|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - nakładki na błotniki - Duster
eplus - 2010-10-09, 22:04 Temat postu: nakładki na błotniki - Duster Chiałbym zapytać bardziej zaawansowanych o plastikowe nakładki na błotniki Dustera. Jest to chyba część pakietu Look, ale nie podobają mi się czarne szyby ani malowane plastiki. Jednak takie nakładki chroniłyby chyba błotniki, o ile nie staną się siedliskiem rdzy. Czy ich montaż polega na wkręcaniu blachowkrętów? Czy może są na zatrzaski i można je założyć w salonie albo samemu? Ile może kosztować komplet?
Prezes - 2010-10-09, 22:22
Nie jest to część pakietu look. A przykręcane są chyba śrubami, bo są specjalne zaczepy/uchwyty do ich montażu.
laisar - 2010-10-09, 23:52
Katalogowo komplet to 800 zł brutto.
eplus - 2010-10-10, 07:55
Miałem wrażenie, że wchodzi to w skład look'a, bo jest tam coś o elementach plastikowych. Cenowo alufelgi+nakładki to prawie cały look, ale nie chciałbym czarnych okien i malowanych relingów nawet za darmo. Również skórzana kierownica jest chyba bardziej delikatna i trudniejsza w utrzymaniu. Mam na myśli wyłącznie względy praktyczne - ochronę przed obcierkami czy obiciem drzwiami. Jeśli uchwyty mocujące nakładki są w standardzie, to można domówić chyba w każdej chwili - nawet przy odbiorze czy po... Brać - czy w tej cenie to czysta głupota? Najlepiej, gdyby prywaciarz tłukł podróby po 50 zł, ale chyba za mały popyt. Dzięki za objaśnienia.
A jeśli już o cenniku, to trochę off - ile kosztują salonowe obręcze żelazne 16" pod zimówki - bo te na Allegro z Krakowa komplet 800+. Mielibyśmy pojęcie o marży...
piotrres - 2010-10-10, 21:16
eplus napisał/a: | ale nie podobają mi się czarne szyby ani malowane plastiki. |
Mnie również. Na szczęście nie ma żadnych blachowkrętów (to jest dobre do dachu z blachy falistej )
Te nakadki mocowane są na śruby do spec. uchwytów po stronie wewnętrznej (tak że,chronią rant przed piaskowaniem) poprzez plastikowe klocki-zaciski, a na powierzchni zewnętrznej via gąbka z klejem. Jak to wygląda od środka? Postaram się sfotografować jak umyję autko
A "na żywca" wyglądają tak (kliknij aby powiększyć):
http://www.daciaklub.pl/f...er=asc&start=75
...i nie są one częścią pakietu look.
eplus napisał/a: | le kosztują salonowe obręcze żelazne 16" pod zimówki |
Na szczęście są stalowe a nie żelazne , a salonie kosztują ca. 1kPLN
eplus - 2010-10-11, 14:58
piotrres napisał/a: |
Na szczęście są stalowe a nie żelazne , a salonie kosztują ca. 1kPLN |
Dzięki za piękne zdjęcie. Pytałem w salonie i mówią, że nic pod nakładki nie jest wiercone, montuje się nawet po zakupie bezproblemowo. Proszę się nie trudzić ze zdjęciami - wierzę na słowo.
Gość - 2010-10-14, 20:44
Witam wszystkich Forumowiczów (to mój pierwszy post )
Mam również pytanie do bardziej doświadczonych dusterowiczów w temacie nakładek na błotniki - na razie zainwestowałem w nakładki na nadkola tylne. Mimo fabrycznej instrukcji, uwag i podpowiedzi na tym forum (dzięki piotrres i nie tylko )- nie bardzo mogę się połapać w montażu: czy zasadniczą część nakładki montuje się na istniejącej listwie progowej ? Tak wydaje mi się to ze zdjęcia piotrresa, ale nie bardzo potrafię te elementy spasować (o ile są "spasowywalne"...)
Czy ktoś ma podobne wątpliwości ? z góry dziękuję za uwagi
skova - 2011-07-12, 08:18 Temat postu: Przyklejane nakładki ochronne na błotniki - Duster Witam;
Chciałem w salonie założyć nadkola do Duster. Powiedziano mi że teraz są przyklejane i jest bardzo dużo reklamacji - odklejają się. Lepiej poczekać na przykręcane. Czy ktoś miał z tym problem?
Pozdrawiam
skova
chriskb - 2011-07-12, 08:35
skova,
Ja zastosowałem po przyklejeniu przez dealera klej/uszczelniacz SIKA Flex 221. Poza uszczelnieniem wzmocnił fabryczne klejenie i nie mam problemu.
Pozdrawiam
laisar - 2011-07-12, 09:57
skova napisał/a: | Przyklejane nakładki ochronne na nadkola - Duster |
W kwestii formalnej: "nadkole" to część wnęki koła, natomiast wzmiankowany element nazywa się w katalogu "nakładka ochronne na nadkole".
(Aczkolwiek to też jest źle, bo powinno być na "...na błotnik", albo chociaż "...na brzeg / rant nadkola").
Trzymajmy się nazw oficjalnych, bo inaczej robi się zamieszanie (temat o faktycznych nadkolach jest gdzie indziej).
Co do meritum: nie słyszałem (choć oczywiście mogłem po prostu przeoczyć), natomiast taki sposób montażu jest faktycznie trochę dziwny - w reszcie modeli Dacii są jednocześnie przyklejane i przykręcane.
mrówa - 2011-07-12, 10:09
laisar napisał/a: | Trzymajmy się nazw oficjalnych, bo inaczej robi się zamieszanie (temat o faktycznych nadkolach jest gdzie indziej). |
Racja, ja byłam przekonana, że faktycznie chodzi o "nadkola". Nawet zdziwiłam się, że jest taki "wynalazek" w postaci przyklejanej. Nie zainteresowałam się głębiej, bo do Sandero nie ma żadnych, nawet przyklejanych (myślę o nadkolach).
chriskb - 2011-07-12, 10:10
Nakładki na ranty błotników, jeżeli są montowane z chlapaczami to rzeczywiście są również przykręcane razem z chlapaczem ale tylko z jednej strony. Tak jest przynajmniej w mojej DD. Niestety na większości powierzchni są klejone taśmą dwustronna.
Nawet najzdolniejszy montażysta nie potrafi ich przykleić tak aby nie było małych szpar pomiędzy blachą błotnika a rantem nakładki.
Ja użyłem kleju/uszczelniacza po tym jak wcześniej przeczytałem, że kolega esdziewiaty zgłosił problem z odklejaniem się nakładki. Takie uszczelnienie/klejenie zapobiega nie tylko przed odklejaniem ale również zabezpiecza przed dostaniem się brudu pod nakładkę.
laisar - 2011-07-12, 10:19
mrówa napisał/a: | Sandero nie ma żadnych, nawet przyklejanych (myślę o nadkolach) |
Dodatkowych faktycznie nie, ale ma przecież fabryczne - z przodu prawie pełne, tylko z tyłu (bardzo) częściowe...
mrówa - 2011-07-12, 10:31
laisar napisał/a: | tylko z tyłu (bardzo) częściowe... | No właśnie...
Pat13 - 2011-07-13, 16:16
Ja mam zamontowane wszystkie plastiki jakie są oferowane przez Dacię. Zamontowałem je ze względów praktycznych ( ochrona lakieru ), ale przede wszystkim uważam że na białym lakierze dodają uroku. Sposób montażu jednak do końca się nie sprawdza. Jak do tej pory odkleiła się mi listwa na drzwiach i odstają nakładki na tylnich błotnikach. W szystko idzie do poprawki w ASO
Serwis - 2011-07-13, 21:27
Witam wszytkich. (:
Mi odradzili plastki w salonie :) Powiedzieli że odpadajã , odstajã.
Poczekać aż pojawi się coś lepszego i wtedy dokupić.
harry - 2011-07-14, 06:11
Moje nakładki póki co trzymają się nieźle.
Minął miesiąc od ich montażu
koniu - 2011-07-14, 09:57
Powiem tak - wszystko zależy od montażysty i zastosowanego lepiszcza
zyga03 - 2011-07-19, 14:18 Temat postu: nakładki ochronne błotnika - dobra instrukcja montażu mój DD ma nakładki i wydają się doskonałe poza asfaltem
http://www.youtube.com/wa...feature=related
jeśli ktoś sam je montuje to niech to zrobi bardzo dokładnie bo błoto jest dobrym egzaminatorem montażu
laisar - 2011-07-20, 10:32
Po raz kolejny: to nie są żadne nadkola - to są dodatkowe nakładki / osłony brzegu nadkola / błotnika, cy cuś w ten deseń...
Co do meritum - no proszę, wszyscy narzekają, że one są klejone, a tu się okazuję, że jednak także przykręcane!
Natomiast wygląda na to, że klejenie faktycznie wymaga dużej pieczołowitości, której zaniedbanie szybko się zemści /:
zyga03 - 2011-07-20, 11:26
laisar napisał/a: | Po raz kolejny: to nie są żadne nadkola - to są dodatkowe nakładki / osłony brzegu nadkola / błotnika, cy cuś w ten deseń...
Co do meritum - no proszę, wszyscy narzekają, że one są klejone, a tu się okazuję, że jednak także przykręcane!
