DACIA Klub Polska
Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII

Na każdy temat - Co zrobic po wizycie w ASO

Krystian67 - 2019-12-07, 18:50
Temat postu: Co zrobic po wizycie w ASO
Witam. Mam pytanie do Was. Jak zachowalibyście sie gdy po badaniu okresowym stwiedzacie niefachowe wykonanie usługi. W jej trakcie nie wymieniono filtra oleju. A z tytułu wykonanych prac miał być. Temat wychwyciłem dwa dni póżniej. Przyznano mi rację. Pracownik nie wymienił bo brakło na magazynie . Czy mam żadac usuniecia pracownika z tej funkcji. Stwierdzono bład pracownika .W konsekwencji kolejna zmiana dokonała wymiany filtra i dolania oleju. Szef serwisu przeprasza i prosi o rozmowę. Zrobił sie jak dla mnie zly klimat, brak zaufania i chęć zareagowania , bo w tym dniu pewno ktos jeszcze takich zabiegów dokonywał. Celowo nie ujawnie które to ASO ,bo sprawa jest w toku. dodatkowo wykonano do mnie tel. z wypowiedzeniem sie o działaniu serwisy.Przyznałem 10pkt. Było to niestety przed incydentem.I teraz chce sie z tego wycofać. Ogólnie uznaję ze przeglad jest niewazny. Prosze o sugestie
hak64 - 2019-12-07, 19:55

Nie od dziś wiadomo, że jakość usług w ASO pozostawia wiele do życzenia, ale
Krystian67 napisał/a:
Czy mam żadac usuniecia pracownika z tej funkcji.

Jasne, wywalić z roboty mechanika, kierownika i całą dyrekcję za brak nadzoru.
Krystian67 napisał/a:
Ogólnie uznaję ze przeglad jest niewazny.

Przecież naprawili błąd filtr został wymieniony, olej uzupełniony. Było by zrozumiałe sporządzenie skargi, obniżenie oceny jakości obsługi,
Krystian67 napisał/a:
Szef serwisu przeprasza i prosi o rozmowę.

Dlaczego nie skorzystasz z takiej formy rozwiązania problemu? Podając rękę na zgodę zwykle więcej się zyskuje niż traci. Co znaczy sprawa jest w toku? Masz zamiar sądzić się z serwisem? Wytaczając armaty sam zamykasz sobie drogę do miłej obsługi.
Sprawdź czy w dokumentacji serwisowej odnotowano wymianę filtra i oleju, jeśli tak, a czynność nie była wykonana, to masz konkretny argument do negocjacji z kierownikiem.

Krystian67 - 2019-12-07, 20:46

Odpowiadam .Sprawa w toku znaczy. Jestem przed rozmowa i konfrontacją z pracownikiem. W dokumentacji odnotowano wymianę oleju i filtra. Co jest niezgodne z prawdą. Naprawa polegała na tym że .na stary filtr wlano nowy olej . W następstwie wykrycia zmieniono filtr i dolano nowego oleju. Pytanie czy olej jest czysty. Czy tak ma wygladac procedura przegladu serwisowego w ASO. Co do nadzoru taka sytuacja powinna się sama wyjasnic. Nie jestem od oceny . Natomiast bronię tylko swoich spraw.
Stwierdzenie że przeglad uznaję za niewazny podtrzymuję . Co już wypisałem w drugiej linijce.

hak64 - 2019-12-07, 21:37

Spotkałem się już z podobnym przypadkiem w serwisie Fiat. Właściciel auta już po okresie gwarancyjnym pojechał na wymianę oleju do pobliskiego warsztatu. Pan mechanik zaprosił właściciela do obejrzenia swojego auta od spodu, Pokazał jaki olej został z silnika spuszczony i jak wygląda filtr oleju. Okazało się, że filtr był z tego samego rocznika co auto, zatem przez trzy lata nie był wymieniony. Olej też był tylko dolewany, a nie wymieniany, bo miał konsystencję smoły z brokatem. Ty masz o tyle korzystniejszą sytuację, że ujawniłeś przekręt zaraz po wizycie w ASO. Tak, czy siak, masz do czynienia z oszustwem i skarga do producenta, lub importera była by całkowicie zasadna. Z szacunku dla innych klientów serwisu i w imię zasad, powinno się pozwać serwis, ale czy to będzie korzystne trudno ocenić. Z pewnością wiąże się to ze stratą czasu i być może kosztami (prawnik). Pytanie co można uzyskać?
Krystian67 - 2019-12-07, 22:06

Z pewnoscia nie chce sie bawic w sądy itd. Ale mam ochote poprosic szefostwo , żeby jednak jakoś karać za takie coś. Chciałbym np. uniewaznienia przegladu i w całosci ten proces przeprowadzic na koszt tego wydającego pojazd. Tak żeby poczuł bynajmniej finansowo błąd. Ten Pan tak czy inaczej mojego samochodu już do rąk nie dostanie .
hak64 - 2019-12-07, 22:25

Krystian67 napisał/a:
Chciałbym np. uniewaznienia przegladu i w całosci ten proces przeprowadzic na koszt tego wydającego pojazd. Tak żeby poczuł bynajmniej finansowo błąd. Ten Pan tak czy inaczej mojego samochodu już do rąk nie dostanie .

