DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Technika jazdy - Autostrada A4 Kraków - Katowice - sposob naliczania opłat

mekintosz - 2013-03-09, 21:48
Temat postu: Autostrada A4 Kraków - Katowice - sposob naliczania opłat
Witam

Postanowilem wrocic z Zakopanego dluzsza trasa ale za to komfortowa dwupasmowka.

Po nitce według planu:

trasa Zakopana-Warszawa

Wszystko pieknie, wjechałem na A4, zapłacilem 9 zl za 60 km. Pogoniłem troszke sandero, jadac wedlug GPS oraz oznaczen kierujacych na Warszawe przez Mysłowice. Okolo 1.5 km przed zjazdem na Wchodnia Obwodnice GOPi dalej na Częstochowe zonk. Kolejny punkt poboru opłat. Za odcinek do Katowic. Oczywiscie znaki sugeruja zjazd na Warszawe 1500 m za tym punktem. Gdyby istniała bramka wyjazdowa na duzy wezeł w okolicy Mysłowic, jednak takowej brak. Zaplacilem za najdrosze 1500 m autostrady kolejne 9 zl. Co za pomysł, by punkt poboru opłat robic przed duzym wezelem ! W moim odczuciu jest to jawne okradanie kierowcow. Oczywiscie mozna do Warszqwy dalej jechac przez Katowice ale od Krakowa głowna i najlepsza trasa prowadzi tak, by skasowali za 60 km 9 zl, potem za 1500 m kolejne 9 zl. Gdybym wiedział to bym zjechał z A4 w miejscowosci Okrągłe (węzeł Jeleń) w kierunku na Jaworzno. Taka zbujecka organizacja ruchu tranzytowego Stalexport stracił we mnie swojego klienta. Ten punkt poboru opłat powinien byc za wezłem w Mysłowicach. Pewnie tubylcy o tym wiedzą.

Seal - 2013-03-09, 22:16

Dobre. Na pisz do TVN Uwaga jak się okrada!! kierowców jadących na Warszawę.
Azrael - 2013-03-09, 22:19

Może te 9 na wjeździe to była połowa opłaty? 9zł za 60km autostrady to strasznie tanio.
Wydaje mi się, że wracając z Krakowa autostradą płaciłem tak samo, ale widziałem gdzieś informację przy wjeździe, że płacę 50%. Może na bileciku? Nie pamiętam.

Patrz tu
http://www.autostrada-a4.pl/45/58
"Powyższe opłaty pobierane są na każdym Placu Poboru Opłat, tj. w Mysłowicach oraz w Balicach i stanowią połowę opłaty za przejazd całym odcinkiem A4 Katowice-Kraków. "

laisar - 2013-03-09, 22:49

@mekintosz: To nie kradzież, tylko odcinek Katowice-Kraków kosztuje po prostu 18 zł, co jest wprost napisane w cenniku:

http://www.autostrada-a4....osoby-platnosci
Cytat:
Opłaty za przejazd autostradą A4 Katowice-Kraków obowiązujące od 1 kwietnia 2012 r.

stawka: 9 zł
taryfa: 1
kategoria pojazdu: 1
opis kategorii pojazdu: pojazdy samochodowe o dwóch osiach

Powyższe opłaty pobierane są na każdym Placu Poboru Opłat, tj. w Mysłowicach oraz w Balicach i stanowią połowę opłaty za przejazd całym odcinkiem A4 Katowice-Kraków.


Na A1 odcinek 60 km kosztuje niecałe 13 zł, ale na A2 odcinki po 35 km kosztują 15 zł...

mekintosz - 2013-03-09, 22:50

Tylko sęk w tym, ze ja nie potrzebowałem do Katowic. Niech bedzie 12 zł Balice - Mysłowice, zas Mysłowice - Katowic kolejne np 6 zl. Proporcjonalnie do przejechanego dystansu. Chyba wyszli z założenia, ze jak przejazde połowe odcinka i zjade na wezle Jelen, to zaplace mniej czyli 9 zl, zas od Mysłowic do Katowic juz 18 zl. Pytanie dlaczego punkt poboru opłat nie jest za wezlem Myslowice ? Bo by im duza czesc ruchu tranzytowego na północ "spierdzieliła" zostawiwszy w kasie tylko 9 zl. Poza tym dlaczego przed punktem poboru opłat za kolejny odcinek, nawet jesli jest to druga czesc oplaty za wieksza całośc nie mozna zjechac swobodnie z autostrady ?

