|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział ogólny o daciach - Parę wątpliwości dotyczących Dustera
Karud - 2010-06-28, 19:50 Temat postu: Parę wątpliwości dotyczących Dustera Wybaczcie sporo pytań, pewnie niektóre juz gdzieś były...
Chciałbym kupić Dustera ale...
1. 4x 2 czy 4 x 4? W mojej okolicy nikt nie odśnieża i po ostatniej zimie zacząłem się zastanawiać nad pojazdem 4 x 4 , ale może Duster ze swoim sporym przeswitem da radę i w wersji 4 x 2 ??? Nigdy nie jeździłem autem 4 x 4 i nie wiem co to tak naprawdę daje... Mój poprzedni pojazd, VW T4< z przeswitem około 20 cm dawał radę spokojnie...
2. Spalanie - od lat jestem zwolennikiem diesli typu tdi, itp. i chyba nadal takiego chciałbym mieć ale... ten słabszy 1,5 jest IMHO zbyt słaby (w trakcie jazdy próbnej ciężko było mówic o dynamice a kierowca taki, że lubi coś czuć pod nogą i z wiekiem mu to wcale nie przechodzi ) a przy tym mocniejszym (110 KM) to podaja wyższe spalanie niż mój obecny 2,0 TDCI 140 KM ma w ruchu miejskim Jak to tak naprawdę jest z dynamika i spalaniem obu tych dieesli w porównaniu z benzyną?
3. Gołe blachy we wnękach kół - czy to nie będzie na potęgę rdzewieć? Widziałem że takk samo jest w Loganie MCV więc może ktoś z doświadczenia sie wypowie... Czy trzeba od razu, jak za dawnych czasów, robic zabezpieczenie asfaltem/bitexem?
4. Czy w wersji 4x 4 rzeczywiście po złożeniu tylnych siedzeń dostajemy RÓWNĄ powierzchnię podłogi? Z pewnych względów jest to dla mnie ważne...
Sorry za tyle pytań, może ktoś się wypowie - nie ukrywam, że bardziej liczę na wypowiedzi użytkowników Dustera niz "teoretyków"
laisar - 2010-06-28, 22:13
Ad 1: Decydując się na wersję z 4x4 nie musisz go używać cały czas - możesz większość czasu jeździć w trybie 4x2. W wersji wyłącznie 4x2 nie ma oczywiście takiej możliwości - ale jest za to nieco oszczędniejsza i powinna być bardziej niezawodna (brak niektórych elementów konstrukcji). Przypuszczać należy, że skoro do tej pory jakoś żyłeś bez 4x4, to dalej byś mógł - ale z drugiej strony, gdybyś miał, to byś pewnie czasem korzystał i chwalił... (;
Ad 2: Chyba na razie zbyt mało osób używa, żeby coś powiedzieć...
Ad 3: Wrażliwe miejsca są częściowo osłonięte plastikami, a blachy mimo że gołe, to są chyba dość dobrze zabezpieczone, bo jak na razie chyba jeszcze nigdzie nie widziałem skarg na ten element konstrukcji (a czytam sporo forów w różnych krajach).
Ad 4: Widziałem tylko wersje 4x2 i tam brakuje 3-5 cm do równości - więc szanse są, choć przypuszczam, że idealnie równo też jednak nie będzie.
Beckie - 2010-06-29, 04:38
Karud napisał/a: | 3. Gołe blachy we wnękach kół - czy to nie będzie na potęgę rdzewieć? Widziałem że takk samo jest w Loganie MCV |
W mojej MCV nie zauważyłem gołych blach w tych miejscach. Może w MCV - van?
misiokg - 2010-06-29, 06:14
Witaj
Mieszkam w Polskich Karkonoszach, i do tej pory w domu było zawsze auto 4x4.
Land Rover Freelander ze stałym napędem oraz Suza Vitara z doczepianym.
Po doczepieniu do Suzy 4x4 paliła jak smok, więc tylko czasami był dopinany, Freelander ze stałym też musiał swoje dostać do zjedzdenia (trasa 9l ON - miasto ok 11-12 L/100 km ON ). Inny aspekt to częste przeglądy i dbanie o most aby zbyt szybko się nie rozleciał. Przyznam dość kosztowne.
Jeżeli masz dodatkowo kilka tysięcy złotych w kieszeni zamawiaj 4x4 czasami się przyda, jeżeli masz mniejsze zasoby weż 4x2. My mimo ciężkiego terenu nauczeni doświadczeniami z poprzednich pojazdów zdecydowaliśmy się na 4x2
Pozdrawiam
krakry1 - 2010-06-29, 09:52
Karud napisał/a: | 2. Spalanie - od lat jestem zwolennikiem diesli typu tdi, itp. i chyba nadal takiego chciałbym mieć ale... ten słabszy 1,5 jest IMHO zbyt słaby (w trakcie jazdy próbnej ciężko było mówic o dynamice a kierowca taki, że lubi coś czuć pod nogą i z wiekiem mu to wcale nie przechodzi ) a przy tym mocniejszym (110 KM) to podaja wyższe spalanie niż mój obecny 2,0 TDCI 140 KM ma w ruchu miejskim Jak to tak naprawdę jest z dynamika i spalaniem obu tych dieesli w porównaniu z benzyną? |
Co do spalania nie mogę Ci odpowiedzieć, ale co do dynamiki Dustera dCi 85KM - to mam porównanie z moim Sandero o takim samym silniku. Subiektywnie jest ono całkowicie przyzwoite i moim zdaniem wystarczające i porównywalne z Sandero. (wg książki gorsze przyspieszenie do setki o 0,9 sekundy - ale tego się nie czuje). Oczywiście nie można oczekiwać tego, że przy takim silniku będzie się łamało plecami fotele po dodaniu gazu.
Ale to moje zdanie - powiem tylko, że gdyby zaproponowali mi zmianę Sandero na Dustera (dCi 85KM) nie zastanawiałbym się przez chwilę i byłbym spokojny o dynamikę.
laisar - 2010-06-29, 15:21
Beckie napisał/a: | Karud napisał/a: | 3. Gołe blachy we wnękach kół - czy to nie będzie na potęgę rdzewieć? Widziałem że takk samo jest w Loganie MCV |
W mojej MCV nie zauważyłem gołych blach w tych miejscach. |
Z przodu rzeczywiście jest niemal pełne nadkole - ale z tyłu przecież wręcz przeciwnie: niemal symboliczne... co prawda w strategicznych miejscach, ale wnęka faktycznie wygląda na "gołą" (;
Karud - 2010-06-29, 19:13
No patrzyłem własnie z tyłu...
A z ta dynamiką - cóż każdy porównuje do czego innego zazwyczaj do tego czym aktualnie jeździ ...
Gość - 2010-06-29, 22:37
Widziałem bagażnik w wersji 4×4 i 2×4. Wersja 2×4 ma koło zapasowe umiejscowione po spodem w koszu, natomiast 4×4 koło zapasowe ma w bagażniku (brak miejsca pod spodem), przykryte płytą, która jest na poziome progu bagażnika. Dzięki temu płaską powierzchnie masz tylko w 4×4. Ja zamówiłem 2×4 i mam zamiar dorobić taką samą płytę (konstrukcja jest bardzo prosta), a pod płytką będzie miejsce na drobiazgi.
krakry1 - 2010-06-30, 19:27
Karud napisał/a: | A z ta dynamiką - cóż każdy porównuje do czego innego zazwyczaj do tego czym aktualnie jeździ ... | Fakt, przy Twoim Fordzie 2,0 tdci, Duster z 85KM może rzeczywiście wyglądać blado, jeżeli chodzi o dynamikę. Cóż pozostaje Ci czekać na dCi 110 KM ... no i zbierać kasę.
r70 - 2010-06-30, 20:24
jeśli chcesz mieć dynamikę swojego obecnego 140konnego diesla, topozostanie Ci czekać na wersję 2.0dCi duster i to w wersji 170km ;) Ja jeździłem lagą 2.2dCi -150km żaden duste 110km nawet nie podskoczy do jej osiągów. Co nie zmienia faktu, że zarówno 85 jak i 110 km w dusterze starcza do normalnego poruszania się.
Co do spalania to o miasto raczej się nie boję (będzie niskie) gorzej w trasie - ale to kwestia małej pojemności w połączeniu z zestopniowaniem skrzyni biegów i fatalnej areodynamiki.
laisar - 2010-06-30, 21:23
krakry1 napisał/a: | przy Twoim Fordzie 2,0 tdci, Duster z 85KM może rzeczywiście wyglądać blado, jeżeli chodzi o dynamikę |
Wbrew pozorom - niekoniecznie... (;
...Tzn. chodzi konkretnie o to "wyglądać" - bo choć oczywiście obiektywnie osiągi S-maxa są zdecydowanie lepsze, to być może w subiektywnej, odczuwalnej dynamice już takiej wielkiej różnicy można nie poczuć.
Ale rzecz jasna tu już rozstrzygające są dla każdego osobiste jazdy próbne.
