|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Na każdy temat - Samochód za 10tys
maciek - 2010-07-11, 18:54 Temat postu: Samochód za 10tys Witam, jak niektórzy wiedzą od sierpnia będę rozglądał się za samochodem. Wybierać będę według kryterii:
→cena do 10tys zł ( jeśli będzie coś superaśnego lub w super stanie technicznym mogę dołożyć 1tys zł zrezygnować z netbooka)
→stan: Używany dlaczego?? ..... bo nie da się kupić nowego za taką cenę
→samochód będzie przeznaczony na użytek miejski więc będzie narażony na stłuczki, ciężkie warunki parkingowe(politechnika) centrum miasta, na jakieś trasy będę mógł pożyczyć Megane
→samochód typu hatchbag, 3d lub 5d
→silnik: skłaniam się do Benzynowego lub z dodatkiem LPG, ostatecznie Diesel(bez turbo) spalanie chciałbym mieć jak najmniejsze.
→wyposażenie: ABS, wspomaganie kierownicy, .... inne dodatki mile widziane
→oczywiście samochód ma być uczciwy, najlepiej bezwypadkowy lub po małej stłuczce.
Moje typy to Fiat Seicento z silnikiem 1.1, Renault Clio, Peugeot 206,
Mam pytanie jakie wy samochody polecacie . Interesuje mnie jakie usterki cierpiało, co was wkurzało.
Resident - 2010-07-11, 20:11
Seicento to chyba awaryjne jest.
Ja byłem bardzo zadowolony z Tico. Jego największą wadą jest podatność na korozję blach i wszystkiego co wystaje (bak, chłodnica, miska).
Poza tym dobrą opinią cieszy się Honda Civic i Toyota Corolla.
MarkD - 2010-07-11, 20:17
Jak nie chcesz Dacii to polecam Daewoo Lanos. Możesz dostać od pierwszego właściciela z przebiegiem < 200 tys km. od razu z LPG. Sam miałem dwa Daewoo i były to najmniej awaryjne samochody, całkiem solidnie wykonane.
maciek - 2010-07-11, 20:25
wiesz patrzyłem na Dacie ale to wydatek 14tys i sedan. a sedanów nie chce, Sandero nadal za drogie.
Hmm, Seicento awaryjne?? tata miał 5 lat żadnej awarii
laisar - 2010-07-11, 20:54
http://www.google.pl/sear...-search&start=0 (;
MarkD - 2010-07-11, 21:15
Np. http://otomoto.pl/daewoo-...-C13912890.html
czaju - 2010-07-11, 22:22
szukaj okazji, a nie konkretnego samochodu, jesteś w stanie znaleźć naprawdę ciekawy samochód o którym nigdy nie pomyślisz.
Nie rozumiem chęci jak najmniejszego spalania i , "a jeśli diesel to bez turbo". Diesel z turbo będzie Ci palił 5-6litrów max, benzyna spali 7-8 (przy porównywalnej klasie samochodów)...
Ja ostatnio widziałem Alfę 147 2004 za 14k zł (myślę że możnaby się dogadać za 11), może Opel Astra II, jeśli starszy samochód to może jakaś Honda Civic, Toyota Corolla. Za kilkanaście tysięcy nawet BMW serii 3 <10lat jesteś w stanie wyhaczyć.
Podaj jakie masz preferencje co do wieku samochodu, bo ja np wolę samochód 2007 fracuski niż 2005 japoński, czy 2004 niemiecki, mimo że będą w tej samej cenie, a ich cena początkowa była równa.
piotrres - 2010-07-11, 22:55
Resident napisał/a: | dobrą opinią cieszy się Honda Civic |
Opinią,....kolega z pokoju obok w 5-letnim syfiku ("w deislu") miał już korozję klapy tylnej, pokrywy silnika, nadkola, awarię układu sterowania kierownicami sprężarki, korozję tych ostatnich, wymianę układu kierowniczego i długą listę tzw. "drobiazgów"...
Z autami, zwłaszcza używanymi, to trochę jak z aparatem marki "Zienit" i MiGami 21: własności silnie zmienne osobniczo
matucha - 2010-07-12, 06:35
Ja też polecam Lanosa. Miałem Pandę 1,1 i wcale to tak mało nie pali - szczególnie biorąc pod uwagę stosunek możliwości / spalanie. Mój brat jeździ Lanosem. 240 tys. na fabrycznym LPG, oleju nie bierze, części bardzo tanie i licznikowe 190 to nie jest problem. Z napraw, to fabryczne sprzęgło poszło 10 tys. temu i mechanizm otwierania klapki paliwa i silniczek lewej szyby elektrycznej. Za sprzęgło oryginalne dałem 350zł, a naprawa mechanizmu kosztowała 5zł. Silnik rozebrałem, dolepiłem magnes do obudowy, bo odpadł i zasuwa dalej Trafić Jeszcze 1,6 16V. Mój brat ma 1,5 SOHC, pali 7,5 litra gazu w trasie przy jeździe 100-110km/h, a 9 litrów w mieście ( Poznań ).
Resident - 2010-07-12, 09:16
Przed zakupem nowego samochodu również rozważaliśmy zakup auta używanego. Również w granicach 10-15 tys. (Bo za używany samochód bałbym się dać więcej). I z tych rozważań skłanialiśmy się ku Daewoo, Lanos na przykład. Ale naszymi priorytetami były:
- w miarę jak najnowszy za tą cenę,
- w miarę duży (małe dziecko).
Do Lanosa potrzebny jest gaz, bo pali dużo.
Zaletą Lanosa jest to, że można go dostać od pierwszego właściciela, kupionego w polskim salonie. Dużo jest zagazowanych.
Przed wyborem można też przejrzeć w kiosku coś takiego: http://www.e-kiosk.pl/num...o_swiat_katalog
krakry1 - 2010-07-12, 09:31
Resident napisał/a: | Seicento to chyba awaryjne jest. | Na pewno nie - tłukłem się swoim przez 11 lat - jedyny problem to hamulce (słabe tarcze oryginalne z przodu), lecz myślę, że trochę było i mojej winy (ostro hamuję).
Auto zrywne, b. dobry lakier i blachy (0 rdzy po 11 latach). Mój jest dalej w b. dobrym stanie technicznym - choć zniszczony w środku (odkurzanie raz na 3-4 lata). Teraz jeździ nim żonka. Przynajmniej ja z Seicento byłem (jestem) b. zadowolony.
Jeszcze jedna uwaga wersje 900 cm sześciennych, nie wymagają regualcji zaworów - te z silnikami 1100 cm - zawory trzeba regulować.
maciek - 2010-07-12, 09:31
czaju napisał/a: | Podaj jakie masz preferencje co do wieku samochodu, bo ja np wolę samochód 2007 fracuski niż 2005 japoński, czy 2004 niemiecki, mimo że będą w tej samej cenie, a ich cena początkowa była równa. |
odp:
Resident napisał/a: | - w miarę jak najnowszy za tą cenę, |
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
krakry1 napisał/a: | Na pewno nie - tłukłem się swoim przez 11 lat - jedyny problem to hamulce (słabe tarcze oryginalne z przodu), lecz myślę, że trochę było i mojej winy (ostro hamuję).
Auto zrywne, b. dobry lakier i blachy (0 rdzy po 11 latach). Mój jest dalej w b. dobrym stanie technicznym - choć zniszczony w środku (odkurzanie raz na 3-4 lata). Teraz jeździ nim żonka. Przynajmniej ja z Seicento byłem (jestem) b. zadowolony.
Jeszcze jedna uwaga wersje 900 cm sześciennych, nie wymagają regualcji zaworów - te z silnikami 1100 cm - zawory trzeba regulować. |
u taty pojawiło raz się ognisko rdzy na tylnej klapie i na kołpakach, ale za to był kolorek fajny złoty metalik, no i wersja Young i 899cm3, mój tata nadal z sentymentem się wyraża o tym samochodzie.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Lanos wcale nie głupia propozycja, a co myślicie o Peugeocie 306, Citroenie Xsara, Saab 9-3, Honda Civic, Opel Tigra??
DrOzda - 2010-07-12, 12:30
P306 i Xsara są ok ale trzeba uważać na tylną belkę. Powinno się wymieniać łożyska igiełkowe co maks 100 tys kilometrów żeby uniknąć jej zniszczenia i konieczności regeneracji - samochód z tyłu ma wtedy koła ustawione / \.
Regeneracja lub regenerowana belka to ok 1000 - 1500 PLN.
Poza tym silniki z serii TU są nie do zajeżdżenia czasami tylko są problemy z uszczelką pod głowicą. To samo tyczy się Saxo i P106 i P206. W 206 i nowszych 306 dochodzą problemy z elektryką w instalacjach na multiplekserze bardzo ciężko się to diagnozuje i jest drogie w naprawach. Do miasta polecam P106 lub Saxo z ostatnich lat produkcji najlepiej z silnikiem 1.4 lub słabszym 1.1. Do dwóch osób jazda jest bardzo komfortowa - siedzi się dość nisko i jazda daje dużo frajdy. Fajne są też diesle 1,5 - bardzo oszczędne ale z reguły strasznie już zajeżdżone.
Resident - 2010-07-12, 13:48
maciek127 napisał/a: | Lanos wcale nie głupia propozycja, a co myślicie o Peugeocie 306, Citroenie Xsara, Saab 9-3, Honda Civic, Opel Tigra?? |
Xara Picasso ma problemy z elektryką. Czy to samo dotyczy samej Xary to nie wiem.
Saab? To może Volvong 850?
O Civic pisałem, że w literaturze ma dobrą opinię.
Widzę, że rozważasz coraz większe auta. Może zrezygnuj z dużych i drogich aut typu Saab - dzięki temu dostaniesz coś mniejszego ale nowszego.
