|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Galeria naszych samochodów - Dasti Blondi
BLONDI83 - 2012-08-04, 08:53
Witam
Chciałam Was poinformować, że w końcu ją mam :)
Kolor, którego się obawiałam jest prześliczny. Silniczek benzynowy jest bardzo cichutki nie słyszę jak odpalam, co jest miłą odmianą zwłaszcza gdy na codzień jeżdżę dieslem.
Troszkę dużo pali bo 10-11 l, ale myślę że jak się dotrze to zejdzie na 8? Niewiem jak u Was koledzy/koleżanki było na początku (chodzi mi o benzyne), czy widzieliście jakąś tendencję malejącą ku zużyciu paliwa w pierwszych 2000 km?
Aha no i jeszcze jedno czy silnik po tych magicznych 2000 nabrał troszkę więcej mocy, bo troszkę wolno autko mi się zbiera, ale z tego co pamiętam w skodzie miałam blokadę mechaniczną i po tych 2000 auto nabrało pełnych osiągów.
reasumując jest śliczna i n ie odbiega swym wyglądem od droższych aut, ba mnie się bardziej podoba :) Eh w końcu ją mam a każda jazda jet dla mnie przyjemnością.
Jak zobaczycie na trasie oliwkowego DUSTERKA to pomachajcie
Dar1962 - 2012-08-04, 10:26
Gratulacje z powodu odbioru
Zużycie benzyny zaczyna powoli maleć przy 2-3 tysiącach km w miarę układania się silnika i dokładniejszego docierania podzespołów (radzę w tym okresie trzymać się zaleceń eksploatacyjnych i nie męczyć silnika) - w sumie średnio półtora litra lub nieco więcej - w zależności od stylu jazdy. Dynamika też się poprawi,auto stanie się mniej mułowate ale cudów się nie spodziewaj.W dobrych warunkach i podczas jazdy po szosie można korzystać z trybu 2x4 (wg mnie auto jest nieco bardziej dynamiczne, choć wtedy łatwiej przy ostrzejszym ruszaniu zerwać przyczepność przedniej osi) ewentualnie w sprzyjających warunkach ruszać z II biegu - oszczędzimy sobie czas na zmianę z jedynki - na której rozpędzić się w zasadzie się nie da na dwójkę, na której auto zaczyna "normalnie" jechać. Ale ja staram się nie nadużywać tej możliwości i nie narażać skrzyni za często na zbędne przeciążenia. W naszych 4x4 specyfika przełożeń biegów nie skłania do dynamicznej jazdy.Musisz po prostu pamiętać, że w tej wersji dwójka jest jak jedynka w "normalnym" aucie, trójka to dwójka, czwórka to trójka itd A jedynka to taki bieg "zero" - na którym auto porusza się z prędkością piechura, w zamian za to jest bardzo mocne. Załączając kolejne biegi przy ok 2500 obr/mion szóstkę zapinasz już przy ok 70 km/h. Ale kiedy pierwszy raz pokonasz trasę, na którą nie zaryzykowałabyś wjechać zwykłym autem, albo gdy zimą przekopiesz się bez najmniejszego kłopotu przez zaśnieżony i nieprzejezdny parking, na którym bezradnie grzebać kołami będą inne auta, lub wysokie krawężniki i wyboje na których inni zostawiają rury wydechowe i rozbijają miski olejowe - umiarkowane osiągi tej wersji przestaną być priorytetem, bo docenisz w pełni wiele innych zalet tego sympatycznego autka - czego Ci życzę
Mam nadzieję,że pochwalisz się pięknym fotkami
BLONDI83 - 2012-08-04, 12:14
Tak, oczywiście zrobię mojej ślicznotce sesję zdjęciową. Dla mnie jest idealna. Upajam się jazdą nie zamieniłabym jej na żadne inne autko. Faktycznie ma bardzo krótki przełożenia biegów. W sumie jeżdzi się na 5 i 6 Na razie grzecznie jeżdżę niech się powolutku dociera szerokości
BLONDI83 - 2012-08-04, 12:27
Na razie jedno
TD Pedro - 2012-08-04, 17:20
również gratuluję... i nieustajacego zadowolenia życzę... w zasadzie kol. Dar1962 przedstawił "w pigułce" to co warto wiedzieć eksploatacji Dustera w fazie "docierania/układania" ... i tak trzymać a Dusterek odpłaci się nie tylko wdzięcznością
p/s w Dusterze silnik nie ma oznakowania MPI
BLONDI83 - 2012-08-05, 13:24
Środek
BLONDI83 - 2012-08-05, 13:26
Z boczku
BLONDI83 - 2012-08-05, 13:27
Moja dasti od środka
BLONDI83 - 2012-08-05, 13:30
heh
BLONDI83 - 2012-08-05, 13:40
Dziś się wypuściłam w teren... Bajecznie
laisar - 2012-08-05, 22:52
Gratulacje z okazji odbioru!
BLONDI83 napisał/a: | Troszkę dużo pali bo 10-11 l |
Pytanie podstawowe: czy po odebraniu skasowałaś licznik? (;
BLONDI83 - 2012-08-06, 07:39
Tak, jak tylko dojechałam do stacji tj jakieś 5 km. Wczoraj pokazywał średnią 8,9 w terenie. Niech pali 8 na trasie i będzie good
Dar1962 - 2012-08-06, 13:44
kolorek jest przepiękny Jedną tylko niedogodność zauważyłem już od początku. Ekran twojej stacji mulitmedialnej po otwarciu dość skutecznie zasłania środkowe nawiewy i jest bardzo blisko od ich wylotów. Bezpieczniej chyba będzie mieć je podczas korzystania z radia zamknięte - szczególnie zimą, albo odwrócić je o 180 stopni i jedynie odrobinę uchylać kierując nawiew ku górze, żeby zimne lub gorące powietrze nie padało na ekran. No i jeśli wypuszczasz się w teren - warto pomyśleć o osłonach przeciwbłotnych i ochronach drzwi i nadkoli (patrz zdjęcie). Uratuje to nieraz lakier i "uterenowi" wygląd auta. Do tej oliwki osłony będą świetnie pasować
BLONDI83 - 2012-08-06, 14:08
Jeżeli chodzi o radio oczywiście mam zamknięte wtedy wlot powietrza, zimą można chować ten panel i radio też działa, ale myślę czy nie przykleić do niego z tyłu taką folię co się kaloryfery tym "obija" i wtedy będzie ona odbijała ciepło...
Jeżeli chodzi o osłony są super pomyślę nad nimi, na razie czeka mnie wydatek w postaci kół zimowych i felg stalowych na zimę więc puki co jedno woleć. Ten wypad w teren był bardzo grzeczny powspinałam się pod górkę ale tak by mój Dasti wyjechał stamtąd bez blizn na karoserii
No i muszę kupić wycieraczki gumowe bo te firmowe dywaniki strasznie się brudzą, a co będzie jak będzie błotko 500 km za mną i z każdym km coraz bardziej będę cieszyła się z mojego Dusterka. Ostatnio kupiłam w Biedronce bagażnik na relingi z myslą już o nartach za całe 69,00 zł naprawdę jest super założyłam go bez problemu, polecam. No i muszę zmienić antenkę bo ta nie pasuje do niego....
P.S. Zamówiłam naklejki klubowe
BLONDI83 - 2012-08-06, 14:14
Wjechaliśmy na sam szczyt górki hurra
Dar1962 - 2012-08-06, 14:28
polecam antenkę made in Lidl za 9,99 PLN zamiast standardowego bata woźnicy - a zaopatrując się z gumowe dywaniki szukaj jak najgłębszych korytek - idealne zimą. Ja zaopatrzyłem się w fabryczne, doskonale pasują do profilu podłogi - choć mają jedną istotną wadę - w korytku kierowcy brak jest podnóżka pod lewą stopę i jeśli ktoś jest przyzwyczajony trzymają ją w rejonie nadkola, wtedy brudzi wykładzinę - ale na ta są proste sposoby opisane na tym forum . Myślę,że da się dobrać również jakieś akcesoryjne w miarę dopasowane
TD Pedro - 2012-08-06, 14:45
BLONDI83 napisał/a: | myślę czy nie przykleić do niego z tyłu taką folię co się kaloryfery tym "obija" i wtedy będzie ona odbijała ciepło... |
moim zdaniem taki zabieg niewiele pomoże to, że folia ciepło odbija nie znaczy, że się nie nagrzewa/schładza i nie przekazuje tej temperatury "głębiej" a ponadto warto dokładnie sprawdzić czy taka folia nie będzie kolidować z chowaniem panela ...
Dar1962 - 2012-08-06, 14:48
opon na zimę szukaj już teraz - póki są rozsądne ceny
BLONDI83 - 2012-08-06, 18:05
Wiedziałam, że z tym radiem będą problemy, ale po prostu musiałam je mieć, bo tak łądnie się do mnie uśmiechało. Zawsze mogę je schować a muzyka i tak płynie. Antenka jest super, właśnie taką chcę mieć i jeżeli chodzi o dywaniki to tylko z korytami, co jest zwłaszcza przydatne w błotniste dni.
Opony szukam, na stronie oponeo, polecam bo tam jest duży wybór i w miarę rozsądne ceny i co dla mnie ważna opinia użytkowników.
A tak w ogóle to chciałabym ją kiedyś orurować, chcę też głośniki do tyłu, bagażnik na narty, i listwę na bagażnik, ale nie można mieć wszystkiego na raz
Puki co cieszę się jazdą, dziś niestety musiałam wskoczyć do swojego służbowego peugeota i to było straszne
Ciekawa jestem koleżanki/koledzy w jakie jeszcze fajne dodatki "ubraliście" swoje Drakulki
Crusher - 2012-08-06, 19:32
Tak jak kolega wcześniej sugerował, opon najlepiej szukać już teraz. U siebie zimówki mam BfGoodrich + felgi stalowe. Zamówiłam je w salonie, tam gdzie kupowałam auto i zakupiłam je nawet z rabatem. Podobnie dywaniki gumowe na okres błotnisty. Orurowanie także polecam Mój Duster "uzbrojony" jest z przodu, z boku i z tyłu U siebie w aucie mam także zmienioną końcówkę wydechu, przyciemnione szyby, owiewki i zamontowany zestaw głośnomówiący
BLONDI83 - 2012-09-01, 16:56
Mała sesja mojego ukochanego autka- uwielbiam go
miskowski - 2012-09-01, 17:30
Straszny brzydal...
Jak każdy Duster.
BLONDI83 - 2012-09-01, 17:40
Witam. Minął już miesiąc odkąd siadłam na pokłady mojego Dastiego i czas na krótkie podsumowanie.
Auto sprostało moim wszystkim oczekiwaniom, ma bardzo dobrą widoczność patrząc z fotela kierowcy, nieco gorzej jeżeli chodzi o tył, ale od czego ma się lusterka
To co mi się bardzo spodobało to to, iż mimo swoich nieco większych gabarytów w porównaniu z moimi poprzednimi autkami, auto jest niesamowicie zwrotne, promień skrętu powoduje, iż nawet w ciasnym parkingu, mogę wjechać w miejsce parkingowe "na raz".
Wspomaganie kierownicy jak dla mnie bardzo miękkie co oczywiście jest + zawieszenie wprost idealne po twardej skodzinie tutaj wjazd w dziurę to poezja. Fotele bardzo wygodne, robiąc nieraz 500 km dziennie mój kręgosłup odczuwa dyskomfort przy przejechaniu nawet 10 km a tutaj nie chce mi się schodzić z fotela. Bardzo podobają mi się też światła, które bardzo dobrze wieczorami oświetlają mi drogę. No i oczywiście czekam na wrażenia z pierwszej przejażdżki 4/4
Reasumując auto jest dla mnie idealne do tego świetnie się prezentuje i nie ma dnia by jakaś osoba nie zaczepiła mnie i nie chciała porozmawiać o DUSTERKu. Oczywiście to co napisałam nie jest jakimś specjalistyczną/fachową oceną a tylko moimi uczuciami, spostrzeżeniami i porównaniem Dusterka z autami którymi dotychczas jeździła (SKODA,OPEL,CITROEN i PEUGEOT) dlatego proszę nie krytykować mnie
P.S. A żeby nie było że jestem zakochana bez pamięci trzeba też jakąś wadę dorzucić, więc hmmm trochę za małe pióra wycieraczek wolałabym dłuższe, ma ktoś dłuższe zamontowane? Pozdrawiam
BLONDI83 - 2012-09-01, 18:12
miskowski napisał/a: | Straszny brzydal...
Jak każdy Duster. |
Dlatego każdy chce go mieć
Dar1962 - 2012-09-01, 18:14
w tych, subiektywnych odczuciach nie jesteś na szczęście osamotniona
BLONDI83 - 2012-09-01, 18:15
Dar1962 napisał/a: | polecam antenkę made in Lidl za 9,99 PLN zamiast standardowego bata woźnicy |
Kupiłam sobie "mini antenkę", ale zbiera mi 1/3 tych stacji, które zbierała oryginalna antena. W związku z powyższym na chwilę obecną wróciłam do niej
Dar1962 - 2012-09-01, 18:19
w pobliżu stacji przekaźnikowej albo w okolicy większego miasta nie ma takiego problemu, ale rzeczywiście - mniejsza antenka w pewnych okolicach może okazać się mało wystarczająca
BLONDI83 - 2012-09-07, 07:45
Witam Chciałam się pochwalić, że ostatnio pierwszy raz przegoniłam mojego DUSTERKA po terenie. Zapuściłam się w skałkowo-piaszczste terenu mojej Jury, aby sprawdzić jak się jedzie po piachu... Wybrałam sciężkę wiodącą tuż przy ścieżce "wyjechanej" przez inne samochody i naprawdę SZACUN Dasti nie poczuł nawet piachu pod sobą zbierał się jakby jechał po asfalcie tylko ja co chwilę wychodziłam, aby złamać gałąź by ta nie porysowała mojego przyjaciela Wiem, że to głupie, ale szkoda mi jego Kolejny weekend i szykują się kolejne wyjazdy, ale i tak nie mogę się doczekać zimy, żeby w końcu "po ludzku" wyjechać z garażu a nie biegać z łopatą i czekać aż ewentualnie ktoś pomoże Cię wypchnąć, bo na pomoc sąsiedzką nie ma co liczyć.
Wrzućcie jakąś fotkę z wypraw DACKOWYCH, niech nacieszę oko
Ja po weekendzie też coś dodam
Maxi - 2012-09-07, 15:55
Gratuluję aktywności BBLONDI83. Podziwiam ludzi robiących coś z pasją, a czytam iż właśnie Ciebie to dopadło. Ciesz się z jazdy tym autkiem i nie przejmujsie tymi, którzy z zazdrości coś tam plotą nie znając się na temacie. Fachowcy. ci prawdziwi tylko będą dyskutowac na temat tego auta , ale merytorycznie a nie paplać bez sensu. Ważne, że autko cię cieszy i spełnia TWOJE oczekiwania. Życzę samych przyjemnych chwil i ciągłego uśmiechu na ustach.
BLONDI83 - 2012-09-07, 18:06
Maxi dziękuję za miłe słowa, wszystko co robię, robię z zapałem.
Pracuje w branży, która uczy mnie jak być dobrym człowiekiem, mieć w sobie empatię, cały czas realizuje swoje marzenia, być może mój entuzjazm wynika z tego, iż ciężko pracowałam aby móc mieć Dastiego, tym bardziej mnie on cieszy.
Kupiłam auto, o którym marzyłam... stąd ta moja ekscytacja, którą mogę się podzielić z innymi użytkownikami Dacii
BLONDI83 - 2012-09-12, 08:10
II Śląskie spotkanie :)
BLONDI83 - 2012-09-20, 09:21
Witam po długich przemyśleniach, obmyśleniach, czytania opinii i testów, oglądania i macania w końcu wybrałam zimówki dla mojego Dastiego.
Szczęśliwym zwycięzcą okazały się YOKOHAMY GEOLANDER G071
Kolejny zakup to będą felgi stal do zimówek i kamerka cofania
W przyszłości może go z przodu oruruje, tylko wkurza mnie to, że jak już kupię rurę z homologacją i za ten świstek dopłacę 1000 zł to dostanę ją w gorszej jakości (jest cieńsza, mniej odporna na uszkodzenia) niż gdybym kupiła ją bez homologacji...
BLONDI83 - 2012-10-10, 17:55
Witam, mam pyt może ktoś mi pomoże i nie zezłości się przy tym.
W końcu udało mi się trochę pojeździć DUSTEREM, przejechałam ok. 300 km i kończąc już "wycieczkę" stanęłam na chwilę przy aptece i po załatwieniu swoich spraw ruszyłam pokonać ostanie 10 km i stało się coś dziwnego.
Skręcając w prawo lub w lewo na skrzyżowaniu DUSTER wydawał 3 krótkie lub 1 jeden długi sygnał ostrzegawczy (coś takiego, jak przy niezapiętych pasach). Żadna kontrolka się przy tym nie zaświeciła. Stanęłam wysiadłam zamknęłam jeszcze raz wszystkie drzwi, sprawdziłam czy dobrze spuściłam ręczny, czy nie zapaliła się rezerwa, czy dobrze mam zapięte pasy i ruszyłam. Kolejny zakręt i znowu pi pi pi....
Co to może być??? Może ktoś się z tym spotkał zanim pojadę do ASO wolę podpytać. A może jakiś błąd w komputerze i wystarczy "zresetować" auto odpinając klemę (na skodę to pomagało).... Zaznaczam, że żadna ostrzegawcza kontrolka się nie zapaliła, ani nie obniżył się komfort jazdy
malygabrys - 2012-10-10, 18:27
A torebka lub zakupy leżały na fotelu pasażera? Jeżeli tak - to torebka nie zapięła pasów i na zakręcie uruchomiła czujnik w fotelu
a po wyprostowaniu przestała na niego naciskać i już nie pitoliło
BLONDI83 - 2012-10-10, 18:34
Hmmm dziękuję za info, bo bym nie zasnęła, na siedzeniu obok była naprawdę malutka torebka i woda 1,5 litra czy to by wystarczyło by na mnie krzyczał?
Kontrolka od pasów się nie zapaliła...
Aczkolwiek to wszystko ma sens... Bo pikanko zaczęło się wtedy, kiedy kupiłam wodę... Czyżby ten czujnik był aż tak czuły? Myślałam, że reaguje na konkretniejszy ciężar...
Hurra DASTI będzie żył
Dar1962 - 2012-10-10, 18:59
BLONDI83 napisał/a: | Hmmm dziękuję za info, bo bym nie zasnęła, na siedzeniu obok była naprawdę malutka torebka i woda 1,5 litra czy to by wystarczyło by na mnie krzyczał?
|
tak - wystarczy dosłownie kilka kg - nie bawiłem się w próby ustalenia ile dokładnie, ale mam plecak, który waży 2-3 kg (zależy co w niego upchnę) - jeśli oprę go np o oparcie pleców pasażera i przyhamuję a on się przemieści - czujnik zajętości fotela zaczyna świrować. Kontrolka pasów zapewne zamrugała i zgasła - bagaż wskutek manewrów (skręcanie, hamowanie itd) zmienia środek ciężkości i okresowo wzbudza czujnik
BLONDI83 - 2012-10-10, 19:01
Dzięki koledzy Co ja bym bez Was zrobiła
Dar1962 - 2012-10-10, 19:08
Proponuję eksperyment - na jakimś szerokim i bezpiecznym (nieuczęszczanym) odcinku jadąc z prędkością przynajmniej 20km/h (od tej prędkości czujniki ostrzegające o niezapiętych pasach się aktywują) oprzyj prawą rękę na środku pustego siedziska pasażera i zacznij naciskać. Sygnał odezwie się bardzo szybko - tylko nie zjedź w tym czasie z drogi
-jeśli lubisz wozić coś na fotelu z przodu i to coś jest dość ciężkie - po prostu wcześniej zapnij pas bezpieczeństwa na pustym oparciu
BLONDI83 - 2012-10-10, 19:18
Może spróbuję a teraz z innej beczki bo po długiej nieobecności się trochę rozpisałam, a że to "mój" post więc mogę chyba pisać tu na różne tematy...
Mam pyt, gdzie można sprawdzić autentyczność homologacji? ITD, a może gdzieś indziej...
Wydaje mi się i z informacji, które odszukałam w necie wynika, że homologacja, która widnieje na kloszu zakupionej lampy (nie do Dastiego) nie istnieje... Sklep, w którym kupiłam to, nie chce mi przesłać kopii świadectwa homologacji, kiedy powiedziałam mu o moich przypuszczeniach.
chriskb - 2012-10-10, 20:04
W Polsce zadania z wystawieniem homologacji leżą w gestii Ministerstwa Infrastuktury. Sprawa z uzyskaniem numerów homologacji wydanych w Polsce jest jednak bardziej skomplikowana, bo niektóre zakłady usługowe mają możność wydawania wyciągów ze świadectwa homologacji. Dlatego aby uzyskać krajowy numer należy się pisemnie zwrócić do cytowanego Ministerstwa. Gorzej wygląda sprawa z homologacjami wydawanymi poza naszym krajem mającymi świadectwa dopuszczenia do użytkowania w UE, sprawdzenie numerów graniczy z cudem, bo nie ma centralnej bazy danych, która przechowuje takie informacje.
bebe - 2012-10-10, 21:02
BLONDI83 napisał/a: | Może spróbuję a teraz z innej beczki bo po długiej nieobecności się trochę rozpisałam, a że to "mój" post więc mogę chyba pisać tu na różne tematy... |
Możesz, chociaż IMHO lepiej byłoby założyć swój wątek w "Galerii naszych samochodów", bo tu są powitania... Zrobisz jak zechcesz, jak będziesz chciała poprzenosić posty do nowego wątku to krzycz.
BLONDI83 napisał/a: | Mam pyt, gdzie można sprawdzić autentyczność homologacji? ITD, a może gdzieś indziej... |
Przekop się przez wątek o światłach do jazdy dziennej. :) Interesowałem się tym i w dużym skrócie - w ITD mają tylko polskie świadectwa homologacji, świadectwa wydane w innych krajach są dostępne w odpowiednikach ITD w tychże krajach. :) Nie ma prostej metody potwierdzenia autentyczności albo sprowadzenia kopii oryginalnej homologacji. Szczegóły - we wspomnianym wątku.
BLONDI83 - 2012-10-11, 08:06
bebe ale zrobiłeś mi porządek ledwo się połapałam Rozumiem, że tu mogę wylewać swoje wszystkie żale
Niestety sprawa homologacji dosyć jest dla mnie frapująca...
