Mamert - 2008-06-18, 21:11 Temat postu: Dziwny pedał HAMULCA Dzisiaj stojąc na światłach nacisnąłem hamulec do oporu i tu zdziwienie OPÓR BYŁ TWARDY jakby dwie części metalowe uderzyły o siebie. Czy możecie sprawdzić czy w waszych Daćkowozach jest tak samo, czy to oznaka zapowietrzonych hamulców. Wcześniej zauważyłem że przy zadziałaniu ABS pedał jakby wpadał w podłogę. Nie jeździłem nigdy samochodem z ABS, ale z opowieści kierowców to pedał przy zadziałaniu ABS raczej "kopie" w górę niż po każdym pulsie spadał w dół. wox - 2008-06-18, 22:00 Działanie ABS-u czuć wyraźnie pod stopą (tak jak piszesz takie "kopnięcia") i na dodatek słychać (takie "chrobotanie" pokrywające się z tymi "kopnięciami"). Wjedź gdzieś na mokrą trawkę i depnij po hamulcach - ABS na pewno zadziała (jeśli nie miałeś okazji jeszcze tego wyraźnie poczuć). Mamert - 2008-06-18, 22:11 No właśnie chodzi o to że nie "kopie" tylko opada po każdym pulsie. Ale bardziej mi chodzi o ten pedał który na końcu STUKA o coś i dalej nie można go nacisnąć. Miałem kilka samochodów i kilka prowadziłem i nigdy pedał hamulca NIE KOŃCZYŁ SIĘ NA "TWARDO" WYCZUWALNYM STUKIEM (na postoju) wox - 2008-06-18, 22:19 Sprawdzałem przed chwilą (na postoju, z wyłączonym silnikiem) - stuków żadnych, czy jakiegoś twardego oporu; 3 razy nacisnąłem na pedał hamulca - za każdym razem był wyżej (podnosił się) W kwestii działania ABS-u (jeszcze raz podpowiadam) przetestuj sobie gdzieś na śliskiej nawierzchni (teraz najlepiej na trawie) jak to u Ciebie działa, albo poproś jakiegoś kumpla (dowolne auto z ABS-em) - zamieńcie się autami, potestujcie. A ile masz płynu hamulcowego? Sprawdzałeś? Mamert - 2008-06-18, 22:24 Oj to coś czuję, że mam zapowietrzone hamulce i to mocno bo pompa hamulcowa dobija do końca i pewnie dlatego ABS głupieje. Jutro jadę na wymianę oleju, to im o tym wspomne w serwisie. Płynu jest MAX. wox - 2008-06-18, 22:27 Tylko, że dziwna sprawa, bo przebiegu to chyba nie masz dużego (ilościowo i czasowo), jeśli dobrze pamiętam. Mamert - 2008-06-18, 22:27 2 miesiące i 5150 km wox - 2008-06-18, 22:33 I tak się wybierasz do serwisu ... psur - 2008-06-19, 08:49 U mnie nie ma takiego twardego oporu z tego co pamiętam. Jeśli chodzi o ABS to pedał rzeczywiście raczej kopie niż się zapada. Mamert - 2008-06-19, 20:41 No i byłem w serwisie, hamulec - ten typ tak ma, rzeczywiście wsiadłem do innej daćki odstawionej do serwisu i tam też na końcu hamulca jest twardy koniec. Pan z serwisu był tym faktem też nieźle zdziwiony i od dziś będzie sprawdzał inne daćki które zjadą na serwis. Przy okazji podciągnęli linkę hamulca ręcznego. A z wymiany oleju nici, bo jest nieszczelność na rozrządzie i będę musiał odstawić daćkę na prawie dwa dni do warsztatu. Jednym słowem darmowy przegląd usterek, z obejrzeniem lakieru. KaS602 - 2008-06-19, 21:54
... kolejne 1.6 MPI z ta usterka... 
GeRRaD - 2008-06-20, 06:41 NIeszczelność może wynikać z wadliwej instalki LPG 
jurek - 2008-06-20, 08:25 instalacja lpg, z tego co wiem, nie ingeruje w zaden sposob w rozrzad. no ale moja wiedza w tym wzgledzie est niepelna, bo nigdy nie mialem lpg pozdr KaS602 - 2008-06-20, 08:43
Z LPG to nie ma zadnego ziwazku (u siebie nie mam). Chodzi o to, ze sruba pokrywy rozrzadu przechodzi na wylot przez kadlub silnika, stad zdarza sie zapocenie w okolicy rozrzadu. GeRRaD - 2008-06-20, 11:54 Ale LPG potrafi naruszyć uszczelkę pod głowicą i potrafi wtedy ciec, pocić się etc Mamert - 2008-06-20, 19:27
No chyba żartujesz, gaz rozpuścił uszczelkę w dwa miesiące i 4000 km  ?