Możesz również zrezygnować z 4/5 drzwi na rzecz 3 i dzięki temu trafisz coś jeszcze nowszego (bo 3-drzwiowe są tańsze, bo mniej praktyczne, raczej dla młodzieży bez rodziny).
maciek - 2010-07-12, 15:30
Resident napisał/a: | Widzę, że rozważasz coraz większe auta. Może zrezygnuj z dużych i drogich aut typu Saab - dzięki temu dostaniesz coś mniejszego ale nowszego |
nie co raz większe, tylko widziałem ten model na zdjęciu i wyglądał na mały , jak wiadomo samochód im większy tym bardziej traci na wartości. Dlatego ciężko znaleźć coś z segmentu B w dobrym stanie
a co myślicie o tym Lanosiku
http://otomoto.pl/daewoo-...-C14014535.html
który jest najlepszy silnik i najlepiej znosi gazowanie??
matucha - 2010-07-12, 15:49
maciek127, akurat ta sztuka ma coś podejrzanie rdzawo pod maską i trochę mało km jak na ten rocznik z gazem ;)
Silniki gazowanie znoszą wszystkie dobrze. W starszych rocznikach masz:
1,5 SOHC 86KM
1,5 i 1,6 16V DOHC odpowiednio 100 i 106KM.
Co do spalania:
http://www.autocentrum.pl/spalanie/daewoo/lanos/
Grunt, żeby nie był powypadkowy.
I aż się dziwię, że nikt tutaj Golfa 3 nie zaproponował Ogólnie nie jest to złe autko, ale uważam, że za te same pieniądze Lanos jest autem młodszym, lepiej wyposażonym, bezpieczniejszym, tańszym w eksploatacji i dłużej bezproblemowo posłuży.
laisar - 2010-07-12, 17:31
Przecież sam podajesz argumenty za lepszością innych wyborów, więc co się dziwisz, że Golfika nikt nie proponuje? d:
@maciek127: Ale wziąłeś pod uwagę, że oprócz tych 10 tys. właściwie na 100% będziesz musiał zaraz po kupnie coś jeszcze dołożyć na pierdoły w stylu filtrów, płynów, rozrządów, łożysk, wahaczy itp itd? I jeszcze coś niecoś w ciągu najbliższego roku?
Bo jeśli tego nie zaplanowałeś - to lepiej od razu z tej docelowej kwoty coś jeszcze ujmij...
matucha - 2010-07-12, 17:38
Zapomniałem dodać, że kompletny rozrząd w Lanosie z pompą wody kosztuje mniej niż 150zł
laisar, Do tego, co napisałeś jeszcze praktycznie najdroższe - ubezpieczenie.
maciek - 2010-07-12, 19:03
laisar napisał/a: | @maciek127: Ale wziąłeś pod uwagę, że oprócz tych 10 tys. właściwie na 100% będziesz musiał zaraz po kupnie coś jeszcze dołożyć na pierdoły w stylu filtrów, płynów, rozrządów, łożysk, wahaczy itp itd? I jeszcze coś niecoś w ciągu najbliższego roku?
Bo jeśli tego nie zaplanowałeś - to lepiej od razu z tej docelowej kwoty coś jeszcze ujmij... |
Wiem laisar najlepiej jak by nie trzeba tyło dokładać ale cóż lepiej na bieżąco naprawiać
matucha napisał/a: | Do tego, co napisałeś jeszcze praktycznie najdroższe - ubezpieczenie. |
w moim przypadku jest to najgorsze ale chyba pójdzie współwłaściciel
mag - 2010-07-12, 20:33
Lanos. Miodzio autko, tylko trochę dużo paliło. Ale to może wina korków, bo w trasie schodziło do 7-8 l/100km - a nogę ciężkawą miewam . Z awarii nic, tylko same materiały eksploatacyjne - no i był faktycznie regularnie co 20kkm przeglądany. Sprzedawałem to miał 200kkm - i silniczek chodził jak złoto.
maciek - 2010-07-12, 20:43
jak jest z diagnostyką lanosa, serwisem, czy go się podpina pod kompa?
mag - 2010-07-12, 20:48
dopóki chodzi - nie rusza się
Mi "check engine" raz się zapaliło, ale problem był po stronie cewki - wymianka - reset kompa - i czysto. Generalnie nigdy nie był podpinany pod kompa (im mniej się przy samochodzie dłubie - tym lepiej służy - takie jest moje zdanie)...
A reszta - standardowe przeglądy wg książki przeglądów.
matucha - 2010-07-12, 21:02
maciek127 napisał/a: | jak jest z diagnostyką lanosa, serwisem, czy go się podpina pod kompa? |
Z diagnostyką nie ma problemów, gdyż są to silniki można powiedzieć praktycznie prawie takie same jak w oplu. Co do jednostek szesnastozaworowych słyszałem, że 1,6 jest bardziej podatny na padnięcie uszczelki pod głowicą niż 1,5. Nie znalazłem nigdzie tego potwierdzenia, ale w sumie to tylko 6KM różnicy
Serwis u każdego mechanika. Nic nadzwyczajnego się w nim nie znajduje Uciążliwe jest czasami tylko to, że są po dwa / trzy typy tych samych części i musisz albo przyjechać ze starą, albo wiedzieć jak rozróżnić. Chociaż nie ma tego dużo. - układ hamulcowy ( klocki / tarcze ) i sprzęgło z pompą i wysprzęglikiem.
A dla przykładu podam, że kiedyś dla znajomego szukałem jakiś specjalnych podkładek pod przykrywkę - oryginały były po 15zł, potrzebne chyba z 11 sztuk, a kupiliśmy w sklepie z częściami do ciągników od Fergusona po 1,20 zł identyczne
stempik - 2010-07-13, 10:09
Troszkę póżno ale może i ja się wypowiem. Bo właśnie szukam autka. Do 10000 zł. :)
Ma to być piersze autko mojej córci, więc sami rozumiecie że powinno być naprawdę odporne.
Wybór na małe miejskie autko w tej cenie nie jest trudny, bo jeśli nie ma być to kompletny złom, czyli:
wyprodukowany po 2000 roku
bez rdzy (i tu na 95% odpadły wszystkie Matizy)
przebieg 80000 - 90000 km.
bez gazu (nic tak nie wychowuje jak rachunki :) ... więc niech płaci)
najchętniej, pierwszy właściciel
najchętniej, autko kupione w kraju
najchętniej, bezwypadkowy
kratki i Vany też rzecz jasna skreślamy.
zdecydowanie bez ulepszeń, typu spojlery dodatkowe głośniki sportowe zawieszenia czy kierownice itp.
I teraz jeśli przyjąć jeszce że CUDÓW NIE MA, to może się okazać że niestety nic nam nie zostaje.
Mnie jednak udało się znależć kilka Fiatów seicento. Autko do którego mam sporo sentymentu choć nie do końca podoba mi się jego wnętrze. Tapicerka w tym autku to poprostu książkowy przykład na włoską szkołe sztyki przemysłowej, fujj
MarkD - 2010-07-13, 10:52
stempik napisał/a: |
Mnie jednak udało się znależć kilka Fiatów seicento. Autko do którego mam sporo sentymentu choć nie do końca podoba mi się jego wnętrze. Tapicerka w tym autku to poprostu książkowy przykład na włoską szkołe sztyki przemysłowej, fujj |
Jedno ale, samochód ze względu na rozmiary prawie z zerowym bezpieczeństwem . W tej cenie walałbym DU Matiza.
stempik - 2010-07-13, 12:58
MarkD napisał/a: | Jedno ale, samochód ze względu na rozmiary prawie z zerowym bezpieczeństwem . |
Jak mi się zdaje rozmiary obu aut są porównywalne. Z autopsji wiem że zabija głupota.
MarkD napisał/a: | W tej cenie walałbym DU Matiza. |
Z roczników 2000 do 2003 nie sposób znależć coś bez rdzy a jeśli już to ich cena skłania mnie do dołożenia kilku złotych i kupieniu Fiata Pandy.
MarkD - 2010-07-13, 14:30
stempik napisał/a: | Jak mi się zdaje rozmiary obu aut są porównywalne. Z autopsji wiem że zabija głupota.. |
Poszukaj w necie crash testów, przejedź się jednym i drugim, zobaczysz jak duża jest różnica.
Jeżdżę od czasu do czasu Matizem i SC i różnica jest kolosalna. Z tą głupotą to najgorsze jest to, że to może być czyjaś głupota.
stempik napisał/a: | Z roczników 2000 do 2003 nie sposób znależć coś bez rdzy a jeśli już to ich cena skłania mnie do dołożenia kilku złotych i kupieniu Fiata Pandy. |
No fakt, że rdza może się pojawić. Mój Matiz z 99 poszedł za 4tys i był bez jakiejś tam większej rdzy.
Rysiob - 2010-07-13, 17:25
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C14126478
48 tys. km przebiegu, rocznik 2004, silnik 1.1 bez gazu :) - 7.950 zł :)
No chyba, że interesuje Cię Dacia Logan. Można już wyrwać coś w cenie <10 tys.
9.900 zł http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C13958903
matucha - 2010-07-13, 17:50
Ja do Pandy za takie Pieniądze miałbym pewne obawy.
Jakoś 2 miesiące temu sprzedawałem swoją Pandę z pierwszego miesiąca produkcji ( 2003 rok ) i poszła w kilka dni za 12 tys. zł pomimo tego, że stała najdrożej na allegro. Pojechała z Poznania do Malborka.
W wyposażeniu elektryczne szyby i alufelgi.
ZeneC - 2010-07-14, 05:48
stempik napisał/a: | MarkD napisał/a: | Jedno ale, samochód ze względu na rozmiary prawie z zerowym bezpieczeństwem . |
Jak mi się zdaje rozmiary obu aut są porównywalne. Z autopsji wiem że zabija głupota.
|
Coś w tym jest, że zabija głupota, ale warto dać sobie większe szanse i nie oddawać pola bez walki, nawet jeśli ktoś zrobi coś głupiego i np. niechcący wymusi pierwszeństwo, dostając strzał z boku...
Ja bym optował za czymś w rodzaju Audi 80 ze starszych roczników.
emka - 2010-07-14, 18:19
A nie zastanawialiście się nad mazdą 323F ? solidna, praktycznie bezawaryjna i pełne wyposażenie.... co jak co ale ja polecam, mogę nawet fotki zrobić takiej ,która ma swoje lata, nie jest garazowana i wygląda super jak na swój wiek.
matucha - 2010-07-14, 18:24
emka, to zależy jak kto patrzy. Pod kątem przyszłego serwisowania - części nie są tanie, samochód nie jest popularny więc gorzej też z zamiennikami i częściami używanymi.
maciek - 2010-07-14, 18:36
a co myślicie o fiacie brava/bravo? Jak to jest z awaryjnoscia
Odnośnie lanosa ile kosztuje wymiana zawieszenia i hamulce + tarcze?
matucha - 2010-07-14, 18:52
Za 10tys. to już dostaniesz spokojnie np. Palio weekend / Sienę. Benzyna 1,6 się dobrze gazuje.