Dziś otrzymałam od firmy, w której zakupiłam owy klosz bardzo długą odpowiedź dot nr homologacji, ale nie pomogło mi to rozwiać mojej ciekawości i nie zaprzeczyło ani nie potwierdziło słuszności tezy, iż taki nr homologacji nie istnieje. Niestety jest to homologacja "niemiecka" więc nic nie zrobię.
Ostatnio myślałam również, aby kupić sobie rurę do przodu. Jako, że pracowałam kiedyś w pewnej instytucji staram się wszystko robić/mieć zgodnie z przepisami; chcę ją mieć z homologacją. Natomiast potyczki przy jej zakupie na razie odwiodły mnie od tego zakupu. Jedna firma zarzuca drugiej, że taki nr homologacji nie istnieje. Poza tym rura z homologacją (za którą de facto trzeba ok. 1000 zł dopłacić ma gorszą jakość w porównaniu do tej tańszej) o czym obie firmy mnie poinformowały. Zatem puki co podziękuję za rurę
[ Komentarz dodany przez: laisar: 2012-12-03, 07:39 ]
Odpowiedź nt orurowania: http://www.daciaklub.pl/f...p=144679#144679.
bebe - 2012-10-11, 09:13
BLONDI83 napisał/a: | bebe ale zrobiłeś mi porządek ledwo się połapałam |
To nie ja, ja bym się podpisał. :]
BLONDI83 napisał/a: | Niestety jest to homologacja "niemiecka" więc nic nie zrobię. |
Możesz napisać do Ministerstwa Infrastruktury. :)
BLONDI83 napisał/a: | Ostatnio myślałam również, aby kupić sobie rurę do przodu. |
Rury w SUVach to zuooo!, nie idź tą drogą! :)
BLONDI83 - 2012-10-11, 10:13
bebe to kto za tym stoi, niech go uściskam
BLONDI83 - 2012-12-01, 22:28
foteczka
monopios - 2012-12-02, 21:32
Po ostatnich doniesieniach o czynach BLONDI83, i za skromność
BLONDI83 napisał/a: | Oj koledzy tu nie ma się co chwalić, to ludzki odruch |
Koleżance należy się ot taki order:
leo - 2012-12-02, 22:22
Trochę kolega nie na czasie...
http://pl.wikipedia.org/w...e_Gin%C4%85cych
Jeśli już, to bardziej ten:
http://pl.wikipedia.org/w...7_i_Odwag%C4%99
Tyle, że też nie bardzo - musiałoby nastąpić narażenie życia własnego...
BTW oczywiście Mirasowi gratuluję, że miał szczęście trafić na takiego ratownika (ratownicę? ), zaś dla Blondi szczere wyrazy uznania. Przede wszystkim za odwagę właśnie (zainteresowana na pewno wie, o co chodzi).
monopios - 2012-12-03, 09:43
leo napisał/a: | Trochę kolega nie na czasie... |
Znam historię tego medalu i dlatego ten wstawiłem, bo ten drugi co podajesz, nie bardzo mi pasował. Co to za medal, który niema insygniów państwowych.
BLONDI83 - 2012-12-09, 21:33
Zdjęcie może nie na temat, (przepraszam administratorów), ale kocham tego potwora labradora
Marek1603 - 2012-12-09, 22:16
Nie masz za co przepraszać. W końcu to twój temat i jeżeli nie jest to obraźliwe, czy jak tam zwał, to możesz sobie pisać i wklejać co chcesz.
PS.
Tylko z umiarem żeby trylogia nie wyszła.
marszelest - 2012-12-09, 22:24
w sumie pies też ma "napęd" na cztery nogi
więc do forum też pasuje
,a swoja drogą fajna psinka
Axia - 2012-12-09, 23:06
A na czym będzie wasza przyszła wspólna praca polegała?
Piotr_K - 2012-12-09, 23:30
Axia napisał/a: | A na czym będzie wasza przyszła wspólna praca polegała? |
No właśnie, bo to pies niemalże wszechstronny ;)
http://www.pomozmyrazem.p...or-w-pracy.aspx
BLONDI83 - 2012-12-10, 10:13
Opcje były dwie, albo pójdzie w ślady Pana i będzie "wykrywać narkotyki", albo będzie z Panią pracować jako piesek do DOGOTERAPII, będziemy pomagać dzieciom z porażeniem mózgowym i właśnie os. po wypadkach. Piesek jest już po dwóch szkoleniach, pierwsze odbył w wieku 3 m-cy. Zostało ostatnie, ale musi jeszcze trochę się uspokoić, gdyż nie przeszedł by testu egzaminacyjnego, a już na pewno pierwszego etapu, gdzie ma na tacy wyłożonego pięknie pachnącego kurczaczka tuż przed pyszczkiem i nie może go nawet polizać Dostałam ją gdy sama miała poważne problemy ze zdrowiem i naprawdę zadziałała cuda Tosia była już na "rozmowie" kwalifikacyjnej u mojego szefa i została przyjęta tylko mam nadzieję, że nie wygryzie mnie ze stanowiska
BLONDI83 - 2012-12-21, 09:39
Witam, w końcu udało mi się założyć zimowe opony, tylko zimy u mnie nie ma :)
Puki co nie mogę nic powiedzieć o YOKOHAMACH natomiast sam DUSTER nadal bardzo mnie zachwyca.
Prześlę zdjęcia moich gumek ale puki co mój DASTI stoi w garażu gdyż pracuje (mimo planowanego urlopu) 12h i nie mam kiedy go dosiąść o zgrozo. Po krótkim użytkowaniu znalazłam 2 malutkie wady brak lusterka dla kierowcy, ale da się coś wykombinować no i wkurzają mnie wycieraczki, muszę je wymienić ale nie wiem na jakie i nie wiem czy sama no i ta ograniczona widoczność jeżeli chodzi o tył, oczywiście nie przeszkadza mi to do końca gdyż w aucie, którym jeżdżę na codzień mam zaklejone wszystkie szyby, aczkolwiek na wiosnę zainstaluje kamerkę cofania.
Tutaj taka mała anegdota stojąc pod M1 obok mnie podjechał mocno napakowany Pan RAV4 poszedł po wycieraczki i zaczął je montować i nagle usłyszałam Stuk i K...........wa. Efekt- wycieraczka zamontowana, szyba do zdemontowania
Aha kupiłam jeszcze DASTIEMU Ledy, ale chyba kolega DAR1962 miał raję nie pasują mu takie klejnoty, bez tego jest przystojny Pozdrawiam kolegę DAR1962
laisar - 2012-12-21, 10:08
BLONDI83 napisał/a: | [wycieraczki] nie wiem na jakie i nie wiem czy sama |
Oczywiście, że można samemu (:
Dar1962 - 2012-12-21, 11:37
BLONDI83 napisał/a: | Witam, w końcu udało mi się założyć zimowe opony, tylko zimy u mnie nie ma :) Pozdrawiam kolegę DAR1962 |
dziękuję za pozdrowienia, zapraszam na kresy wschodnie, u mnie dziś pół metra śniegu, (rano) minus 17 stopni Celsjusza a w okolicy mnóstwo leśnych - oczywiście nie odśnieżonych dróżek, więc Yokohamy będą miały idealne warunki do testów
Dar1962 - 2012-12-21, 11:41
BLONDI83 napisał/a: | mocno napakowany Pan RAV4 poszedł po wycieraczki i zaczął je montować i nagle usłyszałam Stuk i K...........wa. Efekt- wycieraczka zamontowana, szyba do zdemontowania |
czasami nadmiar mięśni utrudnia myślenie - wymiana wycieraczek na mrozie wymaga odrobiny ostrożności. Po odchyleniu wycieraczki w trakcie zdejmowania ramki trzeba po prostu uważać,żeby nie uderzyła w szkło
chriskb - 2012-12-21, 14:38
Kol. BLONDI83, Rumuni to szowiniści i nie wpuszczają babę za kółko dlatego brak lusterka
monopios - 2012-12-21, 14:49
Dar1962 napisał/a: | BLONDI83 napisał/a: | mocno napakowany Pan RAV4 poszedł po wycieraczki i zaczął je montować i nagle usłyszałam Stuk i K...........wa. Efekt- wycieraczka zamontowana, szyba do zdemontowania |
czasami nadmiar mięśni utrudnia myślenie - wymiana wycieraczek na mrozie wymaga odrobiny ostrożności. Po odchyleniu wycieraczki w trakcie zdejmowania ramki trzeba po prostu uważać,żeby nie uderzyła w szkło |
Znajomek przeżył podobne zdarzenie i postanowił skorzystać z AC w tym przypadku i niestety mocno się rozczarował, kiedy usłyszał, że jego polisa ma odpowiedni punkt na takie okoliczności i nie pokrywa tego typu zdarzeń. AC miał w Link 4.
BLONDI83 - 2012-12-21, 17:37
W AXA natomiast wszystko jest OK jeśli chodzi o wymianę szyby to samo w compensa. Laisar samemu można, samej nie wolę, żeby nie było na mnie.
Czy może ktoś zaproponować mi fajne wycieraczki do DASTIEGO? Może BOSHA i takie trochę dłuższe bym wolała.
Jeżeli chodzi o wycieraczki to niestety mam pewien uraz psychiczny gdy w moim służbowym autku pękła szyba i została wymieniona postanowiłam kupić nowe wycieraczki ażeby było już wszystko nówka. Niestety nowe wycieraczki zrobiły śliczną rysę ok 5 mm i w ogóle się całe zje......epsuły.
BLONDI83 - 2012-12-24, 16:17
Moje YOKOHAMY na Dastim
greg1367 - 2012-12-26, 14:15
Ładne oponki i ekstra kołpaki
BLONDI83 - 2012-12-26, 14:56
Są różne opinie dot. kołpaków w Dasterze. Jeśli chodzi o mnie to bez kołpaków był trochę goły i czuł się skrępowany, toteż musiałam go okryć w rzeczywistości kołpaki "zlewają" się z felgami i oponami więc wyglądają nieźle.
Dominus - 2012-12-26, 19:02
BLONDI83, zamieść w wolnej chwili foto jak wygląda to w całości, w sensie Duster oliwka na czarnych felgach
BLONDI83 - 2012-12-26, 20:52
Oki , ale dopiero po Sylwestrze uda mi się. Wygląda nieźle, nie przepadam za kołpakami, chyba że są czarne.
Dar1962 - 2012-12-26, 21:26
BLONDI83 napisał/a: | Czy może ktoś zaproponować mi fajne wycieraczki do DASTIEGO? |
proponuję nabyć klasyczne, ramkowe, firmy Bosch model Twin - 60 cm dla kierowcy i 55 cm pasażera. Są tanie, solidne,bardzo dobrze ścierają, dziecinnie łatwo się je montuje i demontuje. Moim zdaniem bezramkowe w suvie wyglądają jak złote sygnety na palcach u miejskiego dandysa - nie będę rozwijał myśli,żeby nikogo nie urazić
Piotr_K - 2012-12-26, 23:28
Tanie nie są ale skuteczne - do DD - http://www.wycieraczkibos...iac=11&rok=2011
Ich budowa i działanie - http://www.wycieraczkibosch.pl/twin.asp
BLONDI83 - 2012-12-27, 08:30
Zatem może uda mi się dziś poszukać Boscha. Czeka mnie szmat drogi do przejechania, więc wstępując gdzieś na obiad może uda mi się je znaleźć. Zdaję się na kol. DAR1962 i nie będę już mierzyła wycieraczek, zresztą autka nie mam "pod ręką". Muszę jeszcze w końcu przykleić mu te brzydkie odbojniki niezbyt mi się to podoba, ale Dasti ledwo się mieści w moim garażu i mimo dużej uwagi zrobiłam mu małą ryskę, a raczej kropkę otwierając drzwi, nie chcę kolejnej Kupiłam ostatnio na giełdzie za aż 6 zł komplet odbojników (dobrze, że chociaż srebrnych) i go w to ubiorę, może kiedyś znajdę jakieś łądniejsze.
Kolejny, który planuję zakup to listwa progowa od bagażnika oraz bagażnik na narty mam już belki poprzeczne, więc muszę tylko dokupić bagażnik, (nie kufer, tylko taki zwykły), a wiosną kamerka cofania, i na koniec przednia rura i mój Dasti będzie ideałem
keikan - 2012-12-27, 12:10
BLONDI83 napisał/a: |
Kolejny, który planuję zakup ... oraz bagażnik na narty mam już belki poprzeczne, więc muszę tylko dokupić bagażnik, (nie kufer, tylko taki zwykły), |
Hej Blondi. Nie wiem jaki jest powód, że nie chcesz boxa tylko zwykły na narty, ale przemyśl jednak ten model:
http://www.interpack-skle...-280-p-314.html
Mam go aktualnie na mojej drakuli i naprawdę się sprawdza nie tylko na narty (na wyjazd świąteczny zapakowałem do niego ze cztery torby z ubraniami oszczędzając miejsce w bagażniku.
No i z nartami możesz do niego zapakować od razu buty i kijki
a na drakuli wygląda tak:
http://www.daciaklub.pl/f...der=asc&start=0
Jedyny mankament to ten, że nie wjadę z nim autem do garażu (gdy zamawiałem garaż, to miałem jeszcze Audika i nie przewidywałem SUVa tym bardziej z bagażnikiem dachowym)..Ale nie jest to duży problem. Zdjęcie / założenie tego boxa trwa max. 5 minut.
BLONDI83 - 2012-12-27, 18:08
HEJ keikan powód taki, że myślałam iż za najtańszy muszę dać kolo 1000 zł, ale widzę że nie. Niestety grudzień okazał się dość inwestycyjnym miesiącem. Piszesz, że jest pojemny chociaż nie do końca na takiego wygląda. Ja mam też nisko w garażu. Czy umiesz określić wysokość DUSTERA z bagażnikiem?
Jeszcze takie pyt czysto estetyczne , jaki jest kolor Twojego boxa: biały, szary, srebrny, gdyż nie umiem ustalić ze zdjęcia. P.S. też mam te belki made in biedronka Pozdrawiam
keikan a czy masz zdjęcie otwartego kufra, ciekawa jestem jak wygląda w środku, czy jest to pusta przestrzeń czy są tam przegródki?
BLONDI83 - 2012-12-27, 18:10
Wiem, że to forum DACIA, ale może wiecie gdzie można kupić w dobrym stanie zbiornik paliwa do VECTRY B, gdyż trochę mi skorodował
RenaultDacia - 2012-12-27, 20:28
BLONDI83 napisał/a: | Wiem, że to forum DACIA, ale może wiecie gdzie można kupić w dobrym stanie zbiornik paliwa do VECTRY B, gdyż trochę mi skorodował |
Allegro, allegro, allegro? http://allegro.pl/listing...category=0&sg=0 :)
BLONDI83 - 2012-12-27, 20:50
Nie ma jak inwestycje w auto
keikan - 2012-12-28, 07:00
Więc tak:
Ten box (Interpack ECO 280) w Krakowie w salonie firmowym jeszcze 2 miesiące temu kosztował niecałe 500 PLN z zamontowaniem gratis (taki mały instruktaż przy okazji).
Co do wysokości łącznej z Dusterem to trzeba by dodać wysokość Dustera aż do relingów + wysokość belek made in biedronka + wysokość boxu. czyli jakieś 170 cm + 5 + 32 = około 210 cm... A ja mam bramę wjazdową chyba na 190
Jest pojemniejszy niż na to wygląda. Oczywiście dużej torby czy walizki nie włożysz, ale jakieś takie kuferki z kosmetykami mojej żony + reklamówki z kurtkami zimowymi + jakieś inne niewielkie pakunki wchodzą bez problemu. Generalnie wszystko to, co trzeba upychać zwykle "pod nogami" podczas wyjazdu rodzinnego na wakacje.
W środku jest pusta przestrzeń tzn. nie ma przegródek a jedynie przetłoczenia w miejscach, gdzie jest montowany do belek.
Jak sprawdzałem to bez problemu wchodzą do niego moje narty (180 cm), mojej żony (160 cm) plus narty dziecięce i buty oraz kijki.
kolor : pokrywa szara pod kolor Dustera (zlewają się idealnie) spód czarny.
BLONDI83 - 2012-12-28, 09:38
Dziękuję za wyczerpującą odp.
Cóż czekamy do 10 stycznia i może sobie zafunduje.
P.S. To dziwne kupiłam nowe auto żeby do niego nie dokładać, a tu ciągle coś kupuję, też tak macie?
keikan - 2012-12-28, 09:49
BLONDI83 napisał/a: |
P.S. To dziwne kupiłam nowe auto żeby do niego nie dokładać, a tu ciągle coś kupuję, też tak macie? |
Też mi się ciężko powstrzymać.. jeszcze bym kupił listwy ochronne, przyciemnił szyby, orurował.. tylko skąd na to kasę uzbierać (a tu jeszcze raty za Dustiego trzeba płacić ;)
BLONDI83 - 2012-12-28, 10:11
Szyby akurat przyciemnione już mam, rury strasznie mi się podobają.
Raty na Dastiego również, ale jeszcze tylko 3,5 roku i go spłacę
No i oczywiście nie samym Dastim człowiek żyje, ale z nim łatwiej żyć (czyt. poruszać się)
Miło się gawędzi, ale czas coś zarobić, do miłego pozdrawiam
tomala72 - 2012-12-28, 18:48
BLONDI83 napisał/a: | Nie ma jak inwestycje w auto |
Przestań Koleżanko chodzic do Liedla i Biedronki:)
Tez raz wszedłem i kupiłem belki za stówę...do ozdoby...no chyba że na deske sie wyrwe w tym roku, aczkolwiek poprzedniej zimy zapakowałem do środka:)
BLONDI83 - 2012-12-29, 19:30
Kiedy to ja tak bardzo lubię zakupy. Pieniądze co prawda szczęścia nie dają, ale zakupy jak najbardziej
BLONDI83 - 2013-01-14, 13:44
Zimowa sesja Dastiego, pod wiatrakami
BLONDI83 - 2013-01-16, 20:04 Temat postu: D Z I Ę K U J E !!! Chciałabym Serdecznie podziękować moim Daćkowym Mikołajom oraz Renault Polska za przemiły gest. Jest mi niezmiernie miło i jestem bardzo zadowolona. Dyplom oprawię w ramkę i powieszę na honorowym miejscu to jedna z milszych rzeczy jaka w życiu mnie spotkała. Pod koniec stycznia udaję się na profesjonalne szkolenie pierwszej pomocy medycznej w wypadkach komunikacyjnych, zatem będę starała się jeszcze lepiej wykorzystać posiadaną wiedzę. Jestem szczęśliwa, że mogę być z Wami! Do zobaczenia na zlocie i w terenie
P.S. Marku naprawdę mnie zaskoczyłeś
Marek1603 - 2013-01-16, 22:16
To nie moja zasługa tylko całej armii ludzi.
Żartowałem.
Nie będę zbierał zasług jak jestem tylko ich cząstką ale nie o tym chcę powiedzieć.
Po prostu przekazałem ten skromny podarunek w imieniu klubowiczów.
Życzę dobrej zabawy na jednym i drugim szkoleniu.
bebe - 2013-01-16, 23:13
Część klubowiczów nie była świadoma, więc celem uświadomienia - my, klubowicze, wyraziliśmy swoją wdzięczność, a to: wręczając upominek oraz okolicznościowy dyplom (poniżej), zaś Renault Polska za naszą delikatną namową postanowiło ufundować dla Blondi kurs jazdy w trudnych warunkach w Szkole Jazdy Renault. :]
BLONDI83 - 2013-01-17, 09:02
Jeszcze raz dziękuję, na pewno jakoś się odwdzięczę, jeszcze nie wiem jak, ale coś wymyślę. Bardzo dziękuję i strasznie mi głupio, gdyby Marek się wygadał po co jadę pewnie bym nie dotarła...
Jeżeli chodzi o P.Mirka na chwile obecną nie powrócił do pracy, ma zawroty głowy i niedowład ręki. Czeka na turnus rehabilitacyjny i myśli o nowej Sandero STEPWAY, ale za nim do niej wsiądzie jeszcze długa droga... Niestety mieszka na stałe w okolicach Władysławowa, więc nie mogę go odwiedzić. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej.
Na pewno zdam relację z moich poczynań. O tym marzyłam
tomszafa - 2013-01-17, 10:36
bebe napisał/a: | Część klubowiczów nie była świadoma, więc celem uświadomienia - my, klubowicze, wyraziliśmy swoją wdzięczność, a to: wręczając upominek oraz okolicznościowy dyplom (poniżej), zaś Renault Polska za naszą delikatną namową postanowiło ufundować dla Blondi kurs jazdy w trudnych warunkach w Szkole Jazdy Renault. :] |
Świetny pomysł i podziekowanie. Trzeba takie rzeczy nagradzać chociażby takimi akcjami.
Fajnie, że Renault Polska też wzieło w tym udział.
miras_997 - 2013-01-18, 08:42
Ode mnie słowo dziękuję nie jest wystarczające. Tak jak mówiłem przez tel mam nadzieję, że się spotkamy i wtedy podziękuję należycie. Niestety puki co nie wychodzę sam nawet z domu a prowadzić raczej już nie będę ale żonie za cudowną opiekę stepwaya kupię. Pozdrawiam
Marek1603 - 2013-01-18, 11:50
miras_997 napisał/a: | prowadzić raczej już nie będę |
Będziesz, będziesz. Jeszcze do nas przyjedziesz sam kierując.
BLONDI83 - 2013-01-18, 17:49
Aby powrócić do tematyki forum, którego głównym bohaterem jest samochód marki Dacia zadaję pyt.
Dzisiaj "odpalając" ogrzewanie szyby zauważyłam, że ten guziczek nie jest podświetlany, czy Dasti tak ma, czy mój nie świeci?
Dominus - 2013-01-18, 18:00
Dziwne bo tak ma być, od klimy AC się podświetla więc ten też powinien ale tak jest że się nie podświetla. Fakt że ogrzewanie tylnej szyby masz załączony masz zasygnalizowane przy liczniku świeci Ci odpowiednia kontrolka
BLONDI83 - 2013-01-18, 18:35
Wiem, że jest kontrolka, ale skoro AC ma świecący guziczek to myślałam, że podgrzewanie też będzie świeciło. Jakoś brakuje mi tego. Głupie
BLONDI83 - 2013-01-18, 18:42
Pytanie- wczoraj podczas kontroli (pozdrawiam Panów Policjantów ), Pan Policjant powiedział, że w przyszłym roku zmienia samochód i jego wybór padnie na Dustera po Liftingu, nie słyszałam nic o lifcie Dastiego, czy to prawda?
Czy jest jakiś prototyp?
