DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII
Spotkania, imprezy, wyprawy - II MOT-spot - Szlak Orlich Gniazd (Jura K-Cz) - 5-7.06.2015
dystrykt9 - 2015-05-17, 11:05 Temat postu: II MOT-spot - Szlak Orlich Gniazd (Jura K-Cz) - 5-7.06.2015Chciałbym zaproponować wyjazd na weekend bożocielny 4-7 czerwca na Jurę Krakowsko-Częstochowską szlakiem Orlich Gniazd.
Dyskutowaliśmy co prawda na wczorajszym pikniku Dacii jeszcze nad ewentualną opcją Roztocza, ale zważywszy na to, że czasu do wyjazdu mało to proponuję Roztocze przełożyć na inny wyjazd i skupić się na Jurze. Roztocze też jest ciekawe i na pewno zostanie zrealizowane w jednym z następnych wyjazdów, więc i tak mam je na uwadze
Jeśli chodzi o aktualny wyjazd to proponuję stary szlak warowni strzegących naszych dawnych granic państwa polskiego.
Na odcinku od Ojcowa do Góry Birów (czyli jakaś połowa szlaku).
Na stronie http://www.orlegniazda.pl/ trasę obrazują numery od 14 do 7.
Do tego wizyty w jaskiniach - m.in. Grota Łokietka, Jaskinia Wierzchowska Górna (jedna z najdłuższych jaskiń na Jurze), może Ciemna i inne.
Dodatkowo jakaś wizyta w kamieniołomie, gdzie będzie można samemu spróbować poszukać jakiegoś interesującego skamieniałego okazu.
Dokładniejszy program i rozpiska pojawi się później, gdy jakoś bliżej przyjrzę się tematowi.
Część z tych atrakcji będzie wymagała jakiejś opłaty (np. niektóre jaskinie), dlatego na to wypada się przygotować.
Do jaskiń potrzebne będzie obuwie chroniące przed wilgocią i ewentualnym błotem oraz zapewniające dobrą przyczepność i minimalizujące możliwość poślizgu lub skręcenia nogi, mimo że wybieramy te o rozwinięciu poziomym i na linach zjeżdżać nie będziemy
Przyda się też latarka.
Więcej szczegółów później.
Na razie pytanie jest takie: kto z Was pojedzie (ilość osób dorosłych i dzieci) oraz czy jedziemy pod namiot czy też pod dach nad głową? Niezależnie od wariantu myślę raczej nad jakimś centralnym miejscem noclegowym, z którego będziemy robili wypady w okolicę. bebe - 2015-05-17, 15:46 2 dorosłych, 1 dziecko lat 6.
Co do spania, to nam obojętne - mamy namiot, mamy nawet opcję spania w samochodzie, jeśli chodzi o kwatery, to akceptujemy wszystko - od stodoły z sianem po hotel ze spa. :)Marek1603 - 2015-05-17, 16:04 Zastanawiam się czy nie zmienić planów w takim razie.Cav - 2015-05-17, 16:35 Ja też bym się pisał, choćby na część tej trasy.
Przy czym bez spania w namiotach.
Skład 2+1.mekintosz - 2015-05-17, 22:50 Dopisuję do listy siebie, żonę, syna i córkę. Jednak ze wzgl. na wiek małej Jagody ( roczek ) wskazany nocleg w ogrzewanych miejscach z dostępem do ciepłej wody Kwestia przedyskutowania tzw. bazy wypadowej - czy bardziej się opłaca 3 noclegi w jednym punkcie niż zmiana miejsc.dystrykt9 - 2015-05-18, 05:29 Marek, ale bez żadnych drastycznych zmian Zrębice to tradycja, a tradycja rzecz święta nasz wyjazd jest mocno jeżdżony i napakowany krajoznawczo. W ciągu tego długiego weekendy chcemy wyciągnąć maksimum z tego, co uda się zobaczyć, przy zachowaniu zdrowego rozsądku
Ale zakładam, że myślisz po prostu nad dołączeniem do nas w ten weekend wyjazdowy, to serdecznie zaaapraszamy
Cav, a powiedz proszę, częściowo to znaczy na które konkretnie dni?
Na razie widzę, że przeważa opcja dachu nad głową Marek1603 - 2015-05-18, 09:26 No właśnie chodzi mi o zmianę swoich planów, aby dołączyć do was. Oczywiście bez noclegów bo mam rzut beretem. Można powiedzieć mieszkam prawie w środku jury. Jeżeli zaczynacie od Ojcowa to na pewno i Rabsztyn koło Olkusza zahaczycie.Lajkonik - 2015-05-18, 12:51 Muszę pogadać z drugą połową i uwzględnić, że moja starsza pociecha ma się zjawić 05.06 pod szkołą na Dzień Sportu. Kończycie w Krakowie, więc nie powinno być problemu, żeby gdzieś do Was podjechać.Cav - 2015-05-18, 15:54
dystrykt9 napisał/a:
Cav, a powiedz proszę, częściowo to znaczy na które konkretnie dni?
Odpowiem jak będę znał dokładny plan tej wycieczki.
Ja mam wolne całe 11 dni, ale w ten weekend są też inne imprezy motoryzacyjne, więc będę próbował pogodzić ogień z wodą, bo najbardziej zależy mi na wyjeździe 4x4.dystrykt9 - 2015-05-19, 07:16 Już wiem, że odpadnie nam czwartek 4.06, z przyczyn niezależnych, medycznych - więc wyjazd będzie wcześnie rano w piątek 5.06 (powrót w niedzielę 7.06 wieczorem).
Trasa przejazdu krótka nie jest (jakieś 4 h jazdy), dlatego myślę o wyjeździe o godz. 7.00 rano, żeby też coś pozwiedzać jeszcze w tym dniu Właściwie wyjechałbym nawet wcześniej, ale wiem, że nie każdy jest w stanie wyrobić się z samego rańca.
Chyba, że powiecie, że trzeba wcześniej...
Lajkonik napisał/a:
Kończycie w Krakowie
Planujemy przejazd na trasie od Ojcowa do Góry Birów. Do Krakowa nie będziemy wjeżdżali, jaby co Lajkonik - 2015-05-19, 07:30
dystrykt9 napisał/a:
Lajkonik napisał/a:
Kończycie w Krakowie
Planujemy przejazd na trasie od Ojcowa do Góry Birów. Do Krakowa nie będziemy wjeżdżali, jaby co
Tak, czy owak i tak mnie nie zapisujcie na noclegi itp, bo będę raczej pojawiał się z doskoku i wracał codziennie do domu. O ile pogoda dopisze
Dobrze byłoby mieć kontakt telefoniczny z kimś, kto będzie mógł podać o której godzinie, gdzie będziecie, żebym mógł dołączać się do Was bez problemu, a nie tracić godzin na szukanie.Marek1603 - 2015-05-19, 08:03 W takim razie ja się piszę na niedzielę od rana.laisar - 2015-05-19, 09:53 Z deklaracjami muszę się wstrzymać aż mi się sytuacja domowa wyklaruje, ale znając dobrze Jurę pozwolę już sobie na uwagę techniczną. Otóż ten wstępny plan to "kolejkowe morderstwo" - w tym terminie w najpopularniejszych miejscach (Ogrodzieniec, Birów, Pieskowa Skała i Ojców) niemal na pewno będą masakryczne tłumy. Przekłada się to nie tylko na kolejki do kas, ale także - może nawet: przede wszystkim - na problemy z dojazdem i zaparkowaniem... Może warto byłoby więc wybrać nieco mniej oblężone miejsca? Ja np bardzo, bardzo polecam Mirów i Bobolice, a także Siewierz, Tęczyn i Lipowiec.