Teść Fiatem Marea weekend 1,6 16V zrobił 350 tys., a woził nim towar do księgarni. Auto jeździ u kogoś innego od 4 lat do dzisiaj. Jedyna awaria większa to pompa wspomagania po 300 tysiącach.
Hamulce do Lanosa:
Tarcze 2x41zł Klocki komplet przód 35zł do 1,5 SOHC
Do 16V Tarcze po 48zł, a klocki nie pamiętam.
emka - 2010-07-14, 19:28
matucha napisał/a: | emka, to zależy jak kto patrzy. Pod kątem przyszłego serwisowania - części nie są tanie, samochód nie jest popularny więc gorzej też z zamiennikami i częściami używanymi. | to zależy ile jeszcze ma się go eksploatować bo chyba nie 10 lat a w japońcach montowanych w japonii to bardzo rzadko coś pada...koleżanka ma fiata brawo i klnie na niego,że ho ho....za to kumpel ma 8letniego stillo i jedyne co wymieniał to alternator...więc różnie bywa ...
MarkD - 2010-07-14, 21:04
maciek127 napisał/a: |
Odnośnie lanosa ile kosztuje wymiana zawieszenia i hamulce + tarcze? |
Zobacz sobie na allegro, ja za tarcze brembo dałem ok. 80zl za sztukę. Można kupić dużo tańsze ale nie polecam. Natomiast zawieszeniem Lanosa (w przeciwieństwie do Nubiry) nie ma większych problemów, więc nie robi się tam remontu co 50 tys km.
Beckie - 2010-07-14, 21:08
matucha napisał/a: | Teść Fiatem Marea weekend 1,6 16V zrobił 350 tys., a woził nim towar do księgarni. Auto jeździ u kogoś innego od 4 lat do dzisiaj. Jedyna awaria większa to pompa wspomagania po 300 tysiącach. |
We fiatach z roczników przed 2000 lubiły pękać obudowy alternatorów. Tylko nie jestem pewien czy to ten przedział cenowy. W znanym mi przypadku (Palio weekend) to było grubo poniżej 300.000 km.
maciek - 2010-07-14, 21:30
jeśli chodzi o Stilo to Auto Świat uznał go za tak dobry wybór jak kupno używanego Golfa 4 - czyli dobra propozycja. Uznali że jedyną wadą są dużo palące silniki a zaletą bogate wyp. w podstawowej wersji
tomi - 2010-07-15, 06:32
Beckie napisał/a: |
We fiatach z roczników przed 2000 lubiły pękać obudowy alternatorów. |
Potwierdzam u mnie w Sienie (1998) co około 3 lata (50-60tyś km) obudowa alternatora do wymiany. Koszt części około 100zł, wymienić można samemu.
matucha - 2010-07-15, 09:45
maciek127, stilo ma problem z silnikiem 1,6, a dokładnie z przepustnicą. Reszta silników OK. Awaryjny i drogi w naprawie jest też klimatronik, więc jak już to ze zwykłą klimą i Obowiązkowo auto po 2003 roku ( ze zintegrowanymi lampami przeciwmgielnymi z tyłu ).
stempik - 2010-07-15, 10:32
To przynajmniej w moim wypadku nie cena ale wielkość autka jest głównym wyznacznikiem. Musi to być małe miejskie autko.
stempik - 2010-07-15, 22:26
Auto Świat 29/10
21 samochodów na każdą kieszeń.
Jeszcze nie czytałem ale jutro zerknę na to.
-----------------------------------------------------------------------------
Przepraszam że nie dodałem tej informacji do poprzedniej mojej wypowiedzi, ale nie wiedziałem czy nie zostanie ona przez system potraktowana jako już przeczytana przez innych.
[ Komentarz dodany przez: Beckie: 2010-07-15, 23:34 ]
Ja w takich sytuacjach robię tak, że dopisuję do starszego postu nową treść, kopiuję do schowka całą treść, usuwam wiadomość i tworzę nową wklejając zawartość schowka.
ian - 2010-07-16, 13:12
Konkretnie i rzeczowo.
Samochody używane warte zainteresowania:
Honda Civic (1998-1999), korozja nadwozia dotyczy tylko samochodów produkowanych w Europie!, nigdy tych z Japonii
Mazda 323 (1998-1999), pierwsze samochody z nowej generacji, świetny wybór dla młodego chłopaka
Nissan Almera (1998-1999), w cieniu Toyoty, ale o porównywalnej niezawodności
Toyota Corolla (1998-1999)
Ewentualnie:
Hyundai Accent (2000-2001), nowa generacja, bardziej kanciasta (plastikowa?), wszystkie narzekania dotyczące korozji nadwozia, kłopotach z zawieszeniem dotyczą poprzedniej generacji, o bardziej opływowym, zaokrąglonym nadwoziu
Toyota Yaris (2000-2001)
Opel Corsa B (1999-2000), tylko cztery cylindry
Trzeba pamiętać, że generalnie samochód na studiach służy także do wożenia panienek, kumpli na grilla, imprezy, wyjazdy za miasto (jeziorko, narty, paralotnie, snowboard, windsurfing), więc jak ktoś już pisze o takich pseudoproduktach samochodopodobnych jak Matiz, Seincento, czy Tico, to plecie zwyczajnie głupoty. Dlatego też nie polecałem Nissana Micry poprzedniej generacji (2000-2001), autko rewelacyjne, ale ciasne. Tak samo jest ze starym Suzuki Swift. Niedawno szukałem używanego i większość z nich jest w kiepskim stanie (korozja nadwozia), choć technika dalej w doskonałym porządku. Te zaś z blachami w nienagannym stanie i z reguły bardzo zadbane nie są niestety oferowane na sprzedaż. Serdecznie odradzam Fordy Focusy i Mondeo (korozja nadwozia, awaryjne, kłopotliwe, paliwożerne silniki).
Daewoo Lanos? Może i bezawaryjny, tani w eksploatacji, ale poziom bezpieczeństwa zerowy, komfort jazdy niższy niż w przypadku Logana, większość silników zagazowanych, mogą więc pojawić się kłopoty np. z instalacją paliwową. Sporo samochodów z dużym przebiegiem. Coraz więcej także skorodowanych (bąble, purchle na krawędziach błotników, pokrywy silnika).
Matthias[Wlkp] - 2010-07-16, 13:37
W takich starszych rocznikach poleciłbym też Berlingo, chociaż niektóre panny mogą mieć opór ;). Tylko niestety, skoro pół-dostawczak, z reguły zajechany, przynajmniej 200-300 tyś przebiegu... Aczkolwiek jak byś wypatrzył gdzieś jakiś zadbany egzemplarz po małym sklepie odzieżowym, z którego blisko do hurtowni, to gorąco polecam ;). Ja przejechałem nim prawie całe studia i nigdy mnie nie zawiódł.
emka - 2010-07-18, 11:58
miałam almerkę 98 rocznik - zgadzam się z iamem,ze jest godny polecenia ( wymieniona też mazda 323 o której wspomniałam wcześniej).
krakry1 - 2010-07-18, 12:24
....
krakry1 - 2010-07-18, 12:24
ian napisał/a: | więc jak ktoś już pisze o takich pseudoproduktach samochodopodobnych jak Matiz, Seincento, czy Tico, to plecie zwyczajnie głupoty. | Przeczytaj sobie najpierw uważnie pierwszy post w niniejszym temacie, a potem przestań obrażać mój poprzedni b. porządny samochód ( czerwone BMW - czyli czerwony Bardzo Mały Wóz, tj. Seicento ).
emka - 2010-07-18, 12:58
ja nie mialam Seicento ale jak zdałam maturę dostałam od taty malucha ;) wspominam z sentymentem autko, wszelkich napraw dokonywał w nim tatuś , pamiętam jak padł rozrusznik to kijkiem odpalałam , to były czasy ech.... mówią,że lepiej gorzej jechać niż dobrze iść
ian - 2010-07-18, 14:27
Cytat: | przestań obrażać mój poprzedni b. porządny samochód |
Ja nie obrażam, ale te małe samochody są tak mało praktyczne Okazyjnie jeździłem Daewoo Tico. Miałem dziwne uczucie bezpośredniego kontaktu z jezdnią
Cytat: | jak zdałam maturę dostałam od taty malucha (..) wspominam z sentymentem autko |
Maluchy to miałem na pewno trzy, zdawałem na nim egzamin na prawo jazdy... Za pierwszym razem zaciął się pedał gazu Nawet brak bagażnika (bo, to co było bardziej przypominało wnękę bagażową-107 l) nie przeszkadzał-np. worek cementu, czy kartofli przewoziłem na dachu. Najbardziej bezawaryjne autko świata...
