DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII
Spotkania, imprezy, wyprawy - III. WOT-spot - Puszcza Kozienicka - 20.10.2012 (sobota)
dystrykt9 - 2012-09-27, 21:33 Temat postu: III. WOT-spot - Puszcza Kozienicka - 20.10.2012 (sobota)Pomyślałem, że na zamknięcie tego cieplejszego "sezonu" można zrobić jeszcze jednego spota.
Nie dam rady wcześniej, dlatego dopiero 20 października moglibyśmy pojechać.
Ogólny plan na teraz jest taki:
- Kozienicki Park Krajobrazowy, Rezerwat "Królewskie Źródło - malownicza trasa przyrodnicza - bagna, rozlewiska, ścieżka wzdłuż rzeki Zagożdżonki, drewniane pomosty, taras widokowy, mocno zaznaczone ślady żerowania bobrów itp.
To jeden z niewielu terenów w Polsce, gdzie jeszcze żyje żółw błotny (jedyny występujący w Polsce żółw - skrajnie zagrożony i odnotowany w Polskiej Czerwonej Księdze) - nie gwarantuję spotkania go
Jest możliwość zabrania ze sobą pojemników do napełnienia źródlaną wodą śródleśną z zamontowanych rurek/rynienek na szlaku,
- polana przy spalonej leśniczówce z istniejącą infrastrukturą pod ogniska/grilla (rozpalamy ogień i pieczemy kiełbaski i inne rzeczy - co kto sobie życzy i przywiezie), oprócz miejsc odkrytych są 2 całkowicie zadaszone wiaty - duża i mała,
- po drodze skansen militarny w Mniszewie (m.in. T-34, katiusze, amfibie, haubice i inne działa) - możliwość zapoznania się z kawałkiem naszej historii dotyczącej walk o przyczółek warecko-magnuszewski (m.in. słynne Studzianki).
Być może nastąpią jeszcze później jakieś modyfikacje trasy (w sensie - coś dojdzie, a nie ubędzie ).
Będzie w każdym razie więcej do przejścia, o co padła prośba na poprzednim spocie
Wyjazd byłby całodzienny: rano wyjazd, a po południu czy pod wieczór (jak nam będzie odpowiadało) powrót. Godzinę startu sobie jeszcze ustalimy.
Piszcie Koleżanki i Koledzy, jak z Waszą dostępnością, kto chciałby się wybrać itd.
Trasę zamków, o której poprzednio wspominałem, można zrobić w późniejszym terminie, nawet zimą.
A na następny rok, na wiosnę, jak już będzie ciepło, mam inny pomysł. Znam fajne pole namiotowe w G.Świętokrzyskich. Można by tam pojechać na weekend (1 nocleg) i pobuszować po jaskiniach (Raj i Piekło), kamieniołomach, zobaczyć zamek w Chęcinach i co tam jeszcze nam się spodoba (może podejście na Łysicę). Ale to w 2013 bebe - 2012-09-27, 23:33 Temat postu: Re: III. WOT-spot - 20.10.2012
dystrykt9 napisał/a:
Piszcie Koleżanki i Koledzy, jak z Waszą dostępnością, kto chciałby się wybrać itd.
My się piszemy. :]
dystrykt9 napisał/a:
A na następny rok, na wiosnę, jak już będzie ciepło, mam inny pomysł. Znam fajne pole namiotowe w G.Świętokrzyskich. Można by tam pojechać na weekend (1 nocleg) i pobuszować po jaskiniach (Raj i Piekło), kamieniołomach, zobaczyć zamek w Chęcinach i co tam jeszcze nam się spodoba (może podejście na Łysicę). Ale to w 2013
Część mojej rodziny pochodzi ze Szkieletczyzny ;) , więc Chęciny, Łysicę, Samsonów czy inne dęby Bartki mam obczajone, ale od jaskini Raj odbiliśmy się swego czasu jak miękkie, gumowe piłeczki - trzeba rezerwować (dużo) wcześniej bilety, jak się przyjedzie z gębą na pączki, to zasadniczo kiszka (przynajmniej w roku 2004 tak było). Jeśli nic nam nie wybuchnie w twarz (Maja ma zwyczaj chorować na wiosnę :> ), to oczywiście się piszemy. :] Mamy wymiocik, kuchenkie gazowe nigdy nie używaną ;) i inszy sprzęt turistyczni, więc bardzo chętnie. :)bodzio - 2012-09-28, 06:00 Widzę że spocik w mojej okolicy. Uważał bym z jazdą po kozienickim parku , w końcu to Park!!! Można by się wybrać jeszcze w wiele ciekawych miejsc w okolicy. Ale o tym później...dystrykt9 - 2012-09-28, 07:14 Temat postu: Re: III. WOT-spot - 20.10.2012
bebe napisał/a:
Część mojej rodziny pochodzi ze Szkieletczyzny ;) , więc Chęciny, Łysicę, Samsonów czy inne dęby Bartki mam obczajone, ale od jaskini Raj odbiliśmy się swego czasu jak miękkie, gumowe piłeczki - trzeba rezerwować (dużo) wcześniej bilety, jak się przyjedzie z gębą na pączki, to zasadniczo kiszka (przynajmniej w roku 2004 tak było). Jeśli nic nam nie wybuchnie w twarz (Maja ma zwyczaj chorować na wiosnę :> ), to oczywiście się piszemy. :] Mamy wymiocik, kuchenkie gazowe nigdy nie używaną ;) i inszy sprzęt turistyczni, więc bardzo chętnie. :)
Jeśli chodzi o Jaskinię Raj, to o ile mnie pamięć nie myli (a jest takie ryzyko ), w ubiegłym roku, kiedy tam byłem, wystarczyło przyjechać wcześnie rano wraz z samym otwarciem jaskini, aby udało się zakupić bilety. Należało to zrobić, zanim jeszcze pojawiły się liczne pielgrzymki turystów, w liczbie 17 autokarów na minutę Ale dowiem się jeszcze do tego czasu, co i jak. Jak będzie trzeba, to wystosujemy wcześniej jakieś zamówienie do nich czy coś. Bo faktycznie później może się okazać, że akurat ten weekend, który nas interesuje, jest cały "obstawiony" i lipa.
Oprócz Raju jest jeszcze jej przeciwieństwo - jaskinia Piekło. Mała jaskinia, o której wielu słyszało, ale już nie tak wielu widziało. Ja znam do niej drogę...
Jest też warty obejrzenia, potężny i czynny kamieniołom w okolicy (chyba Miedzianka). No i kilka innych ciekawych rzeczy dystrykt9 - 2012-09-28, 07:28
bodzio napisał/a:
Widzę że spocik w mojej okolicy. Uważał bym z jazdą po kozienickim parku , w końcu to Park!!! Można by się wybrać jeszcze w wiele ciekawych miejsc w okolicy. Ale o tym później...
Spokojnie
Tym razem to nie jest spot terenowy. Tam, gdzie nie trzeba, nie wjedziemy.
Opisana trasa na Królewskie Źródło jest w pełni udostępniona dla ruchu kołowego (chociaż podłoże może przypominać to z WOT-spotów terenowych - w losowych momentach czasu jest z grubsza wyrównywana), a jej zwieńczenie to duża polana z infrastrukturą piknikową.
Bodzio, jak masz jeszcze konkretne i precyzyjne namiary na inne ciekawe miejsca w tej okolicy, to jak najbardziej dziel się wiedzą, a najlepiej to zapraszam do udziału w spocie
Ja sam wiem o kilku (np. Sieciechów - pozostałości grodziska, ruiny fortów twierdzy Modlin; Czarnolas - muzeum Jana Kochanowskiego; Pionki - skansen leśnej kolejki wąskotorowej), ale wolę najpierw je dokładnie zlokalizować, bo nie chciałbym prowadzić grupy na zasadzie "pisali, że gdzieś tu jest..."
To do pewnego stopnia można zrobić (nawet czasem wskazane - element przygody), byle nie było to głównym zadaniem, które jeszcze, nie daj Bóg, się nie powiedzie Wtedy gromy i gniew ludu idą na głowę wiadomo kogo...
Jeśli będzie kiedyś taki wyjazd o dużym stopniu niepewności, poszukiwawczo-odkrywczy, to zaznaczę to, żeby nie było nieporozumień bodzio - 2012-09-28, 09:24 Mozna odwiedzic w okolicy Królewskich Źródeł: cmentarze z czasów wojen światowych w Kociołkach i Molendach (przejazd offowy). W okolicy Molend piękny rezerwat źródeł Krępca, małe ale urokliwe miejsce o ile się nie mylę to nawet parking lesny tam jest. W okolicy Pionek masa fajnych miejscówek tylko moze byc problem z legalnym wjazdem do Puszczy (rowerem to co innego). W okolicy Przejazdu (trasa Brzóza-Pionki) las usiany niewybuchami (może ktoś ma wykrywacz metali???) na Załamanku (rezerwat) podobno szczątki samolotów z czasów II wojny. W samych Pionkach Skansen Kolejki Leśnej (taki sobie). Z Pionek można by przejechać w stronę Rezerwatu Ponty a stamtąd do Gorynia (przejazd lasem) i Bierwiec na bunkry obozu szkoleniowego Wehrmachtu. W Augustowie wioska indiańska, to raczej dla dzieci, tylko trzeba wcześniej zamawiać Szamana he-he!!!
