|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Głośna praca serwa hamulcowego
jan ostrzyca - 2008-11-17, 15:51 Temat postu: Głośna praca serwa hamulcowego Może ostatnio jestem przewrażliwiony...A może nie jestem...Ale zadam pytanie Kolegom posiadaczom Logana 1.6.
Czy słyszycie dość głośne posapywanie dobiegające z okolicy pedału hamulca, gdy go naciskacie na postoju?
Posapywanie tzn jakby świst wydobywającego się z przewodów powietrza. Ni ejest to żaden odgłos metaliczny, tarcie, skrzypienie, stukanie etc.
Pytanie stąd, że takie posapywanie usłyszałem dziś po raz pierwszy. Zgłosiłem w serwisie do sprawdzenia, a chłopcy, że każdy samochód stęka w okolicach pedału hamulca bo to odzywa się serwo hamulca. Jeśli hamulec syczał od zawsze to chyba słuch mi się z wiekiem poprawia.
jackthenight - 2008-11-17, 16:49 Temat postu: Re: Głośna praca serwa hamulcowego
jan ostrzyca napisał/a: | Może ostatnio jestem przewrażliwiony...A może nie jestem...Ale zadam pytanie Kolegom posiadaczom Logana 1.6.
Czy słyszycie dość głośne posapywanie dobiegające z okolicy pedału hamulca, gdy go naciskacie na postoju?
Posapywanie tzn jakby świst wydobywającego się z przewodów powietrza. Ni ejest to żaden odgłos metaliczny, tarcie, skrzypienie, stukanie etc.
Pytanie stąd, że takie posapywanie usłyszałem dziś po raz pierwszy. Zgłosiłem w serwisie do sprawdzenia, a chłopcy, że każdy samochód stęka w okolicach pedału hamulca bo to odzywa się serwo hamulca. Jeśli hamulec syczał od zawsze to chyba słuch mi się z wiekiem poprawia. |
To jest normalny objaw prawidłowej pracy serwa.
Jak wyłączysz silnik i ponaciskasz klika razy hamulec powinno być słyszalne właśnie ten cichy syk. Po wciśnięciu 5..10 racy hamulec powinien stać się twardy.
Przytrzymując hamulec i po uruchomieniu silniku pedał hamulca powinien nieco opaść.
I to oznacza że serwo jest oki.
Jeśli nie ma tego cichego syku to właśnie jest wtedy dopiero problem, bo może to oznaczać wiele problemów z serwem jak : uszkodzony zawór zwrotny, nieszczelność serwa itp.
Jak syczy to nie ma się czym martwić, tylko cieszyć że serwo pracuje prawidłowo.
Mamert - 2008-11-17, 17:42
jan ostrzyca napisał/a: | Czy słyszycie dość głośne posapywanie dobiegające z okolicy pedału hamulca, gdy go naciskacie na postoju? |
Tak słyszałem, ale nie w moim Loganie, kiedyś w serwisie dali mi usiąść do innego z odpalonym silnikiem i pedał syczał.
Stwierdziłem że to serwo jest zwalone, a pan z serwisu się zgodził ze mną i powiedział że dlatego on tu stoi.
jackthenight - 2008-11-17, 18:00
Mamert napisał/a: | jan ostrzyca napisał/a: | Czy słyszycie dość głośne posapywanie dobiegające z okolicy pedału hamulca, gdy go naciskacie na postoju? |
Tak słyszałem, ale nie w moim Loganie, kiedyś w serwisie dali mi usiąść do innego z odpalonym silnikiem i pedał syczał.