Karud - 2010-07-01, 08:17
Zaliczyłem jazdę tym słabszym dieslem 4x2, no i dlatego pisze , że dynamika jest nieporównywalna... Mam wrażenie że mój poprzedni samochodzik T4 2,5 tdi 102KM zbierał sie lepiej, chociaż ważył sporo wiecej i aerodynamike też chyba miał gorszą... ale to pewnie idealizowanie wspomnień mojego Multivana (tam była przestrzeń)
Nic to, na sobotę mam umówioną jazdę 4x4 1,5 dci 110 KM, zobaczymy jak to jeździ
krakry1 - 2010-07-01, 10:09
Nie zapomnij tylko podzielić się wrażeniami.
SARCO - 2010-07-02, 15:12
Ja i małżonka mieliśmy okazję przejechać się Dusterem 4x2 1,6 16V ,ale że salon jest przy remontowanej obwodnicy nie chciało się nam czekać godzinę żeby wjechać na dwu pas ,i dla tego przejechaliśmy się bocznymi drogami.Po tym dość okrojonym teście ja i małżonka stwierdziliśmy że to auto jakieś zamulone,prawie nie reaguje na dodawanie gazu,ja próbowałem go rozkulać zmieniając biegi na wysokich obrotach, a auto nic,po teście żona powiedziała że nasz 14 letni zagazowany Peugot 1,4 8V na jedno punkcie w porównaniu z Dusterem to Bolid F1.Nie wiem czy to przypadłość Dustera czy my trafiliśmy na model zatankowany jakimś żurem,ale jeśli trafie w innym salonie na takie same efekty,to zrezygnuje z Dustera , bo nie poradzi on sobie z wyprzedzaniem tirów na trasie,ani z górkami na Podbeskidziu.
piotrres - 2010-07-02, 17:34
A propos mułowatości: na początku miałem takie wrażenie, że w porównaniu z Dusterem mój były "Rumburak" 1.6 8V 87 KM to istna, żyleta, ale teraz zmieniam zdanie, bo autko z kilometrami zyskuje na dynamice wyraźnie cichnie i pali coraz mniej. Na trasie Rzeszów-Sanok-Rzeszów kilka razy wyprzedzałem różne cuda utrzymując się poniżej zalecanych 3500 obr/min (raz tylko musiałem depnąć do 4000 obr/min. ) czyli auto było gruubo poniżej jego możliwości. Parę dni wcześniej Rzeszów-Jarosław-Rzeszów (na starcie było ok. 100 km przebiegu) i byłem załamany (głośno, marnie się zbiera, biegi marnie wchodzą, etc., etc.)
Poza tym, jak wynika twojego postu, miałeś autko z 2 zaworami na gar, więc z silniczkiem wolnoobrotowym więc i Boostera traktowałeś podobnie.
Karud napisał/a: | 3. Gołe blachy we wnękach kół - czy to nie będzie na potęgę rdzewieć? Widziałem że takk samo jest w Loganie MCV więc może ktoś z doświadczenia sie wypowie... Czy trzeba od razu, jak za dawnych czasów, robic zabezpieczenie asfaltem/bitexem? |
Miałem Logana i... na to się nie skarżyłem. Natomiast pan z serwisu twierdził, że typu zabezpieczenia stosowane przez innych producentów, owszem ograniczają hałas od kół, ale często w przypadku rozszczelnienia ukrywają proces gnilny....
r70 - 2010-07-02, 17:41
SARCO napisał/a: | Ja i małżonka mieliśmy okazję przejechać się Dusterem 4x2 1,6 16V ,ale że salon jest przy remontowanej obwodnicy nie chciało się nam czekać godzinę żeby wjechać na dwu pas ,i dla tego przejechaliśmy się bocznymi drogami.Po tym dość okrojonym teście ja i małżonka stwierdziliśmy że to auto jakieś zamulone,prawie nie reaguje na dodawanie gazu,ja próbowałem go rozkulać zmieniając biegi na wysokich obrotach, a auto nic,po teście żona powiedziała że nasz 14 letni zagazowany Peugot 1,4 8V na jedno punkcie w porównaniu z Dusterem to Bolid F1.Nie wiem czy to przypadłość Dustera czy my trafiliśmy na model zatankowany jakimś żurem,ale jeśli trafie w innym salonie na takie same efekty,to zrezygnuje z Dustera , bo nie poradzi on sobie z wyprzedzaniem tirów na trasie,ani z górkami na Podbeskidziu. |
Wrażenie to jedno, dane obiektywne to drugie. Oczywiście zawsze pozotaje pytanie co wazniejsze ;)
W każdym razie, jeśli masz wątpliwości czy da się wyprzedzać TIRy czy nie, to obmierz tego 14 letniego peugota 1.4 i będziesz wiedział czy np. do 100km/h przyspiesza w około 11s czy może jednak o 50% dłużej ? podobnie będzie z elasycznością - w obu konkurencjach 1.4 8V dostanie niezły łomot od dustera :)
A skoro 1.4 dajesz radę wyprzedzać TIRy, to dusterem też dasz radę ;)
A poza tym, to na jeździe próbnej dusterem 1.6 16V miałem takie samo odczucie jak Ty ;)
SARCO - 2010-07-02, 19:05
Miałem takie odczucie z jazdy jak bym do mojego Peugota zatankował kijowy gaz,na prostej drodze nie mogłem go rozpędzić do 80km.Dlatego napisałem że chcę się przejechać innym Dusterem bo pierwsza moja myśl była że to jakieś kijowe paliwo,bo to nie możliwe żeby 100 konny silnik tak zmulał, już lepiej się zwija 307,czy Focus zapakowany po brzegi towarem-oba silniki 1,4.
Karud - 2010-07-03, 16:32
OK, parę wrażeń po jeździe (krótkiej) 1,5dci 110 KM 4x4 - jeździ , w miare normalnie, wyscigówka to to nie jest ale nie ma też wrażenia nadmiernej mułowatości ... jak się przycisnie pedal to czuc że samochód sie zbiera i przyspiesza zamiast zastanawiać się co ma zrobić Pan z salonu nawet nie protestował na test typu jak szybko da się to na Puławskiej rozpędzić i wachlowanie biegami w tempie galernika po bilskim kontakcie z batem - co prawda przeszkadzało trochę nie przyzwyczajenie do tej skrzyni i układu biegów - jedynka jest rzeczywiscie wyłącznie do ruszenia.
Ponadto IMHO bagażnik jest o wiele ciekawszy niż w wersji 4x2, oczywiście jest mniejszy (jak sie porównuje widać to na pierwszy rzut oka) ale nie jest mały, po złożeniu tylnych siedzeń jest prawie równo (przy podniesionym siedzisku tylnego siedzenia linia siedzeń jest ciut niżej poziomu podłogi bagaznika, bez podnoszenia siedziska oparcia ida lekko ukosnie do góry). Dokoła koła zapasowego pod podlogą bagaznika porobione przegródki na gasnicę, trójkąt , itp. zmieści się tam jeszcze troche drobiazgów. Niestety komputerek pokazuje średnie spalanie na poziomie 9,7 to troszke dużo nawet jak na wyłącznie jazdy testowe.
Myslę , że wersja 4x2 z tym silnikiem, za to bez dopłaty za napę 4x4 byłaby hitem, a tak to trzeba się zastanowić bo jednak po wzieciu paru dodatków z akcesoriów wychodzi prawie 70 tys. za ten samochód... nie mówie, że nie warto ale trzeba je mieć... powiem tak - jakbym dalej pracował a nie od 4 miesięcy nie całkiem skutecznie próbował zaskoczyć z własną firemką, to bym ten model już zamówił.
laisar - 2010-07-03, 18:20
Renówkowe silniki wydają się bardzo odczuwać (nie)dotarcie, także/zwłaszcza w kwestii zużycia paliwa - MSZ dobrze byłoby więc, gdybyś zweryfikował odczucia na jakimś egzemplarzu z większym przebiegiem. Choćby z tym słabszym dieslem, z powodu oczywistego braku możliwości na razie zastosowania metody do mocniejszego, i nawet w innym modelu mimo innego zestrojenia skrzyni...
Co do dCi 110 4x2 - to podobnie jak z golasem 4x4 - przecież jest. Tyle że jak na razie jedynie w bardziej cywilizowanych krajach... d:
piotrres - 2010-07-04, 10:46
Karud napisał/a: | wachlowanie biegami w tempie galernika po bliskim kontakcie z batem - co prawda przeszkadzało trochę nie przyzwyczajenie do tej skrzyni i układu biegów - jedynka jest rzeczywiście wyłącznie do ruszenia. |
W instrukcji do Dustera jest napisane, że w wersji 4x4 na płaskim, o ile auto nie jest mocno obciążone zalecane jest ruszanie z "dwójki" str. 2.7.
Biegi 1 i 2 są rzeczywiście b. krótkie, również w 4x2, ale to przydaje się na stromych podjazdach. Na w miarę płaskim terenie, zmiana z 3 na 4 już przy 40 km/h.