Dominus - 2013-01-18, 18:56
BLONDI83 napisał/a: | Wiem, że jest kontrolka, ale skoro AC ma świecący guziczek to myślałam, że podgrzewanie też będzie świeciło. Jakoś brakuje mi tego. Głupie |
Dla mnie też to jest głupie ale Panowie w Renault stwierdzili że nie będą nas "Daćkowców" rozpieszczać i jedno podświetlanie w zupełności wystarczy i będzie na jednej żaróweczce można zaoszczędzić tak to sobie tłumacze
Coś było na forum że na jesien 2013 ma wejść Duster po Lifcie ale to nie są informację oficjalne tylko spekulacje chyba.
BLONDI83 - 2013-01-18, 19:03
Cóż muszę się z tym pogodzić Tak jak z brakiem lusterka dla kierowcy
chriskb - 2013-01-18, 20:37
Lusterko to można chyba jakieś przykleić.
BLONDI83 - 2013-01-18, 20:40
Chyba tak, ale nie znalazłam jeszcze godnego przyklejenia
Jeszcze dokupię kilka rzeczy i mój Dasti będzie idealny
Boogie - 2013-01-18, 22:01
http://www.daciaklub.pl/f...p=149924#149924
Temat zamknęli zanim zadążyłem się wypowiedzieć ;) Również gratuluję postawy, nerwów ze stali i przede wszystkim SERCA, zastanawiam się jakbym ja sobie poradził w takiej sytuacji. Dałaś nam świetny przykład do naśladowania!
tomszafa - 2013-01-19, 10:20
BLONDI83 napisał/a: | Aby powrócić do tematyki forum, którego głównym bohaterem jest samochód marki Dacia zadaję pyt.
Dzisiaj "odpalając" ogrzewanie szyby zauważyłam, że ten guziczek nie jest podświetlany, czy Dasti tak ma, czy mój nie świeci? |
Tak jest i u mnie, swieci sie tylko kontrolka na desce
BLONDI83 - 2013-01-19, 10:26
To ja sobie podświetlę to na różowo ot co
A tak na marginesie to już na Dastim wybiło mi 3000 tyś i w końcu mogłam przycisnąć jaki on ma fajny dźwięk, jak on mi się podoba, mam do niego słabość
Byłam dzielna mimo różnych opinii na temat dotarcia silnika ja postanowiłam do 3000 tyś nie przekraczać najpierw 2500 potem 3000 obrotów, myślę że Dasti za to się mi odwdzięczy. Motorek dotarłam to i Dastiego też.
Miłego weekendu ja do drugiej pracy jadę buuuuu
Dusterjack - 2013-01-19, 10:39
Proponuję wymiane oleju i filtra po 3 000. Po prawidłowym dotarciu jest to wskazane, choć serwis mówi że nie potrzeba. Silnik za to będzie chodził jak pszczółka i co ważne, to co zostało w oleju po dotarciu (może jakieś mikro cząstki) nie powinny się tam znajdować. Jest to pewien koszt ale myślę ze warto.
Dar1962 - 2013-01-19, 14:56
Dusterjack napisał/a: | Proponuję wymiane oleju i filtra po 3 000.. |
na pewno mu nie zaszkodzi - tylko szkoda kasy i wyjazdu do aso bo zedrą skórę. Olejek można kupić przez net - 5 l poniżej 100 zł (nie kupować Elfa Excelium - w aso leją już Evolution 5W40), a robotę zlecić np sieciówce Bosch, wrzucą swój filtr oleju, który kosztuje koło 20 zł a za robociznę też wezmą ułamek tego co aso. Tak uczyniłem w przypadku mego kultowego i limitowanego egzemplarza
BLONDI83 - 2013-01-19, 15:23
Tak też uczynię, pojadę do "moich" Panów mechaników tam zawsze udzielą mi rabatu To jaki ten olej w końcu mam kupić bo się zakręciłam i ile go Dasti pochłonie?
Oj jak mi się marzy depnąć Dastiego
A jak już dotarłam do tych 3000 to może kilka słów na temat wrażeń.
Dasti puki co spisuje się świetnie naprawdę nie narzekam. Myślałam, że szybko się nim nacieszę, a jednak nie. Za każdym razem kiedy wchodzę do niego uśmiech mam od ucha do ucha.
Spalanie: średnio 8,6 l/100 nie wiem czy to dużo czy mało bo nie mam dobrego punktu odniesienia, ale wiedziałam że auto nie należy do super ekonomicznych
Warunki jezdne: doskonałe- uwielbiam jego skręt, cudownie się "łamie". Świetnie wybiera nierówności, cudownie wchodzi w zakręty
Zima: ech muszę wam zrobić zdjęcie naszej drogi wyjazdowej o 5 rano w końcu nie biega się z łopatą, a i przyjeżdżając do mamy gdzie Dasti ma swój garaż w szeregowcu w końcu aby z niego wyjechać z rana nie muszę robić sobie "ścieżki"
Reasumując: jakbym jeszcze raz miała wybierać wybór padłby na Dastiego jeszcze kilka dodatków i będzie idealny
Dar1962 - 2013-01-19, 15:36
jakieś 4,5 do 4,8 l - zależy jak długo twoim zaprzyjaźnionym panom mechanikom zechce się czekać pod otwartym korkiem W moim przypadku mechanik odkręcił tą dolną płytę pancerną (miał z tym trochę zabawy - 8 śrub) bo był ciekaw (i ja też) co jest pod spodem. Olej da się wymienić bez tego ale wtedy dojście jest marne
-olej - 5 litrowa bańka Elf Evolution 5W40 (zgodny z tym co teraz leją w aso)
-8,5 na setkę to w teraźniejszych warunkach całkiem OK. Ja jeżdżę wyłącznie po mieście i mam 12-13 - musisz robić długie trasy i delikatnie obchodzić się z pedałem gazu
BLONDI83 - 2013-01-19, 15:41
Oj Ci Panowie mają do mnie chcąc nie chcąc cierpliwość Zawsze biorę ze sobą jakiś załącznik, a poza tym patrzę im na ręce Gdy zmieniałam w moim Dastim opony to letnie przywieźli m dopiero na drugi dzień, ażeby dobrze były wyczyszczone, umyte i wyschnięte. Ma się te układy
BLONDI83 - 2013-01-19, 15:45
12-13 l?
Hmm dużo nawet jak po mieście jeździłam to najwięcej miałam 11. Jeździsz na auto, czy 2WD?
Delikatnie z pedałem gazu obchodziłam się, jak już wymienię mu krew to chcę troszkę go przetestować, muszę to silniejsze ode mnie
Dar1962 - 2013-01-19, 15:55
-jeżdżę na auto, często na 4x4 (zdarza mi się jeździć poza bitymi drogami) mam ciężką nogę a DD sprawia taką frajdę - szczególnie teraz, że nie mogę sobie odmówić (kiedy wszyscy poruszają się jak żółwie - u mnie strasznie ślisko, sypie cały czas śnieg, jest mróz, a ulice nieodśnieżone i oblodzone )
o samodzielnej wymianie oleju nieco tu: http://www.daciaklub.pl/f...p=131727#131727
BLONDI83 - 2013-01-19, 15:58
Czyżby kolega namawiał mnie do samodzielnej wymiany oleju?
Podejrzewam, że wtedy olej byłby wszędzie tylko nie w Dastim
Dar1962 - 2013-01-19, 16:00
absolutnie nie namawiam, potrzebny kanał lub podnośnik , sporo zabawy, trzeba się pobrudzić, dojście do filtra oleju fatalne - info wrzuciłem po to,żebyś mogła ewentualnie coś podpowiedzieć swoim zaprzyjaźnionym mechanikom i przy okazji zaskoczyć ich fachową wiedzą
BLONDI83 - 2013-01-19, 16:01
Nie omieszkam zabłysnąć ciekawe jakie będą mieli miny
mekintosz - 2013-01-19, 16:32
BLONDI83 napisał/a: | Czyżby kolega namawiał mnie do samodzielnej wymiany oleju?
Podejrzewam, że wtedy olej byłby wszędzie tylko nie w Dastim |
Musialabys zmienic nick na DASTI BRUNETTI
BLONDI83 - 2013-01-19, 18:00
i na zlocie by mnie nie poznali, a i mój pies mógłby pomylić mnie wtedy ze swoją karmą
BLONDI83 - 2013-01-20, 11:28
Dar1962, może jakieś zdjęcie z wyprawy/przeprawy Twojej Drakulki?
Dar1962 - 2013-01-20, 13:45
postaram się przy najbliższej okazji zrobić i wrzucić
BLONDI83 - 2013-03-04, 20:40
Witam, po bardzo długiej przerwie. Zdrowie podreperowane, więc wracam.
BLONDI83 - 2013-03-07, 07:54
Ktoś mi obiecał jakieś zdjęcia.... czy to kolega Dar1962
Dar1962 - 2013-03-07, 10:49
tymczasem śnieg stopniał i nie ma się za bardzo czym pochwalić - jedynie z gigantycznego, naturalnego lodowiska nad J.Białym
BLONDI83 - 2013-03-19, 21:53
Zima nie odpuszcza, w takich momentach brakuje mi mojego Dastiego...
wat - 2013-03-19, 22:05
za to do tego z foto chyba wiecej śniegu zapakujesz
BLONDI83 - 2013-03-19, 22:20
Zwłaszcza, że to pojazd dwuosobowy
Chcesz trochę
wat - 2013-03-19, 22:33
spoko dwa samochody mogę przyjąć bo u mnie śniegu jak na lekarstwo a syn chętnie by bałwany zrobił :)
Dar1962 - 2013-03-19, 22:39
a u mnie teraz znowu zasuwa śnieg. Może na kresach wschodnich doszło do lokalnego oziębienia klimatu i zlodowacenia? Juto mam mały wyjazd na wieś - już się cieszę
BLONDI83 - 2013-03-29, 10:50
AUUUUUUUUU mam już dość zimy
keikan - 2013-03-29, 12:26
u mnie dziś w pracy zastanawialiśmy się, czy jeść jajeczko ze śledzikiem, czy łamać się opłatkiem i śpiewać kolędy ;)
p.s
śledzik wygrał :)
Krzysztof - 2013-03-29, 14:05
U mnie w pracy wpadliśmy na pomysł by wyciągnąć choinki i zamiast jajeczka wieszać na gałązkach wierzby powiesimy właśnie na choince
bebe - 2013-03-29, 15:43
W końcu święta ze śniegiem, a wy narzekacie... :>
Dar1962 - 2013-03-29, 19:22
5 dni temu korzystając z posezonowej obniżki cen kupiłem elektryczną odśnieżarkę Stiga. Nie sądziłem,że będę miał okazję ją teraz wypróbować.Tymczasem zrobię to jutro z samego rana. U mnie od popołudnia cały czas intensywnie sypie
Piotr_K - 2013-03-29, 19:49
Kolega zrobił sobie zdjęcie z bałwanem udekorowanym w Świąteczne pisanki
Tymczasem dla Was wszystkich z okazji Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
zdrowia, szczęścia, pomyślności, bogatego zająca, smacznego jajka
i tradycyjnie mokrego (niekoniecznie śnieżnego) Dyngusa.
Uploaded with ImageShack.us
BLONDI83 - 2013-03-30, 09:53
Wszystkiego Najlepszego z Okazji Świąt Wielkanocnych
Riczi - 2013-03-30, 15:04
Hazok kuko zza krzoka na 2 hazoka
idymy na swiyncone, bier koszyk, pakuj jajca i wyndzone
wusztem bydzie woniać wszyndzie
a kapelon godac bydzie :
niech w te swiynta klara świeci
kożdy karlus kibel wody chyci
lejom chopcy, piszcza frelki
niych te swięta tak po slasku byda szwarne
a po polsku wyjatkowe i poprostiu zdrowe
Domel2250 - 2013-04-03, 12:00
Riczi napisał/a: | Hazok kuko zza krzoka na 2 hazoka
idymy na swiyncone, bier koszyk, pakuj jajca i wyndzone
wusztem bydzie woniać wszyndzie
a kapelon godac bydzie :
niech w te swiynta klara świeci
kożdy karlus kibel wody chyci
lejom chopcy, piszcza frelki
niych te swięta tak po slasku byda szwarne
a po polsku wyjatkowe i poprostiu zdrowe |
Normalnie bez translatora nie idzie czytać ze zrozumieniem.....
48piotr - 2013-04-03, 17:04
[quote="Domel2250"]Normalnie bez translatora nie idzie czytać ze zrozumieniem[/quote
Godo po naszemu-uczta sie gorole!]
keikan - 2013-04-05, 08:56
był taki dowcip a propos Ślunska:
"Gustlik, Lucek i Hubert pomyśleli, że warto by jechać za granicę zarobić nieco grosza.
Pomyśleli, że Niemcy już "oklepane" więc pojadą do Francji.
Ale, żeby wyglądać na miejscowych pomyśleli, że zmienią trochę imiona na "miejscowe".
I tak.
Gustlik mówi, że tak z francuska to on będzie się nazywał "Gui"
Lucek mówi, że tka z francuska, to będzie "Lui"
na to Hubert - to jo nie jadę! "
BLONDI83 - 2013-04-08, 19:13
BUAHAHA
Riczi - 2013-04-08, 19:46
OOO Jak tu Ślunsko godka się rozwijo super :)))
BLONDI83 - 2013-04-14, 14:37
HEJ :) Dziś zrobiłam grilla tzn sam się zrobił a ja przejechałam się Dastim sezon grillowania uważam za rozpoczęty! Jutro ma być podobno bardzo ładnie, zatem muszę przegonić mój motorek, do pracy nie pójdę/pojadę- za to /jadę/idę na wagary a co!
Pochowałam dziś swoje zimowe buty Dastiemu jutro zmienię kapciuszki.
A zatem reasumując- Wiosno przybywaj!!!
BLONDI83 - 2013-04-18, 09:04 Temat postu: Jak dzielna jest moja DACIA Witam, chciałam się Wam pochwalić moją pracą konkursową na temat JAK DZIELNA JEST MOJA DACIA DUSTER. Poniżej historia... Jeżeli Wam si spodoba zachęcam do glosowania. Głosować można raz dziennie. Podaję link
https://renault.digitalwonderland.pl/dacia/dzielnyduster/art/1cabbb16
A oto historia mojej Dacii
Jak dzielna jest moja Dacia Duster?
Poznaliśmy się w sierpniu ubiegłego roku, gdy przemierzając góry i doliny poczuła się samotna i wtedy na jej drodze stanęłam ja...
To co o niej się dowiedziałam, na zawsze zmieniło moje życie...
Opowiadała mi, że wywodzi się z rodu hrabiego Draculi- transylwańskiego arystokraty, który był również wampirem. Po swoim przodku odziedziczyła moc, siłę i nieśmiertelność, co sprawia, że potrafi dotrzeć w najbardziej niegościnne miejsca, pokonać największe wzniesienia i znaleźć się tam, gdzie innym się nie udało.
Przez wiele lat wraz ze swoimi braćmi mieszkała na zamku w Transylwanii. Miała wszystko, a jednak coś jej brakowało. Uświadomiła sobie, że nie chce się już ukrywać i w 2010 roku wraz z innymi Dusterami ukazała się światu. Od tego momentu, kiedy przeniknęła do świata ludzkiego stała się najlepszym przyjacielem człowieka. Od tego czasu wciąż gna do przodu w poszukiwaniu nowych przygód, choć nie ukrywa, ze chciałaby jeszcze kiedyś odwiedzić swoje zamczysko.
Dar1962 - 2013-04-18, 11:45
piękne mój głos już masz
tomszafa - 2013-04-18, 13:26
Dar1962 napisał/a: | piękne mój głos już masz |
Mój też
48piotr - 2013-04-18, 13:30
Mój też.
A kto nie zagłosuje
chriskb - 2013-04-18, 16:03
Gratuluję, pięknie wykonana grafika i znakomity tekst. Głos oddany
BLONDI83 - 2013-04-18, 16:12
Dziękuję
Oczywiście historia oparta jest na faktach
marszelest - 2013-04-18, 18:28
głos dodany
TD Pedro - 2013-04-18, 20:15
gratuluję pomysłu i wykonania... no i jak tu nie ulec? uległem i ja ... (głos oczywiście został przez system uznany)
Farurej - 2013-04-19, 09:21
Ja również zagłosowałem na Dzielną DD - to również głos na Jej właścicielkę Dzielną DD !
Z całym szacunkiem, szkoda by było zmienić takie inicjały, czyż nie?
Myślę sobie, że w konkursie "na dzielność" mogłoby a nawet powinno się też znaleźć zdjęcie DDD i DDD w pamiętnym lesie w którym owa dzielność uratowała człowieka.
Farurej
BLONDI83 - 2013-04-20, 13:00
Dzięki za mile słowa
Głosować można raz dziennie na każdą z prac. Wysłałam też drugą, ale jakoś od wczoraj przechodzi proces weryfikacji i przejść nie może
TD Pedro - 2013-04-20, 14:55
BLONDI83 napisał/a: | Wysłałam też drugą |
uważaj by nie przedobrzyć - głosy mogą się rozłożyć (podzielić)
BLONDI83 - 2013-04-20, 20:03 Temat postu: DASTI JEST FANTASTI :-) Przypomniało mi się, że w podstawówce pisałam wierszyki, a że pierwszy raz od 3 lat mam sobotę wolną, więc postanowiłam coś napisać sami sprawdzcie
https://renault.digitalwonderland.pl/dacia/dzielnyduster/art/008b926c
mekintosz - 2013-04-20, 22:30
Rewelacja !!!
BLONDI83 - 2013-04-21, 18:25
"Łapy, łapy cztery łapy, a na łapach pies kudłaty..." Nie ma jak napęd 4WD
Marek1603 - 2013-04-21, 19:34
A tak w ogóle to mamy taki kącik literacki tylko trochę zakurzony.
http://www.daciaklub.pl/f...%B1cik+poetycki
BLONDI83 - 2013-04-23, 07:31
Dopisałam się do niego
No dobra czas zbierać się do pracy, bo rata Dastiego się zbliża trzeba płacić za swoje spełnione marzenia Jutro jadę w teren robić sesję Dastiemu oczywiście, wrzucę coś potem
BLONDI83 - 2013-04-26, 13:34
Witam, w końcu zrobiłam filmik o moim Dusterze zobaczcie efekty http://www.youtube.com/wa...player_embedded
Dar1962 - 2013-04-26, 17:12
fajny,robisz marce dobrą reklamę
BLONDI83 - 2013-04-26, 18:33
Cóż zawsze marzyłam o własnym samochodzie i mimo, że bedę go spłacać do końca życia , daje mi tyle radości, że musiałam jakoś to wyrazić
wat - 2013-04-26, 22:36
Podziwiam za wene twórczą ją nawet po 10 zakupach chmielowych takiej nie mam
BLONDI83 - 2013-04-27, 06:31
W końcu za małolata jeździło się na deskorolce, marzyło się zostać mechanikiem samochodowym, a w piwnicy tworzyło się zespół hip-hopowy i na magnetofon nagrywały się kawałki rodzice się martwili, co ze mnie wyrośnie? Taki ze mnie smyk był ech co to były za czasy a tu już 30 lat minęło, na wspomnienia mnie wzięło.
MZ000 - 2013-04-27, 18:32
Pieknie, podoba mi się.
Obie postacie DD są git...
BLONDI83 - 2013-06-06, 17:49
Mała sesja
BLONDI83 - 2013-06-06, 17:50
z przodu...
BLONDI83 - 2013-06-06, 17:50
i pupa...
BLONDI83 - 2013-06-06, 17:54
Razem
BLONDI83 - 2013-06-06, 17:56
Ostatnie
BLONDI83 - 2013-06-09, 16:21
Chciałam Wam pokazać współlokatora Dastiego, razem sobie mieszkają dzisiaj wypuściłam go na spacer SZEROKOŚCI
MZ000 - 2013-06-09, 16:29
Pięknie.
Dzięki licznikom moża zobaczyć które zdjęcia są najchętniej oglądane
Blondi na zielonym po czarnym - też niczego
BLONDI83 - 2013-06-13, 08:31
Uwaga Dracule atakują
BLONDI83 - 2013-06-15, 11:53
I cd...
BLONDI83 - 2013-06-15, 11:54
i jeszcze jedno...
gregory - 2013-06-15, 18:50
BLONDI83, jak mogę spytać...to gdzie ta sesyjka powstała ? chodzi mi o ten zameczek Pozdrówki
jjmalin - 2013-06-15, 19:42
Rabsztyn??
BLONDI83 - 2013-06-16, 08:31
Witajcie koledzy, pytajcie o co chcecie
To są okolice Leśniowa. Jest tam Sanktuarium prowadzone przez braci zakonnych z cudownie zagospodarowanym strumykiem, z którego można czerpać wodę i pięknym parkiem
Jeżeli chcesz zobaczyć naprawdę fajne zamczysko polecam Bobolice. Jest tam całkowicie odrestaurowany zamek, niedaleko Bobolic są ruiny drugiego Zamku- Mirów, Warto też zobaczyć Złoty Potok, tam jest rezerwat przyrody, piękna Buczyna słynne źródło Zygmunta i Elżbiety no i koniecznie trzeba zjeść słynnego pstrąga z grilla.
Jest tam specjalna polana, na której organizowane są wieczory filmowe, można obejrzeć film nie wychodząc z auta. Jest jeszcze kilka ciekawych miejsc w bliskiej odległości. Jeżeli chcecie, możemy się kiedyś umówić większą lub mniejszą grupą, ja Wam chętnie wszystko pokażę i opowiem o wszystkim
BLONDI83 - 2013-06-18, 09:23 Temat postu: Wycieczka objazdowa? Jeżeli bylibyście zainteresowani taką wycieczką objazdową- nie terenową, także propozycja skierowana jest do wszystkich użytkowników Dacii, możecie wstępnie się tu zapisać, jak się zbierze ekipa, to możemy coś zorganizować. Oczywiście nie ma żadnych wpłat/przedpłat każdy sam za siebie będzie płacił. Ja oczywiście zapraszam na Jurę :)
DrOzda - 2013-06-18, 10:52
Kurcze 5 lat temu jeździłem przez pół roku tydzień w tydzień przez Złoty Potok na trasie z Warszawy do Zawiercia objeżdżając zakorkowaną Częstochowę. Szkoda że nie miałem czasu pozwiedzać. Ale trasa bardzo malownicza - polecam zwłaszcza jeśli są korki na 1 w Częstochowie - odbijamy za Radomskiem i możemy wrócić do Siewierza do A1.
