|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Duster do miasta
arturro_w - 2014-01-22, 10:19 Temat postu: Duster do miasta Witam.
Obecnie jeżdżę japońcem... ale w tym roku chciałbym zmienić autko na Dustera (używka) i.... Zastanawiam się co wybrać benzynę - mniej awaryjną, ale paliwożerną czy diesla?
W dieslu przeraża mnie najbardziej Filtr cząstek... Jak to w praktyce wygląda jeżeli w 90 % jeździsz po mieście? Czasami wyjazd po 40 km w jedną stronę + wakacje...
Owszem - znam kulturę pracy diesla ale kiedyś jeździłem Xarą Picasso 2.0 hdi (stary silnik bez filtra).
Będę wdzięczny za Wasze opinie...
laisar - 2014-01-22, 11:09
arturro_w napisał/a: | Jak to w praktyce wygląda jeżeli w 90 % jeździsz po mieście? |
Zasadniczo jestem przeciwnikiem diesli w mieście w ogóle, ale od strony praktycznej odpowiedź na pytanie brzmi: "bezproblemowo".
czaju - 2014-01-22, 12:19
Cytat: | W dieslu przeraża mnie najbardziej Filtr cząstek... Jak to w praktyce wygląda jeżeli w 90 % jeździsz po mieście? Czasami wyjazd po 40 km w jedną stronę + wakacje... |
Totalny luz. Raz na ~400km odbywa się małe wypalanie - silnik pracuje jakby trochę głośniej i wzrasta spalanie przez 3-5minut, czasami również z rury wydechowej wydobywa się mniejsza bądź większa ilość białego dymu (nie wiem czym to jest podyktowane, że czasami). Podobno można przerywać to wypalanie (małe, a duże to chyba przy przebiegach rzędu 150kkm), ale ja (o ile mi się nie spieszy) czekam te kilka minut, po czym słychać charakterystyczny odgłos (silniczka krokowego?) i niskie tony i nadmierne spalanie jest przerwane - jak akurat tym razem samochód kopcił na biało, to przestaje.
Nie ma potrzeby przeganiania samochodu czy czegoś takiego. Mam do pracy 20km i od roku w ten sposób użytkuję Dustera - na razie bez zarzutu.
PS Ja akurat myślę o wyłączeniu FAPa i chiptuningu - zabawa znacznie tańsza niż awaria filtra...
arturro_w - 2014-01-22, 12:32
A z diesla lepszy do miasta jest 90 czy 110 KM?
BoloSr - 2014-01-22, 12:57
arturro_w napisał/a: | A z diesla lepszy do miasta jest 90 czy 110 KM? |
90 :):)
marek_k - 2014-01-22, 14:09
Do miasta wystarczy 90 kM, ale na dalszą trasę lepszy 110 kM i to nie z powodu mocy, ale skrzyni biegów, 110 kM ma skrzynię 6 co umożliwia jazdę na niższych obrotach silnika ( ciszej)
Piotrek721015 - 2014-01-22, 14:36
Jak używany diesel, to jest szansa na 90KM oryginalnie bez fabrycznego dpf. Ja np. taki mam egzemplarz. A co do skrzyni biegów w 110KM to nie jest tak przypadkiem, że piątka w 90KM jest jednak dłuższa niż szóstka w mocniejszym dieslu?
arturro_w - 2014-01-22, 14:54
a jak rozpoznać czy 90-tka ma FAPa czy nie?
Karenzo - 2014-01-22, 15:00
bez sensu teraz każdy będzie zalecał swój własny najlepszy silnik .
ogólnie to kieruj się rozsądkiem
disel to silnik na dalekie trasy takim został stworzony .
benzyna jaka jest taka jest ale w mieście spalanie będzie takie same jak w klekocie .
Chodzi raczej o rozgrzewanie silnika na krótkich trasach , turbina tak samo krótkich tras nie lubi .
w korku disel spali dużo ale na trasie pobije benzyniaka na łeb.
Czego kto potrzebuje .
Jeżeli twoje najczęstsze przebiegi jednorazowe nie przekraczają 15 km w jedna stronę to disel nie będzie dobrym wyborem .
