|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - nowe klocki i tarcze duster -drgania kierownicy przy 140km/h
Louis79 - 2013-07-27, 07:14 Temat postu: nowe klocki i tarcze duster -drgania kierownicy przy 140km/h 3 dni temu wymieniłem klocki i tarcze w dusterze no i... stwierdziłem, że przy prędkości 140km/h drga mi kierownica, czego wcześniej nie miałem. rozmawiałem w salonie i pytałem z czego to wynika odpowiedziano mi że klocki muszą się ułożyć i że piasty przed założeniem tarcz na pewno zostały oczyszczone. co o tym sądzicie skąd te drgania i latająca kierownica??
Lukas87 - 2013-07-27, 08:28
Tarcze mają za małą średnicę żeby jakoś wpłynąć na drgania kierownicy, założę się że przy ściąganiu kół odpadł któryś z odważników więc wyważ przednie koła i będziesz wiedział czy to koła czy coś innego
piotr. z - 2013-07-27, 08:58
Lukas87 napisał/a: | Tarcze mają za małą średnicę żeby jakoś wpłynąć na drgania kierownicy |
Oj, kolega chyba nie wie, co potrafi dynamika Przy 140km/h będzie to odczuwalne. Ale oczywiście możliwość z odważnikiem jest również prawdopodobna.
Louis79, teza mechanika z układaniem się klocków jest przednia. A właściwie tylna, bo do doopy Od klocka nie będzie drgań, od tarczy- jak najbardziej jest to możliwe. Dodatkowe pytanie: czy podczas hamowania drgania się zwiększają? Jeśli tak to albo między tarczą a piastą jest zabrudzenie i nie przylegają do siebie prawidłowo albo tarcza jest krzywa- takie historie też się zdarzają; tarcza potrafi się wygiąć niedługo po montażu po hamowaniu.
chriskb - 2013-07-27, 10:16
Kol. Louis79, trochę szybko tarcze sie zużyły, dziwne Za mało danych aby się autoratywnie wypowiedzić. Brak danych jakie tarcze były założone. Czy przed montażem nowe zostały sprawdzone na dopuszczalną odchyłkę tzw. "bicia"? Następna sprawa to dokładność montażu. Aby ułożyć klocki wystarczy po montażu rozgrzać tarcze w jeździe próbnej kilkakrotnie hamując, wpierw delikatnie a potem coraz mocniej.
Louis79 - 2013-07-27, 12:40 Temat postu: tarcze ja wiem czy tak szybki się zużyły???68 tyś w końcu zrobiłem a duster 4x4 który mam jest nieco cięższy. spróbuje od wyważenia kół.
chriskb - 2013-07-27, 13:59
Ja mam co prawda dopiero 30 tyś. i też DD 4X4 i po niedawno wykonanym przeglądzie nie stwierdzono zużycia pomiar to 0,5mm.
krakry1 - 2013-07-27, 15:29
To wina złego wyważenia kół - nie nowe tarcze i klocki. Miałem podobnie (co prawda bez wymiany tarcz) - powyżej 120km/h kierownica zaczynała lekko drgać. Po ponownym wyważeniu kół objawy minęły.