Natomiast wygląda na to, że klejenie faktycznie wymaga dużej pieczołowitości, której zaniedbanie szybko się zemści /: |
może rzeczywiście nie jest to nadkole wewnętrzne a zewnętrzne ( wynika to z tłumaczenia) ale nieistotne
wszystkie " nadkola" są klejone i przykręcane ale dobre przygotowanie się do pracy ( odtłuszczanie , temperatura , docisk, itd) gwarantuje długie użytkowanie tego akcesoria
Mnie zrobiono to w Rumunii
laisar - 2011-07-20, 11:52
Oficjalne tłumaczenie brzmi: "nakładki ochronna na nadkola" - nakładki, nie żadne nadkola, z czego te "nadkola" to też błąd, bo nakładki przykrywają fragmenty błotników, a z nadkola mają z nimi styczność niemal wyłącznie ortogonalną <<<:
EOT
chriskb - 2011-07-20, 12:39
Już kilku razy w postach pisałem o użyciu do poprawy klejenia nakładek kleju/uszczelniacza SikaFlex 221. dla ułatwienia podaję stronę z kartą techniczną:
http://www.2ksystem.pl/us...aflex%20221.pdf
Według mnie taka poprawka uszczelnienia doskonale się spisuje i zabezpiecza nie tylko przed odklejaniem ale również doskonale uszczelnia.
Przy nakładaniu dobrze jest ściąć końcówkę pod kątem około 15 stopni, wtedy o wiele łatwiej wprowadza się masę w szczelinę pomiędzy nakładkę a blachę błotnika.
piotrres - 2011-07-20, 16:46
laisar napisał/a: | Co do meritum - no proszę, wszyscy narzekają, że one są klejone, a tu się okazuję, że jednak także przykręcane! |
Tout le monde, tout le monde....
Ja tam nie narzekam.
Gąbka z klejem na zewnątrz, od strony wewnętrznej plastikowe zaciski. Jak umyję to zrobię fotkę
greg1367 - 2011-07-22, 19:05
piotrres napisał/a: | Gąbka z klejem na zewnątrz |
Ale tylko na części plastikowe niemalowane, według rysunków.
tomala72 - 2011-10-04, 08:22 Temat postu: nakładki na błotniki w Dusterze Pomijam kwestię gustów, bo o nich się nie dyskutuje.
Chodzi mi o sposób mocowania plastikowych nakładek do błotnika i czy w tych miejscach nie będzie dochodzić do przecierania lakieru i korozji na rancie, której nie będzie widać pod czarnymi osłonkami.
W sumie to jak by tam się coś działo to ciężko zaobserwować objawy.
Wiem, że uprawiam czarnowidztwo ale zastanawiam się czy montować te plastiki na bokach jak już będę odbierał auto?
Na drzwiach raczej sobie odpuszczę ale myślę o tych błotnikach.
Mariusz - 2011-10-04, 15:29
Ja cytuję blacharzy:,, Pod plastikami zbiera się brud, wilgoć więc idealne warunki do powstawania korozji"
Nie wiem jak to jest w rzeczywistości, bo nie mam i nie będę zakładał żadnych plasików, a wybór oczywiście należy do Ciebie
wojtek_pl - 2011-10-04, 15:46
Zgadzam się z opinią blacharzy. Piach, rysy na lakierze, brud, wilgoć, korozja.
Ja sobie darowałem.
tomala72 - 2011-10-04, 16:16
Też chyba sobie odpuszczę.
Ciekawe tylko czy nakładki na błotniki są na zapinki czy klejone na taśmę dwustronną jak listwy na drzwi.
W nissanie qashqai-u plastiki na błotniku stanowią odrębną część i jest to moim zdaniem lepiej rozwiązane. No ale Dusterek jest niestety okrojony przez ekonomię:)
BLACHA_997 - 2011-10-04, 16:44
Witaj.
Ja sobie zamówiłem te nakładki. Są klejone. Gdzieś na forum był link do video w którym był prezentowany ich montaż. Dodatkowo zamówiłem chlapacze kół przednich i tylnych. Nie sądzę aby montaż nakładek aż tak negatywnie wpływał na szybkość korozji blacharki.
pozdr.
laisar - 2011-10-04, 16:53
tomala72 napisał/a: | Chodzi mi o sposób mocowania plastikowych nakładek do błotnika |
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=96333#96333 - klejone i przykręcane. Przy zachowaniu staranności wszystko powinny być dobrze.
Natomiast nie ma co demonizować - każde wyposażenie dodatkowe ma oprócz swoich zalet jakieś tam wady, do których przede wszystkim należy konieczność pilnowania stanu technicznego. Czy to się danej osobie opłaca, to już musi ona sama rozważyć, bo różni ludzie przykładają odmienną wagę do rozmaitych elementów.
(Np jednemu kontrolowanie błotników pod nakładkami w ogóle nie będzie przeszkadzać, bo nienawidzi rys, a drugiemu zarysowania nie przeszkadzają, więc cznia nakładki).
DUCATI - 2011-10-05, 14:18
A kontrolowanie stanu chroni przed korozja ? W jaki sposob ? RP nie potrafilo wyjasnic, ale wy napewno wiecie... :P
benny86 - 2011-10-05, 14:35
DUCATI napisał/a: | A kontrolowanie stanu chroni przed korozja ? |
chronić sensu stricte nie chroni, ale pomaga ją zauważyć we wczesnym stadium i IMHO chyba o to chodzi w regularnych przeglądach nadwozia. BTW. przy kupnie auta podpisuje się między innymi warunki gwarancji, co jest ich formalnym zaakceptowaniem
DUCATI - 2011-10-05, 16:13
No napewno odklejaja te nakladki, a przez 2 lata moze wyjsc co najwyzej maly babelek nie do zauwazenia podczas innych czynnosci serwisowych, szczegolnie majacych na celu zabezpieczenie antykorozyjne... ;)
Ja tam wole jak nie wychodzi niz wczesnie zauwazac jak wychodzi...
"BTW": kaluzuly zakazane zawarte w umowie sa niewazne
benny86 - 2011-10-05, 16:32
DUCATI napisał/a: | Ja tam wole jak nie wychodzi niz wczesnie zauwazac jak wychodzi... |
jasne, ale jak już jest problem to zawsze chyba lepiej gdy nie musisz płacić za jego rozwiązanie?
DUCATI napisał/a: | "BTW": kaluzuly zakazane zawarte w umowie sa niewazne |
nie wiem co to "kalazuly", podejrzewam że chodzi o klauzule abuzywne czyli niedozwolene. Owszem, masz rację, ale masz do wyboru 2 podstawy do usunięcia wady:
a)przepisy konsumenckie - konkretnie ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej bodajże z 2007roku, na stronie www.sejm.gov.pl znajdziesz ją i akty wykonawcze do niej. Generalnie gdy jako klient jesteś osobą fizyczną to sprzedawca odpowiada przez okres 2 lat za powstałe wady, ale nie wszystkie.
b)gwarancja - ta jako taka jest dobrowolnym zobowiązaniem sprzedawcy, który reguluje jej warunki. Jest to umowa adhezyjna, czli nie możesz jej negocjować - albo przyjmujesz warunki jakie są, albo olewasz gwarancje. Sprzedawca może dowolnie kształtować jej warunki, korzystając z zasady swobody umów regulowanej K.C.
Nie wiem o jakich klauzulach i w jakiej umowie mówisz, dlatego więcej nic sensownego nie powiem
DUCATI - 2011-10-05, 20:04
Cytat: | jasne, ale jak już jest problem to zawsze chyba lepiej gdy nie musisz płacić za jego rozwiązanie? |
Ale my tu roztrzasamy szerzej temat...
No i gwarancja to chyba tez umowa... Moze zawierac klauzule niedozwolone ??
Gwarancja to jedno, a cwaniakowanie RP to drugie. Ty masz jakis interes w bronieniu tych oszustow ? Bo nie rozumiem...
benny86 - 2011-10-05, 21:22
DUCATI napisał/a: | No i gwarancja to chyba tez umowa... Moze zawierac klauzule niedozwolone ?? |
w przypadku gwarancji nie ma coś takiego jak klauzula niedozwolona, bo gwarancja nie jest regulowana przepisami prawa, więc nie ma żadnego punktu odniesiania, z którym byłaby niezgodność...
tomala72 - 2011-10-06, 09:46
Widzę, że się wam gorączka przedwyborcza udzieliła:)
Wracając do nakładek to tak jak mówiłem, odpuszczam sobie tym bardziej, że autko odbiorę pewno bliżej zimy a jak mi paproki źle przykleją to będzie niepotrzebny stres.
Może sobie chlapacze zamontuję choć to też wygląda jak w traktorze:)
Tyle że praktyczne.
Swoją drogą to kupując auto o cechach terenowych aczkolwiek z napędem na przednią oś, to i tak pewno nie będę popieprzał po szutrach z obawy o lakierek:)
DUCATI - 2011-10-06, 12:01
Gwarancja to umowa, wiec chyba jest objeta.... Niezgodnosc jest z dobrymi obyczajami i narusza interesy konsumenta.
benny86 - 2011-10-06, 12:10
DUCATI, mam wrażenie że albo nie czytasz tego co inni piszą, albo dopasowujesz sobie puste sformułowania i slogany do aktualnych potrzeb. Życzę powodzenia, ale sukcesu takim działaniom nie wróżę
DUCATI - 2011-10-06, 15:59
Ja tych sloganow nie wymyslilem i trudno bym je dopasowywal do niepotrzeb.
benny86 - 2011-10-06, 16:33
Tak, tak TY tylko rzucasz hasłami które gdzieś kiedyś usłyszałeś/przeczytałeś...
laisar - 2011-10-07, 22:12
benny86 napisał/a: | gwarancja nie jest regulowana przepisami prawa |
Ależ oczywiście, że jest - swoboda umów nie oznacza, że producent może wymagać np jeżdżenia w żółtych skarpetkach, prawda?