BLONDI83 - 2013-06-30, 18:39
Dzień dobry
Chciałam Was poinformować, iż po roku wędrówki Dasti odnalazł swój zamek
BLONDI83 - 2013-06-30, 18:40
i został prawdziwym wampirkiem
bushi - 2013-07-06, 12:57
Trzeba zastrzec bo fabryka podkradnie projekt i zacznie wypuszczać wozy z takim logo :P
BLONDI83 - 2013-07-29, 19:05 Temat postu: Dastim do slubu????? Czemu nie! Czy Dasti może być autkiem ślubnym?
BLONDI83 - 2013-07-29, 19:46 Temat postu: Mam już rok Dastiego :-) Witam Serdecznie po długiej nieobecności, niestety miałam kilka kontuzji i jakoś nie uśmiechało mi się wchodzić na portale internetowe, ale wróciłam :) i chcę Wam opowiedzieć (o ile ktoś zechce poczytać) moje spostrzeżenia po roku ujeżdżania mojego Dastiego. Dziś bardziej podsumowanie liczbowe, jutro przeleje tu bardziej moje odczucia z samej jazdy.
Zaczynam :) minął szanowny rok odkąd wsiadłam do mojego potworka, o czym przypomniało mi ubezpieczenie alinaz- cena 1480,00 zł. Na liczniku niewiele, bo 6000 z racji wykonywanego zawodu nie mam możliwości jeździć nim na codzień. To co mnie czeka na dniach to pierwszy roczny przegląd gwarancyjny. W Częstochowie bardzo miły Pan wyliczył mi za usługę 250,00 zł + części filtr oleju 24,00 zł, uszczelka 7,00 zł i filtr powietrza, którego zasadność wymiany przy 6000 będę podważać 56,00 zł, no i olej Elf evolution 5W40 150,00 zł/ 5 l.
Z racji tego, że czeka mnie również przegląd i ubezpieczenie motorka, oraz staruszka opla- chciałam poszukać oszczędności i spytałam się czy mogę przywieźć swoje części. Rozochocona zgodą Pana z serwisu zaczęłam swoje poszukiwania od serwisu alledrogo i nawet się udało o ile filtr oleju był w tej samej cenie to udało mi się kupić olej 5l za 95,00 zł, uszczelkę za 3,00 zł i filtr paliwa za 23,00 zł, ktoś powie co to za oszczędność, mnie by się nie chciało, ale jeżeli dodamy do tego części do opla i motorka to udało mi się zaoszczędzić około 200,00 zł.
Niestety jak to baba oszczędności nie poszły na konto tylko z okazji 1 urodzin Dasti otrzymał prezenty po pierwsze głośniki do tyłu (niestety lubię słuchać głośno muzyki, ale tylko czasem
), kamerkę cofania, którą zainstaluje po pierwszym przeglądzie oraz listwę nad klapą bagażnika, którą jeszcze nie przykleiłam.
Czekam jeszcze, ale tutaj muszę poprosić Pana Marka o pomoc w instalacji czujnika temperatury- jest już zakupiony i też będzie zamontowany, ale po przeglądzie.
Kolejne wydatki to gaz i moja wymarzona rura najpierw z przodu, a potem być może będzie i orurowanie boczne.
Chyba na dziś starczy.
Marek1603 - 2013-07-30, 05:17
Jam (Pan Marek) gotowy ale proszę jeszcze o wyjazd na urlop.
W Zrębicach obgadamy co, jak i kiedy.
Fakt dawno cie na forum nie było i już zacząłem się martwić.
BLONDI83 - 2013-07-30, 08:31
Marku, BLONDI diabli nie biorą Będzie okazja do spotkania się z Wami. Daj znać jak wrócicie z urlopu :) Mam dla Ciebie kilka fajnych zdjęć ze ślubu :) Może Ci coś na maila podeślę, tylko w gorszej jakości
Marek1603 - 2013-07-30, 11:19
Po urlopie to może być problem bo wracamy do domciu przepakować i na Zrębice.
Dlatego pisałem, że pogadamy na zlocie.
BLONDI83 - 2013-08-25, 12:19 Temat postu: Po pierwszym przeglądzie Witam Daćkowców ja już jestem po pierwszym przeglądzie, który trwał ok. 2.5 godz.
Niestety na przeglądzie się nie skończy :( Pan oddając mi kluczyki powiedział, że musimy się spotkać znowu za tydz, gdyż mój przewód od wspomagania kierownicy zaczął lekko się pocić, w związku z powyższym został zamówiony i muszą to wymienić, oczywiście w ramach gwarancji.
Zatem Dasti okazał się trochę chory, ma katar
Mając na uwadze powyższe postanowiłam poprawić sobie nastrój i zainstalowałam Dastiemu oczywiście męża łapkami kamerkę cofania. Wrzucę Wam zdjęcia, które są robione w nocy przy zerowym oświetleniu, obraz może nie jest super wyraźny, ale jako że było ciemno, myślę, iż efekt jest niezły.
Obserwując obraz przez kamerkę i w lusterkach, stwierdziłam, że może okazać się pomocna testowałam to na moim psie i metrowym kijku. Tośka, która stała za samochodem nie była dla mnie obiektem widocznym w lusterkach, natomiast w obiektywie mogłam zaobserwować praktycznie wszystko.
BLONDI83 - 2013-08-26, 19:25 Temat postu: ŻARÓWKI Witam, mam pyt możecie pomóc?
Chciałam się spytać jakie żarówki pasują do tylnich kierunkowskazów wiem że są to żarówki typu p21W, ale jaki one mają trzon ---------------->>>> BA15S taki???? Proszę o pomoc.
No i przy okazji czy żarówki W5W też mają jakiś trzon do wyboru?
chriskb - 2013-08-26, 19:46
Oczywiście mocowanie BA15s pasuje do DD, żarówka żółta dla kierunkowskazów. Żarówki W5W mają gniazdo T10 i wszystkie są tego samego typu.
BLONDI83 - 2013-09-04, 20:28 Temat postu: LOGO Witam
Dzięki JackTheNight oraz konsultacji z kol. Marek1603, mój szanowny mąż w końcu zainstalował w drzwiach projektorki, nie wiercąc przy tym ani jednej dziury
A efekt po otwarciu drzwi jest bezcenny
maciek - 2013-09-04, 21:33
BLONDI83, jak
BLONDI83 - 2013-09-04, 21:49
Tam na dole w drzwiach gdzie jest blacha była zaślepka a pod nią otworek, który pasował do projektorka. Powiedziałam, że zabiję go, jak zrobi dziurkę :p więc męczył się cały dzień rozkręcił całą tapicerkę z drzwi, klamkę etc...aby przeprowadzić kable, ale w końcu się udało.
Chyba było ciężko, bo powiedział cyt."nigdy więcej..."
wat - 2013-09-04, 21:56
efekt bardzo fajny nic tylko pozazdoscic teraz na tylnych drzwiach jeszcze i w klapie bagażnika
BLONDI83 - 2013-09-04, 22:00
Hi hi powiedz to mojemu Markowi, hi hi też mu tak powiedziałam, nie zacytuje co odp :D
mekintosz - 2013-09-05, 03:48
Troszke jak przywołanie Batmana na niebie w Gotham City , tylko nie w te strone świeci Możesz podesłac jakis link do projektorkow ?
Przemek77 - 2013-09-05, 05:53
Ja normalnie wymiękam... Toż to fetyszyzm w czystej postaci :) Choć... ja mam dacię na pulpicie kompa prywatnego, służbowego i w telefonie.
Bardzo fajne te projektorki :)
wat - 2013-09-05, 08:02
BLONDI83 napisał/a: | Hi hi powiedz to mojemu Markowi, hi hi też mu tak powiedziałam, nie zacytuje co odp :D |
raz juz mu powiedziałem a jak będzie okazja to powiem drugi raz ;) ale jak ty go ładnie poprosisz to na pewno Ci zamontuje
BLONDI83 - 2013-09-05, 08:39 Temat postu: LINK PROJEKTORKI http://allegro.pl/swiatla...3465646083.html
Dominus - 2013-09-08, 16:53 Temat postu: Re: LOGO
BLONDI83 napisał/a: | Witam
Dzięki JackTheNight oraz konsultacji z kol. Marek1603, mój szanowny mąż w końcu zainstalował w drzwiach projektorki, nie wiercąc przy tym ani jednej dziury
A efekt po otwarciu drzwi jest bezcenny |
Efekt bardzo fajny. Zastanawiam się nad doświetleniem drzwi gdy są one otwarte ale nie poprzez wyświetlanie loga.
Może BLONDI83 albo koledzy którzy doradzali jak wykonać montaż odpowiedzą na moje pytanie.
Oglądałem tą gumkę, zaślepkę w drzwiach i czy poprzez jej rozwiercenie dla projektorka o średnicy 28mm zaślepka nadal dobrze się trzyma bez podklejania jej.
Mam jeszcze pytanko odnośnie chromowanej listwy na klapie bagażnika.
Czy to jest listwa wykonana ze stali chromowanej czy też plastik chromowany.
Widziałem na allegro właśnie dwa typy takich listw i oczywiście jest różnica w cenie.
BLONDI83 - 2013-09-08, 21:05
Witaj, kolego! Jeżeli chodzi o włożenie zaślepki, nadal się trzyma, otwór był bardzo delikatnie nawiercony i tylko w środkowej części w związku z powyższym zaślepka po wymontowaniu projektora znowu pełniłaby swoją rolę.
Ja mam listwę chromowany plastik. W skodzie miałam prawdziwy chrom może ładniej lśniła, ale była bardziej sztywna i mi ciągle odpadała, toteż wybrałam teraz plastikową, no i cena również była bardziej zachęcająca.
Na Twoim Dastim każda będzie fajnie wyglądała, bo na czarnym kolorze jednak najładniej się prezentuje :)
BLONDI83 - 2013-09-15, 09:19
Trochę niewyraźne zdjęcie, ale podczas jazdy.
Chciałam poinformować, że wybiła magiczna liczba 6666 o 16.06
pozdrawiam
Marek1603 - 2013-09-29, 19:54
Blondi no wyjdź już z tego garażu.
Bawi się sterownikiem klimy i kamerką która wreszcie działa po wbiciu wstecznego.
BLONDI83 - 2013-09-30, 17:55
Marku wyszłam już z nory jestem wdzięczna za profesjonalne założenie sterownika klimy na trasie 90 km sprawował się bez zarzutu, no i moja kamerka w końcu działa jak powinna, gdy wrzucę wsteczny obraz sam się ukazuje, gdy wrzucę jedynkę znika i tak ma być. Dodatkowo na ekranie pojawiła się podziałka z metrami, jak zrobię zdjęcie to tu wrzucę. Dzięki serdeczne to był udany mini zlot warsztatowo-rehabilitacyjny
jackthenight - 2013-09-30, 19:20
To co było w końcu z tym podłączeniem kamerki, że włącza się po wbiciu wstecznego ?
Co tam Marek zrobiłeś, pochwal się.
BLONDI83 - 2013-09-30, 20:33
Tak jest sukces, Marek jakiś dodatkowy przewód podłączył, czy coś i mogę w pełni cieszyć się z kamerki, a dzięki Tobie radio jest podświetlone w nocy.
Dzięki chłopaki
Marek1603 - 2013-09-30, 21:19
jackthenight napisał/a: |
Co tam Marek zrobiłeś, pochwal się. |
Plus na minus, a minus na masę i działa.
jackthenight - 2013-10-01, 13:22
Żarty fajne, a na poważnie Marek ?
Jakieś dokładniejsze schematy zdobyliście ?
Marek1603 - 2013-10-01, 18:54
Normalnie podłączyłem sygnał wideo na odpowiednie wejście i sygnał sterujący od lampy wstecznego pod jeden z wolnych przewodów REWERS czy coś takiego.
Wbijasz wsteczny podawany jest plus na wejście sterujące i przełącza obraz na ekranie.
jackthenight - 2013-10-01, 19:52
Ok, jasne.
Ja na szybko widziałem ten kabel w instrukcji jak Reserve - czyli rezerwa i dlatego go ignorowałem. Właśnie nie mogłem w tej kiepskiej instrukcji doczytać który sygnał włącza kamerę, bo nic o tym nie napisali. Tylko jakiś taki lakoniczny opis.
A ten kabel nazywa się Reverse - a to oznacza "wsteczny bieg" :)
http://obrazki.elektroda...._1379947725.jpg
Marek1603 - 2013-10-01, 20:38
A to ty miałeś instrukcję?
No to mnie Blondi w takim razie sprawdzała chyba.
Poprosiła "a zobaczyłbyś tam do tej kamerki wstecznej czy się nie da coś z tym zrobić"
Pewnie, że się da.
BLONDI83 - 2013-10-01, 20:40
Marku, instrukcja była w schowku, a potem na siedzeniu, to ja już nic nie wiem jak to się stało ważne, że teraz jest tak jak być powinno JUUUUPPPPI!!!
Marek1603 - 2013-10-01, 20:52
No właśnie nieważne jak, najważniejsze że działa.
jackthenight - 2013-10-01, 21:29
No miałem jakąś instrukcję, ale to była taka kserówka do wszystkich chyba modeli.
Rozpiska kabli się nie zgadzała z tym co było w radiu, opis instalacji brak. Także nie ma co żałować, że nie miałeś instrukcji - bo ona w niczym by nie pomogła.
Ja po prostu nie zauważyłem, że to "Reverse" jest napisane na tym kablu - odczytałem to jako Reserve i to mnie już zmyliło i szukałem jakiegoś innego kabla.
Dziwi mnie tylko, że firma GoClever jakoś tak nie bardzo przyznaje się do tego modelu Navio Car 701. Na ich stronie nic nie ma. Taki trochę model radia do którego się nie przyznaje producent - mam takie wrażenie.
Tam Blondi masz przewód "Steering Wheel" i do niego będzie trzeba podłączyć sygnał z konwertera.
Marek1603 - 2013-10-02, 05:31
Nie wiem czy nie dało by się wprost bez konwertera. Trzeba by mieć tylko rozpiskę pinów w pilocie i radiu. Ilość pinów się zgadza.
BLONDI83 - 2013-10-02, 07:17
No właśnie chciałabym spróbować bez konwertera, gdyż radio ma funkcję "uczenia się pilota", a skąd wziąść rozpiske pinów?
Bo Ty Jackthenihght nie wiesz, że Marek zainstalował mi też pilota do radia tylko puki co jest atrapą
jackthenight - 2013-10-02, 10:38
Marek1603 napisał/a: | Ilość pinów się zgadza. |
Czy podłączyłeś wtyczkę z przewodem do pilota ?
W pilocie masz 6 przewodów, a w radiu jest tylko jeden przewód "Steering Wheel".
To z czym się zgadza ilość pinów ?
BLONDI83 napisał/a: | radio ma funkcję "uczenia się pilota" |
Tego pilota się nie nauczy.
BLONDI83 napisał/a: | tylko puki co jest atrapą |
I bez konwertera będzie tylko atrapą.
Ten pilot bez konwertera działa tylko z orginalnym radiem Renault/Dacia, do innego radia konieczny jest adapter/konwerter, który przetłumaczy sygnały z pilota na zrozumiałe sygnały dla nieoryginalnego radia.
DD - 2013-10-02, 11:23
miedzymordzie
Marek1603 - 2013-10-02, 11:43
jackthenight napisał/a: |
Czy podłączyłeś wtyczkę z przewodem do pilota ? |
Wtyczkę do pilota podłączyłem. Została ta w instalacji koło radia do ewentualnego konwertera.
jackthenight napisał/a: | W pilocie masz 6 przewodów, a w radiu jest tylko jeden przewód "Steering Wheel".
To z czym się zgadza ilość pinów ? |
A jak zamierzasz zrobić wymianę danych na jednym przewodzie?
Najprostszy RS232 ma 3 przewody.
W radiu jest jeszcze jedno gniazdo z pięcioma pinami bez wtyku i przewodów. Wtyczka od pilota ma też pięć pinów więc ..... może.
Bardziej bym obstawiał, że "Steering Wheel" jest to zasilanie ewentualnego konwertera.
jackthenight - 2013-10-02, 11:53
Cytat: | A jak zamierzasz zrobić wymianę danych na jednym przewodzie?
Najprostszy RS232 ma 3 przewody. |
Marek radio nie wysyła informacji do pilota.
Więc są tylko dwa przewody potrzebne, masa i nadawanie od pilota do radia.
Temat przerabiałem w swoim aucie, więc znam temat.
Bez konwertera nie będzie to działać.
A "Steering Wheel" to sygnał wejściowy od pilota, drugi kabel to masa.
Marek1603 - 2013-10-02, 12:00
Dobra nie będę się sprzeczał jak przerabiałeś temat.
Znajdź Dominice w takim razie jakiś konwerter ale żeby nie zbankrutowała.
Zastanawiające jest w takim razie po co to gniazdo w radiu.
jackthenight - 2013-10-02, 12:04
Marek1603 napisał/a: | Zastanawiające jest w takim razie po co to gniazdo w radiu. |
W manualu jest napisane do czego ten wtyk, ale na pewno nie do pilota. Teraz już nie pamiętam, a w necie nie ma manuala do navio Car 701 - nie rozumiem czemu producent tak się nie przyznaje do tego modelu.
Marek1603 napisał/a: | Znajdź Dominice w takim razie jakiś konwerter ale żeby nie zbankrutowała. |
Znalazłem www.piloty.pl , 200 zł do tak nietypowego radia jak GoClever to jak darmo.
Marek1603 - 2013-10-02, 17:28
To pozostaje jeździć z atrapą pilota albo zainwestować.
BLONDI83 - 2013-10-02, 20:05
To ja chłopaki zainwestuje, ale wcześniej podłącze alarm. Marku co ja potrzebuję, żeby szyby same się domykały, bo zapomniałam
jackthenight - 2013-10-02, 20:41
Blondi ja instalowałem domykanie szyb, tutaj masz wszystko opisane :
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=52809#52809
A potrzebujesz modułu domykania szyb :
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=52155#52155
Marek1603 - 2013-10-02, 21:16
I wszystko na temat.
No i jeszcze trochę kabli oraz wolnego czasu.
BLONDI83 - 2013-10-06, 19:21
A teraz czas na obiecaną fotorelację
BLONDI83 - 2013-10-06, 20:07
Koledzy, koleżanki z czterema łapkami w Dusterze, ma ktos z Was inklinometr?
Marek1603 - 2013-10-06, 20:08
Z tym napięciem to będzie dobrze przy zapalonych światłach.
Najlepiej niech Marek sprawdzi miernikiem na akumulatorze napięcie, a potem sprawdzi na wyświetlaczu i ewentualnie w menu jest jedna zakładka do dostrojenia wskazań.
Byłem dzisiaj na giełdzie elektronicznej w Krakowie i jest problem z tym konwerterem (Renault - goclever). Jedyne wyjście to to co mówił Artur www.piloty.pl lub szukać na allegro co może graniczyć z cudem albo niesamowitym szczęściem.
BLONDI83 - 2013-10-06, 20:10
Cóż Mareczku, kupię go i tyle. Tak były zapalone światła, radio, podpięta nawigacja i inne gadżety
Marek1603 - 2013-10-06, 20:14
No to jest raczej dobrze ale niech Marek ci to sprawdzi ewentualnie jak będziesz (będziecie) gdzieś przejazdem koło mnie to zapraszam.
BLONDI83 - 2013-10-06, 20:17
Co ma mi sprawdzić???
Będę u Ciebie z załącznikiem, prawdopodobnie 21.10, ale raczej służbowym autkiem
Marek1603 - 2013-10-06, 20:24
Sprawdzi miernikiem na akumulatorze napięcie, a potem sprawdzi na wyświetlaczu i ewentualnie w menu jest jedna zakładka do dostrojenia wskazań.
Jak co to ci pokażę w mojej drakuli jak sprawdzić albo Marek niech wykona telefon do przyjaciela.
BLONDI83 - 2013-10-06, 20:26
Ok teraz załapałam
BLONDI83 - 2013-10-07, 15:03 Temat postu: Naszła mnie wena twórcza Dlaczego Dacie warto mieć w rodzinie?
Dzięki Dacia żadna przygoda Cie nie ominie.
Choć każdy z nas ma inne cele i pragnienia,
Dacia jest gotowa by pomóc spełnić nasze marzenia.
Jeśli na przykład lubisz wyjazdy rodzinne,
to wybierz LODGY przy niej kryją się samochody inne.
Bo, siedem miejsc to dopiero gratka,
spakujesz żonę, dzieci, psa, babcię i dziadka!
A jeśli masz ochotę poczuć natury dzikiej zew,
DUSTER w terenie czuje się jak lew!
Czy deszczyk pada, czy śnieżek prószy, nie
musisz się martwić DUSTER zawsze z miejsca ruszy! Dla zapracowanych też jest rozwiązanie DOKKER jest gotowy, by podjąć to wyzwanie! Jest bardzo pakowny, przestronny niezmiernie przez wszystkie lata pracy, będzie służył Ci wiernie! Jeżeli często można spotkać Cię w podróży, a żona marudzi, że tym podróżom pojemność bagażnika nie służy Nowy LOGAN to najlepsze rozwiązanie, w nim wszystkie skarby pomieszczą Twoje Panie. Bo kobiety tak już mają, gdy się w podróż wybierają każdy mąż o tym wie, że wyjeżdżają z jedną walizką, a przywożą z sobą dwie! Jeżeli na co dzień miejską dżunglę pokonujesz wytrwale z tym zadaniem STEPWAY poradzi sobie doskonale! Odnajdzie się na każdej drodze, a granica jest tam, gdzie ludzkiej wyobraźni są wodze. Aby dobrze zakończyć mojej myśli brzmienie wszystko co czuję w jednym zdaniu wymienię. Nie ważne, którą wybierzesz DACIA zawsze dojedzie do celu, ja wybrałam DUSTERA, a Ty którą mój drogi przyjacielu?
bebe - 2013-10-21, 15:18
Blondi, z dedykacją dla Ciebie. :) Raz jeszcze dzięki za inspirację!
BLONDI83 - 2013-10-21, 16:46
Bardzo dziękuję i Gratuluję, to było prawie rok temu niestety moja historia zakończyła i tak smutno. Pan Mirek nie przeżył miał krwiaka mózgu, który pękł ale ważne by próbować.
BLONDI83 - 2013-12-04, 14:46 Temat postu: Kilka fotek Witam, dawno mnie tu nie było, trzeba nadrobić zaległości, na początek mini sesja
Karenzo - 2013-12-06, 00:51
Przez te orurowanie przednie dusterowi ubyło jakieś 5 cm prześwitu warto było ?
TD Pedro - 2013-12-06, 17:41
kąt natarcia również dużo stracił...