Zajrzyjcie do "Motoru" numer 29/2010 na stronę 46. Zaczynam mieć dziwne podejrzenia kim tak naprawdę jest maciek127
Jednak Citroen Xsara, czy Peugeot 406 są stosunkowo drogie podczas napraw, co zdecydowanie podraża koszty eksploatacji.
maciek - 2010-08-08, 17:44
ian napisał/a: | Zajrzyjcie do "Motoru" numer 29 na stronę 46. Zaczynam mieć dziwne podejrzenia kim tak naprawdę jest maciek127 |
Nie piszę dla nikogo, po poszukiwaniach znalazłem Honde Civic z niezłym wyp. jutro albo po jutrze sprawdzę w serwisie ją. Co najważniejsze jest od I właściciela, gorsze że z 97r.
benny86 - 2010-08-08, 17:56
Maciek sprawdz dokładnie blacharkę bo civikiz tych roczników mają problemy z rdzą, zwłaszcze te produkowane w Wielkiej Brytanii
maciek - 2010-08-08, 18:29
benny86 napisał/a: | Maciek sprawdz dokładnie blacharkę bo civikiz tych roczników mają problemy z rdzą, zwłaszcze te produkowane w Wielkiej Brytanii |
właśnie jestem bardzo uczulony na rdzę i muszę powiedzieć że ten samochód prawie jej nie ma, Focusy mają jakiś problem z rdzą co patrzyłem na niego to zawsze na masce znalazłem po parę ognisk rdzy, prawie bym kupił Focusa 2l + LPG gdyby nie ta rdza
benny86 - 2010-08-08, 18:37
No tak, Focusy meiwają problemy z rudą, choć już nie w takim stopniu jak escorty. Focusa jak kupować to tylko mk2 najlepiej po FL ale to już niestety inny pułap cenowy (roczniki i ceny odpowiednio 2006, 25tys PLN wzwyż)
krakry1 - 2010-08-08, 18:43
A mówią, że tylko Dacie rdzewieją
maciek - 2010-08-08, 19:59
krakry1 napisał/a: | A mówią, że tylko Dacie rdzewieją |
wszystko rdzewieje co jest z metalu w większym lub mniejszym stopniu, wcześniej uznawałem Megane za wrak, a po paru tygodniach poszukiwań uznaje za ideał ( choć święty nie jest )
maciek - 2010-08-09, 18:33
no i Civica nie kupiłem silnik do roboty i tylne zawieszenie facet chciał zejść nawet z ceny do 7,500 ale zrezygnowałem, powiedziałem znajomemu co chce niech mi przywiezie z niemiec, 21 sierpnia powinienem mieć coś do wyboru
Konrad - 2010-08-09, 20:32
No to weź ode mnie Logana za 13 000 po problemie
maciek - 2010-08-09, 21:00
właśnie że masz sedana, w tym sedno że ja nie chce sedana
marektbg - 2010-08-13, 13:41
Za 10 tyś. niestety to niestety za mało na samochód, który nie będzie rdzewiał. Przerabiałem niedawno temat auta do szwagierki - próg był 13tyś. Oglądaliśmy ze 20 aut. W sumie samochody francuskie jeszcze mają najmniej problemów z rdzą, chyba, że są po dużym dzwonie. W bólach i cierpieniach kupiliśmy 206 z 2001r. od pierwszego właściciela - najechane prawie 190tyś. ale przynajmniej znana historia bo za tą cenę naprawdę trudno znaleźć uczciwy samochód.
Golf IV, Mazda 323 98-99 czy Civic w tej kwocie może okazać się samobójstwem - chyba, że masz 10tyś. na samochód + kilka tyś. na części (rozrządy itd.), poprawki lakiernicze i inne niespodzianki.
maciek - 2010-08-13, 15:33
marektbg napisał/a: | Za 10 tyś. niestety to niestety za mało na samochód, który nie będzie rdzewiał. Przerabiałem niedawno temat auta do szwagierki - próg był 13tyś |
też podnieśliśmy próg do 13tys. bo za 10tys nie ma nic sensownego, co bym chciał mieć
benny86 - 2010-08-13, 15:39
Gdyby nie niechęć do sedanów mógłbyś rozważać zakup Daćki od Konrada...Ale ogólnie te 3 tys juz wyrażnie rozszerzają możliwość wyboru. U mnie w domu śmiga teraz aveo i jak dla mnie rewelka auto, wspomniana kwota starczyłoby na używane ale niestety I generacji z 8 zaworowym silnikiem i kiepskim wnętrzem (już parę razy pisałem że jak dla mnie to i pierwsze daćki i pierwsze chevrolety pod względem wykonczenia w środku to porażka, przy czym kolejne generacje to już wyrażny krok do przodu)
stempik - 2010-08-13, 18:30
Jak dla mnie nie jest to sprawa bardzo pilna więc mogę poczekać do powrotu wszystkich z wakacji, bo puki co to naprawdę w tej cenie trudno coś wypatrzyć.
maciek - 2010-08-13, 20:06
Poszukuję samochodu w cenie od 8 do 13tys. zł po opłatach – gotowy do rejestracji
- Hatchback 3 lub 5 drzwiowy;
- Benzyna+LPG (70KM-110KM), ewentualnie diesel od 70KM lub benzyna 75KM
- rok produkcji od 1998r.;
- skrzynia biegów: manualna;
- kolor metalizowany, (biały NIE)
wyposażenie obowiązkowe :
ABS,
WSPOMAGANIE KIERWNICY,
SZYBY ELEKRTYCZNE,
CENTRALNY ZAMEK (NAJLEPIEJ Z PILOTA + ALARM),
Poduszki powietrzne: kierowcy i pasażera;
wyposażenie opcjonalne
o elektryczne lusterka,
o radio (najlepiej CD)
o KLIMATYZACJA
o światła przeciwmgielne przednie
o + każdy dalszy bajer mile widziany
Wyposażenie którego nie chce
miękki dach
Marki samochodów i modele które mnie najbardziej interesują:
Renault
o CLIO 2(od2000 ) ;
o MEGANE 1ph2 (od 1999r) (Hatchback lub Coupe) ;
Citroen
o Xsara I i II
Ford
o Focus I
o Fiesta VI od2002
Honda
o Civic VI
Opel
o Astra II (G)
o Corsa C
Peugeot
o 206
Seat
o Ibiza III ( trzecia generacja) od 2002r
Volkswagen
o Golf IV
o Polo 6N2 ( 3 generacja po liftingu po 1999r)
o Polo 9N po 2001 (4 generacja) (klosze od świateł okrągłe)
krakry1 - 2010-08-13, 20:10
Maciek127 jesteś dla mnie konkretny gościu - (po kolejnym czytaniu tego tematu) widzę, że dokładnie wiesz czego chcesz.
Jeszcze raz, życzę powodzenia w poszukiwaniach. Good Lock.
maciek - 2010-08-13, 20:18
krakry1, dałem zamówienie zaufanej osobie która zna się na samochodach i która nie jeden samochód ściągnęła i ma renomę w mieście, i sprowadza tylko samochody w bdb stanie technicznym i wizualnym z Niemiec, zobaczymy co przywiezie jeśli nic mi się nie spodoba nie będę musiał nic kupować ani za nic płacić.
w kupowaniu samochodu w Polsce ograniczyłem się do woj, lubelskiego. Myślę że jak bym szukał po całej Polsce to zdarzają się "perełki" ale niestety żadna w lubelskim się nie pojawiła
jak by dacia wcześniej wprowadziła Sandero na pewno bym na poważnie rozglądał za takim samochodem
stempik - 2010-08-14, 07:47
maciek127 napisał/a: | Myślę że jak bym szukał po całej Polsce to zdarzają się "perełki" |
I to całkiem logiczne. Bo niestety dla nas mieszkamy w tej mniej zasobnej części kraju. Ładniejsze autka częsciej pojawiają się w Trójmieście Szczecinie Poznaniu czy Wrocławiu. Ale jak pomyslę że miałbym tam jechać ..... .
Z Łodzi przyzwoite połączenie mamy tylko z Poznaniem, i niewykluczone że właśnie z jego okolic bedzie autko.
qubacen - 2010-08-14, 07:57
Maciek127 Widzisz nie chciałem nachalnie reklamować się ale wisiało również tu na forum moje ogłoszenie – jeszcze zostało w otomoto: – kasa ciut wyższa ale auto zarejestrowane w kraju i OC + AC do stycznia, przegląd również. Opony ze stycznia 2009. Szkoda, że się nie zgadaliśmy aczkolwiek Sara jeździ już u nowego właściciela.
klik
Beckie - 2010-08-14, 22:13
stempik napisał/a: | Z Łodzi przyzwoite połączenie mamy tylko z Poznaniem, i niewykluczone że właśnie z jego okolic bedzie autko. |
Trzemeszno, Nowy Tomyśl i Międzychód raczej omijaj.
Auto Krytyk - 2010-08-15, 17:16
Jeżeli jeździsz Megane to szukaj czegoś z tej marki może-wiesz jakie są typowe usterki i idzie tanim kosztem naprawić. Clio jest fajne najlepiej silnik 1.4 16V, sam mam taki w meganie - średnie spalanie miałem 5,5 l/100km przy jeździe na taxi. Także polecam ten silnik-żywotny i elastyczny. Najlepiej szukaj kupionego w Polsce an nie po powodzi we Francji czy Belgii gdzie bardzo dużo takich aut jest ściąganych do Polski ostatnio.
benny86 - 2010-08-15, 17:23
Tyle że na popowodziówki u nas też trzeba uważać w tym roku...
maciek - 2010-08-15, 18:05
TAXI AIRPORT napisał/a: | Jeżeli jeździsz Megane to szukaj czegoś z tej marki może-wiesz jakie są typowe usterki i idzie tanim kosztem naprawić. Clio jest fajne najlepiej silnik 1.4 16V, sam mam taki w meganie - średnie spalanie miałem 5,5 l/100km przy jeździe na taxi. Także polecam ten silnik-żywotny i elastyczny. |
No właśnie się przyzwyczaiłem do skrzyni biegów w Megane ma długie przełożenia lubię je, jak próbowałem Focusa i Xsarę miały krótkie przełożenia, ale to kwestia przyzwyczajenia, podobnie jak i ze sprzęgłem, Renault nie straszne jak je malują, w Sumie w domu mamy samochody Renault już od 5 lat.
Jedynie nie chce silnika 1,2 60Km strasznie mułowaty.
qubacen, cena za duża o 4tys zł
czaju - 2010-08-15, 18:10
kup logana i zrób z niego hatchbacka :D
maciek - 2010-09-07, 16:33
już mija 2 miesiąc szukania samochodu i nic , człowiek który miał pojechać za granice parę tygodni temu ma jutro pojechać jeśli mu coś nagle nie wyskoczy , mówię że znalazłem ciekawą ofertę to tylko słyszę żeby zaczekać aż ten wróci tylko że mnie już szag trafia od tego czekania a minęło mi przed nosa parę fajnych ofert
stempik - 2010-09-08, 14:27
maciek127 napisał/a: | już mija 2 miesiąc szukania samochodu i nic |
I moja córcia nadal lata na piechotke.