Dobra strona startowa z opisami zamków - http://zamki.res.pl/jura.htmbebe - 2015-05-19, 13:36 Jak będzie szczegółowy gryplan to uzupełnię (bo jest trochę zamków "nieoficjalnych" po drodze), ale tak na szybko, z dodatkowych atrakcyj znalazłem:
Kapliczkę Na Wodzie,
walec parowy w Olkuszu :)
zabytkowy cmentarz tamże,
i rynek w Olkuszu też niczego sobie, nie wiem czy tam nie ma jakichś podziemi do zwiedzania.
Do tego kilka fajnych punktów widokowych, jaskiń zatrzęsienie, ale do tych mniej popularnych jest zazwyczaj sporo darcia po lesie, nawet jakiś urbex na upartego się znajdzie. :) To tak na wypadek kolejek do co mniej zrujnowanych zamków.Marek1603 - 2015-05-19, 15:00 Kaplica/kościółek na wodzie jest w Ojcowie. Jest tam też maczuga Herkulesa (skała).
A rynek mamy po remoncie i są nawet podziemia do zwiedzania.
Co do cmentarza to jest raczej pozostałość po nim z małą tylko częścią wyremontowaną.
Walec znajduje się na terenie dyrekcji dróg przy trasie 94 Olkusz - Kraków.dystrykt9 - 2015-05-19, 15:37
laisar napisał/a:
ten wstępny plan to "kolejkowe morderstwo"
Jest taka, całkiem realna, możliwość, ale z uwagi na to, że rozpoczął się szeroko pojęty sezon wraz z nadejściem maja, który potrwa do końca ciepłej jesieni, więc w każdy weekend będzie podobnie. Nie ma więc co oglądać się na licznych turystów, tylko ewentualnie pojedziemy według założeń, a jak już będzie naprawdę źle to będziemy wybierali rozwiązanie alternatywne
Jakiś plan ramowy naszkicuję, nie wiem czy przed najbliższym weekendem, ale najpóźniej w weekend fotorobart - 2015-05-19, 16:00 ja myślę, że też będziemy, sobota (99%) niedziela 50%rimo - 2015-05-20, 21:52 Na nocleg polecam:
http://www.mosir.olkusz.pl/pokoje.htm
Byliśmy tam jakiś czas temu i sprawdziliśmy:) Miło, całkiem przyjemnie i tanio.
No i na plus pełne zaplecze handlowe pod bokiem:)laisar - 2015-05-20, 23:13
dystrykt9 napisał/a:
Jest taka, całkiem realna, możliwość
Dla ustalenia uwagi: to nie chodzi o ekstra godzinkę w tę czy we w tę - tylko o duże prawdopodobieństwo konieczności poświęcenia np Pieskowej Skale i Ojcowowi całego dnia. To są naprawdę, naprawdę oblegane miejsca...Lajkonik - 2015-05-21, 06:44 Faktem jest, że wejście na zamek w Ojcowie w sezonie często (ale nie zawsze) wiąże się z brnięciem przez tłumy. Może jak pogoda nie będzie idealna, to trochę ludzi przepłoszy - warunki pogodowe gorsze = mniejsze tłumy fotorobart - 2015-05-21, 09:36 Rozumiem, ze trasa bedziesz szutrowa?opos - 2015-05-22, 06:50 Ja postaram się niezobowiązująco dołączyć ( Mam bazę w Żarkach ) ot tak żeby się spotkać. Co do bazy wypadowej to może warto rozważyć okolice Góry Zborów ( zwanej również Berkową) w okolicy jest trochę ładnych skałek, jaskinia i zamek w Morskim Oku ( żart -w Morsku) Jak będziecie mieli jakiś plan to jako były autochton może dorzucę jakieś ciekawostki.ajax - 2015-05-23, 19:27 I tuż obok Góry Zborów (Kostkowice/Dobrogoszczyce) ładna łączka na grila/popas/biwak ze źródelkami (i dzikimi bobrami co towały powodzowe niszczą) oraz całkiem ładnym zalewem niedlaeko. Niestety nie bedziemy - obiecaliśmy dzieciom że zajmiemy się wnukamiRaphael - 2015-05-23, 22:27 Polecę wzgórze Czubatka w Kluczach - świetny punkt widokowy na Pustynię Błędowską. Bardziej klimatycznym punktem (więcej piachu w "czystej" postaci) jest wprawdzie Wzg. Dąbrówka w Chechle, ale przy dobrej pogodzie może tam być ciężkawo z parkowaniem.mekintosz - 2015-05-24, 09:15 Moja obecność troszkę stoi pod znakiem zapytania ze wzgl. na problemy z urlopem. Jeśli uda się to będę tylko z synem.
Przy okazji udało się wstępnie oszacować trasę ( ilość km ) oraz koszt noclegów i wstępu do atrakcji turystycznych ?dystrykt9 - 2015-05-24, 21:26 Zważywszy na to, co pisał Laisar, a co biorę pod uwagę, darujemy sobie w ogóle skrajnie południową Jurę - Ojców i najbliższe okolice. To temat na osobny wyjazd.
fotorobart napisał/a:
trasa bedziesz szutrowa?
Nie wiem, czy pojawią się takie odcinki, bo nie znam terenu. Typowo off-roadowego wyjazdu nie robię tym razem, to wycieczka krajoznawcza Co trafimy po drodze i czy będą elementy dojazdowe off-roadowe - okaże się na miejscu.
mekintosz napisał/a:
Moja obecność troszkę stoi pod znakiem zapytania
Ale walcz do samego końca Jak potrzebne referencje i potwierdzenie, że wycieczki z DKPL mają dobroczynny wpływ na powyjazdową wydajność pracownika, to służę pomocą
Ogólnie program ramowy wygląda aktualnie tak (po myślnikach najpierw czasy przejazdów, a później czasy pobytu - wiadomo, że wszystko orientacyjnie):
dzień 1:
wyjazd 7.00 z Otwocka - przyjazd ok.12.00: Rabsztyn (zamek) 1h -> 20 min Klucze (widok na pustynię Błędowską) 30 min -> 15 min. Chechło 30 min. (inny widok ) -> 30 min. Smoleń (zamek) i Dolina Wodącej (+jaskinie: Zegarowa, Jasna, Biśnik, Psia)
dzień 2:
wyjazd 9.00: Smoleń -> 20 min. Ogrodzieniec (zamek + kamieniołom) 3h -> 10 min. Góra Birów (gród) 1h -> 30 min. Morsko (zamek) 30min. -> 15 min. Rzędkowice (Skały Rzędkowickie)
dzień 3:
wyjazd 9.00: Rzędkowice -> 15 min Podlesice (Góra Zborów, Jaskinia Głęboka) 2h -> 20 min. Mirów (zamek) 1h -> 10 min. Bobolice (zamek) 1h -> powrót do domu.
Płatne są wstępy na zamki w Rabsztynie, Ogrodzieńcu (Podzamcze), Górze Birów, Bobolice.