Minus to dłuuuga piątka, auto zbiera się na niej (niemrawo) już od ok. 50 km/h. Ja wrzucam ją przy ok. 60 km/h Ech, przydałaby się tu "szóstka"
Co do osiągów to w instrukcji stoi (str. 2.2), że silnik osiąga pełnię możliwości (moc/spalanie) po przejechaniu, odpowiednio:
3000 km dla 1.6 16V
6000 km dla 1.5 dCi
Ponadto w benzyniaku przez pierwszy 1000 km, nie należy przekraczać 130 km/h na najwyższych biegach, lub obrotów 3000...3500 obr./min.
Dla Diesla: 2500 obr./min.
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=55506#55506
laisar - 2010-07-04, 13:39
A ja jestem bardzo ciekaw, czy ta jedynka to już jest maksymalnie skrócona, czy jednak dałoby się ją jeszcze poprawić...
Pati - 2010-07-04, 22:37
zmiana z 3 na 4 już przy 40 km/h ??? - to jak to się ma z komfortem jazdy w mieście ???
r70 - 2010-07-05, 09:18
no przy tak "krótkiej skrzyni" biegów, to zrozumiałe jest ze w mieście trzeba trochę powachlować. Z drugiej strony do płynnego poruszania się zgodnie z przepisami powinna wystarczać 3. a do szybszej płynnej jazdy 4.
jak czytam takie teksty w instrukcjach (gdzieś już się z tym spotkałem) to zastanawiam się po co info o 130km/h przy docieraniu, skoro za diabła nie da się osiągnąć takiej prędkości przy zalecanych "max" obrotach silnika ?
r70 - 2010-07-05, 10:46
Karud napisał/a: | Niestety komputerek pokazuje średnie spalanie na poziomie 9,7 to troszke dużo nawet jak na wyłącznie jazdy testowe.
|
No właśnie... ja też miałem takie wynik co nie nastrajało mnie pozytywnie :/
laisar - 2010-07-05, 12:48
Nie przesadzajcie - zestopniowanie akurat trójki i czwórki praktycznie wcale się nie różni między Loganem a Dusterem (km/h przy 1 kobr/min):
3.: 19,37 / 19,25
4.: 26,21 / 26,18
IV. bieg można zapiąć przy 40 km/h chyba właściwie w każdym aucie. W Dacii daje to ok. 1500 obr/min - niewiele, ale też to, że jest to możliwe, wcale nie oznacza, że jest to optymalne...
r70 - 2010-07-05, 14:30
laisar napisał/a: | Nie przesadzajcie - zestopniowanie akurat trójki i czwórki praktycznie wcale się nie różni między Loganem a Dusterem (km/h przy 1 kobr/min):
3.: 19,37 / 19,25
4.: 26,21 / 26,18
IV. bieg można zapiąć przy 40 km/h chyba właściwie w każdym aucie. W Dacii daje to ok. 1500 obr/min - niewiele, ale też to, że jest to możliwe, wcale nie oznacza, że jest to optymalne... |
Ja miałem na myśli wersję 4x4 (jakby w domyśle mam taką bo ona mnie interesuje ;) ) a w niej 3 i 4 odpowiada mniej więcej 2 i 3 z wersji 4x2
laisar - 2010-07-05, 17:30
A ja odpowiadałem głównie koledze Patiemu (((:
...Ale właściwie to i z 4x4 nie widzę większego problemu: trzeba się po prostu przyzwyczaić do zmiany biegów przy innych prędkościach niż zazwyczaj przy podobnych obrotach w innych samochodach... i już <;
(No a jeśli ktoś w ogóle jeździ bardziej "obrotomierzem" niż "prędkościomierzem" to raczej w ogóle nie będzie miał kłopotu (;).
Pati - 2010-07-05, 22:23
Tak z ciekawości sprawdzałem dzisiaj jak to u mnie aktualnie w polówce wyglada przełączanie biegów z 3 na 4 przy 40km/h i powiem szczerze że ciągnął ledwo ledwo
Muszę się w końcu umówić na jazdę testową Dusterem i zobaczyć jak to w rzeczywistości wygląda.
mekintosz - 2010-07-05, 23:14
W moim AX 4x4 pierwszy bieg tez mam bardzo krotko zestopniowany, czasem podczas ruszania wydaje sie ze mam wiecej niz 75 KM ale to tylko na starcie. Potem raczej krotka 2ka, w miare elastyczna 3ka, 4, 5 raczej normalnie choc auto ma wyraznie wieksze obroty na poszczegolnych biegach niz porownywalne samochody z silnikiem 1.4 i podbnej wielkosci jak ax. Taki urok 4x4
laisar - 2010-07-05, 23:17
Logan / Polo
3.: 1,392 / 1,281
4.: 1,029 / 0,881
główne: 3,733 / 4,533
- zatem "rzeczywiste":
3.: 5,196336 / 5,806773
4.: 3,841257 / 3,993573
Czyli chyba w sumie nic dziwnego, że VW się słabo zbiera - bo na wykresie obr/Nm+kW też raczej wielkich cudów nie będzie...
adams - 2010-07-08, 13:48
Jestem zainteresowanym kupnem Dustera, przez pare dni wertowałem tutejsze forum, testy, poszukiwałem zdjeć. W końcu dzis sie wybrałem do salonu zobaczyc z bliska, zwłaszcza wnętrze.
Ogólnie mój optymizm opadł.
1. w unicar 2 w Toruniu LPG wiąże sie z utratą gwarancji, jak sprawa wygląda w innych salonach? Robię rocznie >30tys więc pitolenie sprzedawcy, zeby 3 lata jeździc na benzynie taktownie przemilczę.
2. nie wiem czy to tapicerka czy jakieś pokrowce, ale siedzenia były z siateczkowej tkaniny, jak tandetne pokrycia na taborety po 3,50 doprawdy tapicerka Aveo wydaje się byc znacznie bardziej przyjemna
3. Jestem dość normalna wysokościowo/wagowo osobą 180cm/70kg, ale przy jakimś sensownym ustawieniu fotela w stosunku do kierownicy i pedałów od dźwigni zmiany biegów dzieliły mnie lata swietlne, dobrze, ze chociaz ma krótki skok.
4. mimo jakiejs sensownej pozycji (nie twierdze nawet ze wygodnej, bo za krotko siedzialem), wsiadanie jest znacznei mniej komfortowe niz w moim Aveo. Dzwignia do odsuwania fotela jest baardzo gleboko pod fotelem.
5. w zwiazku z punktem 3 operowanie czymkolwiek z przodu na konsoli (zwlaszcza na dole) jest niemolziwe bez znacznego oderwania plecow od fotela i utrudnione dzwignia zmiany biegow.
6. mimo tego mialem uczucie malej ilosci miejsca z przodu i ze siedzialem prawie na przedniej szybie.
7. z tylu miejsca (na nogi) jak w Aveo
plusy to wygląd zewnetrzny i pojemny bagaznik
liczę zwłaszcza na odpowiedz z LPG
dzis, moze jutro przejade się do Bydgoszczy, może w innym egzemplarzu zmienie conieco zdanie
jackthenight - 2010-07-08, 14:08
Ad1. U innych dilerów gwarancji się nie traci, tzn. u jakiego dilera założysz gaz to tam możesz serwisować auto nie tracąc gwarancji.
Ad2. Zdecydowanie to musiały być jakieś pokrowce.
polecam katalog w którym widać jaka jest tapicerka w Dusterze :
http://dacia.pl/media/dus...ter_katalog.pdf
Ad3. Dziwne, coś musiałaś źle chyba ustawić. Ja jestem niższy mam 177 cm wzrostu i nie
zauważyłem takiego problemu.
Ad4. Kwestia przyzwyczajenia - spróbuj wejść do innego SUV-a, lub np. Ferrari - też będziesz twierdzić że w twoim poczciwym Aveo jest lepiej.
Ad5., Ad6. Podobnie jak ad4.