Wszystko co widzę na allegro jakoś daleko albo strasznie drogo. Sam nie wiem czemu nikt nie sprzedaje dobrych aut za bezcen.
Konrad - 2010-09-08, 18:25
Ja sprzedałem super Logana.
Sprzedał się po jednym dniu od zawieszenia kartek na szybach.
Na szczęście nie poszedł daleko - do klatki obok - kupił sąsiad, więc widzę moją byłą Daćkę codziennie.
Była na OtoMoto i Allegro przez około miesiąc - zero odzewu.
Myślę, że najlepiej szukać wśród znajomych i nie liczyć na okazję ( chyba, że ktoś ma w życiu fart ).
maciek - 2010-09-13, 18:27
jeździł ktoś Fiatem Stilo w Dieslu? mam okazje kupić będę jechał w środa/ czwartek obejrzeć. może jakieś rady ??
marektbg - 2010-09-13, 18:47
Lepiej szukaj Corolli E11, Almery N16 - chyba zakładasz 13tyś. więc na zabawy z Fiatem i w ogóle z dieslami bym sobie odpuścił - chyba, że masz co najmniej dodatkowo 2-3tyś. na doinwestowanie auta.
Z tego co wypisałeś:
o CLIO 2 - rozsądnie
o MEGANE - może być
o Xsara I i II - nie znam
o Focus I - rdza i gnicie
o Fiesta VI - podobnie jak wyżej - cena niewiele niższa niż Focus
o Civic VI - fajna ale drogie części i trudno o pewny egzemplarz
o Astra II (G) - awaryjny i strasznie sztywny
o Corsa C - nie znam
o 206 - przyjemne autko
Z poniższych modeli z ta kwota kupisz jedynie jajko z przykrą niespodzianką
o Ibiza III ( trzecia generacja) od 2002r
o Golf IV
o Polo 6N2 ( 3 generacja po liftingu po 1999r)
o Polo 9N po 2001 (4 generacja) (klosze od świateł okrągłe)
Może trochę subiektywnie ale tak to widzę
maciek - 2010-09-13, 18:57
marektbg napisał/a: | Lepiej szukaj Corolli E11, Almery N16 - chyba zakładasz 13tyś. więc na zabawy z Fiatem i w ogóle z dieslami bym sobie odpuścił - chyba, że masz co najmniej dodatkowo 2-3tyś. na doinwestowanie auta. |
właśnie te Stilo jest doinwestowane inaczej bym nie pchał, te samochody które wymieniłeś są na mojej liście(bez coroli i nissana) strona wcześniej
marektbg - 2010-09-13, 19:25
To jak cena odpowiada, auto doinwestowane i pewne to bierz. Jednak proponowałbym się przyjrzeć tym dwóm japończykom z silnikami benzynowymi.
lukkas - 2010-09-13, 19:28
z własnego doświadczenia nie bierz stilo, tak awaryjnego auta nie miałem i to nie jest tylko moja opinia, choć autko zacnie wyposażone zazwyczaj jest
odnosnie samego auta: silnik jest ok ale to wszystko :/ powoli wszytko było do naprawy, dosłownie wszystko
Matthias[Wlkp] - 2010-09-13, 20:22
lukkas napisał/a: | powoli wszytko było do naprawy, dosłownie wszystko |
Czy to stwierdzenie nie dotyczy przypadkiem 90% aut za tą kwotę?
matucha - 2010-09-13, 21:29
maciek127 napisał/a: | jeździł ktoś Fiatem Stilo w Dieslu? mam okazje kupić będę jechał w środa/ czwartek obejrzeć. może jakieś rady ?? |
Ja jeździłem kilkunastoma sztukami.
1. Najsłabszy diesel się nie psuje.
2. Auta przed face liftingiem mają problemy z elektryką ( te, które mają przeciwmgielne z tyłu przy tablicy rej. są przed liftingiem ).
3. Duże kłopoty sprawia Klimatronik, więc lepiej brać z klimą manualną.
4. Dość szybko wycierają się fotele z niektórych materiałów.
Przed zakupem Dacii chciałem kupić stilo JTD, ale nie znalazłem ciekawego egzemplarza przez kilka miesięcy.
matucha - 2010-09-13, 21:29
lukkas, jaki miałeś rocznik?
maciek - 2010-09-13, 21:37
matucha napisał/a: | 2. Auta przed face liftingiem mają problemy z elektryką ( te, które mają przeciwmgielne z tyłu przy tablicy rej. są przed liftingiem ). |
o co chodzi z tą elektryką?? co się psuje?? kable rdzewieją??
matucha, jest jakieś dobre forum o Stilo??
maciek - 2010-09-13, 21:37
matucha napisał/a: | 1. Najsłabszy diesel się nie psuje. |
80KM??
w których silnikach było 6biegów??
matucha - 2010-09-13, 21:50
Najsłabszy diesel miałem na myśli JTD do 105KM bodajże. Trochę awaryjne są te mocniejsze silniki, ale to już raczej w nowszych rocznikach.
Dużo o stilo i awariach dowiesz się na autocentrum.pl. Masz zakładkę najczęstsze usterki. Wystarczy poszukać.
W tych wcześniejszych stilo jeśli chodzi o elektrykę, to głównie pada elektryka świateł, szyby elektryczne i nieszczęsna wtyczka od Kompa, w której się piny luzują i do której dostaje się woda, centralny zamek, głośniki itp.
Są to naprawy nie trudne do usunięcia i jeśli ma się jakieś małe zaplecze chociażby w postaci garażu czy wiaty i wiedzy o elektryce w 99% da się usunąć samemu.
Ale Klimatronik obchodź szerokim łukiem. Za 10 tys. Kupisz wg mnie takie Stilo, w które się lepiej nie pchać. Lepiej szukać zadbanego Fiata Marea.
6 biegów jest w najmocniejszych wersjach benzynowych napewno - wersje abarth 2,4 litra. Części do niego są strasznie drogie.
maciek - 2010-09-13, 22:36
matucha, wielkie dzięki, szukałem właśnie kogoś zorientowanego w temacie a nie że tam Fiat to zło itp...., samochód oczywiście nie będzie kosztował tych 10 ale trochę więcej
lukkas - 2010-09-14, 20:36
ja mialem 2001 rok
matucha - 2010-09-14, 20:40
lukkas napisał/a: | ja mialem 2001 rok |
Czyli przed liftingiem, czyli norma, że się waliło
maciek - 2010-09-18, 20:49
kończę poszukiwania, zdecydowałem się na stilo 1,9jtd 115 active (ta z klima manualna, w przyszłym tygodniu wrzuce fotki. Jedynie co muszę zmienić w samochodzie to sprzeglo ale stan techniczny bardzo dobry, no i jest w 100% bezwypadowy
qubacen - 2010-09-18, 21:07
maciek127 napisał/a: | kończę poszukiwania, zdecydowałem się na stilo 1,9jtd 115 active (ta z klima manualna, w przyszłym tygodniu wrzuce fotki. Jedynie co muszę zmienić w samochodzie to sprzeglo ale stan techniczny bardzo dobry, no i jest w 100% bezwypadowy |
To jeden z moich NIEchciej listy, powód: zmień żarówkę w razie przepalenia (światło drogowe)– najlepiej przy policjancie na trasie (w przeciwnym razie dowód do zatrzymania).
stempik - 2010-09-19, 10:27
maciek127 napisał/a: | kończę poszukiwania, zdecydowałem się na stilo 1,9jtd |
Bardzo mi się to autko zawsze podobało, ale ja potrzebuję seicento lub pandę. Więc córcia dalej biega na piechotkę.
benny86 - 2010-09-19, 10:32
Świetny wybór, jeśli kiedyś będe kupował diesla to tylko fiatowskiego (ewentualnie opla z serii ctdi, bo tyo te same silniki)
marektbg - 2010-09-19, 11:58
Czyli się udało. Stilo mi zewnętrznie się podoba, a i prowadzenie na pewno lepsze niż w Twojej Megance, silnik też potrafi dać przyjemność z jazdy - życzę bez problemowego użytkowania.
Daemon84 - 2010-09-19, 14:32
benny86 napisał/a: | Świetny wybór, jeśli kiedyś będe kupował diesla to tylko fiatowskiego (ewentualnie opla z serii ctdi, bo tyo te same silniki) |
TYLKO 1.9 jtd/cdti jest warty uwagi, reszta to porażka, wiem bo miałem 1,7 cdti a znajomy ma 1,3 cdti i powyżej 100 tysięcy zaczynają się niekończące się wydatki
benny86 - 2010-09-19, 17:40
no to różnie bywa widzę bo kumpel z roku ma prywatnie punto II F; 1.3 jtd 75KM z przebiegiem 220tys km i bez problemów chodzi, a na służbowym grande punto z tym samym silnikie tylko w wersji 90KM (zmienna geometria łopatek w turbinie) 250tys.km i zmieniane było jedynie sprzęgło (może by wytrzymało dłużej ale jeden z pracowników spalił je przy wyjeżdżaniu z zaspy śnieżnej). Oprócz eksploatacyjnych rzeczy jedynie w grande punto wymieniał mocowanie fotele pasażera ale to w ramach gwarancji jeszcze
Daemon84 - 2010-09-19, 18:01
zupełnie "nieoficjalnie" dowiedziałem się w salonie OPLA że 1.3 wytrzymuje ok 150 tysięcy przy normalniej eksploatacji a później to czysta loteria. A tyle co ja dołożyłem do swego byłego cuda to dziękuję bardzo - już nigdy więcej używanego diesla
benny86 - 2010-09-19, 18:05
no używany diesel to rzeczywiście kiepski pomysł (no ok, oprócz topornych, wolnossących klekotów które są niemalże pancerne w porównaniu z wtryskiem bezpośrednim). Ja tam cały czas jestem zwolennikiem szesnastozaworowych benzynówek i zdania nie zmienię (choć z ciekawością przyglądam się hybrydom lub uturbionym benzynom z wtryskiem bezpośrednim, ale czas pokaże ile są one warte)
krakry1 - 2010-09-19, 18:24
benny86 napisał/a: | Świetny wybór, jeśli kiedyś będe kupował diesla to tylko fiatowskiego | Ano właśnie zależy co się komu trafi. Znajomy miał to Punto z najmniejszym dieslem (nowe z salonu) - co on miał z tym silnikiem. I wtryski i sprężarka - dosłownie wszystkie plagi egipskie. Sprzedał auto b. szybko. I powiedział to co Benny86: nigdy więcej diesli.
maciek - 2010-09-19, 18:29
STOP TO NIE JEST TEMAT CO JEST LEPSZE UŻYWANY DIESEL CZY BENZYNA. Wybrałem ten samochód z jednego powodu bo jest pewny, a jak mi co nawali to u tej osoby mam serwis i płace tylko za części
benny86 - 2010-09-19, 18:46
A ustaliłeś przez jaki okres masz zapewniony serwiś? Bo to rzadko spotykane w używanych autach:D
maciek - 2010-09-19, 18:54
można rzec że aż do śmierci
marektbg - 2010-09-20, 09:27
Hehe, to chyba kupiłeś auto od kogoś kogo można nazwać Desperado Powodzenia
maciek - 2010-09-20, 11:30
Facet to kolego mojego ojca, wcześniej razem pracowali ale tan założył warsztat, Miał Stilo od nowości, po za tym sprzedaje bo w piątek odbiera Full Wypasione Bravo.