Sądzę, że korzystniejsze było by wynegocjowanie dodatkowego przeglądu. Jeśli tak wyglądają wszystkie wymiany oleju i filtrów to nie powinno dziwić, że silniki po skończonej gwarancji kończą też swój żywot...

dudu$ - 2019-12-07, 22:35

Jeżeli serwis naprawił swój błąd czyli wymienił filtr na nowy to ok ale ja po pierwsze wymagałbym wymiany całego oleju na nowy a nie tylko dolanie i chciałbym być przy tej wymianie aby nie być ponownie oszukany. Ponadto zażądał bym od serwisu kolejnego pełnego serwisu ZA DARMO czyli wymiany oleju łącznie z filtrami o oczywiście robocizną.
Krystian67 - 2019-12-08, 00:20

Dziękuję za porady. Biorę to pod uwagę
toka93 - 2019-12-08, 10:05

Krystian67 napisał/a:
Z pewnoscia nie chce sie bawic w sądy itd. Ale mam ochote poprosic szefostwo , żeby jednak jakoś karać za takie coś. Chciałbym np. uniewaznienia przegladu i w całosci ten proces przeprowadzic na koszt tego wydającego pojazd. Tak żeby poczuł bynajmniej finansowo błąd. Ten Pan tak czy inaczej mojego samochodu już do rąk nie dostanie .

Nie chcę Cię wprowadzać w błąd, ale na ostatnim miejscu winiłbym tutaj mechanika...
ASO prowadzi dokładną ewidencję magazynową, a więc skoro na FV jest wyszczególniony filtr, którego nie było fizycznie na stanie to i w BOK o tym wiedzieli. A jak wiedzieli w BOK to i kierownik serwisu. Mechanik by takiej decyzji sam nie podjął, bo jego to szczerze mówiąc wali, czy te auto wyjedzie dzisiaj, czy za 2 dni bo nie ma części. Wina spadła na niego, bo co mu zrobisz? A tak serwis swoje "dobre" imię zachowa, bo to tylko jakiś pseudomechanik źle zrobił, a nie my.

BLACHA_997 - 2019-12-08, 10:22

Wydaje mi się, że dla dobra pozostałych osób korzystających z serwisu w tym czasie, a także, aby napiętnować fuszerkę bądź co bądź AUTORYZOWANEGO ! serwisu i ewentualnie odstraszyć ewentualnych kolejnych "fachowców" od robienia podobnych praktyk zasadnym byłoby podanie nazwy i siedziby tego serwisu. Nie każdy zagląda (kontroluje) "wnętrzności" swojego samochodu, a skoro dopuścili się tak rażącego niedbalstwa jest więcej niż pewne, że w podobny sposób potraktowali także innych klientów, którzy w dobrej wierze przyjechali do serwisu w celu realizacji wcale nietaniej usługi. Ponadto fakt, że w dokumentacji miałeś wpisaną pozycję związaną z wymianą filtra, którego jak się później przyznali nie wymienili z powodu braku na magazynie (swoją drogą trochę to dziwne bo w każdym serwisie jest to "materiał pierwszej potrzeby") jest typowym oszustwem, które, biorąc pod uwagę potencjalną ilość klientów obsługiwanych w danym dniu, może przybrać charakteru masowego i na dużą skalę. Typowym działaniem w tym momencie powinno być, albo umówienie Cię na inny termin, albo zakup filtra w pierwszym sklepie motoryzacyjnym. Wydaje mi się, że brak filtra - jako wytłumaczenie - to typowa "ściema" mająca na celu usprawiedliwienie lenistwa 'fachowca serwisanta" lub tak jak pisze toka93. Na koniec pytanie retoryczne - jaką masz gwarancję, że w ten sam sposób nie potraktowali oleju w Twoim samochodzie np. spuszczając połowę i dolewając nowego? Dlatego też uważam, że zasadnym jest napiętnowanie takich praktyk, a tym samym ujawnienie pełnej nazwy serwisu.
eio - 2019-12-08, 11:34

@Krystian67, masz pełne prawo do niezadowolenia z usługi ASO i utraty zaufania do niego. Jak zrozumiałem - nie wymienili filtra oleju podczas wymiany oleju, co samodzielnie odkryłeś po 2 dniach. Dokumentację sfałszowali, zapłaciłeś za pełną usługę, w tym za wymianę filtra. Z drugiej strony może to wyglądać na jednostkowy przypadek z winy pracownika, ASO "naprawiło" ten błąd wymieniając filtr i dolewając oleju... Dla ASO sprawa jest zakończona. Wcale nie bronię aso. Jednak mają jakieś argumenty w sporze. Nie wiem co chcesz uzyskać - jakąś gratyfikację, czy jedynie ukarania "winnego" (znaleźli kozła ofiarnego, i tak nie wiesz czy tego później nie oleją). Przed rozmową twarzą w twarz z przedstawicielem aso radzę konsultację z Rzecznikiem Praw Konsumenta.
hak64 - 2019-12-08, 11:56