Poza tym serwis ochoczo chce to naprawić na gwarancji, nawet nie naciągneli mnie na wymianę oleju i pozwolili z tym jeździć do 10 lipca (wtedy będę mógł oddać im auto). GeRRaD - 2008-06-20, 20:08 Przy nowym aucie nie powinień ..............ale w używkach wystarczy i miesiąc, zalezy jak kto eksploatuje.pisałem bo uwazam że warto eliminować wszystkie możliwe przyczyny Mamert - 2008-06-20, 20:30 Wiele normalnych usterek, jest kojarzonych albo z LPG albo na zasadzie ten typ tak ma. Moje już sławetne Palio Weekend też niby miało zawsze puszczać olej przez uszczelkę pokrywy zaworów, a tu niespodzianka, nowy właściciel pojechał do nowego mechanika, a ten znalazł pęknięcie owej pokrywy. Mój mechanik od Palio pracował u Fiata i chyba zgubiła go rutyna. Być może automat przykręcał jedną śrubę mocniej, dlatego pokrywa pękała i jakaś partia silników miała taką usterkę. Mam tylko nadzieję że w Loganie usterka zostanie usunięta bezpowrotnie. Już kiedyś pisałem że zwalanie usterek i awarii na LPG przy samochodach przy przebiegu 100 kkm sprowadzonych od księdza czy babci z niemiec kupionych z autohandlu nie ma żadnego sensu, ponieważ nie może być tylu samochodów okazyjnych. Te samochody mają po 200-300 kkm i naciśnięcie mocniejsze gazu na jeździe próbnej po zakupie wydmuchuje wszystkie możliwe uszczelki, a skrzynia biegów musi pojawić się u dentysty. Andrzej - 2008-06-24, 09:49 Mamert, sprawdź jak zachowuje się pedał hamulca jak jest zaciągnięty ręczny hamulec. Jeżeli czujesz opór dużo wyżej to znaczy, że są uszkodzone regulatory luzu tylnych hamulców. Mamert - 2008-06-24, 18:11 Jak już pisałem, w serwisie dali mi usiąść w innej daćce (sedan) odstawionej do naprawy (zresztą z dziurawym serwem) i też można było "dobić" do twardego końca. Pedał na postoju z odpalonym silnikiem jest dosyć miękki ale nie wpada w podłogę, ma taką tendencję jakby coś się sprężało np powietrze. Tu dobrą radę upatruję od speców Tunningowców, czy to czasem nie są za miękkie gumowe przewody hamulcowe ?? Z tego co wiem to przy tunningu hamulców robi się giętkie przewody hamulcowe w oplocie. loganik - 2008-06-24, 18:56 Przewody h-cowe giętkie mają bardzo mocne zbrojenie wewnątrz/osnowa krzyżowa/, jeśli przewód nie uszkodzony to nie ma możliwosci aby się rozszerzył. Loganik Mamert - 2008-06-24, 19:16
Tylko czy np. rumuński podwykonawca zachował wszystkie normy wykonania tych przewodów ? Mając w pamięci Oldcita z drewnianymi hamulcami nie za bardzo mam zaufanie. loganik - 2008-06-24, 19:34 Idąc tokiem rozumowania Mamerta to strach by było do Loganki wsiadac a ja właśnie cenię ją za NIEZAWODNOŚĆ 
Loganik Mamert - 2008-06-24, 19:44
Oj nie, są wpadki różnych producentów, nawet VOLVO, MERCEDES i BMW ma coś za uszami, i też muszą świecić oczami za podwykonawców. Może ja mam ciężką nogę, jestem duży i może nie mam wyczucia (Gregosa mnie widział i może potwierdzić). Tylko jak narazie w żadnym aucie nie dojechałem do końca hamulca, no przepraszam w dużym fiacie dwa razy, jak puściły uszczelki w pompie i jak korektor hamowania wybuchł...., hmm a może to jednak brak wyczucia w nodze 
Paf - 2008-06-29, 22:06 Ostatnio patrzyłem na ten luz. U mnie faktycznie daje się dobić do sztywnej przeszkody, ale jak stoi. Podczas jazdy już wcześniej hamulce wciskają mnie w przednią szybę. Mamert - 2008-06-29, 22:33 W czasie ostatniej wizyty w serwisie podciągnęli linkę hamulca ręcznego i odkręcili odpowietrznik (podobno nie było powietrza), teraz przy zadziałaniu ABS pedał nie spada i w końcu "kopie" oraz dźwięk hamowania był zgrzytliwy (przed było słychać pojedyncze uderzenia). Ach, zapomniałbym sprawdzali także kompa ABS-u. Pedał jednak na postoju nadal można dobić do przeszkody. Hmm, chyba coś jednak zrobili po cichu, może jakieś błedy w oprogramowaniu. jurek - 2008-06-30, 14:12 piszesz na postoju. ale z pracujacym silnikiem, czy zgaszonym? pzdr Mamert - 2008-06-30, 15:46 z pracującym jurek - 2008-07-01, 09:32 jest roznica bo na pracujacym silniku dziala wspomaganie, ale chyba cos chyba nie do konca jest u Ciebie dobrze. naciskaj na serwis. pozdr |