Albo bardziej realistyczny przykład: GVO - zapis "przeglądy wyłącznie w ASO" w warunkach gwarancji jest z mocy prawa nieważny, a nazwanie go "klauzulą niedozwoloną" jest co najwyżej skrótem myślowym.
tomala72 - 2011-12-03, 09:19
a ja wam powiem Koledzy dlaczego niekiedy te nakładki odstają:)
otóż:
są po części klejone na taśmę montażową dwustronną, która wymaga:
- dokładnego odtłuszczenia powierzchni do której ma przylegać
- odpowiedniej temperatury pomieszczenia lub otoczenia w czasie przyklejania
- dokładnego przyklejenia i dociśnięcia
- po przyklejeniu taśma potrzebuje ok 24 godziny na dokładne "przylgnięcie do powierzchni" w temperaturze pokojowej
I tyle a jak serwis przykleja w zimnym pomieszczeniu abo zaraz po montażu wywali auto na chłodne i wilgotne powietrze to jest lipa:)
Moja rada, jeśli nie macie pewności co do warunków w jakich nakładki będą przyklejone zamówcie sobie latem:)
i jeszcze jedno, taka taśma jest na parę lat a potem twardnieje, kruszeje i traci swe właściwości na skutek działania warunków atmosferycznych i tak trza będzie nakładki zdemontować, oczyścić i zamontować ponownie:)
mariush_78 - 2012-01-22, 14:02
chriskb napisał/a: | skova,
Ja zastosowałem po przyklejeniu przez dealera klej/uszczelniacz SIKA Flex 221. Poza uszczelnieniem wzmocnił fabryczne klejenie i nie mam problemu.
Pozdrawiam
|
A czym zmyłeś nadmiar sikaflexu z karoserii i nakładek. Czy działa coś innego niż Sika remover-208, który prawie 100 pln kosztuje. Mógłbyś opisać w jaki sposób te nakładki uszczelniałeś?
chriskb - 2012-01-22, 15:46
mariush_78,
Nakładki zostały przyklejone przez dilera. Ja ścinając pod kątem 15˚ końcówkę do nakładania kleju/uszczelniacza przejechałem powoli z zewnątrz wszystkie szpary występujące po przyklejeniu nakładek pomiędzy plastikiem i blachą błotników.
Takie ścięcie końcówki umożliwia podczas nakładania dokładniejsze wciśnięcie kleju/uszczelniacza w pozostawione szpary po montażu przez dilera.
Następnie, kiedy jeszcze klej/uszczelniacz nie stwardniał w 100% wyczyściłem nadmiar pozostały na blasze i plastiku za pomocą ściereczki z mikrofibry. Nie używałem Sika remover-208, on się nadaje jak już klej/uszczelniacz całkowicie zastygnie.
Jak dotychczas nie mam żadnych kłopotów z odklejaniem się tych plastikowych nakładek.
Sika Flex-221 kupiłem w hurtowni, która zaopatruje stocznie - kartridż wraz z końcówką kosztowała 34 PLN brutto.
Marek1603 - 2012-01-22, 19:14
A ja kupiłem silikon dekarski bezbarwny za 15zł i też to uszczelniłem i już 3,5 roku się trzyma.
Uszczelniłem te plastiki też od wewnętrznaj strony, aby woda, sól itd od wewnątrz nie trawiła ewentualnie obitej blachy od kamieni.
tomala72 - 2012-04-28, 06:10
Bywam ostatnio dość często w aso:)
Miałem więc okazję obejrzeć i "obmacać" organoleptycznie nakładki na błotniki i powiem tak:
Pewno ich montaż może być zasadny ze względów praktycznych i estetycznych ale cena tego badziewia to jest przegięcie.
Taka nakładka to kawałek wiotkiego plastiku z bidnie naklejoną zwykłą taśmą montażową o szerokości 1 cm. Jak to wziąłem w łapki to mnie zamurowało, ja za to tyle kasy nie dam.
Przeszło osiem stów (komplet) to przegięcie pały, to jest warte maks połowę tej ceny:)
A i nawet w aso doradzają by se to uszczelnić dodatkowo:)
BLACHA_997 - 2012-04-28, 08:03
tomala72 napisał/a: | Bywam ostatnio dość często w aso:)
Miałem więc okazję obejrzeć i "obmacać" organoleptycznie nakładki na błotniki i powiem tak:
Pewno ich montaż może być zasadny ze względów praktycznych i estetycznych ale cena tego badziewia to jest przegięcie.
Taka nakładka to kawałek wiotkiego plastiku z bidnie naklejoną zwykłą taśmą montażową o szerokości 1 cm. Jak to wziąłem w łapki to mnie zamurowało, ja za to tyle kasy nie dam.
Przeszło osiem stów (komplet) to przegięcie pały, to jest warte maks połowę tej ceny:)
A i nawet w aso doradzają by se to uszczelnić dodatkowo:) |
Niestety kolego masz rację, cho...nie drogie to ustrojstwo, ale jeszcze nikt w Polsce nie pokusił się, by zrobić "podróbę" na pewno byłoby taniej. Tymczasem jeśli chcesz to mieć - płacz i płać
Marek1603 - 2012-04-28, 11:59
A ja mam za 200 zeta do logana i nikt nie chce z forumowiczów.
dystrykt9 - 2012-05-18, 22:27
A powiedzcie mi Koledzy, jak z wydajnością sikaflexu? Sprzedają go, jak widzę, po 300 ml w tubce. Starczy 1 tubka na 4x ochrony nadkoli i 4x listwy drzwiowe?
I jaki dawaliście - czarny czy biały? Na moje czarny lepiej by pasował kolorem
chriskb - 2012-05-19, 07:54
dystrykt9,
300 ml nie zużyjesz aby zabezpieczyć plastyki na nadkolach, jeszcze ci dużo zostanie. Warto ściąć pod kątem 15 stopni końcówkę, wtedy klej lepiej się wpasuje w szpary.
Kolor zależy od auta. ale lepiej jak będzie czarny, bo plastyki są też czarne.
dystrykt9 - 2012-05-20, 06:48
Ok, dzięki. Zamówię na razie tylko jedną tubkę, bo co prawda mam jeszcze oprócz tych ochron nadkoli także listwy drzwiowe, ale może wystarczy. Jak będę zbyt rozrzutny w aplikowaniu sikaflexu to najwyżej dokupię
greg1367 - 2012-05-20, 11:57
Nie wiem czy dobrze myślę jak będziesz zabezpieczał listwy na drzwiach to od dołu raczej nie zaklejaj, bo tam taśma dwustronna nie jest naklejona nie na całej płaszczyźnie ,są tam takie małe otworki na odprowadzanie wody z wnętrza listwy
chriskb - 2012-05-20, 17:56
greg1367,
Bardzo dobrze myślisz, zabezpieczyć (zakleić) należy tylko od góry.
Domel2250 - 2012-05-21, 11:05
w najbliższy wolniejszy dla mnie weekend będzie myjka i potem uszczelnianie moich nakładek, tylko ja to zrobię silikonem bezbarwnym u siebie .
Marek1603 - 2012-05-21, 11:20
Domel2250 napisał/a: | ja to zrobię silikonem bezbarwnym u siebie . |
Dokładnie ja mam tak zrobione. Rada, kup sobie dekarski.
Domel2250 - 2012-05-21, 12:08
Może si ośmieszę tym pytaniem , ale dlaczego dekarskim miałby być lepszy od np uniwersalnego-lepiej znosi zmienne warunki atmosferyczne?
chriskb - 2012-05-21, 15:38
Mała uwaga silikon nie jest odporny na pochodne ropy.
Tuba SikaFlex 221, kosztuje niecałe 30 PLN (nie jest to reklama, ale odpowiedni środek do zabezpieczania stosowany w przemyśle okrętowym) i jest to nie tylko uszczelniacz ale również klej.
U mnie po prawie roku eksploatacji w tym zima nie ma śladu uszkodzeń po zastosowaniu w/w preparatu.
Marek1603 - 2012-05-21, 18:03
Dekarski do stosowania na zewnątrz więc odporny na warunki atmosferyczne.
Chriskb masz rację ale u mnie jest już ładnych parę lat i nic się nie dzieje, a poza tym możesz go w miarę łatwo oderwać od błotnika w razie potrzeby demontażu. Nie wiem jak w przypadku tego kleju co podaje Chriskb.
marszelest - 2012-05-27, 17:47 Temat postu: nakładki Jako ciekawostka znalazłem na alledrogo nakładki na błotniki do DD
>>>KLIK<<<
co o tym sądzicie
TD Pedro - 2012-05-27, 17:55
mnie nie przekonują...
esdziewiaty - 2012-05-27, 19:24
Jednym słowem tragedia.
Dar1962 - 2012-05-27, 20:05
zaletą jest cena - więcej zalet nie widzę - jako osłony przed żwirem i kamieniami z pewnością się nie sprawdzą, są wąskie, cienkie i wyglądają delikatnie. Zastosowanie np nakładki udającej chrom w ogóle mija się z celem. Będzie porysowany po kilku myciach (nie wspominając już o kontakcie z gałęziami) Jeśli już są potrzebne, to lepiej zainwestować w drogie ale bardzo solidne i dobrze dopasowane oryginały
laisar - 2012-05-27, 20:06
Błyszczące odpustowo - no ale co kto lubi (;
Za to jest bardziej ciekawe jak z dopasowaniem, bo producent mógłby zapewne robić i zwykłe, czarne - a to być może byłaby ciekawa alternatywa dla oryginalnych...
A może nawet przygotować dla innych modeli? I inne wzory, np szersze?
Marek1603 - 2012-05-27, 20:49
Moim zdaniem jeżeli nie zachodzą (są załamane 90stopni) do wewnętrznej strony to możesz sobie podarować bo nic ci to nie da poza efektem wizualnym, a o gustach się nie dyskutuje.