Stwierdziłem że to serwo jest zwalone, a pan z serwisu się zgodził ze mną i powiedział że dlatego on tu stoi. |
Tak przy włączonym silniku nie powinno być słychać syczenia, natomiast przy wyłączonym silniku syczenie jest normalnym objawem.
jan ostrzyca - 2008-11-17, 20:56
Moje serwo syczy PRZY WŁĄCZONYM SILNIKU. Przy wyłączonym zresztą też. Faceci z serwisu twierdzą, że tak ma być.
wox - 2008-11-17, 21:56
Przy włączonym silniku nie sprawdzałem (sprawdzę jutro), a przy wyłączonym - ssssyczy
jan ostrzyca - 2008-11-17, 22:38
Poprosiłem kolegę-mechanika o opinię. Wg niego, doświadczony diagnosta, serwo powinno syczeć przy zgaszonym silniku i nie powinno syczeć przy włączonym.
Jeśli uzyskam potwierdzenie diagnozy, to chyba przećwiczę ścieżkę zdrowia sprzed roku: reklamacja (nieuznana przez ASO), opinia rzeczoznawcy, pisemna interwencja w RP, artykuł w Auto Świecie, naprawa gwarancyjna...
Sprawa zaczyna mnie wciągać...
laisar - 2008-11-17, 22:56
Więcej optymizmu - może będą Cię jeszcze pamiętać i ścieżka znacząco się skróci? (;
KaS602 - 2008-11-18, 09:18
jan ostrzyca napisał/a: | Czy słyszycie dość głośne posapywanie dobiegające z okolicy pedału hamulca, gdy go naciskacie na postoju? |
Tak i jest to normalne. Szybkiemu naciskaniu i zwalnianiu pedalu hamulca moze towarzyszyc delikatny wzrost obrotow silnika.
wox - 2008-11-18, 19:32
KaS602 napisał/a: | jan ostrzyca napisał/a: | Czy słyszycie dość głośne posapywanie dobiegające z okolicy pedału hamulca, gdy go naciskacie na postoju? |
Tak i jest to normalne. Szybkiemu naciskaniu i zwalnianiu pedalu hamulca moze towarzyszyc delikatny wzrost obrotow silnika. |
Kolega znowu trochę nie w temacie
jackthenight - 2008-11-18, 20:33
wox napisał/a: | KaS602 napisał/a: | jan ostrzyca napisał/a: | Czy słyszycie dość głośne posapywanie dobiegające z okolicy pedału hamulca, gdy go naciskacie na postoju? |
Tak i jest to normalne. Szybkiemu naciskaniu i zwalnianiu pedalu hamulca moze towarzyszyc delikatny wzrost obrotow silnika. |
Kolega znowu trochę nie w temacie |
wox bingo :) hihihi
KaS602 - 2008-11-18, 22:22
wox napisał/a: | Kolega znowu trochę nie w temacie |
wox, czytaj uwaznie. W pierwszym zdaniu swojego postu odpowiedzialem na pytania Jana Ostrzycy dotyczacego wspomnianego odglosu. W drugim zdaniu napisalem co jeszcze moze towarzyszyc pracy serwa hamulcow. Moze wyraz "takze" [ Szybkiemu naciskaniu i zwalnianiu pedalu hamulca moze takze towarzyszyc delikatny wzrost obrotow silnika] by ulatwil sprawe, ale cytujac pytanie i na nie odpowiadajac sprawa dla mnie jest oczywista.
jackthenight, j.w.
jackthenight - 2008-11-18, 22:33
KaS602 napisał/a: | wox napisał/a: | Kolega znowu trochę nie w temacie |
wox, czytaj uwaznie. W pierwszym zdaniu swojego postu odpowiedzialem na pytania Jana Ostrzycy dotyczacego wspomnianego odglosu. W drugim zdaniu napisalem co jeszcze moze towarzyszyc pracy serwa hamulcow. Moze wyraz "takze" by ulatwil sprawe, ale cytujac pytanie i na nie odpowiadajac sprawa dla mnie jest oczywista.
jackthenight, j.w. |
Zmiana obrotów silnika nie jest spowodowana pracą serwa.
Spadanie obrotów jest spowodowane chwilowym spadkiem napięcia w aucie, po tym jak włączają się trzy żarówki stopu.