Marek1603 - 2013-12-06, 19:46
A może Blondi bardziej zależy na wyglądzie, niż na kątach natarcia itd.
Każdy ma to co lubi.
TD Pedro - 2013-12-06, 22:27
Marek1603 napisał/a: | Każdy ma to co lubi. |
toż to oczywista oczywistość...
BLONDI83 - 2013-12-07, 10:50
Witam, kąt natarcia zapewne ciut się zmniejszył, jak Marek stwierdził mnie bardziej zależy na wyglądzie i możliwości podjazdu do domu po zaśnieżonej drodze. Zresztą z racji wykonywanej pracy do Dustera wsiadam najczęściej raz w tygodniu.
A jeżeli miałabym ochotę na jakieś wrażenia mocno terenowe, zawsze można odkręcić trzy śruby
BLONDI83 - 2013-12-24, 08:21 Temat postu: Hou hou hou Życzę Wszystkim moc radości,
by na twarzach uśmiech gościł.
Aby Dacie przez rok cały,
taką radość wam dawały,
by siadając za jej stery
poczuć się jak z discovery.
BLONDI83 - 2013-12-27, 12:32 Temat postu: Błyskotki Dastiego Witam po Świetach, Dasti chce pokazać swoje prezenty
mekintosz - 2013-12-27, 18:33
Coraz bardziej Twój Dusterek nabiera kobiecego charakteru, przez te srebrnochromowe świecidełka
BLONDI83 - 2013-12-27, 19:42
Upodabnia się do właścicielki hihi
BLONDI83 - 2013-12-28, 15:43
Zapomniałabym o nowych narzędziach, które zamieszkały w Dusterku. Troszkę różu mu nie zaszkodzi hihi Może komuś pożyczyć? Teraz z chęcią będę pomagała, przy majsterkowaniu.
nikita1589 - 2013-12-28, 16:57
A na jednym ze zdjęć coś różowego mi się ukazało z takimi narzędziami to i ja mogę coś kombinować
Dar1962 - 2013-12-28, 17:48
tonfę też warto pomalować na różowo, będzie robić duuuże wrażenie
BLONDI83 - 2013-12-28, 18:32
Darek- Na różowo, no nie wiem, jakoś mi to nie pasuje hihihi
nikita, heh widzisz i mnie też to zmotywowało, wiedziałam, że Ci się spodobają
nikita1589 - 2013-12-28, 19:06
BLONDI83, są zajebiste Kocham ten kolor a tonfę lepiej zostawić w takim kolorku jaki jest bo jeszcze ktoś może wziąć ją za coś innego i źle jej użyć a tak a miedzy nami to wozisz żeby bronić Dastiego ??
BLONDI83 - 2013-12-28, 19:34
Nikita on jest taki przystojny, ze boję się o jego bezpieczeństwo [/b]
nikita1589 - 2013-12-28, 19:57
I masz rację Może to głupie ale ja jak idę na zakupy to sprawdzam kilka razy czy Szczerbatek zamknięty o takie cuda trzeba dbać
BLONDI83 - 2013-12-28, 19:58
nikita1589, Szczerbatek buahahahah skąd to wzięłaś?
Ale mnie rozbawiłaś
nikita1589 - 2013-12-28, 20:13
Z filmu a konkretnie Bajki tam jest smok i ma fajne zęby wabi się Szczerbatek a jak patrzeć na Dastiego i ten grill to mi się ten smok przypomniał chociaż w domu mówią wszyscy Dracula
etam - 2014-01-05, 19:50
nikita1589 napisał/a: | Z filmu a konkretnie Bajki tam jest smok i ma fajne zęby |
Film doskonały i smok odjazdowy, oglądałam ze 30 razy:)
nikita1589 - 2014-01-05, 19:58
etam, ja też go uwielbiam ale nie wiem ile razy oglądałam wiem że dużo ale przyznaj że grill nowego wygląda jak jego ząbki
etam - 2014-01-06, 16:41
nikita1589 napisał/a: | ale przyznaj że grill nowego wygląda jak jego ząbki |
hehe , no coś w tym jest:) a tak poważnie to wybrałaś dokładnie taką wersję dusterka o jakiej ja myślę. I coś czuję, że pójdę w Twoje ślady
nikita1589 - 2014-01-06, 16:54
szczerze polecam. Media Nav działa bez zastrzeżeń radio super z tempomatu rzadko korzystam ale jak już użyje to moja noga może odpocząć a dziecko mi nie otwiera z tyłu szyb bo blokada jest i warto wykupić pakiet Look nadaje jeszcze większego wdzięku Draculi
BLONDI83 - 2014-01-06, 18:41
W końcu mam dywaniki
BLONDI83 - 2014-01-23, 17:49 Temat postu: Zimowa sesja Dastiego Kilka fotek
BLONDI83 - 2014-01-26, 19:29
Dziś dojrzałam do tego, aby Dasti stał się kuchenką gazową i w związku z tym mam pyt, jak to w końcu jest z tą gwarancją po założeniu LPG niefabrycznego... Możecie polecić jakiś zakład?
TD Pedro - 2014-01-26, 19:54
- bardzo mądra decyzja ...
- jeżeli chodzi o wymianę poglądów Forumowiczów dot. gwarancji (oraz innych "około gazowych" ) to warto prześledzić kilka stron Forum począwszy od
http://www.daciaklub.pl/f...=asc&start=1300
(ewentualnie jeszcze kilka stron wstecz)
- zakładu gdzie montowałem swoją instalację nie polecam z uwagi na odległość
BLONDI83 - 2014-01-27, 07:55
TD Pedro to chciałabym Cię poprosić o kilka słów, abyś opisał jaką masz instalację, jaki zbiornik (pojemność) jaką masz Elektronikę czy jest Reduktor. Chciałam się dowiedzieć ile taka przyjemność Cię kosztowała, jak sprawuje się Twoje instalacja, ile gazu auto "pochlania". Czy masz wlew pod klapką wlewu paliwa i w ogóle ogólne wrażenia... będę wdzięczna
Hakama 4x4 - 2014-01-27, 11:04
Blondi, na miejsce koła zapasowego wchodzi zbiornik 73 l i jeszcze jest miejsce więc pytaj się o taki zbiornik.
Ja mam starą poczciwą STAG 4 z tym zbiornikiem i dziala bezawaryjnie. Przejechałem na niej nieco ponad 40 kkm.
Jedyną wadą jest to, że do zbiornika wchodzi mi ok. 55 l. LPG a powinno wchodzić 60. Wchodziło mi 52 l, ASO wymieniło wielozawór i jak widać niewiele to dało. Tankuję raz w tygodniu (robię na tym po mieście ok. 430-460 km.) W zimie dochodzi do tego ok. 2,5 l zużycia benzyny na tankowanie lpg , w lecie jeszcze mniej benzyny (wiem bo dotankowuję benzynę do pełna do drugiego wybicia). Zakładałem i serwisuję w ASO Renault-Dacia Świętochłowice. Serwis co 10 kkm za 150 zł. Wymieniają filtr fazy lotnej, robią przegląd czy nie ma błędów i sprawdzają szczelność.
Po dobrym wyregulowaniu nie odczuwa się mniejszej mocy w stosunku do benzyny. Jak chcesz montować hak do zdaje się, że najpierw należy montować hak a potem gaz (lub odwrotnie, nie pamiętam) , ale pamiętam, że zależność była z uwagi na dostęp.
Fajnie montują bo nic nie jest na wierzchu, ładnie pochowana instalacja i jak nie masz wtrysków gazu u góry kolektora to jest ciszej. Mój Ojciec ma u góry i przy podniesiinej masce lekko słychać to charakterystyczne cykanie wtrysków gazu (tzn. zawsze je słychać ale jak są pod spodem to ten niegłosny dźwięk się gubi).
No to tyle, co mogłem pomóc. Jak coś to pytaj.
Acha jak zamontujesz lpg to masz przegląd rejestracyjny co roku mimo, że auto jest nowe.
Przemek77 - 2014-01-27, 12:07
Hakama 4x4 napisał/a: |
Acha jak zamontujesz lpg to masz przegląd rejestracyjny co roku mimo, że auto jest nowe. |
...i więcej za ten przegląd płacisz - 160 zł.
Ja założyłem w naszym lubelskim Trans-Wagu i jestem mega-zadowolony. Śmiga idealnie, moment przełączenia Pb-LPG jest niewyczuwalny. Wlew niestety w zderzaku, ale w loganach-sedanach nie ma miejsca przy wlewie benzyny.
Musisz sobie przygotować ok 2500 - 3000 biletów NBP na instalację porządnego "gaziku" - tylko nie oszczędzaj na tym bo nie warto. Prędzej czy później zwróci się.
TD Pedro - 2014-01-27, 12:13
BLONDI83 napisał/a: | opisał jaką masz instalację, jaki zbiornik........ |
- instalacja marki Landi Renzo,
- sterownik Omegas,
- zbiornik Stako - pojemność 73 l - tankuję ok. 62 l LPG (bezpośrednio po montażu wchodziło ok. 50 l ale po regulacjach/ustawieniach jest jak wyżej),
- instalacja założona przy stanie licznika 3 kkm,
- obecny przebieg 44,5 kkm z tego szacuję, że na benzynie nie więcej niż 2,5 kkm,
- wlew paliwa pod klapką,
- koszt montażu instalacji 3 000 pln (marzec 2011 r.),
- zużycie LPG - średnie ok. 10 l/100 km, tankuję zawsze "do pełna" (LPG oraz benzynę) każdorazowo wyliczam bieżące zużycie ale nie prowadzę żadnej ewidencji dlatego precyzyjnego zużycia nie podam,
- minimalne zużycie LPG jakie udało mi się osiągnąć to 8,25 l/100 km (na dystansie ponad 500 km),
- zużycie w warunkach zimowych w mieście to ok. 11-11,5 l LPG/100 km,
- dodatkowe zużycie benzyny:
- lato 0,25 - 0,5 l/100 km,
- zima 1,0 - 1,25 l /100 km,
- przeglądy instalacji wykonuję 1 x rok - ostatni w sierpniu 2013 - koszt 277,70 - wymieniono: filtr fazy lotnej (CERTOLS poliester), zestaw naprawczy elektr. gaz. (Med Omegas) oraz na moje życzenie filtra powierza,
- zauważalnej różnicy w dynamice jazdy pomiędzy jazdą na LPG w stosunku do jazdy na benzynie nie zauważam, przełączanie na LPG niezauważalne,
- generalnie ŻADNYCH ZASTRZEŻEŃ...
jeszcze mały off...
Hakama 4x4 napisał/a: | do zbiornika wchodzi mi ok. 55 l. LPG a powinno wchodzić 60. Wchodziło mi 52 l, ASO wymieniło wielozawór i jak widać niewiele to dało |
- u mnie było podobnie ale na wyraźne żądanie (bo po co mi taki duży/droższy zbiornik jeżeli wchodzi tylko 50 l) dokonano regulacji (nie wymiany) wielozaworu dlatego sugeruję wymusić na ASO stosowną regulację...
Hakama 4x4 napisał/a: | Jak chcesz montować hak do zdaje się, że najpierw należy montować hak a potem gaz (lub odwrotnie, nie pamiętam) , ale pamiętam, że zależność była z uwagi na dostęp. |
- u mnie hak był montowany w czerwcu czyli po montażu instalacji LPG i problemu w ASO nie robili...
testus - 2014-01-27, 15:15
Widzę, że macie doświadczenia z gazem w Dusterze.
Zanim się zalogowałem przeczytałem całe forum :) ale nie znalazłem odpowiedzi na jedno pytanie
Jak to jest z regulacją zaworów w tym silniku?
W moim obecnym miśku mam automatyczną kasację luzu więc z gazem jest bezproblemowo.
Chciałbym mieć tak też w DD
BLONDI83 - 2014-01-27, 15:19
Pedro- DZIĘKUJĘ ja myślę o Stag 4 plus na wtryskiwaczach hana 2000 i reduktorze ACR01, co wy na to?
testus - 2014-01-27, 15:27
Bardzo dobry zestaw. Mam dokładnie taki w swoim miśku i sprawuje się bardzo dobrze.
Silnik bardzo podobny więc i do Dusterka pewnie spasuje
Zakładałem u jednego z lepszych na Śląsku gazowników i tak zestaw był najbardziej polecany
TD Pedro - 2014-01-27, 15:37
testus napisał/a: | W moim obecnym miśku mam automatyczną kasację luzu więc z gazem jest bezproblemowo.
Chciałbym mieć tak też w DD |
mówisz - masz...
w DD jest podobnie...
BLONDI83 - 2014-01-27, 15:40
Czyżby firma z Katowic?
Chciałam też landi renzo, ale podobno w STAGi jest 3 letnia gwarancja i późniejsze ewentualne naprawy są tańsze. Mam nadzieję, że "gazidło" nie zabije mi Dastiego. Wiem, że to głupie ale trochę się boję jej założyć, ale z drugiej strony spalanie odbiera mi frajdę z jazdy... Powiedz kiedy założyłeś tą instalacje do misiaczka? Ile Cię to kosztowało, jaki masz zbiornik paliwa, czy były jakieś problemy z jej ustawieniem etc? Jak plasują się ceny przeglądów?
Hakama,a Ty ile płaciłeś za swoją instalację, gdzie masz zamontowany wlew? Rozumiem, że gwarancji nie straciłeś? jaki masz zbiornik paliwa, bo się zakręciłam 73 l tak?
Na co mam zwrócić uwagę przy zakładaniu tej instalacji?
piotr. z - 2014-01-27, 15:52
testus napisał/a: |
Jak to jest z regulacją zaworów w tym silniku?
W moim obecnym miśku mam automatyczną kasację luzu więc z gazem jest bezproblemowo.
Chciałbym mieć tak też w DD |
Hydrauliczne są. Więc bezobsługowe
testus - 2014-01-27, 16:13
BLONDI83 napisał/a: | Czyżby firma z Katowic? |
Z Katowic i z Bytomia (tu masz bliżej) :)
Davianti polecam bo zainstalowałem i zapomniałem, że mam instalacje gazową
Żadnych błędów, trzęsawek, poprawek i innych babolców.
Koszt ok 2800pln. Dwa dni roboty.
Serwis co 10kkm - 130pln
Dla pewności możesz popytać i poszukać na tym forum
http://lpg-forum.pl/
testus - 2014-01-27, 16:16
Dzięki za tę informację bo jest dla mnie bardzo istotna i przeważa szalę na rzecz benzyny+gaz.
Dużo obecnie jeżdżę (25kkm/rok) i ekonomika jest ważna
kilazz - 2014-01-27, 16:20
BLONDI83 napisał/a: | Pedro- DZIĘKUJĘ ja myślę o Stag 4 plus na wtryskiwaczach hana 2000 i reduktorze ACR01, co wy na to? |
Davanti? Dostałem dziś wycenę na ten sam zestaw 2850. Może grupowy wyjazd z jakąś zniżką?
BLONDI83 - 2014-01-27, 19:37
Zgadza się kilazz widzę, że nie tylko ja myślę o "zagazowaniu" Dastiego. Mam nadzieję, że przez to nie ucierpi jego silnik. Może poprosimy o klubowe zniżki? Żal mi tylko będzie gwarancji
kilazz - 2014-01-27, 19:49
Mi żal gwarancji i skróconego przeglądu, chociaż w sumie za parę miesięcy i tak mi zostanie rok do kolejnego.. Nie lubię gazu (ogólnie jako takiego, tak jak ludzie nie lubią pająków :P) ale spalanie Dustera przekracza krzywą przyjemność z jazdy / kosztów jazdy, pali za dużo, szczególnie teraz. A mój Duster prawdopodobnie od połowy roku może robić dwa razy większe przebiegi niż obecnie.
To może zapytaj za ile zrobią dwa takie same dustery :)
BLONDI83 - 2014-01-27, 20:28
Ok, jako, że ja to ja zrobiłam wcześniej rekonesans wszystkich zakładów puki co stawiam na ten i jeszcze jeden w Częstochowie (nie wiem czy Cz-wa wchodziłaby u Ciebie też w grę z tablicy rej wynika, że jesteś chyba z okolic Lublińca, a może się mylę...). Ja też zawsze mówiłam nigdy nie zrobię z auta kuchenki gazowej tym bardziej, że na codzień jeżdżę autem służbowym, ale zasięg mojego terenu straszni mocno się rozszerzył i zapragnęłam podróżować bezpiecznie. Dastim jeździ się cudnie, ale wkurza mnie to, iż ciągle patrzę na znikające cegiełki. Zimą spalanie przekracza 10,11 l, co wpływa na to, że moja frajda z jazdy jest dużo mniejsza, a tak bardzo chcę pojechać latem na Hel hihih...
Mając na uwadze powyższe chyba dojrzałam do tego...
OK, jutro "pomęcze" Pana o rabat na dwa auta, dam Ci znać co i jak ale byłby to śmieszny zlot P.S. Jaki chcesz zbiornik? Standardowo w cenie chyba jest 53 litry...
Może ktoś myśli jeszcze z forum o założeniu gazu? Im nas więcej by było to może tym taniej by się założyło...
TD Pedro - 2014-01-27, 20:40
kilazz napisał/a: | Nie lubię gazu (ogólnie jako takiego, tak jak ludzie nie lubią pająków |
sugeruję zmienić filozofię myślenia (też tak miałem ) a ponieważ od trzech lat nie dzieje się nic niepokojącego to frajdę z jazdy dodatkowo potęgują aktualne wydatki za paliwo...
TD Pedro - 2014-01-27, 20:46
BLONDI83 napisał/a: | Standardowo w cenie chyba jest 53 litry... |
w moim przypadku również standardowo był oferowany zbiornik 55 litrowy a wówczas cena instalacji wynosiła 2700 pln, za dodatkowe 300 pln zażyczyłem sobie zbiornik 73 litrowy i dzięki temu zwiększyłem zasięg jazdy na LPG do ok. 650 km (ma to swoje znaczenie przy wyjazdach zagranicznych) ...
kilazz - 2014-01-27, 20:47
Mam w obie strony taka samą odległość ale wolałbym Katowice, jakoś nie ufam Częstochowie. Zbiornik chyba najlepiej jak największy, ale nie taki, żeby decha z podłogi wisiała w powietrzu..
Hakama 4x4 - 2014-01-28, 07:18
BLONDI83 napisał/a: | Czyżby firma z Katowic?
Hakama,a Ty ile płaciłeś za swoją instalację, gdzie masz zamontowany wlew? Rozumiem, że gwarancji nie straciłeś? jaki masz zbiornik paliwa, bo się zakręciłam 73 l tak?
Na co mam zwrócić uwagę przy zakładaniu tej instalacji? |
Kupowałem razem instalacja LPG, hak i blokadą bear lock na skrzynię biegów. Za całość dałem 4200. Instalacja sama nie więcej niż 3000 w ASO Pietrzak Świętochłowice
Zbiornik 73l, wtryski hana, reduktora nie pamiętam, ale też sobie wybrałem taki jaki chciałem - coś chyba z Tomasseto czy jakoś tak ( jak rozeznawałem to się znałem teraz nie pamiętam).
Pamiętam generalnie, że reduktor musi być dostosowany do twojej mocy (czyli 105 km) a wiem, że były jakieś tańsze (nie mówię, że mój ale generalnie serwisy oszczędzają) do 90 km - co może niekorzystnie wpływać na jazdę na pełnej mocy (której może brakować). Ktoś kiedyś mnie uczulał, żeby na to uważać.
Wtryski hana są obecnie najlepsze bo są trwałe i co najważniejsze nie powodują pożarów - a to się zdarzało np. przy BRC (w oktavii mojego kolegi).
Złej jakości wtryski wytrzymują 20kkm, bardzo dobre spokojnie 100 kkm i więcej więc to istotne. Moje hana mają ok. 40 kkm i działają bez zmian i bez zarzutu.
Myślę , że poczytaj forum Renault o Megane lub Scenic - tam powinno być dużo informacji.
Mały zbiornik do Dustera to moim zdaniem nieporozumienie. Mój Ojciec tankuje 34 l lpg do zbiornika w Lacettim, a że przejeżdża ok. 180 km dziennnie to tankuje co chwile - szału można dostać.
Wlew w klapce obok wlewu paliwa - najwygodniejszy na świecie. Jak Ci ładnie i mądrze zamontują to pistolet lpg nie będzie rysował Ci błotnika przy zakładaniu. U mnie ok. Niech zadbają o zabezpieczenie antykorozyjne. Ponoć kiedyś tylko rozcinali i rdzewiało. Ja mam LPG od 1,5 roku i wszystko cacy więc zabezpieczyli dobrze.
Zastanów się na spokojnie gdzie chcesz kontrolkę z włącznikiem. Częśc montuje po lewej stronie kierownicy ale można haczyć kolanem - ja poprosiłem o montaż tam gdzie są wolne przyciski (chyba miejsce na esp) i pokrętło zmiany napędu i jestem bardzo zadowolony. Dostęp jest, wszystko widzę a nie przeszkadza. Oczywiście złamali mi konsolę przy montażu ale wymienili na własny koszt jak im zwróciłem uwagę. Jak Ci zamontują to sprawdź czy możesz użyć pełnej mocy i nie odłącza, nie piszczy, nie mruga itp. Po prostu autostrada i rrrura ile fabryka dała (ale nie na luzie tylko pod obciążeniem 3 przynajmniej 3,4, 5 do prędkości maks.). U mnie od ok. 5600 rpm mrugało na początku i musieli poprawić ciśnienie wtrysku zaraz po montażu. Teraz mogę dać po pełnych garach nawet z 4 metrową - ok. 900 kg przyczepą (sprawdzone) i wszystko jest ok. (tylko spalanie z takim balastem potrafi wzrosnąć do 16 lpg jak dajesz gaz do dechy, który pozwala ci osiągnąć z taką przyczepą 125 km/h i ani ciuta więcej, ale jak już jedziesz rozsądnie, nie po wariacku z przyczepą w okolicach 100 km/h to już pali z taką ciężką 13,5 i to już bardzo ładny wynik)
BLONDI83 - 2014-01-28, 07:48
Ok, ostatnie głupie pytanie gazowe, jak się ma instalacja gazowa do eksploatacji silnika? Mówiąc krótko, czy te instalacje nie będą bardziej na przestrzeni lat obciążać silnika (czytaj nie zabiją Dustera), wiem że to głupie pyt, ale nigdy nie miałam takiej instalacji i trochę mnie to stresuje (podobnie jak widok pająków )
Hakama, dzięki za edukację, teraz z tą wiedzą będę mogła pewniej podejść/podjechać do instalacji, a i Panowi montujący bardziej się przyłożą wiedząc że coś wiem, a nic nie wiem
Hakama 4x4 - 2014-01-28, 08:50
Spoko.