Zmień sobie dealera, a pewnie odczucia będą inne.
sleeva - 2010-07-08, 14:27
Oglądaliśmy z Zarażoną Dustera w Wawie (Decar na Modlińskiej). W czasie rozmowy sprzedawca sam rzucił, że do wersji 4x2 16v w sumie najlepiej gaz założyć - od razu przy zamówieniu samochodu - koszt 3500 pln. O utracie gwary nic nie wspominał.
r70 - 2010-07-08, 14:32
jeśli robisz 30.000 rocznie, to kup 1.5dCi - różnica w cenie mniej więcej odpowiada "lepszej" instalacji gazowej, pozostanie Ci pełny bagażnik, a nieporównywalnie większy zasięg, cichsze wnętrze i lepszą cenę przy odsprzedaży dostaniesz w gratisie ;)
adams - 2010-07-08, 17:15
Odwiedziłem unicar w Bydzi
Tutaj z LPG problemu nie ma jak Renault zaakceptuje zakład to mogę gazować, niestety tu nie przyjmuja w rozliczeniu samochodu (odwrotnie niż w Toruniu)
Jeśli chodzi o ułożenie za kierownicą to po długich staraniach i podpowiedziach sprzedawcy udalo mi sie ustawic wszystko lepiej niz za pierwszym razem, ale do idealu jeszcze brakuje. Materiał tapicerki był już ok. Dzwignia zmiany biegow daleko, ale juz akceptowalnie. Regulacja wysokości totalna porażka, bardzo niepłynna (albo wychodzil mi siad plaski, albo czupryna w podsufitce. Wyrażnie brakuje 2 wymiaru regulacji kierownicy. Schowek gleboki, poczatkowo wydawal sie przeogromny, dopoki nie odkrylem zasady jego dzialania, czyli mocno przeciętny i nieprzecietnie gleboki. Miejsca z tylu więcej niż sie poczatkowo wydawało. Lusterka troche za małe. Po jezdzie w zimie na milion % ubrudzę nogawki przy wysiadaniu. Bagażnik jeszcze raz pojemny, fajna skrytka na podnosnik i klucz/pierdoły, fajnie ze jest pelen zapas. Kolezanka co ma 160cm chyba bedzie skakala, zeby zamknac bagaznik. Dostep do wymiany zarowek bardzo dobry. Minus za ciemna tapicerkę. W Toruniu w bardziej cimnym salonie jak w trumnie, w Bydzi w mocnym nasłonecznieniu, też dość ciemno w srodku. Jeszcze ileś pierdół znalazłem, ale nie będe zanudzał.
Generalnie nie ma sie co czarować, że jedyną wadą wnętrza są przysłowiowe twarde plastiki.
Dieslom dziękuję, 20KM różnicy to bardzo dużo. w miejsce zapasu wejdzie duży zbiorniki na gazie mam wtedy 600-700km zasiegu.
Ogólnie mam temat do przemyśleń. Bo samochód bym zmieniał pod koniec roku.
Prezes - 2010-07-08, 17:52
http://www.daciaklub.pl/f...p?p=55917#55917
adams napisał/a: | dokładnie, mam całkiem spore watpliwosci |
Jakie wątpliwości, ja zobaczyłem, kupiłem i jestem baaaardzo zadowolony!
Prezes - 2010-07-08, 18:09
Ja mam w życiu pierwszego diesla. Wcześniej śmigałem alfą ze 144 konikami pod machą w benzynie. I powiem szczerze, że dynamika Dustera 1,5 dCi 85 KM jest naprawdę super. Pierwotnie miałem dotrzeć silnik i chipa założyć na 107 KM, ale już widzę, że nie będę tego robił. Polecam jazdę próbną dieslem (w testach dziennikarze też chwalą, że diesel lepiej jeździ niż benzyna). A plastiki w Dusterze to pod jednym względem fajna sprawa - nie ma schowków, ale za to cały przód to jedna bryła i nic nie trzeszczy (jak np. w Suzuki SX4). Jakość to już inna sprawa - bo są miejsca, które łatwo porysować. A co do miękkości - na tym się nie śpi ;)
Pozdrawiam i życzę trafnego wyboru!
adams - 2010-07-08, 18:17
Prezes napisał/a: | Jakie wątpliwości, ja zobaczyłem, kupiłem i jestem baaaardzo zadowolony! |
No ale czym jezdziles wczesniej i czego oczekiwales po Dusterze. Jak dużo jezdzisz, na jakich dystansach.
Póki co jedynie ogladałem/siedzialem we wnetrzu i zachwycony nie jestem. Chodzi mi głownie o regulację fotela/pozycje za kierownicą. Sprawy ergonomii, nienajlepszy dostęp do konsoli centralnej, daleko od fotela i zasłonieta dzwignia zmiany biegów, głeboki schowek i wcale niezbyt pojemny. Z przodu miejsce na napoje dziwne i płytkie, obecnie w Aveo wejdzie mi dosłownie każdy kubek/butelka. Pokrętła chodza lużno, za lużno. zbyt krótkie klamki, prawie niewyprofilowane do otwierania masywnych jednak drzwi. Niezbyt duze lusterka. Ponura ciemna tapicerka. Wysoki uchwyt do zamykania bagaznika. Brudzenie nogawek przy wysiadaniu o progi - nie wiem jak jest w innych suvach, ale tu tak jest a w Aveo problemu nie bylo.
Plusy to krótki skok dzwigni zmiany biegow, pojemny bagaznik, schowek na klucz i podnosnik/pierdoly, latwosc dostepu do elementow pod maska, ladny wyglad zewnetrzny, calkiem sporo miejsca dla pasazeow z tylu
Brak jednolitego podejscia do tematu LPG u dealerów, bo diesla nie chcę mimo przebiegów >30tys km. W Bydgoszczy za zgoda centrali Renault, w Toruniu nie. Muszę skontaktowac się z centralą i dowiedzieć co i jak. Z istotnych faktów, to w Toruniu mogę zostawic stare auto w rozliczeniu a w Bydgoszczy nie. A dla mnie komfortową sytuacją jest zgoda na LPG i samochód w rozliczeniu.
Prosze nie odebrać tego jako ataku na Dacie, mozliwe ze moje oczekiwania byly zbyt wygorowane/podsycone dobrymi opiniami w prasie. Poza tym jeszcze nie jezdzilem. Duzy przeswit jest fajnym plusem, ale dla mnie liczy sie glownie megakomfortowe (miekkie) i wytrzymale zawieszenie.
czaju - 2010-07-08, 18:36
Ja mam Sandero, przelot >30k km rocznie (od października 23kkm), LPG bez zgód Renault (a mimo to jeszcze nikt nie poinformował mnie o "zerwaniu" gwarancji mimo dwóch przeglądów).
Zresztą przez 100k km mało się może stać, a później i tak nie masz gwarancji.
Dlaczego nie DCI? Swoją drogą pewnie niestandardowo czujesz się zajmując wysoką pozycję za kierownicą - miałem to samo w trakcie pierwszego spotkania z Sandero. Po półtora roku mimo wszystko fotel jest ustawiony wyżej niż minimum...
Jeśli nie czujesz się dobrze w samochodzie to kwestia czy uważasz, że przywykniesz, czy będziesz się męczył - jeśli to drugie to bez sensu kupować samochód.
matucha - 2010-07-08, 18:38
Jak dla mnie ciemna tapicerka, to właśnie plus. Miałem auto z jasną tapicerką i wszystko się latem w szybie odbija - tutaj myślę głównie o desce rozdzielczej
adams - 2010-07-08, 18:42
Lepszość jezdzenia dieslem to autosugestia tworzona, przez wysoki moment obrotowy przy niskich predkosciach obrotowych, tzw. kopa. Mialem okazje jezdzic C5 140KM w benie i dieslu i wole benę. Pominę to, że połowa dziennikarzy nie wie o czym pisze i mogłoby pisać artykuly do Bravo. Argument ze schowkami jest troche chybiony, bo eliminowanie problemow, przez eliminowanie (pewnych dosc istotnych funkcjonalnosci) nie jest dobra droga.
Miekkość plastikow jest dla mnie bez znaczenia.
Z ciekawszych pytan to mam jedno czy jezdzil ktos Dusterem na dlugich trasach, np ponad 12h za kierownica?
matucha, akurat w tym meijscu ciemna tapicerka to dobry pomysl, ale jest masa innych miejsc gdzie tapicerka wystepuje i jest tam przez to bardzo ciemno
Prezes - 2010-07-08, 18:48
Z tym dostępem do konsoli to może zależy od budowy człowieka. Ja wysoki nie jestem, a do wszystkiego sięgam jak trzeba. Tak jakoś wyregulowałem sobie siedzenie.
Do ciemnej tapicerki jestem przyzwyczajony, ale dla chętnych chyba można zamówić sobie jako opcję inną. Ogólnie środek mnie za bardzo nie interesował jak kupowałem auto - podobał mi się z zewnątrz, podobał mi się prześwit i łykanie dziur i krawężników. Ale każdy ma inne wymagania. Z tym progiem to prawda, ale po miesiącu już się nauczyłem wysoko podnosić nogi przy wsiadaniu :) A bagażnik wcale taki wielki nie jest jak się początkowo wydawało, ale za to ma się pakowny i nieduży samochód, na miasto w sam raz.
piotrres - 2010-07-08, 18:49
adams napisał/a: | .... Miejsca z tylu więcej niż sie poczatkowo wydawało. Lusterka troche za małe. Po jezdzie w zimie na milion % ubrudzę nogawki przy wysiadaniu. Bagażnik jeszcze raz pojemny, fajna skrytka na podnosnik i klucz/pierdoły, fajnie ze jest pelen zapas. Kolezanka co ma 160cm chyba bedzie skakala, zeby zamknac bagaznik.
Generalnie nie ma sie co czarować, że jedyną wadą wnętrza są przysłowiowe twarde plastiki.
Dieslom dziękuję, 20KM różnicy to bardzo dużo. w miejsce zapasu wejdzie duży zbiorniki na gazie mam wtedy 600-700km zasiegu.
