radio BT 1DIN - tam tez chyba nie ma polskiego ? laisar - 2013-03-01, 01:28
Instrukcja obsługi musi być w naszym narzeczu, samo urządzenie może se gadać i pokazywać chyba nawet po klingońsku... Łukasz - 2013-03-01, 10:01 Fajna Dacia kolego, ostatnio spotkałem Dokkera van u siebie w mieście kawał dobrego samochodu, niech nabija bezawaryjnie km, pozdrawiam.
d3mol3k - 2013-03-01, 21:30
No i tak jest oryginalnie - instrukcja w polskim języku ale radio w europejskim za wyjątkiem polskiego :(. Ale tak ma być zapewne. Z innej beczki jakie to jest to radio 1 din (modelowo podobne do mojego) i czy ktoś zna cenę oryginału? A na razie w testach dwutygodniowa przerwa - urlop zaległy przymusowy :D maciek - 2013-03-01, 21:34
Zbychu504 - 2013-03-01, 22:26 Temat postu: .. Radio ze zdjęcia 1Din to koszt 650zł - nie ma tam odtwarzacza CD...jest tylko i aż : USB+radio :) d3mol3k - 2013-03-02, 07:43 A ono nie ma też bluotootha przypadkiem czyli wbudowanego zestawu głośnomówiącego? Się tak zastanawiam nad nim do prywatnego. Dzięki poza tym za info o cenie. TD Pedro - 2013-03-02, 21:17 witaj w Klubie...
fajnego wyboru dokonałeś - gratuluję i dużo zadowolenia życzę... 
Mettaco - 2013-03-04, 09:56 hej Posiadam identycznego dokkera tylko że mój ma zestaw media nav i silnik 75 konny, jak dla mnie to widoczność do tyłu jest kiepska szczególnie przy cofaniu. d3mol3k - 2013-03-04, 18:30
No cóż ja widziałem ostatnio dostawę i srebrnego dokkerka :(, niestety z racji potrzeb firmy nie mogliśmy czekać na tego srebrnika więc zanabyliśmy w obecnym kolorze choć ten nie jest zły :). Co do widoczności do tyłu - jest to nie oszukujmy się - dostawczak - więc cofamy na lusterka zewnętrzne ;) faktem jest iż bardzo przeszkadza mi brak widoczności we wstecznym wewnętrznym podczas jazdy po mokrej drodze kiedy wąska szybka jest zawalona wodą z zawartością drogi :(. Ale jak napisałem - jest to dostawczak. Kumpel z racji mojego urlopu dosiadł dokkerk i też narzeka na ten szeroki słupek drzwi tylnych. Jeździ Berligo po faceliftingu z klapą i się mu nie dziwię :) ale porównując to z transitem z drzwiami i szybami "piaskowanymi" to tu jest super. O komforcie i bezpieczenstwie w porównaniu do espero bez ABS, poduszki powietrznej choćby kierowcy czy klimie nie wspomnę :D. Dla mnie dokker jest miejscem pracy na które nie narzekam. Jako prywatny? Hmmm jest wart rozważenia ale tu bym jednak wolał wersję z drzwiami otwieranymi na zawiasach niż przesuwne. Z drugiej strony wystarczyłby mi stepway - na tego choruję lub duster. Ale to za czas jakiś. Na razie musi wystarczyć najładniejszy w mojej ocenie model dacii jakim jest logan z pierwszego tłoczenia :D - jego kańciatość. d3mol3k - 2013-05-11, 14:15 Miałem okazję dzisiaj postawić Leo_sia koło służbowego Dokkera i muszę przyznać że jednak kolorek Logana jest ładniejszy 
 
A na razie Dokker ma przejechane coś ponad 6200 km - chodzi dobrze ale muszę się umówić na te skrzypiące przewody klimatyzacji i brzęczące od paliwa. Spalanie na niezłym poziomie. ryjas - 2013-06-10, 21:09 Dokładnie takiego samego ma moja mama. Rożni się tylko Media Navem, którego u Ciebie brak. Poczytałem, ze narzekasz na ból pleców. Uwierz mi, że to nie jest wina foteli;) Można spokojnie ustawić sobie pozycję tak by plery nie bolały. Sam mam problemy (z resztą moja mama też) w tym aspekcie i od razu wyczuwam, które auto jest wygodne, które nie. A moja mama generalnie po przesiadce z mojego starego Lanosa do Dokera odżyła. Fakt, trudno nie odżyć, ale niech za dowód posłuży fakt, że po trasie Olsztyn-W-wa z Lanosa ledwo wysiadała i leczyła się kilka dni. A z Dokera jej się po prostu nie chce wysiadać. Generalnie