PS. W ogole po co kretynskie bramki na autostradzie zamiast na glownych zjazdach ? Przyznam sie, ze sporadycznie korzystam z tych udogodnien transportowych w naszym kraju jakim sa autostrady stad moje zdziwienie i zaklopotanie podczas takich wypraw.

laisar - 2013-03-09, 23:41

mekintosz napisał/a:
dlaczego punkt poboru opłat nie jest za wezlem Myslowice ?

Bo jakby był "za", to musiałbyś zabulić swoje 18 zł już w Balicach.

I tak samo jak ci, którzy zjeżdżaliby jeszcze wcześniej, na dowolnym węźle za Balicami...

mekintosz napisał/a:
przed punktem poboru opłat za kolejny odcinek

To nie jest za "kolejny odcinek" - za bramkami w Brzęczkowicach w stronę Katowic nie ma już odpłatności.

mekintosz napisał/a:
[dlaczego] nie mozna zjechac swobodnie z autostrady ?

Można - w Jeleniu. I wtedy firma jest "stratna". Tak samo jak na tych, którzy w ogóle nie przejeżdżają przez bramki. I dlatego kasuje drożej za całość...

mekintosz napisał/a:
po co kretynskie bramki na autostradzie zamiast na glownych zjazdach ?

Bo tak jest taniej dla firmy autostradowej i taniej dla ruchu lokalnego, nie przechodzącego przez bramki lub tylko przez jedną.

mekintosz napisał/a:
sporadycznie korzystam

Warto więc wcześniej spojrzeć choćby na schematyczną mapkę z zaznaczonymi węzłami i punktami poboru opłat.

(Na A4 nie pamiętam, choć pewnie też tak jest, ale na A2 wiszą przy każdym okienku kasy na autostradzie).

mekintosz - 2013-03-09, 23:45

Dzieki za rozjasnienie tej kwestii. Nast razem bede uwazniej czytal plan opłat na autostradach ;-)
czaju - 2013-03-10, 13:05

Dlatego Kraków - Wawa lepiej zjechać na Jaworzno i przejechać NOWĄ(!) obwodnicą, czasowo trochę gorzej niż autostradą, ale za to taniej. Anyway czasami było mi po prostu warto pogonić przez drugą bramkę...
Jak np. potrzebowałem szybko dostać się do/z Krakowa celem minimalizacji ryzyka.

bodzio - 2013-03-10, 13:42

Tak czy owak wrażenia niezapomniane ;-)
BogdanK - 2013-03-10, 14:44

mekintosz napisał/a:
Tylko sęk w tym, ze ja nie potrzebowałem do Katowic. Niech bedzie 12 zł Balice - Mysłowice, zas Mysłowice - Katowic kolejne np 6 zl.

Jeżdżę tym odcinkiem płatnym A4 często. W/w przejazd odcinkiem "Mysłowice" - Katowice jest bezpłatny. Tak jak wcześniej pisali koledzy, wjeżdżając od strony Krakowa na A4 płaci się połowę opłaty (na bramkach w Balicach), natomiast drugą połowę opłaty za przejazd na wyjazdowych bramkach w Brzęczkowicach ("Mysłowicach"). Więc łączna całkowita opłata za przejazd tego odcinka A4 wynosi 18 zł.
Trochę zamieszania wprowadza sam Stalexport (szczególnie dla tych, którzy jadą tym odcinkiem pierwszy raz) podając w necie cenę poboru opłaty tylko na jednej bramce (9 zł)
:arrow: http://www.autostrada-a4.pl/45/58

_Big_Mac_ - 2013-03-10, 18:45

O ile ktoś nie jeździ tą trasą codziennie, te 9 zł w tą czy tamtą jest całkowicie pomijalny przy kosztach paliwa. Jeżdżenie dłuższymi obwodnicami, żeby tyle zaoszczędzić, to IMO przesadyzm ;)
Lukasz_B - 2013-03-10, 20:06

Wszystkim znajomym polecam omijanie odcinka A4 zarządzanego przez Stalexport. Zasadniczo opcje są 3: DK94 przez Olkusz, DK79 przez Jaworzno i Trzebinię, drogi lokalne przez Imielin, Libiąż i Alwernię. Tracimy na tym 30-45min, za to w kieszeni zostaje 18zł oraz świadomość niewspierania pazernego zarządcy jednego z najdroższych odcinków autostrady w Europie, powołanego na mocy szemranego układu z uwczesną opcją rządzącą (polecam poczytanie o tzw. "tajnym aneksie").

