|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Zakup Dacii - Czy wchodzić już w Dacie?
bielaPL - 2017-11-06, 14:12 Temat postu: Czy wchodzić już w Dacie? Witam
Posiadam obecnie Fiata Bravo II 1.4 T-jet 120KM benzyna. Auto ma 9 lat i 116kkm przebiegu. Mam go od nowości. Jest bezwypadkowy. Zastanawiam się nad zmianą gdyż od przebiegu 100kkm zaczęły padać różne duperele
-półosie
-linki skrzyni biegów
-wycieraczka tył
-aktywatory klimatronica
-przy okazji wymieniłem kompletne hamulce przód i tył
Przez ostatnie 16kkm poszło na to trochę grosza a szykuje się jeszcze do zmiany
-rozrząd
-opony nowe
-rdza wyszła na progach więc balcharz
-aku
-i to co jeszcze się może zepsuć (może sprzęgło, może dwumas, może skrzynia biegów albo turbo)
Moje przebiego to jakieś 12kkm rocznie, głównie po mieście, raz w roku wypad w PL na wakacje. Jako że ten okres życiowy mam gorzej z $ pomyślałem o zmianie na Logana sedan lub Sandero. Za 35-37 tys można coś znaleźć z 1.0 lub 1.2 z wyprzedaży.
Siedziałem w środku (nie jest źle). Nie jeździłem jeszcze, ale cudów się nie spodziewam. Bardziej mi zależy na bezproblemowym aucie przez kolejne 5 lat. Dodatkowo chciałbym go zagazować (jak nie ma bajerów to chociaż niech tanio jeździ) - wiem że z 1.2 nie ma problemów większych z LPG ale z 1.0 wyczytałem w katalogu że ma wtrysk bezpośredni wielopunktowy. Jeśli przez to instalacja LPG zrobi się 2x droższa to odpada dla mnie ten silnik.
I tak siedzę i myślę, brać logana czy dalej co rusz coś dołożyć do fiata...
zwirz - 2017-11-06, 14:45
Między loganem a fiatem będziesz miał parę tysięcy różnicy.
1.0 nie polecałbym pod gaz, ewentualnie kupno jakiegoś zalegającego w salonach 1.2 - ktoś ostatnio wklejał białego do wzięcia za 42500 na otomoto z salonu.
Pod gaz teraz tylko 0.9 ale tutaj masz już drożej i będzie blisko tipo.
Marek1603 - 2017-11-06, 14:51
Patrząc na nazwę tematu to takie pytanie można było sobie zadawać gdzieś do 2010r. Teraz to już całkiem cywilizowane auta, zwłaszcza nowe modele.
laisar - 2017-11-06, 14:54
bielaPL napisał/a: | Nie jeździłem jeszcze |
Od tego należy zacząć.
bielaPL napisał/a: | 1.0 wyczytałem w katalogu że ma wtrysk bezpośredni wielopunktowy |
Błąd w katalogu - jest normalny pośredni: https://www.youtube.com/watch?v=kAJAkV-ru0g
(TCe90 zresztą też).
jan ostrzyca - 2017-11-06, 15:03 Temat postu: Re: Czy wchodzić już w Dacie?
bielaPL napisał/a: | Witam
Posiadam obecnie Fiata Bravo II 1.4 T-jet 120KM benzyna. Auto ma 9 lat i 116kkm przebiegu. Mam go od nowości. Jest bezwypadkowy. Zastanawiam się nad zmianą gdyż od przebiegu 100kkm zaczęły padać różne duperele
|
Hm... A może wydać ok. 5 tysiaków na doprowadzenie wozu do stanu idealnego i śmigać dalej, a zaoszczędzone 40 patyków zostawić na bliżej nieokreślone potem? Chyba, że masz wewnętrzną potrzebę zmiany, to zmieniaj. Na Tipo.
Dar1962 - 2017-11-06, 16:23 Temat postu: Re: Czy wchodzić już w Dacie?
bielaPL napisał/a: | można coś znaleźć z 1.0 lub 1.2 z wyprzedaży. |
1,0 to zwykły wolnossący 3 cylindrowiec , więc nie ma żadnych przeszkód w montażu LPG. Tyle,że to dość słaby motorek z niskim momentem, a jego jedyną zaletą jest prosta konstrukcja i oszczędne spalanie przy łagodnym traktowaniu. Doskonale nadaje się do Sandero eksploatowanego w mieście. Dłuższe wyjazdy i autostrady z tą jednostką to spore wyzwanie. 4 cylindrowy 1,2 16V lepiej sobie poradzi. Z LPG współpracuje bezproblemowo
pixa - 2017-11-06, 16:39
Daj sobie spokój z LPG przy takim przebiegu. Więcej z nim komplikacji niż faktycznego zysku jak ktoś nie jeździ dużo. Skoro budżet napięty, to nie ma się co zastanawiać - 35 tys w rękę i Sandero 75sce i będzie Pan zadowolony
Swoją drogą te 116 kkm to wcale nie jest dużo, więc może lepiej jednak doinwestować Fiata, a resztę kasy sobie zostawić? Sprzęgło, dwumasa, turbo powinno wytrzymać te 150 kkm przynajmniej, więc dla Ciebie to 3 lata jeżdżenia.
kicpra - 2017-11-06, 17:40
Ciężko będzie Ci się przesiąść z tjeta do sce . Ja bym kasę na montaż lpg przeznaczył na 90 tce i kupił Sandero Laureate. Palić i tak będzie mniej niż tjet .
bielaPL - 2017-11-06, 19:40 Temat postu: Re: Czy wchodzić już w Dacie?
jan ostrzyca napisał/a: |
Hm... A może wydać ok. 5 tysiaków na doprowadzenie wozu do stanu idealnego i śmigać dalej, a zaoszczędzone 40 patyków zostawić na bliżej nieokreślone potem? Chyba, że masz wewnętrzną potrzebę zmiany, to zmieniaj. Na Tipo. |
5tys to pójdzie na te przewidzana eksploatacje. Nie wiadomo co jeszcze wyskoczy. W ciągu 5lat straci z 10tys. Dacia z 15 ale niby pojazd będzie bardziej przewidywalny. Fiata już nie chce. Zrazilem się przez słabą blachę. Oczekiwalem że ma lepszą a z upierdliwymi usterkami z czasem się liczyłem. Od razu oczekuje że przejedzie te 50kkm bez zajakniecia.
bielaPL - 2017-11-06, 19:43
kicpra napisał/a: | Ciężko będzie Ci się przesiąść z tjeta do sce . Ja bym kasę na montaż lpg przeznaczył na 90 tce i kupił Sandero Laureate. Palić i tak będzie mniej niż tjet . |
Jeździłem ostatnio clio 1.2 75KM. Muł był ale jazda relaksacyjna. Tym się nie dało spieszyć ;). Mam jeszcze drugie auto C2 1.6 120KM...
bielaPL - 2017-11-06, 19:45
pixa napisał/a: | Daj sobie spokój z LPG przy takim przebiegu. Więcej z nim komplikacji niż faktycznego zysku jak ktoś nie jeździ dużo. Skoro budżet napięty, to nie ma się co zastanawiać - 35 tys w rękę i Sandero 75sce i będzie Pan zadowolony
. |
Na przejechanie 100kkm zawsze coś będzie do przodu a że auto nudnawe i wolne to chociaż niech będzie super tanie.
pixa - 2017-11-06, 20:40
O ile na PB 100 kkm zrobisz bez problemów, to nie tylko moim zdaniem gaz jest pchany do TCE 90 na siłę, a do 1.0 nawet ASO nie chce montować. Odkąd wycofano 1,2 Dacia imho nie ma dobrego silnika pod LPG. A co do taniości - moja spala mi średnio 5,7-5,8 litra w mieszanym z 40% miasta. W SCE 75 urwiesz jeszcze ze dwie-trzy setki, podobnie jak w TCE 90.
Clio o którym wspominałeś jest trochę cięższe od Sandero, więc jazda Dacią jest nieco bardziej żwawa.
Michał B24 - 2017-11-06, 21:45
T-jet 120, to bardzo fajne i komfortowe auto. No ciężko będzie Daci dorównać. Jak kupisz 90TCE, nie odczujesz tak mocno braku dynamiki, a wyposażenie będzie znośne, nawet zawieszenie dość podobne w odczuciach. Tylko że TCE duzo mniej pali od Fiata, który nie bardzo chce zejść poniżej 10/100, gdy TCE nie bardzo chce spalić więcej jak 7/100, a nie da się tym spalić więcej jak 8/100. Przy tak małych przebiegach, odczujesz i tak spore oszczędności w stosunku do Fiata. Tipo też budgetowym autem czuć, więc nie jestem pewien czy to dobry wybór...
goswee - 2017-11-06, 22:32
Osobiście Bardzo lubię Fiaty, miałem ich kilka.
Ale padające duperele są dość irytujące, w 10 letnim Fiacie niestety jak w większości samochodów w podeszłym wieku będą padać różne rzeczy. Z tego właśnie powodu sprzedałem dwunastoletnie Stilo również bezwypadkowec.
Średnio co 2-3 miesiące musiałem w serwisie zostawić ładnych kilka stówek plus zawieszenie plus dwumasa.
Kupiłem Daczkę i nie żałuję
Zastanawiam się czemu chcesz kupić wersję z LPG?
Po t-jet to auto i tak będzie jeździć za darmo :D
Lepiej dołożyć tce90 w twoim przypadku. Chyba ze ci nie zalezy, to sce. W trasie Lodz -Kalisz-Lodz spalil 7.2 przy predosciach 110-130 ale raczej wiekszosc jechalem min. 120.
No i Logan ma wiecej miejsxa z tylu, ale jest brzydszy :D
laisar - 2017-11-06, 23:30
pixa napisał/a: | do 1.0 nawet ASO nie chce montować [LPG] |
_Jeszcze_ nie chce. To nowe silniki, i wersje zagazowane mogą się pojawić później - tak, jak to było z 1.6 SCe.
(Mogą się też oczywiście nie pojawić - ale wtedy powodem nie będzie ich problematyczność z zasilaniem gazowym, tylko wrodzona oszczędność, którą trudno ekonomicznie poprawić zmianą rodzaju paliwa).
bielaPL - 2017-11-07, 07:22
pixa napisał/a: | O ile na PB 100 kkm zrobisz bez problemów, to nie tylko moim zdaniem gaz jest pchany do TCE 90 na siłę, a do 1.0 nawet ASO nie chce montować. Odkąd wycofano 1,2 Dacia imho nie ma dobrego silnika pod LPG. A co do taniości - moja spala mi średnio 5,7-5,8 litra w mieszanym z 40% miasta. W SCE 75 urwiesz jeszcze ze dwie-trzy setki, podobnie jak w TCE 90.
Clio o którym wspominałeś jest trochę cięższe od Sandero, więc jazda Dacią jest nieco bardziej żwawa. |
A czemu ten 1.0 się nie nadaje do LPG?
Ps. Co do Clio, czy Logan/Sandero mają podobnie miękkie zawieszenia?
bielaPL - 2017-11-07, 07:29
Michał B24 napisał/a: | T-jet 120, to bardzo fajne i komfortowe auto. No ciężko będzie Daci dorównać. Jak kupisz 90TCE, nie odczujesz tak mocno braku dynamiki, a wyposażenie będzie znośne, nawet zawieszenie dość podobne w odczuciach. Tylko że TCE duzo mniej pali od Fiata, który nie bardzo chce zejść poniżej 10/100, gdy TCE nie bardzo chce spalić więcej jak 7/100, a nie da się tym spalić więcej jak 8/100. Przy tak małych przebiegach, odczujesz i tak spore oszczędności w stosunku do Fiata. Tipo też budgetowym autem czuć, więc nie jestem pewien czy to dobry wybór... |
Michał nawet nie próbuję porównywać tych dwóch aut :), tylko po prostu usterki stają się upierdliwe, a z auta korzysta żona z dzieckiem i wolałbym żeby było mniej awaryjne. Mi t-jet w podmiejskiej jeździe wg. kompa spala 8.7, kiedyś sprawdzałem ile komp przekłamuje to około 0,5l. Więc 10 nie osiąga. Nie chodzi o koszta paliwa z tym LPG po prostu chciałbym żeby auto miało jakiś wyróżnik fajny. Osiągów nie będzie, wnętrze itd gorsze od fiata, to chociaż niech jeździ super tanio :).
zwirz - 2017-11-07, 10:18
pixa napisał/a: | O ile na PB 100 kkm zrobisz bez problemów, to nie tylko moim zdaniem gaz jest pchany do TCE 90 na siłę, a do 1.0 nawet ASO nie chce montować. Odkąd wycofano 1,2 Dacia imho nie ma dobrego silnika pod LPG. A co do taniości - moja spala mi średnio 5,7-5,8 litra w mieszanym z 40% miasta. W SCE 75 urwiesz jeszcze ze dwie-trzy setki, podobnie jak w TCE 90.
Clio o którym wspominałeś jest trochę cięższe od Sandero, więc jazda Dacią jest nieco bardziej żwawa. |
pixa jak Ty takie spalanie osiągasz? U mnie 7-7.2
pixa - 2017-11-07, 12:25
zwirz napisał/a: | pixa napisał/a: | A co do taniości - moja spala mi średnio 5,7-5,8 litra w mieszanym z 40% miasta. |
pixa jak Ty takie spalanie osiągasz? U mnie 7-7.2 |
Chyba nie odkryję Ameryki - mam lekką nogę, zmieniam biegi zgodnie z wyświetlaczem, hamuję silnikiem, rzadko wyprzedzam, jednorazowo nie robię mniej jak kilkanaście km, więc silnik zawsze dogrzany. 60% trasy też robi swoje.