Tak się składa że mam też klekota i w mieście nie dość że spalanie jest wysokie to jak jade do sklepu 2-3 km to silnik się nawet nie zdąży zagrzać w zime jest to uciążliwe .Za to w wakacje samochód jak znalazł na robienie długich tras . Auto kupowane było jeszcze jak disel był dużo tańszy a lpg mało popularne . Teraz samochód stoi używam go tylko jak jade na weekend na działeczkę .
Jak chcesz już disla to kup 110 odwdzięczy ci się to w trasie
Tak się składa że syn miał legendarnego paska 1.9 tdi i jeździł tylko po mieście na studia (13 km same korki ) ze spalaniem 7-8 , sprzedał i kupił seata cordobe 1.4 w lpg i ma takie same spalanie tylko że w lpg . Zawsze mnie śmieszyło jak studził turbinę jak raz zapłacił za regeneracje
Piotrek721015 - 2014-01-22, 15:11
arturro_w napisał/a: | a jak rozpoznać czy 90-tka ma FAPa czy nie? |
Do końca 2010 roku wszystkie 85KM i 90
KM nie miały fabrycznego FAP-a.
Później weszło EURO 5 i już miały.
johnson - 2014-01-22, 15:22
Diesel ma podgrzewacz w wentylacji (nie wiem jak benzyna) więc ogrzewaniem możesz się nie martwić, 90km jest lepsze do miasta bo ma turbinę bez zmiennej geometrii, auto będzie mniej dynamiczne ale za to nie zapieką Ci się kierownice w turbinie od jazdy z niskimi obrotami.
Dieslem jeździ się dużo przyjemniej a w mieście zryw od 1800 obr na min jest bardzo przydatny i po prostu wygodnie się jeździ. Uwierz mi k4m nie jest królem elastyczności, ba nawet nie jest księciem
Co do studzenia turbiny to też bez przesady, w starym kiblu jak pasek tdi gdzie turbina ma swoje najlepsze dni za sobą też nic to nie da bo ona padnie z powody ogólnego zużycia. Wystarczy 1-2 min spokojnej jazdy i już żeby się schłodziła.
Karenzo - 2014-01-22, 16:10
http://natemat.pl/56543,c...auto-dla-ciebie
Cav - 2014-01-22, 17:33
czaju napisał/a: | Cytat: | W dieslu przeraża mnie najbardziej Filtr cząstek... Jak to w praktyce wygląda jeżeli w 90 % jeździsz po mieście? Czasami wyjazd po 40 km w jedną stronę + wakacje... |
Totalny luz. Raz na ~400km odbywa się małe wypalanie - silnik pracuje jakby trochę głośniej i wzrasta spalanie przez 3-5minut, czasami również z rury wydechowej wydobywa się mniejsza bądź większa ilość białego dymu |
To wypalanie leci co 400 km od samego początku, czy po jakimś przebiegu?
Bo jeszcze nie udało mi się nic takowego zauważyć, przebieg mam ok. 1300 km.
Cav - 2014-01-22, 17:35
Karenzo napisał/a: | bez sensu teraz każdy będzie zalecał swój własny najlepszy silnik .
ogólnie to kieruj się rozsądkiem
disel to silnik na dalekie trasy takim został stworzony .
benzyna jaka jest taka jest ale w mieście spalanie będzie takie same jak w klekocie .
|
ROTFL !!!!!
Niezła bzdura.
Miałem dwa auta o takiej samej wielkości, masie, mocy i pojemności, w jednym przypadku był to turbodiesel, w drugim Renault z badziewnym K4M.
Spalanie w mieście nie było takie same, benzyniak palił na oko 50% więcej.
Już mniejsze różnice były na trasie.
Karenzo - 2014-01-22, 18:16
Gratuluje wyśmienitego poziomu dyskusji i tych angielskich akronimów błędnie używanych .
Jak rozumiem twierdzisz iż silnik wysokoprężny palił 5 l
a benzynowy 10 l
w takich samych warunkach i pojeździe
nie muszę tego komentować .
chriskb - 2014-01-22, 18:20
Co to jest "akronim"
Karenzo - 2014-01-22, 18:27
http://pl.wikipedia.org/wiki/Skrótowiec
pluto - 2014-01-22, 18:37
Diesel w wersji 90 KM nawet z FAP-em to najlepszy wybór. Wiem bo ma taką wersję robię bardzo krótkie trasy 2-6 km po mieście nawet do 20 razy dziennie.