Znane są mi przypadki dorabiania do pensji pracowników serwisów. Wystawiają na aukcjach klejone zderzaki, reflektory, moduły, oleje i płyny także. Czasem zamiast wstawić nowy zderzak, czy reflektor przyznany przez ubezpieczyciela, wstawią naprawiony, a nówka idzie na aukcję. Co gorsza nie są to odosobnione przypadki. Swoistym kuriozum jest taki przypadek:
Kolega pojechał do serwisu na lakierowanie lusterka (ktoś mu zarysował na parkingu). Zostawił auto na jeden dzień, a następnego dnia zapłacił za usługę i odebrał. W trakcie jazdy do domu zauważył, że lusterko nie odchyla się w pełnym zakresie. Postanowił to sprawdzić i ... za wkładem lusterka znalazł komplet dorobionych kluczyków i dokumentów swojego auta!

traks - 2019-12-08, 12:03

eio napisał/a:
ASO "naprawiło" ten błąd

To nie błąd a zwykłe oszustwo, jak fachowiec dopisuje Ci do rachunku materiały i usługę , której nie wykonał

Nikita_Bennet - 2019-12-08, 12:05

dudu$ napisał/a:
Jeżeli serwis naprawił swój błąd czyli wymienił filtr na nowy to ok ale ja po pierwsze wymagałbym wymiany całego oleju na nowy a nie tylko dolanie i chciałbym być przy tej wymianie aby nie być ponownie oszukany. Ponadto zażądał bym od serwisu kolejnego pełnego serwisu ZA DARMO czyli wymiany oleju łącznie z filtrami o oczywiście robocizną.

Może inne ASO niech dokona (w obecności klienta) ponownie tego co jest w fakturze na koszt ASO które spierniczyło robotę. Oczywiście z takim żądaniem na biuro obsługi klienta renault polska (sam sie bujałem z realizacją vouchera i wyszło że któryś mistrzu sprzedaży z jednego salonu zrealizował dwa moje vouchery ale danych zwrotnych nie podał). Ogólnie opisać wszystko i wysłać mailowo. Odczuje to ASO które dało dupy (bo fakturę musiałoby opłacić i kopia jej dla Ciebie lub zlecenia serwisowego) ale i te ASO gdzie będzie realizowana cała usługa ponownie bo będą wiedzieli że inni spierdolili i patrzy im klient na ręce. Oczywiście w ciągu np ciągu 14 dni inaczej prasa, media itp. A i to klient wybiera inne ASO do realizacji usługi.

toka93 - 2019-12-08, 12:17

hak64 napisał/a:
Znane są mi przypadki dorabiania do pensji pracowników serwisów. Wystawiają na aukcjach klejone zderzaki, reflektory, moduły, oleje i płyny także. Czasem zamiast wstawić nowy zderzak, czy reflektor przyznany przez ubezpieczyciela, wstawią naprawiony, a nówka idzie na aukcję. Co gorsza nie są to odosobnione przypadki. Swoistym kuriozum jest taki przypadek:
Kolega pojechał do serwisu na lakierowanie lusterka (ktoś mu zarysował na parkingu). Zostawił auto na jeden dzień, a następnego dnia zapłacił za usługę i odebrał. W trakcie jazdy do domu zauważył, że lusterko nie odchyla się w pełnym zakresie. Postanowił to sprawdzić i ... za wkładem lusterka znalazł komplet dorobionych kluczyków i dokumentów swojego auta!


Z racji, że dobrze znam te środowisko to raczej rzadko kiedy trafiają się nowe części, a jeśli już to raczej z szkodami (drobne wgniotki, pęknięcia, zarysowania). Używanych natomiast z serwisu mamy ogrom. Rzadko kiedy ubezpieczalnia prosi o zniszczenie. Takie osoby naprawiają to, bądź w wielu przypadkach nawet nie trzeba nic robić i sprzedają dalej. Niestety częściami eksploatacyjnymi praktycznie nie handlujemy, więc nie wiem jak to wygląda w przypadku oleju/filtrów - tutaj już trudniej o "legalne" wyciąganie z ASO, bo nikt dobrych do śmieci nie wyrzuca.

traks - 2019-12-08, 12:48

Nie handlują nowymi częściami? A jakże handlują, jedziesz na przegląd gwarancyjny, stwierdzają usterkę, klient się cieszy że tak sprawnie i bez problemu wymienione .... a tak naprawdę usterki nie było a część ląduje na aukcji
Krystian67 - 2019-12-08, 13:23