Dar1962 - 2013-07-27, 16:33 Temat postu: Re: tarcze
Louis79 napisał/a: | ja wiem czy tak szybki się zużyły??. | na zużycie okładzin ciernych ma wpływ kilka czynników - styl jazdy kierowcy, środowisko w którym porusza się auto, prędkości itp a nie tylko przebieg, więc 68 tys to wynik co najmniej przyzwoity. A co do drgania - jak już wspomnieli koledzy, należy sprawdzić wyważenie kół i po wyeliminowaniu tego czynnika dopiero reklamować czynność wymiany, być może po prostu niedbale wykonano robotę..Łaski nie robią, jeśli problem będzie nadal występował, powinni zdemontować i jeszcze raz dokładnie zmontować całość - na razie przy użyciu tych samych tarcz i klocków. Jeśli ponownie pojawią si drgania, należałoby reklamować tarcze
czaju - 2013-07-27, 20:09
wyważ koła, ale wygląda na to że jednak jest coś nie tak z którąś z tarcz... Tarcza waży znacznie więcej od odważnika, więc dlaczego ktoś podważa taką teorię? Nawet niewielkie przesunięcie tarczy na piaście może powodować coś takiego, stąd teoria o tym że piasty nie zostały dokładnie oczyszczone wydaje mi się najbardziej prawdopodobna
48piotr - 2013-07-28, 06:58
czaju napisał/a: | Tarcza waży znacznie więcej od odważnika, |
ajax - 2013-07-28, 17:47
czaju napisał/a: | Tarcza waży znacznie więcej od odważnika, |
Ale jest znacznie dalej od osi obrotu, to ramię siły większe. MSZ obie przyczyny możliwe, łatwiej wyważyć kolo/sprawdzić wyważenie niż rozgrzebywać hamulec i od tego bym zaczynał. Jak nie zadziała, to serwis i rozgrzebać hamulec. Brzytwa Ockhama
Louis79 - 2013-07-28, 18:09 Temat postu: widze, że dyskusja rozgorzała zaczne więc od wywalenia 20zl na wyważenie kół. dziekuję wszystkim za porady.
Dar1962 - 2013-07-28, 18:45
to nie będą pieniądze wywalone.Raz na sezon warto to zrobić
janzet - 2013-07-29, 12:35
Jak zaglądniesz do instrukcji to zobaczysz że co 10 tys powinno się kola miejscami zamieniać. Na krzyż przód tył lewa prawa. No i wyważyć. Może ci zmienili miejscami właśnie koła zgodnie z instrukcją i trzeba coś doważyć. Jak są drgania to najpierw wyważenie bo najmniej specjalistyczne jest i najtańsze. Jeżeli do 140 masz spokój a powyżej są te drgania to odchyłka doważenia musi być minimalna.
chriskb - 2013-07-29, 16:52
Chyba z napędem 4X4 nie mienia się kół krzyżowo. Kiedyś były takie zalecenia producentów opon, ale przy obecnej konstrukcji opon to takich zaleceń nie spotkałem
Dar1962 - 2013-07-29, 17:07
chriskb napisał/a: | Chyba z napędem 4X4 nie mienia się kół krzyżowo. Kiedyś były takie zalecenia producentów opon, ale przy obecnej konstrukcji opon to takich zaleceń nie spotkałem |
przód z tyłem - bez krzyżowania
janzet - 2013-07-29, 17:29
Oj Tak ! Przód z tyłem tylko , bez "na krzyż". Dzieki Dar1962 !
Marek1603 - 2013-07-30, 05:14
Masz zimówki czy zrobiłeś na tych oponach te 60000km?
Zmieniałeś już przód tył?
Jest tendencja, zwłaszcza w kombi, przy jeździe z nieobciążonym tyłem do szybszego zużycia (wy ząbkowania czy coś w tym stylu) opon i dlatego zaleca się właśnie przekładkę.
Wypowiedź - opinia wulkanizatora.
Louis79 - 2013-07-30, 06:21 Temat postu: Marku wszystko było ok do póki nie zmieniłem tarcz i klocków, wywazanie robiłem przy okazji zmian opon zimowych na letnie w połowie marca. dziś wszystko się wyjasni.
Hakama 4x4 - 2013-07-30, 06:47
Moim zdaniem, jeżeli drgania istnieją niezależnie od hamowania przy 140 to winy należy szukać w oponie. Oponę wywołującą drgania miałeś na tyle i ich nie czułeś. Przy wymianie tarcz i klocków założyli Ci ją na przód i teraz odczuwasz drgania. Miałem kiedyś tak samo.