Generalnie silnik jest nieco bardzo bardziej obciążony termicznie - co ma znaczenie w upały gdy jedziesz na pełnej mocy - a poza tym ma znaczenie znikome.
Zatem jak nie jeździsz rajdowo to ten silnik akurat znosi to bez uwag, więc do 200 kkm lub więcej napewno nie powinnaś odczuć ponadprzeciętnego zużycia. (choć są silniki w których nie wytrzymują głowice - np. Focus 1,6, lub układ zaworowy - ale jednostki renault 1,6 do nich napewno nie należą).
Trzeba też raz na jakiś czas przegonić auto na benzynie - bo mogą pozapiekać się wtryskiwacze benzyny (na których osadzają się nagary z lpg) i utrzymywać co najmniej 1/3 a mówią i 1/2 zbiornika benzyny (aby pompa paliwa, która utrzymuje ciśnienie w układzie miała smarowanie - nie pracowała w powietrzu tylko na mokro w benzynie).
Zaleca się częstszą wymianę oleju (nie co 30 a co 20 kkm) oraz częstszą wymianę świec - nie co 60 a co 30 kkm) - ale to nie problem - bo większośc i tak skraca te odległości międzyserwisowe profilaktycznie.
Reasumując silnik ten który masz k4m - to stara sprawdzona na gazie jednostka renault, która znosi gaz bez uszczerbku i jak raz na 3-4 kkm przejedziesz z 200 km na benzynie i będziesz dbała aby w baku była benzyna oraz będziesz jeździć na dobrym oleju i nie przeciągać wymian to nie odczujesz różnicy w zuzyciu.
Przemek77 - 2014-01-28, 10:15
Gdy zakładałem instalację, to pan "gazownik" powiedział mi, że akurat te silniki daciowe są jednymi z najlepszych do "gazowania".
Zresztą - najpierw i tak zrobią Twojemu "dastiemu" taki mały przegląd techniczny, żeby zobaczyć czy się nada.
Tak więc - o ile wybierzesz się do solidnego i polecanego"gazownika" (a nie do jakiegoś "pana Zdzicha z garażu") - nie masz się czego bać.
BLONDI83 - 2014-01-28, 17:45
Dziękuję, czuję się teraz w tej kwestii bardziej inteligentna wiem, wiem dobry gazownik to podstawa znam takiego w mojej okolicy, który masz już 2 sprawy w sądzie, bo zamiast przewodów do gazu dał do wody i podobno auta się zapaliły
Mówiłeś Hakama, żeby wtryski nie były montowane z przodu, tam gdzie chcę założyć gaz Wtryski montowane są z przodu silnika na specjalnym wzmocnieniu. No i faktycznie muszę pomyśleć chyba najpierw o haku, bo też chciałam w przyszłości kupić przyczepkę do przewożenia moich jednośladów. Hak montuje się przed "gazem", ale tylko w przypadku, gdy zbiornik znajduje się do spodu.
Powiedzcie drodzy koledzy, gdzie trzymacie teraz koło zapasowe? A tak w ogóle to może macie zdjęcia swoich instalacji?
testus - 2014-01-28, 18:48
BLONDI83 napisał/a: | znam takiego w mojej okolicy, który masz już 2 sprawy w sądzie, bo zamiast przewodów do gazu dał do wody i podobno auta się zapaliły |
I dlatego przy gazie najważniejszy jest kumaty gazownik.
Podstawa to unikać oszustów, których niestety w tej branży na pęczki.
Nie wolno pod żadnym pozorem oszczędzać na instalacji. To się szybko mści.
Dobry gazownik + dobra instalacja = święty spokój
TD Pedro - 2014-01-28, 18:50
BLONDI83 napisał/a: | A tak w ogóle to może macie zdjęcia swoich instalacji? |
rzuć okiem na
http://www.daciaklub.pl/f...?t=4681&start=0
szukaj:
- 1,6 16V w grupie "LPG niefabryczne"
(modele samochodów trochę wymieszane ale da się znaleźć)
jest tam zdjęcie mojej instalacji której opis wcześniej zamieściłem...
BLONDI83 napisał/a: | gdzie trzymacie teraz koło zapasowe |
od wczesnej wiosny do późnej jesieni (sezon turystyczny) koło wożę w małym boksie na dachu a w pozostałym czasie w bagażniku ewentualnie (jak potrzebny bagażnik) koło ląduje za przednie siedzenia...
ajax - 2014-01-28, 19:43
Miałem dwa zagazowane samochody. Torpeda z przebiegiem niespełna 90 tysięcy miała bliskie spotkanie IV stopnia ze Scanią i została skasowana. Z gazem poza systematyczna kontrola nic. W ”Błękitnej fali" gaz założyłem gdy miała na liczniku ok. 25 tysięcy, przejechałem do ponad 260 tysięcy i daliśmy młodemu. Jeździ dalej z tym samym silnikiem i chwali się, ze potrafi dociągać do 160 km/h. Gdybyśmy nie kupowali planowo diesla, to byłby kolejny gaz. Ale też nie kupowalibyśmy Dustera, który był krojony specjalnie pod wakacyjne wyprawy gdzie oczy poniosą. Jeśli środowiskiem, gdzie samochód ma się gównie poruszać jest asfalt, to zagazowany benzyniak. Jeśli poza asfalt, to Duster 4x4 diesel. Tak to widzę
Hakama 4x4 - 2014-01-28, 22:04
BLONDI83 napisał/a: | tam gdzie chcę założyć gaz Wtryski montowane są z przodu silnika na specjalnym wzmocnieniu. |
Zawsze wtryski są montowane z przodu tylko niektórzy montują na kolektorze a niektórzy pod. Ja mam podspodem.
Koła nie wożę na codzień. Tylko jak jadę sam w teren. Dostaniesz pokrowiec na koło od gazownika gratis
leo - 2014-01-29, 03:36
BLONDI83 napisał/a: | Powiedzcie drodzy koledzy, gdzie trzymacie teraz koło zapasowe? |
W bagażniku. Jednak gdy wrzuciłem "zapas" na leżąco do kufra, przeraziłem się zmniejszeniem bagażnika i jego nieustawnością. Te koła są za duże, żeby je tak wozić.
Pewnym rozwiązaniem jest przymocowanie koła na stojąco po prawej stronie bagażnika - ale wtedy trzeba ciąć roletę, bo wystaje ono sporo. Widziałem to u kolegi.
Ja zaś drogą kupna nabyłem używane koło dojazdowe do Hyundaia Santa Fe. Kierując się wymiarami felg (liczba i rozstaw śrub, ET, średnica otworu centrującego, wielkość) i opon (rozmiar i średnica zewnętrzna opony) można dopasować dojazdówkę od innych aut - miałem na oku jedną od Jeepa, ale daleko ode mnie była ona, więc wziąłem od Hyundaia, odbierając w pobliskim mieście. Pasują także od niektórych Mitsubishi, Toyot (o ile dobrze pamiętam - ale szukając kierujemy się gabarytami)... Małym mankamentem jest to, że często warto dokupić (moim zdaniem - dla świętego spokoju) pierścień centrujący, jeśli średnica otworu centrującego dojazdówki jest większa od średnicy w piaście Dustera (ja dokupię stalowy za kilkanaście zł, bo różnica otworów wynosi 1 mm). Tutaj o tym pisaliśmy:
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=9754
Ceny używanych dojazdówek są różne - od 100 zł do 600 nawet.
Węższe kółko tymczasem podróżuje na leżąco w bagażniku, ale docelowo zamierzam ją tam postawić pod kątem, opierając o tylne oparcie i mocując.
Dojazdówka to dobre rozwiązanie - zajmuje zdecydowanie mniej miejsca; ma szerokość 15 cm, nie 23, jak oryginał. No i wozi się 15,4 kg, a nie 23,6 kg - tyle waży pełne dusterowe (kto dźwigał, ten wie, o czym piszę ).
Przemek77 - 2014-01-29, 07:59
BLONDI83 napisał/a: |
Powiedzcie drodzy koledzy, gdzie trzymacie teraz koło zapasowe? |
W bagażniku. Jako, że w loganie bagażnik duży, to na razie nie odczuwam specjalnego braku miejsca. Dostałem zresztą jako "bonus" stylowy pokrowiec na "zapasówkę" tak więc nawet to fajnie wygląda :)
BLONDI83 - 2014-01-29, 08:21
Sorry Hakama za niespójność moich odpowiedzi, jestem w tym temacie zielona /a nawet różowa/ chociaż jak wczoraj dzwoniłam jeszcze po "gazownikach" i zaczęłam się pytać o różne rzeczy, pytali się kto mnie tak wyeedukował, powiedziałam, że koledzy z DKP i za to Was wszystkich kocham
Chodziło oczywiście o montowanie na kolektorze....
A co sądzicie o włoskiej instalacji BRC? Kilka serwisów mnie na tą instalację namawiało, argumentując że jest to najnowsze rozwiązania, najnowsza technologia i najmniejsze obciążenie silnika (ale kosztuje 4000 zł) to już mniej fajne. Ci co mnie namawiali na BRC o STAG wypowiadali się (cokolwiek to znaczy), iż ta instalacja generuje irygację, itd, a może po prostu trzeba ją umiejętnie zainstalować?
Ja myślę sobie tak. Wy jesteście zadowoleni ze STAG, koszt 1000 zł mniejszy, gwarancja 12 m-cy dłuższa, Polska firma, więc czemu jej nie zaufać....
Uff
Hakama 4x4 - 2014-01-29, 08:32
Zależy który STAG... i jak zamontowany.
BRC ma tą podstawową zaletę, że wszystkie komponenty produkuje sobie samo BRC - tzn. nie czerpią poszczególnych części z różnych firm.
Zaletą są też przewody gazowe, które są inaczej i lepiej wykonane oraz komputer,który uczy się kierowcy i optymalizuje do niego (niektóre STAG też to mają), oraz przeglądy co 15 kkm a nie co 10kkm.
Wadą jest brak dużego zbiornika a jak założysz z innej firmy to nie działa gwarancja BRC. Zbiornik stag ma chyba z tego co pamiętam 35 litrów więc wejdzie ci nie więcej niż 27-30 - troszkę mało.
Były też problemy z wtryskami gazu (u mojego kolegi w Octavii się zapaliły i ledwo zdążył uratować auto - tylko dlatego, że naprawdę jest fachurą bo to ponoć bardzo trudne).
To plus mały zbiornik przeważyło, że wybrałem STAG. STAG jest dobry tylko musi być dobrze założony a co do gazowników to wiadomo - Ci którzy sprzedają STAG narzekają na BRC a ci co sprzedają BRC narzekają na STAG. Napewno dla gazownika prościej skonfigurować BRC bo ma wszystkie części zgrane.
STAG ćwiczy instalacje od czasów FSO. Uważam, że to dobra firma. Natomiast skup uwagę na dobrym warsztacie. Zadzwoń do STAG i zapytaj o najlepsze, certyfikowane warszataty które mają bieżące szkolenia itp. Wtedy warto dać nawet 400 więcej a mieć porządnie zrobioną instalację
Przemek77 - 2014-01-29, 08:33
BRC miałem w Fiacie Punto. Raz padł mi tylko emulator wtrysków, ale poza tym bezproblemowo.
delanela - 2014-01-29, 09:22
Miałem BRC i nigdy więcej. Niestety ale w przypadku BRC też zdarza się masa kiepskich instalatorów - a same zakłady też kuszą na samo BRC do tego stopnia że dają np. osprzęt i parownik BRC i do tego badziewne wtryski za lekko ponad 100zł a kasuja za instalke 2700.
Druga sprawa - nie każdy serwis obsługuje BRC, padnie coś w trasie i pierwszy lepszy gazownik może nie pomóc.
Trzecia sprawa - fakt że BRC jest po prostu przepłacone - Auto na instalacji BRC nie będzie chodzić lepiej ani dłużej niż dobrze założony zestaw np. na STAGu, Hanie itp. A kosztować będzie drożej na bank.
Ja miałem BRC, fakt że już używarna razem z autem - i może była dobra, póki była nowa - bo ja się swoje narzeźbiłem żeby to jakoś działało.
Znajomy założył BRC i tak się zraził że zrobił demontaż LPG i powiedział że więcej nie chce.
Wśród znajomych i rodziny mam pare aut z LPG, każde albo na STAGu albo na KME, przedział cenowy 2000-2600zł i każda z nich jeździ bezproblemowo i to po przebiegach 30, 50 czy nawet 80 tys km....
Polecam się zastanowić czy skoro nie widać różnicy (na plus, bo na minus czasami owszem) to warto przepłacać?
No chyba ze lokalny gazownik za zestaw STAG + Valtek + Alaska kasuje 2800zł :D :D :D
Hakama 4x4 - 2014-01-29, 09:57
Tylko nie Valtek - choć słyszałem, że nowa generacja Valteków ma odbudować opinię o tych wtryskach. Niestety to sprawa świeża (są chyba od 2 lat) więc brak jeszcze wystarczajacej praktyki w tym względzie.
Popieram poglądy Delanela w całej rozciągłości ( w tym temacie )
malygabrys - 2014-01-31, 22:31
To jednak prawda że każdy będzie chwalił to co ma założone. W Dasterze mam od 2 lat i 45 tys. km BRC i jestem zadowolony - założony w jednym z lepszych i chyba najdroższych warsztatów w moim regionie. Za instalkę w styczniu 2012r zapłaciłem 3700,- za taką samą instalację w Loganie w sierpniu 2013r zapłaciłem 2650,-(serwis gwarancyjny)u innego gazownika bo mój nie miał wolnych terminów przez 2 miesiące i chciał 3000,- i też jestem zadowolony - dobry myślący fachowiec i będzie dobrze.
leo - 2014-02-01, 03:02
malygabrys napisał/a: | To jednak prawda że każdy będzie chwalił to co ma założone. |
Niekoniecznie - jeśli ktoś ma kłopoty, chwalił tego nie będzie przecież... ;]
Tak na marginesie: identyczną instalację, jak moja, założył kolega pół roku temu w rocznej Toyocie Auris. Fakt - montowali mu w innym zakładzie (chyba ucząc się ). Ja jestem mega zadowolony, on zaś jest stałym bywalcem zakładu z jakikmś problemem (najczęsciej wyskakującym "check engine" lub odmową współpracy silnika na LPG). Gdyby nie odległość (ok. 50 km), byłby u nich co tydzień, a tak jeździ co 2-3. Robili już tam masę rzeczy: zmiana softu, komputera, regulacje... Ostatnio już powiedział, że jeśli znowu tam wróci, każe zdemontować instalację i oddać sobie kasę.
A mnie banan z gęby nie schodzi - w prostszym silniku dustera zero kłopotów, czysta przyjemność. Ja chwalę, on złorzeczy (z tym, że najpierw na instalację, potem na instalatorów, teraz na silnik). A namawiałem go na dustera - nie, "poszedł w japonię".
Marek1603 - 2014-02-10, 18:46
BLONDI coś do twojego Dastiego i w dodatki w ulubionym kolorze.
http://allegro.pl/dacia-d...3926892073.html
BLONDI83 - 2014-02-10, 20:03
Hahaha Mareczku jesteś genialny
Przemek77 - 2014-02-11, 07:01
leo napisał/a: |
A mnie banan z gęby nie schodzi - w prostszym silniku dustera zero kłopotów, czysta przyjemność. Ja chwalę, on złorzeczy (z tym, że najpierw na instalację, potem na instalatorów, teraz na silnik). A namawiałem go na dustera - nie, "poszedł w japonię". |
Prestiż, panie, prestiż :) Co prawda nie aż taki prestiż jaki generuje Król Polskich Ogłoszeń - ale jednak
Lajkonik - 2014-02-11, 07:12
No pięknie to by się komponowało z oliwkową resztą. Za takim autem, to już każdy by się obejrzał
BLONDI83 - 2014-02-11, 08:02
Lajkonik to jest mój nowy strój do Dastiego, teraz nikt nam się nie oprze buahahaha
kilazz nic nie załatwiłam w temacie gazu
Marek1603 - 2014-02-11, 08:48
Lajkonik napisał/a: | Za takim autem, to już każdy by się obejrzał |
Ja bym powiedział nawet ty..łem.
Dominus - 2014-02-11, 08:52
BLONDI83 napisał/a: | Lajkonik to jest mój nowy strój do Dastiego, teraz nikt nam się nie oprze buahahaha
kilazz nic nie załatwiłam w temacie gazu |
Kolega Kilazz już nie jest zainteresowany zakładaniem gazu bo już nie ma do czego Więc zostałaś sama
BLONDI83 - 2014-02-11, 08:56
Oj jak nie ma do czego?
Ja zakładam, ale puki co muszę odwiedzić serwis, zanim stracę gwarancję
Dominus - 2014-02-11, 09:50
Nie ma do czego bo już sprzedał Duster'a
kilazz - 2014-02-11, 13:36
Dokładnie, ja gazu już nie zakładam bo Duster odjechał do Warszawy Ale dziś jadę do salonu obejrzeć nowego, w dieslu ;)
BoloSr - 2014-02-11, 14:13
kilazz napisał/a: | Dokładnie, ja gazu już nie zakładam bo Duster odjechał do Warszawy Ale dziś jadę do salonu obejrzeć nowego, w dieslu ;) |
Zdanie się zmieniło co do Diesla ???
kilazz - 2014-02-11, 14:51
raczej nie, a czemu? wole benzyniaki ale 1.6 w dusterze nie radzi sobie z masą. Jeżeli dci też jest takim mułem to na pewno w garażu u mnie nie stanie :)
BLONDI83 - 2014-03-07, 21:39 Temat postu: Nowe błyskotki Dastiego
Hakama 4x4 - 2014-03-10, 07:12
Ścigałem się kiedyś od 0 z mechanikiem z ASO. On jechał dci 110 a ja moim na lpg.
Oczywiście w innych momentach zmienialiśmy biegi ale sumarycznie jechaliśmy równo. Ani on mnie nie zostawił ani ja jego. Dci jest jednak lepszy w terenie. Jak jeździmy z Chłopakami to czasem pod górę brakuje mi momentu obrotowego. Samochód jedzie ale nie tak ładnie jak dci.
BLONDI83 - 2014-03-21, 18:56 Temat postu: świeżo wylicotowane Może niedługo zainstaluję
corrado - 2014-03-21, 19:17
Blondi , Nie wiem jak mocno lubisz słuchać basy, ale sądząc po wieku, myślę, że wystarczy zainstalować głośniki 6,5 calowe w przednie drzwii. Szkoda wg mnie obciążać alternator i zagracać bagażnik . Basu jest aż nadto aż ostatnio zmniejszam , zwłaszcza po wymianie radia na 2dinowego Pioneera. :roll
Co się stało z tarczami zegarów, kiedyś jakieś mody robiłaś ze skanowaniem tarczy wskaźników ? Może zaprezentuj jakieś fotki ?
Dar1962 - 2014-03-21, 19:19
każdemu wedle potrzeb
Marek1603 - 2014-03-21, 20:22
Blondi ty wariacie.
wat - 2014-03-21, 22:11
o to bym cie nie posądzał jeszcze różowe podświetlenie bagażnika i będzie kpl.
BigT - 2014-03-22, 11:08
BLONDI83 napisał/a: | Może niedługo zainstaluję | Może powiedz co już masz i czego oczekujesz, bo to nie wygląda za dobrze ;]
Wsadzenie tylko suba, bez robienia czegokolwiek innego skończy się szybkim zmęczeniem taką instalacją :)
Do takiego dustera to brałbym jakieś niezłe 8 cali typu MDS 08 z intertechnika i spokojnie wystarczy, sprawdzi się w każdej muzyce i miło zgra się z przodem.
Hakama 4x4 - 2014-03-23, 12:11
Ja mam 13 dwudrożne z magnata i i bas i sopran są wystarczające - a też czasem lubię "łubu dubu". Miałem subbas ale usunąłem bo zagracał mi bagażnik. Rzeczywiście jak głośniej słuchasz to światło przygasa w kabinie.
Generalnie jak dasz porządne Hertze lub nawet Magnaty 16 z przodu i z tyłu to na potrzeby tej kabiny powinno Ci wystarczyć ale oczywiście nie będzie tak słychać jak z basem - bo średnica i skok zawieszenia głośnika robą swoje, więc najniższych częstotliwości nie da się uzyskać na takim poziomie dynamiki jak na głośnikach.
Nie zmienia to faktu, że ja w końcu pozbyłem się subbasu - ale także dla tego, że czasem mam w pełni zapakowane auto.
Dominus - 2014-03-23, 13:10
Hakama 4x4 napisał/a: | Rzeczywiście jak głośniej słuchasz to światło przygasa w kabinie. |
A miałeś zamontowany kondensator do suba i wzmacniacza?
On właśnie eliminuje przygasanie światła w kabinie oraz przednich świateł przy mocniejszym basie.
Hakama 4x4 napisał/a: |
Nie zmienia to faktu, że ja w końcu pozbyłem się subbasu - ale także dla tego, że czasem mam w pełni zapakowane auto. |
Też mam suba Alpine SWS-1243D, głośnik 12" a cała paczka wraz z wzmacniaczem i kondensatorem zajmują trochę ale w momencie gdy potrzebuje załadować dustera po sam sufit to nawet z subem da się :P
Składając tylne oparcie, okręcam suba aby siadł na oparciu i nie przeszkadza
BigT - 2014-03-23, 14:12
Hakama 4x4 napisał/a: | Ja mam 13 dwudrożne z magnata i i bas i sopran są wystarczające | Dwa słowa - zestaw odseparowany :) Jednak miło gdy wokale budowane są przed Tobą, a nie w nogach.
Hakama 4x4 napisał/a: | a też czasem lubię "łubu dubu". Miałem subbas ale usunąłem bo zagracał mi bagażnik. Rzeczywiście jak głośniej słuchasz to światło przygasa w kabinie. | Wszystko zależy od tego jakie rozwiązanie zastosujesz, ja u siebie zrobiłem suba na u dimie el-s804, który gra już w 7 litrach zamkniętej obudowy, a taka spokojnie mieści mi się pod fotelem pasażera. Do tego wzmacniacz pod fotelem kierowcy i mamy system którego nie widać, a gra.
A 8 cali spokojnie wystarczy do normalnego słuchania, szczególnie gdy resztę głośników napędzamy z radia - wtedy aż nadto.
Hakama 4x4 napisał/a: | ale oczywiście nie będzie tak słychać jak z basem - bo średnica i skok zawieszenia głośnika robą swoje, więc najniższych częstotliwości nie da się uzyskać na takim poziomie dynamiki jak na głośnikach. | To zależy, jeśli wytłumiłbyś 4 drzwi i w każde z nich wrzucił w miarę rozsądne 6.5 cala to spokojnie wystarczyłoby i zdziwiłbyś się jakim basem można grać z drzwi.