Dar1962 - 2017-11-07, 13:16
bielaPL napisał/a: | czemu ten 1.0 się nie nadaje do LPG? |
pytasz o 1,0 SCe? - nikt nie twierdzi, że się nie nadaje - niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę - to silnik od nissana (montowany wcześniej np w micra) który - jak to bywa z japończykami, nie ma hydraulicznie kasowanych luzów zaworowych a jedynie poprzez wymianę zestawu szklanek. Nie posiada też utwardzonych pod gaz gniazd. Identycznie zresztą jest z 1,6 SCe montowanym w DD, a mimo to LPG montują w nim podobnie jak kiedyś w Nissanach Qashqai. Tyle,że perspektywa dość drogiego remontu zaworów w wyniku złej współpracy z LPG oczywiście istnieje i jest sporo większe ryzyko niż w starym K4M 1,6 16V. Przy 3 cylindrach będzie oczywiście taniej
bielaPL - 2017-11-07, 13:40
Z tego co przyglądam Fabia też ma ciekawą ofertę
https://www.otomoto.pl/of...a-ID6zfG05.html
za 36 klocków lub 36,5 - dodatkowo lpg za 1950zł (wlew pod klapką)
pixa - 2017-11-07, 13:54
Fajna cena, nawet bardzo. Jeśli masz zamiar pośmigać parę ładnych lat to nie ma znaczenia, że rocznik 2017. Wahałem się właśnie między Fabią i Sandero, ale jak kupowałem to Fabia stała powyżej 40.000, a w tej cenie tylko Citigo.
Co przemawia na korzyść Dacii? Moc silnika, wielkość - wydaje mi się ciut większa. Co za Skodą? Jakość wykończenia - plastiki są takie same, ale Skoda lepiej wygłuszona.
laisar - 2017-11-07, 15:02
Dar1962 napisał/a: | niech mnie ktoś poprawi, jeśli się mylę - to silnik od nissana (montowany wcześniej np w micra) |
Nie, to nie jest ani stary CR10DE z micry III, ani HR10DE z brazyliskiej micry IV.
1.0 SCe to B4D - rozwinięcie zupełnie nowej linii silników, która zadebiutowała w indyjskim kwidzie jako jednostka o pojemności 0,8 dm3.
goswee - 2017-11-07, 16:09
Nie wiem czy skoda lepiej wykonczona i ciszej, na pewno njeco ladniej, ale wygluszenia podobne wg mnie. Akurat mam nowego logana w domu i nowa fabie w firmie :D
Roznica minimalna.
A silnik 1.0tsi brzmi jak diesel i w cale nie jest cichszy niz moj w dacia.
Zawieszenie jest bardziej miekkie niz w skodzie, ale rocznik 2017 jest juz dosc sztywny.
A uklad kierowniczy nie jest gumowy, jest normalny, dobry, ladnie reaguje na ostre ruche kierownica
fabi83 - 2017-11-07, 16:11
Jak narzekasz na blachy fiata to w Dacii o wiele szybciej spotkasz rdzę. Będziesz żałował zamiany Bravo na Dacie, pierwsze tygodnie będziesz się cieszył że to nówka, ale po pół roku stwierdzisz że to był ogromny błąd. Każdemu jest trudno przestawić się na coś gorszego, a tu nie da się tego ukryć. Jak już musisz zmienić auto to bierz fabie chociaż ja bym w tym przypadku brał Tipo.
pixa - 2017-11-07, 16:41
Tipo, Fabia, Sandero - jedna liga. Wszystkie ten sam poziom wykończenia - czyli plastik-fantastik.
GRL - 2017-11-07, 16:48
pixa napisał/a: | ...Co przemawia na korzyść Dacii? Moc silnika... |
I znowu sugerowanie się średnio istotnym parametrem.
Volkswagenowskie 1.0MPI do 4300obr/min ma dokładnie taki sam przebieg mocy w wersji 60KM i 75KM.
Natomiast ja bym się w obu autach przyczepił do strasznie krótkiej skrzyni i ogromnych obrotów przy prędkościach autostradowych.
W Dacii jest źle, w Skodzie jeszcze gorzej.
Natomiast promocyjne 45.5k za 1.0tsi brzmi bardzo zachęcająco (choć silnik tak nowy, że wciąż nie wiadomo z czym to się je).
PS.
A jak już jedziemy po wszystkich obecnych promocjach, to na otototomotototo widzę Corsy 1.4 od 41tyś.
Moc niby 75KM, ale za to od cholery więcej niutonometrów, więc znacznie przyjaźniejsze auto w użytkowaniu.
No i wciąż 4 cylindry.
Marek1603 - 2017-11-07, 17:00
fabi83 napisał/a: | Jak narzekasz na blachy fiata to w Dacii o wiele szybciej spotkasz rdzę. |
Jasne. Widzę że kolega jest na bieżąco. To może jeszcze powiesz w których miejscach i modelach. Naczytałeś się inernetów i YT naoglądał.
fabi83 - 2017-11-07, 18:47
Wystarczy mi sam fakt braku ocynku w Dacii. Teraz przykład z życia oba auta w firmie Logan styczeń 2017 w maju odprysk lakieru na tylnym błotniku od uderzenia prawdopodobnie, blacha odsłonięta nie została zabezpieczona już jest cała w rdzawym nalocie. TIPO wrzesień 2016 około lutego wgnieciony próg odsłonięty duży kawał golej blachy jak do tej pory widać tylko ocynk. I na koniec Renault Master 2006rok w 2010 odprysk lakieru wielkości paznokcia kciuka powstał przy uderzeniu i do tej pory bez rdzy. Ot takie własne doświadczenia.
A jeśli chodzi o budżetowośc do Dacia jest na samym dole stawki i bardzo proszę nie mówcie, że Tipo czy Elysee to jest ten sam poziom i wygląd.
Michał B24 - 2017-11-07, 21:42
Tipo, mniej śmierdzi taniością od Daci, Elysee śmierdzi taniością barzdiej niż Dacia na zewnątrz. No jest okropny, na pozimie Thalia.
Jeżdzę ponad pół roku, przejechałem 20tys kilometrów i nie żałuje zakupu Daci.
fabi83 - 2017-11-07, 21:47
Ha ha no tak na forum Dacii czego można się spodziewać? Dacia jest najładniejsza i najlepsza. Szczególnie te silniki żywcem od kosiarek mogą konkurować z np z 4 cylindrami 1.6 w takim elysee lub Tipo.
Marek1603 - 2017-11-07, 21:58
No widzisz formowe najlepsze. Ktoś uszkodził i rdzewieje czyli na własne życzenie.
Ja, jak i zdecydowana większość na forum ma inne doświadczenia. Mówię o modelach gdzieś tak od 2010r.
Jak dbasz tak masz.
Michał B24 - 2017-11-07, 21:59
Tipo 1.4 bez turbiny, ma cene blizej Daci i nie jedzie. 1.4 T-jet jezdzi fajnie, ale pali...
arczi_88 - 2017-11-07, 22:01
fabi83 napisał/a: | I na koniec Renault Master 2006rok w 2010 odprysk lakieru wielkości paznokcia kciuka powstał przy uderzeniu i do tej pory bez rdzy. |
Waść raczysz chyba kpić. Mamy w firmie 2 Mastery z 2009 r. i tylko zderzaków rdza nie bierze. Zwłaszcza pod tymi czarnymi odsłonami na bokach, progi przy uszczelce w drzwiach i maska - właśnie od odprysku. Starsze lepiej zabezpieczali? Coś tu wali ściemą na kilometr
pixa - 2017-11-07, 22:04
fabi83 napisał/a: | Ha ha no tak na forum Dacii czego można się spodziewać? Dacia jest najładniejsza i najlepsza. Szczególnie te silniki żywcem od kosiarek mogą konkurować z np z 4 cylindrami 1.6 w takim elysee lub Tipo. |
To jeszcze spójrz na cenę - swoją sztukę z klimą (też 4 cylindry) kupiłem za 35.500 zł. Za Cytrynę trzeba dać ok. 42, za Tipo tyle samo. Standard wykończenia podobny, przynajmniej w Tipo, w Cytrynie nie siedziałem. Warto dopłacać 7 koła? Moim zdaniem nie. Tipo ze standardowym silnikeim do setki 11.5 sek, Daczka 14.5 - nie jest to diametralna różnica, oba to muły.
Nikt nie mówi, że Dacia jest najlepsza, ale w kategorii cena/jakość wypada naprawdę nieźle.
GRL - 2017-11-07, 23:47
pixa napisał/a: | ...trzeba dać ok. 42, za Tipo tyle samo. Standard wykończenia podobny, przynajmniej w Tipo...
...Warto dopłacać 7 koła? Moim zdaniem nie... |
Po 1.
Czy siedziałeś w innej wersji wyposażeniowej niż Tipo Tipo?
Jedzie od niej taniością na kilometr i jej odbiór jest diametralnie inny niż tych wyższych - Pop, Easy, Lounge.
Tamte są całkowicie znośne.
Po 2.
Dopłatę można rozważać na 2 sposoby.
Wydanie i zajeżdżenie auta do samego końca lub odsprzedaż po 4-5 latach.
Sądzę, że w drugim przypadku Tipo będzie droższe na rynku wtórnym, co zmniejszy różnicę w "koszcie posiadania".
Mnie osobiście Tipo odstrasza tylko drogimi pakietami serwisowymi.
Za 4 lata "świętego spokoju" trzeba dopłacić tyle, że robi się słaba oszczędność względem lepszych kompaktów, które ów spokój dają za darmo lub półdarmo.
goswee - 2017-11-08, 06:12
Kazde nowe bedzie dobre i lepsze od starego, jesli chodzi o awarie i wymiane pierdol.
Nie wwzne ktorej firmy samochod sie kupi.
Dacia na pewno nie jesy najlepsza.
Gdyby nie kosmiczna roznica w cenie miedzy tipo sedan a tipo sw to kupilbym go, ale 10 tysi wiecej za kombi mnie odstraszylo.
Niestety 10 letni fiat to jest skarbonka bez dna. Ale ktore inne auto nie jest?
pixa - 2017-11-08, 08:00
GRL napisał/a: | pixa napisał/a: | ...trzeba dać ok. 42, za Tipo tyle samo. Standard wykończenia podobny, przynajmniej w Tipo...
...Warto dopłacać 7 koła? Moim zdaniem nie... |
Po 1.
Czy siedziałeś w innej wersji wyposażeniowej niż Tipo Tipo?
Jedzie od niej taniością na kilometr i jej odbiór jest diametralnie inny niż tych wyższych - Pop, Easy, Lounge.
Tamte są całkowicie znośne.
|
Wiem, że wyższe wersje są lepiej zrobione, ale są też droższe. I pakiety serwisowe jak już wspomniałeś są absurdalnie drogie w Fiacie.
luckyboy - 2017-11-08, 20:23
pixa napisał/a: | fabi83 napisał/a: | Ha ha no tak na forum Dacii czego można się spodziewać? Dacia jest najładniejsza i najlepsza. Szczególnie te silniki żywcem od kosiarek mogą konkurować z np z 4 cylindrami 1.6 w takim elysee lub Tipo. |
To jeszcze spójrz na cenę - swoją sztukę z klimą (też 4 cylindry) kupiłem za 35.500 zł. Za Cytrynę trzeba dać ok. 42, za Tipo tyle samo. Standard wykończenia podobny, przynajmniej w Tipo, w Cytrynie nie siedziałem. Warto dopłacać 7 koła? Moim zdaniem nie. Tipo ze standardowym silnikeim do setki 11.5 sek, Daczka 14.5 - nie jest to diametralna różnica, oba to muły.
Nikt nie mówi, że Dacia jest najlepsza, ale w kategorii cena/jakość wypada naprawdę nieźle. |
Siedziałem w każdym aucie i Tipo oraz C-Elysse, ze wskazaniem na Citroena to zdecydowanie inny segment samochodów niż Logan - wystarczy usiąść czy spojrzeć na fotele, tylną kanapę. Te 7000 dopłaty to cena komfortu/wygody i zdecydowanie warto dołożyć kiedy ma się zamiar trzymać auto kilka lat.
Atutem Dacii i to wyłącznym jest cena, reszta to sam kompromis. Każdy ma inne wymagania i potrzeby, kiedyś ludzie kupowali nowe Uno i też byli zachwyceni :)
michele - 2017-11-09, 07:32
A tak odnośnie ocynku, która marka to jeszcze stosuje? Bo z tego co się naczytałem to już nikt tego nie robi, tylko mają inne zabezpieczenia antykorozyjne poprzez warstwy nanoszone pistoletem w malarni w fabryce. Więc nie zależnie czy to fiat, czy mercedes uszkodzenie tej warstwy powoduje korodowanie. A wszystko zależy od kilku czynników:
- jakość zabezpieczenia,
- ilość warstw
- grubość lakierów i podkładów.
W daciach lakier jest cienki, więc łatwiej go uszkodzić. Jak mają fiaty, ople nie mam pojęcia, ale też się je przyłapuje na romansie z rudą...
Dar1962 - 2017-11-09, 07:57
michele napisał/a: | A tak odnośnie ocynku, która marka to jeszcze stosuje? |
mercedes najwyraźniej nie masowe rdzewienie dacii to mit (w stylu tych, że każdy siniki 1,5 Dci musi się rozlecieć w wyniku przekręconych panewek), miały z nim problem pierwsze logany
charger - 2017-11-09, 08:24
No cóż, mam doświadczenie z Fiatami, Mistubishi i Peuogeot.
5 letni Fiat Puntu z salonu rdzewiał na drzwiach i nadkolach (bez wypadku, od nowości w rodzinie).
Mitsubishi ASX - po 2 latach od kupna (tez z salonu) zardzewiała klapa, podłoga też pokryta rudą. Jedynie z Peugeotem nic sie nie dzieje od 7 lat.
pixa - 2017-11-09, 08:34
Moje poprzednie auto - Civic VII bezwypadkowy, kupiony od pierwszego właściciela z polskiego salonu - nadkola zaczęły gnić po około 8 latach, wyprysk na styku dachu z szybą (ale to wina tego, że się uszczelka się zagięła), na podwoziu miejscowy nalot z rdzy też po około 8 latach. Każde auto rdzewieje z czasem. Chciałbym, żeby Daczka wytrzymała 8-10 lat bez konieczności remontu blacharki.