ŻADNYCH problemów z nagrzewanie (wręcz odwrotnie w mieście szybciej uzyskuje właściwą temperaturę niż w trasie ) - spalanie w tych warunkach 4,2-4,8 l/100.
Jazda z prędkością do 100 km/h rewelacja - spalanie do 5 l, powyżej tej prędkości potrafi trochę spalić 6- 7 litrów.
Żadnych problemów z FAP -
Żadnych problemów ze studzeniem turbiny - w mieście przy spokojnej jeździe można spokojnie gasić bez czekania.
Odnośnie publikowanych artykułów o tematyce technicznej to piszą je osoby o całkowitym braku rzeczywistej wiedzy w tym temacie. Posiłkują się danymi (najczęściej marek bardzo drogich i luksusowych) i odnoszą do wszystkich.
Te silniki są jednych z najlepszych w swojej klasie i oby tak dalej
Cav - 2014-01-22, 18:38
Karenzo napisał/a: | Gratuluje wyśmienitego poziomu dyskusji i tych angielskich akronimów błędnie używanych .
Jak rozumiem twierdzisz iż silnik wysokoprężny palił 5 l
a benzynowy 10 l
w takich samych warunkach i pojeździe
nie muszę tego komentować . |
ROTFL !!!
Widzę u kolegi matematyka na takim samym poziomie jak wiarygodność?
Ale ze spalaniem K4M trafiłeś.
W Dusterze W MIEŚCIE zapewne spali jeszcze więcej niż w Megane z racji oporów powietrza.
johnson - 2014-01-22, 18:39
Karenzo napisał/a: | Gratuluje wyśmienitego poziomu dyskusji i tych angielskich akronimów błędnie używanych .
Jak rozumiem twierdzisz iż silnik wysokoprężny palił 5 l
a benzynowy 10 l
w takich samych warunkach i pojeździe
nie muszę tego komentować . |
50% to będzie 2,5l, czyli do 10l troszkę brakuje, ja też się zgodzę że różnicę bezpieczńą można założyć na poziomie 50% w mieście
pluto - 2014-01-22, 18:40
Karenzo napisał/a: |
Jak rozumiem twierdzisz iż silnik wysokoprężny palił 5 l
|
Masz rację silnik wysokoprężny nie pali 5 litrów
TYLKO MNIEJ
Cav - 2014-01-22, 18:41
johnson napisał/a: | Karenzo napisał/a: | Gratuluje wyśmienitego poziomu dyskusji i tych angielskich akronimów błędnie używanych .
Jak rozumiem twierdzisz iż silnik wysokoprężny palił 5 l
a benzynowy 10 l
w takich samych warunkach i pojeździe
nie muszę tego komentować . |
50% to będzie 2,5l, czyli do 10l troszkę brakuje, ja też się zgodzę że różnicę bezpieczńą można założyć na poziomie 50% w mieście |
Tak dokładnie to ok. 7 w dieslu i nie mniej niż 10 w benzyniaku.
7 + 50% daje 10,5 l.
Karenzo - 2014-01-22, 18:47
Product dla 1.5 dci 110 4x2 deklaruje 5,3 l /100 km.
dla 1.6 16v 4x2 7.1/100km.
tutaj widzimy średnie spalanie różnych użytkowników http://www.autocentrum.pl/spalanie/dacia/duster/
Trzeba zdać sobie sprawę że duster w zatłoczonym mieście spali : 7 l disla lub 9,5l benzyny lub 10,5l lpg
na trasie do 120 spali 5l disla lub 8 l benzyny lub 9l lpg.
powyżej 120 spali (140-160km/h) 7-8l disla 12l benzyny lub 13,5 l LPG
zacznijmy rozmawiać o faktach a nie
Cytat: | bo mój heniek spalił 2 l disel taki oszczędny oczywiście w mieście największe korki miasto 10tyś mieszkańców polecam najlepszy silnik każdy inny to szrot |
Cav - 2014-01-22, 18:54
Karenzo napisał/a: | Product dla 1.5 dci 110 4x2 deklaruje 5,3 l /100 km.