Poza tym KaS przestań każdemu zwracać uwagę aby czytał uważniej, po prostu pisz bardziej zrozumiale.
Edit:
Poza tym jak edytujesz swoje posty to napisałbyś o tym. Sam zwracałeś mi na to uwagę a sam się do tego nie dostosowujesz.
wox - 2008-11-18, 22:34
KaS602 napisał/a: | Tak i jest to normalne |
Przy włączonym silniku
A jeśli piszesz o wyłączonym silniku, to skąd KaS602 napisał/a: | wzrost obrotow silnika. |
Zresztą nie ma się co licytować na słówka - piszesz mało zrozumiale, a później wytykasz komuś niby błędy
Edit:
W kwestii wzrostu obrotów silnika w czasie hamowania - faktycznie, pamiętam, że w benzyniakach zawsze to zjawisko miało miejsce; w dieslach, jakimi jeździłem i jeżdżę już to nie występuje (z "elektryki" jestem słaby - czyżby większa pojemność akumulatora miała wpływ?).
Mamert - 2008-11-18, 22:57
jackthenight napisał/a: | Zmiana obrotów silnika nie jest spowodowana pracą serwa. |
A właśnie że tak, zmienia się podciśnienie w kolektorze dolotowym, ale tylko na wolnych obrotach.
jackthenight napisał/a: | Spadanie obrotów jest spowodowane chwilowym spadkiem napięcia w aucie, po tym jak włączają się trzy żarówki stopu. |
To może występować przy słabych silnikach (Fiat 126), albo przy niesprawności układu elektrycznego, albo akumulator nie ma już żadnej pojemności (do wymiany).
Cytat: | w dieslach, jakimi jeździłem i jeżdżę już to nie występuje (z "elektryki" jestem słaby - czyżby większa pojemność akumulatora miała wpływ?). |
Tak ma wpływ, ale niezauważalny w dieslu bardziej z innego powodu, czyli większego momentu obrotowego.
jackthenight - 2008-11-18, 23:27
Mamert napisał/a: | A właśnie że tak, zmienia się podciśnienie w kolektorze dolotowym, ale tylko na wolnych obrotach. |
A wcale że nie.
Mamert napisał/a: | To może występować przy słabych silnikach (Fiat 126), albo przy niesprawności układu elektrycznego, albo akumulator nie ma już żadnej pojemności (do wymiany) |
Tak to prawda.
Mamert napisał/a: | Tak ma wpływ, ale niezauważalny w dieslu bardziej z innego powodu, czyli większego momentu obrotowego. |
Załóż do diesla akumulator 42Ah a na pewno będą spadać obroty.
Moment obrotowy ? Raczej nie ma nic wspólnego z siłą podciśnienia.
Prosty przykład :
Wyobraź sobie dwa elektryczne wentylatory pracujące z szybkością 1000rpm
Sądzisz że jak jeden będzie miał moc 500W a drugi 2000 W to ten z mocniejszą mocą
będzie dmuchał wydajniej ?
To nie moment obrotowy ma tutaj znaczenie tylko ilość obrotów silnika, czym ich więcej tym podciśnienie jest większe.
Mamert - 2008-11-19, 00:05
jackthenight napisał/a: | A wcale że nie. |
Widzę, że chyba nie znasz zasady działania serwa, ani nie wiesz gdzie ono jest podłączone (silnik benzynowy), a jest ono podłączone wężem do kolektora dolotowego i wykorzystuje podciśnienie tam występujące. Przy naciskaniu pedału hamulca zaburza się tam to podciśnienie i silnik naprzemian zmniejsza i zwiększa obroty.
W silnikach diesela zwłaszcza doładowanych jest zastosowana dodatkowa pompa, najczęściej napędzana wałem głównym, choć są inne rozwiązania i tego wpływu nie ma.