No i Kozienice jakao całość+ basen dla chcących. Jak kolega pisał także Sieciechów z opactwem benedyktyńskim a także ładne jezioro Czaple (czysta woda + szczupaki) no i wiele innych. W miarę możliwości mogę objechać fragmenty trasy rowerem i się zorientuję co do przejezdności odcinków leśnych.dystrykt9 - 2012-09-28, 09:57
bodzio napisał/a:
Mozna odwiedzic w okolicy Królewskich Źródeł: cmentarze z czasów wojen światowych w Kociołkach i Molendach (przejazd offowy). W okolicy Molend piękny rezerwat źródeł Krępca, małe ale urokliwe miejsce o ile się nie mylę to nawet parking lesny tam jest. W okolicy Pionek masa fajnych miejscówek tylko moze byc problem z legalnym wjazdem do Puszczy (rowerem to co innego). W okolicy Przejazdu (trasa Brzóza-Pionki) las usiany niewybuchami (może ktoś ma wykrywacz metali???) na Załamanku (rezerwat) podobno szczątki samolotów z czasów II wojny. W samych Pionkach Skansen Kolejki Leśnej (taki sobie). Z Pionek można by przejechać w stronę Rezerwatu Ponty a stamtąd do Gorynia (przejazd lasem) i Bierwiec na bunkry obozu szkoleniowego Wehrmachtu. W Augustowie wioska indiańska, to raczej dla dzieci, tylko trzeba wcześniej zamawiać Szamana he-he!!!
No i Kozienice jakao całość+ basen dla chcących. Jak kolega pisał także Sieciechów z opactwem benedyktyńskim a także ładne jezioro Czaple (czysta woda + szczupaki) no i wiele innych. W miarę możliwości mogę objechać fragmenty trasy rowerem i się zorientuję co do przejezdności odcinków leśnych.
To cenne i fajne informacje. Nie ma to jak rdzenny mieszkaniec
Nas interesują miejsca, gdzie da się normalnie i legalnie dojechać autem.
Mam prośbę - gdybyś wrzucił jakieś zrzuty mapek z dojazdem do:
- źródeł Krępca
- Sieciechów - grodzisko, forty
- Pionki - muzeum kolejki
- Pionki - Ponty - Goryń - Bierwiec (czy może Bierwce? - bunkry)
- Augustów.
Oczywiście super pomysł z objazdem rowerem i świeżymi informacjami.
Właściwie ja spróbuję przed spotem pojawić się w tamtej okolicy, żeby samemu kilka rzeczy sprawdzić. Może nawet w ten weekend, jeśli się uda. Moglibyśmy się w sumie umówić i łatwiej byłoby objechać ewentualne dodatkowe miejsca. Wysyłam Ci na PW mój nr komy.
Nie da się co prawda zwiedzić wszystkich wymienionych lokalizacji, ale coś można by włączyć w program.bodzio - 2012-09-28, 11:29 W ten weekend nie dam rady bo mnie choroba zmogla. Co do zrzutów to nie wiem co i jak się robi...bodzio - 2012-09-28, 11:34 Wszystkie te miejsca są na mapach puszczy kozienickiej i okolic radomia. Prowadzą do nich drogi leśne utwardzone, szutrowe itp. Czasami jest problem z dojazdem po deszczach albo jak jest jakaś scinka lub zrywka.przejazd niektórymi drogami jest możliwy ale nielegalny, wjechać można, może nas nie złapie pan leśniczy.maciek - 2012-09-28, 11:53
dystrykt9 napisał/a:
- Kozienicki Park Krajobrazowy, Rezerwat "Królewskie Źródło - malownicza trasa przyrodnicza - bagna, rozlewiska, ścieżka wzdłuż rzeki Zagożdżonki, drewniane pomosty, taras widokowy, mocno zaznaczone ślady żerowania bobrów itp.
Widzę że zbliżacie się do Lubelszczyzny , ale jak byś powiedział że późna wiosna 2013 to ja bym się wybrał ze względu na ... dystrykt9 - 2012-09-28, 12:04 Bodzio, ok, jak nie damy rady się spotkać, to trudno. Tak było zapisane w plikach
Ja jakoś postaram się tam wybrać, jeśli znajdę odpowiednią chwilę. Jeśli nie - plan wyjazdu i tak mamy. Dużo zdrówka póki co dystrykt9 - 2012-09-28, 12:08
maciek napisał/a:
Widzę że zbliżacie się do Lubelszczyzny , ale jak byś powiedział że późna wiosna 2013 to ja bym się wybrał ze względu na ...
Na wiosnę też. Tylko miejscówkę wtedy zmienimy
Ja bym Cię jednakowoż zachęcał w rejony kozienickie i teraz. Właśnie ze względu na... bodzio - 2012-09-28, 12:29 W miarę możliwości pomogę, walczę z zapaleniem płuc dystrykt9 - 2012-09-28, 12:41
bodzio napisał/a:
W miarę możliwości pomogę, walczę z zapaleniem płuc
Tu nie ma dyskusji. To trzeba dobrze wyleżeć. Prześlij jedynie, jak możesz, swoją komórę do mnie na PW. Jeśli będę miał wątpliwości, jak wyjechać z puszczy, to do Ciebie wykręcę bodzio - 2012-09-28, 14:04 mapka okolicy z mazovia mtb
http://www.mazoviamtb.pl/index.php?news=1933bodzio - 2012-09-28, 15:59 W zwoleniu można zwiedzić kryptę kochanowskich w kościele parafialnym (udostępniona od 28 czerwca) oraz izbę staropolską. Osobiście nie widziałem jeszcze więc zobaczę z chęcią.mekintosz - 2012-09-28, 23:57 Wstepnie deklaruje obecnosc z rodzinka i moze psem. Jesli nie ma przeciwskazan ?dystrykt9 - 2012-09-29, 05:49
mekintosz napisał/a:
Wstepnie deklaruje obecnosc z rodzinka i moze psem. Jesli nie ma przeciwskazan ?
Z mojej strony żadnego "ale" co do psa nie ma
O ile nie rzuci się na uczestników i nikt z Klubowiczów nie będzie protestował, że ma jakieś traumatyczne przeżycia z psami, to ja czworonoga akceptuję mekintosz - 2012-09-29, 09:34 Straszna z niego bestia, rzuca się na ludzi chcąc się przywitać, merdając przy tym straszliwie ogonem ! Całe 5 KG białego maltańczyka. Na prawdę to tylko szczekliwy ;-(bodzio - 2012-09-29, 11:57 Zapewne Baggins?dystrykt9 - 2012-09-29, 14:31
mekintosz napisał/a:
Straszna z niego bestia
Sympatyczna mordka
Do tego wyglada mi na milosnika Dacii... dystrykt9 - 2012-10-01, 06:19 Zrobiłem wczoraj krótki wypad na teren Puszczy Kozienickiej, aby sprawdzić stan infrastruktury, ogólne warunki społeczno-przyrodnicze i ustalić ewentualne dodatkowe punkty programu.
Mam 3 wiadomości. 2 dobre i 1 złą.
Dobre:
- spot będzie miał miejsce
- zlokalizowałem dodatkowy rezerwat, który możemy odwiedzić (Krępiec)
Złe:
- infrastruktura rezerwatów niszczeje. Wandalizm połączony z działaniem natury spowodował szkody. Na miejscu naszego planowanego ogniska/grilla jacyś idioci ścięli (świeżutkie dokonanie) sosnę, którą przewrócili na jedną z zadaszonych wiat. Na szczęście wiata wytrzymała i teraz ma sosnę opartą o jej dach.
Dwa pomosty (czytaj - ścieżki edukacyjne - jedna przez teren podmokły, a druga wzdłuż rzeki Zagożdżonki) są nieczynne, bo nadleśnictwo umieściło tabliczki, że będą wymieniać infrastrukturę.
Szkoda, że zabierają się kompleksowo dopiero teraz, bo przez lata drewno zdążyło przegnić, zagrzybić się niemiłosiernie i teraz rozpada się w oczach. Są programy funduszy unijnych - można było podziałać wcześniej. Chociaż jeszcze późną wiosną byłem tam i chodziłem.
Zadzwonię do nadleśnictwa przy okazji i zapytam, jaki mają plan naprawy.
Nas te prace nie blokują, bo pójdziemy alternatywną drogą przez las i do źródełek sobie dojdziemy. Poza tym cały czas czynny jest drewniany pomost z widokiem na bagna wzdłuż Zagożdżonki.