Domel2250 - 2012-05-28, 08:29
Mnie się podobają bardziej te oryginalne, ale o gustach sie nie dyskutuje...rolę ochraniaczy przed drzwiami na parkingach, pewnie spełniają niewiele gorzej i te z alledrogo, ale ochrona przed tym co leci spod kół to już inna sprawa, tak-jak tu już wspomniano. Cena jest zaletą, bo oryginały są drogie (ja dostałem jako gratis ), ale z braku substytutów pewnie bym i dopłacił, bo nie dość, że wyglądają świetnie to i są świetną ochroną prze drzwiami innych aut na parkingach, gałązkami w terenie, itd.... Ja bym się martwił o dopasowanie tych elementow z allegro do DD, jeżeli Tobie się podoba to napisz do sprzedawcy niech Ci prześlą real foto z jakiegoś DD i sobie obejrzyj, co i jak. Poważny sprzedawca powinien Ci bez prpblemu podesłać foty.
dystrykt9 - 2012-05-28, 11:28
Powiem tak - ja bym osobiście akurat tych nie kupił.
Jednak poprzez to, że jest coraz więcej różnych rzeczy do naszych aut dostępnych na rynku, to każdy może sobie dobrać to, co jemu odpowiada i dzięki temu jest kolorowo i ciekawiej
rasten2 - 2012-11-02, 13:29
do Marek1603
też mam zamiar uszczelnić nakładki i listwy boczne tym silikonem bezbarwnym dekarskim, jakieś dodatkowe wskazania jaki typ tego silikonu czy wszystko jedno ?
kilazz - 2012-12-23, 10:55 Temat postu: Poszerzenia nadkoli Dacia Duster Witam,
jestem tutaj nowy, zastanawiam sie nad zakupem Dustera 1.6 16v 4x4 i mam pytanie na ktore nie widzialem tutaj odpowiedzi, mianowicie niektore dustery maja czarne poszerzenia na blotnikach - czy te elementy da sie zamowic oddzielnie czy jest to dostepne jedynie przy skladaniu zamowienia na nowe auto w aso?
Dar1962 - 2012-12-23, 11:00
można je dokupić oddzielnie - widziałem również oferty na allegro
eplus - 2012-12-23, 11:01
Ależ wystrarczy poszukać, jest to dostępne osobno i w komplecie, i tylko jakieś śmieszne 1000zł.
kilazz - 2012-12-23, 11:20
Dar1962 napisał/a: | można je dokupić oddzielnie - widziałem również oferty na allegro |
hmm a pod jakim haslem tego szukac, moze "poszerzenia" to tylko moj wymysl a ma to bardziej fachowa nazwe? bo na allegro nie widze..
TD Pedro - 2012-12-23, 11:22
witaj w Klubie...
hasła są różne, np:
http://allegro.pl/nakladk...2823460080.html
kilazz - 2012-12-23, 11:31
ok, dzieki za szybkie odpowiedzi, to juz jest jakas wiedza przed zakupem ;)
TD Pedro - 2012-12-23, 11:48
jeszcze jedna
http://allegro.pl/2010-da...2838950575.html
pojawiają się co jakiś czas różne alternatywne oferty, trzeba szukać ewentualnie skusić się na oryginalne z salonu...
http://dacia.pl/gama-daci...ter/akcesoria2/
kilazz - 2012-12-23, 11:52
a wiadomo ile kosztuje w salonie? na stronie Elia komplet ok. 1200zl
TD Pedro - 2012-12-23, 12:11
drugi link umożliwia sprawdzenie różnych dostępnych akcesorii do Dustera w tym również porzerzenia którę Cię interesują, oferowane tam kosztują 900,00 pln brutto bez montażu...
Riczi - 2012-12-23, 12:12
800 zł z tego co pamiętam.
TD Pedro - 2012-12-23, 12:14
Kod: |
OSLONY DOT. NADWOZIA - 8201274674
Cena: : 900 ZŁ Brutto
Zalecana cena klienta - Cena bez montażu
|
kilazz - 2012-12-23, 12:20
ok, znalazlem, nie zauwazylem ze tam jest tyle rzeczy do przewijania..
zastanawia mnie czy to jest to samo co oferuje Elia za 299 euro
BLACHA_997 - 2012-12-23, 12:47
Niestety, ale osłony błotników z allegro są węższe niż oryginały i moim skromnym zdaniem trochę nie pasują do "napompowanych" błotników Dustera.
Dar1962 - 2012-12-23, 16:23
jeśli decydujesz się na wydatek związany z osłonami nadkoli, warto (szczególnie w przypadku zjeżdżania z ubitych szlaków) zainwestować również w SZEROKIE osłony drzwi
laisar - 2012-12-24, 01:39
One się nazywają "nakładki ochronne" - http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3159 oraz http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4025
tomala72 - 2012-12-24, 07:34
kilazz napisał/a: | ok, znalazlem, nie zauwazylem ze tam jest tyle rzeczy do przewijania..
zastanawia mnie czy to jest to samo co oferuje Elia za 299 euro
Obrazek |
Elia ma fabryczne a dorzuca rurki, felaski, trochę foliowych naklepek i czasem inne lampki:)))
Oryginalne zarówno nowe jak i uzywki sa drogie:
http://moto.allegro.pl/kp...2832623020.html
http://moto.allegro.pl/kp...2832623030.html
http://moto.allegro.pl/pr...2862946516.html
Niestety nie ma na rynku żadnej sensownej alternatywy, dlatego handlarze szrotem życzą sobie po 150 zyli za sztukę a aso trzyma cenę:)
Dominus - 2012-12-24, 11:06
Decar Warszawa na allegro sprzedawał cały komplet za 1250,00 nadkola i na drzwi.
skaktus - 2013-01-02, 18:33
PS-Warto by wspomnieć że w tych nadkolach pięknie gromadzi się sól i inne syfy, a że dacia nie ma ocynku, po kilku latach może to wyglądać tak:
Warto więc przemyśleć taką inwestycję, tym bardziej że nawet ocynk czasem soli i chemii nie wytrzymuje. Teoretycznie powinien, ale niech ktoś mi powie, czym sypali zeszłej zimy autostradę A4 - wystarczyło że przejechałem ją dwa razy od Katowic do Opola i skończyło się PRZEŻARCIEM kleju w przednich NOWYCH reflektorach od Helli...Nie chce wiedzieć co się dzieje w zakamarkach auta czy pod takimi nakładkami.
PS-W innych markach mówią na to sierpy.
kilazz - 2013-01-03, 16:47
Elia potwierdzila, ze to co sprzedaja to fabryczne poszerzenia, myslalem ze moze jakies szersze albo cos
co do tej soli to faktycznie slabo to wyglada, na czym mocowane jest nadkole w dusterze, tasma dwustronna?
laisar - 2013-01-03, 17:25
Wszystko - a nawet więcej (; - jest przecież w tematach pod podanymi linkami: http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=3159 oraz http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=4025
Naprawdę trzeba to przepisywać po 10x? (((:
TomaszDuster - 2013-01-11, 12:08 Temat postu: Nakładki Duster U mnie dealer zatrzymał Dustera (wspólnie zmieniliśmy odbiór) o jeden dzień aby nakładki a raczej klej związał w cieple - bez wystawiania na zewnątrz. Generalnie wizualnie wszystko wygląda dobrze. Muszę obejrzeć kawałek po kawałku nakładki na nadkola i drzwi, ale to rozsądne że dealer pomyślał o dodatkowym czasie na złapanie kleju żeby nie odpadły po miesiącu. A jak będzie to zobaczymy.
BLACHA_997 - 2013-01-11, 14:08 Temat postu: Re: Nakładki Duster
TomaszDuster napisał/a: | U mnie dealer zatrzymał Dustera (wspólnie zmieniliśmy odbiór) o jeden dzień aby nakładki a raczej klej związał w cieple - bez wystawiania na zewnątrz. Generalnie wizualnie wszystko wygląda dobrze. Muszę obejrzeć kawałek po kawałku nakładki na nadkola i drzwi, ale to rozsądne że dealer pomyślał o dodatkowym czasie na złapanie kleju żeby nie odpadły po miesiącu. A jak będzie to zobaczymy. |
Fachowy dealer!!. Jednak jeśli w trakcie użytkowania autka coś Ci się odklei - nie przejmuj się. Kup sobie dobry klej i "zrób to sam". Moje nakładki trzymały się dobrze do momentu pobytu we Włoszech. Trzy godziny w korku na autostradzie w pełnym słońcu ok. 50 st. C lub więcej (zderzaka nie można było dotknąć gołą ręką) spowodowały, że dobrze trzymający klej wypłynął spod nakładki. Pomógł klej "Patex Fix" :) - ale na szczęście tylko na części nielakierowane!
TomaszDuster - 2013-01-11, 17:56 Temat postu: Nakładki... Witam Kolegę ze Śląska
Dzięki za radę. Zaczyna się zima, więc zobaczymy jak klej wytrzyma mrozy i sól. Nakładki wybrałem z uwagi na wspomniane zarzucanie błotem/piachem po drzwiach, ale również by głupi ludzie uderzający swoimi drzwiami na parkingach nie zrobili z mojego samochodu obijaka z każdej strony. Zwłaszcza na parkingach marketów dostaje się nieźle po 'rogach'
strykol - 2013-02-10, 20:51
mam dustera ambiance zderzak nielakierowany czarny i chciałem się zapytać czy muszę mieć cały zestaw dokładnie mi chodzi o te kawałki na zderzak, jak byłoby zakończone bez tych końcowych części
Dar1962 - 2013-02-10, 22:46
czerwonymi kreskami zaznaczyłem miejsca podziału poszczególnych elementów, przy nielakierowanych zderzakach moim zdaniem zbędne wydają się te skrajne, zaznaczone czerwonymi strzałkami
laisar - 2013-02-11, 00:53
strykol napisał/a: | czy muszę mieć cały zestaw dokładnie mi chodzi o te kawałki na zderzak |
Jako nowe, obie części na jednym błotniku pokazane na fotce można kupić wyłącznie razem - mają wspólny numer referencyjny.