Ogólnie mam temat do przemyśleń. Bo samochód bym zmieniał pod koniec roku. |
Skakać do klapy nie trzeba, po stronie wewnętrznej klapy jest uchwyt. Zona ma 164 cm i nie skacze.
Nogawek nie ubrudzisz jak sobie sprawisz chlapacze. Sprawdziłem to na sobie. Tyle, że kosztują 164 PLN za oś.
Twarde plastiki? Nie wiem o co chodzi? Czy dobrzy ludzie (zwłaszcza dziennikarze) z tymi miękkimi plastikami uprawiają seks ?
Co do diesla, jak powiedziałem mechanikowi, że niewiele brakowało a wziąłbym 1.5 dCi 85 KM, to stwierdził, że "za całokształt" benzynowiec wyjdzie mi taniej...
Co ciekawe, zdecydowana większość zamawianych w RZ Dusterów to benzyniaki.
adams - 2010-07-08, 19:04
laiser pisał, że silnik to nowy podtyp, a nie sprawdzona jednostka Renault i lepiej miec gwarancje na wypadek gdyby fabryka cos spartolila. Zreszta za gwarancje sie swoje placi w cenie kupna bo nic nie jest za darmo.
Nie do konca rozumiem jak masz ustawiony teraz fotel, mozesz to jeszcze raz wytlumaczyc? :)
W Aveo cenie sobie wyzsza pozycje za kierownica niz w innych autach, jednoczesnie majac duzo miejsca nad glowa.
W dusterze przez dziadowska regulacje ciezko znalezc rozsadna srodkowa pozycje, bo albo gleba, ze zza zegarow mnie nie widac, albo prawie bilem glowa o dach, w Aveo idealna poizycje od znacznie gorszej dzielila czasem 1/4 czy 1/6 obrotu (czyli bardzo malo)
Duster ma jak sadze sporo plusów, miejsce w drugim rzedzie i bagaznik, w miare prosta konstrukcje, prawdopodobnie komfortowe zawieszenie, wydaje się dobrym do konwersji LPG (zmieści sie duży zbiornik LPG w miejsce zapasu, wlew cywilizowanie pod klapka ktorej nie powstydzilby sie JumboJet, sporo miejsca pod maską).
Kluczowe jest pytanie czy nie istnieje dla mnie w nim wygodna pozycja czy tez ze wzgledu na toporna regulacje jest ona tylko zmudna do znalezienia
Prezesie
Jezeli chodzi o mnie to jestem w miare proporcjonalny 180cm/70kg mam jednak dlugie rece i male stop
Sądzę, że muszę idealnie ustawic w srodkowym lub nieco wyzszym polozeniu wysokosc fotela pozniej podsunac do przodu i kombinowac z oparciem. O oparciu sprzedwaca mowil ze odchyla bardziej eliptycznie niz kolowo i tam moze lezec problem, ze trzeba bedzie kombinowac naraz i przesuwaniem i odchyleniem. Coz mam jeszcze we wloclawku i Inowroclawiu dilerów to ich pomecze.
adams - 2010-07-08, 19:16
Wiem, ze jest klapa. Chlapacze byly podstawowa rzecza jaka zamierzam wziac. Mi twarde plastiki nie robią różnicy.
Masz benzynę, czy masz wygłuszenie na masce jak w dieslu?
zdzisiu27 - 2010-07-08, 19:29
Dziennikarze, którzy przyzwyczajeni są do wypasionych aut za 100k i do góry zawsze będą marudzić na plastiki w Drakulkach. Moim zdaniem to kwestia przyzwyczajenia, a nie jakaś wada czy zaleta. Sztuczny problem. Dacia to samochód, który nie udaje.
A terminy na zamawianie Dustera coraz lepsze ... w tej chwili jest wrzesień/październik, ale kolega, który uparł się na 4x4 w dieselku ma koniec października i klnie w żywy kamień, że nie zamówił szybciej. W salonie twierdzą, że będzie jeszcze gorzej, bo dużo ludzi zamawia w Europie a i u nas się przekonali, kilkaset sztuk już poszło.
jackthenight - 2010-07-08, 20:07
adams napisał/a: |
Kluczowe jest pytanie czy nie istnieje dla mnie w nim wygodna pozycja czy tez ze wzgledu na toporna regulacje jest ona tylko zmudna do znalezienia |
Ona nie jest toporna ani dziadowska do ustawienia, tylko nie masz jeszcze kolego wprawy w jej ustawieniu, a przyzwyczaiłeś się do rozwiązań z Aveo i dlatego sprawia ci to problem. Z czasem się nauczysz i będziesz zadowolony :)
czaju - 2010-07-08, 20:24
Cytat: | laiser pisał, że silnik to nowy podtyp, a nie sprawdzona jednostka Renault i lepiej miec gwarancje na wypadek gdyby fabryka cos spartolila. Zreszta za gwarancje sie swoje placi w cenie kupna bo nic nie jest za darmo. |
Widząc ceny części, nie śmiem powiedzieć że nowy samochód ma w cenie wliczoną gwarancję... Nie trudno oszacować, alternator + silnik + skrzynia + katalizator + sprzęgło + 5 felg stalowyc + 2 poduszki powietrzne to będzie ok 20 000 zł, a przyznasz że trochę elementów brakuje...
Bardziej gwarancja jest trochę z przymusu, trochę finansowana z przeglądów (które mimo że dla Dacii są niby tanie, ale... nie do końca.
Cytat: | Nie do konca rozumiem jak masz ustawiony teraz fotel, mozesz to jeszcze raz wytlumaczyc? :)
W Aveo cenie sobie wyzsza pozycje za kierownica niz w innych autach, jednoczesnie majac duzo miejsca nad glowa.
W dusterze przez dziadowska regulacje ciezko znalezc rozsadna srodkowa pozycje, bo albo gleba, ze zza zegarow mnie nie widac, albo prawie bilem glowa o dach, w Aveo idealna poizycje od znacznie gorszej dzielila czasem 1/4 czy 1/6 obrotu (czyli bardzo malo)
|
gdzieś pomiędzy najwyższą a najniższą pozycją, nie wiem jak w Dusterze ale w Sandero jest dość płynna regulacja (fakt, że wymagająca wysiłku aby ustawić fotel optymalnie)...
Faktem jest to, że w Dacii fotele są dość wysoko, szczególnie, że wcześniej głównie jeździłem japończykami. Też mam 180cm, tyle że jestem cięższy (85kg). Umiem sobie znaleźć dość wygodną pozycję w każdym samochodzie z regulacją kierownicy i możliwością dosunięcia fotela ;d.
Cytat: | Duster ma jak sadze sporo plusów, miejsce w drugim rzedzie i bagaznik, w miare prosta konstrukcje, prawdopodobnie komfortowe zawieszenie, wydaje się dobrym do konwersji LPG (zmieści sie duży zbiornik LPG w miejsce zapasu, wlew cywilizowanie pod klapka ktorej nie powstydzilby sie JumboJet, sporo miejsca pod maską).
|
Fakt, że miejsce na wlew LPG jest rewelacyjne. Każdy plus jest nic nie warty, jeśli masz przez kilka lat jeździć niewygodnym samochodem. Kwestia choćby wspomagania kierownicy, w niektórych samochodach jest dla mnie poprostu zbyt mocne, niektórym się podoba, a mi akurat nie, twardości sprzęgła itp.
sleeva - 2010-07-08, 21:12
piotrres napisał/a: | Co do diesla, jak powiedziałem mechanikowi, że niewiele brakowało a wziąłbym 1.5 dCi 85 KM, to stwierdził, że "za całokształt" benzynowiec wyjdzie mi taniej... |
Hmm a mój znajomy mechanik stwierdził, że przy takich wyborach to by w ciemno brał ropniaka. Widać co mechanik to opinia. Bądź tu człowieku mądry.
krakry1 - 2010-07-08, 21:15
czaju napisał/a: | Ja mam Sandero, przelot >30k km rocznie (od października 23kkm), LPG bez zgód Renault (a mimo to jeszcze nikt nie poinformował mnie o "zerwaniu" gwarancji mimo dwóch przeglądów). | Czaju jesteś odważny człowiek - ja tylko przemyciłem czujnik parkowania, a teraz przymierzam się do czujnika wstrząsowego do alarmu.
laisar - 2010-07-09, 02:45
adams napisał/a: | laisar pisał, że silnik to nowy podtyp, a nie sprawdzona jednostka Renault |
Pierwsze tak, ale drugie sobie wypraszam - zwłaszcza że podtypy tworzone są przez montaż co prawda innego, ale równie starego osprzętu...