Proponuję Koleżankom i Kolegom wziąć udział w spocie i zobaczyć te piękne miejsca, póki jeszcze ta infrastruktura w jakimś stopniu istnieje. Nie wiadomo, co będzie później i ile potrwa remont.mekintosz - 2012-10-01, 21:56 PS. Czy do rezerwatu tego wolno z psem ? ;-(bodzio - 2012-10-02, 10:57 Pewnie nie ale wolno...to teren otwarty.dystrykt9 - 2012-10-02, 13:12 Rozmawiałem z panią z Nadleśnictwa Kozienice.
Mekintosz - jak najbardziej możesz zabrać psa i można tam z nim chodzić. Pani prosiła jedynie, aby mieć smycz, bo jednak wokół będą ludzie (żeby ewentualnie nikt nie miał obaw, że go psiak nadmiernie obwącha )
Dowiedziałem się o kilku ciekawych rzeczach/miejscach, których tym razem nie zdążymy włączyć do programu (z powodu dużej ilości tych dodatkowych miejsc i tego, że niektóre z nich uzależnione są od cieplejszej pory roku). Będą one jednak tematem na nasze przyszłe wyjazdy
Niemniej coś zostanie dodane do naszego aktualnego programu. Miejsca na ognisko mamy potencjalnie dwa. Myślałem wcześniej o Królewskim Źródle i tamtejszej infrastrukturze, ale pani powiedziała, że tam przy ładnej pogodzie może być więcej osób. Zgadza się, chociaż to zagrożenie istnieje wg mnie głównie wiosną/latem. Zaproponowała, żeby ognisko zrobić przy szkółce leśnej "Przejazd" (połączone ze zwiedzeniem ciekawej ścieżki przyrodniczo-leśnej "Śródborze"). Tam Nadleśnictwo przygotuje dla nas drewno na ognisko. Dodatkowo można poprosić Nadleśniczego o osobę, która na godzinę-półtorej przyjdzie do nas i opowie kilka ciekawych informacji o otaczających terenach/faunie/florze. Uważam, że pomysł jest przedni i dlaczego z niego nie skorzystać. Tym bardziej, że teren leży w granicach naszej trasy wycieczki.
Co Wy na to?
Bebe podsunął mi jeszcze inny pomysł, który wypadł mi wcześniej z głowy.
W Świerżach Górnych, obok Elektrowni Kozienice, kursuje prom przez Wisłę. Podobno kursy są regularne. Prom przewozi na raz 4-5 aut. Spróbuję skontaktować się z przewoźnikiem i ustalić, czy byłaby możliwość przeprawienia się takim promem 20 października.
Gdyby jechało więcej aut, to można by to zrobić na 2-3 tury. Przeprawa zajmuje tylko 5 minut. Byłaby to dodatkowa atrakcja, bo w końcu ilu z nas przeprawiało auto promem przez rzekę? Jak to widzicie?bebe - 2012-10-02, 13:57
dystrykt9 napisał/a:
W Świerżach Górnych, obok Elektrowni Kozienice, kursuje prom przez Wisłę. Podobno kursy są regularne.
Ja wiedzę o promie czerpałem stąd, ale w przypadku promu na Narwi telefon do przewoźnika był nieaktualny, więc chyba nie ma co się przywiązywać. Znalazłem jeszcze takie coś.
dystrykt9 napisał/a:
Jak to widzicie?
Chceemyy, chceemyy! :) A ognicho to fajny pomysł, będzie można coś ciepłego zjeść. :]
Tuż obok Przewozu jest miejscowość... Wygwizdów. :DDD A myślałem, że widziałem już wszystko. :Dbodzio - 2012-10-02, 16:04 Trochę dalej w głąb puszczy za.Przejazdem jest fajne uroczysko Diabelski Mostek, możn a się przespacerować. Nawet rybki tam łapią. W sasiedztwie Srodborza grzybny las. Co do, promu to żeby tylko Wisła nie wyschła, bo poziom wody niski.bodzio - 2012-10-02, 16:18 A.swoją drogą fajnie by było jakby co miesiąc był spot w innym regionie/wojewodztwie. Może znajdą się chętni gdzieś nieopodal Mazowsza by coś zorganizować.Marek1603 - 2012-10-02, 17:11 No przecież mieliśmy we wrześniu na śląsku (inne województwo). I nawet off road był ciuchcią po lesie oraz kamieniołomie.
A nawet spacer.bodzio - 2012-10-02, 17:14 No ale co miesiąc, stale, cyklicznie.Marek1603 - 2012-10-02, 19:12 No przecież mówię.
My mamy co rok we wrześniu czyli odpada jeden miesiąc i zostaje jeszcze 11 na pozostałe 15 województw. dystrykt9 - 2012-10-03, 09:32
bebe napisał/a:
Ja wiedzę o promie czerpałem stąd, ale w przypadku promu na Narwi telefon do przewoźnika był nieaktualny, więc chyba nie ma co się przywiązywać. Znalazłem jeszcze takie coś.
Dzięki za linki. Też poszperałem trochę w necie i znalazłem nawet 3 nr tel. do przewoźnika. Może któryś będzie aktualny
Cytat:
Tuż obok Przewozu jest miejscowość... Wygwizdów. :DDD A myślałem, że widziałem już wszystko. :D
Jest też Stary Kadłubek, Nowy Kadłubek i Grzmucin... dystrykt9 - 2012-10-03, 09:34
bodzio napisał/a:
A.swoją drogą fajnie by było jakby co miesiąc był spot w innym regionie/wojewodztwie. Może znajdą się chętni gdzieś nieopodal Mazowsza by coś zorganizować.
Bodzio, Ty jedziesz z nami, jak rozumiem? dystrykt9 - 2012-10-03, 09:39
Marek1603 napisał/a:
No przecież mieliśmy we wrześniu na śląsku (inne województwo). I nawet off road był ciuchcią po lesie oraz kamieniołomie.
A nawet spacer.
Marek, w przyszłym roku pojawimy się bliżej Twoich rejonów (G.Świętokrzyskie), to może uda się spotkać w jeszcze większym gronie bodzio - 2012-10-03, 09:55 Jadę, jak mnie praca nie zaskoczy w sobotę.Marek1603 - 2012-10-03, 11:29
dystrykt9 napisał/a:
Marek, w przyszłym roku pojawimy się bliżej Twoich rejonów (G.Świętokrzyskie), to może uda się spotkać w jeszcze większym gronie
Jak tylko będę czasowy to na pewno się pojawię.
A swoja drogą zapraszam na Zrębice2013.bodzio - 2012-10-03, 12:40 co do dziwacznych nazw miejscowosci to kolo Radomia znajduje się też POTWORÓW ale najlepszy i tak jest POIZDÓW kolo Kocka, kiedyś ktoś zamalował O I WYSZŁO CO WYSZŁO HE-HE-HE!!!
W puszczy wiele fajnych miejsc ale najlepiej rowerem objechac, za Pionkami
( 51.491645N, 21.40274E )w kierunku Kozienic jest takie miejsce Trzy Dęby, miejsce egzekucji ostatnich Powstańców Styczniowych w regionie radomskim. Szkoda że przy samej drodze, trudno się tam zatrzymać.Marek1603 - 2012-10-03, 19:11 Z Brzeska na Nowy Sącz jest GNOJNIK.dystrykt9 - 2012-10-03, 20:10
Marek1603 napisał/a:
A swoja drogą zapraszam na Zrębice2013.
Dzięki. Nie mówię nie Kluczowe jest przeżycie tego roku dystrykt9 - 2012-10-03, 20:18 Póki co mamy następującą krótką listę:
1. Bebe
2. Mekintosz
3. Bodzio
4. ja
Proszę się zgłaszać, bo im wcześniej ustalimy ilość załóg na wyjazd, tym lepiej ze względów organizacyjnych (prom, skansen, nadleśnictwo). Oczywiście można się zgłosić nawet w ostatniej chwili, ale jeśli ktoś już wie, że chciałby uczestniczyć i będzie mógł to zrobić, to proszę tego nie odkładać.
Mi będzie po prostu łatwiej planować, jak będę wiedział, na ile osób Dziękuję z góry.rimo - 2012-10-03, 21:47 No jeśli trzeba się wcześniej zgłosić, to nasze GT też będzie, tylko nie wiadomo w jakim składzie będzie załoga:-) W najgorszym razie będę sam. Jeśli nasze maleństwo się jednak wybierze, to prosimy o wyrozumiałość co do odpowiedniego czasu na posiłek dla niego i jego długości bebe - 2012-10-03, 21:53 Wygrzebałem z przydasiów i uruchomiłem dwie PMRki światowej firmy Medion. :> Na odległość 30 cm - działają. :] Postaram się przetestować je w warunkach bojowych.dystrykt9 - 2012-10-04, 00:57
rimo napisał/a:
No jeśli trzeba się wcześniej zgłosić, to nasze GT też będzie, tylko nie wiadomo w jakim składzie będzie załoga:-) W najgorszym razie będę sam. Jeśli nasze maleństwo się jednak wybierze, to prosimy o wyrozumiałość co do odpowiedniego czasu na posiłek dla niego i jego długości
Super, Rimo. A czas na posiłek dla juniorki młodszej się znajdzie Na ostatnim spocie dobrze nam szło dystrykt9 - 2012-10-04, 01:07
bebe napisał/a:
Wygrzebałem z przydasiów i uruchomiłem dwie PMRki światowej firmy Medion. :> Na odległość 30 cm - działają. :] Postaram się przetestować je w warunkach bojowych.