Jadąc na Częstochowę i dalej Warszawę skorzystałbym z trasy przez Olkusz. W każdej z wymienionych opcji do Krakowa nie wjeżdżamy wcale i korzystamy z obwodnicy.

mekintosz - 2013-03-10, 20:20

Następnym razem bogatszy o swoje doświadczenie i Wasze rady pojadę inaczej ;-)
Oprócz oczywistej opłaty za autostradę droga zachęca do szybkiej jazdy w oklicach 120-140 km/h. Skutkuje to wirem w baku słabiutkiego 68 KM silniczka i meczącym hałasem od 120 km/h. Sandero nie jest autem na autostrady. Gdybym musiał dojeżdżać do pracy autostradami czy ekspresówkami to pewnie bym przyspieszył wyciszanie dachu lub sprzedał pojazd. Oczywiście nikt nie musi gnać aż tak szybko. Pewnie nowe sandero z silniczkiem 0.9 tce wspominane na forum daje większą frajdę z jazdy na trasach szybkiego ruchu, w zasadzie umożliwia znośne dla uszu pokonywanie jej przy max prędkości przewidzianej do poruszania się takimi drogami.

wat - 2013-03-10, 21:01

mekintosz mój syn nawet nie jęknie jak ja sie kulem 165 po a 4 ale jak jade 90 to marudzi ze wolno i głosno i wszystko mu przeszkadza od 130 zaczyna się uspokajać - przy 70 uwielbia wymiotować
mekintosz - 2013-03-10, 22:43

Mój już nie wymiotuje w samochodzie ;-) Na prawdę uważasz, ze 165 km/h czyli o 5 km max co podaje fabryka dla naszych modeli nie dekoncentruje Cie ? Owszem na chwilke, przy wyprzedzaniu rozumiem ale gnać tak sandero dłuzej niz 5 min nie zniósł bym ;-( Co pozytywne samochod przy 140-150 km/h prowadzi sie pewnie. Poza tym nasz "potezny silnik" pali ponad 7 do 8 l/100 przy takiej predkosci.
wat - 2013-03-11, 07:27

mimo pędzenie po a4 co tydzień około 150 km plus 200 po zadupiach gdzie cięzko 80 utrzymać średnia i tak mi wychodzi 5,5-6 więc przez chwile te 8 mnie nie załamuje, jak dekocentracja nie ma problemu kiedyś w kango I było gorzej bo to mała żaglówka była i też 160 latał po a4 i lata po dzis dzień a ma dopiero 600 tyś nalatane.
mozed kwestia przyzwyczajenia.

Domel2250 - 2013-03-13, 11:36

Ja prawie zawsze na trasie W-wa-Zakopane od kiedy zapłaciłem kiedyś za autostradę, a jechałem jednopasmówką w korku z powodu remontu jeżdżę przez DK 94 przez Olkusz, po ostatnim remoncie-bardzo przyjemna trasa, a także omija się centrum Krakowa i niemal od razu wskakuje się na zakopianke:-D .
PS. Za wyjątkiem roku 2012 trasę tę pokonywałem średnio dwa razy w roku.

Rider - 2013-04-19, 21:15

Odnośnie tematu

Popatrzcie na to z drugiej strony, wjeżdzając na A4 w Mysłowicach w kierunku Katowic i dalej do Gliwic mamy darmową obwodnicę śląska w postaci autostrady !! ;-)
Dopiero w Gliwicach są bramki na Wrocław. A płatny odcinek "Katowice"-Kraków obowiązuje dopiero po przekroczeniu węzła Mysłowice (kierując się na Kraków)

P.S. Jakiś miesiąc lub dwa temu w tvp kraków leciał reportaż o stalexporcie i jego umowie z gddkia. Mają sprawdzać koncesje i inne zachowania właściciela A4 (mam na myśli remonty z przed 3-4 lat kiedy to poruszliśmy się jednym pasem a płaciliśmy za komfort i wygodę) ale znając z doświadczenia wszystko pozostanie po staremu.

Raphael - 2013-05-12, 07:09

mekintosz napisał/a:
Tylko sęk w tym, ze ja nie potrzebowałem do Katowic. Niech bedzie 12 zł Balice - Mysłowice, zas Mysłowice - Katowic kolejne np 6 zl.