Dla poprawnosci dodam że nie piję do mechanika . Uwalic mam zamiar wydawce auta , który świadomie zataił fakt. Jest jego papierek i pieczątka. Pracownik o długoletnim stazu. Poki co nie ujawnię żadnej informacji , bo mogę sie narazic na konsekwencje psucia dobrego imienia firmy. Sam prowadzę działalnosc i też kiedyś o to walczylem .
Cała ta historia z pewnoscia odbije mi sie czkawką. Jestem umówiony na naprawę w dziale blacharnia , i boję sie jak tam potoczą sie sprawy. Jestem na cenzurowanym.
Cały mój post moze zamknę jednym pytaniem. Czy walczyc , czy zostawic sprawe do wyciszenia .Spotkanie we wtorek. Po nim podejmę decyzje co dalej. Piję profilaktycznie melise ,bo od tego czasu chodze wk....

Black Dusty - 2019-12-08, 13:44

Krystian67 napisał/a:
Czy walczyc , czy zostawic sprawe do wyciszenia

Właśnie przez zostawianie spraw do wyciszenia klienci są tak traktowani. Uważam że każdy za swoja pracę powinien odpowiadać zdrowiem i życiem swoim i rodziny wtedy każdy będzie miał odpowiednie podejście do swoich obowiązków, czy to sprzątaczka czy sprzedawca , lekarz prawnik bądź jakikolwiek inny fachowiec.
Tylko konsekwencje i to surowe oraz publiczne poinformowanie i napiętnowanie takich zdarzeń może coś zmienić :!: :!: :!:

hak64 - 2019-12-08, 14:25

Krystian67 napisał/a:
Jestem umówiony na naprawę w dziale blacharnia

Gorąco nie polecam zlecania prac blacharskich w ASO. Rzadko który serwis dysponuje dobrym warsztatem blacharskim (grubsze prace zwykle zlecają podwykonawcom. Także lakiernie pozostawiają wiele do życzenia. Jedynym plusem naprawy w ASO jest dokumentacja i gwarancja serwisowa. Jeśli miałeś szkodę z OC sprawcy lepiej więc będzie zlecić naprawę w solidnym warsztacie, gdzie wykonają usługę zgodnie z technologią producenta i na Twoich warunkach. ASO zwykle podejmuje się napraw wyłącznie z rozliczeniem bezgotówkowym, przy czym dają do podpisania cesję praw do odszkodowania, tym samym następuje odwrócenie ról - to ubezpieczyciel staje się zleceniodawcą naprawy.

Pedros - 2019-12-08, 14:30

Krystian67 napisał/a:
Jestem przed rozmowa i konfrontacją z pracownikiem
A po co tak konfrontacja z pracownikiem? Chcesz z nim walczyć na gołe klaty czy co? Wina została stwierdzona i potwierdzona przez serwis więc żadne konfrontacje nie są potrzebne. Ty zastanów się czego oczekujesz od ASO jako rekompensaty za źle przeprowadzoną usługę i przedstaw swoje oczekiwania kierownikowi. Stroną w całej sytuacji jest ASO a nie pojedynczy pracownik. Aso ma sprawić by klient poczuł się usatysfakcjonowany, a co się stanie z pracownikiem to już ich problem i decyzja.
BLACHA_997 - 2019-12-08, 14:38

Krystian67 napisał/a:
....Poki co nie ujawnię żadnej informacji , bo mogę sie narazic na konsekwencje psucia dobrego imienia firmy. .....Jestem umówiony na naprawę w dziale blacharnia , i boję sie jak tam potoczą sie sprawy. Jestem na cenzurowanym. .....


Sorry, ale czegoś nie rozumiem. O jakim narażeniu się na konsekwencje związane z psuciem dobrego imienia firmy Ty mówisz? Przecież owa firma SAMA na własne życzenie takim postępowaniem kształtuje swój wizerunek. Nie opisujesz historyjki wyssanej z palca, tylko wskazujesz na faktycznie zaistniałe zdarzenie bezczelnego oszustwa, które biorąc pod uwagę opisywane przez Ciebie fakty mogło nie mieć incydentalnego charakteru.
Tym bardziej dziwi mnie fakt, że w dalszym ciągu wiążesz kolejne naprawy z tym (moim zdaniem) pseudo serwisem. Na Twoim miejscu na pewno poszukałbym innego warsztatu.

EBmazur - 2019-12-08, 17:22

Cytat:
Krystian67Dla poprawnosci dodam że nie piję do mechanika . Uwalic mam zamiar wydawce auta , który świadomie zataił fakt. Jest jego papierek i pieczątka.

Czy mechanik poinformował wydającego auto o nie wykonaniu czynności ? - tego nie wiemy , Ty zapewne też nie wiesz .