Właśnie! Muszę też ten swój zestaw podładować i sprawdzić, czy zdołam porozumieć się na odległość dłuższą niż wąsy cioci... dystrykt9 - 2012-10-04, 19:16 Rozmawiałem dzisiaj z przewoźnikiem od promu na Wiśle. W tym okresie pływają od około 6.30 do ok.18.00. Jak jest zapotrzebowanie (a jest) to praktycznie non stop z brzegu na brzeg i z powrotem.
Cena za przeprawienie auta osobowego to 13 zł.dystrykt9 - 2012-10-05, 13:59 Dzisiaj uzgodniłem z Panią odpowiedzialną za opiekę nad skansenem militarnym w Mniszewie, że podczas naszej wyprawy udostępnią nam obiekt rano do zwiedzania, jeszcze przed oficjalnym otwarciem (normalnie otwierają skansen dopiero o 10.00).
Otrzymamy też zniżkę na bilety dla grupy. Płatność za wstęp dla jednej osoby, niezależnie od wieku, wyniesie 3zł (normalnie jest to 3zł za ulgowy i 5zł za normalny).mekintosz - 2012-10-05, 16:27 Szykuje sie zatem wczesna pobudka ? O ktorej powinnismy wyjechac z Warszawy kolumna, by byc na czas ?dystrykt9 - 2012-10-06, 20:48 Pytanie, wg jakiego wariantu robimy.
wariant 1:
Kazdy przyjedzie samodzielnie do Mniszewa na okreslona godzine i tak rozpoczniemy.
wariant 2:
Spotykamy sie tak jak ostatnio na parkingu PKP w Otwocku i jedziemy kolumna do Mniszewa. Wtedy wszyscy jada razem w jednym czasie.
wariant 3:
Spotkanie na parkingu (klepisku) przy trasie 79 (na Sandomierz), naprzeciwko skretu na Czersk. Tez mozna sie tam zebrac i jechac kolumna. Nie wiem tylko,czy miejsce jest dosc charakterystyczne,aby je bezbolesnie szybko namierzyc.
Wypowiedzcie sie prosze, ktory wariant wybieramy.
Wtedy ustalimy godzine.rimo - 2012-10-06, 22:10 My na pewno przyjedziemy prosto do Mogielnicy, tak dla nas najlepiej i najmniej kłopotów
Jeśli można by zaproponować, to fajnie by było aby prom był ostatnią z atrakcji. Ci co z tej strony Wisły mogli by się pożegnać z resztą (na pewno my ale może jeszcze ktoś inny?) i wszyscy wtedy mogliby wrócić do domów.bodzio - 2012-10-07, 07:40 Ja bym zaczynał w Mniszewiemekintosz - 2012-10-07, 09:18 To klepisko ?
Ja jestem za klepiskiem lub indywidualnie.dystrykt9 - 2012-10-07, 16:43
rimo napisał/a:
My na pewno przyjedziemy prosto do Mogielnicy,
Rozumiem, że nie do Mogielnicy tylko do Mniszewa do skansenu
rimo napisał/a:
Jeśli można by zaproponować, to fajnie by było aby prom był ostatnią z atrakcji. Ci co z tej strony Wisły mogli by się pożegnać z resztą (na pewno my ale może jeszcze ktoś inny?) i wszyscy wtedy mogliby wrócić do domów.
Dobrze. Początkowo zastanawiałem się jeszcze nad wariantem promu (rano czy wieczór), ale ostatecznie zaplanowałem tak, żeby prom był właśnie ostatni, bo to najlepszy układ wg mnie.dystrykt9 - 2012-10-07, 16:49
bodzio napisał/a:
Ja bym zaczynał w Mniszewie
OK. Zapytam dla porządku, bo muszę znać ilość osób na poszczególnych etapach - rozumiem, że też przyjedziesz i będziesz z nami wchodził do skansenu? dystrykt9 - 2012-10-07, 16:55
Tak, to jest ten parking-klepisko. Zapomniałem napisać, że mieści się w Górze Kalwarii.
Jadąc od strony Warszawy znajduje się on po prawej stronie, trochę przed skrętem w lewo na Czersk. Kiedy są turnieje na zamku w Czersku, to stamtąd kursują darmowe busy, a auto można właśnie zostawić na tym parkingu.
Ale w takim razie zrobimy wariant z dojazdem własnym do skansenu do Mniszewa, a dopiero stamtąd ruszymy kolumną dalej.dystrykt9 - 2012-10-07, 17:04 Zapytam jeszcze tak, skoro nie wszyscy będą korzystać z promu - ile osób planuje przeprawiać się wspólnie promem przez Wisłę w Świerżach Górnych?
Dziś/jutro podam plan wycieczki z orientacyjnym rozpisem godzinowym.rimo - 2012-10-07, 20:53 Oczywiście że chodziło o Mniszew... i proszę nas nie liczyć do przeprawy, my już po Wiśle, Dacią pływaliśmy bebe - 2012-10-08, 10:00 Piszemy się na prom.
A start chyba na miejscu w Mniszewie, a na miejsce każdy dojedzie własną trasą i własnym tempem. :)
Swoją drogą, to klepisko za Górą Kalwarią jest na mojej liście miejsc offroadowych wokół Warszawy, jak ktoś ma Dustera 4x4 to może wyjechać pół godziny wcześniej i sobie poszaleć. ;)
Testowaliśmy krótkofalówki w lesie w sytuacji grzybowej ;) i jest kijowo - powyżej jakichś 30 metrów słychać słabo albo wcale. Jak znajdę jakieś uzasadnienie tego wydatku ;) , to chyba kupię jakieś porządniejsze PMRki Midlanda albo Motoroli.dystrykt9 - 2012-10-08, 11:46
bebe napisał/a:
Testowaliśmy krótkofalówki w lesie w sytuacji grzybowej ;) i jest kijowo - powyżej jakichś 30 metrów słychać słabo albo wcale. Jak znajdę jakieś uzasadnienie tego wydatku ;) , to chyba kupię jakieś porządniejsze PMRki Midlanda albo Motoroli.
Ja jeszcze nie miałem okazji. Zrobię test najpóźniej w najbliższy weekend. Obawiam się jednak, że rezultaty mogą być podobne do Twoich. To nie jest sprzęt Beara Gryllsa, chociaż on porozumiewa się nawet częściej przez dudnienie w wydrążonych pniach drzew... bodzio - 2012-10-08, 12:28 No ja będę z załogą ale z promu nie skorzystam. Startuję ze skansenu.dystrykt9 - 2012-10-09, 07:56 Co do planu wyjazdu. Proponuję następujący program ramowy:
1. Dojazd do skansenu w Mniszewie. Jadąc od strony Warszawy, widać w Mniszewie na zakręcie w prawo stojący również po prawej stronie czołg T-34. Za czołgiem jest zatoczka z parkingiem, gdzie będziemy stali. Obok parkingu jest budka z biletami i wejście po schodach do skansenu.
Jadąc od strony Kozienic jest tak samo tylko strony drogi się różnią Proponuję przyjazd na godz. 8.00 do Mniszewa, aby spokojnie rozplanować sobie cały dalszy dzień.
Na zwiedzanie załóżmy sobie godzinę.
2. Mniszew - Kozienice - Rezerwat "Krępiec" (47 km, 50 min.)
Zwiedzanie ok. 1,5h
3. "Krępiec" - Aleksandrówka - Rezerwat "Królewskie Źródło" (17 km, 20 min.)
Zwiedzanie ok. 1,5h
4. "Królewskie Źródło" - Przejazd/ścieżka "Śródborze" (7 km, 10 min.)
Zwiedzanie i ognisko, razem ok. 3h
Na Śródborzu bylibyśmy ok. 13.30, zależy jak nam będzie szło na wcześniejszych etapach.
Myślę, że około godziny mogłoby trwać zwiedzanie ścieżki dydaktycznej i później można by siąść przy ognisku.
Czyli ognisko wypadłoby tak w przedziale 14.30 - 16.30.
O 16.30 pojechalibyśmy na prom.
5. Przejazd/ścieżka "Śródborze" - Świerże Górne/prom (28 km, 35 min.)
Ok.17.00 - 17.30 (być może trzeba będzie chwilę poczekać - zależnie od ruchu promowego) - Przeprawa promowa przez Wisłę: Świerże Górne/Antoniówka Świerżowska
Samo przepłynięcie Wisły promem trwa kilka minut.
Po przeprawie robimy tradycyjne pożegnanie i rozjazd w kierunku swoich parceli.