Marek1603 - 2017-11-09, 09:15
Dar1962 napisał/a: |
mercedes najwyraźniej nie masowe rdzewienie dacii to mit (w stylu tych, że każdy siniki 1,5 Dci musi się rozlecieć w wyniku przekręconych panewek), miały z nim problem pierwsze logany |
Nie słyszałem. Przynajmniej na forum. Problem dotyczył pierwszych szt. montowanych w renault.
Dymek - 2017-11-09, 09:18
Jak już weszliśmy w temat blachy, to śmiem twierdzić, że pojedyncze przypadki rdzewienia/nierdzewienia raczej nie stanowią jakiejś reguły. Sam mam Matiza z października 2006r. a więc już 11 lat, jeżdżony na co dzień, garażowany pod chmurą do 2014r i na oryginalnych elementach karoserii nie ma on objawów korozji (a przynajmniej nic jeszcze na zewnątrz nie wylazło). Piszę "na oryginalnych", bo jedne drzwi wymienione po stłuczce na nowe w ASO dość szybko zostały napoczęte przez rudą. Ponoć od 2003/2004 stosowano w FSO ulepszoną kataforezę, inną metodą niż wcześniejsze roczniki. Mam mnóstwo niezabezpieczonych odprysków od kamieni na masce i błotnikach, zdarty krawężnikiem do żywego kilka lat temu próg (dobre 10 cm2) zamalowany tylko lakierem z pędzelkiem i nic w tych miejscach się nie dzieje. Mógłbym to przyjąć jako regułę, gdyby nie to że osobiście znam Matiza z tego rocznika ze zjedzonymi (od wewnątrz) progami, nadkolami i dołami drzwi a znam też dwa inne z 2005 i 2008 również bez śladów korozji przy zerowej styczności z blacharzem czy lakiernikiem. Nie ma jasnych reguł...
bielaPL - 2017-11-09, 09:18
"
Z tego co przyglądam Fabia też ma ciekawą ofertę
https://www.otomoto.pl/of...a-ID6zfG05.html
za 36 klocków lub 36,5 - dodatkowo lpg za 1950zł (wlew pod klapką)"
już pousuwane te ogłoszenia...
PiotrWie - 2017-11-09, 10:24
To ja mam jakieś podejrzane samochody - Laguna 1998, żadnych dodatkowych zabezpieczeń - tylko fabryczne - ale nigdy nie rozbita, wgniecenia i otarcia nie sięgające blachy pozostawiane w spokoju - do dzisiaj tylko drobne punktowe ślady rdzy, na progach - nic.
Duster - po 7 latach nic ( choć nie - ktoś się skarżył na forum że ma nalot rdzy na ramieniu wycieraczki - ja też mam, chyba zaraz ruda zeżre mi całego Dustera )
michele - 2017-11-09, 14:54
No właśnie cieszyć się z tego, że długo wytrzymuje i jeździć:)
kicpra - 2017-11-09, 18:52
luckyboy napisał/a: | pixa napisał/a: | fabi83 napisał/a: | Ha ha no tak na forum Dacii czego można się spodziewać? Dacia jest najładniejsza i najlepsza. Szczególnie te silniki żywcem od kosiarek mogą konkurować z np z 4 cylindrami 1.6 w takim elysee lub Tipo. |
To jeszcze spójrz na cenę - swoją sztukę z klimą (też 4 cylindry) kupiłem za 35.500 zł. Za Cytrynę trzeba dać ok. 42, za Tipo tyle samo. Standard wykończenia podobny, przynajmniej w Tipo, w Cytrynie nie siedziałem. Warto dopłacać 7 koła? Moim zdaniem nie. Tipo ze standardowym silnikeim do setki 11.5 sek, Daczka 14.5 - nie jest to diametralna różnica, oba to muły.
Nikt nie mówi, że Dacia jest najlepsza, ale w kategorii cena/jakość wypada naprawdę nieźle. |
Siedziałem w każdym aucie i Tipo oraz C-Elysse, ze wskazaniem na Citroena to zdecydowanie inny segment samochodów niż Logan - wystarczy usiąść czy spojrzeć na fotele, tylną kanapę. Te 7000 dopłaty to cena komfortu/wygody i zdecydowanie warto dołożyć kiedy ma się zamiar trzymać auto kilka lat.
Atutem Dacii i to wyłącznym jest cena, reszta to sam kompromis. Każdy ma inne wymagania i potrzeby, kiedyś ludzie kupowali nowe Uno i też byli zachwyceni :) |
Citroen jest ładny, ale piszesz, że to inny segment... Chodzi o brzydką kierownicę czy sterowanie szybami obok lewarka skrzyni biegów?
Jedynie topowa wersja jest fajna, ale 60k to za dużo, wybrałbym Tipo sedan z automatem.
Dyziek - 2017-11-09, 19:00
Przejedź się każdym z nich, wówczas będzie łatwiej oceniać.
BTW - odnośnie korozji...
Na Puławskiej stała ostatnio w salonie Sanderka (granatowa zdaje się). Śruby pod maską (na zwieńczeniach kielichów) były już z bardzo wyraźnym rudym nalotem. Wiem, że to tylko śruba, ale właśnie to wspiera 'urban legends'.
Drugi raz przymierzałem się do Dacii i drugi raz kupiłem produkt innej marki.
wlodarek1 - 2017-11-28, 13:13
Ja mam sandero 1,2 75KM a fiatem bravo jeździłem w lipcu przez 10 dni gdy sandero była w naprawie . 120 KM a 75 KM to jednak jest odczuwalna różnica .
Tam gdzie podczas wyprzedzania innego auta swoim bravo jesteś pewny że zdążysz wyprzedzić ,
w przypadku wyprzedzania sanderką - trzeba być ostrożniejszym w chwili podejmowania decyzji o wyprzedzaniu . Ale za to sanderka jest wyższa , wygodniejsza do wsiadania .
Bravo ma za to większy bagażnik . Przy mojej eksploatacji ; jazda na krótkich dystansach , niedogrzany silnik - sanderka latem spala 7 a zimą 8 litrów na setkę . A bravo - 10/11 litrów .
Ale za to bravo ma lepiej wyczuwalne sprzęgło , w sanderce nie wiem jak je puszczać by było dobrze . I taki drobiazg ; bravo jest od sanderki o 400 kg cięższe od sandero .
Bravo jest też dłuższe z przedu , wjeżdżając nim do garażu trzeba bardziej uważać
franius - 2017-12-03, 10:35
Przed zakupem oglądałem:
Tipo
301
Logan
Wszystkie z automatem lub zautomatyzowane.
Tak samo wyposażone, z tym że Tipo ma otwieranie klapy na pilota (ceny katalogowe):
Logan 46K (0.9 Easy-R)
301 53K (1.2 ETG)
Tipo 60K (1.6 Automat)
Przy czym Tipo 1.6 w automacie pali 11l w mieście katalogowo
301 w 1.2 ETG (już tego nie oferują) miało chyba 14,5 czy 15s do setki więc odpadło :) Teraz robią chyba C-Elysee 1.6 Automat ale cena 60K i trochę dużo spala PB + mało precyzyjny automat.
Jeśli chodzi o wykończenie to bardzo zbliżone są, kwestia gustu. Wygląd zewnętrzny - Dacia mi się bardziej podoba
Co do C-Elysse to fajnie ktoś to podsumował tutaj:
http://moto.onet.pl/aktua...yrzeczen/bbt5tb
kicpra - 2017-12-03, 11:11
Ja bym wybrał albo Logana albo dozbierał do Tipo.
Nanouser - 2017-12-03, 13:53
Z blachą Dacii nie ma tragedii, ta w Skodzie jest podobnej grubości i lakier taki sam ekologiczny. Ponieważ forum dacii to także forum ludzi zdroworozsądkowych polecam przemyśleć stosunek ceny do tego co auto oferuje i się przejechać (samemu należy się przekonać czy dany silnik jest wystarczający).
Dodatkowo biorąc pod uwagę np cenę auta można pomyśleć nad finansowaniem. W moim przypadku Clio iv wygrało z Loganem MCV bo bardziej mi się podobało a biorąc pod uwagę darmowy kredyt renault na Clio to ceny obu aut były podobne (Logan w normalnym kredycie = clio w darmowym).
kicpra - 2017-12-03, 15:30
Z automatem jest jeszcze Astra sedan 1.6 za 59k.
Prezes - 2017-12-03, 16:14
Przy porównaniu cen, szczególnie w tym gorącym okresie zmiany roku, prywatnie nie brałbym tych katalogowych, a te z allegro po zniżkach i rabatach. W Dacii do ugrania powiedzmy 2 tys. w innej marce np. 10 tys. (ja tak kupiłem).
franius - 2017-12-03, 17:05
kicpra napisał/a: | Z automatem jest jeszcze Astra sedan 1.6 za 59k. |
To cena za 2017 rok ?
http://www.opel.pl/conten...version=Desktop
Wg. Cennika to 65K a po sprowadzeniu samochodu do tego samego wyposażenia ponad 70K
Zapewne rabat od tego będzie sporo większy niż w Dacii, jednak idąc tym torem to za 80K jest Megane a juz za 100K C5 a już za 110K Talisman a już za ...
kicpra - 2017-12-03, 17:15
Z wyprzedaży rocznika jest za 59k
franius - 2017-12-03, 17:45
kicpra napisał/a: | Z wyprzedaży rocznika jest za 59k |
O ile takowy jest akurat na placu :) na otomoto jest 0 z 2017 z automatem z nadwoziem sedan. wiec cennik swoje a realia swoje...
kicpra - 2017-12-03, 17:52
Jak się klient nie zainteresuje to się nie dowie, logiczne. Na pewno byłby to lepszy wybór niż cytryna.
franius - 2017-12-03, 18:57
kicpra napisał/a: | Jak się klient nie zainteresuje to się nie dowie, logiczne. Na pewno byłby to lepszy wybór niż cytryna. |
Zaiste lepszy. Jak możesz to podaj gdzie takowy jest, może ktoś po przeczytaniu tego wątku będzie zainteresowany.
Nanouser - 2017-12-03, 19:40
Możesz mieć tanie auto o ile kupisz takie, którym nie jesteś zainteresowany. Cenna rada kicpra.
kicpra - 2017-12-03, 19:54
franius napisał/a: | kicpra napisał/a: | Jak się klient nie zainteresuje to się nie dowie, logiczne. Na pewno byłby to lepszy wybór niż cytryna. |
Zaiste lepszy. Jak możesz to podaj gdzie takowy jest, może ktoś po przeczytaniu tego wątku będzie zainteresowany. |
Słabo szukasz, stoi w Krakowie za 59999.
fabi83 - 2017-12-03, 19:57
https://www.otomoto.pl/of...o-ID4p9PWU.html
Tu trochę lepsza cena. Co do spalania to nie wiem jak jest z automatem, ale mój gazu spała średnio 9,2 w mieście a lekko nie ma.
A co do niby słabych osiągów tego silnika to autor powyższego artykułu mocno mija się z prawdą.
Marckok - 2017-12-03, 21:28
Rok temu zastanawiałem się czy kupić trzecią z rzędu Dacię (Logan MCV, poprzednio była Lodgy i Logan MCV I) - kupiłem, po części także dlatego, że jedyną szansę na sensowną sprzedaż Lodgy z przebiegiem prawie 250 000 km dawał odkup przez dealera - a jego warunkiem było kupno Logana) - w grze był jeszcze Peugeot 301 - ale wystraszyłem się AdBlue
przez 10 miesięcy (od lutego) zrobiłem prawie 60 000 km - i obecnie myślę o sprzedaży Dacii - może w Peugeot 301 widać też oszczędności, ale w moim odczuciu to jednak wyższy poziom
Dacia nie nadaje się do tak intensywnej eksploatacji jak moja- nie mówię że jest zła, ale nie do tych odległości które ja pokonuję - moim zdaniem ma potwornie niewygodne siedzenie z bardzo ograniczonym zakresem regulacji (nie odsuwa się dostatecznie daleko więc w długiej trasie trudno wyciągnąć nogi), brak podparcia lędźwiowego
do tego minusem jest polityka cenowa - gdy potem kupowałem małe dostawcze auto Dokker z poprzednego rocznika miał 1000 zł rabatu wobec 20 000 rabatu w Peugeot - więc kupiłem Partnera
obstawiam że na tym Loganie MCV zakończy się moja znajomość z Dacią
Auto Krytyk - 2017-12-10, 13:05
301 ma jeszcze gorsze siedzenie to 2-3cm pianki i druty które wpijają sie w nogi i dupsko po dłuższej jeździe niż 20-30 minut, ja przez tos przedałem 301 1.2 etg, miałem mcv z 2010 roku i tam fotel był niebo wygodniejszy i grubszy.
Nanouser - 2017-12-10, 14:34
Dwa lata temu oglądałem 301 w salonie, odpadł za brak zagłówków na tylnej kanapie i za to ze to sedan. Nie wiem dla czego nie dali hatchbacka czy kombi do wyboru. Ogólnie auto dla fanów aut trzy bryłowych, taksiarzy i weterynarzy.
Dyziek - 2017-12-10, 17:23
wersja po lifcie ma normalne zagłówki
masterczerwi - 2018-01-10, 00:52
Moja poprzednia Primera z 2004 roku była absolutnie cudowna. Nietuzinkowa, przytulna, wygodna na długich trasach, całkiem żwawa i oszczędna. Usterek znacznie mniej niż uwielbiany przez wszystkich pasek. Po 8 wspaniałych latach szlak trafił panewki (1.9 dci). Więc trzeba było kupić szybko coś nowego. Przy 3 małych szturmowcach wybór był oczywisty.
Lodówka prowadzi się słabo, fotele ujdą, dynamika dosłownie du.py nie urywa.