dla 1.6 16v 4x2 7.1/100km.
tutaj widzimy średnie spalanie różnych użytkowników http://www.autocentrum.pl/spalanie/dacia/duster/
Trzeba zdać sobie sprawę że duster w zatłoczonym mieście spali : 7 l disla lub 9,5l benzyny lub 10,5l lpg
na trasie do 120 spali 5l disla lub 8 l benzyny lub 9l lpg.
powyżej 120 spali (140-160km/h) 7-8l disla 12l benzyny lub 13,5 l LPG
zacznijmy rozmawiać o faktach a nie
Cytat: | bo mój heniek spalił 2 l disel taki oszczędny oczywiście w mieście największe korki miasto 10tyś mieszkańców polecam najlepszy silnik każdy inny to szrot |
|
I pewnie nadal z tych faktów wychodzi Ci, że benzyniak pali tyle samo co diesel?
Proszę, zapodaj to równanie matematyczne, z którego wychodzi Ci ta równość, bo z liczb które sam podajesz nijak to nie wynika.
HINT: diesel 4x4 na dotarciu pali koło 8 l w mieście.
Oczywiście mowa o dużym, zakorkowanym mieście.
Dominus - 2014-01-22, 19:01
Karenzo napisał/a: |
benzyna jaka jest taka jest ale w mieście spalanie będzie takie same jak w klekocie .
|
Karenzo napisał/a: | Product dla 1.5 dci 110 4x2 deklaruje 5,3 l /100 km.
dla 1.6 16v 4x2 7.1/100km.
|
Już same dane od producenta ukazują nam że spalanie w dCi a w benzynie jest różne. Wiec dalsza dyskusja jest chyba zbędna
Karenzo - 2014-01-22, 19:19
W porównaniu spalania disla i benzynowej jednostki chciałem sprowokować do możliwości instalacji lpg , ale zostałem wciągnięty w wir jałowej dyskusji .
Właściwie nie ma żadnego sensu kupować przy aktualnych cenna paliwa jednostki wolnossącej benzynowej bez instalacji lpg .
Do tego dochodzi wyższa cenna takiego silnika wysokoprężnego .
Jest też fakt iż taki silnik jest delikatniejszy od starszej konstrukcji jaką jest 1.6 16v
do tego nikt nie rozpatruje tego że będzie to samochód z rynku wtórnego
butowany silnik i tankowany na najtańszych stacjach wysokoprężny mógł drastycznie skrócić swoją żywotność . W przypadku benzyny nie jest to dużym problemem . Z tego właśnie powodu nie zaleca sie na kupowanie pokazówek w dci bo "testerzy " mogli go mocno zajeździć ,oczywiście można kupić pewną sztukę ale można też wejść na mine i grube koszty jak padną wtryskiwacze/turbina .
Cav - 2014-01-22, 19:26
Napisz tylko jeszcze, że wolnossący benzyniak NIE BĘDZIE jeździł tak samo jak diesel o podobnej mocy, choćbyś nie wiem jak się starał.
Nawet lpg tego nie zmieni, nadal masz (za podobną już cenę) stary, kiepski, słaby silnik.
Lpg zmieni tylko koszty eksploatacji, a to nie wszystko.
Z 1.2 tce to zupełnie inna bajka, lepsze osiągi, wystarczająca moc dzięki turbinie, ale za to gazowanie to inny przedział cenowy i wyszłoby już dużo drożej niż diesel.
Dominus - 2014-01-22, 20:07
Karenzo napisał/a: | bez sensu teraz każdy będzie zalecał swój własny najlepszy silnik . |
Twój pierwszy post, a ciągle sam chcesz udowodnić że jednak 1.6 16V jest o wiele lepszy od dCi...
Nie mówię też że w 100% dCi jest w każdym aspekcie lepszy od benzyniaka.
Tylko i wyłącznie CZAS pokaże czy mój wybór był dobry,
Karenzo napisał/a: | Właściwie nie ma żadnego sensu kupować przy aktualnych cenna paliwa jednostki wolnossącej benzynowej bez instalacji lpg .