Moment obrotowy na wolnych obrotach w silniku diesla jest ze 2-3 razy większy niż przy benzynie i zapalenia dwóch lampek po 21 Wat ten silnik nawet nie odczuje i nie ważne czy będzie tam akumulator 100 Ah czy 10 Ah.
jackthenight - 2008-11-19, 00:14
Mamert napisał/a: | jackthenight napisał/a: | A wcale że nie. |
Widzę, że chyba nie znasz zasady działania serwa, ani nie wiesz gdzie ono jest podłączone (silnik benzynowy), a jest ono podłączone wężem do kolektora dolotowego i wykorzystuje podciśnienie tam występujące. Przy naciskaniu pedału hamulca zaburza się tam to podciśnienie i silnik naprzemian zmniejsza i zwiększa obroty.
W silnikach diesela zwłaszcza doładowanych jest zastosowana dodakowa pompa, najczęciej napędzana wałem głównym, choć są inne rozwiązania i tego wpływu nie ma.
Moment obrotowy na wolnych obrotach w silniku diesla jest ze 2-3 razy większy niż przy benzynie i zapalenia dwóch lampek po 21 Wat ten silnik nawet nie odczuje i nie ważne czy będzie tam akumulator 100 Ah czy 10 Ah. |
Owszem wiem jak działa i jak jest podłączony.
W swoim aucie nie zauważyłem spadku napięcia - więc twoja teoria upadła.
Natomiast w UNO spadek obrotów występował, a po zmianie zużytego akumulatora na nowy mocniejszy z 42 na 55 Ah, spadek obrotów również przestał występować, więc ?
A ty nadal o tym momencie.
Od kiedy to siła obrotu ma wpływ na wytwarzane podciśnienie ?
Ilość obrotów ma wpływ a nie siła.
Mamert - 2008-11-19, 00:31
jackthenight napisał/a: | A ty nadal o tym momencie.
Od kiedy to siła obrotu ma wpływ na wytwarzane podciśnienie ? |
Przecież tłumaczę, że DIESEL ma to inaczej zrobione, a odnoszę się do twojej teorii z napięciem. A tym przypadku chodzi ci o zmianę momentu obrotowego na PRĄDNICY więc jest ważny moment obrotowy silnika.
jackthenight napisał/a: | Natomiast w UNO spadek obrotów występował, a po zmianie akumulatora na mocniejszy
z 42 na 55 Ah, spadek obrotów również przestał występować, więc ? |
Tak to jest prawda, ale....
Tu chodzi o wzrost obrotów ponad nominalne wolne obroty i tu odgrywa rolę PODCIŚNIENIE, a co za tym idzie przepływ powietrza na przepływomierzu, co pociąga za sobą zwiększenie obrotów.
Jednym słowem- JEST zaburzenie PODCIŚNIENIA - JEST zaburzenie PRZEPŁYWU- zmienieją się obroty.
Przy tak młodych autach z takimi akumulatorami ZAPALENIE ŻARÓWEK NIE SPOWODUJE ZMIANY OBROTÓW, ponieważ jest pewien nadmiar mocy w układzie elektrycznym.
W twoim UNO pewnie zmieniłeś aku na nowy, bo stary może miał z 5-10 Ah i wszystko się zachowywało jak w 126p.
Mamert - 2008-11-19, 00:43
Tak wracając do tematu Jana, to wiem o co chodzi, bo to słyszałem i dźwięk ten jest wyraźny, tak jakby działanie hamulców powietrznych w ciężarówce (choć nie tak intensywne)
jackthenight - 2008-11-19, 11:19
Mamert napisał/a: | A tym przypadku chodzi ci o zmianę momentu obrotowego na PRĄDNICY więc jest ważny moment obrotowy silnika. |
Bzdura. Mamert przepraszam ale ty po prostu nie wiesz co to jest moment obrotowy.
Już raz wyjaśniłem na prostym przykładzie, podam ci inny :
Dwóch rowerzystów :
1. Silny, wysportowany - duży moment obrotowy posiada
2. Słaby, cherlak - posiada słaby moment obrotowy - taki odpowiednik maluszka :)
Obaj jadą z prędkością 10 km/h.