Płatne jest też wejście do rezerwatu, gdzie znajduje się Góra Zborów oraz do Jaskini Głębokiej.
Jeśli jeszcze coś przeoczyłem, proszę o poprawkę.
Noclegi chcę zrobić dwa - jeden w Smoleniu lub okolicy, a drugi w Rzędkowicach lub okolicy. W tygodniu zadzwonię tam i wrzucę jakąś propozycję noclegową. Jest tam trochę agroturystyki oraz innych miejscówek.laisar - 2015-05-24, 22:26
dystrykt9 napisał/a:
Mirów (zamek) 1h -> 10 min. Bobolice (zamek)
Nie ma najmniejszego sensu jechać autem z Mirowa do Bobolic: zejście z zamku, wsiadanie, przejazd, parkowanie, opłaty - to w sumie co najmniej 30 min., a pieszo to jest 15 min spacerku w jedną stronę. Tras też jest co najmniej 3, więc nawet nie trzeba wracać po własnych śladach.
(Tym bardziej, że najszybszy powrót na Mazowsze jest przez Częstochowę, więc z Bobolic i tak należałoby się wrócić do Mirowa).nita - 2015-05-25, 09:02 Będę blisko Mirowa w tym czasie Może uda mi się podskoczyć do Was .dystrykt9 - 2015-05-25, 09:29
laisar napisał/a:
Nie ma najmniejszego sensu jechać autem z Mirowa do Bobolic
Z mojego punktu widzenia nie ma problemu, żeby zrobić ten odcinek pieszo. Wyjdzie przynajmniej po pół godziny w jedną stronę, bo będą też dzieci.
-----
Kilometrówka na tym wyjeździe wg nakreślonej przeze mnie wyżej trasy wynosi ok. 700 km (na odcinku Otwock-Jura-Otwock).
Przewidywane opłaty (mniej więcej - wiadomo, że zawsze trzeba mieć ze sobą jakiś zapas grosza ):
Rabsztyn:
normalny – 4 zł/osoba
ulgowy – 2 zł/osoba
rodzinny – 10 zł
Karta Dużej Rodziny – rabat 1 zł/osoba
dzieci do 5 lat – wstęp wolny
parking - auto osobowe – 2 zł/godz.
Ogrodzieniec (Podzamcze):
ZAMEK (Zamek + Muzeum + Sala Tortur) - 7,00 ZŁ/OS. (ulgowy), 9,00 ZŁ/OS. (normalny)
GRÓD NA GÓRZE BIRÓW - 4,00 ZŁ/OS. (ulgowy), 5,00 ZŁ/OS. (normalny)
ZAMEK + GRÓD NA GÓRZE BIRÓW - 10,00 ZŁ/OS. (ulgowy), 13,00 ZŁ/OS. (normalny)
WSTĘP WOLNY — dzieci do lat 6
Bobolice:
normalny - 15 zł/os.
ulgowy - 10 zł/os. (dzieci od 2 lat, młodzież ucząca się do 18 lat, emeryci).
Rezerwat przyrody Góra Zborów:
Bilet jednodniowy – 2,00 zł/os.
Jaskinia Głęboka:
Normalny – 12,00 zł
Ulgowy – 9,00 zł
Wstęp wolny - dzieci w wieku do 5 lat, osoby powyżej 75 roku życia.
Dodatkowo pewnie trafią się jeszcze opłaty za parking w różnych miejscach, do których zawitamy. Przyda się też kasa na jakiś obiad, ewentualne pamiątki.
Z jaskiń, które wcześniej wymieniłem, wiem że zamknięta jest aktualnie Jaskinia Biśnik. Pozostałe powinny być dostępne.
nita napisał/a:
Może uda mi się podskoczyć do Was .
Zapraszamy opos - 2015-05-25, 09:37 Ja również jeżeli dołączę to w ostatni dzień ( Góra Zborów itd.) a odcinek Mirów Bobolice tylko pieszo.bebe - 2015-05-25, 10:09 Niestety nie damy rady na 7:00 rano do Otwocka, bo nie ma takiej godziny na naszym zegarku. :> W związku z tym ruszamy dzień wcześniej, żeby dotrzeć na tą 12:00 do Rabsztyna. :) Prawdopodobnie spróbujemy obczaić Tenczynek i Lipowiec, z noclegiem na dziko w nocy z czwartku na piątek.dystrykt9 - 2015-05-25, 12:10
bebe napisał/a:
Prawdopodobnie spróbujemy obczaić Tenczynek i Lipowiec
Właśnie myślałem o tych lokalizacjach na osobny wyjazd. Do tego Ojców (Dolina Prądnika, Zamek w Ojcowie i Pieskowej Skale, Jaskinia Wierzchowska Górna, Grota Łokietka) oraz zamek w Siewierzu i co tam się jeszcze trafi w okolicy. Ale to osobny temat. Opowiecie nam, czy było fajnie ;>
-----
Na trasie przejazdu z Kluczy/Chechła do Smolenia postaramy się zahaczyć o Ryczów i zobaczyć formację skalną Grochowiec, a następnego dnia jadąc z Ogrodzieńca na Morsko zatrzymamy się w Skarżycach i obejrzymy Okiennik Wielki.
Z Birowem też nie wiem - ocenimy po przyjeździe, jakie jest obłożenie i zdecydujemy.
W ogóle mogą się pojawić jakieś modyfikacje planu, jeśli na miejscu sytuacja bedzie inna od oczekiwanej opos - 2015-05-25, 12:47 Na ten osobny wyjazd to radził bym zaliczyć dolinę Kluczwody lub Będkowską ewentualnie wąwóz Bolechowicki nawet kosztem Prądnika.Lajkonik - 2015-05-26, 07:00 A nie ma wstępów grupowych? Zapowiada się spora "banda" klubowiczów z rodzinami.
Pojawiła mi się opcja wyjazdu na kilka dni w długi weekend, więc jeszcze nie wiem czy się pojawię. Będę kombinował, bo chciałbym przynajmniej jeden dzień z Wami spędzić.dystrykt9 - 2015-05-26, 07:24
Lajkonik napisał/a:
A nie ma wstępów grupowych? Zapowiada się spora "banda" klubowiczów z rodzinami.
Historia uczy, że należy poczekać na rozpoczęcie spotu, aby mieć pełen przegląd ilości uczestników. Zdarzają się różne sytuacje losowe i ktoś dochodzi, a ktoś odpada.
Było tak zawsze dotychczas, nie powinno być inaczej tym razem
Dlatego na miejscu zobaczymy co można ugrać z taką, a nie inną liczbą osób, która się pojawi i czy można wejść jako grupa na korzystniejszych warunkach.
Na razie podałem ceny wstępów, które znalazłem.
W każdym razie zbierajcie proszę zawczasu odpowiednią ilość miedziaków na wstępy, bo z wydawaniem reszty też bywa różnie Marek1603 - 2015-05-26, 08:30 Ja tak jak mówiłem będę tylko w niedzielę.
Od czwartku będę w Czchowie muszę pobiegać z kosiarką i koło dachu w domku pogrzebać, a nie mogę tych prac odkładać w nieskończoność.
Jeżeli ktoś ma ochotę posiedzieć i odpocząć, to zapraszam.Lajkonik - 2015-05-26, 09:41 Tak - Ty będziesz zapieprzał, a ktoś się wyciągnie na leżaku i będzie podziwiał.