Sęk w tym, że gdyby PPO był jadąc od Krakowa za węzłem Brzęczkowice (A4/S1) i za odcinek Mysłowice-Katowice byłaby opłata 6 zł, spowodowałoby to ogromne korki w całej aglomeracji górnośląskiej, gdyż wszyscy codziennie jeżdżący do pracy z Jaworzna, części Mysłowic, Sosnowca, Imielina, nawet Dąbrowy Górniczej do Katowic i gdziekolwiek dalej (np. Ruda Śl., Gliwice) byliby pozostawieni przed dylematem: albo codziennie płacę 6 zł za dojazd do pracy (+paliwo) i 6 zł za powrót z pracy autostradą (+paliwo), albo jadę DK79 i drogami lokalnymi. A4 i S1 faktycznie stanowią szybką obwodnicę GOP.
mekintosz napisał/a:
W ogole po co kretynskie bramki na autostradzie zamiast na glownych zjazdach ?

Zgadzam się. A w ogóle uważam, że powinno się przyjąć system niemiecki :-) (autostrady "za free", czyli z dopłaty paliwowej znajdującej się w cenie benzyny), albo system winietkowy. Prawdziwie wielkie "złodziejstwo" wychodzi dopiero przy porównaniu np. Czech czy Austrii z ich winietkami do naszego systemu płacenia za przejechany odcinek.

Przykład. 1500 KCz (ok. 240 zł) to koszt poruszania się czeskimi autostradami przez rok - niech każdy sam policzy sobie ile w tym czasie robi kilometrów po autostradzie. Za te 240 zł trasę Katowice-Kraków-Katowice (ok. 200 km płatną autostradą) można pokonać 6 (słownie: sześć razy).

Lukas87 - 2013-05-12, 21:19

Od czasu do czasu wybieram się z Mikołowa do Zakopanego jakieś 200km jeżdżę drogami lokalnymi zabiera mi to 2h30min-2h45min staram wyjeżdżać się o 6 rano a wracać koło 16 zaś kuzyn mieszka nied:aleko mnie i zawsze jeździ A4 pod Kraków i potem zakopianką już i jego czas wynosi też około 2h30min ale wiem że jest to +/-20km dłuższa droga więc jestem na plusie 36zł w obie strony za które mogę zalać sobie do baku prawie 7L ON na którym przejadę prawię w jedną stronę za free (wg komputera w jedną stronę spaliłem 9l) więc czasem niewarto :roll:
delanela - 2014-01-02, 17:21

Akurat odcinek A4 od Krakowa do Katowic jest jednym z najbardziej bojkotowanch przez kierowców.
Problemem jest to że wg. umowy nie wolno wybudować dobrej drogi równolegle do A4. I tak jak z Dąbrowy do Olkusza jest lux, tak potem masakra...

Ja do Zakopca latam przez Oświęcim i Wadowice.
Z Krakowa na Olkusz jeśli muszę na Śląsk.

U nas niestety część dróg jest pod batuta GDDKiA a część w prywatnych rękach - i warto sprawdzić co i jak ;-)

radzio - 2014-01-02, 22:49

Raphael napisał/a:
A4 i S1 faktycznie stanowią szybką obwodnicę GOP.

A4 trudno nazwać obwodnicą skoro niczego nie omija a czasami nawet przebiega przez śródmieście (w Katowicach chociażby). A4 na katowickim odcinku stanowi raczej trasę średnicową, a taką jedną już przecież mamy i to praktycznie równoległą do A4 i w niedalekiej od niej odległości. Co mnie jednak najbardziej zastanawia : jak popatrzymy na mapę, to jadąc "od Krakowa" w pewnym momencie (Zbiornik Dziećkowice) A4 idzie "w górę" przechodząc przez miasta Mysłowice, Katowice i Ruda Śląska (co jest ewenementem jesli chodzi o przebieg autostrad), chociaż bardziej naturalny wydawałby się przebieg "prosto" przez tereny mniej zurbanizowane. Dałoby to mniejszy koszt budowy, mniejszą uciążliwość dla mieszkańców (pozdro dla mieszkańców Paderewy) oraz zmniejszyłoby liczbę wypadków na odcinkach "lokalnych" tej autostrady (które potrafią zablokować całą aglomerację). Dziwnym natomiast trafem na trasie "bardziej naturalnego" przebiegu autostrady leży wieś zwana Kostuchną - rodzinna wieś rządzącego Katowicami od 20 lat Prezydenta Katowic. Przypadek? Nie sądze.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group