Priorytety się zmieniają. Nie potrzebuję teraz mocy chociaż wyprzedza się ciężko. Za to mam tempomat i dużo czasu na oglądanie widoków oraz serdecznie wyje...ne na całą resztę. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko automatu, podparcia lędźwiowego, automatycznego hamulca postojowego i aktywnego tempo. Oczywiście że Daćka ma swoje wady, ale każdy użytkownik w pełni jest ich świadomy i je akceptuje. I właśnie dlatego Daćka to zajebiste auto! Dlaczego ? Bo jest jakie jest, niczego nie udaje, doskonale spełnia swoje zadanie przewozu pasażerów i/lub bagażu, bo wręcz oczekuje poprawek i wprowadzania udogodnień (z którymi sobie poradzi osoba nawet średniorozgarnięta), bo jak się coś rozp.... to tak trochę jakby mniej szkoda a i naprawić łatwiej. A Dacia ma najlepszy stosunek realizowania podstawowych potrzeb do ceny.
Po 12 prawie miesiącach użytkowania mogę śmiało powiedzieć że jestem zadowolony.
DrOzda - 2018-01-10, 10:08
Ja mam takie same wrażenia po pięciu latach eksploatacji i to nawet z jeszcze słabszym silnikiem i wyposażeniem. Ale pewnie trzeba będzie zmienić niedługo na coś innego - może nowy Duster ?
PiotrWie - 2018-01-10, 15:38
Ja liczę że Duster dotrwa w takiej kondycji jak dotychczas do początku 2021 roku - wtedy mam nadzieje że uda mi się zmienić prace tak że nie będziemy potrzebować dwóch samochodów - nie widzę powodu zmieniać tylko z powodu wieku samochodu który od początku miał tylko jedna awarię - i to tylko urwany przewód od trąbki w manetce - nie da sie znaleźć bardziej bezawaryjnego auta niż mój Duster.
Jacenty85 - 2018-01-11, 17:40
Dorzucę swoje 3 grosze bo sam stawałem przed podobnym dylematem.
Co do Fiata Tipo - wykończenie plastiki jak Dacii. Silnik w wersji testowej po uruchomieniu głośny - dwa razy głośniejszy niż mój Sce do tego dziwnie falował. Po krótkiej przejażdżce stwierdziłem że Fiat odpada no ale to subiektywne odczucia.
Brałem pod uwagę Fabię, Ibizę i Polo. Polo (1.2 TSI) Polo odpadło ceną. Fabia - zrażony serwisem Skody ale o tym to bym książkę napisał. Z całej trójki brałbym Ibizę 1.2 Tsi ale jak się zdecydowałem to wszedł nowy model, który cenowo mnie dobił.
Oglądałem też Suzuki Baleno. Czar prysł po jeździe próbnej - układ kierowniczy-masakra-nie odbija...poczytajcie na forum
Zaskoczony najmilej relację ceny do jakości i wykonania byłem w przypadku Opla Corsy E. Gdybym nie musiał wozić wózka spacerowego w bagażniku to pewnie byłby mój wybór. Auto jest ciche, stabilnie się prowadzi a silniki to stare niewysilone a14xer (np 75 koni). Sprawdzona technologia, fajny progresywny układ kierowniczy, dobre spasowanie materiałów.
Kupiłem Dacia Duster bo: będę woził wózek dziecięcy i psa; mieszkam na wsi gdzie w czasie zimny prześwit 21 cm jest lepszy na zaspy a uwierzcie że na wsiach to sie zdarza. No i siedzę wyżej bo lubię:) Jedno co mnie dziwi to opisywanie silnika 1.6 Sce jako zamulonego...odnoszę wręcz przeciwne wrażenie....
luckyboy - 2018-01-11, 20:30
Jacenty85 napisał/a: | Co do Fiata Tipo - wykończenie plastiki jak Dacii. |
Te w Dacii podobają mi się bardziej. Ten Fiatowski plastik jest strasznie tandetny.
masterczerwi - 2018-01-11, 22:02
Uważam że sce jest zamulony. W domciu jest jeszcze dogorywająca N16 z 2003 roku (planowo ma zostać zastąpiona MCV). Wyposażona jest w QG15DE czyli 1.5l 16V 98km 136Nm na łańcuchu (katalogowo). Teoretycznie do setki miała ponad 13s. W praktyce między 10 a 11 sekund bez żadnych modyfikacji, także potwierdzam prawdziwość filmików z YT. Skrzynia o długich przełożeniach (na dwójce około 115-120 km/h a na trójce w granicach 160). Odcięcie przy 7000 rpm. Tak więc silnik slabszy o niższym momencie i na długich przełożeniach lepiej sobie radził z autem o podobnej masie.
Powoli dojrzewa do mnie myśl o schamowaniu.
route2000 - 2018-01-12, 09:22
EURO6 powoli się kłania, stąd silnik jest zamulony przez soft.
masterczerwi - 2018-01-12, 13:58
To ta setka to chyba kucyków a nie koni .
Jacenty85 - 2018-01-12, 17:20
Ok nie będę wchodził w polemikę bo każdy może mieć indywidualne odczucia. Ja tylko powiem tak: Sce uzyskuje max moment obortowy w okolicach 4000...i wtedy można mówić o dynamice. Jeśli ktoś wcześniej jeździł czymś co miało inne wartości-rozkład momentu obrotowego to nie można robić porównania. O koniach mechanicznych nie dyskutujmy bo takowe czujemy tylko przy najwyższych obrotach. Powiem tak: wcześniej miałem Astra G 1.6 16v 102 konie - Duster jest dynamiczniejszy; mam Golfa IV 1.4 75 km, Fieste 1.25 82 km - Duster jest w wiele bardziej dynamiczny; Mam seata cordobe 1.4 16V 101 km - Duster jest dynamiczniejszy. Posiadałem także skodę 1.2 TSI w której pękł łańcuch i silnik poszedł na złom po przebiegu 45 tysięcy ale była znaczenie bardziej dynamiczna niż Duster... Mam też golfa VR6 - no i tu lepiej nie mówić...Także wszystko to kwestia punktu odniesienia. Uważam (moje subiektywne odczucie), że dynamika Daci Duster 1.6 Sce jest adekwatna do mocy, rozkładu momentu obrotowego, masy i aerodynamiki auta. Powiedziałbym jest NORMALNIE wzgledem papierowych danych...a może macie jakieś stare oprogramowania ...Mój duster powyżej 4000 obrotów pnie się w górę do 6 jak oszalały...znaczenie lepiej niż astra G
Thomson1708 - 2018-01-14, 08:48
Przy obecnych rabatach na opla zastanawiam się kupowania duster tylko dlatego że ma duży bagażnik za około 50 tys. Do czasu aż nie potrzebujemy autka na wertepy z napędem 4x4 lepszym wyborem będzie taka astra sedan która z rabatem 52 tys w Wrocławiu (pytałem tylko tam.). Będzie wygodniejsza i pakowniejsza do jazdy po mieście i trasie. Corsa z rabatem 38tys (wersją druga od dołu.) Również poddaje pod wątpienie sens kupowania wysokich wersji Dacii z silnikiem 3 cylindrowym. W takiej corsie dostajemy 4 cylindry klimę i lepsze prowadzenie za te same pieniądze. 45tys za 3 cylindry to lipa. Jak ktoś ,znajdzie dacie z 4 cylindrami do 38 tys to ma sens jej kupowania. Do ceny należy doliczyć rabaty na moją astrę dostałem grubo ponad 10 tys.
Powodzenia i pomyślności w uzyskiwaniu rabatów gdzie będziesz chciał kupić.
Marek1603 - 2018-01-14, 11:14
Ale rabaty na rocznikowo starsze auto?
Przy odsprzedaży jesteś w plecy. Mało kto zwraca uwagę na datę pierwszej rejestracji ponieważ wie, że kupiłeś z wyprzedaży więc z rabatem.
kicpra - 2018-01-14, 11:51
Ja patrzyłem na astrę, ale z ksenonami i 1.4t to nawet w wyprzedaży tak super nie wychodziło.
Wiadomo, że klasa wyżej niż logan, ale zależało mi też na kombi, a nie sedanie.
Thomson1708 - 2018-01-14, 13:32
Mi chodzi o obecny rocznik.
Na obecny rocznik dostaniesz 12 procent. Do tego dochodzi 2 proc jak masz kartę selgros ( chwila wyrabiania) oraz do 5 proc za poprzedni rok jak się zdecydujesz na wyprzedaż rocznika. Mowimy o astrze k (5gen) bo taka kupilem.
Z tego co się orientowałem topostawa astra sedan z lepszym wyposażeniem niż Logan w max. Z silnikiem 1.6 110 (chyba)
Wychodzi 52.
kicpra - 2018-01-14, 23:02
Zgadza się, jeśli ktoś szuka Astry z 1.6 16v to ceny są konkurencyjne.
goswee - 2018-01-15, 00:31
Jesli Astra wychodzi 52 tys, to ja za swoje mcv zaplacilem 43.
Nie powiedzialbym, ze roznica nie jest warta zastanowienia...
GRL - 2018-01-15, 01:42
goswee napisał/a: | Jesli Astra wychodzi 52 tys, to ja za swoje mcv zaplacilem 43.
Nie powiedzialbym, ze roznica nie jest warta zastanowienia... |
MCV to niekoniecznie konkurencja, jeżeli nie akceptujesz:
- 3-cylindrowych popierdółek,
- mikro-turbo-zabawek,
- mocy poniżej 100KM,
Absolutnie rozumiem rozterki kolegi - estetyczny i pakowny przednionapędowy samochód z prostym wolnossącym 4-cyl. silnikiem dającym co najmniej te 140-150Nm "ciągu".
Astra i Duster spełniają powyższe po równo.
goswee - 2018-01-15, 06:06
GRL napisał/a: |
...
MCV to niekoniecznie konkurencja, jeżeli nie akceptujesz:
- 3-cylindrowych popierdółek,
- mikro-turbo-zabawek,
...
|
Tzn, ze jestes starym zatwardzialcem i niedlugo w ogole nie kupisz samochodu 😀
I trzeba bedzie isc na kurs przystosowania sie do zycia w nowym swiecie 😂
PiotrWie - 2018-01-15, 09:46
goswee napisał/a: | GRL napisał/a: |
...
MCV to niekoniecznie konkurencja, jeżeli nie akceptujesz:
- 3-cylindrowych popierdółek,
- mikro-turbo-zabawek,
...
|
Tzn, ze jestes starym zatwardzialcem i niedlugo w ogole nie kupisz samochodu 😀
I trzeba bedzie isc na kurs przystosowania sie do zycia w nowym swiecie 😂 |
Bądź odwrotnie - pierwsi producenci już odchodzą od downsizingu ( nawet VW o tym przebąkuje) a niektórzy - jak Mazda - nigdy w niego nie weszli.
Rysiob - 2018-01-15, 12:24
Ja jesienią kupowałem auto i moje myśli były skierowane albo w nowe Sandero TCE, albo używaną Astrę J. Przejechałem się jednym i drugim. Oczywiście to auta z różnych segmentów i półek cenowych.
Wybór padł na Opla i nie żałuję. 140-konne 1.4 turbo dobrze sobie radzi z ciężką Astrą, spalanie jest przyzwoite (8 l/100km cykl głównie miejski), prowadzenie fajne. Jak na osmioletnie auto nie jest zużyte (127 tys km obecnie), trafiła się sztuka bezwypadkowa, historia 1:1 się potwierdziła.
Sandero wspominam dobrze, do Dacii mam sentyment, bo jeździ się tym przyjemnie.
Thomson1708 - 2018-01-15, 13:52
Szkoda mi tylko że taki opel nie ma cen niższych o te 10proc zamiast tych rabatów. Dzisiaj jechałem corsa w podstawie 1.4 87 i jechało się lepiej niż dacia tak że jakbym .jak dopłacić 2/3 tys do opla to wybrałbym opla. Jednak o rabatach nie wiedziałem i skończyłem z Sandero za 42k licząc dodatki.
Eh.
kicpra - 2018-01-15, 17:52
U mnie Opel akurat przegrał. 1.6 115 nie brałem pod uwagę bo by jechał gorzej niż 0.9 w MCV, a jakoś wyposażona Astra z 1.4 140 wychodziła 10k więcej niż MCV Outdoor.
goswee - 2018-01-15, 19:19
Zgoda, ale porownanie astry j do mcv outdor jest nie do konca trafione, chyba ze bedzie astra w wersji terenowej.
Lub porownac do mcv laureate, wtedy roznica nie jest 10 tys tylko ponad 15
fabi83 - 2018-01-15, 20:44
Ja mam porównanie wolnossącego silnika 1.6 citroena do 0,9 Dacii i jak dla mnie to nawet nie ma porównania, 1.6 idzie jak szalony, a Dacia po prostu jedzie do przodu.
Michał B24 - 2018-01-15, 21:15
Astra 1.6 nie jedzie, tak się wydaje. Sprawia wrażenie strasznie mułowatej, jednak na ulicy, te żwawe auta, wcale nie są szybsze. Astra 1.6 jest na pewno szybsza na autostradzie. Cruze 1.6 120 koni, jechałem kiedys 210km/h wg GPS. Długo trwało rozpędzenie, ale jechał. W Daci nie do osiagnięcia. Jednak Dacia 09TCE jest o niebo zwinniejsza i w sumie to jeżdzę Dacią, a nie Astrą, ani Cruze. Cruze mi się bardzo podoba do dziś.
kicpra - 2018-01-15, 22:09
goswee napisał/a: | Zgoda, ale porownanie astry j do mcv outdor jest nie do konca trafione, chyba ze bedzie astra w wersji terenowej.
Lub porownac do mcv laureate, wtedy roznica nie jest 10 tys tylko ponad 15 |
Porównuję ceny, nieważne, że to kombi, czy wersja uterenowiona, bo napisałem, że astra i tak przegrała u mnie. A Outdoora wziąłem bo miał wszystko, co się dało w dobrej cenie.
kicpra - 2018-01-15, 22:12
Michał B24, to bardziej kwestia skrzyni, a ten vmax to w sumie tylko do testu i do pochwalenia się, bo raczej nikt vmaxem stale nie jeździ
Michał B24 - 2018-01-15, 22:26
Jak jedziesz autem z wypozyczalni, z Belgii do kraju, a za konsumpcje paliwa nikt nie rozlicza, to sie zdarza.