Jak już przyjechać to z "pomocną dłonią".Marek1603 - 2015-05-26, 12:16
Lajkonik napisał/a:
Tak - Ty będziesz zapieprzał, a ktoś się wyciągnie na leżaku i będzie podziwiał.
Nie no. A kto rozpali grilla i coś tam upiecze?
Ewentualnie będzie gwoździe (wkręty) podawał. mekintosz - 2015-05-26, 17:12 Jakie miejsca na nad noclegi i orientacyjny koszt ?Raphael - 2015-05-26, 21:25 Gdy już wycieczka zajedzie do Mirowa/Bobolic, to proponuję jeszcze zajechać do ruin kościoła św. Stanisława Biskupa-Męczennika na widokowym wzgórzu Laskowiec, tuż przy DW792 między Jaworznikiem, a Żarkami... a jeśli starczy czasu, to przejeżdżając przez Żarki można też zajrzeć do miasta i zobaczyć chyba największy w kraju zespół zabytkowych stodół (XIX/XX w.) na ul. Piaski.
W obu miejscach nie powinno być problemu z parkowaniem.dystrykt9 - 2015-05-26, 21:36 Zadzwoniłem dzisiaj do właścicieli noclegowni na naszej trasie i sprawa wygląda następująco:
Warunki:
Jest kilka pokojów 2-,3- i 4-osobowych, wszystkie z łazienkami.
Ognisko można zrobić w cenie, mogą też w nim uczestniczyć Klubowicze nie nocujący, a chcący trochę wspólnie posiedzieć i pogadać.
Cena - 30 zł od osoby za noc.
Jakby ktoś chciał śniadanie to można się dogadać i jak damy znać wcześniej co do ilości śniadań, to gospodarz zamówi z sąsiedniej wsi catering, który wyniesie ok. 15 zł za osobę (nie wiem, co się mieści w takim śniadaniu i on też dobrze nie wiedział). Jest też opcja alternatywna śniadania - jajeczka od kur sąsiada i wtedy można się dogadać na miejscu z ceną.
Rzędkowice (6 czerwca):
Gospodarstwo Agroturystyczne-Janusz Myga Związek Gmin Jurajskich
Rzędkowice
ul. Jurajska 70
42-421 Włodowice
http://www.tur.pl/myga/
Warunki:
Są dwa pokoje 2-os., pokój 3-os. i pokój 5-os.
Oprócz tego jest ciekawa opcja spania na tapczanach w stodole (8 sztuk) lub jeśli ktoś woli - wprost na sianie (siana podobno do oporu)
Na dwa pokoje przypada jedna łazienka (obok stodoły też jest łazienka z prysznicem).
Cena - 20 zł/os. w pokoju; 10 zł/os. w stodole.
Tuż obok tego agro jest spożywczak, w którym można się zaopatrzyć.
Opcja śniadania istnieje - 7 zł/os. za jajecznicę z 3 jaj, chlebek, herbatkę lub kawę.
Z ogniskiem, podobnie jak u poprzednika, nie ma problemu (jest w cenie - także dla Klubowiczów nie nocujących).
Obłożenia na przyszły weekend póki co nie mają, bo mówią, że ludzie czekają, jaka będzie pogoda. Niemniej poproszono mnie w obu lokalizacjach, abym jutro wieczorem zadzwonił i podał przybliżoną liczbę osób nocujących.
W związku z tym proszę o deklarację do jutra do godz. 18.00 - kto będzie nocował w który dzień i w jakiej liczbie osób (oraz pokój czy stodoła):
Proszę się dopisać do listy:
1. dystrykt - nocleg 5.06, pokój, jajecznica i 6.06, pokój, jajecznica - 2 osoby
2. ...Cav - 2015-05-26, 21:53
dystrykt9 napisał/a:
Proszę się dopisać do listy:
1. dystrykt - nocleg 5.06, pokój, jajecznica i 6.06, pokój, jajecznica - 2 osoby
2. Cav - 2 noclegi 5.06 i 6.06, pokój 3 os. z łazienkąCav - 2015-05-26, 21:58
dystrykt9 napisał/a:
Ogólnie program ramowy wygląda aktualnie tak (po myślnikach najpierw czasy przejazdów, a później czasy pobytu - wiadomo, że wszystko orientacyjnie):
dzień 1:
Żebyśmy się dobrze rozumieli - dzień pierwszy to czwartek 4.06, a nocleg Smoleń 5.06 oznacza noc z 5 na 6 czerwca?
Czy jakoś inaczej?dystrykt9 - 2015-05-26, 23:25
Cav napisał/a:
dzień pierwszy to czwartek 4.06, a nocleg Smoleń 5.06 oznacza noc z 5 na 6 czerwca?
Jak już wcześniej napisałem, wyjazd jest w piątek 5 czerwca i pierwszy nocleg w Smoleniu jest z 5 na 6 czerwca, a drugi nocleg w Rzędkowicach jest z 6 na 7 czerwca.bebe - 2015-05-27, 10:29 1. dystrykt - nocleg 5.06, pokój, jajecznica i 6.06, pokój, jajecznica - 2 osoby
2. Cav - 2 noclegi 5.06 i 6.06, pokój 3 os. z łazienką
3. bebe - nocleg 5.06, pokój 3 os., jajecznica, 6.06 stodoła, jajecznica, 3 os., coś na cholesterol. :>laisar - 2015-05-27, 11:32 Ja ciągle nie mogę powiedzieć nic wiążącego, więc nie będę zgłaszał zapotrzebowania na noclegi - ale jeśli uda nam się pojechać, to nie będzie żadnego problemu ze znalezieniem miejsca w pobliżu, na Jurze jest zatrzęsienie kwater (oraz miejsc biwakowych, bo mamy też opcję namiotową).fotorobart - 2015-05-27, 14:36 pokój dwuosobowy na pierwszy nocleg w Smoleniu - popro szędystrykt9 - 2015-05-27, 17:00 Poproszę o zachowanie formatu listy
Cholesterol będziemy może jakoś likwidować przy ognisku... fotorobart - 2015-05-27, 17:12
bebe napisał/a:
coś na cholesterol. :>
dystrykt9 napisał/a:
Cholesterol będziemy może jakoś likwidować przy ognisku...
czyli coś na ognisko lub/i(?) grilla?
jakieś propozycje? "mieszanie" z reguły szkodzi dystrykt9 - 2015-05-27, 17:23
fotorobart napisał/a:
jakieś propozycje?
Z uwagi na to, że mamy jeżdżone, to raczej nie wyjdziemy poza sok z chmielu, limited
fotorobart napisał/a:
czyli coś na ognisko lub/i(?) grilla?
Jeśli chodzi o pieczenie i płyny to pewnie na miejscu podjedzie się gdzieś do jakiegoś zaopatrzenia.fotorobart - 2015-05-27, 17:24 ja będę miał "zapasowego" kierowcę mekintosz - 2015-05-27, 18:26 1. dystrykt - nocleg 5.06, pokój, jajecznica i 6.06, pokój, jajecznica - 2 osoby
2. Cav - 2 noclegi 5.06 i 6.06, pokój 3 os. z łazienką
3. bebe - nocleg 5.06, pokój 3 os., jajecznica, 6.06 stodoła, jajecznica, 3 os., coś na cholesterol. :>
4. fotorobart - nocleg 5.06, pokój 2-os.