(Plus osobny na cały komplet 4 nakładek do jednego auta).
Cytat: | jak byłoby zakończone bez tych końcowych części |
Technicznie, na pewno istnieje możliwość niemontowania ich - ale baaaardzo wątpię, żeby to miało większy sens, bo poprzedni element najprawdopodobniej nie będzie dobrze wyglądał: nie jest wszak odpowiednio ukształtowany, żeby jego przednia część miała dobre zakończenie...
Dar1962 - 2013-02-11, 09:06
o tym nie pomyślałem - fakt,jeśli nie założy się skrajnych elementów, nie będzie ciągłości, równej powierzchni i pierwszy kawałek - ten za zderzakiem będzie po prostu odstawał
GerardC - 2013-02-14, 11:47
Po moich obserwacjach uważam że to źle zainwestowane pieniądze.Nadkola miały chronić przed obiciami: kamienie,parking itp.w tej chwili widze że pod plastykiem siedzi woda.Wystarczy docisnąć mocniej palcem i widać jak górą wyciska sie krople.A na myjni byłem tydzień temu.Namoknięta jest ta taśma samoprzylepna lub też woda zatrzymała sie nad taśmą.Nasuwają sie dwa rozwiązania:jakieś dokładne uszczelnienie z góry ,tylko czym i jaką techniką?aby to finezyjnie wyszło(tylko nie palcem)silikon który tu omawialiście podobno szkodzi na lakier.Lub też demontaż i pozostawić gołe nadkola.
Marek1603 - 2013-02-14, 11:52
GerardC napisał/a: | Po moich obserwacjach uważam że to źle zainwestowane pieniądze. |
Nie źle zainwestowane tylko źle założone.
Od zewnątrz i wewnątrz trzeba po zamontowaniu przejechać cieniutko silikonem bezbarwnym i już woda się nie dostaje.
Jeżeli ci to montowało ASO, to się nie dziw. Zrobili to najszybciej jak się tylko dało.
GerardC - 2013-02-14, 16:10
Marek1603 napisał/a: | GerardC napisał/a: | Po moich obserwacjach uważam że to źle zainwestowane pieniądze. |
Nie źle zainwestowane tylko źle założone.
Od zewnątrz i wewnątrz trzeba po zamontowaniu przejechać cieniutko silikonem bezbarwnym i już woda się nie dostaje. |
Patent z silikonem to patent Daciaklub, nikt w ASO nie robi tego,no chyba że sie zapłaci dodatko itp.Na filmie pokazowym również tego nie ma.To ja się pytam jakim silikonem?Tylko proszę nie pisać pierwszy lepszy bezbarwny z Casto.Sam to wykonam najlepiej.
Zrobili to najszybciej -zgadza się.Czekałem pod kasą.
Z forum znalezione....,,jeżeli używamy silikonów tych najzwyklejszych tzn octowych (strasznie smierdza) to pod tym silikonem bedzie sie gromadzilo ognisko KOROZJI!,,.......
Marek1603 - 2013-02-14, 16:49
Ja zastosowałem bezbarwny dekarski bo nadaje się na zewnątrz no i nie śmierdzi natomiast niemiłosiernie lepi się do łapek.
Nie będzie korozji jak dobrze to zrobisz. Woda się tam wtedy nie dostanie.
Warunek, musi być sucho, oczyścić teraz z brudu i silikon.
GerardC - 2013-02-14, 18:31
Jakaś nazwa silikonu?Zastanawia mnie jak to podziała na lakier.Poczekam niech się zrobi cieplej,teraz taka wilgoć że nie ma jak odparować to co tam wsiąkłoi.Nie mam ogrzewanego garażu.Mam nadzieje że do wiosny nic tam się nie zagnieździ.Tak jak kolega mówi,dobrze oczyścić i uszczelnić.Również na dole.
pluto - 2013-02-14, 18:51
GerardC napisał/a: | Tak jak kolega mówi,dobrze oczyścić i uszczelnić.Również na dole. |
Na dole bym zostawił aby w razie czego ewentualnia woda lub wilgoć miała gdzie spokojnie wydostać się - taki wentyl bezpieczeństwa
chriskb - 2013-02-14, 22:01
GerardC,
Kol. wpisz w szukajce SikaFlex i dowiesz się czym najlepiej uszczelnić i dokleić plastykowe nakładki.
keikan - 2013-02-15, 10:23
GerardC napisał/a: | Jakaś nazwa silikonu?Zastanawia mnie jak to podziała na lakier.Poczekam niech się zrobi cieplej,teraz taka wilgoć że nie ma jak odparować to co tam wsiąkłoi.Nie mam ogrzewanego garażu.Mam nadzieje że do wiosny nic tam się nie zagnieździ.Tak jak kolega mówi,dobrze oczyścić i uszczelnić.Również na dole. |
Ja do umocowania moich nakładek gumowych (osłon od otarć) użyłem silikonu bezbarwnego akwarystycznego. Kleiłem w lato - do chwili obecnej trzyma jak głupie.. To chyba najbardziej wodoodporny silikon na rynku.
Domel2250 - 2013-02-15, 10:39
Niezależnie od nazw/marek itd. silikonów, każdy silikon dekarski lub tak jak u kolegi Keikan'a akwarystyczny będzie dobry i trwały jeżeli chodzi o wilgoć i inne warunki atmosferyczne i z tych właśnie powodów odradzam silikony/kleje montażowe uniwersalne (są przeznaczone zazwyczaj tylko do użytku wewnątrz pomieszczeń. Ja wybrałem silikon dekarski, bo jest większa paleta kolorów do wyboru:czerń, brąz, (uszczelnienie zawsze będzie minimalnie widoczne z zewnątrz)
chriskb - 2013-02-15, 13:59
Odpornych na wilgoć jest bardzo wiele silikonów, w motoryzacji powinny być również odporne na substancje ropochodne. Warto postudiować kartę produktu przed zastosowaniem.
Domel2250 - 2013-02-15, 14:22
Na wilgoć tak, prawie wszystkie, ale już na pełen zakres temperatur , jak w naszym klimacie, to dekarskie na 100% dadzą radę, a jeżeli chodzi o smary i oleje -tu słuszna uwaga, dobrze się dokładnie zapoznać ze specyfikacją produktu, choćby po to, żeby potem nie trzeba było niczego poprawiać, a o ewentualnej reakcji chemicznej z powłoką lakierniczą już niwe wspomnę
mariush_78 - 2013-02-15, 20:17
Właśnie wróciłem z garażu. Nakładki w maju uszczelniałem od góry sikaflexem. Trzymają się blachy jaj przyspawane. Myślę że to lepsze rozwiązanie niż nic bo przynajmniej kamienie nie odbiją krawędzi błotników - i ruda ich nie załatwi w mgnieniu oka.
Jak za 5 lat zacznie rdzewieć błotnik (a może nie ) to ruda musi przejść jakiejś 10 cm do góry, żeby ją było widać nad nakładką.
Kupiliśmy Dacie - więc jak za 10 lat zgnije to się chyba z tym liczymy.
Oglądałem dziś R. Fluence i Hyundai ix20 (oba 2012) cena podobna do DD (ale to nie Dacia ) i też były szpary między błotnikami i nadkolami - i też tam było mokro. W Kii Sportage między plastikiem na błotnikach a samym błotnikiem (w tej szparze) pełno soli, piasku i innego syfu było. Właściwie nie widziałem auta coby te błotniki miało idealnie uszczelnione nadkolami, nakładkami czy innymi cudami. Czy zardzewieją później niż Dacia. Czy jakieś nowe auto poniżej 80 tyś. pln zacznie rdzewieć później - tego nie wiemy. Oglądaliście Turbokamerę - rdzewieją Insignie, Lancery, Fordy Ka itd.
Czy ich właściciele też wypisują setki stron na forum o rudej? Czy nie mogą spać z tego powodu? Potem nie dziwmy się, że ktoś napisze w prasie - wszystkie Dacie rdzewieją, ba już nowe z salonu są zardzewiałe ( np. fotele)
A może kupić za tą cenę w komisie Paska z 2008 roku w bardzo dobrym stenie ( zrobionego z 2 innych) lub innego szrotwagena?
junior - 2013-12-10, 23:31
Witam Klubowiczów dzisiaj bylem w salonie negocjować zakup daci duster jako ,,bonus" otrzymałem -1500 na cenie samochodu i ,,bonus "na akcesoria za 4 chlapacze ,nakładki na błotniki ,listwy ochronne na drzwi ,podłokietnik i dywanik gumowy z wysokim rantem według katalogu była by cena 2850 -1250 zl,,bonus'' i tak się zastanawiam czy ni zamienić tych plastyków na coś innego np płyta zabezpieczająca silnik ,skrzynie itp która na pewno ochroni przed gryzoniami i uszkodzeniem mechanicznym w/w pod zespołów.
Prezes - 2013-12-11, 09:06
junior napisał/a: | przed gryzoniami | to chroni kostka WC. koszt 1,20 PLN
Chlapacze się przydadzą, a jak Dusterek nie czarny, to z listwami będzie mu do twarzy.
corrado - 2013-12-11, 09:12
http://www.alibaba.com/pr...ster_Dacia.html
http://www.alibaba.com/pr...cia_duster.html
Tu możesz sobie kupić zupełnie tanio .
junior - 2013-12-11, 19:49
Witam niestety dusterek czarny mam obawy jak coś się odlepi to mnie cholera weźmie tak myślę może mógłbym zamienić na opony zimowe, kurde sam już nie wiem .