Co ciekawe, Cruze i Astra spaliły 8 przy takiej jezdzie na bucie. Astra 1.7 cdti spaliła 8.7, a Golf 1.9tdi 9.8l/100km
Prywatne Sandero, na bucie spaliło 7.5. Nie da się Sandero na piątce zamęczyć silnika. Nie da się go rozpędzić za dużo
Jacenty85 - 2018-01-15, 23:26
Popieram Astra J to (sedan też) to bardzo dobre auto. Jest bardzo stabilne podczas jazdy. U mnie bariera na zakup auta z ubezpieczeniem wynosiła 50 tysięcy. Myślę, że jeśli faktycznie można wyrwać Astrę J za 52 tysiące to warto brać.
goswee - 2018-01-16, 00:22
kicpra napisał/a: | goswee napisał/a: | Zgoda, ale porownanie astry j do mcv outdor jest nie do konca trafione, chyba ze bedzie astra w wersji terenowej.
Lub porownac do mcv laureate, wtedy roznica nie jest 10 tys tylko ponad 15 |
Porównuję ceny, nieważne, że to kombi, czy wersja uterenowiona, bo napisałem, że astra i tak przegrała u mnie. A Outdoora wziąłem bo miał wszystko, co się dało w dobrej cenie. |
Tak tylko mowie, bo...
Niektorzy tutaj porownuja astre czy corse do dustera i pisza ze opel lepszy...
goswee - 2018-01-16, 00:25
Jacenty85 napisał/a: | Popieram Astra J to (sedan też) to bardzo dobre auto. Jest bardzo stabilne podczas jazdy. U mnie bariera na zakup auta z ubezpieczeniem wynosiła 50 tysięcy. Myślę, że jeśli faktycznie można wyrwać Astrę J za 52 tysiące to warto brać. |
Pewnie ze warto.
Golfa gti tez warto.
Jagujara x-type tez warto.
Ale nie ma porownania cenowego miedzy astra za 52 a loganem za 40
wojtek013 - 2018-01-16, 09:38
No, i w Dacii nie ma skrzyni M32 - nie piszę, że we wszystkich Oplach ona jest montowana.
Thomson1708 - 2018-01-16, 21:49
goswee napisał/a: | kicpra napisał/a: | goswee napisał/a: | Zgoda, ale porownanie astry j do mcv outdor jest nie do konca trafione, chyba ze bedzie astra w wersji terenowej.
Lub porownac do mcv laureate, wtedy roznica nie jest 10 tys tylko ponad 15 |
Porównuję ceny, nieważne, że to kombi, czy wersja uterenowiona, bo napisałem, że astra i tak przegrała u mnie. A Outdoora wziąłem bo miał wszystko, co się dało w dobrej cenie. |
Tak tylko mowie, bo...
Niektorzy tutaj porownuja astre czy corse do dustera i pisza ze opel lepszy... |
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. DD z napędem 4x2 do jazdy po mieście i trasy to gorszy wybór od takiej astry za te same pieniądze. Oto mój enigmatyczny przekaz.
Corsa to konkurencja dla sandero. Niestety w takiej walce corsa po rabatach będzie lepsza.. (o ile nie bierzemy Dacii za 35tys.
Wejdźcie sobie w konfigurację i porównajcie mcv za 48/49k z .9 tce do astry j za 52k. Za astra przemawia: lepsze wyciszenie, lepsze prowadzenie, większy komfort w trasie, lepsze wykończenie, wspieranie polskiej fabryki. Przez długi czas byłem zaślepiony jak większość użytkowników Dacii i żyłem w przekonaniu że dacia jest git a reszta jest nieopłacalna. Za dacia przemawia opcja Kombii, mniejsze spalanie w mieście i trochę niższa cena. komentarze typu że astra kosztuje 60k możecie sobie darować. Nie wierzycie? Napiszcie chociaż do pewnego dealera z Wrocławia imieniu Paweł.
Nowa Ibiza też przedstawia się ciekawie, ale nie wiem jak z rabatami itp.
goswee - 2018-01-17, 00:06
Astra kombi z lakierem metalik za 52 tys?, ok, mozemy porownac do mcv laureate z tce i wtedy oczywiscie opel jest atrakcyjny i roznica wyniesie tylko ok. 4 -5 tys. na korzysc Dacia.
Jesli ktos ma, to pewnie ze opel lepszy.
Uwledniajac rabat 6000:
Astra kombi golas 1.4 100 km plus lakier i tylne szyby na prad wychodzi ok 61 tys.
Mcv 0.9 tce plus lakier i szyby el. Nie przekroczy 50 k. Z tempomatem i czyjnikami parkowania i jeszcze kilkoma pierdolami...
Watpie zeby opel na golasa dorzucil kolejne 10tys rabatu...
Michał B24 - 2018-01-17, 00:07
Corsa to polodowcowy chłam. Okropne auto. Prowadzenienie Daci jest o niebo lepsze. Corsa obecna ciągle na Punto oparta...
To nie jest złe auto, ale Dacia mi bardziej leży
goswee - 2018-01-17, 06:07
O!
Znalazlem nowa astre za 52 tys.
Bialy sedan, bez klimy?, 1 poduszka powietrzna...
2017 r oczywiscie...
W takim przypadku moge to porownac do logan laureate 0.9 tce za 40 tys po rabacie.
Thomson1708 - 2018-01-17, 11:42
https://www.otomoto.pl/of...html#a5394b3888
I weź się nie kompromituj z 1 poduszka i brakiem klimy. Należy jeszcze doliczyć 10 proc rabatu do tamtego autka. Jedyny minus to rocznik. Jednak zauważyłem że jak ktoś kupuje autko na więcej niż 3 lata to nie ma aż takiej zmiany w cenie pomiędzy 10, a 12 letnim autem przy sprzedaży.
Gdzie ja napisałem że astra ma kombi? Wyraźnie zaznaczyłem że chodzi mi o sedana bo kombi w j nie ma
Corsa sobie pomagałem po mieście i na trasie lepiej trzyma się na drodze. Deska lepiej wykończona. Trochę ciszej w środku i co najważniejsze nic nie sprzypialo, co nie jest takie oczywiste. Do tego LPG zintegrowane idealnie z autem i silnikiem. Tam ci pokazuje przy liczniku dokładnie zasięg na LPG i ile litrów masz w środku.
Mam wrażenie jakbym dyskutował z teoretykami którzy nawet nie przykładają się do researchu. A i fotel nie buja się jak w Dacii. Kolejny minus dla corsy.
Niemniej jednak cieszę się że macie frajdę z daci. To dobry sqmochod, ale tylko w biednych wersjach wart swojej ceny. Powodzenia i szerokości
GRL - 2018-01-17, 15:11
goswee napisał/a: | O!
Znalazlem nowa astre za 52 tys.
Bialy sedan, bez klimy?, 1 poduszka powietrzna...
2017 r oczywiscie...
W takim przypadku moge to porownac do logan laureate 0.9 tce za 40 tys po rabacie. |
Maaatko, kopiesz i kopiesz i dokopać się nie możesz...
W najbiedniejszej Astrze sedan w serii brak tylko "blututa" (względem Logana Laureate).
Poza tym ma 6 poduszek, komplet elektrycznych szyb i tempomat bez żadnej dopłaty.
No i nikt nigdy nie zgłaszał, że jest to niepełnoprawny, budżetowy i wybrakowany kompakt.
Cena jest naprawdę dobra, nawet jeżeli Tipo idzie dostać parę groszy taniej.
Thomson1708 napisał/a: | ... Jedyny minus to rocznik. ... |
Bla, bla, bla.
Kupisz 2018r. o 5000 drożej a później odsprzedasz o 3000 drożej.
To na którym straciłeś więcej?
Nawet jeżeli na obu stracisz identycznie, to zamroziłeś mniejsze fundusze, więc zakup mniej bolał.
Co ciekawe wg zeznań otomoto w podobnym pieniądzu można mieć wyprzedażowe Megane.
kicpra - 2018-01-17, 17:47
Wybrałbym bez zastanowienia GrandCoupe, jest ładny jak dla mnie, a Astra jest zwykła.
Tak samo można w tej cenie wziąć Focusa, ale dla mnie brzydki zewnątrz, jak i wewnątrz .
Patrze też, że GrandCoupe ma największy rozstaw osi więc powinien mieć najwięcej miejsca w środku.
Rysiob - 2018-01-17, 19:30
kicpra napisał/a: | U mnie Opel akurat przegrał. 1.6 115 nie brałem pod uwagę bo by jechał gorzej niż 0.9 w MCV, a jakoś wyposażona Astra z 1.4 140 wychodziła 10k więcej niż MCV Outdoor. |
Zgadza się. Zanim kupiłem swoją Astrę 1.4T, byłem w salonie Opla i przejechałem się egzemplarzem z tańszym 1.6 115 KM. Niestety, ponad 1300 kg masy własnej i specyficzna reakcja na gaz (a właściwie jej brak) sprawiły, że to był niesamowity muł.
wojtek013 napisał/a: | No, i w Dacii nie ma skrzyni M32 - nie piszę, że we wszystkich Oplach ona jest montowana. |
Prawda. M32 (montowana w wielu Oplach, w tym w Astrach J; ale także w Fiacie Bravo II) może sprawiać problemy, głównie z łożyskami. I tu nie ma sztywnej reguły co do tego, kiedy się wysypują. Od bodajże MY2012 zmieniono olej zalewany do skrzyni i problemy wydają się ograniczone. U mnie - odpukać - spokój, choć bardzo szybko zorientowałem się, że M32 nie lubi szybkiej zmiany przełożeń.
goswee - 2018-01-17, 20:28
Thomson1708 napisał/a: | https://www.otomoto.pl/oferta/opel-astra-wyprzedaz-rocznika-w-aso-1-6-benzyna-115-km-ID6yIqEf.html#a5394b3888
I weź się nie kompromituj z 1 poduszka i brakiem klimy. Należy jeszcze doliczyć 10 proc rabatu do tamtego autka. Jedyny minus to rocznik. Jednak zauważyłem że jak ktoś kupuje autko na więcej niż 3 lata to nie ma aż takiej zmiany w cenie pomiędzy 10, a 12 letnim autem przy sprzedaży.
Gdzie ja napisałem że astra ma kombi? Wyraźnie zaznaczyłem że chodzi mi o sedana bo kombi w j nie ma
Corsa sobie pomagałem po mieście i na trasie lepiej trzyma się na drodze. Deska lepiej wykończona. Trochę ciszej w środku i co najważniejsze nic nie sprzypialo, co nie jest takie oczywiste. Do tego LPG zintegrowane idealnie z autem i silnikiem. Tam ci pokazuje przy liczniku dokładnie zasięg na LPG i ile litrów masz w środku.
Mam wrażenie jakbym dyskutował z teoretykami którzy nawet nie przykładają się do researchu. A i fotel nie buja się jak w Dacii. Kolejny minus dla corsy.
Niemniej jednak cieszę się że macie frajdę z daci. To dobry sqmochod, ale tylko w biednych wersjach wart swojej ceny. Powodzenia i szerokości |
powinienes byc mniej agresywny
To jest samochod sedan za 56000 tys.
Moze i jakis rabat jeszcze jest, ale i tak wyjdzie wieksza roznica niz 5000 do logana sedan.
Pytanie z tematu brzmi czy warto wchodzic w Dacie a nie w Opla
Nanouser - 2018-01-17, 21:42
Astra fajne autko, ale droższe, do tego trzeba się liczyć ze spalaniem w mieście koło 10l, gdzie logan 0,9 spali około 7l. Dodatkowo opłaty większe. Poza tym jeśli ktoś nie musi wozić z sobą dużo powietrza to https://www.otomoto.pl/of...s-ID6zecbZ.html jest sporo tańszy
masterczerwi - 2018-01-17, 23:05
Jak już wcześniej wspominałem będę zamawiał MCV z easy-r.
Alternatywy raczej żadnej ale po kolei.
Założenie 1: automat (nie rozpatruję budowy skrzyni tylko funkcjonalność).
W podobnej cenie można kupić Citroena C-elise, Tipo w sedanie (około 52000,- z wyprzedaży, dla MCV przyjąłem 48k).
Jestem tutaj obiektywny i nie będę głosił że Logan ładniejszy. Tipo w sedanie na 17-ach jest po prostu śliczne, a wnętrze przeurocze. Citroen i Fiat mają większe i mocniejsze silniki ale to mało istotne.
Założenie 2: wygoda.
Citroena na oczy nie widziałem ale minusem jest nadwozie. Tak samo jak w Tipo - to sedany. Fiat ma ogromny bagażnik ale emerytom ciężko będzie się do niego dostać. Logan więc ma dużo lepszy dostęp do całej przestrzeni bagażowej. Ponadto zajęcie miejsca w Fiacie jest dużo trudniejsze niż w Daci.
Dlatego uważam że MCV to lepszy wybór. A stylistyka wnętrza i jakieś dodatkowe ekstrasy to w tym przypadku mają drugo a nawet trzeciorzędne znaczenie (świadomie rezygnuję z elektrycznych szyb z tyłu ze względu na rozmieszczenie przycisków - moim zdaniem nielogiczne i mogące wprowadzać w błąd).
Dacia ma jeszcze jeden atut. Będzie z rocznika bierzącego.
Thomson1708 - 2018-01-18, 08:14
Zrobie kopiuj/wklej bo chyba nie czytasz co napisałem.
Jeśli chodzi o sandero to Corsa sobie polatałem po mieście i na trasie lepiej trzyma się na drodze. Deska lepiej wykończona. Trochę ciszej w środku i co najważniejsze nic nie sprzypialo, co nie jest takie oczywiste. Do tego LPG zintegrowane idealnie z autem i silnikiem. Tam ci pokazuje przy liczniku dokładnie zasięg na LPG i ile litrów masz w środku.