Krystian67 - 2019-12-08, 17:43

Poszedłem na logikę. Skoro brakło , to napewno nie skasował do siebie. O fakcie braku poinfomował mnie szef osobiście .Podkreslajać ze wystąpił bład pracownika , który miał mnie poinformowac o braku filtrów i zaniechaniu czynnośći. Czy było to zamierzone wobec mojego przypadku. Z pewnoscią klienci za mna napewno tego u siebie nie zauważyli , bo wierzą. Dodam że padał snieg ,a to sprawia ze tym bardziej niechętnie patrzą pod maske. Planuję ich odwiedzac i dalej kontrolować sposób w jaki wykonuje sie usługi. Może stanie się to moim hobby .
BLACHA_997 - 2019-12-08, 18:25

Krystian67 napisał/a:
......O fakcie braku poinfomował mnie szef osobiście .Podkreslajać ze wystąpił bład pracownika , który miał mnie poinformowac o braku filtrów i zaniechaniu czynnośći. ......


Jesteś aż tak łatwowierny? Sam chyba nie zdajesz sobie sprawy z tego co zaszło. Trochę nie nie rozumiem. Pisząc m.in. cyt. wyżej "...o fakcie poinformował mnie szef..." jakoby usprawiedliwiasz oszukańcze praktyki ASO. Kiedy Cię poinformował? W dniu w którym realizowana była usługa, czy po tym jak zgłosiłeś fuszerkę - po kilku dniach. Ciekawe, czy gdybyś nie przyjechał z reklamacją "szef" również byłby łaskawy poinformować Cię o tym fakcie? Z kolei skoro ASO wiedziało o niewykonanej usłudze w dniu przeglądu to dlaczego koszty tej usługi (koszt wymiany filtra) widnieje na fakturze?
Wydaje mi się, że goście wiedzą, że namieszali, ale widząc, że mogą "nawijać makaron na uszy" po prostu w perfidny sposób próbują odwrócić kota ogonem udając, że nic się nie stało.

eplus - 2019-12-08, 19:30

Dawno temu w ASO innej marki miałem z nimi kosę, mechanik odpowietrzając hamulce urwał odpowietrznik z tyłu. Wiedziałem, że coś długo się z nim mocuje i wieczorem zajrzałem pod samochód, czy ten kurek jest oblany płynem hamulcowym :roll: - a tu nie ma kurka. Na drugi dzień znowu serwis i w cztery oczy :shock: :shock: z kierownikiem, potem w sześć :shock: :shock: :shock: - mechanior utrzymywał, że urwał dopiero przy zamykaniu, tylko, że plam nie było. Wymienili na swój koszt cylinderek, a że lubię symetrię, to kupiłem drugi i też mi wymienili. Jakoś tak nadal im ufałem na 50% i jeszcze ich odwiedzałem nie wiem po co. Najlepsze, że 10 lat później mechanik w prywatnych okolicznościach mnie poznał (ja mam szklane oczy) i wypomniał mi, że jestem skarżypyta, grymaśnik czy jakoś tak.
:mrgreen: :lol: :roll: :-P :lol: :shock:

Fruxo - 2019-12-08, 20:00

Z praktyki w aso:
Negocjujesz kulturalnie obniżenie cena za usługę albo najlepiej zwrot całości dla takiej firmy to pryszcz dla ciebie kasa w kieszeni.
Nigdy więcej się tam sie nie pojawiaj bo pożałujesz.

Gadki o zwolnieniach itp to żart dla nich jesteś nikim więc dadzą ci tylko tyle ile będę chcieli. No chyba że tych renówek masz 100 ale zapewne nie masz.


Po mechaniku samochód powonień sprawdzić mistrz warsztatu następnie to samo zrobić pracownik obsługi klienta , niestety wszyscy ci ludzie robią za nędzne pieniądze i są ciągle braki personelu więc zwyczajnie tego nie robią. Odgrywanie się na nich to głupota a jeszcze tego szczodrze pożałujesz.
To że zabrakło filtra jest po prostu nie możliwe , z IC ściągnęli by części w godzinę dwie albo by wysłali pracownika , po prostu mieli wyjebane , żadaj zwrotu całej sumy a olej wymień sobie sam tak najlepiej zamknąć temat.

Krystian67 - 2019-12-08, 20:23

Na czym pożałowanie . Kasy nie odzyskam bo usługa to pakiet 4 letni. Opłacony z góry przy zakupie auta . Swoja jakos się nie boje .
Fruxo - 2019-12-08, 20:56

hehe sam zobaczysz po następnej wizycie
gawel - 2019-12-08, 21:14

Dlatego ja pomimo że mam już 5 z rzędu nowy samochód NIGDY nie wymieniałem oleju w ASO, w poprzedniej renówce w ramach przeglądu gwarancyjnego miał być wymieniony filtr pyłkowy, ale oczywiście nie był. Dlatego jeżeli zdecyduję się na przegląd gwarancyjny to chyba ograniczę się do pieczątki w książce i niech wpierdalają partacze i złodzieje. :evil:
Fruxo - 2019-12-08, 21:57

renult ma jeden z najtańszych serwisów jeżeli mówimy o roboczo godzinie
dodając do tego brak boków i lewizny wychodzi najgorszy pracodawca dla mechanika dlatego mało tam ogarniętych ludzi
w innych markach jest inaczej ale też sporo drożej

gawel - 2019-12-08, 22:05

No nie wiem ale kiedyś aso miało 182 zł netto /1rbh dla mnie to drogo ja tyle nie zarabiam na godzinę
toka93 - 2019-12-08, 22:16