Dominus - 2013-12-11, 19:56
junior napisał/a: | Witam niestety dusterek czarny mam obawy jak coś się odlepi to mnie cholera weźmie tak myślę może mógłbym zamienić na opony zimowe, kurde sam już nie wiem . |
Dlaczego "niestety" że czarny :(
Otóż czarny Duster najlepiej wygląda z takim kolorkiem i bardzo dobrze również wyglądają nakładki gdyż w pewnym stopniu się odróżniają.
Jeżeli chodzi o montaż i odklejanie zależy jak zrobi to ASO, bo albo mogą się postarać i sklejać dokładnie podgrzewając i zostawiając auto w garażu na 24h albo też przykleją jak leci i auto wyjedzie na plac... Loteria.
Osobiście wolałbym je przyklejać sam.
Prędzej bym próbował wymieniać je na zimówki niż na płytę pod silnik.
Dominus - 2014-08-01, 20:48
W najbliższym czasie będę montował nakładki na nadkola i mam pewien problem.
Otóż ostatnio miałem nadkola tylne lakierowane ( i dlatego też będę teraz montował nakładki) i zastanawiam się nad uszczelnieniem od góry sikaflexem.
Dodam że nakładki na drzwiach ( te szerokie zabezpieczyłem sikaflexem).
Mam pytanie czy ASO w razie w nie doczepi się do tego typu uszczelnień?
Oraz w jaki sposób w razie czego można zmyć/usunąć bez zniszczenia powłoki lakierniczej zaschnięty sikaflex?
brian7414 - 2014-08-01, 21:25
W moim Dusterku zamontowali nakładki na nadkola i drzwi w sposób wzorcowy . Sporo jeżdżę po piachu ogólnie terenie i sprawdzają się rewelacyjnie . U mnie nie ma żadnego uszczelnienia jeśli dobrze przyklejone moim zdaniem uszczelnienie jest zbyteczne...taka moja opinia
chriskb - 2014-08-02, 05:59
Mam doświadczenie z tym uszczelniaczem. Prawdopodobnie byłem jeden z pierwszych, który uszczelniał ozdobne nakładki w Dusterze. Usunięcie jest trudne, najłatwiej zwilżyć ostrożnie rozpuszczalnikiem Nitro. Uwaga na lakier, przed wypróbowaniem użycia sprawdzić działanie rozpuszczalnika na lakierze. Po około pół godzinie, stary uszczelniacz skruszeje i wtedy łatwiej jest usunąć szmatką i ciepłą wodą.
ASO nie zwróci uwagi na zastosowanie tego uszczelniacza do klejenia ozdób, przynajmniej tak miałem w moim przypadku.
mariush_78 - 2014-08-04, 17:32
Mam uszczelnione sikaflexem od samego początku - 2,5 roku. Na razie nic nie odchodzi a ASO nie zwróciło na to uwagi. Uszczelniałem tylko od góry i z boków - żeby ew woda wydostawała się z dołu. Niedawno czyściłem i świeciłem pod nadkola lampą - korozji na razie nie widać.
Dominus - 2014-08-10, 17:22
Dziś podjąłem kolejne przymiarki do montażu nakładek na nadkola.
I uważam że konieczne jest ich zabezpieczenie silikonem.
Dociskając nakładkę widać że pozostaje szczelina między nakładką a nadkolem, a taśma klejąca jest nie na samym krańcu nakładki tylko poniżej co tworzy rowek w którym może się gromadzić woda, głównie zimą będzie osadzał się śnieg (sól itd) i taśma będzie przesiąkać.
Taśma klejąca odbija nakładkę od nadkola i dlatego jest ta szczelina.
Były to przymiarki ale wątpie że po przyklejeniu dolega ona całkowicie do nadkola.
Chętnie czekam na opinie osób które nie wykonały uszczelniania dodatkowe i czy mają taką szczeline
pluto - 2014-08-10, 19:22
Moje nakładki montowane 2 lata temu, nie są uszczelnione dodatkowo żadnym silikonem lub uszczelniaczem. Szczelinka jest minimalna ale to w niczym nie przeszkadza w funkcjonalności nakładek. Zimą (a już 2 minęły) nic niepokojącego się nie działo - ewentualny śnieg szybciutko zlatywał z nadkoli, tak samo jak deszcz. Z drugiej strony wilgoć która tam może się gromadzić ma większą szanse na szybkie ujście.
Wystarczy tylko dokładnie umyć i odtłuścić klejone miejsce a taśma 3M zrobi co swoje. Jakoś nie mam przekonania do traktowania karoserii niesprawdzonymi specyfikami.
Ciekawe jak takie uszczelnione połączenie będzie wyglądało po 4-5 latach na delikatnym lakierze ?
Moja rada - przed przyklejeniem nieznacznie nagrzać plastyki (np. zostawić na słońcu) aby zrobiły się miękkie to będzie łatwiejsze modelowanie podczas przyklejania.
Dominus - 2014-08-10, 19:46
Tylko że
pluto napisał/a: | Szczelinka jest minimalna ale to w niczym nie przeszkadza w funkcjonalności nakładek. |
Ale jak przykładałem te nakładki to ta szczelina wygląda wg mojej opinii paskudnie.
Niestety z Twoich fotek nic nie widzę bo po kliknięciu na nie przenosi mnie do linków tylko.
pluto napisał/a: |
Z drugiej strony wilgoć która tam może się gromadzić ma większą szanse na szybkie ujście. |
Tylko że po co ma być większa szansa na ujście wody, wilgoci jak można uniemożliwić jej wnikania poprzez uszczelnienia? hmm
pluto napisał/a: |
Wystarczy tylko dokładnie umyć i odtłuścić klejone miejsce a taśma 3M zrobi co swoje. |
Czytająć opinie spotkać można osoby którym się odklejały nakładki albo narzekały na wnikanie wody właśnie i że jest mokro, i to jest kolejny powód skłaniający do uszczelniania.
pluto napisał/a: |
Jakoś nie mam przekonania do traktowania karoserii niesprawdzonymi specyfikami.
Ciekawe jak takie uszczelnione połączenie będzie wyglądało po 4-5 latach na delikatnym lakierze ? |
Hmm silikon dekarski jest przystosowany do tego że będzie oddziaływać na niego słońce/deszcz i chyba nie ma obaw aby coś niepokojącego się stało z lakierem. Prędzej wydaje mi się żę od spodu coś zacznie się dziać z lakierem niż przez silikon.
Dzięki za opinie, wiem zrobię jak uważam za stosowane.
Czekam na inny rady
pluto - 2014-08-10, 19:53
Zdjęcia dałem w innym formacie
U mnie nic się nie odkleja, a co do wilgoci to nie wiem bo trzymają jak diabeł
Dominus - 2014-08-10, 20:00
pluto, OK.
A powiedz mi widziałem że Sikaflex'a zamówiłeś, to dlaczego ostatecznie nie uszczelniłeś skoro go zakupiłeś?
pluto - 2014-08-10, 20:18
Ponieważ Sikaflex 221, który kupiłem nie jest zalecany do karoserii samochodowych z uwagi na to że polakierowana powierzchnia może być narażona
na pęknięcia, spowodowane niższą elastycznością farby niż uszczelniacza - tyle teorii popartej telefonem do firmy Sika.
W praktyce może i spełnia swoje zadania ja miałem obawy i zaniechałem uszczelniania.
Dominus - 2014-08-10, 20:23
Swego czasu czytałem kartę katalogową tego Sikaflexa i nie natknąłem się na takie informację.
Jeszcze sprawdę, myślałem również o silikonie dekarskim czarnym
Dominus - 2014-08-15, 13:50
Miałem dziś przymierzyć się do zamontowania nakładek, ale najpierw znowu zacząłem przeglądać instrukcję dodaną do nakładek i widzę że w instrukcji dodatkowe zabezpieczenie silikonem (tak jest na zdjęciach)
Instrukcja nakładki u numerze 788A33613R z 15.10.2012 (Tył od kierowcy)
Znalazłem również instrukcję tej samej cześci o numerze 984903687R
( http://www.lzparts.de/med...schutz%20HL.pdf ) Gdzie nie ma nic o silikonie.
Mółgby mi ktoś sprawdzić co dokładnie kryje się pod numerami: 77 11 421 432
( z obrazka tuba silikonu tylko jakiego )
kakus - 2014-08-15, 15:01
jak masz gdzieś blisko ASO to podjedź i dogadaj się z gościami od blacharki na fuche zrobią to za 100-150 pln .... na porządnych materiałach
Dominus - 2014-08-15, 15:37
Akurat to wolę wykonać sam na spokojnie niż mają mu to zrobić na hura byle przykleić, a jeszcze na fuche to w razie odklejania się nie będę miał jak ich ściągac aby poprawiali.
Dodam że nakładki szerokie na drzwi sam zakładałem i jak do tej pory wszystko w porządku.
Mi chodzi tylko o porady co wkońcu z tym uszczelnieniem bo zauważylem poznice w instrukcjach
BoloSr - 2015-04-14, 16:55
Dominus co dałeś w koncu za silikon ????
Dominus - 2015-04-14, 17:15
BoloSr
Nadkola nie uszczelniałem żadnym silikonem i jak na razie ładnie siedzi.
Może dlatego że starałem się je zakładać skrupulatnie i było to w sierpniu przy bardzo ładnej pogodzie
BoloSr - 2015-04-14, 17:21
Dominus napisał/a: | BoloSr
Nadkola nie uszczelniałem żadnym silikonem i jak na razie ładnie siedzi.
