DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Jazda na światłach od świtu do zmierzchu [Ankieta]

Lukas87 - 2013-04-12, 16:46
Temat postu: Jazda na światłach od świtu do zmierzchu [Ankieta]
Z czystej ciekawości jestem ciekaw jak nasi forumowicze myślą o jeździe na światłach w dzień.
laisar - 2013-04-12, 17:42

Długa, jałowa, bezcelowa i bezowocna dyskusja już się odbyła, łącznie z desantem dadrl-owych fanatyków <: - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=205

Jeśli więc musicie, to głosujcie, ale bardzo sugeruję, żeby się nie rozpędzać z dyskusją - a najlepiej ją sobie podarować, jeśli po uważnym przeczytaniu starego tematu (a jest co czytać) nie pojawią się jakieś rewolucyjnie rewelacyjnie nowe argumenty...

okey32 - 2013-04-13, 23:19

Zdecydowanie NIE.
Jęsli ktos jest ślepy i nie widzi samochodu nadjeżdżającego z naprzeciwka nie powinien wsiadać za kierownice.

jaru - 2013-04-14, 00:03

okey32 - unikanie zbyt stanowczych stwierdzeń pomaga czasem w tym, aby nie wyjść na głupka, gdy życie to zweryfikuje ;-)

Czy w KAŻDEJ sytuacji i w KAŻDYCH warunkach samochód bez włączonych świateł jest idealnie widoczny w porze od świtu do zmierzchu? Chyba jednak nie. Dopóki 99% polskich kierowców nie zacznie myśleć za kierownicą i jeździć w bezpieczny sposób, będę zdania, że jazda z włączonymi światłami pomaga, bo samochód z włączonymi światłami jest lepiej widoczny. Niestety, nie zanosi się na to, żeby kierowcy szybko zmądrzeli.

Obawiam się, że, jak wspomniał laisar, kolejna dyskusja na ten temat, będzie jałowa, bo każdy będzie miał swoje, subiektywnie lepsze, argumenty.

Lukas87 - 2013-04-14, 09:12

jako ciekawostka to w niektórych krajach jest wręcz zakazana jazda na światłach mijania i DRL w dzień no chyba że warunki są na drodze fatalne że wymagają użycia ich
okey32 - 2013-04-14, 09:29

jaru napisał/a:
okey32 - unikanie zbyt stanowczych stwierdzeń pomaga czasem w tym, aby nie wyjść na głupka, gdy życie to zweryfikuje ;-)

Czy w KAŻDEJ sytuacji i w KAŻDYCH warunkach samochód bez włączonych świateł jest idealnie widoczny w porze od świtu do zmierzchu? Chyba jednak nie. Dopóki 99% polskich kierowców nie zacznie myśleć za kierownicą i jeździć w bezpieczny sposób, będę zdania, że jazda z włączonymi światłami pomaga, bo samochód z włączonymi światłami jest lepiej widoczny. Niestety, nie zanosi się na to, żeby kierowcy szybko zmądrzeli.

Obawiam się, że, jak wspomniał laisar, kolejna dyskusja na ten temat, będzie jałowa, bo każdy będzie miał swoje, subiektywnie lepsze, argumenty.


no ale zanim wprowadzili jazde na światłach w przepisach było napisane że w razie zmniejszonej widoczności trzeba było włączać światło i według mnie to by wystarczyło a na głupote kierowców nie ma lekarstwa i tutaj światła nie pomogą a wręcz jestem zdania ze te wszystkie wynalazki poprawiające niby nasze bezpieczeństwo maja skutek odwrotny bo koles w takim aucie nafaszerowanym elektronika ,poduszkami itp czuje sie jak w czołgu i w d...pie ma myslenie.
Da sie wprowadzic przepisy czy w ogóle uczynić jazde bezpieczna i do tego nie są potrzebna światła ale z nadwyżka ludnosci trzeba cos zrobic i albo co jakis czas wojenka na świecie albo pogodzić sie z wypadkami na drogach w których rocznie na świecei ginie ponad 1,3mln ludzi.
nawet w takich głupich światłach dziennych jest polityka . dyskusja o samych swiatłach faktycznie nie ma sensu bo to tylko gadżet ale dyskusja o bezpieczeństwie jak najbardziej ma sens.

Lukas87 - 2013-04-14, 09:49

okey32 napisał/a:
no ale zanim wprowadzili jazde na światłach w przepisach było napisane że w razie zmniejszonej widoczności trzeba było włączać światło i według mnie to by wystarczyło a na głupote kierowców nie ma lekarstwa i tutaj światła nie pomogą a wręcz jestem zdania ze te wszystkie wynalazki poprawiające niby nasze bezpieczeństwo maja skutek odwrotny bo koles w takim aucie nafaszerowanym elektronika ,poduszkami itp czuje sie jak w czołgu i w d...pie ma myslenie.
Da sie wprowadzic przepisy czy w ogóle uczynić jazde bezpieczna i do tego nie są potrzebna światła ale z nadwyżka ludnosci trzeba cos zrobic i albo co jakis czas wojenka na świecie albo pogodzić sie z wypadkami na drogach w których rocznie na świecei ginie ponad 1,3mln ludzi.
nawet w takich głupich światłach dziennych jest polityka . dyskusja o samych swiatłach faktycznie nie ma sensu bo to tylko gadżet ale dyskusja o bezpieczeństwie jak najbardziej ma sens.