ASO też tyle nie zarabia, bo ma ogromne koszty, zresztą jak każdy warsztat.
BLACHA_997 - 2019-12-09, 09:22

Krystian67 napisał/a:
Na czym pożałowanie . Kasy nie odzyskam bo usługa to pakiet 4 letni. Opłacony z góry przy zakupie auta . Swoja jakos się nie boje .


Zwróciłeś się na Forum z prośbą o opinie i porady, a widzę, że mimo tego iż większość osób wypowiadających się w tym temacie ma zbliżone poglądy i tak masz zamiar dalej brnąć w coś co do końca jest niezrozumiałe - Twoja sprawa. Nie znam regulaminu pakietu, ale nie sądzę, aby przepisy zmuszały klienta do realizacji przeglądów w jednym wskazanym ASO, bo co by było gdyby ten warsztat przestał istnieć. Jeśli tak jest jak myślę, kłopot z głowy, po prostu powinieneś zmienić ASO. Jeśli jestem w błędzie i klient jest na stałe przypisany z przeglądami do danego warsztatu to po tym co zrobili po prostu wystosowałbym stosowne pisemko do Centrali w którym opisując całą sytuację zażądałbym zmiany warunków (możliwość zmiany ASO) lub rozwiązania umowy z jednoczesnym zwrotem wydanych pieniędzy z tytułu zawarcia tej umowy. Wydaje mi się, że gdyby pisemko zawierało także wzmiankę o rozważaniu możliwości poinformowania np. UOKiK czy mediów dialog mógłby być inny. Ponownie powtarzam, że działania, których dopuściło się ASO są karalne gdyż jest to oszustwo, a dodatkowo doszło do fałszowania dokumentacji (w tym faktury) Ciekawe co na to skarbówka? Jednocześnie nie jest dla mnie żadnym wytłumaczeniem, że ASO Renault ma najtańszy serwis, a pracujący tam ludzie zarabiają nędzne pieniądze. Może w istocie tak jest, ale w żadnym stopniu nie usprawiedliwia to opisywanych metod działania.

Belphegor - 2019-12-09, 11:44

traks napisał/a:
Nie handlują nowymi częściami? A jakże handlują, jedziesz na przegląd gwarancyjny, stwierdzają usterkę, klient się cieszy że tak sprawnie i bez problemu wymienione .... a tak naprawdę usterki nie było a część ląduje na aukcji


Nie do końca. Jeśli część ma być wymieniona na gwarancji to ASO musi napisać całą litanię do RP, zrobić zdjęcia tej części, a uszkodzoną odesłać. Nikt się nie bawi w lipne wymiany na gwarancji, bo to dużo zachodu dla kierownika zmiany, a mechanik dostaje niską stawkę za naprawę gwarancyjną.

Piotr - 2019-12-09, 11:50

ASO Renault nie ma taniego serwisu. Moim zdaniem ma bardzo drogi serwis.
Zadzwoniłem ostatnio na infolinie ASO Jaszpol w Łodzi z pytaniem o cenę wymiany oleju w Renault Megane III. Pan zapytał o VIN pojazdu, zanotował że olej i filtr mój i obiecał, że oddzwoni za kilka minut. Oddzwonił po kliku minutach z ofertą 249 zł. Zapytałem zdziwiony, czy to jest kwota obejmująca olej i filtr? Bo ja pytałem o samą wymianę i wpis w książkę serwisową. Niestety to była kwota za samą wyminę oleju. Oczywiście nie skorzystałem.

Fruxo - 2019-12-09, 12:01

robota żadna to i cena zaparowa , podnośnik zajęty na godzinę plus mechanik ktoś ten samochód musi przyjąć potem wydać , kawka cherbatka , sprzątaczka to wszystko kosztuje
w jakiś pół legalnych serwisach to kosztuje ok 150 zł może w dziupli będzie poniżej 100
Normalnie w serwisach niemieckich marek aso cena x2 a jak trochę lepsza marka to i będzie x3/4
tylko nie wiem skąd te ceny jak przegląd w daci za samą robotę kosztuje 300-350 zł

gawel - 2019-12-09, 12:09

Fruxo napisał/a:
robota żadna to i cena zaparowa , podnośnik zajęty na godzinę plus mechanik ktoś ten samochód musi przyjąć potem wydać , kawka cherbatka , sprzątaczka to wszystko kosztuje
w jakiś pół legalnych serwisach to kosztuje ok 150 zł może w dziupli będzie poniżej 100
Normalnie w serwisach niemieckich marek aso cena x2 a jak trochę lepsza marka to i będzie x3/4
tylko nie wiem skąd te ceny jak przegląd w daci za samą robotę kosztuje 300-350 zł


No własnie ile kosztuje przegląd takiego bandero jak moje? w lipcu będę miał ok 25 k km czyli zgodnie z książką bez wymiany ileju i wszelkich filtrów, czyli właściwie co będzie do wymiany? i za ile?