Tutaj mamy HB dla upartych:
https://www.otomoto.pl/of...html#b47cf8aaed
Wygoda zawsze będzie lepsza w kompakcie klasy średniej niż w aucie budżetowym klasy B. Bo umówmy sie logan/sandero to rozciągnięta klasa B.
Nawet po wyciszeniu jest głośniej niż w moim oplu. Wg. ludzi z którymi jeżdżę w oplu przy 180 jest głośno jak w Dacii przy 110 bez wyciszenia lub 130 z wyciszeniem. (Wyciszyłem prawie wszystko w swojej dacii)
Apropo twojej oferty na Dacie sandero:
https://www.otomoto.pl/of...html#6e69b228ca
Za corsa przemawia niższa cena, lepsze bezpieczeństwo (ma kurtyny powietrzne chociażby)
A tutaj oferta z 1.4
https://www.otomoto.pl/of...html#6e69b228ca
Corsa win!
PiotrWie - 2018-01-18, 09:35
A ja wole kupić samochód do produkcji - trzeba trochę poczekać, ale samochód jest z takim wyposażeniem i w kolorze jak ja chcę - a nie jak dealer uważa. Zarówno kupując dacie jak i Opla poszedłem do salonu, zaznaczyłem co mnie interesuje i kupiłem. Tak więc wyprzedaże mnie nie interesują - i tyle. A w cenach "do zamówienia' to niestety nic nie jest konkurencyjne do dacii.
kicpra - 2018-01-18, 12:31
Thomson1708 napisał/a: | Zrobie kopiuj/wklej bo chyba nie czytasz co napisałem.
Jeśli chodzi o sandero to Corsa sobie polatałem po mieście i na trasie lepiej trzyma się na drodze. Deska lepiej wykończona. Trochę ciszej w środku i co najważniejsze nic nie sprzypialo, co nie jest takie oczywiste. Do tego LPG zintegrowane idealnie z autem i silnikiem. Tam ci pokazuje przy liczniku dokładnie zasięg na LPG i ile litrów masz w środku.
Tutaj mamy HB dla upartych:
https://www.otomoto.pl/of...html#b47cf8aaed
Wygoda zawsze będzie lepsza w kompakcie klasy średniej niż w aucie budżetowym klasy B. Bo umówmy sie logan/sandero to rozciągnięta klasa B.
Nawet po wyciszeniu jest głośniej niż w moim oplu. Wg. ludzi z którymi jeżdżę w oplu przy 180 jest głośno jak w Dacii przy 110 bez wyciszenia lub 130 z wyciszeniem. (Wyciszyłem prawie wszystko w swojej dacii)
Apropo twojej oferty na Dacie sandero:
https://www.otomoto.pl/of...html#6e69b228ca
Za corsa przemawia niższa cena, lepsze bezpieczeństwo (ma kurtyny powietrzne chociażby)
A tutaj oferta z 1.4
https://www.otomoto.pl/of...html#6e69b228ca
Corsa win! |
Porównaj sobie hałas silnika 0.9 tce, jest o wiele mniejszy, bo i skrzynia jest lepiej zestopniowana.
masterczerwi - 2018-01-18, 13:27
O ile dobrze pamiętam:
Sander Stephen EasyR 47300
Logan Mcv EasyR 47100
katalogowo oczywiście.
Czy jest jakaś alternatywa dla MCV EasyR jeżeli chodzi o pojemność wnętrza i automat?
mojo - 2018-01-18, 14:47
goswee napisał/a: | Pytanie z tematu brzmi czy warto wchodzic w Dacie a nie w Opla |
Najtańszą Astrę 1.6 można mieć na wyprzedaży za 50 tys
Mnie osobiście interesuje kombi+diesel więc Dacia jest cenowo nie do pobicia.
Pod względem wykonania, trakcji Opel bije Dacię na głowę wystarczy pojechać do salonu posiedzieć a jeszcze lepiej się przejechać. Pod względem ceny Dacia benzyna wychodzi korzystniej ale bez mega różnic.
Z resztą wszystko oprócz jakiś indyjskich czy chińskich wynalazków bije Dacię taka prawda, wystarczy wsiąść.
masterczerwi - 2018-01-18, 20:40
10 000 ,- to faktycznie niewielka różnica (58500 cena ogłoszeniowa z wyprzedaży rocznika za J w sedanie).
Czort - 2018-01-18, 21:05
mojo napisał/a: | Z resztą wszystko oprócz jakiś indyjskich czy chińskich wynalazków bije Dacię taka prawda, wystarczy wsiąść. |
W ilu chińskich samochodach siedziałeś?
goswee - 2018-01-19, 00:15
masterczerwi napisał/a: | 10 000 ,- to faktycznie niewielka różnica (58500 cena ogłoszeniowa z wyprzedaży rocznika za J w sedanie). |
No tylko, ze to jest 10 tys wiecej niz logan mcv stepway/outdor...
Wiadomo, opel lepszy pod wieloma wzgledami, ale w koncu kupujac dacie chcesz miec tanio. Pytanie czy warto, odpowiedz tak. Pytanie czy lepsza, nie. Ale warto, bo jest ok.
Jak kogos stac na samochod za 80 k to daci niech nie kupuje...
Jak mtos ma dylemat miedzy nowym loganem a 4 letnim golfem czy innym niemcem, to wg mnie lepiej kupic nowe, pewne.
Jakbym mial kase na nowego golfa, czy focusa, to bym o Daci nie pomyslal nawet przez 5 minut... A na uzywane nawet nie patrze, bo wiem co ludzie sprzedaja i ja tego nie chce, jesli moge sobie na to pozwolic... Jak mnie nie bedzie stac na nowa dacie, to wtedy bede szukal 10 letnich uzywek, proste
GRL - 2018-01-19, 00:33
masterczerwi napisał/a: | 10 000 ,- to faktycznie niewielka różnica (58500 cena ogłoszeniowa z wyprzedaży rocznika za J w sedanie). |
Nikt oprócz mnie nie pokusił się o znalezienie cennika wyprzedażowego Astry Sedan?
Cena całkiem nieźle wyposażonego "golasa" startuje w cenniku od 51900 i jest to wartość narzucona z góry przez importera.
Co za tym idzie, jest szansa jeszcze urwać 1000-2000zł u samego dealera (widziałem oferty nawet po 49500).
Taaaak, jest to ok. 10k drożej od Logana tce.
Nieeee, nie jest to ok. 10k drożej od MCV Stepway.
A cała polemika zaczęła się od porównania opłacalności Astra 1.6 vs Duster 1.6 4x2.
Gdzie jeden daje lepsze materiały i prowadzenie, a drugi lepiej wskakuje na miejskie krawężniki.
I oba kosztują w tym momencie podobnie.
Po co to usilne udowadnianie, że jest to milion droższe od Logana?
A Logan jest droższy od 5 rowerów Romet Wagant - jeszcze niższe spalanie i w dodatku 5 bagażników bez konkretnych ograniczeń gabarytowych.
Ech...
masterczerwi - 2018-01-19, 07:56
EasyR oznacza automat. Logan Mcv w wersji Laureate + ekstrasy w granicach 42000,- a w sedanie ok 40000,-
Thomson1708 - 2018-01-19, 11:51
GRL, nie wiem jak ty, ale ja kapituluje. Trochę jak walenie w mur...
PiotrWie - 2018-01-19, 13:33
goswee napisał/a: |
Jakbym mial kase na nowego golfa, czy focusa, to bym o Daci nie pomyslal nawet przez 5 minut... A na uzywane nawet nie patrze, bo wiem co ludzie sprzedaja i ja tego nie chce, jesli moge sobie na to pozwolic... Jak mnie nie bedzie stac na nowa dacie, to wtedy bede szukal 10 letnich uzywek, proste |
Nie wiem dlaczego zakładasz że kupno jak najlepszego samochodu jest najważniejszym priorytetem - do moich potrzeb wystarcza Duster , więc mimo że stać by mnie było na na Outlandera czy nawet pewnie na Forestera nie widzę powodu wydawać tylu pieniędzy na samochód - wolę wydawać na wyjazdy - od kilku lat wydajemy rocznie 20 - 25 tys na wyjazdy i wcale mi tych pieniędzy nie szkoda - a szkoda by mi było każdego tysiąca wydanego ponad cenę Dustera. Kwestia priorytetów.
mojo - 2018-01-19, 15:21
Taka ciekawostka:
w ankiecie czy minimalny komfort to posiadanie klimatyzacji 80% odpowiedziało, że TAK (po zakończeniu ankiety było nawet 91%) czyli z jednej strony nie przeszkadzają bardzo kiepskie fotele (cała seria Logan) czy plastiki rodem z najtańszego miksera o wyciszeniu nie wspomnę ale jak ktoś już kupuje to z klimą koniecznie choć nasz klimat nie jest tropikalny.
Trochę dziwna ta filozofia niektórych posiadaczy Dacii
Przypomina mi to "mam to chwalę" bo inaczej nie wypada.
Dla mnie Dacia jest ok ale ja akceptuję spartańskie warunki a nawet je lubię
Nanouser - 2018-01-19, 15:47
mojo, wg mnie większość Dacii jest używana jako auta do codziennego dojazdu do pracy i z powrotem więc siedzi się w nich około godziny dziennie. Klima w tym wypadku to rozsądny zakup na "lato w mieście". Plastiki, fotele itp to pomijalna sprawa na krótkie trasy (wystarczy po prostu że jest OK), tzn są ludzie którzy za takie rzeczy nie chcą wydawać kasy i Dacia myślę w Europie w takiego klienta celuje.
Wg mnie w dacii brakuje jedynie elektrycznego wspomagania (o ile nie dali po faceliftingu) poza tym to fajne, tanie w zakupie i eksploatacji autko, które jest dość pojemne i w bezawaryjnie się toczy.
defunk - 2018-01-19, 15:50
PiotrWie napisał/a: | mimo że stać by mnie było na na Outlandera czy nawet pewnie na Forestera nie widzę powodu wydawać tylu pieniędzy na samochód - wolę wydawać na wyjazdy - od kilku lat wydajemy rocznie 20 - 25 tys na wyjazdy i wcale mi tych pieniędzy nie szkoda - a szkoda by mi było każdego tysiąca wydanego ponad cenę Dustera. Kwestia priorytetów. |
Cytując klasyka:
https://www.youtube.com/watch?v=Z8J_yzppjI8
mojo - 2018-01-19, 16:11
Nanouser napisał/a: | mojo, wg mnie większość Dacii jest używana jako auta do codziennego dojazdu do pracy i z powrotem więc siedzi się w nich około godziny dziennie. Klima w tym wypadku to rozsądny zakup na "lato w mieście". Plastiki, fotele itp to pomijalna sprawa na krótkie trasy (wystarczy po prostu że jest OK), tzn są ludzie którzy za takie rzeczy nie chcą wydawać kasy i Dacia myślę w Europie w takiego klienta celuje.
Wg mnie w dacii brakuje jedynie elektrycznego wspomagania (o ile nie dali po faceliftingu) poza tym to fajne, tanie w zakupie i eksploatacji autko, które jest dość pojemne i w bezawaryjnie się toczy. |
Pod względem klimy się z Tobą nie zgodzę ponieważ w upalne dni to ok godziny trwa odpowiednie "wyklimatyzowanie" kabiny a jeżeli się jedzie 20-40 min to klima poza dmuchaniem w twarz zimnym powietrzem nic nie daje. Klima ma sens właśnie na dłuższe trasy i tu zgadzam się w pełni podwyższa komfort.
PiotrWie - 2018-01-19, 16:42
mojo napisał/a: |
Pod względem klimy się z Tobą nie zgodzę ponieważ w upalne dni to ok godziny trwa odpowiednie "wyklimatyzowanie" kabiny a jeżeli się jedzie 20-40 min to klima poza dmuchaniem w twarz zimnym powietrzem nic nie daje. Klima ma sens właśnie na dłuższe trasy i tu zgadzam się w pełni podwyższa komfort. |
Też mi się tak wydawało - w 1999 kupiłem pierwsze auto z klimą, w 2005 potrzebowałem drugiego - na krótkie dojazdy, uznałem że klima nic nie daje. Jadnak okazało się że jest różnica - oczywiście na krótkich odcinkach nie wychłodzi do temperatury komfortowej - ale jeśli przed rozpoczęciem jazdy otworzysz na chwilę drzwi na przestrzał to przy klimie nie będzie latem efektu upału walącego po głowie - oczywiście dmuchanie w twarz jest błędem, można tylko nabawić się anginy, ja ustawiam nawiew z deski rozdzielczej - ale kierunki nawiewu są do góry i do siebie - tak że wyczuwalny nawiew dochodzi tuż przed lusterko wsteczne.
Naprawdę jest różnica nawet przy krótkich trasach.
Czort - 2018-01-19, 17:50
mojo napisał/a: | Taka ciekawostka:
w ankiecie czy minimalny komfort to posiadanie klimatyzacji 80% odpowiedziało, że TAK (po zakończeniu ankiety było nawet 91%) czyli z jednej strony nie przeszkadzają bardzo kiepskie fotele (cała seria Logan) czy plastiki rodem z najtańszego miksera o wyciszeniu nie wspomnę ale jak ktoś już kupuje to z klimą koniecznie choć nasz klimat nie jest tropikalny.
Trochę dziwna ta filozofia niektórych posiadaczy Dacii
Przypomina mi to "mam to chwalę" bo inaczej nie wypada.
Dla mnie Dacia jest ok ale ja akceptuję spartańskie warunki a nawet je lubię |
Między siedzeniami a plastikami zapomniałeś dodać jeszcze za słaby silnik by ruszyć Dacię z miejsca, widywałem już teksty na temat jakiegoś Seata co miał 120 parę KM i pisali że "nie jedzie", więc najmocniejszy 90KM to już w ogóle cofa wóz do tyłu zamiast do przodu. : P
Co ciekawe, BMW stosuje jeszcze tańsze plastiki, a mimo to narzekają na to tylko dziennikarze.
mojo - 2018-01-19, 17:55
Czort napisał/a: | iedzeniami a plastikami zapomniałeś dodać jeszcze za słaby silnik by ruszyć Dacię z miejsca, widywałem już teksty na temat jakiegoś Seata co miał 120 parę KM i pisali że "nie jedzie", więc najmocniejszy 90KM to już w ogóle cofa wóz do tyłu zamiast do przodu. |
Akurat 90KM i 220Nm jest bardzo dobrym silnikiem do poruszania się bez kompleksów.