5. mekintosz - nocleg 5.06, pokój, jajecznica i 6.06, pokój, jajecznica - 2 osobyCav - 2015-05-27, 19:29
dystrykt9 napisał/a:
fotorobart napisał/a:
jakieś propozycje?
Z uwagi na to, że mamy jeżdżone, to raczej nie wyjdziemy poza sok z chmielu, limited
I tu się mylisz - ja preferuję jabcoka na złość Putinowi.....Marek1603 - 2015-05-27, 19:48 Każdy pije co lubi, a o gustach się nie dyskutuje.
Dla zainteresowanych w sobotę 06.06 od 10:00 w Olkuszu na hali sportowej (koło carrefour-a) są zawody karate klubu OYAMA.
http://www.oyama-skalniak.olkusz.pl/dystrykt9 - 2015-05-27, 20:22 Czyli najwyżej będzie przegląd barku
Co do noclegów.
Okazuje się, że niektórzy gospodarze zapominają, że umowa ustna jest wiążąca w świetle takiego np. Kodeksu Cywilnego.
Mimo wczorajszych zapewnień, że mamy temat dogadany i że nasza grupa przyjeżdża na pewno, a dzisiaj jedynie podam, jaka to będzie ilość osób, pani gospodarz z Rzędkowic (agro Myga) stwierdziła dzisiaj, że niestety ona już przyjęła inną grupę, która będzie u nich kilka dni, a my przecież chcieliśmy tylko nocować jedną noc.
Szczera prawda. Jak mogliśmy chcieć nocować tylko jedną noc...
No nic. Obdzwoniłem dzisiaj pół Rzędkowic i znalazłem naszą "last chance"
Chodzi oczywiście o nocleg z 6 na 7 czerwca, bo nocleg w Smoleniu (z 5 na 6 czerwca) pan gospodarz mi dzisiaj ponownie potwierdził i powiedział, że nas zapisał i u niego zmian nie ma.
Aktualny adres naszej noclegowni w Rzędkowicach 6 czerwca:
Gospodarstwo Agroturystyczne-Stanisława Gajek Związek Gmin Jurajskich
ul. Jurajska 14
42-421 Rzędkowice
http://www.jura.tur.pl/gajek/
Warunki:
Jest jeden pokój 2-os. i dwa pokoje 3-os. Są 2 łazienki oraz 3 toalety na korytarzu.
Cav otrzyma pokój 3-os., a my z bebe i mekintoszem jesteśmy dogadani, aby upchnąć się w pozostałej konfiguracji, więc miejsca zostały rozdysponowane
Cena - 25 zł/os.
Opcji jajeczniczki brak, chyba, że sami przygotujemy ją sobie na kuchni
Zresztą w Smoleniu też będziemy ją robili sami, a jajka ekologiczne zakupimy u sąsiadki gospodarza naszego noclegu. Gospodarz oferuje jedynie patelnię
Z ogniskiem u nowej pani w Rzędkowicach problemu nie ma - można zrobić w cenie i mogą na nim być goście nie nocujący
Na weekend bożocielny podobno ma być ładna pogoda. Tak mówią tamtejsi gospodarze... Cav - 2015-05-27, 21:53 Może to i lepiej, bo ze zdjęć warunki wyglądają na lepsze.fotorobart - 2015-05-28, 21:14 to ostatecznie w piątek grill czy ognisko?dystrykt9 - 2015-05-28, 22:38 Na obu noclegach mamy potwierdzone ogniskomekintosz - 2015-05-28, 22:53 Potwierdź jeszcze pogodę bezdeszczową u tzw. najstarszych górali Cav - 2015-05-30, 10:32 A może byłby ktoś chętny na alternatywną trasę 4x4 z przewodnika BF Goodrich w któryś dzień tego czerwcowego weekendu?
Tak żeby jechało więcej niż jedno auto, co w terenie jest zalecane?
Dla chętnego wydrukuję mapki.
Z tego co widzę trasa w większość punktów pokrywa się z trasą kolegi dystrykta, tylko innymi drogami się jedzie i kolejność inna.
Więc myślę że noclegi można by zrobić wspólne.dystrykt9 - 2015-05-31, 20:32 Tak na marginesie - będziemy mieli dłuższą wizytę w starym, nieczynnym kamieniołomie, więc gdyby ktoś chciał poszukać czegoś wśród leżących tam sobie leniwie odłamków skalnych, to proszę pomyśleć nad akcesoriami typu młotek + coś, w co można młotkiem przyłożyć...grapess - 2015-05-31, 20:47 Jak pech to pech, dzieciaki czekały na kolejny wypad niestety są po szpitalu i mają zakaz "nadwyrężania się". Czekam więc na relację z wypadu, :(dystrykt9 - 2015-05-31, 20:55 Zdrowia dla dzieci i niech nabierają sił przed kolejnym zrywem :)fotorobart - 2015-06-01, 20:32 ja poproszę o namiar na jakiś punkt zborny i godzinę :)
edit. Czy to jest punkt zborny? "ok.12.00: Rabsztyn (zamek)"dystrykt9 - 2015-06-02, 00:12 Tak, spotykamy się w piątek, 5 czerwca, na zamku w Rabsztynie ok. godz. 12.00. Każdy na priv otrzymał ode mnie numer komórki do kontaktu i ustalania aktualnej pozycji.
Na miejscu, po uformowaniu kolumny, będziemy też posługiwali się PMR-kami. Jeśli ktoś takową posiada, a jeszcze z nami dotąd nie jechał na spotach, to uprasza się o jej zabranie.
Zasady użycia najlepiej opisał bebe, co zacytuję:
"Wywołujemy się na kanale 5 PMR (liczba liter w słowie "DACIA" ;), 446,05625 MHz, bez CTCSS.
Callsigny zostają po staremu, chyba, że wymyślimy coś lepszego. Do tej pory były to dwie ostatnie litery wyróżnika tablicy rejestracyjnej, w alfabecie ICAO :) , czyli dystrykt miał WOT - Oskar Tango, ja miałem Whiskey Echo, makintosz będzie miał Delta Juliett, itd.
Przestrzegamy protokołu, bo tak jest fajniej. ;) Czyli - najpierw podajemy, do kogo, potem, kto mówi, a potem co mamy do przekazania, np. "Delta Juliett, (tu) Whiskey Echo, błotnik Ci się telepie". Jeśli adresujemy do wszystkich, to po prostu "wszyscy", "kolumna" albo "MOT-spot". Jeśli prowadzący wydaje polecenie albo podaje informację, co dalej czynić, nie odpowiadamy "rozumiem", bo nie wiadomo, co właściwie zrozumieliśmy, tylko powtarzamy polecenie, np. "kolumna, Oskar Tango, za 200 metrów skręcamy w prawo w leśną przecinkę", "Oskar Tango, tu Whiskey Echo, za 200 metrów w prawo". Jeśli z kontekstu wynika, komu odpowiadamy (np. prowadzącemu), wszystko jest jasne i nie oczekujemy odpowiedzi, można sobie szpanersko skrócić do "za 200 metrów w prawo, Whiskey Echo". :]"
LINK do posta (z wyjaśnieniem, co to ICAO)
A jeśli ktoś chciałby jechać ze mną od samego Otwocka (póki co jest to mekintosz), to start jest o godz. 7.00 z parkingu przy PKP w Otwocku, ul.Warszawska.mekintosz - 2015-06-02, 07:00 Wszycy maja PMR ? Jaką trasą Chcesz jechać Sabastian ?fotorobart - 2015-06-02, 10:04 ja nie mam, mogę zabrać CB ;)dystrykt9 - 2015-06-02, 12:07
mekintosz napisał/a:
Wszycy maja PMR ? Jaką trasą Chcesz jechać Sabastian ?