W kwestii zużycia to wszystko zależy od warunków ekploatacji. Używając samochodu w piachu, w terenie, na szutrze - a tak przeważnie używamy wersji 4x4 trzeba się liczyć z przyspieszonym zużyciem. Piach dostaje się między klocki i tarcze przyspieszając zużycie a przy silnym nagrzaniu potrafi nawet następnie wtopić się trwale w klocki - rysując tarcze.
Nawiasem mówiąc przy jeździe w piachu przedostaje się on także do bębnów i trzeba uważać bo zanim się stamtąd wydostanie praktycznie nie ma się hamulców - przećwiczone. M.in. z powodu zapychania się bębnów wszystkim co podejdzie rasowe terenówki mają tarcze także z tyłu.
Mam 70 kkm. Bębny mają rancik ale jeszcze mogą być, okładziny tylnie w idealnym stanie (jeszcze jakieś 4 mm - jak nowe) tarcze dojeżdzam, ale mam świadomość, że nie są już najlepsze. Przypuszczam, że przy ok. 100 kkm już wymienię razem z klockami. Przednie klocki wymieniłem przy ok. 42 kkm na ferodo premier i mam jeszcze ok. połowy klocka (to mój ulubiony model od lat. Stosowałem go w poprzednich autach. Praktycznie nie ma fadingu przy tych klockach).
maciek - 2013-07-30, 08:26
jakie masz opony? Kierunkowe? może źle ci je założyli ?
Louis79 - 2013-07-30, 10:09 Temat postu: zamykam temat dzisiejsze wyważenie kółek pomogło.
Marmach - 2016-04-21, 18:21
Hm, odkopię temat... już raz na to narzekałem, ale znowu mam drgania kierownicy przy 140kmh.
Co ciekawe, dopiero co wyważałem koła (letnie), co pomogło na drgania... do momentu, gdy je ściągnąłem przy wymianie paska klinowego. Po ponownym montażu znowu kierownica łapie trzęsiawkę.
Mam osobne felgi do zimówek i letnich, na zimówkach nigdy nie miałem tego problemu.
Ponieważ nie uśmiecha mi się płacić ponownie za wyważenie, to pomyślałem, że najpierw spróbuję:
a) pozdejmować kołpaki
b) jak nie pomoże, to odkręcę kółka z przodu (bo tylko te ruszałem) i przykręcę je w innej pozycji
c)... ?
Jakieś inne pomysły poza "odpadł Ci któryś ciężarek, płać 50zł za wyważenie wszystkich kół od nowa"
Marcinbzyk - 2016-04-21, 18:31
Oczyść piasty i przylgnie felg że śladów ewentualnej korozji.
Marmach - 2016-04-21, 23:06
Cytat: | Oczyść piasty i przylgnie felg że śladów ewentualnej korozji. |
Spróbuję, w gruncie rzeczy felgi mają tendencję do ciężkiego "wchodzenia" i zastanawiałem się, czy nie jest tak, że mimo solidnego dociągnięcia śrub siedzą minimalnie krzywo (co tłumaczyłoby dlaczego problem pojawił się po zdjęciu i założeniu kół).
corrado - 2016-04-22, 06:30
Ja przedwczoraj wymienialem opony a na letnie i u mnie chyba nadal bedzie drgac przy 140,
( na jedna chinska opone musial dac tez sporo odwaznikow chyba 70-80g )
Jeszcze nie mialem czasu jechac tak szyko, ale chyba nie bedzie lepiej niz na zimowkach i tez juz podejrzewam tarcze.
Lajkonik - 2016-04-22, 08:55
Może wykonanie felg, mówiąc delikatnie, nie jest idealne. Wystarczy, ze jeden otwór na śrubę jest o ułamek milimetra przesunięty i już koło będzie nie do wyważenia.
Marmach - 2016-04-22, 16:47
corrado napisał/a: | Ja przedwczoraj wymienialem opony a na letnie i u mnie chyba nadal bedzie drgac przy 140 |
A ja bym jednak podrążył na Twoim miejscu temat. Skoro u mnie dało się ten problem wyeliminować (a kierownica potrafiła całkiem zacnie wibrować), to znaczy, że problem nie jest bardzo poważny...