Jeśli są inne pomysły lub uwagi, koncepcje - proszę pisać bodzio - 2012-10-09, 14:57 Wydaje mi się że można by zacząć nieco później. Półtorej godziny na krepiec to za dużo.Byłem t am kiedyś, w las się nie zapuszczalem tylko do zrodelek schodziłem. Można by przy królewskich źródłach posiedziec, polazic więcej niż przy krepcu.Dyziek - 2012-10-09, 18:16 Ja niestety jeszcze nie moge sie zdeklarowac. Potrzebuje 'dobic' do konca tygodnia (robota nieprzewidywalna, dopiero w pt. bede mial pewnosc planu na nast tydzien.pioor - 2012-10-09, 18:56
dystrykt9 napisał/a:
Póki co mamy następującą krótką listę:
1. Bebe
2. Mekintosz
3. Bodzio
4. ja
Dopisuję się wstępnie do listy. Oczywiście jak poprzednio będę razem z córką. Ostatnie spotkanie było bardzo przyjemne więc nie ma się nad czym zastanawiać, chociaż istnieje ryzyko, że będziemy musieli się wycofać (ale o tym, jak się coś zmieni dam znać).
Im więcej będzie chętnych tym większe będziemy potrzebowali ognisko więc zgłaszać się tu proszę
Co do przeprawy promowej, to ja pozostanę po tej stronie Wisły... Może więc tradycyjne pożegnanie zrobimy przed promem? Mogą być ciekawe zdjęcia Drakul na tle odrobiny wody Chociaż przy tym poziomie rzeki można pokusić się o przejazd, a nie prom.
Przy okazji może udami mi się zabrać dwa radyjka, powinny dać radę na kolejne 30 metrów.
bebe dzięki za info o klepisku. Będzie okazja do małej weryfikacji możliwości DD project2010 - 2012-10-09, 19:21 I ja spróbuję. Może zabiorę Seniora, podobała się mu moja opowieść o II WOT Spot. :)
Ale nie na 100% jeszcze.dystrykt9 - 2012-10-09, 21:30
bodzio napisał/a:
Wydaje mi się że można by zacząć nieco później. Półtorej godziny na krepiec to za dużo.Byłem t am kiedyś, w las się nie zapuszczalem tylko do zrodelek schodziłem. Można by przy królewskich źródłach posiedziec, polazic więcej niż przy krepcu.
Jeśli ustalimy, że start powinien być później, to jestem otwarty na propozycje.
Aktualną godzinę wybrałem jednak świadomie, aby mieć możliwość swobodnego i w miarę komfortowego oraz nieśpiesznego zwiedzenia napotkanych atrakcji.
Należy pamiętać, że dzień robi się coraz krótszy.
Na Krępca spokojnie godzina zejdzie, a weźmy pod uwagę, że będą też dzieci i że tempo będzie spokojne. Byłem w Krępcu półtora tygodnia temu z synem i wędrówka ścieżką przyrodniczą od jego źródeł poprzez las wzdłuż nurtu i z powrotem zajmuje trochę czasu.
Jeżeli wyrobimy się na którymkolwiek etapie prędzej, to mamy po prostu więcej czasu na następny lub później na ognisko.
Albo też skończymy wcześniej, jak będzie taka wola
Jak zaznaczyłem - to jest program ramowy dystrykt9 - 2012-10-09, 21:33
Dyziek napisał/a:
Ja niestety jeszcze nie moge sie zdeklarowac. Potrzebuje 'dobic' do konca tygodnia (robota nieprzewidywalna, dopiero w pt. bede mial pewnosc planu na nast tydzien.
Mam nadzieję zatem, że koniec tygodnia okaże się zacny i dołączysz do wspólnej zabawy w puszczy dystrykt9 - 2012-10-09, 21:46
pioor napisał/a:
Dopisuję się wstępnie do listy. Oczywiście jak poprzednio będę razem z córką. Ostatnie spotkanie było bardzo przyjemne więc nie ma się nad czym zastanawiać, chociaż istnieje ryzyko, że będziemy musieli się wycofać
Bardzo mnie to cieszy i też mam nadzieję, że o żadnym wycofaniu się nie będzie mowy
pioor napisał/a:
Może więc tradycyjne pożegnanie zrobimy przed promem?
Można jak najbardziej. Ci, którzy nie będą się przeprawiać, mogliby z nami podjechać na przystań i tam byśmy się pożegnali. To nie jest duże zboczenie z trasy głównej i nadłożenie drogi. Zrobilibyśmy jeszcze wspólne fotki, filmiki, można by nakręcić odbicie promu od brzegu i byłby też dodatkowy materiał dla potomnych
Pomysł świetny i jeśli pozostali będą ZA to ja jak najbardziej.
pioor napisał/a:
Chociaż przy tym poziomie rzeki można pokusić się o przejazd, a nie prom.
O ile dobrze kojarzę, to w tym miejscu rzeka jest regulowana, zwężona i przez to trochę głębsza, a nurt szybszy. Zrobiono to w celu zapewnienia stałego dopływu wody do turbin Elektrowni Kozienice, aby je chłodzić niezależnie od stanu wód w Wiśle.
Sama elektrownia to kawał budowli i też będzie atrakcją
pioor napisał/a:
Przy okazji może udami mi się zabrać dwa radyjka, powinny dać radę na kolejne 30 metrów.
Weź, weź jak najbardziej, bo to deficytowy towar dystrykt9 - 2012-10-09, 21:48
project2010 napisał/a:
I ja spróbuję. Może zabiorę Seniora, podobała się mu moja opowieść o II WOT Spot. :)
Ale nie na 100% jeszcze.
Skład załogi jest dowolny i można brać, kogo uważamy i ile auto wytrzyma
Mam nadzieję, że pojedziecie maduat - 2012-10-12, 15:30 Wstepnie tez mowimy ze sie dolaczymy w skladzie ilosciowym i jakosciowym jeszcze nieznanymdystrykt9 - 2012-10-13, 07:11
maduat napisał/a:
Wstepnie tez mowimy ze sie dolaczymy w skladzie ilosciowym i jakosciowym jeszcze nieznanym
Super. Im większa ekipa, tym większa "rozróba" będzie rimo - 2012-10-13, 11:07 A czy ktoś nie "Daćkowy" mógłby się również do kolumny dołączyć?dystrykt9 - 2012-10-13, 11:28
rimo napisał/a:
A czy ktoś nie "Daćkowy" mógłby się również do kolumny dołączyć?
Pewnie, że tak Tym bardziej, jak obieca, że następnym jego autem będzie Dacia (żartuję)dystrykt9 - 2012-10-14, 22:22 Byłem dzisiaj sprawdzić, jak wygląda dojazd do Przejazdu i ścieżki "Śródborze". Miejsce ładne, a ostatni odcinek to lekki off-road po tłuczniu, ponieważ przygotowywana jest nowa nawierzchnia drogi. Ale spokojnie da się przejechać. Pogadałem z paniami w szkółce leśnej i dostałem jakiś namiar na kierownika, który mógłby powiedzieć więcej na temat przygotowania drewna na ognisko i wskazania człowieka od "opowieści przyrodniczych". Jutro spróbuję do niego zadzwonić.
Przed szkółką leśną jest parking, zadaszona wiata, ławy do siedzenia i jedno murowane miejsce na ognisko. A obok tabliczka, żeby nie rozpalać ognisk
W drodze powrotnej zrobiliśmy sobie z juniorami (którzy mi towarzyszyli) ognisko w innym miejscu (na Królewskich Żródłach) oraz sprawdziliśmy, jak wygląda sprawa z tą przeprawą promową.
No więc prom jest, działa i potrafi przeprawić auta przez Wisłę. Akurat przeprawiałem się z innym autem, którego kierowca pochwalił się, że jest jednym z budowniczych nowego bloku energetycznego Elektrowni Kozienice.
Budowa już podobno rusza i ma potrwać 5-6 lat. Zapewni to wg jego słów miejsca pracy dla 2,5 tys. osób.dystrykt9 - 2012-10-15, 07:57 To jeszcze krótkie podsumowanie dotychczasowej listy zgłoszonych uczestników wyjazdu:
1. Bebe
2. Mekintosz
3. Bodzio
4. Rimo (+ dodatkowe auto spoza DKPL?)
5. Dyziek (?)
6. Pioor
7. Project2010
8. Maduat
9. ja
Czy ktoś jeszcze reflektuje na dołączenie? Lub są jakieś zmiany w składzie (ktoś nie może itp)?
Później prześlę standardowo tym, którzy jeszcze nie mają, moją komórę na PW do kontaktu.[/b]dystrykt9 - 2012-10-15, 21:20 Rozmawiałem ponownie z panią z Nadleśnictwa.
Zaproponowała, aby ognisko zrobić na terenie przy rezerwacie "Królewskie Źródło", który zapewnia lepszą infrastrukturę (na 70 osób).
Po dłuższym zastanowieniu się, nie sposób nie zgodzić się z argumentacją, którą mi przedstawiła.