Do tego dochodzi wyższa cenna takiego silnika wysokoprężnego . |
W moim przypadku różnica w cenie benzyniaka a dCi to 5,2 tys., ale sam piszesz że jednak benzyna bez lpg nie ma sensu więc trzeba doliczyć koszt instalacji lpg i różnica w cenie dCi vs 16v się już zmieniejsza (ile, nie wiem różne są ceny instalacji chyba od 2 do 4tysiaków będzie) dodatkowo koszt serwisowania 1.6 16V + LPG zwiększy Ci się, więc ostateczne koszta utrzymania całkowitego dCi i benzyniaka+lpg nie są takie oczywiste i różnica znacząca.
Karenzo napisał/a: |
do tego nikt nie rozpatruje tego że będzie to samochód z rynku wtórnego
butowany silnik i tankowany na najtańszych stacjach wysokoprężny mógł drastycznie skrócić swoją żywotność . W przypadku benzyny nie jest to dużym problemem . Z tego właśnie powodu nie zaleca sie na kupowanie pokazówek w dci bo "testerzy " mogli go mocno zajeździć ,oczywiście można kupić pewną sztukę ale można też wejść na mine i grube koszty jak padną wtryskiwacze/turbina . |
Zgadza się, kolega pyta o silnik a chce kupić używkę.
Co do używki zawsze można się naciąć czy to dCi (przykład butowana demówka z salonu) czy benzyniak i istnieje też możliwość że instalacja lpg będzie dawała wkość i ciągnąć za sobą koszty napraw.
Podsumowując, każdy musi podjąć decyzję jaki silnik, co mu się lepiej opłaci (spalanie tankowanie), jakie trasy robi, ewentualnie ile zamierza użytkować ten samochód.
Karenzo - 2014-01-22, 21:12
1.5 dci jest lepsze od 1.6 16v
ale w mieście ta różnica się zaciera
Przy kupnie z salonu jesteś pewny swego i wtedy można dbać o samochód
ale przy używce trzeba brać najczęściej gorszy wariant czyli butowanie na zimnym itp. nie ma się co oszukiwać że najczęściej jak ktoś kupuje auto z zamiarem sprzedaży po 3 latach to mało go obchodzi cokolwiek bo mu się to na pewno nie zepsuje i właśnie dlatego sprzedaje żeby mieć pewniaka .
I tutaj pojawia się przewaga wolnossących jednostek które są zwyczajnie bardziej odporne na "użytkownika " . Do tego wolnossące jednostki nie wyżyłowane (benzyna jak i disel ) zwykle robią więcej kilometrów bez kosztownych napraw co może nie interesować pierwszego właściciela ale następnego lub jeszcze następnego .
Teraz kupujący musi sobie odpowiedzieć ile zamierza dacia przejechać
jak kupi samochód z najechanymi 100 tyś i będzie chciał zrobić kolejne 100 to lepsza będzie benzyna ale jeżeli kupi auto z 50 tyś i zamierza zrobić 50 tyś po czym odsprzedać to klekot również będzie OK
Wszystko zależy od użytkowania na krótkie trasy w mieście lepsza będzie benzyna ze względu na jej specyfikacje pracy szczególnie w zime .
mekintosz - 2014-01-22, 21:23
Piotrek721015 napisał/a: | Jak używany diesel, to jest szansa na 90KM oryginalnie bez fabrycznego dpf. Ja np. taki mam egzemplarz. A co do skrzyni biegów w 110KM to nie jest tak przypadkiem, że piątka w 90KM jest jednak dłuższa niż szóstka w mocniejszym dieslu? |
Duster 6 biegów 4x2 ma dłuższą 6t ke niż duster 4x4. Wydaje mi się, że też jest dłuższa niż piątka w 4x2.
laisar napisał/a: |
Zasadniczo jestem przeciwnikiem diesli w mieście w ogóle, ale od strony praktycznej odpowiedź na pytanie brzmi: "bezproblemowo". |
Skreśl zatem wiekszość autobusów komnunikacji Nawet hybrydowe są chyba napedzane dieslowskim silnikiem
Cav napisał/a: |
ROTFL !!!!!
Niezła bzdura.
Miałem dwa auta o takiej samej wielkości, masie, mocy i pojemności, w jednym przypadku był to turbodiesel, w drugim Renault z badziewnym K4M.