wyprostowana pozycja, duże fotele i całkiem wygodne zagłówki. Jedyna ich wada, to średnio fajna, dość plastikowa a raczej syntetyczna w odbiorze tapicerka (jak w najtańszym Clio III generacji) Sam Doker spala dokładnie tyle ile tobie, aczkolwiek ja ecodriver z zamiłowania zszedłem do 5,3 (robiąc trasę ok. 90 km nie kasując wcześniej kompa, który miał 5,5/100 nabite od marca przez ok. 5000km). Ale to pewnie jakaś anomalia lub inny styl jazdy spowodował taki szok;) Z wad to bym dołożył kiepską jakość rolety (ale to chyba norma w Daćkach) i podatność na zabrudzenia wewnątrz... a nie sorry to moja mama;) d3mol3k - 2013-06-14, 17:00
No z fotelem już jest OK kwestia wpasowania się w samochód a w zasadzie w jego fotel. Co do rolety to u mnie nie jest kiepska - biorąc pod uwagę "budżetowość" samochodu ale muszę stwierdzić że się szybko brudzi. Z jednej strony szkoda że nie jest ze skaju - ale też tej jeszcze nie traktowałem na wilgotno. Na razie dokker ma już 9000 km przejechane i: - poza brzęczeniem i piszczeniem przewodów - wycinaniem wysokich tonów w radio podczas spadku sygnału i wad na razie nie widzę. Nawet kolor nie jest zbytnio brudzący o co się z lekka martwiłem. d3mol3k - 2013-06-27, 18:22 No i strzeliło dzisiaj dokkerkowi 10000 kilometrów. W deszcz i słońce w pogodę i jej brak. Na razie bezawaryjnie z jedynym felerem na razie jakim jest mocowanie przewodów paliwowych i klimatyzacji. Tu piszczy tam brzęczy - ale ogólnie jest git. Tu niestety nie zdążyłem  więc wyszło 10001 km
A tu kilka minut później i kilkanaście kilometrów dalej: 
d3mol3k - 2013-07-04, 18:16 Pobawiłem sie telefonem podczas przerwy na drugie śniadanko :) - i tak Dokker prezentuje się po pierwszej dziesiątce tysięcy kilometrów:  
 
 
pluto - 2013-07-04, 21:05
I paliwa też już nie ma (13 kilometrów jazdy i bak pusty)
d3mol3k - 2013-07-07, 00:17 No i tak bywa. Autko ma naprawdę ciekawe zapotrzebowanie na paliwo - pozytywnie się zdziwiłem mimo. Na razie widziałem najwięcej 21,2 l/100 km chwilowego. trybik - 2013-11-06, 21:55 ciekawa relacja ja swoim zrobiłem ok 300km pozdrawiam z Podlasia
d3mol3k - 2013-11-20, 22:23 No to od kilku dni Dokker po wymianie płynów ustrojowych i elementów odpowiedzialnych za jego dalszy żywot w służbie ludzi i pokoju na świecie .
O ceny się nie pytać bo pierwszy przegląd (a raczej jego cena to tajemnica handlowa której nie wolno mi zdradzić). Trochę się zdziwiłem kiedy odebrałem autko bo w książce przeglądów wbili tylko pieczątkę a wykonane prace/wymienione elementy zaznaczone "ptaszkami" na karcie przeglądów przyklejono na wygłuszeniu komory silnika. Ze zgłoszonych usterek: brzęczenie po stronie pasażera - przedni słupek drzwi w okolicach 2000 obr/min; delikatne piszczenie z okolic panelu środkowego deski rozdzielczej podczas odejmowania gazu na biegu- za radiem - USUNIĘTO tylko tę drugą przypadłość. Ponoć przyczyną było jedno z cięgien lewarka skrzyni biegów. Z pierwszą usterką muszę podjechać kiedy autko się rozgrzeje ale mam na to kolejne 20000 km .
No tak więc Dokker ma już 20 z szatanem za sobą: 
d3mol3k - 2018-07-02, 16:52 Dokker żyje i ma się dobrze. Do tej pory przeleciał sobie służbowo 132800 km i wew tym czasie: - wymieniliśmy przednie amory przy 100000 bo siadły oba (na raz) - skrzynię biegów - przy 126000 bo się rozsypało łożysko (wina nasza bo ktoś się opindalał z oddaniem autka do serwisu) - teraz mamy nówkę sztukę - klocki i tarcze hamulcowe - teraz manetkę świateł - autko straciło oba mijania Nie rdzewieje (bo nie myte zbyt często), a i skończyły się (kończą) opony letnie od nowości. A i udało mi się podejść ze spalaniem do 6,2 l /100 km - ale ciężko było. |