(Choć oczywiście fabryka zawsze może coś spartolić - tyle że dotyczyłoby to również nawet identycznych podtypów).
r70 - 2010-07-09, 09:50
adams napisał/a: | Lepszość jezdzenia dieslem to autosugestia tworzona, przez wysoki moment obrotowy przy niskich predkosciach obrotowych, tzw. kopa. |
To raczej nie jest autosugestia tylko fakty - Tylko zalezy jaki styl jazdy się preferuje. JEśli ktoś jeździ agresywnie i lubi kręcić silnk w przedziale 4-6 tyś i nie przeszkadza mu spalania ani hałas silnika to beznyna 105konna da mu lepsze osiągi. Jeśli jednak niekoniecznie lubi ryk jednostki napędowej a chce przemieszczać się wystarczająco sprawnie, to nisko położony wysoki moment obrotowy mu na to pozwoli.
To nie są mity, tylko fakty - na niskich obrotach jeździ się momentem a na wysokich mocą.
adams - 2010-07-09, 10:59
Pozwól, że rozjaśnie Tobie obraz.
Predkosć maksymalna diesla (85KM) to 144km/h, tyle wynika z przełozeń i obrotów mocy maksymalnej (3750), chyba że chcesz przekręcać silnik. To 20km/h mniej niz w benzynie 2,5s do setki i 20KM mocy i nie ukrywajmy że w tak małych silnikach da rade to zamaskować moment na dole. Jeżeli zamierzasz ciagnąć przyczepki czy przewozic 500kg cementu, czy jezdzic w cieższym terenie to diesel będzie ok. Ja jeżdzę dużo w trasie, wiec sam dół nie wystarczy.
Przełożenia 1-4 w benie i dieslu sa identyczne, co oznacza, ze są bardzo/za krótkie w dieslu. Dłuższym przełozeniem jest dopiero 5, ale tam cała wiara w Niutonometra Wielkiego pryska. Bo przy np 110km/h w dieslu na 5 masz ok 1800Nm na kołach przy 2900obr) w benzynie tez będzie 1800Nm na kołach i przy 3600obr.
Straszczając sie diesel (85KM) jest ograniczony skrzynią, a dziennikarzynom się bedzie wydawało że elastyczny, bo lepiej bierze 20letnie Golfy spod swiateł. Ten diesel maks co sie nadaje to do jazdy kategoria dróg wojewódzkich z bardzo przepisowymiprędkosciami
czaju - 2010-07-09, 11:24
czyli Dacia nie jest dla Ciebie jeśli szukasz demona prędkości (nie ukrywajmy, że ani typ SUV, ani 105KM nie służy do ciągłej jazdy >=140, no i jeszcze utniesz kilka kucy, LPG, klimatyzacja...)
Odważny, że LPG? Bzdura, poprostu więcej od naprawy kosztuje mnie zepsuty samochód, a jak mam zakład z polecenia, autoryzowany przez STAGa, to wolę za 2000zł mniej niż w ASO założyć instalacje, co się może zepsuć, wszystko co związane z LPG rozwiązuje STAG, a resztę Renault, dodatkowo mam CB Radio, antenę zamocowaną na tylnej klapie, a mimo tego mocowania czekam na decyzję Renault w sprawie korozji tejże klapy i również nikt jak narazie nie miał przeciwskazań, co więcej mam dołożone zwrotnice i tweetery, oraz wymieniłem głośniki. Miałem odważniejsze plany co do mojej drakulki, ale nikt się nie chce podjąć zrobienia tego... (np wsadzenie 1.6 16v z Renault...).
PS Na ew naprawy mam na wstępie 2000zł, a dodatkowo mogłem sobie wybrać co dokładnie chce mieć wsadzone. Nie ukrywajmy że co się nie zepsuje to jest to zużycie eksploatacyjne (poprostu LPG szybciej zużywa niektóre elementy (głowica, uszczelka pod głowicą...) nikt Ci tego z gwarancji jakiejkolwiek nie wymieni (a przynajmniej może nie wymienić).
laisar - 2010-07-09, 11:25
Cytat: | Ten diesel maks co sie nadaje to do jazdy kategoria dróg wojewódzkich z bardzo przepisowymi prędkosciami |
W tym konkretnym przypadku - Dustera - to nie jest wada, tylko zrealizowane zamierzenie. To auto zostało po prostu zaprojektowane jako bardziej terenowe niż autostradowe - jeśli zatem ktoś szuka odwrotnych proporcji (czyli bardziej klasycznych dla "SUV-ów"), to ten model Dacii faktycznie raczej nie jest dla niego dobry...
toon - 2010-07-09, 11:26
Cytat: | Pozwól, że rozjaśnie Tobie obraz. |
bez wnikania w merytorykę ale czuję się tak jakbyś chciał wziąć udział w odwiecznym sporze benzyna vs diesel znajdując i ogłaszając argumenty wyłącznie popierające własny wybór. myślę, że w ten sposób zdeklarowanych przeciwników benzyny i tak nie przekonasz, a niezdecydowanym też nie pomożesz.
MarkD - 2010-07-09, 11:43
adams napisał/a: |
Przełożenia 1-4 w benie i dieslu sa identyczne, co oznacza, ze są bardzo/za krótkie w dieslu. Dłuższym przełozeniem jest dopiero 5, ale tam cała wiara w Niutonometra Wielkiego pryska. Bo przy np 110km/h w dieslu na 5 masz ok 1800Nm na kołach przy 2900obr) w benzynie tez będzie 1800Nm na kołach i przy 3600obr.
|
Możesz podać obliczenia jak wyszło Ci 1800Nm na kołach na 5 biegu?
adams - 2010-07-09, 11:56
Moment obrotowy silnika przy danej predkosci obrotowej x przełożenie głowne x przełozenie biegu /promień koła
r70 - 2010-07-09, 11:58
adams;
chyba jednak mylisz przeznaczenie samochodów - duster ze swoją areodynamiką nie jest stworzeniem autostradowym. I nie chodzi tylko o osiągi, ale o stabilność przy szybkiej jeździe.
Przy wszystkich przepisowych predkościach zarówno diesel jak i beznyzna da radę. Ale Ty rozważasz chyba zakup dustera do bicia rekordów prędkości na niemieckich autostradach.
MarkD - 2010-07-09, 12:28
adams napisał/a: | Moment obrotowy silnika przy danej predkosci obrotowej x przełożenie głowne x przełozenie biegu /promień koła |
Jesteś pewien, że w wyniku tych obliczeń dostaniesz Nm... ?
adams - 2010-07-09, 12:52
Ja tu nie twierdziłem o predkosciach autostradowych 140+, ale coś takiego jak 100-110km/h na DK sie jednak często przydaje, Autostrada czasem też by wypadało jechać te 120km/h i wtedy wychodzi, ze benzyna jeszcze za mocno obciażona nie jest a w dieslu kończy sie moc i obroty (tak, żeby go nie pałować).
Chodzi mi o sprostowanie że nie zawsze diesel jest najlepszy, a 20% mocy mniej nie da rady zamaskować wysokim momentem od dołu.
Duster ma być dla mnie zamiennikiem kombi z komfortowym (miekkim) i wytrzymałym zawieszeniem. Duży przeswit jest dla mnie zaledwie miłym dodatkiem, który raczej będę wykorzystywał na polnych drogach (a więc nie w terenie) niezbyt często, prędzej już na wysokie krawęzniki :)
MarkD
Pardon chodziło mi o siłę napędową na kołach w niutonach [N] na nie Nm
krakry1 - 2010-07-09, 18:58
adams napisał/a: |
Straszczając sie diesel (85KM) jest ograniczony skrzynią, a dziennikarzynom się bedzie wydawało że elastyczny, bo lepiej bierze 20letnie Golfy spod swiateł. Ten diesel maks co sie nadaje to do jazdy kategoria dróg wojewódzkich z bardzo przepisowymiprędkosciami | Ja nie jestem dziennikarzem, a ten silnik przynajmniej w Sandero jest naprawdę dobry. "Prędkości bardzo przepisowe" - hym, jak mam 110 - 130 km/h i to bez żadnego problemu - to nie wiedziałem, że jadę przepisowo.
Poza tym Duster 4x2 85 KM dCi ma w instrukcji napisaną prędkość max 154 km/h, a nie jak napisałeś 144 km/h. I przyjmując analogie do Sandero na pewno ja osiąga, albo przekracza.
laisar - 2010-07-09, 19:26
Może kol. adams miał na myśli, że to co jest w aucie, to łże-prędkościomierz? Tylko że dane techniczne podaje się rzeczywiste, a nie wg niego...
adams - 2010-07-09, 19:35
Przy obrotach mocy maksymalnej ma 144km/h, 154 osiągnie dopiero przy 4000obr czyli 250 obrotów powyżej mocy maksymalnej. Problemem w dieslu powyżej mocy maks jest szybkość narastania ciśnienia i związane z tym wysilenie wtrysków i turbo
Przełożenia w Sandero są dłuższe, opór mniejszy i 100kg mniej
Prędkosciomierze samochodowe zazwyczaj przekłamują 5-7% na plus czyli jedziesz wolniej niz wskazują
krakry1 - 2010-07-09, 20:09
adams napisał/a: | Przy obrotach mocy maksymalnej ma 144km/h, 154 osiągnie dopiero przy 4000obr czyli 250 obrotów powyżej mocy maksymalnej. Problemem w dieslu powyżej mocy maks jest szybkość narastania ciśnienia i związane z tym wysilenie wtrysków i turbo | Może się nie znam, ale skoro producent podje prędkość maksymalną - to można ją osiągnięć bez szkody dla silnika. Wiadomo także, że nikt nie będzie jeździł z prędkością max cały czas.
r70 - 2010-07-09, 20:35
adams napisał/a: | Przy obrotach mocy maksymalnej ma 144km/h, 154 osiągnie dopiero przy 4000obr czyli 250 obrotów powyżej mocy maksymalnej. Problemem w dieslu powyżej mocy maks jest szybkość narastania ciśnienia i związane z tym wysilenie wtrysków i turbo
Przełożenia w Sandero są dłuższe, opór mniejszy i 100kg mniej |
Masz rację, ale z tego co pamiętam krzywa mocy zaczyna opadać tak naprawdę dopier powyżej 4000obr. Różnica między 3750 a 4000 jest minimalna, ale jej max występuje przy 3750 więc dla takiej wartości podawana jest moc max.