Spalanie w mieście nie było takie same, benzyniak palił na oko 50% więcej.
Już mniejsze różnice były na trasie. |
Przy daciach to się sprawdzi, porównując spalanie sandero 1.5 dci w mieście realni 5-6 l zas odpowiednik o zbliżonej pojemności i mocy 1.4 8V 9-11 l/100. Też z tego powodu poniekąd zdecydowałem sie na ten silnik, mimo jego mułowatości pali relatywnie niewiele. Brak FAPu jest dodatkowym plusem ( czego nie ma nie może się popsuć ).
Marek1603 - 2014-01-22, 22:34
Mekintosz, używaj funkcji edytuj, żeby nie pisać posta pod postem. Jak wyżej.
laisar - 2014-01-23, 00:04
mekintosz napisał/a: | Skreśl zatem wiekszość autobusów komnunikacji |
Jakbym był decyzyjny, to był skreślił.
arturro_w - 2014-01-23, 07:33
Hmm.. z Waszych dyskusji wynika że nie trzeba bać się diesla 90 km. Pozostaje tylko fakt żeby dobrze kupić ... a z tym może być problem...
Dzięki waszym dyskusjom i opiniom praktyków - a nie teoretyków z gazet wiele rzeczy mi się wyjaśnia. Nikt bowiem nigdzie na żadnej "mądrej stronie" nie pisał że 90 tka ma dodatkowy wtrysk do FAP, ani jak się to w praktyce odbywa..
I za to bardzo Wam dziękuję...
Jak wygląda interwał wymiany rozrządu- czy są na pasku czy na łańcuchu?
Powiedzcie na co można jeszcze zwrócić uwagę przy kupnie Dustera (jakie są słabe punkty) np w blachówie, czy w czymkolwiek... (bo np. Opel Astra 1.4 ma silnik na łańcuchu ale osprzęt wytrzymuje np. 60 -80 tyś. - kolega miał i strasznie na to narzekał).
Jak zabezpieczenie antykorozyjne? Duster jest dobrze zabezpieczony czy ma problem np. z nadkolami?
Za wszelkie opinie będę wdzięczny....
Karenzo - 2014-01-23, 08:24
dacie mają cienki lakier . W pojedynczych sztukach pojawiały się małe ogniska korozji wynikało to pewnie z gorszej partii materiału .
tuprzykładowy pechowiec ten temat też przejrzyj
Są też pewne elementy które będę wskazywać gdzie auto było użytkowane (ciężki teraz itp)
wgniecenia chłodnicy ,porysowane nadkola tylne
Wersja 4x2 wydaje mi się że miała plastikową dolną osłonę silnika jej brak lub uszkodzenie może sugerować jazdę poza asfaltem
Wiadomo że auto użytkowane poza asfaltem będzie szybciej wymagało inwestycji w zawieszenie a może to być argument w negocjacjach
To co ci tu stawiłem to oczywiście nisza , nie przerażaj sie ale masz kawę na lawę .
Z tą wiedzą możesz wybrać dobrą sztukę a nie łykać wszystko jak pelikan
arturro_w - 2014-01-24, 11:45
Jak wygląda interwał wymiany rozrządu- czy są na pasku czy na łańcuchu?
DrOzda - 2014-01-24, 12:08
1.2 Tce jest na łańcuchu reszta silników na pasku. Interwał to 80 tys albo 120 tys.
arturro_w - 2014-01-24, 12:11
DrOzda napisał/a: | 1.2 Tce jest na łańcuchu reszta silników na pasku. Interwał to 80 tys albo 120 tys. |
Tzn. jaki jest przy 1.6 16v
a jaki przy 1.5 dci 90/110
DrOzda - 2014-01-24, 12:30
Tyle ile w instrukcji i karcie przeglądów konkretnego numeru VIN. To się zmieniało w obrębie tego samego silnika.