W Przejeździe dojazd i ścieżka dydaktyczna "Śródborze" to w tej chwili jazda i chodzenie po osuwającym się spod kół/nóg tłuczniu. Cała nawierzchnia drogi jest w budowie i będzie dostępna na wiosnę. Wokół parkingu przy szkółce leśnej nastawiano sprzętu budowlanego, więc krajobraz nie porywa
Parking w Przejeździe jest mały i ma tylko jedno małe miejsce na ognisko.
Pani proponuje nam dodatkową wizytę na wiosnę, gdzie przejechalibyśmy wtedy wyremontowanym już Traktem Królewskim z Przejazdu do Jedlni, później do Pionków, Czarnolasu. Wiąże się to z wizytą w różnych kolejnych ciekawych i zabytkowych miejscach. Zorganizuje nam też kontakt do człowieka, który wiele opowie o okolicy i zabytkach. Ale to na wiosnę.
Pomyślałem, że w tej sytuacji nie ma się co pchać akurat w tamto miejsce i trochę zmodyfikujemy nasz plan wyprawy.
Aktualnie wyglądałby on następująco:
1. Dojazd do skansenu w Mniszewie na godz. 9.00 (czyli później niż poprzednio planowaliśmy).
Na zwiedzanie załóżmy sobie godzinę.
2. Mniszew - Kozienice - Rezerwat "Krępiec" (47 km, 50 min.)
Zwiedzanie ok. 1,5h
3. "Krępiec" - Aleksandrówka - Rezerwat "Królewskie Źródło" (17 km, 20 min.)
Zwiedzanie ok. 1,5h + ognisko
W Królewskim Źródle bylibyśmy ok. 12.30 (zależnie od wcześniejszego tempa wędrówki).
Tutaj pojawi się też pani z Nadleśnictwa, która opowie o otaczającym nas krajobrazie, przyrodzie i innych ciekawych rzeczach. Pani powiedziała, że planuje nam towarzyszyć ok.40 minut, żebyśmy nie zmęczyli się zanadto jej obecnością
Na moją prośbę ma nam przywieźć kilka drukowanych informatorów o okolicznych ciekawostkach i miejscach wartych odwiedzenia.
Nadleśnictwo przygotuje też drewno na ognisko.
Po ognisku, ok. 16.30 pojechalibyśmy na prom (tam pożegnanie i kto chce - przeprawia się, a kto nie planuje przeprawy - wraca swoją trasą do domu).
4. Ok. 17.00 Przeprawa promowa przez Wisłę: Świerże Górne/Antoniówka Świerżowskarimo - 2012-10-15, 21:38 Bardzo dobry plan Brawo Dystrykt mekintosz - 2012-10-18, 18:44 Dobrze, ze troszke pozniej dystrykt9 - 2012-10-18, 19:56 Dla przypomnienia - co zabrać
- opłaty: wejście do skansenu militarnego w Mniszewie: 3 zł na głowę niezależnie od wieku (chociaż nie sądzę, aby liczyli niemowlaki, bo to byłaby przesada ); przeprawa promowa: 13 zł od auta
- żywność: kiełbaski na ognisko, ewentualnie inne produkty, które mamy ochotę upiec na ogniu (barana, gęś, jagnię itp ), przyprawy, ketchup, pieczywo, ziemniaki, napoje, kanapki, aby nie być głodnym do czasu ogniska
- aparaty fot., kamery
- ubiory, chorągiewki i inne objawy przynależności klubowej względnie uczuć wyższych co do swojego auta
- dobre i wygodne buty, coś do ochrony przed deszczem na wszelki wypadek (chociaż prognozę pogody mamy bardzo ładną), dobry humor
- jak ktoś chce to coś do podpalenia ogniska (rozpałka, zapałki, zapalniczki), chociaż ja zabieram coś od siebie, więc powinno wystarczyć.
Sprawdziłem w międzyczasie UKF-ki i wg testu wystarczają na ok. kilometr zasięgu, więc je biorę.
Prognoza pogody na sobotę jest następująca:
Wiatr: 13 km/h
Chmury: 10-20% nieba
Temp.odczuw.: 17 °C
Porywy: 25 km/h
Wilgotność: 54 %
Ciśnienie: 1021 hPa
Opady: 0 mm / 12 h
Termika: ciepło i suchoDyziek - 2012-10-18, 21:15 bardzo zaluje, ale niestety nie bede mogl byc :(
praca, praca, testy, praca
Bawcie sie dobrze !dystrykt9 - 2012-10-18, 21:43 Dyziek, szkoda, że nie dasz rady. Ale - co się odwlecze to nie uciecze... Zobaczymy się na następnych imprezach, mam nadzieję Dyziek - 2012-10-19, 11:53 Nastawiam sie i to bardzo. Niestety, mamy dodatkowe testy systemow w weekend i musze byc na miejscu.
Szkoda, bo poznalbym Was w koncu osobiscie :)rimo - 2012-10-19, 17:09 A ja potwierdzam jutrzejszą obecność Sandero GT i Chevroleta Captivymaduat - 2012-10-19, 18:35 My niestety wypadamy, mamy mały szpital w domudystrykt9 - 2012-10-19, 21:11
rimo napisał/a:
A ja potwierdzam jutrzejszą obecność Sandero GT i Chevroleta Captivy
O - i bardzo miło mi to widzieć dystrykt9 - 2012-10-19, 21:12
maduat napisał/a:
My niestety wypadamy, mamy mały szpital w domu
Trudno - czasem i tak bywa, a zdrowie ważniejsze Będą inne okazje.dystrykt9 - 2012-10-19, 21:17 Informacja dla pozostałych zapowiedzianych i niezapowiedzianych, którzy w ostatniej chwili chcieliby się zdecydować (nie ma ograniczeń co do miejsc ):
Wszyscy spotykamy się jutro o godz. 9.00 na parkingu w Mniszewie (DK 79 na Sandomierz) obok skansenu militarnego (charakterystyczny czołg T-34 przy szosie), skąd po zwiedzeniu obiektu ruszymy dalej.
Zapraszam pioor - 2012-10-19, 22:21
dystrykt9 napisał/a:
Informacja dla pozostałych zapowiedzianych....
Zapraszam
Ja potwierdzam. Nic mi nie wypadlo i jutro będziemy bebe - 2012-10-20, 19:11 I już w domu. :) Jednak dawka tlenu miażdżąca, Majka padła spać zaraz za promem. ;) Zdjęcia wrzucę zaraz, film pewnie na świętego Nigdy.
Bardzo dziękujemy wszystkim za przybycie i przemiłe towarzystwo, wyrazy ogromnego uznania dla Prezesa Daciowego Klubu Turystycznego "Rumuński Łącznik" - dystrykta - za świetną organizację. :) Czekamy na kolejne wyprawy!
Załoga Whiskey Echo ;)project2010 - 2012-10-20, 19:14 Uroczy dzień. Wspaniali ludzie. Papa Romeo. :)mekintosz - 2012-10-20, 19:18 Wspaniała wycieczka, polecam Wszystkim klubowiczom. Wielkie dzieki za organizacje dla Sebastiana "Dystrykta"! Troszke sie spoznilismy ale na szczescie odnalazlem ekipe w gaszczu puszczy.
Kilka zdjec - sa z komorki, wiec takie sobie. Mimo to w jakims stopniu oddaja urok tego miejsca !rimo - 2012-10-20, 20:16 Tak, zgadzam się jak najbardziej z poprzednikami. Bardzo udany dzień, niestety my musieliśmy wcześniej niż chcieliśmy urwać się do domu. Dziękujemy za wspaniałe towarzystwo, załoga Captiva zachwycona atmosferą ( a ja trochę przepraszam za małe wyalienowanie z ich powodu ), wielkie podziękowania dla Dystrykta za organizację a jeszcze większe dla Patrycji za opiekę nad naszą Mają
Do miłego jak najbliższego zobaczenia bebe - 2012-10-20, 21:35 I jeszcze zdjęcia.
Najmłodsza klubowiczka. :)
Skansen w Mniszewie.
Katiusza z przymrużeniem oka. ;)
Znajdź zaporę na obrazku. ;)
Troll grzybożerny. :>
Pół Dacii zza krzaka.
Złota polska...
Źródła Krępca.
Promyczki.
Wszyscy się uparli na to drzewo. :]
Zwiedzanie rezerwatu.
Rosiczek nie ma, ale też jest fajnie. :)
Dystrykt przymaskowany. :)
Królewskie Źródło.
Głodomory! :)
Dystrykt jesienny, wstępnie najedzony. ;)
"...idzie Wiesiek, nie ma rady na to..."
"Ostatnia paróweczka hrabiego Barry Kenta" ;)
Wracamy! :(
A, no i obowiązkowa w takich sytuacjach zbiorówencja. :> Chyba nie myśleliście, że nie będzie zbiorówencji. :P
mekintosz - 2012-10-20, 22:05 Bebe, ktoredy wracales na Warszawe, po skrecie w lewo z promu na DK 801 ?dystrykt9 - 2012-10-20, 23:12 Dziękuję wszystkim za niezwykle udany dzień i świetną atmosferę
Udało się zrealizować wszystkie punkty programu w przewidzianych przeze mnie ramach czasowych, co mnie niezmiernie cieszy.