Może dlatego że starałem się je zakładać skrupulatnie i było to w sierpniu przy bardzo ładnej pogodzie |
Oki to zrobie tak samo :)
ale znalazlem takie cos :(LZP
Dominus - 2015-04-14, 17:36
Widziałem ale ja się Tym zbytnio nie przejmuje, będę się przejmował jak mi się zacznie coś dziać, a nie koniecznie musi.
Są osoby u Nas na forum, nie zabezpieczyły żadnym silikonem i nic się nie dzieje.
mariush_78 - 2015-04-16, 21:29
mija 3 i pół roku od montażu i uszczelnienia nakładek sikaflexem 221. Dziś było mycie, woskowanie i szczegółowe oględziny. Nic nie odłazi i nie pęka.
BoloSr - 2015-04-18, 09:28
mariush_78 napisał/a: | mija 3 i pół roku od montażu i uszczelnienia nakładek sikaflexem 221. Dziś było mycie, woskowanie i szczegółowe oględziny. Nic nie odłazi i nie pęka. |
ale rozumiem zze uszczelniales zgodnie z instrukcja ??
PS dzisiaj widzialem Dustera u siebie w miescie i tez mu odlazily wlasnie kolo wlewu paliwa :(
corrado - 2015-04-18, 09:44
a co się dziwisz? Nigdy ci nie kapnie "ropą" po tankowaniu nawet kropelka ?
Karenzo - 2015-04-18, 12:22
ja mam już 3 lata zakładane w ASO . żadnych problemów na pewno w żaden sposób tego nie uszczelniali
corrado - 2015-04-18, 18:50
ty się nie liczysz, jeździsz przecież na gazie
Karenzo - 2015-04-19, 00:08
miałem a nawet ciągle mam ropniaka
mam w nim listwy boczne wzdłuż całego auta , nie raz poleciała na to ropa bo kiedyś tankowałem z beczki .problemów nigdy nie miałem . Mowa o berlingo z 2000
corrado - 2015-04-19, 01:02
nie widze pod korkiem listwy
http://www.muamat.com/adp...c2900d18ca7.jpg
ale moze sobie cos tam przykleiles, nie moj interes
Karenzo - 2015-04-19, 10:58
ja mam szerokie listy dokładnie takie same jak tu
mariush_78 - 2015-04-19, 21:21
BoloSr napisał/a: |
ale rozumiem zze uszczelniales zgodnie z instrukcja ??
PS dzisiaj widzialem Dustera u siebie w miescie i tez mu odlazily wlasnie kolo wlewu paliwa :( |
Nie wiem czy zgodnie z instrukcją - napchałem sikaflexu od góry gdy odebrałem nowe auto z założonymi już nakładkami, potem wyczyściłem nadmiar wodą z mydłem i już...
na razie trzyma nawet przy wlewie paliwa...
m4r10 - 2016-01-21, 18:21
Czy ktoś może spotkał się z tym producentem nadkoli do aut?
http://maxchrom.pl/index....oduct&id_lang=2
Oferuje cieńsze ale nie muszą być złe ale to raczej tylko ochrona z zewnątrz przez przerysowaniem.
Trochę kicha z tymi wszystkimi nadkolami do Dustera, że nie osłaniają "rantu" od strony błotnika, jak np. jest w qashqaiu fabrycznie.
Znalazłem coś takiego szukając akcesoryjnych w "dobrej cenie".
BLACHA_997 - 2016-01-22, 18:08
Jeszcze nie widziałem Dustera z takimi nakładkami, ale moim skromnym zdaniem one "nie pasują" do tego samochodu. Są zbyt "skromne". Co innego oryginalne - nadają Dusterowi "lepszego" wyglądu.
Cav - 2016-03-16, 17:13 Temat postu: Listwy na nadkola Duster Jako że po reklamacji dostałem wreszcie voucher z Dacia Ambasador, przymierzam się do zakupu listw na nadkola.
Niestety, w serwisie powiedzieli mi, że toto jest mocowane na dwustronną taśmę przylepną i nagminnie się odkleja, jak ktoś używa karchera, zwłaszcza takiego jak na myjniach bezdotykowych, z ciepłą wodą i proszkiem.
Czy ktoś montował to w jakiś pewniejszy sposób?
Względnie może macie na taśmę i nie odpadają?
Dominus - 2016-03-16, 17:20
Sam montowałem nakładki na nadkola na seryjnie przyklejonych taśmach w sierpniu 2014, do dnia dzisiejszego żadna się nie odkleiła.
Używam karcher'a do zmycia piachu soli z wnęk nadkoli , podwozia i przy okazji też te elementy plastiowe
Karenzo - 2016-03-16, 17:25
Sam montowałem na taśmę piankową , używam tylko karchera .
Prędzej drzwi odpadną niż te listwy
Kupiłem raz najmocniejszą na rynku coś ok 50 zł za rolkę .
Chociaż przy specach z ASO to możliwe bo nakładki na nadkole lekko odstają
Cav - 2016-03-17, 17:51
Karenzo napisał/a: | Sam montowałem na taśmę piankową , używam tylko karchera .
Prędzej drzwi odpadną niż te listwy
Kupiłem raz najmocniejszą na rynku coś ok 50 zł za rolkę .
Chociaż przy specach z ASO to możliwe bo nakładki na nadkole lekko odstają |
Ale oni montują na jakieś taśmy z zestawu do listew - więc może problem tkwi w badziewnych taśmach w zestawie?
Karenzo - 2016-03-17, 17:58
problem tkwi w grubości .
Ja nakładałem na bogato po całej powierzchni listwy ok 5-6 pasków każdy po 2-3 cm
kiedy oryginalny na 1 cm tylko po obwodzie
Dominus - 2016-03-17, 18:00
Oryginalne do listw przyklejone sa tasmy z oznaczeniem 3M
na takich przykleilem listwy.
czy sie odklejaja czy nie zalezy tez od przylozenia sie przy klejeniu i dokladnym oczyszczeniu powierzchni klejenia.
Cav - 2016-03-17, 18:02
Dominus napisał/a: | Oryginalne do listw przyklejone sa tasmy z oznaczeniem 3M
na takich przykleilem listwy.
czy sie odklejaja czy nie zalezy tez od przylozenia sie przy klejeniu i dokladnym oczyszczeniu powierzchni klejenia. |
Uszczelnialiście dodatkowo krawędzie?
Dominus - 2016-03-17, 18:12
Nie. Listwy na drzwiach uszczelnialem ale nadkola mi sie juz nie chcialo
almaarde - 2016-08-21, 00:22 Temat postu: DD Urban Explorer - listwy błotnika/osłony nadkoli Niefortunnie parkując przy betonowym filarze (parking podziemny w galerii handlowej) i nie będąc przyzwyczajonym do wypukłych nadkoli Dustera zarysowałem sobie tylną lewą plastikową osłonę/listwę błotnika. Plastik zdarty dość mocno, ale blacha cała. W sumie nie przeszkadzało mi to zbytnio, ale przypadkiem na allegro znalazłem takie listwy wymienne używane lub nowe w cenie 100-150zł więc mógłbym pokusić się o wymianę. Mam jednak dwa pytania/wątpliwości:
1) wszędzie (również w katalogu oficjalnym ) listwy te są określane jako czarne, ja mam wrażenie (albo jestem daltonistą;)), że one są jednak ciemnoszare/grafitowe - pytanie czy są dwa rodzaje tych listw nadkoli? Bo nawet wyglądem te listwy w wersji Urban Explorer są jakby szersze i większe niż w Dusterach z lat 2010-2014?
2) czy ktoś z Was samodzielnie wymieniał taką listwę i może powiedzieć, że da się to zrobić samemu? Czy potrzebna wizyta w jakimś serwisie. Wiem, że na taśmę M3, wiem, że jakaś śruba/zatrzask chyba tam jest, ale muszę jeszcze pozbyć się tej obecnej listwy jakby co i nie chcę uszkodzić lakieru pod spodem. Czy może lepiej zlecić to fachowcom?
Dzięki z góry.
PS. Tutaj listwy, które znalazłem i nie wiem czy na 100% pasują do wersji Urban Explorer?
http://allegro.pl/duster-...31.html#thumb/1
http://allegro.pl/listwa-...5407462752.html
http://allegro.pl/nakladk...6396519320.html
Dominus - 2016-08-21, 09:17
ad.1 nie ma dwóch rodzajów listw ze względu na kolor. one na pewno nie są czarne, prędzej ciemno szare.
U mnie na czarnym lakierze widać jak na dłoni że czarne nie są.
Nie ma dwóch rozmiarów. Są to standardowe listwy od początku produkcji.
ad.2 śruby od spodu od nadkola, reszta na lakierze taśma firmy 3M
ja ostatnio byłem zmuszony odkleić i na nowo przykleić listwy bo ktoś zahaczył i odklejał się róg.
możesz spróbować wyczyścić pozostałość taśmy 3M z lakieru rozpuszczalnikiem ekstrakcyjnym, u mnie niestety nie chciała odejść.
dopiero adapter do usuwania taśm z lakieru pomógł
http://www.motochemia.pl/...-mm-p-4146.html
kupując używane listwy kup taśmę firmową 3M, nie byle jaką, zwykłą dwustronną.
polecam 3M automotive acrylic plus tape 80318 dedykowana do listw samochodowych
(ps. mam taką do odsprzedania jak się zdecydujesz montować sam)
listwy z linków powinny pasować
almaarde - 2016-08-21, 11:30
Wielkie dzięki! Temat w 100% wyczerpany, wszystko jasne. Jeszcze raz dziękuję!