Warka-Radom-Kielce-Rabsztyn.
PMR-ki bierze tylko ten kto ma, ale będziemy mieć kilka sztuk (o ile Ty i bebe zabierzecie swoje), więc można podzielić Ja sam mam dwie, więc jakaś załoga będzie mogła używać na trasie jednej z nich.mekintosz - 2015-06-02, 20:10 Mam CB + PMR 3 szt Lajkonik - 2015-06-03, 06:22 Wygląda na to, że ja się jednak nie pojawię. Wczoraj coś mi strzykło w stawie palucha w stopie i trzyma tak, że mam problemy z chodzeniem, a nocka, to nie było spanie, tylko łapanie chwil, kiedy ból pozwalał zasnąć.
W takim stanie nie piszę się na żadne zwiedzanie. Nawet jeden dzień.
Zdarzyło mi się coś takiego drugi raz w życiu i za pierwszym razem trzymało ok tygodnia, więc małe szanse, że mi przejdzie w czasie trwania tego spotu. A tak chciałem poznać kolegów, których nie widuję na piknikach bebe - 2015-06-03, 10:46
dystrykt9 napisał/a:
Mimo wczorajszych zapewnień, że mamy temat dogadany i że nasza grupa przyjeżdża na pewno, a dzisiaj jedynie podam, jaka to będzie ilość osób, pani gospodarz z Rzędkowic (agro Myga) stwierdziła dzisiaj, że niestety ona już przyjęła inną grupę, która będzie u nich kilka dni, a my przecież chcieliśmy tylko nocować jedną noc.
Jak się właśnie okazało, jam to, nie chwalący się, uczynił. :O
A było to tak. :> Mój fąfel się wspina i ze swoją ekipą regularnie jeździ w Jurę na wspin. Z ciekawości zapytał mnie, gdzie nocujemy i podałem mu namiar na tą agro. Normalnie fąfel z ekipą nocują w Gościńcu Jurajskim w Podlesicach, ale tym razem z uwagi na nagłe pojawienie się pogody w tradycyjnym miejscu nic nie było, więc zadzwonił do tej "naszej" agro zapytać o miejsca. Reszty możecie się domyślić. :>
Przynajmniej wiemy, kto będzie wyżerał "naszą" jajeczniczkę i zasmradzał "naszą" stodółkę. :>
Żeby było jeszcze śmieszniej, zadzwoniłem do pani gospodarz z pytaniem, czy da radę dołączyć do owej grupy z jeszcze jednym namiotem na nockę z czwartku na piątek - naturalnie nie ma problemu. :> Wyjaśniłem, że mam obawy, bo jestem również z tej grupy, którą wcześniej wystawiła do wiatru - pani odparła niewzruszona, że tak wyszło, ale jakoś sobie dogodzimy. :>
Tak więc - przepraszam, ale kto mógł wiedzieć. :)dystrykt9 - 2015-06-03, 16:58 Bebe, zniszczyli nas po prostu siłą argumentów Ilość dni x ilość panocków x ilość dutków zrobiły wynik.
Cała ta sytuacja absolutnie nie stawia w lepszym świetle gospodyni z agro Myga, która znała temat i to była jej decyzja.
EDIT: bierzesz PMR-ki? mekintosz - 2015-06-03, 17:17 Bebe zrobił krecią robotę, wyszło jak wyszło, chytra baba została zdemaskowana bebe - 2015-06-04, 01:00
dystrykt9 napisał/a:
EDIT: bierzesz PMR-ki?
Bierę. :) Z dziwnych rzeczy wziąłem też trochę glowsticków, będą dla dzieciaków w nagrodę albo coś. Kupiłem też krowiastą lodówkę samochodową - milion Cavów krzyknęło, a potem umilkło. ;)mekintosz - 2015-06-04, 05:52 Pochwalisz sie Cav-owi osobiście, choć do MCV bez problemu wsadzisz każdą lodówkę, nawet domową Cav - 2015-06-04, 05:59
mekintosz napisał/a:
Pochwalisz sie Cav-owi osobiście, choć do MCV bez problemu wsadzisz każdą lodówkę, nawet domową
Pochwali się dopiero, jak ją wsadzi do bagażnika mojego Dustera i zamknie półkę.....mekintosz - 2015-06-04, 08:29
Cav napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Pochwalisz sie Cav-owi osobiście, choć do MCV bez problemu wsadzisz każdą lodówkę, nawet domową
Pochwali się dopiero, jak ją wsadzi do bagażnika mojego Dustera i zamknie półkę.....
Mogę swoją niewielką zabrać by udowodnić, że wszystko zależy od rozmiarów lodówki a nie bagażnika fotorobart - 2015-06-04, 13:42 planuję zrobić fotorelację, proszę umyć i nabłyszczyć Daćki Marek1603 - 2015-06-04, 14:06 Albo je ubrudzić najmocniej jak się da.fotorobart - 2015-06-04, 16:56
Marek1603 napisał/a:
Albo je ubrudzić najmocniej jak się da.
może być przed i po dystrykt9 - 2015-06-04, 20:59 OK, czyli ruszamy. Widzimy się jutro ok. 12.00 w Rabsztynie lub z niektórymi później
Dalszy kontakt - na komórkę.Cav - 2015-06-05, 04:21
dystrykt9 napisał/a:
OK, czyli ruszamy. Widzimy się jutro ok. 12.00 w Rabsztynie lub z niektórymi później
Dalszy kontakt - na komórkę.
Ja pewnie Was znajdę dopiero pod wieczór.Cav - 2015-06-05, 04:23
mekintosz napisał/a:
Cav napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Pochwalisz sie Cav-owi osobiście, choć do MCV bez problemu wsadzisz każdą lodówkę, nawet domową
Pochwali się dopiero, jak ją wsadzi do bagażnika mojego Dustera i zamknie półkę.....
Mogę swoją niewielką zabrać by udowodnić, że wszystko zależy od rozmiarów lodówki a nie bagażnika
To akurat jest oczywiste.
Podobnie jak to, że trzeba się naszukać żeby znaleźć pasującą do Dustera.