Skansen militarny był otwarty punktualnie, zgodnie z obietnicą z Urzędu Gminy w Mniszewie. Pani z Nadleśnictwa Kozienice dotarła do nas w ekspresowym tempie, kiedy zadzwoniłem w trakcie dojazdu do Królewskiego Źródła. Zaserwowała nam profesjonalne oprowadzenie po rezerwacie razem z bardzo ciekawymi opowieściami.
W poniedziałek prześlę jeszcze raz nasze oficjalne Klubowe podziękowanie na maila Nadleśnictwa, bo za tą opiekę przewodnika nie zapłaciliśmy ani złotówki.
Drewno na opał było porąbane i przygotowane, ale ani się obejrzeliśmy, a niektórzy "turyści", piknikujący na tej samej polance co my, wyczyścili zapasy drewna, planując pozostać przy swoich ogniskach chyba przez najbliższą zimę
Na szczęście znaleźli się dobrzy ludzie, którzy pozwolili skorzystać z ciepła swojego ogniska i nie odtrącili głodnych i spragnionych turystów z DKPL
W powrotnej drodze prom czekał tam gdzie powinien i nawet nie trzeba było dzwonić po szypra.
Reasumując - bajka
Pozdrowienia dla wszystkich
Załoga Oscar Tango....
Poniżej zdjęcia. Filmy postaram się wrzucić w ciągu najbliższego tygodnia, bo - jak to z filmami - trzeba im poświęcić więcej czasu na publikację
Poglądowo - tak wyglądał T-34 w Mniszewie, zanim go pomalowano na zielono ;)
Szukamy drugiego T-34. MUSI gdzieś tu być... :D
DKPL bez krępacji - u źródeł Krępca :D
Trzeba uwierzyć. To był kiedyś most kolei wąskotorowej :P [rezerwat Krępiec]
Rezerwat Królewskie Źródło - start
Taras widokowy na bagna wokół rzeki Zagożdżonki
Tutaj bobrowały bobry... :)
A tak kiedyś odżywiczano sosny
Przejście na drugą stronę Styksu. Znaczy - Zagożdżonki :D
Jednak nie przechodzimy. Blokujemy most i kasujemy myto od przechodzących... ;)
Zagożdżonka ["gozd" to po staropolsku - las]
Królewskie Źródło - to tutaj 23 razy pijał król Jagiełło, jak głoszą kroniki :D
"Nawdychani" daglezją słuchamy pani z nadleśnictwa :)
Po daglezji świat staje się jaśniejszy :D
Daćman głodny - daćman zły. Czas na kiełbaski :P
Stary prom, a może... :D Przewozi 3 dacie na raz
pioor - 2012-10-20, 23:39 My również dziękujemy za bardzo przyjemną wycieczkę. Dzień był bardzo udany, a atmosfera rewelacyjna. Jak zwykle wielkie dzięki dla Dystrykt9 za rewelacyjne przygotowanie wyprawy. Warto było wykorzystać właśnie w taki sposób ostatnich ciepłych dni tego roku
Właściwie w trakcie spaceru przyszło mi do głowy aby odwiedzić ponownie Muzeum rowerów w Gołębiu. Jak zbierze się grupka chętnych to właściwie gwarantowane 2 godziny zabawy. Tylko tu też potrzeba dobrej pogody. Więcej informacji Muzeum rowerów.
I jeszcze kilka zdjęć od nas.
Poranna mgła:
Oczekując na przyjazd klubowiczów...
Skansen:
I znowu czołg
Kilka zdjęć z parkingu:
Tego nie trzeba opisywać
I oczywiście czym byłaby taka wycieczka bez pożywienia bebe - 2012-10-21, 08:14
mekintosz napisał/a:
Bebe, ktoredy wracales na Warszawe, po skrecie w lewo z promu na DK 801 ?
DW801. :) W Dziecinowie w lewo na DW799 (nie wiem, po co, nie myślałem, Krzysztof Hołowczyc tak wymyślił ;), DK50, DK79.
pioor napisał/a:
Właściwie w trakcie spaceru przyszło mi do głowy aby odwiedzić ponownie Muzeum rowerów w Gołębiu. Jak zbierze się grupka chętnych to właściwie gwarantowane 2 godziny zabawy. Tylko tu też potrzeba dobrej pogody. Więcej informacji Muzeum rowerów.
Muzeum Nietypowych Rowerów wygrało mi konkurs "Dacią po mapie". ;) Muzeum i Kustosz czadowi, ale nie wiem, jak z pojemnością - jak tam byłem sto lat temu, to 10 osób to był maks.pioor - 2012-10-21, 09:55
rimo napisał/a:
a jeszcze większe dla Patrycji za opiekę nad naszą Mają
Nie ma za co, za klka lat Maja pdobnie się będzie zachowywać .
Bebe myślę, że w podobnym składzie jak wczoraj dalibyśmy radę zmieścić się na prezentacji rowerów. Dodatkowo dzieciaki i kilkoro dorosłych mieliby sporo radochy z testowania nietypowych rowerów krzysiek.eu - 2012-10-21, 18:30 Matko jedyna. Przespałem.
Nawet nie wiem jak to się stało...malygabrys - 2012-10-21, 18:56 No fajnie się bawicie - szkoda że mamy do was tak daleko dystrykt9 - 2012-10-21, 22:20
krzysiek.eu napisał/a:
Matko jedyna. Przespałem.
Nawet nie wiem jak to się stało...
Nie szkodzi. Zakładamy od razu, że nie jechaliśmy ostatni raz dystrykt9 - 2012-10-21, 22:23
malygabrys napisał/a:
No fajnie się bawicie - szkoda że mamy do was tak daleko
Na wiosnę, jak będzie ciepło, planujemy wybrać się na cały weekend w G. Świętokrzyskie. Może wtedy dołączycie? Będzie większy sens jechać tyle km, wiedząc, że jest nocleg i można dłużej posiedzieć i pogadać mekintosz - 2012-10-21, 22:37 Czemu az do wiosny ? Zima warto sie tez spotkac bebe - 2012-10-21, 23:05
mekintosz napisał/a:
Czemu az do wiosny ? Zima warto sie tez spotkac
Nieeeee, w zimie jest zimno. :( Pewnie bym się wybrał, ale jęczałbym strasznie przez czas cały. :|
Jak już konieeecznie trzeba, to może jakiś wypad z dziećmi na sanki? Tyle że tu może być problem natury geograficznej - mam pod domem Kopę Cwila i to jest jeden z większych szczytów na Mazowszu. :/dystrykt9 - 2012-10-22, 06:49 Hmmm... Powiem Wam, że w sumie, jakby chcieć, to zimą można coś zrobić. Zobaczymy. Co prawda ta pora roku, ze względu na warunki, wymusza inne podejście (mróz lub mokro i zimno, życie biologiczne w większości w stagnacji, ogólnie gorsze warunki w otoczeniu), ale ja osobiście nie takie rzeczy ze szwagrem...
Jak nie wytrzymam do wiosny to może jakąś wrzutkę tematyczną zrobię.
Chyba, że ktoś inny będzie miał dobry pomysł.
A na przykład pomysł Bebe jest dobry Jedynie trzeba by go realizować (jeśli już) w ekspresowym tempie od rzucenia hasła (zimą) do finalizacji, bo może się okazać, że w międzyczasie śnieg wyparował
No i faktycznie dochodzi jeszcze ustalenie tej górki (górek), gdzie mielibyśmy zjeżdżać. Przyznam, że też mam u siebie w okolicy ustalone rewiry zjazdowe i alternatywna lokalizacja musiałaby mnie urzec warunkami "sankowymi" oraz całokształtem, żebym chciał się tam ruszyć
Na dziś dzień NIE mówię "NIE" Dyziek - 2012-10-22, 08:27 Bebe, na zimno jest rada. Jedziesz jako pasazer w ogrzewanym samochodzie, zas na zimnicy zyczliwa osoba podaje Ci dobrej malinowki (same witaminy ), pigwowki, albo co tam ma dobrego.
Strasznie zaluje, ze nie moglem sie zalapac z Wami, ale przynajmniej w robocie testy dla 1 etapu sa zamkniete (oby jedyne zamykane w weekend)
Co do relacji: baaaaardzo Wam gratuluje super wypadu. Dystrykt9 - chyle czola za super pomysl i wykonanie (tu podpieram sie relacjami innych) Domel2250 - 2012-10-22, 12:13 Szkoda, że i ja się nie załapałem, bo pogoda była przednia . Miałem wesele w dość bliskiej rodzinie 70km od Warszawy akurat w przeciwnym kierunku . Może następnym razem się uda .bebe - 2012-10-22, 17:11
dystrykt9 napisał/a:
No i faktycznie dochodzi jeszcze ustalenie tej górki (górek), gdzie mielibyśmy zjeżdżać. Przyznam, że też mam u siebie w okolicy ustalone rewiry zjazdowe i alternatywna lokalizacja musiałaby mnie urzec warunkami "sankowymi" oraz całokształtem, żebym chciał się tam ruszyć
Zacząłem szukać czegoś odpowiedniego pod kątem wybitności ;) i zasadniczo kiszka, nic mnie nie urzekło.