Osobiście gdybym budował CA w samochodzie 4 drzwiowym to w przednie drzwi dałbym właśnie jakiś zestaw odseparowany, a w tylne, solidnie wytłumione, wrzuciłbym coś pokroju intertechników MDS 06, które pod wzmacniaczem naprawdę pokazałby rogi bez utraty miejsca w bagażniku.
Dominus napisał/a: | A miałeś zamontowany kondensator do suba i wzmacniacza?
On właśnie eliminuje przygasanie światła w kabinie oraz przednich świateł przy mocniejszym basie. | On służy raczej do tego by zmniejszyć spadki napięcia przy impulsowym charakterze muzyki, przygasania światła to niestety, ale raczej nie spowoduje, bo jego ładowanie też ma właśnie dość impulsowy charakter:
Dominus napisał/a: | Też mam suba Alpine SWS-1243D, głośnik 12" a cała paczka wraz z wzmacniaczem i kondensatorem zajmują trochę ale w momencie gdy potrzebuje załadować dustera po sam sufit to nawet z subem da się :P
Składając tylne oparcie, okręcam suba aby siadł na oparciu i nie przeszkadza | Ja 12 cali w samochodzie miałem raz (no może dwa razy) i szybko wymontowałem - duża kompresja i więcej wibracji niż gry. A do tego problem z napędzeniem bo 30cm głośnik prądu potrzebuje.
A tak BTW to jeszcze jeden z tych głośników czeka na lepsze czasy - DLS MW112
Dominus - 2014-03-23, 14:18
Dominus napisał/a: | A miałeś zamontowany kondensator do suba i wzmacniacza?
On właśnie eliminuje przygasanie światła w kabinie oraz przednich świateł przy mocniejszym basie. | On służy raczej do tego by zmniejszyć spadki napięcia przy impulsowym charakterze muzyki, przygasania światła to niestety, ale raczej nie spowoduje, bo jego ładowanie też ma właśnie dość impulsowy charakter: Obrazek
Mi chodziło o to żę właśnie kondensator ma przeciwdziałać przygasaniu świateł a nie je powodować
BigT - 2014-03-23, 14:40
Jeśli światła Ci migają w rytm muzyki to niestety, ale winna jest cała instalacja, która jest za słaba.
Kond nieco złagodzi szczyty impulsów, ale jeśli stosować go tylko po to, to raczej marnowanie kasy ;]
Dominus - 2014-03-23, 14:46
Nie no, ja tego efektu z przygasaniem lamp nie mam, ja cały zestaw przejąłem za free od brata więc nie mam na co narzekać.
U Mnie gra i buczy ok.
BigT - 2014-03-23, 14:53
Dominus napisał/a: | U Mnie gra i buczy ok. | To jak buczy to nie gra
Dominus - 2014-03-23, 14:56
BigT napisał/a: | Dominus napisał/a: | U Mnie gra i buczy ok. | To jak buczy to nie gra |
"Gra i buczy" tzn dobrze gra, nie tak dosłownie że buczy
BigT - 2014-03-23, 16:11
Trzeba się na jakimś spocie spotkać ;]
BLONDI83 - 2014-12-11, 19:32
Witam Wszystkich Serdecznie, widzę że mnie tu 9 miesięcy nie było, czas to zmienić
W wolnej chwili /których teraz zupełnie nie mam/ napiszę, co słychać u Dastiego.
A trochę się działo, Dasti trafił do komory gazowej, dostał ładny rejestrator w lusterku nową bramę garażową i z autka "niedzielnego "sporadycznie użytkowanego stał się autkiem pracującym na siebie i na mnie hihi 2:mrgreen: i widzimy się teraz codziennie, a nie tylko weekendowo i przemierzamy ok. 200 km dziennie, także w końcu mogę się nim cieszyć w pełni, w weekend wrzucę jakieś fotki i opis instalacji gazowej. /jestem z niej bardzo zadowolona/.
Pozdrawiam wszystkich klubowiczów, tych "starych" i tych, z który nie zdążyłam jeszcze wymienić zdań na forum. Wszystkim nowym mówimy z Dastim WITAMY a wszystkich "starych" znajomych gorrrrrrrrrrrrrrrrrrrrąco pozdrawiamy
BLONDI83 - 2015-01-07, 10:34 Temat postu: Instalacja LPG Witam Was,
Tak jak ostatnio pisałam, chciałam Wam napisać o instalacji, która "zasiliła" mojego Dastiego.
Z racji pokonywania dużej ilości km, we wrześniu mój przystojniak stał się kuchenką gazową.
Zanim do tego doszło, pilnie studiowałam wszelkie możliwe opcje instalacji, aby wybrać moim zdaniem najlepszą, jednocześnie nie przepłacając. Oczywiście to tylko moje zdanie "najlepsza" odnosi się do moich odczuć.
Mój wybór padł na STAG PREMIUM, bo chciałam aby moja instalacja była praktycznie bezobsługowa. Premium dopiera sobie wtrysk gazu w zależności od bieżących korekcji sterownika, warunków pracy i obciążenia silnika benzynowego, zmniejsza w ten sposób ryzyko powstania usterek związanych z niedokładną ręczną kalibracją systemu. To wszystko sprawia, że silnik zasilany gazem pracuje dokładnie tak jak w trakcie spalania benzyny.
Jeżeli chodzi o reduktor czy parownik jak kto woli, wybrałam ten dedykowany do STAGa, czyli AC R01 oczywiście odpowiednio dobrany pod moc silnika. Natomiast jeśli chodzi o wtryski, tutaj nie chciałam opcji podstawowej wybrałam wtryski HANA Engineering EG 2000. Wtryski są co prawda zamontowane nad kolektorem, ale nie słyszę żadnego nie miłego cykania. Wlew oczywiście jest tam, gdzie wlew paliwa, zabezpieczenie antykorozyjne podobno zostało wykonane po nacięciu blachy. Przewody elastyczne wybrałam Parkera, miały bardzo dobre opinie, przewody sztywne były już samodzielnie dobrane, gdyż tu nie miałam wiedzy. Zbiornik gazu jest w miejscu koła pojemność chyba 55 l wchodzi mi do niego +/- 44 l, więc tak jak miało być (z tego co pamiętam, a mogę się mylić to wchodzi 80% ?) Auto pokonuje średnio 300 km dziennie, od początku nie zauważyłam różnicy w jakości jazdy. Jestem naprawdę zadowolona. Na pełnym zbiorniku pokonuję średnio 420 km. Oczywiście teraz auto spala również ciut więcej paliwa, z racji zimy. Najważniejsze, a tego się bałam,że nie mając instalacji fabrycznej moje "cegiełki" będą szaleć. Na szczęście wszystko jest Ok, nie musiałam kupować emulatora, być może już jest on w mojej jednostce sterującej.
To na tyle jak macie jakieś pytanie, chętnie odpowiem. Zdjęcia mogę wysłać jak wrócę do domu /niedziela/.
Oczywiście nie jestem żadnym fachowcem, więc nie tratujcie tak tego opisu, chciałam tylko podzielić się z Wami moją opinią, choć nie ukrywam, że zanim założyłam gaz spędziłam kilka godz na "studiowaniu" różnych instalacji.
Chciałam w tym miejscu podziękować też koledze Hakama 4x4 ,który dał mi wiele cennych wskazówek.
route2000 - 2015-01-07, 14:53
Bardzo mądra decyzja co do wyboru instalacji gazowej. Instalacja powinna być prawidłowo dobrana do samochodu a nie odwrotnie. Brawo i życzę bezawaryjnej jazdy. Sam mam BRC zainstalowany w ASO i działa bezproblemowo już 10 kkm w ciągu pół roku.
Pamiętaj tylko o okresowym przeglądzie LPG i wymianie filtrów od gazu, a będzie Ci długo służył bezawaryjnie.
Lajkonik - 2015-01-08, 08:01
A można wiedzieć Jaki wyszedł Ci końcowy rachunek za tą instalację?
BLONDI83 - 2015-01-08, 08:30
Można 2500,00 zł.
route2000 - 2015-01-08, 08:46
Bardzo dobra cena!
U mnie u jednego dobrego gazownika cena za taki zestaw STAG to 3500 - 4000 zł. Sam gazownik przyznał, że drogo, ale on stawia na jakość a nie na ilość. Wszyscy, którzy zakładali LPG w swoich autach, chwalili jego wykonanie za jakość i rzetelność. Sam jestem też na innym forum użytkowników LPG.
Sam osobiście byłem u niego, by omówić instalację LPG u swojej Lodzi, ale nie zrobiłem go, bo była na gwarancji (a nie chciałem jej stracić).
Na szczęście ASO montowało, oprócz Landi Renzo, instalację BRC, która była mi wcześniej znana ze względu, że miałem w poprzednim samochodzie taką instalację, która sprawowała bez zarzutu parę lat.
BLONDI83 - 2015-01-08, 09:02
Ja jak negocjowałam cenę to średnio w różnych uznanych zakładach wyniosła 3000 zł. Pisałam z wieloma zakładami, ale jednak instalację zrobiłam u "mojego Instalatora" Oczywiście też ma odpowiednie uprawnienia i przechodził różne szkolenia prowadzone przez STAG. Wybrałam go już nawet nie dla tego, że mam tam dobry rabat, ale po prostu ufam mu i wiem, że zrobi mi to tak jakby robił to dla siebie.
Generalnie jestem bardzo zadowolona ze STAG PREMIUM i uważam, że warto trochę więcej zainwestować w dobry bezobsługowy sterownik i w wtryski HANA i mieć potem spokojną głową. W weekend zrobię Wam zdjęcia.
P.S. Mój jedyny problem, który pojawił się przy LPG to moje koło zapasowe. Ja ciągle jeżdżę "na walizkach" i muszę wkładać wszystko do tyłu, bo bagażnik jest zajęty przez koło dojazdowe. Zestawu naprawczego nie kupię, bo mam o nim złe zdanie, więc muszę sobie "pełzać" z kołem.
Szerokości, wyruszam
Karenzo - 2015-01-08, 12:16
http://offroad.2brally.pl...tifunction.html
http://offroad.2brally.pl...ego-duster.html
Przemek77 - 2015-01-08, 12:42
BLONDI83 napisał/a: | P.S. Mój jedyny problem, który pojawił się przy LPG to moje koło zapasowe. Ja ciągle jeżdżę "na walizkach" i muszę wkładać wszystko do tyłu, bo bagażnik jest zajęty przez koło dojazdowe. Zestawu naprawczego nie kupię, bo mam o nim złe zdanie, więc muszę sobie "pełzać" z kołem. |
Coś za coś niestety. Moja mama jeździ z "zestawem naprawczym" nawet na drugi koniec Polski, czym powoduje mój opad szczęki. Ja bym dziadostwa w bagażnik nie wsadził. Koło to jednak koło.
route2000 - 2015-01-08, 13:22
Zestaw naprawczy może mieć przeterminowany środek uszczelniający koło to nic nie pomoże. A jak dobrze przebije koło to też nie pomoże taki zestaw. A każde koło da się wymienić w parę minut i dalej w drogę. I dlatego nie mam żadnego zaufania do zestawu i kupiłem nowe auto z kołem zapasowym jako dopłata. Tak jak mówił Przemek77, że koło to koło i tyle.
BLONDI83 - 2015-01-08, 13:56
Karenzo ja o czymś takim myślałam, a nie wiedziałam, że istnieje.
Ale.... wybierając np. opcję
http://offroad.2brally.pl...ego-duster.html
martwiłabym czy siłownik klapy bagażnika to wytrzymają, no bo zazwyczaj jak auto ma koło na klapie to drzwi otwierają się do boku. Podejrzewam, że trzeba również wymieć siłowniki...
route2000 - 2015-01-08, 14:03
BLONDI83, w zestawie już masz wzmocnione siłowniki na wymianę.
Przeczytaj całość ze strony http://offroad.2brally.pl...ego-duster.html ze zrozumieniem: "W zestawie ze wzmocnionymi amortyzatorami klapy tylnej celem kompensacji wagi klapy, uchwytu i koła."
Niżej masz zestaw:
Dar1962 - 2015-01-08, 14:18
zwykłe siłowniki z pewnością nie utrzymają klapy obciążonej kołem, ledwie dają przy mrozie. Mnie taki sposób mocowania koła się nie podoba, ani to ergonomiczne, ani aerodynamiczne ani tym bardziej estetyczne. A cena jest z kosmosu. To już o wiele taniej można kupić jakiś zgrabny, płaski i niezbyt duży box, w którym poza kołem zmieści się jeszcze parę innych rzeczy a i na wakacje się przyda
Lajkonik - 2015-01-08, 14:23
Ale ten zderzak to trochę za drogi - przegięcie.
Koło zapasowe na klapie - fajna sprawa.
Karenzo - 2015-01-08, 17:25
Ja dołożyłem do swojej klapy ok 1 kg (wygłuszanie + nakładki ) i już się ledwo otwiera
BLONDI83 - 2015-01-08, 19:09
Box OK, ale trzeba uważać na prędkość co by Box nie poleeeeeeciał
route2000 teraz dopiero przeczytałam, a na wstępie tylko oglądałam.
Cena kosmos.
fotorobart - 2015-01-08, 21:33
Lajkonik napisał/a: | Ale ten zderzak to trochę za drogi - przegięcie.
Koło zapasowe na klapie - fajna sprawa. |
u B. Boruty nigdy nie było tanio... między innymi mało rajdówek (renault) ludzie pożyczają od niego
leo - 2015-01-09, 00:23
Dar1962 napisał/a: | zwykłe siłowniki z pewnością nie utrzymają klapy obciążonej kołem, ledwie dają przy mrozie. Mnie taki sposób mocowania koła się nie podoba, ani to ergonomiczne, ani aerodynamiczne ani tym bardziej estetyczne. |
To samo miałem napisać. Zderzak - te rury dookoła zderzaka wyglądają dziwnie, mocowanie koła... jeszcze jako-tako, ale dostęp do bagażnika FATALNY (wyobrażacie sobie pakowanie zakupów pod marketem? ), konieczność dźwigania koła "wte i we wte" przy każdym otwieraniu kufra, a cena... prawie trzykrotność instalki LPG Blondi. Mocowanie na klapie - estetyka koszmarna (ukośne położenie, do tego grubość koła...), zero widoczności do tyłu, cena również przekracza wartość instalacji Koleżanki. Coś o masach: nie wiem, ile waży alufelga Koleżanki, ale wiem, ile ważą koła na "stalówkach": stylizowanej (z 5-ma otworami) - 23 kg, zwykłej - 20 kg (opony fabryczne Continental). Moim zdaniem, nawet wymiana siłowników nie załatwi sprawy; nie wyjechałbym z takim mocowaniem i kołem na szybie nawet w lekki teren, bo bałbym się, że zostawię gdzieś klapę po drodze - zawiasy nie wytrzymają.
Niestety, moim zdaniem Duster nie wygląda ładnie z kołem na zewnątrz. Warto dorzucić ryzyko kradzieży i kwestię niszczenia się felgi i opony (słońce, deszcz, śnieg, mróz).
Blondi, poszperaj na forum wiadomości o dojazdówkach. Ja kupiłem i wożę:
http://www.daciaklub.pl/f...=dojazd%F3wk%2A
Zapłaciłem (moim zdaniem) niezbyt tanio, bo 300 zł, i jeszcze nie sprawiłem sobie pierścienia (muszę to w końcu zrobić). Dojazdówka jest lżejsza (moja waży 15 kg). Najpierw woziłem na płasko w bagażniku, ale to na nic; potem zrobiłem wysokospecjalistyczne mocowanie (kij od mopa i dwa kawałki gąbki ocieplającej do rur) i wożę dojazdówkę "przytuloną" do oparcia tylnej kanapy - mam z powrotem normalny bagażnik. Jedyna wada to wybrzuszenie na rolecie; nie podobało mi się to i zrobiłem dwa cięcia w materiale. Nie mam jeszcze pomysłu, jak to wykończyć, ale jedno jest pewne - rozwiązanie jest bardzo funkcjonalne. No i absolutnie nie ogranicza widoczności do tyłu z miejsca kierowcy.
Jeśli będziesz zainteresowana, mogę w ciągu paru dni pyknąć jakąś fotę.
BLONDI83 - 2015-01-09, 08:38
leo no pewnie, że czekam na fotkę, Ty masz zawsze super pomysły
Aż tak mi moje koło nie przeszkadza, leży sobie w pokrowcu w bagażniku, chociaż nie powiem dosyć ciężkie jest...
Plusem jest to, że w razie czego jest dostępne. Jak jeździłam w pracy "cytryną" tam koło było osadzone pod autem na takich diabelskich śrubach, że jak przebiłam koło, to ani się dostać, ani odkręcić /chyba się zapiekło/ Dopiero jakiś 3 Pan dał mu radę luzując je /śruby/ łomem nie wiem po co mu łom jego wygląd też był lekko przerażający, ale okazał się Aniołem w skórze dresa
48piotr - 2015-01-09, 09:14
BLONDI83 napisał/a: | nie wiem po co mu łom |
"Idąc z domu weż kawałek łomu
przyda ci się,przyp..../pomożesz/komu."
wojtek_pl - 2015-01-09, 09:58
Ugh... Nie polecam mocowania koła zapasowego na klapie. Ani niczego w ogólności. Klapa nie jest przystosowana do tego typu obciążeń. Może pogiąć się lub nawet dach może się wygiąć pod wpływem tego obciążenia przez zawiasy. Nie mówiąc już o samych zawiasach czy też zamku klapy/odbojnikach. Sprężyny gazowe to akurat najmniejszy problem, chociaż też ich mocowania mogą się urwać jak miałyby utrzymywać w górze zwiększony ciężar.
Można ewentualnie bagażnik dachowy i na nim koło wozić. Opór powietrza i spalanie wzrośnie, ale przynajmniej nie urwie niczego.
leo napisał/a: | Coś o masach: nie wiem, ile waży alufelga Koleżanki, ale wiem, ile ważą koła na "stalówkach": stylizowanej (z 5-ma otworami) - 23 kg, zwykłej - 20 kg (opony fabryczne Continental). | Podejrzewam, że alufelga waży tyle samo jak nie więcej... Lżejsze byłyby felgi magnezowe /rajdowe ale cena kompletu, jak przypuszczam, wyniosłaby więcej niż wartość Dacii.
BLONDI83 - 2015-01-09, 12:59
48piotr łomu akurat nie mam w aucie, ale za to mam 3 inne ciekawe rzeczy, cóż nie wiadomo na kogo się trafi.
eplus - 2015-01-09, 19:14
Komandosi na jednym forum serio doradzali, żeby zawsze mieć przy sobie baloniki jednorazowego użytku - są podobno bardzo przydatne w survivalu, np. żeby nabrać wodę ze źródła czy rzeki.
A gdyby tak dojazdówka na klapie? O 2 kg lżejsza ponoć? Ale obciachowe...
Te koła na klapie to ktoś wymóżdżony wymyślił, albo jakiś Photoshopowy tuner.
leo - 2015-01-09, 23:53
BLONDI83 napisał/a: | leo no pewnie, że czekam na fotkę, Ty masz zawsze super pomysły |
Eee, nie przesadzaj...
Dobra, poszukam aparata, naładuję bateryje i cyknę w niedzielę.
BLONDI83 napisał/a: | Aż tak mi moje koło nie przeszkadza, leży sobie w pokrowcu w bagażniku, chociaż nie powiem dosyć ciężkie jest... |
Owszem, nie przeszkadza, jeśli nie ma się dużo bagażu. Ale przy 4-osobowej rodzinie + zwierzę szczekające wielkości średniej zaczyna się robić naprawdę ciasno z pełnym "zapasem" w kufrze.
BLONDI83 napisał/a: | Plusem jest to, że w razie czego jest dostępne. Jak jeździłam w pracy "cytryną" tam koło było osadzone pod autem na takich diabelskich śrubach, że jak przebiłam koło, to ani się dostać, ani odkręcić /chyba się zapiekło/ Dopiero jakiś 3 Pan dał mu radę luzując je /śruby/ łomem nie wiem po co mu łom jego wygląd też był lekko przerażający, ale okazał się Aniołem w skórze dresa |
A myślisz, że w Dusterze 4x2, z kołem w koszu pod kufrem, byłoby inaczej po paru latach? Przypuszczam, że podobnie. Dlatego na drugi dzień po zakupie auta nasmarowałem tę śrubę obficie... Ale teraz mi już wszystko jedno. Śruba będzie odkręcana dokładnie raz na 10 lat, poza tym zrobi to za mnie gazownik. ;]
W moim rozwiązaniu tak różowo z dostępem do dojazdówki nie ma. W razie konieczności trzeba byłoby wyjąć bagaże, aby wyciągnąć koło, albo położyć oparcie kanapy i wyjąć kółko od strony kabiny. Ale biorąc pod uwagę, że istnieje spora szansa, iż tego "zapasu" w ogóle się nie użyje (lub użyje raz na kilka lat), można się pogodzić z taką niedogodnością.
leo - 2015-01-09, 23:57
wojtek_pl napisał/a: |
leo napisał/a: | Coś o masach: nie wiem, ile waży alufelga Koleżanki, ale wiem, ile ważą koła na "stalówkach": stylizowanej (z 5-ma otworami) - 23 kg, zwykłej - 20 kg (opony fabryczne Continental). | Podejrzewam, że alufelga waży tyle samo jak nie więcej... Lżejsze byłyby felgi magnezowe /rajdowe ale cena kompletu, jak przypuszczam, wyniosłaby więcej niż wartość Dacii. |
Też tak słyszałem, że te alusy oryginalne wcale lżejsze od stalówek nie są... Jeśli je brać, to tylko dla wyglądu, bo na zmianę masy koła nie ma co liczyć.
leo - 2015-01-09, 23:59
eplus napisał/a: | A gdyby tak dojazdówka na klapie? O 2 kg lżejsza ponoć? Ale obciachowe...
|
Śmiech na sali - dojazdówka na klapie.
Ale nie lżejsza o 2 kg, tylko o 5 lub 8 lub ? kg; jednak na pewno nie o 2.
eplus - 2015-01-10, 15:53
A z ciekawości - wozicie pompkę? Pompujecie zapas od czasu do czasu?