W takim wypadku jazda z prędkością obrotową 3750 a 4000 jest praktycznie tak samo wskazana/niewskazana dla silnika (zobacz sobie wykres, a najlpiej zobaczy wykresy z hamowni)
czaju - 2010-07-09, 20:37
też brakuje mi w gamie silników Dacii 2.0 16v 200KM...
MarkD - 2010-07-09, 20:44
Koledzy podrzućcie linkiem do charakterystyki (moment/moc) dla silników daciowych wysokoprężnych oraz z zapłonem iskrowym Wiem, że pewnie były na forum podawane
r70 - 2010-07-09, 21:02
http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2132
laisar - 2010-07-09, 21:10
Cytat: | brakuje mi w gamie silników Dacii 2.0 16v 200KM |
Ale wiesz, że po wsadzeniu czegoś takiego musiałbyś jeszcze dostosować resztę "zabawek" na pokładzie? Sprzęgło, skrzynia, zawieszenie, hamulce... no i koniec niskiej ceny Dacii d:
To po co komu taka Dacia, co się nie różni od "normalnych" renówek"???
Np Twingo GT 100 KM?
Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka...
czaju - 2010-07-09, 21:44
Można, bo nasze Drakulki zachowują się naprawdę przyzwoicie przy większych prędkościach (w porównaniu z innymi samochodami segmentu B i częścią segmentu C), kwestia wersji Sandero z większymi tarczami i zaciskami (takimi jak w MCV), krótszymi sprężynami (czyli mniej materiału ;p) i mocniejszym silnikiem, skrzynią, sprzęgłem (~160KM). Myślę że taka wersja Sandero mogłaby kosztować np 15-20k więcej i byłaby bardzo ciekawą propozycją, dla tych którzy mówią że Dacia jest zbudowana na przestarzałych silnikach.
adams - 2010-07-09, 22:05
Dzięki za wykresy momentu, jutro wrzucę wykresy trakcyjne z siła na kołach.
Wszystko jeszcze raz sprawdziłem, kilka komórek w arkuszu zle zaadresowałem. Dacia do danych o predkościach przy 1000obr używa nietypowych opon bowiem 215/65R16 ma średnicę 686mm a z danych Dacii wynika 666mm
Z obliczeń
Przykładowo jedziemy 75km/h za TIRem w obu przypadkach na V biegu.
Na kołach mam benzyna 1600N diesel 1850N
Zbyt krótka III w dieslu da 93km/h (4000obr) czyli wyprzedzając można zredukować w dieslu jedynie do IV, w benzynie III da 114km/h (5750) czyli można na nia zredukować
i wtedy na kołach mam benzyna III 2800N w dieslu IV 2390N
Czyli wyprzedzanie TIRa wygodniejsze będzie benzyną
piotrres - 2010-07-09, 22:13
laisar napisał/a: | To po co komu taka Dacia, co się nie różni od "normalnych" renówek"???
Np. Twingo GT 100 KM? |
Dlatego sugerowałem "tylko" 130 KM dCi i 140 KM TCe.
MSZ powinny być zadowalające, i cenowo (jeszcze) łba nie urywać.
A co do osiąów w terenie: benzynowa Niwa 1.8 MPI ma aż 82 KM i 139 Nm i sobie radzi w terenie. O przyspieszenie i spalanie lepiej nie pytać.
piotrres - 2010-07-09, 22:15
P.S.:
czy ktoś ma "obrotowe" charakterystyki zużycia jednostkowego paliwa tj. bj(n) dla Dusterowych silników?
laisar - 2010-07-09, 22:19
Ba, ja bym się ucieszył z jakiegokolwiek takiego wykresu do Dacii... ale niestety nie znalazłem ):
laisar - 2010-07-09, 22:24
czaju napisał/a: | Można [zjeść ciastko i je mieć], bo [...] |
Nie można, bo ciastkiem jest już właśnie owo...
A jeszcze powinieneś trochę dodać, bo masz co:
http://www.nowe.mojeauto....-RS,348865.html
podczas gdy:
http://www.nowe.mojeauto....que,340676.html
Oczywiście, w cenie RS jest pewna dodatkowa, niewspółmierna do faktycznych zmian dopłata - "za znaczek". Ale nawet po jej odliczeniu / zmniejszeniu w przypadku Dacii to i tak będzie sporo więcej, niż postulujesz. A 70 kzł za Sandero jest już dla większości osób propozycją kompletnie nieciekawą.
To już lepiej kupić Accessa, nawet używkę, jakiś silniczek i samemu coś faktycznie ciekawego zrobić... (;
r70 - 2010-07-09, 22:25
na podstawie mojego 1.6hdi mogę przypuszczać, że przy wyprzedzaniu nie stanowi problemu pociągnięcie silnika 1.5dci na 3 biegu do 4500 czy 5000obr ( u mnie limiter zaczyna działać powyżej 5000obr a do tych 4500-4600 silnik wkręca się świetnie, a chwilowe takie "wybryki" na pewno nie wpłyną negatyne na trwałość silnika) więc bieg 3 staje się już trochę dłuższy.
po drugie - bez wątmienia masz rację; odpowiednie redukując biegi można z jednostki 1.6 wykrzesać więcej osiągów. Tylko trzeba się zdecydować na wykorzystanie zakresu 4000-6000obr. A to niekoniecznie jest miłe dla ucha i portfela.
laisar - 2010-07-09, 22:27
Cytat: | A to niekoniecznie jest miłe dla ucha i portfela. |
Rozumiem, że w przeciwieństwie do "1.5dci na 3 biegu do 4500 czy 5000obr"? (;
laisar - 2010-07-09, 22:30
piotrres napisał/a: | Dlatego sugerowałem "tylko" 130 KM dCi i 140 KM TCe. |
Czy TCE to nie wiem, ale ze 120 KM to pewnie w końcu w Dacii będzie - w J92, Loganie II albo właśnie w Dusterze?
Pozostaje jedynie kwestia, czy nawet jak już będzie silnik, to będą go montować w innych modelach - vide sytuacja dzisiaj...
r70 - 2010-07-09, 22:32
laisar napisał/a: | Cytat: | A to niekoniecznie jest miłe dla ucha i portfela. |
Rozumiem, że w przeciwieństwie do "1.5dci na 3 biegu do 4500 czy 5000obr"? (; |
fakt - akustycznie przy 4500 może tez nie być rózowo. Ale finansowo, znacznie ciekawiej. Tylkoże godząc się na "trochę" gorszenie osiągi, niż na 3 biegu w benzynie, wykonamy w dieslu ten manewr na 4 biegu w sporym komforcie akustycznym i bez wira w baku ;)
ps. kiedyś miałem scenica 1.9dci 102KM, 200Nm a mój kumpel 1.6 16V 107KM, 148Nm. On cały czas twierdził że 107km to za mało do tego auta bo nie da się tym jeździć na trasie. Zwłaszcza jek na pokładzie było 4 osoby. do czasu kiedy pojeździł moim dci - wtedy zaczął mówić, że to 1.6 16V jest za słaby a nie że 107km to za mało.
laisar - 2010-07-09, 23:35
..."chociaż tak naprawdę to po prostu nie nauczył się nim dobrze jeździć"
albo
"...nie chciał nim dobrze jeździć, bo..." [machanie lewarkiem, hałas, spalanie, itp].
Koniec końców wracamy do punktu wyjścia: to nie jeden silnik jest lepszy od drugiego "tak w ogóle", tylko danej osobie z pewnych powodów jakimś silnikiem jeździ się lepiej niż innym.