Obywatel MK - 2019-12-09, 13:14

Piotr napisał/a:
Oddzwonił po kliku minutach z ofertą 249 zł.


Klient myśli, że zaoszczędzi jak da swoje materiały. A tu mają odpowiedź na takich :-P

Nikita_Bennet - 2019-12-09, 14:52

wątpię. Kilka razy pytałem o cenę a jak mi ją podali to prosiłem o wycenę danego przeglądu z podziałem na każdą część i robociznę. ASO ma drogie mat.eksp jak i robociznę i o ile w przypadku skomplikowanych napraw robota w ASO na gwarancji może mieć sens to wymiany oleju tylko wtedy gdy mówi o tym instrukcja.
Dymek - 2019-12-09, 15:20

Krystian67 napisał/a:
Na czym pożałowanie . Kasy nie odzyskam bo usługa to pakiet 4 letni. Opłacony z góry przy zakupie auta . Swoja jakos się nie boje .

A jak się zorientowałeś, że nie zmienili filtra? Swoją drogą w przypadku zewnętrznych filtrów można sobie takowy filtr jakoś zaznaczyć przed oddaniem do warsztatu. Zawsze tak robiłem i też miałem kiedyś identyczny przypadek ja Twój- ale nie w Renault. Filtr był tylko pięknie wytarty, by lśnił jak nowy. Też mnie przeproszono i zapewne trafiłem wtedy na listę upierdliwych klientów, przy których trzeba zachować czujność.
Ciesz się, że nie masz silnika TCe, bo tam filtra oleju nie zobaczysz- siedzi sobie w korpusie silnika zamknięty pokrywą z dostępem od dołu . Też się zawsze zastanawiam- czy ASO naprawdę ten filtr na gwarancji wymienia...

Krystian67 - 2019-12-09, 15:34

Bardzo prosto. Poprzez 3 fotki przed bramą serwisową . Zaznaczona data i godz. Na obiekcie kamery. Pracownik który podał brak wymiany. I ostatecznie tel. szefa który stwierdził bład pracownika . O czym pisałem . Filtry mają numery .I są przypisane przy wymianie . Mój pewno też przypisano , ale dla innego pojazdu .Moge róznie teraz myśleć.
Gubi rutyna i przyzwolenie . Skad moje pomysły na znaczenie i fotografowanie .Jestem konserwatorem żurawi .Za mną jest tylko UDT. Gdybym dokonal uchybienia , a zostało by to wykryte / z tzw.świadomoscią / mogę pozbyc sie uprawnien i kary grzywny do 5000 zł . Taki przypadek zdarzył sie u mnie /u kolegi/, przy odbiorze platformy .Kara za niedoróbki wyniosła 3000. zł. To wszystko sprawia że flamastry i rózne sposoby znaczenia mam wbite na stałe do głowy. Zeby dodać to samochod jest całkowicie oznaczony i posiadam bogatą kolekcje zdjec. /wszystkiego/ O czy serwisant już wie.

Pedros - 2019-12-09, 15:50

Obywatel MK napisał/a:
Piotr napisał/a:
Oddzwonił po kliku minutach z ofertą 249 zł.


Klient myśli, że zaoszczędzi jak da swoje materiały. A tu mają odpowiedź na takich :-P

To nie jest tylko i wyłącznie sposób przyjęty przez ASO. Po prostu warsztat musi na czymś zarobić. W przypadku skorzystania z oleju oferowanego przez warsztat, część a w niektórych przypadkach nawet całość kosztów robocizny jest pokrywana z marży za sprzedaż materiałów. Gdy klient przynosi swoje materiały, to warsztat musi wycenić drożej usługę bo nie jest instytucją charytatywną i z czegoś musi żyć. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Inaczej mówiąc: samodzielny zakup materiałów daje wymierne korzyści w przypadku gdy wymiany dokonamy samodzielnie. W przeciwnym wypadku na ogół nie zaoszczędzimy zbyt wiele.

hak64 - 2019-12-09, 15:50

Cytat:
Bardzo prosto.

Jesteś tak "ufny", że strach się bać. Niektórzy mogą to nazwać paranoją, ale dla mnie to uzasadniona ostrożność i lekarstwo na nieuczciwość.