Lajkonik napisał/a: | Może wykonanie felg, mówiąc delikatnie, nie jest idealne. Wystarczy, ze jeden otwór na śrubę jest o ułamek milimetra przesunięty i już koło będzie nie do wyważenia. |
Nie wiem, koła na wyważarce się wyważają, to chyba cudów nie ma...
Karenzo - 2016-04-22, 17:10
tylko różnie do tego wyważania oponiarze się przykładają .
U mnie też powyżej 140 latało to pojechałem specjalnie powiedziałem co i jak , to zdrapali stare ciężarki wszystkie i nalepili nowe i problem znikł .
Tak więc jak od tego roku zrywam stare ciężarki i opony są lepiej wyważone .
kali - 2016-04-22, 21:59
Koła przed wyważanie trzeba umyć i porządnie oczyścić bieżnik z kamieni. Nikt tego nie robi. Więc efekty wyważania jak kamienie z bieżnika wylecą...... Co niektóre firmy dysponują doważarkami. Tam doważa się całe koło z otoczką na samochodzie. Dodatkowo tarczę po montażu sprawdza się na bicie zegarem. Pokazywałem ją to się robi przy okazji wymiany tarcz w swoim aucie.
corrado - 2016-04-22, 22:28
a czy ewentualnie troche za male o 1mm pierscienie centrujace w stosunku do alufelgi
moga robic te drgania przy 130-140 ?
Bo jezdze na pierscieniach chyba jednak o 1mm za malych w stsounku do alusa.
Nie wiem do konca jaka jest w koncu sr piasty w chryslerze bvoyagerze z ktorego mam alusy ... ale moze dobra bo z jednej czy dwoch kol te pierscienie nie spadaja z alufelgi
kali - 2016-04-22, 22:51
Nie, spójrz na konstrukcję felgi i śrub.
shrek - 2016-04-23, 05:55
Marmach napisał/a: | Hm, odkopię temat... już raz na to narzekałem, ale znowu mam drgania kierownicy przy 140kmh.
Co ciekawe, dopiero co wyważałem koła (letnie), co pomogło na drgania... do momentu, gdy je ściągnąłem przy wymianie paska klinowego. Po ponownym montażu znowu kierownica łapie trzęsiawkę.
Mam osobne felgi do zimówek i letnich, na zimówkach nigdy nie miałem tego problemu.
Ponieważ nie uśmiecha mi się płacić ponownie za wyważenie, to pomyślałem, że najpierw spróbuję:
a) pozdejmować kołpaki
b) jak nie pomoże, to odkręcę kółka z przodu (bo tylko te ruszałem) i przykręcę je w innej pozycji
c)... ?
Jakieś inne pomysły poza "odpadł Ci któryś ciężarek, płać 50zł za wyważenie wszystkich kół od nowa" |
Sprawdzic felgi czy nie sa pokrzywione.
Zgadzam sie z kol. kali. Felgi nalezy wywazyc na 0g a nie jak to czasem bywa,ze zostawiaja niedowazone 5g .
48piotr - 2016-04-23, 07:42
corrado napisał/a: | za male o 1mm pierscienie centrujace w stosunku do alufelgi |
shrek napisał/a: | Zgadzam sie z kol. kali. Felgi nalezy wywazyc na 0g a nie jak to czasem bywa,ze zostawiaja niedowazone 5g |
Błędy ZAWSZE się sumują.Siła odśrodkowa musi wywołać drgania.
