|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - złodzieje wpadli
wieza - 2013-03-16, 07:29 Temat postu: złodzieje wpadli złodzieje wpadli z lista zamówionych czesci do aut....
bushi - 2013-03-24, 13:11
Powinni od razu takim rączki poobcinać. Niestety w Łodzi to plaga. Ostatnio koledze ukradli beemkę (najczęściej kradziona marka w Łodzi) i znalazł jej części na allegro...
Szajfus - 2013-03-24, 14:11
Ale dziwne że Dacii nie ma na liście ?
Chyba wiem skąd się bierze tak niskie w porównaniu do innych marek AC .... po prostu naszych daciek nie chcą kraść i dobrze.
bushi - 2013-04-05, 15:06
Właśnie mi zakosili dekielki z kół... Masakra! Jeśli ktoś z Łodzi będzie oferował używane dekle do DD to możliwe, że to moje :(
wiciu_r - 2013-04-05, 15:47
Takie elementy trzeba od razu podpisać pisakiem UV, podobnie jak wszystkie ruchomości.
RenaultDacia - 2013-04-05, 21:54
Gangrena była, jest i będzie. Z najdziwniejszych rzeczy jakie skradziono znanym mi osobom, to osłona chłodnicy od Volvo S40 (sama "chromowana" część osłony). Kuzynka opowiadała, że przez kilka dni jak rano szła do auta to coś jej nie pasowała, ale dopiero za którymś razem zorientowała się, że nie ma tego elementu
Lukas87 - 2013-04-06, 09:44
Swego czasu ukradli mi całe ramię wycieraczki tylnej w yarisce II złodziej ładnie odkręcił śrubkę bez zbędnych szkód
maciek - 2013-04-06, 10:07
to ja też się pochwale, ktoś mi podpiepszył dwie nakrętki na wentyle
Dyziek - 2013-04-07, 19:20
Mi raz zakosili firmowe kolpaki do 206 (bylo to w 2005 lub 2006 roku)
Malo zabawne bylo to, ze samochod leasingowany i musialem to zglosic na policji, a potem do ubezp., kt. podal, ze szkoda miesci sie w zakresie wlasnym. Wiadomo bylo, ze tak bedzie, ale tego wymagala firma leasingowa (wg. naszego dyra). Stracilem mnostwo czasu
Farurej - 2013-04-09, 15:14
A z mojego poprzedniego auta jakiś kretyn poodkręcał nakrętki wszystkich kół - tylko jedna została (!)
Rano próbuję otworzyć drzwi, a samochodzik ucieka od ręki - bujał się na szpilkach...
Przy wzroście prawie 2m (samochód nie ja) i wadze 998kg stanowił spore zagrożenie. Zimno mi się zrobiło, jak pomyślałem, że mógł się na jakieś dziecko przewrócić.
Na szrocie kupiłem nakrętki w podobnym stanie po 2 zeta - złodziej ryzykował życie dla 20-30 zeta max.
|
|