malygabrys - 2014-01-24, 21:04
Daster 1.6 16V rocznik 2010/2011 rozrząd wymiana przy 150 tys. km lub 8 lat wg. karty
Karenzo - 2014-01-25, 00:09
u mnie z kolei tak to wygląda
arturro_w - 2014-01-25, 12:20
Karenzo napisał/a: | u mnie z kolei tak to wygląda |
Super - bardzo przydatna tabelka :)
pluto - 2014-01-25, 14:30
arturro_w napisał/a: | DrOzda napisał/a: | 1.2 Tce jest na łańcuchu reszta silników na pasku. Interwał to 80 tys albo 120 tys. |
Tzn. jaki jest przy 1.6 16v
a jaki przy 1.5 dci 90/110 |
Dla 1.5 dCi 90 wymiana paska rozrządu co 120 tys km lub 6 lat
arturro_w - 2014-06-13, 13:33
Poprzednia fura sprzedana - więc zaczynam tropić wampirka :)
trybik - 2014-06-13, 15:02
od niedawna jeżdżę dokerem , zrobiłem nim nieco ponad 4 tys mało auto od XI 2014, silnik benzyna, czytałem o tym sporo jaki silnik ale myślę że robiąc max do 10 000 tyś rocznie więcej miasta krótkie odcinki a szacuję jego użytkowanie do 10 lat kiedyś z myślą o zagazowaniu więc chyba dobrze wybrałem ?
route2000 - 2014-06-13, 16:46
trybik napisał/a: | od niedawna jeżdżę dokerem , zrobiłem nim nieco ponad 4 tys mało auto od XI 2014 | chyba z 2013 r, bo jeszcze nie mieliśmy listopada tego roku.....
trybik - 2014-06-13, 18:34
sorki panowie od listopada ubiegłego roku
DD - 2014-06-13, 19:22
pluto napisał/a: | arturro_w napisał/a: | Tzn. jaki jest przy 1.6 16v
a jaki przy 1.5 dci 90/110 |
Dla 1.5 dCi 90 wymiana paska rozrządu co 120 tys km lub 6 lat |
Dla 1.6 16V też co 120kkm lub 6 lat... tylko kol. Malygabrys ma w Dusterze jakiś taki cudowny K4M, że malygabrys napisał/a: | Daster 1.6 16V rocznik 2010/2011 rozrząd wymiana przy 150 tys. km lub 8 lat wg. karty |
------------
trybik napisał/a: | od niedawna jeżdżę dokerem , zrobiłem nim nieco ponad 4 tys mało auto od XI 2014, silnik benzyna, czytałem o tym sporo jaki silnik ale myślę że robiąc max do 10 000 tyś rocznie więcej miasta krótkie odcinki a szacuję jego użytkowanie do 10 lat kiedyś z myślą o zagazowaniu więc chyba dobrze wybrałem ? |
Mam silne obawy, że 10 milionów km rocznie ten Dokker nie da rady zrobić . Wiadomo o co Ci chodziło, ale powinieneś napisać np. "10000 km" lub "10 tys. km" (ale nie "tyś"), ew. jak w slangu forów motoryzacyjnych "10kkm" .
Ale generalnie, przy tych warunkach i założeniach, które wyżej przedstawiłeś, to odpowiadam: "TAK". Tak, to dobry wybór .
greg1367 - 2015-11-09, 17:17
Dlaczego producent w Książce przeglądów podaje błędną informację co do wymiany paska rozrządu w Dusterze ?
Karenzo - 2015-11-09, 19:31
bo instytucja była drukowana w 2010 , a moja dacie można aktualizować codziennie .
Najwidoczniej życie pokazało że pasek nie jest taki trwały jak im się wydawało
malygabrys - 2015-11-09, 19:52
greg1367 napisał/a: | Dlaczego producent w Książce przeglądów podaje błędną informację co do wymiany paska rozrządu w Dusterze ? |
Dlaczego błędną - dostałeś drukowaną instrukcję do samochodu? Nie masz obowiązku zakładać konta na myDacia, ale "masz" obowiązek stosować się do instrukcji i terminów przeglądów dla zachowania gwarancji. Ja mam taką informację czarno na białym - w czym problem? Pozostaje jeszcze wskazanie ASO jeśli dalej serwisujesz tam auto.
Nawet wszedłem na my dacia - i wygenerowałem po vin kartę przeglądów - CZYTAJCIE
http://www.dacia.pl/esc/m...1HSDAM544733312
|
|