48piotr - 2015-01-10, 17:23
eplus napisał/a: | A z ciekawości - wozicie pompkę? Pompujecie zapas od czasu do czasu? |
ad.1 tak /kompresorek/
ad.2 tak
r_lukas - 2015-01-10, 20:24
Ja w Punto przez 3 lata woziłem "koło w sprayu" by Shell. Wg testu Auto Świat'a jako jedyne zdało egzamin. Na szczęście przez ten czas nie musiałem tego sprawdzać a miejsce w bagażniku było:)
Marek1603 - 2015-01-11, 10:59
Mały kompresorek za 20zł. Który w MCV-ce wytrzymał 6 lat i pompowanie opon przy zmianie kół lato/zima i zima/lato.
Po zastosowaniu takiego koła w sprayu należy czyścić w środku oponę, a przynajmniej "mój" wulkanizator tak mówi. O tym nie wszyscy wiedzą.
leo - 2015-01-11, 12:02
eplus napisał/a: | A z ciekawości - wozicie pompkę? Pompujecie zapas od czasu do czasu? |
Owszem, wożę marketowy kompresor na 12V oraz ciśnieniomierz. Raz na pół roku staram się pamiętać o zmierzeniu ciśnienia w "zapasie", przy czym zawsze pozostawiam w nim trochę więcej "wozducha" (ok. 0,2 atm) - po to, aby w razie wymiany na drodze nie musieć dopompowywać, lecz ew. spuścić nieco powietrza (szybsze to i mniej kłopotliwe niż pompowanie). Szczególnie w przypadku dojazdówki, gdzie ciśnienie jest wyższe... nie wiem, czy taki kompresorek dałby radę dobić do wymaganych 4,2 atm... lub, jeśli tak, to ile by to trwało.
leo - 2015-01-11, 12:15
Blondi,Wrzucam obiecane fotki umocowanego u mnie koła dojazdowego.
Jak widzisz, przestrzeni w bagażniku jest naprawdę pod dostatkiem, bo koło wylądowało w miejscu na co dzień najmniej używanym - przy oparciu kanapy, pionowo. Po prawej stronie zostało jeszcze miejsce na torbę z duperelami, łańcuchy, jakiś kocyk czy pokrowiec... Ten kij pomaga zablokować takie rzeczy w pozycji pionowej, dzięki czemu bagażnik jest nadal głęboki, nic się po nim luzem nie wala, a pozostał dostęp do standardowych mocowań siatki blokującej bagaże.
Na kij nałożone są kawałki gąbki do rur (do nabycia w markecie budowlanym za kilka zł, trzeba tylko przedtem zmierzyć średnicę kija). Kij nie jest przymocowany do boczków, ma długość nieco mniejszą od maksymalnego rozstawu wnęk, dzięki czemu dał się włożyć i zaprzeć w tych wnękach. Okrągłe gąbki zabezpieczają plastiki przed porysowaniem i skrzypieniem oraz dociskają kij tak, że nie wypada, zarazem blokując koło dociśnięte do oparcia kanapy.
Serce bolało, ale musiałem zrobić wycięcie w rolecie - trochę przesadziłem (jest za duże), polegając tylko na wcześniejszych pomiarach, lepiej było ciąć powoli i ciągle przymierzać. Doczepiłem wycięty kawałek do pokrowca koła dwoma okrągłymi rzepami, ale klej wysechł. Planuję zszyć po bokach to wycięcie za pomocą kawałka czarnej taśmy gumowanej (kupię w pasmanterii) - taśma się naciągnie, roleta będzie prawie cała.
Jeżdżę tak już od ponad pół roku, polecam to rozwiązanie, jest naprawdę wygodne.
48piotr - 2015-01-11, 13:39
Lajkonik - 2015-01-12, 08:11
leo to raczej facet
A tak bardziej serio - a jakby tą dojazdówkę na klapie ubrać w pokrowiec, to by wyglądało o wiele lepiej. Można nawet pokombinować z pokrowcem od pełnowymiarowego koła i dopchaniem wolnej przestrzeni np styropianem - w pokrowcu będzie lekka dojazdówka, a na zewnątrz bedzie wyglądało jakby było pełnowymiarowe koło. Jakby jeszcze na takim pokrowcu walnąć duże logo nasze, albo Dacia Duster Klub Polska.
wojtek_pl - 2015-01-12, 09:58
leo napisał/a: | Blondi,Wrzucam obiecane fotki umocowanego u mnie koła dojazdowego. (...)
Jeżdżę tak już od ponad pół roku, polecam to rozwiązanie, jest naprawdę wygodne. |
Bardzo pomysłowe !
BLONDI83 - 2015-01-12, 10:42
No brawo! Jest koło i jest miejsce
Ajgor - 2015-01-12, 14:05
Fajny pomysł, niestety w ph2 z racji zastąpienia rolety półką nie widzę możliwości wycięcia...
route2000 - 2015-01-12, 14:11
A dlaczego? Wycinasz kawałek tak jak widzisz u Leo....
Może się mylę.
BLONDI83 - 2015-01-12, 17:04 Temat postu: Zdjęcia Dawno nie wrzucałam fotek Dastiego, czas to zmienić
Instalacja LPG
wlew mam w klapie
tutaj trochę zmieniony kokpit oryginalny trochę mi się porysował, a że nie chciałam na razie nowego ten został obklejony, podobnie jak "wstawka" w kierownicy
Podświetlanie podłogowe
LEDy są podłączone do wtyczki 12V, którą mogę w razie potrzeby podłączyć go gniazda zapalniczki.
rozdzielacz
No i subwoofer i wzmacniacz
przełącznik od gazy na czerwonej kropce /rezerwa/ jadę jeszcze około 100 km
a tu mamy już pełną butlę
widok podgląd obrazu z wideorejestratora
wat - 2015-01-12, 18:16
tylko czemu te ledy nie są różowe ;)
route2000 - 2015-01-12, 18:27
W ostatnim zdjęciu masz ładne tipsy albo naturalne malowane paznokcie.... a tak to fajnie masz w swoim Dusterze, ważne jest to żebyś dobrze się czuła w środku... no i żeby służył jak najdłużej bezawaryjnie, a to jest najważniejsze
BLONDI83 - 2015-01-12, 18:54
wat gdyby były takie to pewnie bym je założyła, ale zobacz za to jaki mam aparat
Nie martw się u mnie różu pod dostatkiem. Nie długo będę obijać swój stół do masażu w kolorze różu
route2000 to moje jak mam czas to robię takie cuda, bo uważam, że zadbane dłonie są wizytówką kobiety.
W dastim czuję się wspaniale
Ajgor - 2015-01-12, 19:09
route2000 napisał/a: | A dlaczego? Wycinasz kawałek tak jak widzisz u Leo....
Może się mylę. |
Możliwe że bym i wyciął,ale już nie założę tego wyciętego fragmentu na koło, bo jest po prostu za sztywny i nie ułoży się tak jak roleta
Dominus - 2015-01-12, 19:19
To może chcesz się wymienić półkę za roletkę
Ajgor - 2015-01-12, 19:33
Trzeba było mnie wczoraj namawiać jak byłem,,zmęczony'' urodzinami
Dominus - 2015-01-12, 19:47
To trzeba będzie chyba urodzinowe poprawiny zrobić
Ajgor - 2015-01-12, 19:52
Litości...
Marek1603 - 2015-01-12, 19:56
Ajgor napisał/a: | route2000 napisał/a: | A dlaczego? Wycinasz kawałek tak jak widzisz u Leo....
Może się mylę. |
Możliwe że bym i wyciął,ale już nie założę tego wyciętego fragmentu na koło, bo jest po prostu za sztywny i nie ułoży się tak jak roleta |
W półce jest ta zaleta, że można taką czapeczkę z czarnego filcu wyprofilować, ładnie obciąć i np. na rzepach przymocować. W rolecie tego już nie zrobicie, bo się zwija.
Dominus - 2015-01-12, 19:59
w sumie Marek1603 dobrze rzecze tak przerobiona półka z kawałkiem filcu też będzie dobra a i chyba lepiej będzie wyglądać niż w przypadku naciętej rolety
Ajgor - 2015-01-12, 20:03
Masz rację Marku1603 tylko te mocowanie koła musi być trochę stabilniejsze bo przy ostrym hamowaniu to z uderzenia półka może pęknąć ...
Marek1603 - 2015-01-12, 20:06
Ajgor napisał/a: | Masz rację Marku1603 tylko te mocowanie koła musi być trochę stabilniejsze bo przy ostrym hamowaniu to z uderzenia półka może pęknąć ... |
Troszeczkę optymizmu.
O ile dobrze pamiętam to filc da się profilować na mokro. Jak będzie cienki to łatwo pójdzie.
Ajgor - 2015-01-12, 20:25
Wiosną będę kombinował bo teraz to nieprzyjemnie się w aucie siedzi.Już mi świta pomysł na ramkę wokół wyciętego otworu...A czapeczka wg. Markowego pomysłu będzie całkiem fajnie wyglądała
leo - 2015-01-12, 20:55
wojtek_pl napisał/a: | Bardzo pomysłowe ! |
Dzięki.
Najprostsze rozwiązania są najlepsze. A do tego odwracalne, w razie powrotu do "fabryki" pozostałoby ładne zszycie wycięcia, doszycie maskującego paska materiału (np. przez całą szerokość rolety) lub po prostu wymiana na nową.
Jeszcze tylko dopiszę, że nic z tyłu nie skrzypi - a tego się obawiałem. Gąbka robi po prostu swoje.
Ajgor - 2015-01-12, 20:59
Powiedz Leo, a koło na wertepach nie telepie w ten kij z mopa ?
leo - 2015-01-12, 21:00
Dominus napisał/a: | To może chcesz się wymienić półkę za roletkę |
Dominus - a ja Tobie powiem / napiszę, że sam chciałem wcześniej wymienić roletę na dostosowaną z innego auta, taką jakąś automatycznie zwijaną. Jednak przyzwyczaiłem się do tej oryginalnej i nie zmienię - wbrew pozorom jest to najbardziej wygodne rozwiązanie - właśnie z taką szmatą na patyku.
I kto by pomyślał...
leo - 2015-01-12, 21:06
Ajgor napisał/a: | Powiedz Leo, a koło na wertepach nie telepie w ten kij z mopa ? |
Nie ma żadnych odgłosów z tyłu, także na wertepach.
Sądzę, że najważniejsze jest dopasowanie wszystkiego. Koło ma taką szerokość, że jest dość mocno dociśnięte do kanapy, drążek od mopa - dość sztywny - po założeniu tych kawałków gąbki lekko się wygiął ku tyłowi auta, czyli mocno przytrzymuje dojazdówkę. Jedyne, co zauważyłem, to zanim nie wsunąłem tej szarej torby w wolne miejsce, koło czasem przesuwało się ok. 2-3 cm w prawo. Ale wystarczyło je lekko przyblokować (właśnie np. torbą) i siedzi na swoim miejscu.
leo - 2015-01-12, 21:09
Marek1603 napisał/a: | W półce jest ta zaleta, że można taką czapeczkę z czarnego filcu wyprofilować, ładnie obciąć i np. na rzepach przymocować. W rolecie tego już nie zrobicie, bo się zwija. |
Marku, zdaje się, że nasze myśli podobnymi ścieżkami chadzają... Dokładnie to samo chciałem napisać, tyle, że myślałem nie o filcu, lecz o kawałku materiału dobrze dociętym i umocowanym do półki za pomocą pasków z rzepami. Tylko trzeba byłoby przykleić te paski jakimś lepszym klejem.
Kto jednak chciałby się pobawić w formowanie filcu, to czemu nie - na pewno byłoby ładniej.
Marek1603 - 2015-01-12, 21:32
Ładnie o koło miałoby kapelusik.
route2000 - 2015-01-12, 21:37
Ajgor, tylko jeszcze przed wycięciem tej półki zorientuj się czy nie ma jakiegoś wzmocnienia pod półką, by nie osłabić. Można zrobić dodatkowe wzmocnienie wokół otworu na koło i będzie git.
Ajgor - 2015-01-12, 21:46
Pisząc o ramce miałem na myśli właśnie wzmocnienie , ale dzięki Ci za uwagę
Ajgor - 2015-01-12, 21:50
Marek1603 napisał/a: | Ładnie o koło miałoby kapelusik. |
A w sumie wiele osób wozi na półce czapki,kapelusze, to dla czego Ja nie mam wozić Sombrerra?
Marek1603 - 2015-01-12, 22:02
A to może być wersja dla oszczędnych.
Ajgor - 2015-01-12, 22:08
Mniejsze na dojazdówę, większe na pełnowymiarowe
BLONDI83 - 2015-01-14, 18:56
Jakby ktoś miał problem z parowaniem szyb to mogę polecić, oczywiście pomijając fakt wymiany filtru kabinowego
BLONDI83 - 2015-01-16, 13:56
Hej Wat przemalowałam Dastiego, podoba Ci się?
Dar1962 - 2015-01-16, 15:59
pytałaś, jak wyglądają te groszowe pokrowce-koszulki - fot niżej
wat - 2015-01-17, 10:20
BLONDI83 napisał/a: | Hej Wat przemalowałam Dastiego, podoba Ci się? |
Taki jest superowy i idealnie pasuje do Ciebie
BLONDI83 - 2015-01-17, 21:48
hihihi wiesz jak malowałam paznokcie pomyślałam machnę i Dastiego no i mam teraz różowego potwora Jak chcesz to na zlocie w Zrębicach pomaluje i Twoją Dacie
wat - 2015-01-17, 22:10
spoko bardzo chętnie jeśli tylko wystarczy nam czasu
Marek1603 - 2015-01-18, 11:30
Marcin myślę, że starczy.
Zwłaszcza, że ma praktykę, a będą te same gabaryty.
Lajkonik - 2015-01-19, 07:38
wat napisał/a: | spoko bardzo chętnie jeśli tylko wystarczy nam czasu |
i lakieru do paznokci
Przemek77 - 2015-01-19, 09:53
BLONDI83 napisał/a: | Hej Wat przemalowałam Dastiego, podoba Ci się? |
Co, też grasz w SLRR? ;)
orzeszek2 - 2015-01-21, 18:28
BLONDI83 napisał/a: | Jakby ktoś miał problem z parowaniem szyb to mogę polecić, oczywiście pomijając fakt wymiany filtru kabinowego
Obrazek |
To coś pomaga? Ja mam jakiś preparat od sheel'a i za przeproszeniem g..o.. Na ulotce napisali, że trzyma przez 6 dni, a ledwo wytrzymuje dwa dni. Trzeba szyby wymyć czystą szmatką, drugą czystą szmatą popryskać preparatem i wytrzeć szybę. Na każą szybę trzeba zużyć dwie szmatki. Lipa.
Marek1603 - 2015-02-18, 06:20
Dyskusję o holowaniu wydzieliłem do http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11652
BLONDI83 - 2015-06-04, 06:35
Znów mnie nie było długo i pomyślałam, że Was odwiedzę. Przez ten czas Tośka zrobiła prawo jazdy i teraz ona częściej jeździ Dastim
Ponadto Dasti troszkę się zmienia począwszy od malowania pakietu look z srebrnego na ciemno szary metalik po obklejanie szyby i zderzaka.
Dasti ostatnio ma się nie najlepiej czeka go wymiana sondy lambda i tyle z nowości...
Ajgor - 2015-06-04, 07:31
Ale dawno Cię nie było !!!
Ta sonda to po jakim przebiegu Ci siadła ?
BLONDI83 - 2015-06-04, 21:15
Mam nadzieję, że jeszcze pamiętacie o mnie 22 tys.
Ajgor - 2015-06-04, 22:24
W ramach gwarancji?
BLONDI83 - 2015-06-14, 19:30 Temat postu: SESJA W KAMIENIOŁOMACH Dasti zmienił się troszke. Ma pomalowane na kolor stal metalik relingi, osłony podwozia, progi. Kolor najlepiej ze zdjęć oddaje zdjęcie relingów, ale najładniej wygląda to na osłonach tył i przód
[img]http://images67.foto...13med.jpg[/img]
janzet - 2015-06-15, 11:56
A gdzie byłaś na sesji zdjęciowej ? pięknie wyszła.
Nie mogę przeczytać co tam na kuperku jest reklamowane
BLONDI83 - 2015-06-15, 14:09
Witam Kaminiołom jest niedaleko Kłobucka, wygląda naprawdę super idealny plener dla Dasterów.
Na kuperku jest obiekt mojej półrocznej pracy, coś o czym zawsze marzyłam i w końcu się "urodziło" Dla Ciebie foto obok zbiornika w Poraju z widocznym kuperkiem :) jak widzisz aura nie rozpieszcza
Dominus - 2015-06-15, 14:28
Przypuszczam że zdjęcia nie oddają wiernie efektu jaki uzyskałaś poprzez przemalowanie niektórych elementów.
Najważniejsze że Tobie się podoba. Mi niestety osobiście bardziej podobało się jak były jasne szare, większy kontrast był. Ale oczywiście to tylko moje zdanie.
Prze lakierowałaś też nakładkę klapy bagażnika?
BLONDI83 - 2015-06-15, 14:37
Bledna to tak "na chwilę" bo chcę zainstalować tą w chromie co Ty masz, to tak z nudów inwencja twórcza Mnie ten srebrny się podobał dopóki chromu nie było, potem nie wyglądał ten srebrny plastik wg. mnie dobrze. Ponadto osłonę i tak musiałam pomalować, bo pewna Pani postanowiła zaparkować pod Dusterem, a przy okazji pomalowałam progi, bo obcasami był całe obdrapane, więc przy okazji i poszły do malowania relingi, których kolor nigdy mi się nie podobał i tak to wyszło. Na żywo ładnie to wygląda, to jest taki kolor stal metalic, na zimę oddam felgi do pomalowania w tym samym kolorze
Dominus - 2015-06-15, 14:52
Właśnie nie pasowała mi coś da blenda bo mi wspominałaś że masz już chromowaną jak ja a na zdjęciach widzę inna.
BLONDI83 - 2016-01-21, 20:24 Temat postu: zagadka Zgadnijcie czym jeżdżę? Pierwsze 2014 km za mną :)
Piitubski - 2016-01-21, 20:30
Zamieniłaś Dustera na Dustera?
arczi_88 - 2016-01-21, 20:36
Chyba Sandero/Logan ale głowy nie dam
BLONDI83 - 2016-01-21, 20:59
Zgadujcie, zgadujcie jutro rozwiązanie zagadki No i jaka wersja?
P.S. Dawno mnie tu nie było
arczi_88 - 2016-01-21, 21:07
Akurat wersja to mniejszy problem - Laureate
gregorisan - 2016-01-21, 21:10
Głowy sobie nie dam uciąć, ale wydaje mi się że to Dacia
BLONDI83 - 2016-01-21, 21:10
Punkt dla Ciebie
Marek1603 - 2016-01-21, 21:17
Logan.
arczi_88 - 2016-01-21, 21:20
A po czym wnosisz, że nie Sandero?
wat - 2016-01-21, 22:42
Sanderka celebretion
mojo - 2016-01-21, 23:05
Bugatti Veyron Grand Sport Vitesse WRC chociaż mogę się mylić
Lajkonik - 2016-01-22, 07:03
to jest różowy samochód
kicia - 2016-01-22, 08:10
Co to za kontrolka Ci się świeci na obrotomierzu na drugim zdjęciu?
Bo mi dokładnie w tamtym miejscu zapaliła się ostatnio kontrolka "Inny błąd, skontaktuj się z ASO" - tylko że czerwona a nie pomarańczowa.
route2000 - 2016-01-22, 10:42
DACIA LODGY
gregorisan - 2016-01-22, 12:39
kicia napisał/a: | Co to za kontrolka Ci się świeci na obrotomierzu na drugim zdjęciu? |
Początkowo myślałem, że to problem z "ciśnieniem w oponach", ale z tego co pamiętam w tym samym czasie powinna się świecić jeszcze jedna - "wykrzyknik"?
BLONDI83 - 2016-01-22, 19:15 Temat postu: Rozwiązanie zagadki Na zdjęciach macie odpowiedź co to za zwierz. Rano był na myjni, ale nie widać, taka pogoda
Dla ciekawskich Dasti nadal jest ze mną ma się dobrze chociaż mocno oberwał w kuperek, jak zrobi się ciepło pojedzie na operacje plastyczną
Dostał nowe orurowanie boczne i orurowanie tył, nowe kierunkowskazy . Tył nie jest założony, bo czeka najpierw na malowanie, boki są jutro zrobię zdjęcia.
Granatowa strzała jeździ ze mną od 2 tygodni i już tyle wyjeździła, nie jest moim autem, chociaż jestem jej pierwszym użytkownikiem, ale spędzamy razem 10 godzin dziennie. Świetnie się nią jeździ chociaż jest bardzo długa i nie w każde miejsce parkingowe się "upcham" Kontrolka, która się wyświetliła, to wskaźnik ciśnienia w oponach (czujnik został uszkodzony przy wymianie opon).
kicia - 2016-01-22, 19:59
BLONDI83 napisał/a: | Kontrolka, która się wyświetliła, to wskaźnik ciśnienia w oponach (czujnik został uszkodzony przy wymianie opon). |
Cieszę się że to nie ta "wredna kontrolka", która u mnie czerwonym kolorem gryzła po oczach - tylko ładniejsza pomarańczowa.
Ale i tak mam nadzieję, że wkrótce bezproblemowo (i bezpłatnie) zniknie.
mojo - 2016-01-22, 23:13
Jak to wersja silnikowa MCV? i jakie wrażenia z jazdy?
BLONDI83 - 2016-01-23, 18:22
Hej silnik 1,5 dci laureate, jeździ się super :) w 2 tyg zrobiłam 2000 km w weekendy przesiadam się na Dustera i brakuje mi mocy :( ach ten moment obrotowy
BLONDI83 - 2016-01-24, 17:18 Temat postu: progi Nowe progi
Dominus - 2016-01-24, 17:42
Czy mi się wydaje czy zamontowałaś jakieś dziwne chlapacze na tylną oś ale przed koło. Widoczne na powyższym zdjęciu
BLONDI83 - 2016-01-24, 18:03
Chlapacze były odkąd pamiętam
Lajkonik - 2016-01-25, 07:29
Ja też to mam. Chyba jest we wszystkich Dusterach.
BLONDI83 - 2016-08-29, 21:48 Temat postu: :-) Witam, dawno mnie tu nie było, Dasti zdążył przejechać już 40 tys, Logan przez 7 miesięcy zrobił ze mną 45 tys.
Dasti właśnie jest świeżo po przeglądzie, nic mu nie jest, super się sprawuje
Na 4 urodziny dostał orurowanie tył
Proces modyfikacji uważam za zakończony, troszkę się tego nazbierało przez 4 lata, a sam Dasti został podarowany w prezencie mężusiowi
|
|