corrado - 2016-04-23, 17:03
pojezdzilem obwodnica, jest lepiej niz na zimowkach, ale jeszcze troche czuc wibracje przy 140, ale jest lepiej :)
obstawiam jeszcze moze ta opone jedna zimowke na przodzie chinska sunny , trzeba bylo dac duzo ciezarkow na nia, moze jakby byla nie "nalana" to byloby ok
albo druga jeszcze sprawa przegub zewnetrzny ? strzela troche przy skrecaniu/ cofaniu ale pojedynczo
Marmach - 2016-04-23, 22:06
A ja dzisiaj zrobiłem co następuje:
- zdjąłem kołpaki, pojeździłem niby nie drgało... ale potem pojeździłem więcej i jednak kierownica latała jak Ż... Żwirko i Wigura
- odkręciłem koła, przetarłem nadmiar smaru miedziowego z kół i piast (miałem przesmarowane piasty, bo felgi ciężko wchodzą i schodzą), żadnego brudu nie stwierdziłem, ubytków ciężarków też raczej nie
- przekręciłem koła na piastach o 180 stopni w stosunku do poprzedniej pozycji, przykręciłem koła kluczem dynamometrycznym na 110Nm, założyłem kołpaki.... no i na razie nie drga - sprawdzone na trzech różnych częściach obwodnicy Warszawy, prędkości 140-160 kmh. Pewne wibracje ogólnie czuć, ale na pewno nie jest tak jak było, że kierownica widocznie się trzęsła.
Ergo nie wiem jaki jest powód trzęsienia się - może felgi mają tendencję do krzywego przykręcania się w pewnych pozycjach. Będę obserwował ten problem i najwyżej przeciwdziałał...
Marcinbzyk - 2016-04-24, 05:28
Upartość czasami popłaca. Najważniejsze że jest sukces.
Marmach - 2017-07-27, 08:07
Kontynuując temat, jednak przyczyną drgań kierownicy przy 140km/h były źle wyważone koła. Pomimo dodatkowego w międzyczasie wyważania, jednostka wyważająca najwyraźniej nie miała pojęcia o wyważaniu, ponieważ w poleconym zakładziku między innymi zdjęli z jednego źle wyważonego koła wszystkie ciężarki, co poskutkowało uzyskaniem wyważonego koła
W każdym razie po zainwestowaniu kolejnych kilkudziesięciu zł samochód jeździ jak po maśle, i nic się nie trzęsie przy dowolnych prędkościach. Nie trzęsło się nawet mimo tego, że "polecany zakład" nabił mi nierówno opony powietrzem
Marek1603 - 2017-07-27, 08:47
Bo dobre wyważenie to podstawa.
Mnie też mówiono, że AT-ki w dusterze będą biły przy wyższych prędkościach, a leciałem 160 na A4 dla sprawdzenia i nic. Jedzie normalnie, a kierownicy nie trzeba trzymać dodatkowo nogami.
Marmach - 2017-07-27, 14:41
Marek1603 napisał/a: | Bo dobre wyważenie to podstawa. |
Zdaję sobie sprawę, ale ciężko mi sobie wyobrazić jak można nie umieć *zupełnie* wyważyć kół mając do dyspozycji maszynę z komputerem i dlatego nie rozumiałem, czemu samochód jeździ bokiem pomimo rzekomego wyważenia :)
Marek1603 - 2017-07-27, 18:48
Wystarczy mieć źle ustawioną maszynę.
Kolega mi mówił, że ma ustawione na 5g dokładności, a inni ustawiają na 10 i nie muszą po kilka razy puszczać maszyny. Dlatego potem takie cyrki wychodzą i przyjeżdżają jeszcze raz ludzie.
corrado - 2017-07-27, 19:11
tak naprawde nie powinno byc wogole wywazenia - czyli nakladasz opone na felge i nie musisz nic dowazac. Bo to ze jest wywazona na tej maszynie , to wcale nie znaczy , ze jest ok i nie bedzie drgan czy bicia podczas szybszej jazdy , bo nie bedzie wywazona dynamicznie ...
Sam tak mam wlasnie i musze wymienic opone bo szkoda zaweiszenia tyle jest juz ciezarkow na feldze :/
|
|