Jako że teraz zrobiliście się "fanatykami Dacii" powiem wam że jak by była w sprzedaży Dacia za 19 999zł to kupił bym nawet najuboższą wersje. ale nie ma takich samochodów S-C(600) bo nie ma wspomagania
MarkD - 2010-09-20, 11:44
Ale to zmieściłeś się w cenie 10 tyś za Stilo?
maciek - 2010-09-20, 11:53
Cytat: | Poszukuję samochodu w cenie od 8 do 13tys. zł po opłatach – gotowy do rejestracji |
w takim przedziale oficjalnie i ostatecznie szukałem samochodu i w tym się minimalnie zmieściłem
MarkD - 2010-09-20, 12:18
A no to co innego, za długi wątek.
maciek - 2010-10-05, 19:32
AKTUALIZACJA
Nie kupiłem Fiata Stilo, przez opieszałość sprzedawcy , Doszliśmy do wniosku że te pieniądze wpłacamy na lokatę + to co uzbieramy/uzbieram/wypracuję w wakacje, za rok może dwa Kupię nowy samochód. Decyzja jest spowodowana tym że nie ma dobrych samochodów używanych w sprzedaży, a też mam dobry dojazd autobusowy na studia w 15min jestem już na uczelni. A teraz mogę się całkowicie bez nożna przy gardle rozbijać Meganą. Tylko niestety po 16 i w weekendy , ale sam wolę zaoszczędzić kasę i kupić naprawdę dobry wózek, niż nie dawno klepanego szrota.
Co bym chciał kupić w Przyszłości?? mam chrapkę na Dacie Sandero/ Sandero II ( o ile powstanie )
Beckie - 2010-10-05, 19:49
maciek127, co z tym Stilo się porobiło?
maciek - 2010-10-05, 19:56
sprzęgło robił 15dni aż mnie coś wku
benny86 - 2010-10-05, 20:49
Szczerze mówiąc mi to wyglądało zbyt bajecznie - cena okazyjna, auto pewne i do tego gwarancja - ale nie pisałem nic, pomyślałem że a nóż trafiła Ci się fajna bryka. Jak widać cudów nie ma a że :
maciek127 napisał/a: | nie ma dobrych samochodów używanych w sprzedaży |
miałem się okazje przekonać pod koniec 2009r - szukałem 2-3letniego kompakta z benzyną 1.6 lub 1.4 a skonczyło się w salonie. Odłóż kasę, spróbuj się załapać na wyprzedaż jak już będzie określona sumka (np teraz sandero acces od 26,9tys.zł) i na pewno nie będziesz żałować decyzji:)
stempik - 2010-10-06, 08:06
maciek127 napisał/a: | pieniądze wpłacamy na lokatę + to co uzbieramy/uzbieram/wypracuję w wakacje, za rok może dwa Kupię nowy samochód. Decyzja jest spowodowana tym że nie ma dobrych samochodów używanych w sprzedaży |
Pogratulować zdrowego rozsądku i odpowiedniego dystansu przy podejmowaniu decyzji.
Skoro auto ma być to będzie , a jeśli może być troszkę lepsze, to może warto poczekać.
marektbg - 2010-10-06, 08:26
maciek127, to od początku z ceną, gwarancją, pewnością pochodzenia itd. było za piękne żeby było prawdziwe
maciek - 2010-10-06, 08:56
marektbg napisał/a: | maciek127, to od początku z ceną, gwarancją, pewnością pochodzenia itd. było za piękne żeby było prawdziwe |
też mi się tak wydawało ale były nalegania mojego ojca ale to mnie kur trafiła, i tak postanowiłem , zobaczymy co będzie się sprzedawało i za jaką cenę w przyszłym roku i jak będzie z pracą bo jeszcze rozważam kredyt 50/50 70/30 i kredyt relaks, myślę że warto poczekać do przyszłego roku a może do 27grudnia na ostatnie samochody z silnikiem Eu4 może sprzedawca był by skłonny dać duży rabat - w Dacii raczej to było nie realne (wszystko schodzi na pniu)
[ Komentarz dodany przez: laisar: 2010-10-06, 13:05 ]
Ciąg dalszy rozważań, ale na nowy temat: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4008.
stempik - 2010-10-12, 20:40
Troszke przekroczyliśmy zakładaną kwotę ale dziecko się cieszy.
A od jutra wydatki
maciek - 2010-10-12, 22:11
co kupiłeś?
stempik - 2010-10-12, 22:16
Pandę z 2003. Jesli wierzyć powinna mieć 34000 km. (??)
krakry1 - 2010-10-13, 13:26
Panda to b. porządny samochód. Moja siostra ma obok Aurisa, właśnie Pandę i wszyscy w domu bardzo sobie ja chwalą. A już na pewno nie do zastąpienia w mieście (no może jeszcze Seicento ).
maciek - 2010-10-13, 14:29
DAJ jakaś fotkę, jaki silnik i wyp. i ile cię orientacyjnie wyszło
stempik - 2010-10-14, 12:44
Actual, czyli skrajny golasek za cenę 11300.
Do tego jednak doliczyć trzeba wszystkie płyny, oleje, a w bliskiej przyszłości rozrząd i oponki.
Najbardziej brak mi w nim wspomagania, ale taki był i naprawdę jak na swój wiek jest bardzo ładny.
Fotkę miałem dodać ale jakos nie umiem
benny86 - 2010-10-14, 12:56
No neistety do używanego zawsze trzeba dołożyć troszkę na początek. Ale sam wozik jak dla mnie świetny, ocynk blach, prosta budowa, wysoka niezawodność i tanie części - zrekompensuje Ci się ubogie wyposażenie:)
A co do fotek z tego co widzę - klikasz w dolnym lewym rogu "odpowiedz" (nie pisz w okienku "szybka odp" piszesz posta, na dole dołączasz załącznik, klikasz wyślij i powinno być OK
stempik - 2010-10-14, 18:35
benny86 napisał/a: | ocynk blach, prosta budowa, wysoka niezawodność i tanie części |
Największy wpływ na wybór fiata miał ten ocynk właśnie
---------------------------------------------------------
teoretycznie jeszcze do kupienia
http://otomoto.pl/fiat-pa...-C15605455.html
matucha - 2010-10-14, 18:48
stempik, żałuj, że 3 miesiące temu nie kupiłeś Pandy ode mnie Co prawda 75 tys. przebiegu, ale duuuużo ładniejsza Wyposażenie prawie identyczne ( el. szyby ) i cena też.
stempik - 2010-10-14, 19:25
Szukałem autka dla dziecka już z pół roku więc to pech pewnie. W Poznaniu byłem po autko jakieś 2 tygodnie temu.
W tej co kupiliśmy najbardziej brak mi wspomagania, nawet dzis dowiadywałem się ile trzeba by na to wydać ale jak sądzę koszty przekroczą 2000 więc chyba taka pozostanie. Cieszyć natomiast może niewielki przebieg
Cendra - 2010-10-14, 20:48
Ja poważnie zastanawiam się nad Pandą jako kolejnym autem... Co prawda do zmian mi daleko (trzeba uzbierać fundusze), ale jak na moje codzienne dojazdy do pracy i raz na tydzień wypad w trasę 100km to chyba będzie najlepsza opcja...
stempik - 2010-10-15, 20:45
Cendra napisał/a: | Ja poważnie zastanawiam się nad Pandą jako kolejnym autem... |
Do brykania po mieście jest rewelacyjne. Pali troszkę ale nic za darmo nie ma. Bardzo zwrotne i nawet z moim brzuchem podróżuje się nic całkiem znośnie.
Byle miało wspomaganie bo bez niego przy manewrowaniu na parkingu troszkę nakręcić się trzeba.
Kłopot w tym że ładnych tak naprawdę jest niewiele. Większość używek to Vany lub autka eksploatowane na co dzień zarobkowo. Nie ma też co ukrywać że spora częśc ma cofnięte liczniki.
maciek - 2010-12-07, 15:45
panowie odświeżam.
znalazłem dzisiaj ofertę Fiata Seicento
http://otomoto.pl/fiat-se...-C16512554.html
jeśli to prawda że ma ABS i wspomaganie to ja bym chętnie wziął, muszę jutro go obejrzeć, kurcze ciężko będzie ojca przekonać bo on niestety kase trzyma
stempik - 2010-12-07, 16:24
Bardzo ładny, więc jeśli nie był kręcony to czemu nie.
maciek127 napisał/a: | ciężko będzie ojca przekonać |
- jest na gaz więc będzie oszczędny
- tani w naprawie
- nie rdzewieje, nigdy. No chyba że na własne życzenie
Zakładając że jestem ojciec to myślę że dał bym się przekonać, ma same zalety.
maciek - 2010-12-07, 16:32
jutro pójdę do komisu obejrzeć jeśli wszystko się potwierdzi będę nalegać na ojca. Gorsze jest to że dał kase na lokatę do stycznia i będzie jęczał że tych 200zł nie zarobił
MarkD - 2010-12-07, 17:12
stempik napisał/a: |
Zakładając że jestem ojciec to myślę że dał bym się przekonać, ma same zalety. |
Poziom bezpieczeństwa 1+ w skali od 0 do 5, to bardzo duży minus.