Mieschko - 2017-04-17, 08:52
Na rynku niemieckim listwy ochronne nadkoli (82 01 274 674) oraz listwy ochronne na drzwi (80 87 257 25R) są w promocji- ok 1550 PLN (359 Euro) za wspólny zestaw (16% taniej niż osobno) ...
lisek2 - 2018-06-11, 16:48 Temat postu: Czarne osłony nadkoli do Duster 2018 Witam
Chciałem zakupić u dealera "Czarne osłony nadkoli *dla wersji bez czujników parkowania przednich" - orientujecie się czy w komplecie są śruby do montażu, klej itd... ?[/i]
BoloSr - 2018-06-11, 17:05 Temat postu: Re: Czarne osłony nadkoli do Duster 2018
lisek2 napisał/a: | Witam
Chciałem zakupić u dealera "Czarne osłony nadkoli *dla wersji bez czujników parkowania przednich" - orientujecie się czy w komplecie są śruby do montażu, klej itd... ?[/i] |
jezeli to jest kpl to powinno byc wszystko :) bynajmniej tak mialem w przypadku oslon do Dustera I
jammo - 2018-06-11, 17:28
Tam nie ma przecież żadnego kleju , na odwrocie naklejone są paski taśmy dwustronnej , która po zerwaniu paska zabezpieczającego przykleja się do nadkola. Dodatkowo w przednich wkręca się wkręty w istniejące już otwory na rancie. Co do tyłu to są specjalne nakładki na rant w które wkręca się śrubę, no i oczywiście też jest taśma dwustronna na nich.
Jeszcze mała uwaga, te otwory na bokach nakładek, to nie są na czujniki parkowania, tylko czujniki martwego pola.
Jak chcesz, możesz sobie oglądnąć filmik odnośnie montażu tych nakładek.
https://www.youtube.com/watch?v=2U6CueGaT2I
lisek2 - 2018-06-13, 07:24
Bardzo dziękuję za odpowiedz. To ostatnie pytanie, czym sugerujecie przetrzeć lakier przed przyklejeniem listew by go nie uszkodzić a i by klej z taśmy się dobrze trzymał ?
maugu - 2018-06-13, 07:48
Jak dawno temu jeździłam maluchem to na podobne pytanie mechanik mi odpowiedział, że lakiery samochodowe co do zasady powinny być odporne na benzynę, a więc polecałabym benzynę ekstrakcyjną.
Dymek - 2018-06-13, 08:13
Ostatni etap przed samym przyklejeniem, to czysty alkohol. Zresztą w każdym takim zestawie jaki naklejałem, była torebeczka z serwetką nasączoną alkoholem.
pluto - 2018-06-13, 08:14
lisek2 napisał/a: | Bardzo dziękuję za odpowiedz. To ostatnie pytanie, czym sugerujecie przetrzeć lakier przed przyklejeniem listew by go nie uszkodzić a i by klej z taśmy się dobrze trzymał ? |
W zestawie z listwami są już specjalne ściereczki które używa się do odtłuszczeniu karoserii w miejscu klejenia. Najlepiej wykonywać tą czynność kiedy blacha jest nagrzana np. po wystawieniu auta na słońce.
Przyklejałem nadkola w 3 Dusterach i trzyma się "jak diabeł sołtysa"
lisek2 - 2018-06-15, 17:29
Osłony założone, dziękuje za wskazówki, rzeczywiście chusteczki były w zestawie.
No i bardzo przydał się patent podczas montażu z filmu od "jammo" z wystającą tasiemką od taśmy klejącej
marcinonline - 2018-06-15, 21:30
ile kosztują te osłony?
lisek2 - 2018-06-15, 21:43
619 zł https://www.dacia.pl/cont...r-price-axs.pdf - ja kupilem jeszcze z listwami progowyni na voucher zniżkowy z „moja dacia”
GRL - 2018-10-07, 22:59
Hej,
czy ktoś dokupował i zlecał ASO montaż listew nadkoli w DD2 (w sumie może być i DD1) ?
Chodzi mi o to ile skroili za robociznę?
Wg rozpiski katalogu czas montażu tych akcesoriów to 1,3 roboczogodziny, co powinno się zamknąć poniżej 200zł brutto.
Jak tam u Was?
Trzymają się wartości z tabel czy wymyślają kwoty z czapy?
BLACHA_997 - 2018-10-08, 09:32
Cześć.
Ja zakładałem w Dusterze I. Kupowałem razem z samochodem w tym samym ASO więc za robociznę mi nie policzyli (była gratis do zakupu) Ponadto zamiast szerokich listew bocznych, poza ASO kupiłem listwy wąskie (bardziej przypadły mi do gustu), te także zostały przyklejone "za free" przed odbiorem samochodu.
Myślałem o założeniu takich listew do zamówionej już "dwójki" ale zrezygnowałem. Na plus: ochrona błotników i lakieru (fakt parę razy uratowały lakier błotnika - zwłaszcza w trakcie manewrów parkowania w ciasnych pomieszczeniach - na plastiku nie widać przytarć, samochód fajnie też wygląda. Na minus trzeba popracować samemu aby uszczelnić te listwy gdyż trzymają się jedynie (poza wkrętami na obwodzie błotnika) na taśmie dwustronnej i wystawione m.in. na wysokie temperatury mogą się odklejać. Taki przypadek miałem we Włoszech gdy stałem w korku na autostradzie. Klej (taśma) wyciekł spod nakładki, którą musiałem oderwać żeby sama nie odpadła. Takie mocowanie powoduje, że brud wraz z wodą mogą przenikać między listwę a blachę błotnika i tam się zbierać. Dlatego zalecane jest uszczelnienie listew od tej strony co było opisane w jakimś wątku na tym Forum. W ASO Ci tego jednak nie zrobią.
GRL - 2018-10-08, 11:33
Rozmawiałem na ten temat z jednym handlowcem.
Na pytanie - czy zdarzało się, żeby te listwy się odkleiły? - usłyszałem, że tylko pojedyncze przypadki nadkoli DD1 gdyż są bardzo masywne i ciężkie, więc musieli "zmienić technologię klejenia".
Cokolwiek to znaczy.
Właśnie ze względu na jakieś tam ryzyko parkingowej ocierki (niekoniecznie z mojej winy) myślałem o ich montażu.
Poza tym super wyglądają i byłyby ewentualnie fundowane z vouchera
jammo - 2018-10-08, 11:59
Też mam zamiar sprezentować sobie takie poszerzenia, czyli te nakładki na nadkola do swojej czarnuli. Głównie chodzi mi o stronę wizualną, jak dla mnie jest super. Nie mam jedynie tylko przekonania do tych listw bocznych na drzwiach. Może w funkcjonalności zdają egzamin i sprawdzają się w 100%, ale jak dla mnie, są jakieś takie za wielkie. Może kiedyś poszukam węższych, to też bym założył .Jak na razie nie mam na drzwiach tych listw, więc obkleiłem ścianę w garażu styropianem, aby nie uszkodzić przez nieuwagę lakieru na kancie drzwi podczas otwierania. Wiem, że mając te listwy , kłopot byłby z głowy.
BLACHA_997 - 2018-10-08, 12:00
Wydaje mi się, że rzeczywiście (wizualnie) te z "jedynki" były szersze i grubsze od "dwójkowych". Co do "obcierki" to raczej one nie chronią przed innymi pojazdami gdyż te na drzwiach montowane są raczej za nisko, a na błotnikach za wysoko. Zdają jednak egzamin np. gdy błotnik napotka jakiś filar (parkingi w centrach handlowych) gdyż jest to najbardziej wystająca część karoserii - przynajmniej w "jedynce". Nieraz zdarzyło mi się parkując ze skrętem, że przód się zmieścił, a zapomniałem o tyle :)
BLACHA_997 - 2018-10-08, 12:03
jammo napisał/a: | Wiem, że mając te listwy , kłopot byłby z głowy. |
Niestety jak pisałem wyżej listwy te nie chronią w takich przypadkach gdyż są za nisko. Trochę poniżej linii klamki (w okolicy przetłoczenia) znajduje najbardziej wysunięta część drzwi.
Rumuntt - 2018-10-08, 19:42
Ja do swojego rumuna w aso przy odbiorze zażądałem te nakładki i listwy boczne. Chyba to się w Daci nazywa pakiet adventure. Z tego co wiem nadkola w dusterze są z przodu i z tyłu plastikowe i podejrzałem, że prócz być może użytego do ich przytwierdzenia kleju, są przytwierdzone blachowkrętami. Co do tych grubych listew, to owszem wypukłość drzwi jest wyżej, ale jak stanie się obok zwykłego pojazdu osobowego, który ma prześwit dużo niższy od dustera, to agresywne lub nieuważne otwarcie drzwi osobówki trafia właśnie w listwę, a nie w lakier. Pewnie gdy zaparkuje się koło innego suva, to nieuwaga może zrobić kuku lakierowi i listwa nie zdaje wtedy egzaminu.
Wniosek parkować między niższymi pojazdami.
TomaszDuster - 2018-10-16, 12:25
Nakładki na drzwi i nadkola w DD1 aż do 2017 (w DD2 są nieco inne wiec nie wiem) chronią idealnie przed obiciami parkingowymi. Po kilku latach parkowania obok bydła (słuzbowe auta stacji tv, auta róznej wielkosci od octawia po wieksze) - drzwi i nadkola bez uszkodzen. Natomiast na nakładkach - po umyciu i obejrzeniu z bliska - setki śladów uderzen i zadrapan. Setki. Głównie pionowych dziabnięć od drzwi bydlaków walących drzwiami. To jedna z lepszych inwestycji kosztowych w DD. Kupe kasy trzeba było wydać na nakładki ale bez nich miałbym drzwi podziabane jak w 20 letnim aucie parkowanym pod marketem.
Pazuzu - 2019-10-27, 08:32
Nie chcąc zakładać nowego tematu zapytam tutaj.
Czy te osłony oprócz efektu wizualnego mają na coś wpływ? Czy głośność przy prędkościach rzędu 120 km/h wzrasta?
|
|