Czort - 2018-01-19, 18:17
Nie twierdzę że nie, nawet 40KM spokojnie wystarczy, po wojnie na zachodzie to i 15KM pewnie było dużo na "auto do miasta". Mój post był satyryczny, przeciętny Janusz do takich wad jak wyciszenie, fotele czy plastiki na pewno dorzuci jeszcze silnik o zbyt małej pojemności. Nawet nie wiem jak tani plastik ma być wadą, ale widać po internetach czy rozmowach w pracy, że być może przeciętny kierowca kładzie się spać na desce rozdzielczej i dla niego to jest normalne.
Angh - 2018-01-19, 19:59
Kupując poprzednie auto słyszałem: coś ty kupił LANOSA? , za te pieniądze miałbyś escorta, megane i etc. oczywiście że tak, tylko że to były auta o kilka lat starsze, Jeżdżąc nim 15 lat bez mała i nie mając poczucia wstydu znaczka na masce mogę policzyć na palcach 1 ręki awarie które miał. Tego samego oczekuje od dacii i dlatego kupiłem JĄ. To co jest teraz krytykowane z czasem okaże się mega oszczędne w naprawie, eksploatacji, bo przysłowiowy Pan Janek weźmie młotek i naprawi za pare groszy. Dużo rozmawiałem z ludźmi którzy już maja dacie i nikt nie narzekał na plastiki i inne duperele które podobno są fajansiarskie i tandetne. Np. jadąc na działkę pytam kolesia jadącego dusterem przez cb jak mu się tym podróżuje? Odpowiedź: zajebiście stary, na pytanie o te wszystkie "wady taniego auta" kolega odpowiada: To piszą ludzie którzy nigdy nie jechali tym autem lub mają zbyt wybujałe ego i wstydzą się znaczka:) Swoim Dusterem pomykam juz 2 tygodnie i z uśmiechem wspominam dylematy związane z jego zakupem, a może opel, a może fiat, wybrałem dacie. Nie żałuję, jak dla mnie jest extra:)
ps. wchodzić :)
masterczerwi - 2018-01-19, 20:48
Ja również chciałem co innego. Wyszło jak wyszło. Wyszło do tego stopnia że chce kupić kolejną Daćkę. I to w pełni świadomym zalet a zwłaszcza wad i braków tych aut.
Dostałem dzisiaj ofertę:
Logan MCV, 0,9 tce, szyby tył, podłokietnik, skórzana kierownica + tempomat, dywaniki, kolor biały za 45400,- z groszami za rok 2018. Przewidywany termin odbioru: maj.
Jestem trochę zawiedziony bo chciałem EasyR, a sprzedawca zakomunikował że EasyR nie będzię w ofercie na 2018 rok.
Bukfast - 2018-01-19, 21:29
DDII miała mieć klimę w standardzie, a nie ma jej nawet w wersji Essential. Według cennika na czeskiej stronie za samą klimę trzeba dopłacić 7 tys zł.
Na tym polega mit taniego Dustera.
Czort - 2018-01-19, 23:44
Cytat: | Jestem trochę zawiedziony bo chciałem EasyR, a sprzedawca zakomunikował że EasyR nie będzię w ofercie na 2018 rok. |
Co? xD Chyba chodzi o ofertę tego jednego salonu, a nie to, że Dacia rezygnuje z półautomatu.
goswee - 2018-01-20, 01:36
Jesli chodzi o plastiki, to ja np. W ogole ich nie dotykam jak jade, ale duza czesc ludzi zamiast trzymac kierownika maca deske rozdzielcza pol drogi podkreslajac, ze ma lepszy plastik :D
W skodzie np. Plastik jest tak samo gowniany :D tyle ze niemiecki...
Kauris - 2018-01-20, 12:16
mojo napisał/a: | ...czyli z jednej strony nie przeszkadzają bardzo kiepskie fotele (cała seria Logan) czy plastiki rodem z najtańszego miksera o wyciszeniu nie wspomnę ale jak ktoś już kupuje to z klimą koniecznie choć nasz klimat nie jest tropikalny.
Trochę dziwna ta filozofia niektórych posiadaczy Dacii
Przypomina mi to "mam to chwalę" bo inaczej nie wypada. |
Prawda. Miałem na chwilę captura i clio TCe i byłem bardzo na nie. Mój MCV 1.2 lepszy. Nie wiem z czego to wynika, dacia to badziewny samochód. A jednak... (trochę serca już w niego włożyłem). Jako narzędzie do realizacji założonych celów sprawdza się i u mnie wygrywa ceną bo jestem sknerą i ascetą.
Miałem 35k w dłoni, naciągnąłem jeszcze trochę budżet i wozi mnie pełnowymiarowe kombi. Corsa za 50k? Mocno bym musiał naciągać ten budżet, a i tak by mi się pewnie wózek dziecka nie zmieścił w dziurę bagażnika, jak to miałem w renówkach...
Klima to podstawa. Nie potrzebujesz, nie zrozumiesz. Ja z tego samego powodu bym do dCi złotówki nie dopłacił - nie potrzebuję (co mi też zmienia postrzeganie cennika dacii).
Rozumiem tych co wybierają lodgy dla przestrzeni czy 7 miejsc, dustera w bloto, mcv i dokera. Bezkonkurencyjny stosunek cena/funkcja. Ale sandero stepway na wypasie to dla mnie zagadka. Robi się drogo, a czy jest tam coś za co warto płacić?
Dar1962 - 2018-01-20, 13:28
Kauris napisał/a: | sandero stepway na wypasie to dla mnie zagadka. Robi się drogo, a czy jest tam coś za co warto płacić? |
po prostu jest fajny - i dla tych, którym się podoba to wystarczający powód żeby dopłacić
mojo - 2018-01-20, 14:46
Dar1962 napisał/a: | Kauris napisał/a: | sandero stepway na wypasie to dla mnie zagadka. Robi się drogo, a czy jest tam coś za co warto płacić? |
po prostu jest fajny - i dla tych, którym się podoba to wystarczający powód żeby dopłacić |
Zgadzam się. Kupowanie auta budżetowego a za to dopłacanie do typowych wizualnych pierdół nie może być podyktowane niczym inny niż fanaberią. Żaden Stepway nie ma nic więc od zwykłych wersji w kategorii "poza drogą".
Ja osobiście nie dość że nic do Dacii nie mam to jeszcze jestem jej fanem tylko brakuje mi obiektywizmu w wypowiedziach, ot i tyle
Czort - 2018-01-20, 14:56
Taki sam sens brania Stepwaya jak branie Outdoora w Loganie, Dokkerze czy Lodgy, ot zwykły pakiet stylistyczny (jak już tani plastik, to na wypasie ) , taki sam sens jak płacenie chyba 2tys. PLN za kolor lakieru. Kto bogatemu zabroni? Nikt.
mojo - 2018-01-20, 15:25
Jeżeli chodzi o lakier metalic to moje doświadczenia są takie że ma on mniejszą tendencję do matowienia więc uważam, że jest wart uwagi.
michele - 2018-01-20, 16:37
Nanouser napisał/a: | Wg mnie w dacii brakuje jedynie elektrycznego wspomagania (o ile nie dali po faceliftingu) poza tym to fajne, tanie w zakupie i eksploatacji autko, które jest dość pojemne i w bezawaryjnie się toczy. | Jak się włączy tryb S&S to kierownicą się normalnie kręci i słyszę jakby elektryczny silniczek, więc chyba już jest, a auto mam z tego roku, więc po faceliftingu
A ta dyskusja prowadzi do tego, że robimy dywagacje na temat gustów i jakby nie patrzeć to każdy ma racje z każdego punktu widzenia...
Jeden będzie wolał lepsze plastiki, inny będzie wolał klimę, a ktoś inny wygląd zewnętrzny... Myśle, że Dacię zrobili optymalnie, tak, aby każdemu po trochę dogodzić.
route2000 - 2018-01-20, 18:11
Dacia to budżetowe i kompromisowe auto i tyle.
damiaszek - 2018-01-20, 20:36
Czort napisał/a: | Taki sam sens brania Stepwaya jak branie Outdoora w Loganie, Dokkerze czy Lodgy, ot zwykły pakiet stylistyczny (jak już tani plastik, to na wypasie ) , taki sam sens jak płacenie chyba 2tys. PLN za kolor lakieru. Kto bogatemu zabroni? Nikt. |
A czy Stepway nie ma czasem większego prześwitu? Do czegoś takiego czasem warto dopłacić.
GRL - 2018-01-20, 22:16
damiaszek napisał/a: | A czy Stepway nie ma czasem większego prześwitu? |
Ma.
A dodatkowo ma zaskakująco niski spadek wartości.
Więc wydanie dodatkowych 3700 po to, żeby odsprzedać używkę również o 3700 drożej, daje przyjemny dla oka dizajn za 0zł.
funyo - 2018-01-21, 01:39
Kwestie jakości tworzyw czy też ich miękkości są sprawą mocno indywidualną. Podobnie jak ogólne postrzeganie samochodu jako całości. Nie ulega jednak wątpliwości, że poczucie wyższej jakości uzyskuje się poprzez zastosowanie lepszych materiałów, miękkich tworzyw, lepszego wyciszenia i większej liczby tzw. "uprzyjemniaczy", co ma swoje odzwierciedlenie w cenach pojazdów.
Można z tym dyskutować, można szukać różnych argumentów, przemawiających za zakupem taniej marki, ale prawda jest taka, że ktoś, kogo stać bez bólu na auto za ponad 100tys. na Dacię nie spojrzy. Nie chodzi tu o znaczek, wygodę czy prestiż - ogólne odczucie jakości będzie w droższych autach po prostu wyższe.
darek.s - 2018-01-21, 11:30
funyo napisał/a: | . Nie chodzi tu o znaczek, wygodę czy prestiż - ogólne odczucie jakości będzie w droższych autach po prostu wyższe. |
No cóż moim Loganem MCV jeżdżę od wczoraj a Astrą2 kombi jeżdziłem 10 lat i musze stwierdzić, że to prawda.
goswee - 2018-01-21, 11:38
W usa nikt sie nie przejmuje, nawet Cadillac ma plastik, na ktory bym sie nie zamienil :D
A samochody raczej wybajerzone .
Tam po prostu ludziom to zwisa, ma byc wygodnie i duzy silnik.
Plastik jest obojetny...
funyo - 2018-01-21, 18:35
Nooo, w Stanach to codziennie na obiad jedzą Big Macki z Colą, co nie znaczy, że u nas ma być tak samo
benny86 - 2018-01-21, 19:30
goswee napisał/a: | W skodzie np. Plastik jest tak samo gowniany :D tyle ze niemiecki... |
Tutaj kolega dokonał bardzo trafnego podsumowania kwestii plastików Po części jestem w stanie zrozumieć argumenty o niskiej jakości plastików, w sensie takim że stoją za tym obawy że po kilku latach eksploatacji będę one źródłem "grzechotek" wszelkiej maści.
Tyle tylko, że po lekturze forum i rozmowach z użytkownikami jakoś nie widzę, aby te obawy miały jakieś podstawy czy też odzwierciedlenie w stanie faktycznym.
Jeżeli chodzi o tanie plastiki to w dalszej rodzinie mam użytkownika Swifta z 1998 roku (kupiony w salonie). Deska rozdzielcza z tandetnego plastiku, stylistyka lat 80 tych a jeżeli coś się "odezwie" to przy mrozach -15 stopni Celsjusza - pytanie ile jest takich dni w roku i czy akurat jakość plastików jest wtedy dla kierowcy istotnym problemem...
Czort - 2018-01-21, 21:00
benny86 napisał/a: | Tutaj kolega dokonał bardzo trafnego podsumowania kwestii plastików Po części jestem w stanie zrozumieć argumenty o niskiej jakości plastików, w sensie takim że stoją za tym obawy że po kilku latach eksploatacji będę one źródłem "grzechotek" wszelkiej maści. |
Nie są do tego potrzebne lata
https://www.youtube.com/watch?v=rtu5X2xDOyw
9,5tys km i już skrzypi, czy w Daciach jest podobnie?