Do tego, jak jest butla to chyba nie ma bagażnika. No i ktoś założył gaz i w cztery lata tylko 46 tys? Ale tu bym nie demonizował.
A z takich ciekawostek, kumpel sprzedawał ostatnio 12-letni samochód i odróżniał handlarza od "normalnego" obywatela tym, że handlarze nie wnikali w przebieg samochodu...
benny86 - 2010-12-07, 18:35
Jak dla mnie autko ok, pod warunkiem że lpg to instalacja sekwencyjna - na mieszalnikowej są problemy z kolektorem...
maciek - 2010-12-07, 19:54
czy mi się wydaję ??
benny86 - 2010-12-07, 19:57
Maciek127 na podstawie fotki zrobionej przy opadach śniegu trudno jednoznacznie stwierdzić, moim zdaniem to po prostu zabrudzony zderzak ale sprawę trzeba prześwietlić na miejscu:)
matucha - 2010-12-07, 20:01
Sprawdź dokładnie nadkola tylne, czy nie są popękane. Pewnie przy ewentualnym malowaniu zderzaka nikt ich nie wymieniał.
stempik - 2010-12-07, 20:42
Popatrz na klucze do samochodu. Chyba powinny być dwa. Jeśli jest jeden to może być podejrzane, a to dlatego że we Fiatach klucze są dośc miekkie i bardzo szybko się wycierają. Jak autko pracowało a teraz ma wyglądać na niewielki przebieg to czasem właściciel nie pokazuje ewentualnemu nabywcy tego zniszczonego tylko mówi że jeden gdzieś się zapodział i daje klucz który był na zapasie.
Małymi zadrapaniami bym się nie przejmował. Ja wolałbym żeby przebieg się zgadzał. Jeśli ma wpisy w książce serwisowej to w stacjach aso można to zweryfikować.
MarkD napisał/a: | ktoś założył gaz i w cztery lata tylko 46 tys? Ale tu bym nie demonizował. |
Sam kiedyś założyłem gaz i przez cztery lata zrobiłem 35000. Choć trzeba być czujnym.
=====================
NO TO JAK MI SIĘ ZDAJE Z TYŁU I Z PRZODU MA INNE RAMKI POD NUMEREM REJESTRACYJNYM.
Sam mam tak od miesiąca więc wiem co to może oznaczać. Tyle że ja zrobiłem zdjęcia przed naprawą.
fi - 2010-12-08, 08:20
stempik napisał/a: |
- nie rdzewieje, nigdy. No chyba że na własne życzenie
|
Tylna klapa potrafi - mialem jednego purchla, wyskoczyl po 4 latach. Oczywiscie auto nie bite.
To tak samo jak z lanosami - podobno tez nie rdzewieja. A jak sie niektore uszczelki odslania....
Nie rdzewialy to chyba tylko pugi 205 i audice z lat 80tych
Ammianus - 2010-12-08, 11:02
[quote="fi"] stempik napisał/a: | Nie rdzewialy to chyba tylko pugi 205 i audice z lat 80tych |
i trabanty
DrOzda - 2010-12-08, 12:00
Trabanty rdzewiały jak najbardziej - tylko część karoserii była z "plastiku" nie mówiąc o płycie podłogowej.
stempik - 2010-12-08, 12:39
Ammianus napisał/a: | i trabanty |
i P70
fi napisał/a: | Tylna klapa potrafi - mialem jednego purchla, wyskoczyl po 4 latach. |
masz rację i czasem podszybie, ale to chyba nie była reguła.
benny86 - 2010-12-08, 12:43
Eh u mnie dzisiaj była okazja kupić Punto I od sąsiada - 99 rok, 1.2 60km, garażowany 130tys. km realnego przebiegu. Facet nie zdążył nawet ogłoszeń rozkleić bo już go ktoś zagadał i po 1h (oględziny, stacja kontroli pojazdów) kupił od ręki
maciek - 2010-12-08, 14:23
stempik napisał/a: | Popatrz na klucze do samochodu. Chyba powinny być dwa. Jeśli jest jeden to może być podejrzane, a to dlatego że we Fiatach klucze są dośc miekkie i bardzo szybko się wycierają. Jak autko pracowało a teraz ma wyglądać na niewielki przebieg to czasem właściciel nie pokazuje ewentualnemu nabywcy tego zniszczonego tylko mówi że jeden gdzieś się zapodział i daje klucz który był na zapasie.
Małymi zadrapaniami bym się nie przejmował. Ja wolałbym żeby przebieg się zgadzał. Jeśli ma wpisy w książce serwisowej to w stacjach aso można to zweryfikować.
MarkD napisał/a: | ktoś założył gaz i w cztery lata tylko 46 tys? Ale tu bym nie demonizował. |
Sam kiedyś założyłem gaz i przez cztery lata zrobiłem 35000. Choć trzeba być czujnym.
=====================
NO TO JAK MI SIĘ ZDAJE Z TYŁU I Z PRZODU MA INNE RAMKI POD NUMEREM REJESTRACYJNYM.
Sam mam tak od miesiąca więc wiem co to może oznaczać. Tyle że ja zrobiłem zdjęcia przed naprawą. |
byłem i oglądałem ale tak na szybko bo czasu nie mam bo mam jutro kolosa z mechaniki
To tak:
- Sprzedawca(młody) mało zainteresowany, ciężko się od niego czegoś dowiedzieć
- Dał mi kluczyk ( wygląda na by był używany non stop tragedii nie ma)
- ABS ma kontrolka sięświci
- Wspomaganie nie wiem ale jak kierownice przekręcałem to w miarę luźno to szło
- W środku pare rys, na tapicerce z tyłu parę śladów czarnych
- Nie wiem jak się otwiera bagażnik w 600(wiem jak w seicento, bo się miało przez 5 lat) więc nie otworzyłem go, więc nie wiem jak rzeczywiście jest z butlą LPG, i nie ma pewności czy jest to sekwencja gostek mało rozgarnięty
- brak nad tylnymi kołami nnadkoli chyba że nie motowali ich w 600
- silnika nie odpaliłem (chyba akumulator padł bo zegarek godziny się zerował)
Cendra - 2010-12-08, 15:39
Za taką kasę to już powoli w pułap Pandy wchodzimy, chyba bym wolał Pande :)
benny86 - 2010-12-08, 15:44
Ok, ale Pandę kupisz z najstarszych roczników, w podstawowej wersji bez lakierowanych zderzaków, wspomagania itp. i zapewne bez lpg. Jak dla mnie to takie seicento do miasta idealne w tym przedziale cenowym, choć oczywiście trzeba prześwietlić, jak każdą używke
Cendra - 2010-12-08, 15:54
Seicento jest po prostu jak dla mnie trochę zbyt przestarzale, to takie CC po lifcie.
Równie dobrze za te pieniądze można wyrwać Twingo (stara konstrukcja, ale na starcie wyprzedzało takie CC i SC o lata świetlne), często z klimą, szklanym dachem i innymi bajerami :)
Co prawda części droższe niż do SC, ale ma kilka innych zalet (m.in. oryginalność ) :)
laisar - 2010-12-08, 16:28
Jak coś ma być "idealne do miasta", to na pewno nie powinno mieć "lakierowanych zderzaków", MSZ... d;
maciek - 2010-12-08, 16:38
Cendra napisał/a: | Za taką kasę to już powoli w pułap Pandy wchodzimy, chyba bym wolał Pande :) |
nie lubię Pand benny86 napisał/a: | Ok, ale Pandę kupisz z najstarszych roczników, w podstawowej wersji bez lakierowanych zderzaków, wspomagania itp. i zapewne bez lpg. Jak dla mnie to takie seicento do miasta idealne w tym przedziale cenowym, choć oczywiście trzeba prześwietlić, jak każdą używke |
racja
Cendra napisał/a: | Twingo (stara konstrukcja, ale na starcie wyprzedzało takie CC i SC o lata świetlne), często z klimą, szklanym dachem i innymi bajerami :)
Co prawda części droższe niż do SC, ale ma kilka innych zalet (m.in. oryginalność ) :) |
laisar napisał/a: | Jak coś ma być "idealne do miasta", to na pewno nie powinno mieć "lakierowanych zderzaków", MSZ... d; |
racja
te wszystkie bajery będą się psuć, klima mi nie jest potrzebna - wole mieć dobrze pracujący ciepły nawiew na szybę, szklany dach -broń panie boże.
benny86 - 2010-12-08, 17:06
laisar napisał/a: | Jak coś ma być "idealne do miasta", to na pewno nie powinno mieć "lakierowanych zderzaków", MSZ... d; |
wystarczy parkować w rozsądnych miejscach i lakier będzie nienaruszony, a na skrajną głupotę nawet "plastikowe" zderzaki nie są odporne
laisar - 2010-12-08, 17:43
Rzecz w tym, że czasem to inni są tak zdolni, że choćbyś parkował na środku pustego placu to są ci w stanie porysować.
Po drugie: mnie akurat porysowany zderzak - także przeze mnie <: - nie przeszkadza, ale faktem jest, że jakby nie był lakierowany, to wyglądałby lepiej - a dla niektórych to już jest Poważny Argument d;
benny86 - 2010-12-08, 17:53
No tak, wszystko zależy od gustu... pzoa tym to nie jest tak że plastikowy jak się zarysuje to nic nie widac, też ślady zostają. W dodatku żeby jako tako wyglądał trzeba go czymś potraktować ala cocpit-spray, a lakierowane się myje jak leci... (dla mnie akurat to ważniejsze bo lubię czyste auto)
laisar - 2010-12-08, 19:38
benny86 napisał/a: | nie jest tak że plastikowy jak się zarysuje to nic nie widac |
No właśnie zazwyczaj prawie nic - wystarczy wytrzeć, potem najczęściej widać otarcie z bliska.
Tymczasem lakier często dodatkowo odpryskuje, a spod spodu wyłazi inny kolor - ogólnie, bez sensu...