Popieram, jestem takiego samego zdania i powiem szczerze że teraz jest jeszcze gorzej gdyż co niektórzy sobie jadą w półmroku na dziennych a to że ciemny samochód słabo widać a z tyłu nic się nie świeci to mają gdzieś

Jeszcze dojdzie za niedługo że żarówki wydzielają za dużo ciepła i powstaje efekt cieplarniany hehe

Marmach - 2013-04-14, 11:05

Wystarczy wjechać na 100 metrów w gęsty las żeby przekonać się o skuteczności jeżdżenia na światłach w dzień.

Koszt jazdy na światłach jest znikomy a argument o zwiększonej liczbie wypadków po wprowadzeniu tego obowiązku jest tak samo "mądry", jak argument o zmniejszonej liczbie wypadków po fotoradarach, albo o tym, że ostra zima w tym roku jest dowodem zaprzeczającym globalnemu ociepleniu. Koincydencja nie jest równa faktycznej zależności.

Jedyne czego nie rozumiem to po co komukolwiek przednie światła postojowe. Wystarczyłoby dostosować postojówki do celów jazdy dziennej (mocniejsze żarówki / LEDy / cokolwiek) i nie zmuszać ludzi do jazdy na światłach mijania - chociaż domyślam się, że rodziłoby to trochę technicznych komplikacji.

laisar - 2013-04-14, 12:28

Marmach napisał/a:
światła postojowe

One się nazywają pozycyjne - chyba mało która osobówka ma prawdziwe postojówki (bo to takie, które świecą tylko z jednej strony auta na postoju).

jaru - 2013-04-14, 13:21

Dodam tylko, że wszelkie statystyki dotyczące ilości wypadków w krajach, gdzie nie ma obowiązku jazdy na światłach w dzień i w krajach, gdzie jest taki obowiązek, są psute przez kierowców, którzy nie myślą. Dla przykładu - w Niemczech nie trzeba jeździć na światłach i uważa się, że jest tam bezpiecznie na drogach, ale mnóstwo ludzi zbyt wcześnie rano wyłącza światła a wieczorem zbyt późno załącza. w takich warunkach auto jest niewidoczne, bo nie odróżnia się od otoczenia. U nas również dużo ludzi jeździ na światłach do jazdy dziennej w warunkach ograniczonej widoczności, tzn. w czasie silnego deszczu, śniegu, we mgle i po zmroku lub przed świtem.

Myślę, że najlepiej jest się zgodzić, że światła poprawiają bezpieczeństwo, tylko wtedy, gdy są właściwie używane, a to zależy od kultury i rozwagi kierowców. Tak, jak napisałeś, okey32, gdzie indziej należy szukać problemu, a nie w samych światłach.

Marmach - 2013-04-14, 15:54

laisar napisał/a:
One się nazywają pozycyjne - chyba mało która osobówka ma prawdziwe postojówki (bo to takie, które świecą tylko z jednej strony auta na postoju).

Być może. O ile pamiętam w Skodach po włączeniu kierunkowskazu przy włączonych światłach, hm, po-coś-ych, świeci się tylko z jednej strony.

laisar - 2013-04-14, 16:25

Marmach napisał/a:
świeci się tylko z jednej strony

Dokładnie - ale tak się nie da jeździć, więc nijak nie byłoby z nich "dziennych" (((:

okey32 - 2013-04-14, 22:46

Gdyby rozum i logika kierowała producentami samochodów jak i kierującymi owymi cudami techniki to mieli byśmy statystyki naprawde znikome.
Jaka jest logika budowania samochodow 200kM i prędkościa max ponad 200km/h jak i tak w 99,9% przypadków aby nie lamac prawa nie ma mozliwości wykorzystać jego możliwosci :?:
Nie licząc Niemców to w wiekszosci krajów sa ograniczenia predkości ale biorac tylko nasz kraj pod uwage to możemy co najwyżej jechac 140km/h .
Jesli wprowadzone były by logiczne ograniczenia predkosci a nie tylko po to aby wyrwac mandat to wystarczyło by wyposażyć nasze cuda techniki w tempomaty i widząc ograniczenie do 70 ustawiam tempomat na 70 i nie ma opcji złamania przepisów. Ale w naszym kochanym kraju ale i nie tylko u nas ograniczenia sa do wyciagania kasy od obywateli a nie dla naszego bezpieczeństwa.
Dużo prościej było by budować samochody z kartonu i wprowadzić logiczne przepisy ale to niestety nie dało by kasy tym co TRZEBA a o to chodzi aby kasa trafiła w odpowiednie ręce :-?

Lukas87 - 2013-04-14, 23:05

Cytat:
Gdyby rozum i logika kierowała producentami samochodów jak i kierującymi owymi cudami techniki to mieli byśmy statystyki naprawde znikome.
Jaka jest logika budowania samochodow 200kM i prędkościa max ponad 200km/h jak i tak w 99,9% przypadków aby nie lamac prawa nie ma mozliwości wykorzystać jego możliwosci

Dobrze mówisz skoro w Polsce max prędkość jaką można wg przepisów to 140km/h tyle to zdrowy 126p czy CC pokazało więc starczyło by 50KM spokojnie dlaczego nie zrobią silnika 500ccm3 + turbo np dwucylindrowiec taki silniczek zachwycał by się do 4l benzyny no ale wtedy by inni stracili coś musi to napędzać :mrgreen:
Ogólnie rzecz biorąc powinien być ewidentny zakaz montażu świateł DRL w samochodach w których fabryka nie przewidziała takich świateł wtedy był by porządek a nie choinki.

laisar - 2013-04-14, 23:30

A tak ładnie prosiłem...

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group