Ale mimo że to faktycznie truizm, to osobiście wcale nie uważam, żeby powtarzanie go było jednak bezsensowne (:
adams - 2010-07-10, 09:30 Temat postu: Tabela siły napędowej na kołach
straszna_maruda - 2010-07-10, 22:59
adams napisał/a: | Ja tu nie twierdziłem o predkosciach autostradowych 140+, ale coś takiego jak 100-110km/h na DK sie jednak często przydaje, Autostrada czasem też by wypadało jechać te 120km/h
Duster ma być dla mnie zamiennikiem kombi z komfortowym (miekkim) i wytrzymałym zawieszeniem. |
Myślę że przesadzasz. Pomijasz ograniczenie taniości i osiagów narzucając oczekiwania z górnej półki. Dacia nie będzie wyścigówką z prędkościami podróżnymi przekraczającymi 200km/h. Jeśli chodzi o uwagi - masz racje tylko nie każdemu potrzeba wysokich prędkości podróżnych i co się z tym wiąże ograniczeń narzuconych przez projektantów. Ja testując mcv 68dci nie miałem uwag do prędkości podróżnej rzędu 130km/h, powyżej faktycznie było blado... jednak nie oczekiwałem że to rajdówka. Dla takich oczekiwań kupiłbym kombilimuzynę z segmentu D/E. Za takie pieniądze używaną... Jeśli ktoś sobie lubi pociagnąc po obrotach (w benzynie) to traci niskie spalanie (w dieslu). Ot taka niedogodność diesla.
piotrres - 2010-07-11, 08:59
laisar napisał/a: | Ba, ja bym się ucieszył z jakiegokolwiek takiego wykresu do Dacii... ale niestety nie znalazłem ): |
Szkoda Sam szukałem i nie znalazłem
Wydało mi się naturalne, że coś takiego powinno być dostępne, bo np. dla tłokowych silników lotniczych podanie takich danych jest oczywistą oczywistością, natomiast, jak widać w przypadku samochodów to ściśle tajne.
adams - 2010-07-11, 09:48
straszna_maruda czy czytasz ze zrozumieniem?
W cytowanym fragmencie wyraznie napisalem jaki predkosci oczekuje od samochodu, a ty ni z gruchy ni z pietruchy wyskakujesz z predkosciami przekraczajacymi 200km/h. Postaraj się uwierzyc, że prędkosci podróżne 100-130km/h to nie sa wysokie prędkosci i wymaganie żeby jazda z takimi prędkościami nie była ciagnięciem po obrotach nie jest jakimś wygórowanym wymaganiem dla SUVa, bo rasową terenówką Duster nie jest.
Połowa samochodów z segmentu D/E w tej cenie to ma albo "3" na początku realnego przebiegu, albo jest odwijana z przystanku - nie dziękuję.
piotrres: w lotnictwie spalanie liczy się w godzinach, a nie przebytych odległościach.
laisar - 2010-07-11, 11:25
Cytat: | rasową terenówką Duster nie jest |
No więc może się zdziwisz, ale rasowym SUV-em - właśnie z projektowego zamierzenia! - też nie... (;
Cytat: | piotrres: w lotnictwie spalanie liczy się w godzinach, a nie przebytych odległościach. |
Tak sobie jakoś myślę, że akurat on to wie (((((((((((((:
PiotrWie - 2010-07-15, 21:12
Chyba trochę przesadzasz - za cenę Dustera kupisz Lagunę lub Octavię 2007 i nie będzie miała powyżej 300tkm, szczególnie benzynowa - Niemiec umie liczyć i wie że powyżej 30tkm rocznie kupuje się Diesla. Pewnie albo Tobie albo komuś z twoich znajomych wciśnięto kiedyś odpicowane auto i dlatego tak uważasz ale wiele rzeczy można sprawdzić - choćby książki serwisowe są w systemach dilerskich, przed kupnem używanego auta warto też udać się na przegląd do zaufanego mechanika - a jeśli już potrzebujesz koniecznie nowe to przy twoich potrzebach prędzej wybrałbym Logana MCV z silnikiem K4M - do 150/h w Lagunie daje radę, więc myślę że w Loganie tez
toon - 2010-07-15, 21:31
PiotrWie napisał/a: | do 150/h w Lagunie daje radę |
tak z czystej ciekawości, do czego Ci to jest potrzebne?
PiotrWie - 2010-07-15, 21:51
Jak jadę na urlop na południe ( Laguna widziała Morze Śródziemne od Dubrownika do Barcelony) to jeśli jadę przez Niemcy to zdarza się to na autostradzie, jak przez Austrię to tam jest do 130, ale mi nie jest to niezbędne - inaczej nie zamówiłbym Dustera.
kakus - 2010-07-16, 07:50
......SUV (ang. Sport Utility Vehicle) – samochod sportowo-uzytkowy. Pod tym pojeciem kryje sie auto, majace polaczyc cechy luksusowego samochodu osobowego i terenowego. Od tego ostatniego rozni sie tym, ze moze, ale nie musi, radzic sobie w terenie i zawsze zapewnia wysoki komfort podrozowania, w przeciwienstwie do spartansko wyposazonych i czasem twardo zawieszonych aut terenowych......... no i zgodnie z definicją .....na cholerę komuś jest coś takiego potrzebne......... żeby pojeździć po asfalcie dużym samochodem tylko......... i jeszcze duster to raczej luksusowy nie jest...... więc jest to suvopodobne auto........ dla mnie ........ poprostu moda i szpan (choć do szpanu to dacia raczej sie nie nadaje).......no chyba że ktoś faktycznie jeżdzi w terenie........ a do tego są terenówwki... ............. ps. dotyczy do zwłaszcza SUV 4x2.....
adams - 2010-07-16, 09:31
PiotrWie napisał/a: | Pewnie albo Tobie albo komuś z twoich znajomych wciśnięto kiedyś odpicowane auto i dlatego tak uważasz ale wiele rzeczy można sprawdzić - choćby książki serwisowe są w systemach dilerskich, przed kupnem używanego auta warto też udać się na przegląd do zaufanego mechanika |
Ja brałem auto od znajomego, kupione w PL czyli nie ryzykowałem. To o czym piszesz i o sprawdzaniu to raczysz zartować, kiedys jak byłem u mechanika, to jeden z jego chłopaków (na codzień pracujacy w ASO) za 200zł proponował mi nowa historię auta ksiażeczki + system dilerski. Kolega chciał kupic Grand Cherookie, na wykrywaniu nieprawidłowości sie całkiem zna i sie okazało, że 9/10 aut zaliczyło przystanek/dachowanie/zalanie.
Trzeba czasem pomyśleć, że oprócz cudu, że samochody w PL niezależnie od wieku mają 110-190tys km jest jeszcze masa innych przekretów.
PiotrWie - 2010-07-16, 11:16
adams napisał/a: | Ja brałem auto od znajomego, kupione w PL czyli nie ryzykowałem. To o czym piszesz i o sprawdzaniu to raczysz zartować, kiedys jak byłem u mechanika, to jeden z jego chłopaków (na codzień pracujacy w ASO) za 200zł proponował mi nowa historię auta ksiażeczki + system dilerski. Kolega chciał kupic Grand Cherookie, na wykrywaniu nieprawidłowości sie całkiem zna i sie okazało, że 9/10 aut zaliczyło przystanek/dachowanie/zalanie.
Trzeba czasem pomyśleć, że oprócz cudu, że samochody w PL niezależnie od wieku mają 110-190tys km jest jeszcze masa innych przekretów. |
Z systemem dilerskim to ty raczysz żartować - mam BMW 525 z 1992r i w systemie jest wszystko - od wyposażenia przy opuszczaniu fabryki przez wszystkie wizyty w ASO ( w całej Europie) i części kupowane w oficjalnej sieci sprzedaży. A pracownik ASO może tylko dopisać dzisiejsze zdarzenie - korygować innych wpisów nie jest w stanie, no chyba ze jest bardzo wysokiej klasy hakerem, ale oni nie oferują usług za 200zł, a za wielokrotnie więcej, miałem też Audi 100 i system dileski działał podobnie, dostęp do tych informacji ma oczywiście tylko właściciel. W ciągu ostatnich 20 lat kupiłem 8 samochodów używanych ( w wieku od 3 do 16 lat ) i tylko raz kupiłem "minę" ale było to dawno i teraz wiem że nie należy nawet interesować się samochodem który służył przez 5 lat w PGR.
A Dustera zamówiłem z trzech powodów - prześwit, prześwit i jeszcze raz prześwit
( +dodatkowo cena ) Będę nim jeździł po drogach polnych ale zwykłych też, nie potrzebuję napędu 4x4, nie chcę jeździć po piasku i głębokim błocie, biorę pod uwagę jego ograniczenia - hałas i gorszą manewrowalność przy większych prędkościach.
r70 - 2010-07-19, 06:50
z tymi systemami dealerskimi juz nie wiem jak jest - kiedyś sprawdzałem w renault i cironie i bło dokładnie całe nfo o samochodzie, o wszystkich wizytach w serwisie w całem europie. Ale niedawno zdażyło mi się zadzwonić w sprawie sprawdzenia samochdu do nissana i okazało się że nawet w polsce system nie jest scentralizowany a co dopiero w europie. Trzeba spraódzać u tych dealerów gdzie teoretycznie był samochód wył serwisowany :/
|
|