Cytat: | żeby jako tako wyglądał trzeba go czymś potraktować |
Bynajmniej [:
Ale zasadniczo oczywiście przede wszystkim DGCC ("de gustibus cośtam-cośtam", jak się drzewiej pisało w juznecie).
benny86 - 2010-12-08, 19:59
Mniejsza o dyskusje o obtarcia, ale jak się trafi na kretyna który z 2,7 promila jezdzi po osiedlu to plastikowy zderzak wcale by mi nie zmniejszył szkód, bo zwyczajnie pękł od uderzenia... Ale ok temat jest o wozach do 10tys. zł
maciek - 2010-12-08, 20:03
Cytat: | To tak:
- Sprzedawca(młody) mało zainteresowany, ciężko się od niego czegoś dowiedzieć
- Dał mi kluczyk ( wygląda na by był używany non stop tragedii nie ma)
- ABS ma kontrolka sięświci
- Wspomaganie nie wiem ale jak kierownice przekręcałem to w miarę luźno to szło
- W środku pare rys, na tapicerce z tyłu parę śladów czarnych
- Nie wiem jak się otwiera bagażnik w 600(wiem jak w seicento, bo się miało przez 5 lat) więc nie otworzyłem go, więc nie wiem jak rzeczywiście jest z butlą LPG, i nie ma pewności czy jest to sekwencja gostek mało rozgarnięty
- brak nad tylnymi kołami nnadkoli chyba że nie motowali ich w 600
- silnika nie odpaliłem (chyba akumulator padł bo zegarek godziny się zerował) |
skupmy się na tym
a oglądałem inne 600 z 2010 roku nowe i też miało inny odcień zderzaka tylnego i klapy
Wie ktoś jak otwiera się bagażnik w 600 podobno jakoś od środka ale jak ??
benny86 - 2010-12-08, 20:14
Maciek wez pod uwagę, że jeśli zderzak czy błotnik jest wykonany z plastiku to lakier położony na taką nawierzchnie ma minimalnie inny odcień i inną grubość - żeby nie było że to bajer możesz spytać w serwisie;)
maciek - 2010-12-08, 20:22
benny86 napisał/a: | Maciek wez pod uwagę, że jeśli zderzak czy błotnik jest wykonany z plastiku to lakier położony na taką nawierzchnie ma minimalnie inny odcień i inną grubość - żeby nie było że to bajer możesz spytać w serwisie;) |
domyślam się więc o to się nie martwię
a żeby nie było że wcześniej S-C nie było to są zdjęcia Archiwalne
Auto Krytyk - 2010-12-09, 14:39
W seicento uważaj na bak paliwa-rdzewieje i puszcza na spawie szybko, będziesz często wymieniał wlew bo złodzieje upodobali sobie ten samochód do spuszczania paliwa dziurawiąc rurę wlewu paliwa, która jest odkryta pod progiem. Koszt 200-300 zł sam wlew.
Ja bym tego auta nie kupił , części tanie ale robocizna u mechanika taka sama jak w innych markach a psują się te same rzeczy we wszytkich: bak paliwa, wlew, uszczelka pod głowicą puszcza,gumowe osłony przegubów,silnik wycieraczek z tyłu, tuleje wahaczy z tyłu itd itp.
Auto lubią tez złodzieje.
To wszytko naprawy w seicento w rodzinie.
stempik - 2010-12-09, 15:54
maciek127 napisał/a: | Wie ktoś jak otwiera się bagażnik w 600 podobno jakoś od środka ale jak ?? |
manetka przy siedzeniu ??
krakry1 - 2010-12-09, 16:13
TAXI AIRPORT napisał/a: | W seicento uważaj na bak paliwa-rdzewieje i puszcza na spawie szybko | U mnie po 11 latach pod chmurką nic nie zardzewiało. Seicento to bardzo dobry samochód - jedyna jego wada to to, że jest ciut za mały.
MarkD - 2010-12-13, 11:29
Kwota wyższa od 13 tys, ale jest instalacja gazowa, samochód jest u dilera w Bydgoszczy:
http://uni-car.com.pl/fil...n%20Arctica.pdf
stempik - 2010-12-13, 14:10
MarkD napisał/a: | Kwota wyższa od 13 tys, ale jest instalacja gazowa |
Do jazdy po mieście to jednak bym wolał coś mniejszego.
matucha - 2010-12-13, 21:37
http://allegro.pl/albea-1...1357074798.html
maciek - 2011-01-03, 18:49
jak panowie oceniają
http://otomoto.pl/fiat-st...-C15847562.html
matucha - 2011-01-03, 20:58
Ciężko coś powiedzięć na podstawie zdjęć, chociaż podejrzanie tani ;)
MarkD - 2011-01-03, 21:43
maciek127 napisał/a: | jak panowie oceniają |
Ładny Drzwi po stronie kierowcy trochę gorzej spasowane jak po stronie pasażera, ale to może tylko złudzenie i moje przewrażliwienie.
marektbg - 2011-01-04, 08:14
9 letni Fiat za 12tys. to słaby pomysł. Jeszcze JTD - te silniki specjalnie udane nie były, szczególnie osprzęt (jeździłem Ducato JTD). Samochód bardzo ładny, ale wolałbym w benzynie.
Stoi już też chwilę - zdjęcia jak z wakacji
maciek - 2011-01-04, 21:54
Stilo w Polsce to raczej egzotyk ale za to ładny szczególnie w wersji 3drzwiowej , mój tata był dzisiaj w salonie Fiata, i się zapytał co wiedzą o nim. Odpowiedzieli że samochodu nie znają i jeszcze kazali nazwę przeliterować, później jeden się kapnął i powiedział że ten co nie wiedzieli co mu jest .
Stilo raczej był dla rozrywki poszukiwania będę zaczynał pod koniec Marca liczę na duży wybór bezwypadkowych
benny86 - 2011-01-04, 22:08
w rankingach niezawodności stilo okupuje zdecydowanie końcowe miejsca, zdecydowanie lepsze pod tym względem jest punto...
maciek - 2011-01-04, 23:03
z Punto mi się podobają takie HGT
http://otomoto.pl/fiat-pu...-C15803445.html
http://otomoto.pl/fiat-pu...-C14187529.html
Sporting też niczego sobie
http://otomoto.pl/fiat-pu...-C15514860.html
benny86 - 2011-01-04, 23:09
hgt owszem, sympatyczne autka, ale 1.8 130KM w mieście nie będzie zbyt oszczędne (kiedyś wrzucałeś linka do seicenta z gazem więc myślałem że zależy Ci na kosztach eksploatacji)
maciek - 2011-01-05, 07:09
benny86, wybrałem wersję z lpg
marektbg - 2011-01-05, 12:03
Koleżka z osiedla miał takiego Punciaka Sporting 1.2 - bardzo go chwalił - ale urodziło się dziecko, kupił Paska bo pakowanie się z wózkiem i maluszkiem do 3 drzwiowego autka do przyjemności nie należy. Nie miałem okazji się przejechać ale wygląd miodzio i tanie części.
benny86 - 2011-01-05, 12:14
Nie chcę być malkontentem, ale przy używanych z lpg bym uważał, często ludzie oszczędzają nie tylko na paliwie, ale też na prawidłowym serwisowaniu samochodu, a przebiegi też bywają większe niż przy benzyniakach (z oczywistych przyczyn lpg montują ludzie którzy więcej jeżdżą). Osobiście wolałbym tańsze auto i niedrogą ale sprawdzoną sekwencję (brc, stag) założyć we własnym zakresie. Landi Renzo ma świetne instalacje ale to już koszt około 600-700zł większy niż brc (przynajmniej w moich rejonach są takie różnice)
MarkD - 2011-01-05, 12:41
Tu jaki ładny: http://otomoto.pl/daewoo-...-C16718836.html
TD Pedro - 2011-01-05, 15:22
wydaje mi się, że tam jest silnik 1,6 (vide foto) ... ja jeżdżę Lanosem 1,5 a silnik wygląda inaczej - chyba, że były montowane dwa różne silniki 1,5
benny86 - 2011-01-05, 15:26
Owszem były dwa silniki 1,5 8- oraz 16 -zaworowe
TD Pedro - 2011-01-05, 16:28
benny86 napisał/a: | Owszem były dwa silniki 1,5 8- oraz 16 -zaworowe |
maciek - 2011-01-10, 18:59
jak oceniacie
http://otomoto.pl/ford-fo...-C16934234.html
http://otomoto.pl/ford-fo...-C16273697.html
http://otomoto.pl/renault...-C16798483.html
http://otomoto.pl/ford-fo...-C16799053.html
wszystkie mają podgrzewaną przednią szybę co jest moim marzeniem
matucha - 2011-01-10, 19:37
2.0 benzyna w Renault świetnie się sprawuje
Przy Focusach - pytanie czy są na pompach Bosch czy Delphi.
maciek - 2011-01-10, 19:56
matucha napisał/a: | 2.0 benzyna w Renault świetnie się sprawuje |
pewnie trzeba opłacić 1000zł + Lpg bo 2,0 pewnie duuuuuuuuuuuużo pali
maciek - 2011-01-10, 19:57
matucha napisał/a: | Przy Focusach - pytanie czy są na pompach Bosch czy Delphi. |
które są lepsze
Cendra - 2011-01-10, 20:42
Scenic ma podgrzewaną przednią szybę czy tylko wzmocniony nadmuch na nią
Dziewczyna posiada Scenic II z automatyczną A/C i tam też jest taki magiczny przycisk, ale on tylko wzmacnia nadmuch...
maciek - 2011-01-10, 20:45
Cendra, w tym Sceniku jest to i to wzmocniony nadmuch przy klimie automatycznej i ogrzewanie przedniej szyby z prawdziwego zdarzenia ( ma taką cienką siateczkę w przedniej szybie )
matucha - 2011-01-10, 21:08
maciek127, w silnikach TDDi występowały dwa rodzaje i przy któryś ( wydaje mi się Delphi ) jest wada fabryczna. Poszukaj info na forum Forda. Poza tym Focus strasznie gnije.
maciek - 2011-01-10, 21:09
matucha, takie są uroki focusa mk1 i też mk2
maciek - 2011-01-16, 20:02
proszę o zamknięcie tematu
zakładam nowy o tytule Samochód do 14 tyś.: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4630
|
|