PiotrWie - 2018-01-21, 22:18
Czort napisał/a: | benny86 napisał/a: | Tutaj kolega dokonał bardzo trafnego podsumowania kwestii plastików Po części jestem w stanie zrozumieć argumenty o niskiej jakości plastików, w sensie takim że stoją za tym obawy że po kilku latach eksploatacji będę one źródłem "grzechotek" wszelkiej maści. |
Nie są do tego potrzebne lata
https://www.youtube.com/watch?v=rtu5X2xDOyw
9,5tys km i już skrzypi, czy w Daciach jest podobnie? |
W mojej nic nie skrzypi po 7 latach i 99 tyś - ale to jakiś podejrzany egzemplarz - bo też się nie psuje
Thomson1708 - 2018-01-21, 22:29
W Sandero czasem coś skrzypneło. Czasem fotel trochę zabujał, ale i tak byłem z niej zadowolony. Jeździ dalej w rodzinie i się nie psuje (24tyś przebiegu to żaden wyczyn). Z ciekawostek w Oplu Astrze zdarza się przy pokonywaniu dużych leżących policjantów przy 30-40km/h dobijać amortyzatorą :D
Prezes - 2018-01-21, 22:56
Jakość plastików ma znaczenie. Tyle, że nie chodzi o dotyk. W chevim miałem takie, że zacieki po deszczu nie chciały się usuwać. Jest też coś takiego jak wytrzymałość na zarysowania. Jak sie butem przejedzie, to czy da się je przetrzeć i nic nie widać, czy połowa zeszła. Jak się rysują te plastiki blisko kluczyka oraz te na przełącznikach - bo czasem farba z nich schodzi, etc. Miękkie trudniej uszkodzić. Jeździłem latem maluchem - miał miękkie na desce i się nie rysowały
goswee - 2018-01-22, 00:53
funyo napisał/a: | Nooo, w Stanach to codziennie na obiad jedzą Big Macki z Colą, co nie znaczy, że u nas ma być tak samo |
Tylko stwierdzam fakt
goswee - 2018-01-22, 00:56
Czort napisał/a: | benny86 napisał/a: | Tutaj kolega dokonał bardzo trafnego podsumowania kwestii plastików Po części jestem w stanie zrozumieć argumenty o niskiej jakości plastików, w sensie takim że stoją za tym obawy że po kilku latach eksploatacji będę one źródłem "grzechotek" wszelkiej maści. |
Nie są do tego potrzebne lata
https://www.youtube.com/watch?v=rtu5X2xDOyw
9,5tys km i już skrzypi, czy w Daciach jest podobnie? |
Slabo :D
Dymek - 2018-01-22, 09:31
Kauris napisał/a: | Rozumiem tych co wybierają lodgy dla przestrzeni czy 7 miejsc, dustera w bloto, mcv i dokera. Bezkonkurencyjny stosunek cena/funkcja. Ale sandero stepway na wypasie to dla mnie zagadka. Robi się drogo, a czy jest tam coś za co warto płacić? |
To jest tylko i wyłącznie indywidualna sprawa- to, co dla kogo jest istotne. Ja mam Sandero Stepway za ok. 50 tysi i nie rozważałem zakupu żadnego innego modelu Dacii- dlaczego? Bo taki akurat mi się podoba i najprawdopodobniej gdyby Sandero Stepway nie istniał, to w ogóle nie kupowałbym żadnej Dacii. Terenówki nie potrzebuję, pozostałe są za duże a zwykłe Sandero traktuję jako zupełnie inny model, mimo że tak nie jest. W przypadku SS użytkowo- zdecydowanie najważniejszy większy prześwit i relingi, oraz optycznie- te wszystkie plastikowe dodatki, robią swoje. Po prostu model trafił idealnie w moje użytkowe potrzeby i zwyczajnie mi się podoba.
Z kolei twardość plastików w samochodach mam serdecznie w tyle- dotykam ich tylko przy odkurzaniu i nie jestem w stanie zakumać o co chodzi tym wszystkim "testerom" płaczącym nad plastikami. Zależy mi jedynie, żeby tworzywo było trwałe i nie "lasowało się" po kilku latach zmieniając kolor i strukturę pod wpływem słońca, jak to miałem w poprzednim samochodzie.
Nanouser - 2018-01-22, 15:59
Czort napisał/a: | https://www.youtube.com/watch?v=rtu5X2xDOyw
9,5tys km i już skrzypi, czy w Daciach jest podobnie? |
W BMW to nie jest wada, to jest "feature"
fotorobart - 2018-01-22, 16:45
Też bylem skłonny kupić DSS-a zamiast DD... tylko Stepway nie miał 4x4
Kauris - 2018-01-22, 17:39
@Dymek
Ależ oczywiście. Najłatwiej postrzegać świat ze swojej jedynie słusznej perspektywy :) Nie chciałem ci innej dacii wciskać. Chodziło mi o to, że SS wydaje mi się najmniej atrakcyjny cenowo na tle bezpośredniej konkurencji. I tak, nie zawsze cena jest kluczowa. Ale często jest i jeśli komuś brakuje te 5-7k w kabzie by spojrzeć na lepiej pomyślane i lepiej wykonane marki, to mam wrażenie, że pada ofiarą marketingu reno i przepłaca za wypasy dacii.
GRL - 2018-01-22, 21:15
Kauris napisał/a: | Chodziło mi o to, że SS wydaje mi się najmniej atrakcyjny cenowo na tle bezpośredniej konkurencji. |
Mówisz o konkurencji w postaci Captura, 2008 czy Mokki?
Tam poniżej 60k ciężko będzie o auto z klimą.
goswee - 2018-01-22, 21:25
No tak tylko że Dacia Sandero Stepway w swojej klasie też niekoniecznie ma konkurencje cenowa.
Zwykły hatchback z podniesionym prześwitem za niecałe 50000 ciężko znaleźć. Auta typu C3 aircross w podstawowej wersji w zbliżonej cenie nie mają nawet klimatyzacji która nie kosztuje 1500 zł tylko raczej trzy lub cztery. A wszystkie bajery którymi chwalił się w katalogach też będą dostępne najwyższej wersje wyposażeniowe i lub w ogóle za dopłatą
Michał B24 - 2018-01-22, 21:34
Duster albo Stepway mial konkurenta w postaci Cactusa, w wersji bez niczego kosztuje tyle samo, ale silnika nie ma wcale. Za 60 tysięcy dostaje sie całkiem przytomnie wyposażone 1.2 110HP tylko nie ma opcji 4x4, jednak tyle nie chciałem wydawać i kupiłem Stepway, który miał dokładnie to co chciałem i niczego więcej. Prześwit dla mnie to była kluczowa sprawa.
masterczerwi - 2018-01-23, 07:10
Po prawie roku użytkowania połączonym z częstymi najazdami bardzo dzikich Hunów oraz wielokrotnym rozbieraniu plastyków stwierdzam:
- plastik twardy, ale mimo wszystko to ja zarysowałem kierownicę;
- dosyć łatwy w czyszczeniu;
- jeszcze nic się nie połamało (oprócz uchwytu rolety a ona nie jest plastikowa);
- trzeszczą tylko uszczelki drzwiowe (smarowanie tychże problem rozwiązuje, a tak na marginesie to uszczelki trzeszczą w każdym aucie niezależnie od producenta i ceny);
Reasumując: Primera miała miękkie plastiki i trzeszczącą deskę co mnie czasami doprowadzało do szału. A Almera ma twarde plastiki, góra konsoli centralnej po mocniejszym pociągnięciu zostaje w dłoni, ale nic nie trzeszczy. Także plastik to plastik. Liczy się jego spasowanie i mocowanie (zobaczcie na Yutubku deskę rozdzielczą Tesli z pół bańki). A w Daci może nie jest najlepsze (gdzie nie gdzie elementy źle fabrycznie ułożone), ale spinki są naprawdę porządne i bardzo dobrze trzymają.
Dymek - 2018-01-23, 09:02
Kauris napisał/a: | ... jeśli komuś brakuje te 5-7k w kabzie by spojrzeć na lepiej pomyślane i lepiej wykonane marki, to mam wrażenie, że pada ofiarą marketingu reno i przepłaca za wypasy dacii. |
Znowu spojrzę z własnej perspektywy, bo jestem przekonany, że sytuacja pasuje nie tylko do mnie. Jeżeli ktoś miał początkowo powiedzmy 44tys. i ostatnim wysiłkiem wyskrobał jeszcze te kilka tys. żeby mieć przykładowo Stepwaya zamiast zwykłego Sandero, to nie oczekujmy, że jakimś cudem dorzuci jeszcze 5-7k żeby szukać innych, alternatywnych marek.
A poza tym PO CO szukać czegoś innego i dokładać, jeżeli wybrany model w 100% spełnia oczekiwania?
Bukfast - 2018-01-23, 09:42
Jak uzbierałeś 44 tys to jakim cudem nie uzbierasz kolejnych kilkunastu tys? Grunt to stosunek ceny do jakości.
DD za 39.900 to idealny stosunek ceny do jakości. Ale polityka cenowa 47000 z klimą to przesada.
michele - 2018-01-23, 12:28
Ja zaczynałem od budżetu 20 tys. Potem już było wyżej i w końcu nowa Dacia w kredycie 1/2, bo nie umiałbym dozbierać.
Są jednak granice przy zbieraniu:
1. Czas,
2. Możliwości.
Na ferarii też każdy uzbiera, ale czy w ciągu roku, czy 50 lat to już inna kwestia. Niech każdy wybiera to co chce, to na co go stać.
charger - 2018-01-23, 12:56
Z tym "dozbieraniem" jest tak wszędzie :D Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie oferował dozbieranie albo poczekanie :) Tyczy się to PC/RTV/samochodów itd.
Dlatego prawda jest tylko jedna:
"Moja jest tylko racja i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!"
arczi_88 - 2018-01-23, 16:54
Jak wiemy prawdy są 3 a to co napisałeś na czerwono to jest znana na forum 4 prawda, tzw. obiektywna prawda Cava 🙃
Kauris - 2018-01-23, 18:04
GRL napisał/a: | Mówisz o konkurencji w postaci Captura, 2008 czy Mokki?
Tam poniżej 60k ciężko będzie o auto z klimą. | Myślałem o segmencie B przy założeniu braku wymogu zwiększonego prześwitu i relingów. Ibiza Rio Fabia... itd. Za mało bezpośrednio? No ok... to mocno indywidualne. Dla mnie też fabia kombi nie była konkurentem MCV.
Dymek napisał/a: | Znowu spojrzę z własnej perspektywy, bo jestem przekonany, że sytuacja pasuje nie tylko do mnie. Jeżeli ktoś miał początkowo powiedzmy 44tys. i ostatnim wysiłkiem wyskrobał jeszcze te kilka tys. żeby mieć przykładowo Stepwaya zamiast zwykłego Sandero, to nie oczekujmy, że jakimś cudem dorzuci jeszcze 5-7k żeby szukać innych, alternatywnych marek. | Do mnie przykładowo pasuje idealnie :) Na szczęście nie było mcv stepwaya kiedy kupowałem i nie kusiło. A pewnie by skusiło (i poczucie przepłacenia za dacie było by już u mnie wyraźne). I chyba zupełnie odwrotnie niż zamierzałem zostały odczytane moje intencje , bo nie jestem fanem naciągania budżetów.
kicpra - 2018-01-23, 20:03
A ja gdyby nie Outdoor w MCV to Daci bym nie kupił. Pewnie bym dopłacił i wziął Tipo.
funyo - 2018-01-23, 21:08
Dymek napisał/a: | ...nie jestem w stanie zakumać o co chodzi tym wszystkim "testerom" płaczącym nad plastikami.... |
Sprawa wydaje się stosunkowo prosta: to kwestia odczucia wysokiej jakości oraz prestiżu.
Najdroższe wykończenia w najbardziej prestiżowych samochodach są wykonane ze skóry lub alcantary; te "nieco" tańsze to tzw. ekoskóra, czyli skóra syntetyczna; niżej są wykończenia z tworzyw imitujących te naturalne, również w dotyku, czyli właśnie tzw miękkie plastiki; na końcu jest tzw. twardy plastik. Może on mieć mniej lub bardziej estetyczną fakturę, ale zawsze jest wyróżnikiem najtańszych wersji i modeli.
Najlepiej to poczuć porównując ten sam model w różnych wersjach, np. Renault Captur - przed liftem cała deska i boczki drzwi są wykonane z twardego plastiku, po lifcie na desce pojawiła się spora połać miękkiego tworzywa, a wersji Initiale Paris deska i boczki obszyte są ekoskórą. Brak w porównaniu jedynie skóry naturalnej, ale i tak można poczuć różnicę.
Jeśli tylko traktuje się auto jako miejsce, w którym spędza się trochę cennego czasu, a nie tylko rzecz do przemieszczania się, to takie niuanse mają znaczenie.
Sam jestem typem "testera" i choć nie płaczę nad plastikami, to zwykle jest to pierwsza rzecz, jaką sprawdzam po wejściu do nowego dla mnie modelu. Muszę przyznać, że obcowanie z samochodem wykończonym "na miękko" jest mi milsze i, poza dotykiem, wiąże się to u mnie z odczuciem lepszej akustyki takiego wnętrza (nie chodzi o trzaski czy świerszcze), ale jest to mocno indywidualne i subiektywne.
Michał B24 - 2018-01-23, 22:11
Może i racja, ale dziś jechałem: Clio III, cały w twardych plastikach, na drzwiach tragedia, deska ładniejsza i bardziej miękka, Mazda 3 2016 też cała w twardych plastikach, dodatkowo z zimna skrzypi zawieszenie oraz wyłącza sie co chwila ekran nawigacji/radia. Auto salonowe w rodzinie, przebieg 30kkm, Nissan Note 2015 ten to dopiero plasticzany, a kluczyk bardziej tandetny niż w Daci. Mazda sprawia wrażenie ladniej wykonanej, ale skrzypi i twarda okrutnie, z drewnianym zawieszeniem. Silnik fajny 2.0 skyactive..
michele - 2018-01-24, 07:56
Panowie i Panie, czy warto wchodzić w Dacię - tak... tak... tak... Vouchery na rozdanie czekają. My jako użytkownicy chcemy mieć z tego też profity, a 800zł piechotą nie chodzi, więc nie myśleć, czy inne niż Dacia wybrać, tylko po vouchery do użytkowników się zgłaszać i po nóweczkę do salonu iść...
masterczerwi - 2018-01-24, 08:54
A skąd taki voucher? Jestem bardzo zainteresowany, ponieważ jestem na etapie zamawiania.
A tak na marginesie
42k za białą mcv 1.0 +szyby, tempo, kierownik, media i zapas.
Ale myślę że zrezygnuję z zapasu i dopłacę do tce.
Dymek - 2018-01-24, 10:11
masterczerwi napisał/a: | A skąd taki voucher? Jestem bardzo zainteresowany, ponieważ jestem na etapie zamawiania. |
Kolego- cały wątek o tym jest podwieszony: KLIK
goswee - 2018-01-24, 15:43
A to na nowy rok są nowe vouchery?
Bo z tego co wiem to akcja zakończyła się w roku 2017
Dymek - 2018-01-24, 15:45
Nie jesteś na bierząco Akcja przedłużona na 2018r, tylko ciut inne zasady.
infernopolska - 2018-02-02, 20:48
Pewnie. Chcesz aktualny voucher? Pisz na infernopolska [tuwstawmałpę] gmail [tuwstawkropkę] com
|
|