Kotus - 2013-10-22, 20:18 Temat postu: Spadł pasek klinowy Dziś wieczorem ruszyłem spod domu i w pewnym momencie usłyszałem jakby uderzenie z okolic silnika. Przestało działać wspomaganie układu kierowniczego i zapaliła się kontrolka braku ładowania akumulatora. Wróciłem z powrotem na miejsce parkingowe i zajrzałem pod maskę. Pasek klinowy jest cały, ale zleciał z rolek. Rano zobaczę czy wszystkie rolki są na swoim miejscu. Wcześniej nic nie zapowiadało awarii. Pasek był wymieniany razem z rozrządem 2,5 roku temu. Czy da się założyć pasek z powrotem aby jakoś zajechać do warsztatu? corrado - 2013-10-22, 21:23 Oczywiście, że się da. Równie dobrze można jechać bez paska a kiedyś w maluchach jak pękały klinowe to słyszałem że ludzie wiązali pończochy damskie i jeździli . Musisz tylko wiedzieć , że bez paska nie będzie ładowania z alternatora i jazda na światłach mijania pozwoli na ok 2-3h jazdy. Poza tym jazda jest możliwa - brak wspomagania i klimy :) Ale poza tym warto sprawdzić czemu pasek spadł - czy bez powodu czy może zatarło się sprzegiełko na alternatorze + wadliwy napinacz paska i pasek przy jeździe na dole mógł spaść w sprzyjających warunkach. laisar - 2013-10-22, 21:38 W celu montażu paska trzeba poluzować śruby napinacza, nałożyć pasek na rolki, napiąć go wkręcając pionowo od góry w napinacz specjalną długą śrubę, dokręcić śruby boczne napinacza i wymontować śrubę pionową. (Ale jeżeli do warsztatu masz naprawdę blisko, to powinieneś chyba dać radę po prostu zajechać tam powoli i ostrożnie bez wspomagania i ładowania). corrado - 2013-10-22, 21:57 Nie sądzę że trzeba w loganie luzować śruby napinacza, bo jak sama nazwa wskazuje napina za pomocą "amortyzatorka" ( ale mogę się mylić ). Na napinaczach jest śruba ( uchwyt ) którą można odginać właśnie napinacz w celach demontażu/montażu paska wieloklinowego. Ja w każdym bądź razie zmieniałem paski klinowe spod auta , zdejmując tylko osłonę silnika. Trzeba napiąć napinacz , zablokować śrubą napięty napinacz i można demontować/nakładać nowy , póżniej w odwrotnej kolejności. I taka uwaga - żeby to poszło w 5minut: Najłatwiej nałożyć nowy pasek zaczynając nakładać pasek na największe koło - pasowe wału korbowego . Naprawdę prosta robota . laisar - 2013-10-22, 22:02 Jak niemal zawsze - podałem po prostu wersję oficjalną, z podręcznika serwisowego. Dar1962 - 2013-10-23, 08:37 pasek (jeśli jest nieuszkodzony) był ewidentnie zbyt luźno napięty Stepway - 2013-10-23, 15:52 Temat postu: Re: Pasek klinowy luzem. A czy ten sam pasek nie napędza też pompy wody? Kotus - 2013-10-23, 16:35 Już po sprawie. Rano okazało się, że koło pasowe alternatora leży sobie na płycie pod silnikiem. Zadzwoniłem do serwisu i pojechałem na własnych kołach (dzięki Corrado za dodanie otuchy!) Jechałem bez świateł, nadmuchu i radia. Bez wspomagania nieco ciężko się jeździ. Na miejscu okazało się, że koło pasowe alternatora po prostu odkręciło się. Było z tym trochę dodatkowej roboty, bo żeby wyjąć alternator trzeba było odłączyć przewód klimatyzacji, a wcześniej usunąć czynnik r134a. Było nawet podejrzenie, że oś koła pasowego ukręciła się i trzeba będzie regenerować alternator. Koło pasowe alternatora przykręcane jest olbrzymim kluczem imbusowym. Koszt naprawy wyniósł sto kilkadziesiąt zł. Stepway, pompa wody zasilana jest paskiem rozrządu. corrado - 2013-10-23, 17:23 Kotus, Cieszę się że opanowana sprawa :) Koło pasowe alternatora czyli na ogół tzw. sprzęgło jednokierunkowe . W dieslach jest sprzęgło żeby nie przenosić na pasek i pozostałe koła osprzętu drgań nierównych obrotów wału w Dieslach, które by szarpało raz w lewo raz w prawo. W benzynowych stosują nawet same koła pasowe bez sprzęgła. Sprzęgiełko , bywa że się odkręca, chociaż to raczej wskazuje na to że się zaciera, bo razem z ruchem wału się je dokręca, w środku " altka " jest klucz na kontrę. Mam jeszcze akurat nawet klucz do sprzęgiełek jeszcze ale do altków Bosha , ale u mnie w DD i chyba w większości DACII jest akurat Valeo . Poobserwuj je teraz , czy na chodzie silnika , napinacz paska nie "podskakuje" . Wymieniałem sprzęgiełka w Golfie/a3 tdi z altkiem w aucie i też tam było ciasno jak teraz w 1.5dci. Na przyszłość wymieniaj je gdy pasek szumi a napinacz skacze nierówno, a dokładniej sprawdzić - blokując w środku szczotkotrzymacz( wkładając np. śrubokręt przez otwory w "altku") alternatora i kręcąc tym sprzegięłkiem ( trzeba zrzucić pasek ), jeśli puszcza w jedną stronę a w drugą nie to jest ok, w innych przypadkach do wymiany. W ekstremalnym właśnie może się urwać i zerwać gwint na alternatorze i trzeba cały alternator zrzucać. loganik - 2013-10-23, 18:03 W Loganie 1.4 Mpi napinacz paska jest przykręcony dwoma śrubami, a naciąg paska tak jak podaje Laisar. |