Krystian67 - 2019-12-09, 19:55

To nie paranoja . Poprostu życie. A i działa . Jutro zderzę sie z rzeczywistoscią oko w oko.
Jestem pies na takie praktyki. Przewijam się w tym zawodzie bo musze . I tyle

Krystian67 - 2019-12-10, 19:34

Koledzy co tematu posta . Warto sprawdzac , dokumentować wszelkie ruchy przed i po przeglądach. Trzeba tez isc na kompromisy. Trzeba walczyc i dochodzić swojego. Na swój sposób sprawy się rozwiazały .W większosci moich problemow sprawy załatwiała tylko rozmowa z kierownikiem danego działu. Radzę zatem byc pyskatym , ale też rozważnym. Sukces gwarantowany.
Pedros - 2019-12-10, 21:34

Krystian67 napisał/a:
Na swój sposób sprawy się rozwiazały

Skoro podniosłeś temat na forum to może jednak uchylisz rąbka tajemnicy w jaki sposób? Tym bardziej że nie podałeś nazwy ASO.

Krystian67 - 2019-12-11, 15:40

Przekierowano mnie do innego pracownika BOK. Ponieważ zgaszałem przy przegladzie jeszcze inne usterki , te zostały usunięte . Co do opisanej sytuacji. Zawinił pracownik , który z filtra do mojego typu silnika , nie chciał zabudowac innego .Tłumaczenie oczywiscie smieszne. Pracownik miał ponieść konsekwencje . Jakie nie wiem. A żeby poczuć satysfakcje kier. zaproponował mi ponowną wymiane oleju. Filtr otrzymałem przy reklamacji. Ogólnie to cyrk , ale emocje tam opadły. W cyklu zgłoszen usterek miałem też obijajacy się zawias drzwi bocznych i problem z domykaniem. Z pełnego spokoju , po oględzinach jaiegoś eksperta stwiedzono że. Czas na naprawy minął /6 mies/ .Usługa regulacji kosztuje. A zamiast bicia młotkiem po zawiasie ,mogłem podjąć reklamacje. Pan stwierdził że to moja wina i kropka. Po calej dyskusji porosiłem o wgląd do systemu.Zanotowany był problem rok wczesniej . A pracownik to zaniedbał. Pojawiła się Pani ,grzecznie przeprosiła . Potem wyszedł kier. Tu znów kilka złych stwierdzeń .Oczywiscie sie nie zgodziłem z tymi faktami. I zagrosiłem tel do centrali. W miedzy czasie pojawił sie mechanik i coś ustawiał na rolkach .Jest lepiej. Całosc trwała 2 min. Na sam koniec okazało sie ze mam 4 lata gwarancji na te elementy .Gdy wyszło to na jaw to proponuje mi sie wymianę elementów jezdnych drzwi/ rolki i zawias/ Na koniec szef zarzadził mycie pojazdu , a ja dostalem, swiateczne pierniki. I tak mnie udobruchali. Ogólnie człowiek uczciwy dla serwisu to wróg. Dlatego prosze walczyć o swoje i nie cofac sie przed niczym. Nazwy nie podam .Na kłotnie trzeba miec wiele rzeczy. Na pewno trochę kasy
SVENSON - 2019-12-11, 16:42
Temat postu: Re: Co zrobic po wizycie w ASO
Krystian67 napisał/a:
...Celowo nie ujawnie które to ASO ,bo sprawa jest w toku. dodatkowo wykonano do mnie tel. z wypowiedzeniem sie o działaniu serwisy.Przyznałem 10pkt. Było to niestety przed incydentem.I teraz chce sie z tego wycofać. Ogólnie uznaję ze przeglad jest niewazny. Prosze o sugestie


Jak myślę to jest to Pietrzak na Bocheńskiego w Kato

czyli nie ty pierwszy :mrgreen:

Pazuzu - 2019-12-11, 18:18

Kompletnie nie rozumiem dlaczego autor nie chce ujawnić gdzie takie sytuacje mają miejsce. Po to chyba jest forum. Przypomina to temat w którym ktoś się rozpisuje o swoim problemie, ludzie próbują coś poradzić/pomóc. A autor po jakimś czasie umieszcza post "poradziłem sobie". Ani wyjaśnień ani nic.

Rozumiem że dalej będziesz u nich serwisował samochód i boisz się że naplują ci do kawy. Szkoda, bo przez takie zachowanie dajemy zielone światło na traktowanie nas, klientów.
Tak czy inaczej, gratuluje pozytywnego załatwienia sprawy.

Krystian67 - 2019-12-11, 19:22

Koledzy musze od tej całej histori odpoczać . Faktycznie prosiłem o porady .Za co dziękuję . Sugestie które ASO moze zostawmy . Bac się serwisów nie boję. Kawy nie piję
Jedynie prosze sprawdzajcie swoje autka , bo warto. Dziękuje jeszcze raz.

Prezes - 2019-12-12, 10:20

Też tak uważam, jako ASO dało ciała, koleżanki i koledzy powinni wiedzieć, gdzie trzeba szczególnie uważać

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group