Te które przypadkowo ostatnio wpadają mi w ręce w sklepach, nie spełniają tego wymogu - wszystkie bez wyjątku.fotorobart - 2015-06-05, 09:23 do Rabsztyna czas ruszać :)maciek - 2015-06-05, 10:40 fajnie by było jakbyście wrzucali zdjęcia na profil facebookowy DKPMarek1603 - 2015-06-05, 11:32 Właśnie dostałem informację, że rozpoczęło się zwiedzanie Rabsztyna.fotorobart - 2015-06-05, 19:43 A zaraz zacznie się ognisko Sławomir Pytel - 2015-06-05, 20:49
maciek napisał/a:
fajnie by było jakbyście wrzucali zdjęcia na profil facebookowy DKP
A dlaczego nie na to forum??? Skoro tu gadamy, tu się zgadujemy?fotorobart - 2015-06-05, 21:55 Jutro beda foty....Ajgor - 2015-06-05, 22:48 A jedni muszą iść do pracy... Ajgor - 2015-06-06, 18:30 Halo !!! Przeżył ktoś to ognisko ? Czekamy na relację ! fotorobart - 2015-06-06, 19:11 Temat postu: spotprzeżyli .....mekintosz - 2015-06-06, 23:29 Zlot MOT trwa w najlepsze. Strudzeni wędrówka forumowicze zjedli kiełbaski przy ognisku i udali się spać. Więcej zdjęć od poniedziałku jak ekipa wróci do domów. Jest fajnie ciepło wesoło i ogólnie bardzo sympatycznie. Jak zawsze.Ajgor - 2015-06-07, 00:13 A lodówka ?Cav - 2015-06-07, 06:23
Ajgor napisał/a:
A lodówka ?
Lodówka oczywiście się nie zmieści - jest tak samo wysoka jak moja.Marek1603 - 2015-06-07, 17:44 I z dania dzisiejszego.Marek1603 - 2015-06-07, 17:49 I dalej.arczi_88 - 2015-06-07, 18:12 Zlot udany, piękne widoki, no i super Karenzo - 2015-06-07, 18:24 zdjęcie nr 8
wychodek na wysokościDominus - 2015-06-07, 18:41 A na zdjęciu 6 widać go z zewnątrz Marek1603 - 2015-06-07, 18:49 Tak jest.nita - 2015-06-07, 19:37 A mnie się nie udało o Was wyrwać mekintosz - 2015-06-08, 00:20 Witam
Na szybko, świetny wyjazd, świetna ekipa, świetna organizacja Podziękowania dla Kierownika Wycieczki Sabastiana oraz niezłomnego i nieomylnego Hołowczyca z automaopy Bebego
Trzy filmy, tak na szybki wrzut
Mój syn w kamieniołomie ;)
Zamek w Ogrodzieńcu - szybki widoczek okloicy podzamcza
Skałki Rzędkowickie zdobyte w zespół
dystrykt9 - 2015-06-08, 06:59 Wróciliśmy szczęśliwie Dziękuję serdecznie wszystkim za udział, bawiliśmy się bardzo dobrze, było wesoło jak zwykle
Zrealizowaliśmy 90% założonego programu, ale to nie jest najważniejsze
Noclegi były całkiem przyzwoite, chociaż w Smoleniu jeden z pokojów miał pewien problem z "zapachami" z kanalizacji, nad czym gospodarze muszą popracować.
Generalnie właściciele byli nastawieni życzliwie do nas, a w obu noclegowniach czekało drewno na ognisko.
Dobrze też trafialiśmy z postojami na obiad w restauracjach, bo jedzenie było smaczne, a przecież zatrzymywaliśmy się w malutkich mieścinach, w oddaleniu od atrakcji turystycznych. Może to zresztą jest wytłumaczenie, bo czymś trzeba w takim miejscu klientelę przyciągnąć.
Niezawodny Hołek w automapie bebego wspomagał również wydatnie yanosika, kiedy ten przycinał się i wahał w trudnym terenie jurajskim
Osoby, które zapewniły, że będą - dojechały. Skład zmieniał się częściowo, zależnie od dnia, ale udział wzięli:
bebe z rodziną,
mekintosz z synem,
Cav z rodziną,
fotorobart z żoną,
Lajkonik z córką i psem,
Marek1603 z rodziną,
dystrykt9 z ojcem.
Fotki i filmiki - trochę później, przy czym jakieś zdjęcia dam już dzisiaj wieczorem.bebe - 2015-06-08, 09:51 NON CONFERREM CHRISTOPHORUS HOLOWCZYC (Nie Dyskutujemy Z Krzysztofem Hołowczycem :)
Było wspaniale. :] Ci, co nie byli - przegrali życie. :> Wielkie dzięki dla kierownika wycieczki dystrykta - im więcej jeżdżę na nasze wyprawy, tym bardziej widzę, ile jest roboty z ich organizacją. Szacun!
Czekam na zdjęcia i surówkę filmową od Sebastiana i Jego Taty i kleję film. :] W międzyczasie napiszemy z NZŻ relację z wyprawy, bo wrażeń było tyle, a memoria fragilia est i zaraz zapomnimy. :]Lajkonik - 2015-06-08, 11:16 Ja byłem tylko 1 dzień, ale i tak mam moc pozytywnych wspomnień. Super było poznać przynajmniej część z naszej Klubowej ekipy. Serdecznie dziękuję wszystkim: i klubowiczom i ich rodzinom, za cały ten wspólnie spędzony czas. Załączam link do moich zdjęć.
PS
Chyba źle trafiliśmy w poszukiwaniu Małego Okennika. To jest samotna formacja, nie w paśmie.
Info o Okiennik Małydystrykt9 - 2015-06-08, 13:06
bebe napisał/a:
Czekam na zdjęcia i surówkę filmową od Sebastiana i Jego Taty i kleję film
Bartek, ja swoje przejrzę i pomyślę jak Ci przekazać (pewnie jakaś megawrzuta albo coś). Ojciec też mi swoje zgra i powinienem je za kilka dni dostać, bo pojechał już do siebie do domu.dystrykt9 - 2015-06-08, 13:21
Lajkonik napisał/a:
Chyba źle trafiliśmy w poszukiwaniu Małego Okennika.
Tomek, to by była prawda, gdybyśmy chcieli znaleźć Okiennik Mały
My jednak szukaliśmy Okiennika Rzędkowickiego i go znaleźliśmy bebe - 2015-06-08, 14:27
Według mnie Okiennik Rzędkowicki na tym zdjęciu to ta dziura powyżej groty, obok tych małych podwójnych. To jest moja teoria i ja się z nią zgadzam. :] Poza tym po drodze znaleźliśmy też inne okienniki, w sumie chyba ze trzy. :Ddystrykt9 - 2015-06-08, 16:11 Prawda - to jest Okiennik Rzędkowicki. Ten właściwy. Bo wcześniej promowaliśmy do tej nazwy ze dwa inne szczyty dystrykt9 - 2015-06-08, 21:11 Pierwsza porcja fotek.
Rabsztyn:
Naprzód! Na zamek!
orle gniazdo
Delta Juliett do kolumny...
... i kamieni kupa
Kapitanie, DKPL atakuje!
Pustynia Błędowska:
Nie orientuje się pan, po ile chodzi tona tego żwiru?
Lajkonik - 2015-06-09, 06:42 Zatem Bebe dał odpowiednie zdjęcie. A tu jest link.dystrykt9 - 2015-06-09, 09:46 Formacja skalna Grochowiec:
Bunkrów nie ma, ale też jest ... odpowiednio
Przycupnęli, strudzeni pielgrzymi...
Smoleń:
Smoleń, jaki jest, każdy widzi
"I wtedy, rozumiesz, pokazało się wejście do zamku..."
Człowiek, który nam robi zdjęcie... Mam wrażenie, że gdzieś go już widziałem...
fotorobart - 2015-06-09, 20:40 jutro jeszcze coś dorzucędystrykt9 - 2015-06-09, 22:21 Dolina Wodącej, Zegarowe Skały:
Poprzez miedzę, poprzez łąki...