Za to idąc tą ścieżką wpadłem niechcąco na inny pomysł - Korona Mazowsza! :D Czyli 4 najwyższe wzniesienia w województwie mazowieckim. :) Znajdują się, jak znalazł, w czterech narożnikach województwa, więc jest co jechać, i raczej nie na jeden raz (chociaż zdobycie KM w dobę to mógłby być osobny wyczyn :D). Do tego można dorzucić jeszcze najwyższe naturalne wzniesienie w Warszawie (nienaturalne są fajniejsze, ale najwyższego trzeba by poszukiwać wśród gór śmieciowych/hałd, więc nie ma co). Fajne jest to, że choć same "szczyty" na Mazowszu często ledwo da się zauważyć, to ich okolice zazwyczaj są wdzięczne zwiedzalniczo, więc KM można potraktować jako humorystyczną myśl przewodnią, a wycieczki dopakować krajoznawczo.
I wspomniane szczyty:
g. Altana, 408 m npm. Mazowsze formalnie (województwo), bo regionalnie to już dawno Szkieletczyzna. :) Ale okolica fajna zwiedzalniczo (Szydłowiec).
Dębowe Góry, 236 m npm. Rezerwat, ścieżki dydaktyczne i rowerowe, wiaty, wieże widokowe, cuda na kiju.
noname w pobliżu Garczyna Dużego, 223 m npm. Ugór, krzaki i wilkołaki, kiedyś była wieża widokowa, ale już nie ma.
g. Krzyżewska, 172 m npm. Jest nawet kościółek na szczycie. :)
Z Warszawą jest trudniej, bo jest kilka wersji, do mnie najbardziej przemawia Góra Lotników w Wesołej (121 m npm), dookoła tona zwiedzania w Mazowieckim Parku Krajobrazowym.
Zostawiam ku pamięci jako inspirację. :]bebe - 2012-10-22, 18:56 Coś pomieszałem, kiedy siedziałem nad globusem Mazowsza. :> Nie znajdują się w rogach województwa (znaczy, w rogach województwa znajdują się jakieś wzniesienia, ale nie warte uwagi), tylko w linii północ-południe. Z przejechaniem przez Warszawę to 382 km, wygląda to tak.rimo - 2012-10-22, 20:24 Hmm... co do sanek oraz nart, to proponuję moje rodzinne strony i zapraszam pod Zgierz. Wbrew pozorom niedaleko, mimo że w woj. łódzkim http://www.ski-park.pl/index.php
Łatwy dojazd z A2 i jak widać przystępne ceny, i infrastruktura .
Będąc uczniem w szk. pods. czasem zrywało się tam na waksy Niestety w obecnych czasach zimą tam nie byłem ale zawsze to mogę sprawdzić dystrykt9 - 2012-10-23, 10:51
bebe napisał/a:
Za to idąc tą ścieżką wpadłem niechcąco na inny pomysł - Korona Mazowsza! :D Czyli 4 najwyższe wzniesienia w województwie mazowieckim. :)
Bebe, jakiś most telepatyczny wyczuwam Nie zaobserwowałeś czasem wczoraj charakterystycznego swędzenia za lewym uchem i mrowienia w prawej kieszeni bluzy?
Też mi przyszły do głowy nierówności Mazowsza.
Skłoniłem się w swoich rozmyślaniach w kierunku "gór" mazowieckich, takich jak np.
http://www.pogorzel.com.p...d=76&Itemid=152
Twoje miejscówki są bardzo ciekawe i ja jestem ZA. Myślę, że można by je rozbudować strefowo. Czyli jazda w jakiś rejon z takim wyniesieniem terenu + dodatkowe atrakcje wokół, bo jazda w maratonie tylko objeżdżając "koronę" mogłaby być sama w sobie:
1. czasochłonna
2. monotonna,
szczególnie dla nie-pasjonatów i "szaleńców", a biorąc pod uwagę dzieci itd.
Co do atrakcji z wybitnością sztuczną, to mam coś na oku i już wysłałem zapytanie do odpowiedniej instancji. MSZ widoki na pozytywne załatwienie sprawy mogą nie być duże, ale o każdym wyniku rozmów poinformuję
PS. Jako ciekawostkę dodam, że na minionym III.WOT-spocie w Aleksandrówce (za Kozienicami) przejechaliśmy między Cholerną Górą (ciekawa geneza nazwy - od choroby, nie stanu emocjonalnego) i Babią Górą (lekko jej się przesunęło z Beskidu ), a na II.WOT-spocie jechaliśmy lasem przez Górę Piaskową (rejon Celestynowa)
A jakby się przyjrzał, to jeszcze by niejedno znalazł... dystrykt9 - 2012-10-23, 10:55
rimo napisał/a:
Hmm... co do sanek oraz nart, to proponuję moje rodzinne strony i zapraszam pod Zgierz.
Żeby w pełni skorzystać, muszę się jeszcze nauczyć jeździć na nartach...
Może jak junior młodszy podrośnie, to się w końcu zabiorę za to.dystrykt9 - 2012-10-26, 22:35 Zgodnie z obietnicą, jakiś żywy obraz, żeby dać lepsze wyobrażenie, jak się bawiliśmy
bebe - 2012-10-26, 22:54
dystrykt9 napisał/a:
Zgodnie z obietnicą, jakiś żywy obraz, żeby dać lepsze wyobrażenie, jak się bawiliśmy
Czaaad. :D Mój film się klei pomału, sądząc po dotychczasowych postępach - premiera w 2038 r. :>rimo - 2012-10-28, 16:17 A tu link do naszych zdjęć
http://download.hellshare...12-zip/9600450/
lub
http://www21.zippyshare.com/v/63040158/file.htmlmarszelest - 2012-10-28, 19:34 gratki filmik super bebe - 2012-10-29, 01:28 Zmęczyłem film. :/ Niedobre rzeczy podziały się z dźwiękiem, i generalnie nie jestem zadowolony z całości. Stwierdziłem jednak, że najpierw nauczę się robić filmy szybko, a potem - dobrze. ;)
http://www.youtube.com/watch?v=P550xkCkKHMdystrykt9 - 2012-10-29, 07:37 Bebe - Twoje odczucia przy montażu jako autora są zapewne inne, bo wiesz, jaki efekt chciałeś osiągnąć.
Z mojej strony najwyższe słowa uznania za profesjonalny montaż!! Zarówno koncepcja jak i wykonanie - bajeczka
Jak dowodzi dokumentacja filmowa - DKPL wymyka się nawet prawom fizyki - w 9. minucie zaczęliśmy wchodzić w nadświetlną niczym Sokół Millennium, a zaraz później czas się prawie zatrzymał Znaczy - kolumna wozów klubowych to potęga
Materiał filmowy jest kompletny i obrazuje cały szlak, jaki turyści z DKPL odbyli podczas rajdu.48piotr - 2012-10-29, 08:40
bebe napisał/a:
nauczę się robić filmy szybko, a potem - dobrze.
Mnie się bardzo podoba. TD Pedro - 2012-10-29, 10:27 brawa dla operatora kamery i kierownika wycieczki ...mekintosz - 2012-10-29, 10:50 Fajny film, iPhone sie spisał i jego operator takze chriskb - 2012-10-29, 15:26 Film super, nie ma się do czego przyczepić. Gratuluję pomysłu i rzemiosła.Riczi - 2012-10-29, 15:57 bebe spoko filmik ekstra mud maX - 2012-11-05, 00:33 Świetna wyprawa! dystrykt9, szacun za organizację.
Żałuję, że nie mogłem dołączyć. Zajęty weekend - zachciało się studiować dystrykt9 - 2012-11-05, 08:34
mud maX napisał/a:
Świetna wyprawa! dystrykt9, szacun za organizację.
Żałuję, że nie mogłem dołączyć. Zajęty weekend - zachciało się studiować
Grzesiek, ale w następnych bierzesz już udział
Tak samo mam nadzieję, że systematycznie będzie wzrastać grono naszych stałych turystów DKPL.
Jeśli ktoś nie mógł tym razem, niech się nie martwi. Jak się uda, to będą następne wyjazdy (a dlaczego ma się nie udać )
Postaram się, aby następne spoty też wiodły w ciekawe miejsca, których w naszym pięknym kraju nie brakuje mud maX - 2012-11-12, 02:00 Niestety, na kolejny spot (marynistyczny) też się nie załapię z tego samego powodu - zajęty weekend :/
Ale obiecuję poprawę Jeżeli młoda tradycja spotów terenowych przetrwa, to w następnym sezonie się dostosuję.dystrykt9 - 2012-11-12, 08:51
mud maX napisał/a:
Jeżeli młoda tradycja spotów terenowych przetrwa, to w następnym sezonie się dostosuję.
Przetrwa, przetrwa
Jeszcze nie takie rzeczy nas czekają