Obojgu dynamo wytwarza taką samą ilość energii. Lampka każdemu pali się jednakowo mocno.
Uważasz że temu z większym momentem palić się będzie żarówka mocniej.
Bzdura całkowita.
Wniosek : Moment obrotowy nie ma żadnego wpływu na moc,napięcie wytwarzane przez prądnicę, jak również nie ma wpływu na wytwarzane podciśnienie.
Moment obrotowy jest innym wskaźnikiem- jest to siła obrotu która ma wpływ na przyśpieszenie, dynamikę auta. Szybciej osiągniesz daną prędkość, Można łatwiej zetrzeć gumy :) itp. .
Mamert napisał/a: | Jednym słowem- JEST zaburzenie PODCIŚNIENIA - JEST zaburzenie PRZEPŁYWU- zmienieją się obroty. |
To jest jak igła w stogu siana.
Mamert - 2008-11-19, 16:52
jackthenight napisał/a: | Dwóch rowerzystów :
1. Silny, wysportowany - duży moment obrotowy posiada
2. Słaby, cherlak - posiada słaby moment obrotowy - taki odpowiednik maluszka :)
Obaj jadą z prędkością 10 km/h.
Obojgu dynamo wytwarza taką samą ilość energii. Lampka każdemu pali się jednakowo mocno.
Uważasz że temu z większym momentem palić się będzie żarówka mocniej.
Bzdura całkowita. |
Oj fizyka nie jest twoją najmocniejszą stroną, ale podałeś dobry przykład na obalenie swojej teorii .
Otóż mamy osiłka (odpowiednik diesla) podłączamy mu dodatkowe DYNAMO a on nawet tego nie poczuł - PRAWDA ?
No i jest ten herlak (odpowiednik benzynowca) i też dołączamy dodatkowe DYNAMO a on zdycha - PRAWDA ??
Moment obrotowy (HAMUJĄCY) alternatora rośnie wraz z dodatkowo przyłączanymi odbiorami, aż do zwarcia gdzie teoretycznie powinien zatrzymać silnik i jest to wykorzystywane w hamowaniu silników elektrycznych.
I czemu k...a mieszasz bezprzerwy podciśnienie z momentem obrotowym ???
Sorry ale z takim lamerem elektryczym juz na ten temat dyskutować nie będę, nie dość że nie rozumiesz co napisałem o zależności serwa z kolektorem dolotowym, oraz nie wiesz co to jest moc, moment obrotowy i ich zależność, to jeszcze mieszasz te dwie sprawy razem do kupy i robisz po prostu zamęt w wiedzy technicznej.
Więc wytłumacz mnie jedno, jakim cudem twierdzisz że zapalone żarówki stopu spowalniają obroty silnika, pleeeeeease wytłumacz mi to jaka to jest zależność
jurek - 2008-11-19, 17:45
ano taka, że pobierają prąd i nim zadziała regulator napięcia, może być minimalne wahnięcie obrotów. jeśli chodzi o serwo to z wieloletniego doświadczenia wiem, że też może powodować chwilową zmianę obrotów. pozdr
jackthenight - 2008-11-19, 18:14
Mamert napisał/a: | Sorry ale z takim lamerem elektryczym juz na ten temat dyskutować nie będę |
Cieszę się.
Pit - 2008-11-19, 18:29
Mamert napisał/a: |
Więc wytłumacz mnie jedno, jakim cudem twierdzisz że zapalone żarówki stopu spowalniają obroty silnika, pleeeeeease wytłumacz mi to jaka to jest zależność |
Nie wiem o czym piszecie ale jak mam włączone w Lanosie ogrzewanie tylnej szyby to mi szybciej silnik chodzi
WojaK - 2008-11-19, 18:48
jak dzieci!!!
KaS602 - 2008-11-20, 15:13
WojaK napisał/a: | jak dzieci!!! |
gorzej.
|
|