Po lasach zalega rycerstwo średniowieczne.
Jaskinia Zegar:
Optymiści wierzą, że jaskinie stoją dla nich otworem. Pesymiści wiedzą, gdzie mają ten otwór.
Prawdziwy jaskiniowiec jurajski
A na ścianach czaiło się zło...
Mleko się rozlało. Białe. Wapienne.
dystrykt9 - 2015-06-10, 06:17 Nocleg w Smoleniu:
Limitowana seria Dacii: Off-road killer
Płonie ognisko i szumią knieje, a kiełbaski są wśród nas...
Kamieniołom w Ogrodzieńcu:
Nie dziury, nie błoto, tylko zapora przeciwczołgowa zatrzyma Dacię.
A w kamieniołomie widać było same dziwy. Znaczy amonity.
Krajobraz po bitwie.
Lajkonik - 2015-06-10, 06:19 A nie wolisz te zdjęcia wrzucić na jakiś dysk w chmurze i udostępnić link? Tyle jest darmowych miejsc do takich celów.dystrykt9 - 2015-06-10, 07:05 Nad tym można też pomyśleć, ale to później, po weekendzie, jak wrócę do domu.
Podstawowa dokumentacja wyprawy będzie wstawiona tutaj, żeby każdy od razu widział, o czym mowa i nie musiał nic ściągać (jedynie powiększać to co będzie chciał) To są tylko linki
Później może wystawię jakąś paczkę dla uczestników.
Na razie wrzucam w wolnej chwili po kilka zdjęć z mojego konta w necie, gdzie został zrobiony upload i tylko daję odnośniki.mud maX - 2015-06-10, 20:38 Gratuluję wyprawy! Mam pecha do spotów klubowych, znów nie pasował termin. Czekam dalej na swoją okazję:)
dystrykt9 napisał/a:
A w kamieniołomie widać było same dziwy. Znaczy amonity.
Przypomniałem sobie, że też sfotografowałem amonita - nie w kamieniołomie tylko na korytarzu jednego urzędu wojewódzkiego:) >zdjęcie<dystrykt9 - 2015-06-12, 15:32 Grzesiek, musisz się kiedyś w końcu zebrać. I zabrać. Z nami dystrykt9 - 2015-06-12, 15:50 Zamek w Ogrodzieńcu / Podzamczu:
A mury runą, runą, runą... Chociaż lepiej nie, bo obiekt jest bardzo malowniczy.
Dziedziniec i początek ściśle wytyczonej trasy zwiedzania.
Tam, gdzie historia łączy się z zabawą - w dole fragment parku rozrywki, m.in. tor saneczkowy (i kolejka do kasy - mieliśmy farta ;) )
Ciemny otwór poniżej "okna" Okiennika to jaskinia. Tam wg legend urzędował zbój Malarski.
Halo, czy to mama?
W drodze do Rzędkowic:
Przerwa na deser :)
Najazd Dacii na monopol. Po lody
Skały Rzędkowickie:
Kolejny cel niczym nieuzasadnionego ataku grupy DKPL.
DKPL was here...
Okupacja skał (demonstracja została zakończona dobrowolnie, bez użycia siły).
A ty maszeruj, maszeruj...
"Sławek, przed chwilą widziałem Malarskiego. O, dotąd mi sięgał..."
Na praawooo, patrz! Spocznij!
Jeden z początkowo fałszywie rozpoznanych przez nas Okienników Rzędkowickich
Stoję tu na krawędzi, niech mnie który przepędzi...
Właściwy Okiennik Rzędkowicki (okno to ten ciemny otwór u góry, obok "nozdrzy").
dystrykt9 - 2015-06-13, 07:36 Jaskinia Głęboka:
Zebraliśmy się tu po to...
Uwaga na głowę...
Schody do nieba. A przynajmniej na powierzchnię.
Góra Zborów:
Panie Waldku, pan się nie boi...
Mirów:
Jak głosi napis na tablicy informacyjnej - prace restauracyjne na zamku wstrzymano z powodu pożyczenia pieniędzy przez konserwatora. I nie oddania...
Bobolice:
Chorągiew mazowiecka i jurajska stawiły się na wezwanie.
Taki stan ruinka osiąga po 12 latach odrestaurowywania.
A może by tak pan fotograf reflektował na małą sesję z dybami...?
---------------------
To już wszystkie moje fotki (oczywiście tylko te wybrane) ilustrujące trasę, którą się poruszaliśmy. Zachęcam innych uczestników wyjazdu do uzupełnienia tej galerii, szczególnie jeśli mają jakieś ciekawe ujęcia
Swoje filmiki przekazałem bebemu, który połączy to ze swoim materiałem w harmonijną całość A ponieważ materiału nie jest mało, więc jeszcze chwila na to zejdzie bebe - 2015-06-23, 08:42 Chciałem zameldować, że film się robi. :> Robiłby się szybciej, ale wystąpiły trudności obiektywne - musieliśmy NAGLE! wymienić kanapę, wyszedł Transistor na iOSa, a wczoraj nocą ciemną, kiedy właśnie siadałem do klejenia, umarł mój domowy serwer. :| Mam nadzieję, że to tylko zasilacz i dzisiaj wszystko wróci do normy. Proszę jednakowoż o jeszcze trochę cierpliwości. :)bebe - 2015-06-29, 09:29 Chciałem zameldować, że film nadal się robi. :) Szczęśliwie w serwerze faktycznie padł zasilacz, dzięki czemu udało się temat opanować szybko i skutecznie. Z dziwnych rzeczy - w filmie nie wykorzystam materiału z dystryktowego aparatu, bo moja apka do klejenia filmów ma jakiś kosmiczny problem z formatem, a nie chcę już tracić czasu na zabawy w konwersję (i tak planowałem wykorzystać aż jedno ujęcie). Wybrałem też wstępnie muzykę. Zostało samo lepienie, a z tym jest tak, że jak już się zacznie, to idzie sprawnie (ale trzeba się przemóc i zacząć). ;)Marek1603 - 2015-06-29, 09:52 A może to ci pomoże?bebe - 2015-06-29, 14:07
Marek1603 napisał/a:
A może to ci pomoże?
Dzięki, ale nie bardzo. :) Kiedyś, dawno temu pracowałem w dużej państwowej firmie i tam poznałem ważną, życiową prawdę: "Pić można po pracy. Nnno, pić można przed pracą. W ostateczności - pić można w pracy. Ale nigdy - zamiast!" :)Lajkonik - 2015-08-10, 07:30 Nie było mnie dłuższy czas, więc nie wiem czy mi coś nie umknęło. Jest już filmik ze Spotu?bebe - 2015-08-10, 11:17 Nadal nie ma. :( Wakacje, te sprawy.dystrykt9 - 2015-09-13, 22:36 By my poprosili o film bebe - 2015-09-14, 08:26 Proszę o jeszcze trochę cierpliwości. Śmiem również zauważyć, że film z poprzedniego MOT-Spotu powstawał prawie 9 miesięcy. :>Lajkonik - 2015-09-14, 09:04 No cóż. Wielkie produkcje często też tak mają, że nagrywanie scen z aktorami trwa kilka tygodni, a montaż kilka miesięcy