Gawin - 2012-02-11, 18:24 Temat postu: Dusti No i stało się. Od ponad miesiąca jestem posiadaczem Dustera Laureate 1.5 dCi 4x4 w pięknym kolorze brąz cajou. Przy zamawianiu miałem więcej szczęścia niż można przypuszczać ponieważ czekałem tylko tydzień :). Ale z drugiej strony wziąłem co się pojawiło. Można powiedzieć że nie żałuję chociaż chciałem coś z benzyną + lpg. Przed zakupem dokładnie przeczytałem opinie na temat Dusterów i od razu zamówiłem kilka dodatków w postaci chlapaczy czy nakładek na nadkola. Dodatkowo hak, światła do jazdy dziennej, alarm, blokada skrzyni, czujniki cofania z wyłącznikiem, komplet zimówek Nokiana, termometr i CB ;) A jeśli chodzi o wrażenia z jazdy po miesiącu.... Prowadzenie - 5 Komfort - 4 (nie mogę się przyzwyczaić do foteli) Spalanie - 4 ( jak na warunki i teren to 5+ w trybie auto 7,5 l/100) No i ta reakcja innych kierowców - 6+ ciężko się przyzwyczaić do tego... reagują jak bym podjeżdżał przynajmniej BMW. No i przynajmniej raz w tygodniu muszę komuś opinię na temat Dustera wyrażać. bartek - 2012-02-11, 18:44 Witaj Gawin ! 
W Twoim rejonie 4x4 jak znalazł co?  Czym wcześniej jeździłeś?
Czy te wszystkie dodatki montowałeś w salonie czy niektóre poza? Głównie chodzi mi o czujniki parkowania (a tu od razu zapytam po co ten wyłącznik?) i światła do jazdy dziennej
Pozdrawiam i życzę żeby Duster dobrze się sprawował. firefox - 2012-02-11, 19:05 wyłącznik czujników parkowania, sprawdza się np. podczas jazdy w terenie. Czasem przez głupią trawę potrafią piszczeć, aczkolwiek nie zawsze warto w terenie wyłączać, bo czasem mogą ocalić auto od kolizji z pieńkiem itp. Gawin - 2012-02-11, 19:17 Gdyby nie to że bez 4x4 mam problem co by spod domu wyjechać to pewnie bym się nie zastanawiał nad zakupem nowego autka. Bo jak do tej pory to Renault Clio II Z zimówkami Nokiana radziło sobie świetnie (tyle że mieszkałem o jakieś 100 kilometrów bardziej na północ). Co do montowania dodatków to mam znajomego w ASO i obeszło się po kosztach ;) A jeśli chodzi o wyłącznik... to jeździłem kiedyś samochodem z przyczepką i czujnikami cofania... i wtedy żałowałem że czegoś takiego nie mam bo za każdym razem jak tylko wrzuciłem wsteczny to wyło... a teraz wystarczy tylko wyłączyć 
monopios - 2012-02-11, 19:23 Gawin, gratuluje Duster -ka i szybkiego okresu czekania. Niestety mam kilka uwag. 1. Światła do jazdy dziennej mają niewłaściwe miejsce mocowania. Tzn. są zamocowane niezgodnie z przepisami, jeżeli montaż był w ASO - to ja zgłosił bym reklamację. Na drodze jak trafisz na policjanta służbistę to już po dowodzie masz. A tu masz link na temat świateł dziennych http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2263 2. Z tego co widzę termometr zamocowany na podszybiu, możesz mieć z nim problemy w upalne dni, termometr może nie przeżyć temp. jaka panuje na desce i wyświetlacz się rozleje. Link do wiedzy klubowej w sprawie termometru. http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?t=2642 Oprócz tego proponuję jeszcze nasz znak rozpoznawczy czyli kultową uszczelkę pod maskę. http://www.daciaklub.pl/f...der=asc&start=0 Życzę miłej lektury i zadowolenia z autka
TD Pedro - 2012-02-11, 19:59 - gratuluję konfiguracji Dustiego...
- sugeruję uwzględnić uwagi kol. monopios'a... 
Gawin - 2012-02-11, 20:23 monopios, dzięki za uwagi. Byłem własnie i zmierzyłem - faktycznie jest 40 cm, we wtorek oddaje Dustera do ASO w sprawie problemu z napędem więc zwrócę im uwagę i zobaczę co powiedzą bo z tego co widziałem ostatnio kilka Dusterów na tablicach z innych województw to miały identycznie zamontowane światła. Jeśli chodzi o termometr to w Clio był w tym samym miejscu i przez 2 lata spisywał się bardzo dobrze, zgodnie z instrukcją wytrzymuje do 150 stC. Natomiast jeśli chodzi o uszczelkę to na pewno się w nią zaopatrzę. Marek1603 - 2012-02-11, 22:04 Witaj i gratuluję nowego nabytku. benny86 - 2012-02-11, 22:20 Jak tak czytam te opinię ludzi, któzy właśnie odebrali Dusterka mam mieszane uczucia odnośnie tego auta... Owszem, bardzo mi się podoba, zwłaszcza laureatke 4x4 z lookiem, ale też mam świadomość że kompletnie nie potrzebuje takiego auta... Na szczęście nie stać mnie póki co na wydatek ok. 60kzł więc to tylko teoretyczny dylemat 
Pawel.k - 2012-02-12, 13:15 Mi się osobiście kolorowe auta nie podobają, auto to rzecz nabyta i kiedyś się go pewnie będziemy chcieli pozbyć i może byc problem. Dziś wszystko jest brązowe, szare i fioletowe. Problem też się pojawia Jak coś się z lakierem stanie i trzeba malować, i dobór dodatków też jest ograniczony dlatego ze do kolorów zawsze coś nie pasuje ;) TD Pedro - 2012-02-12, 13:55
to, jak większość tego co nas otacza jest sprawą gustu... ale biel też nie każda jest jednakowa... i dlatego
może sprawić kłopot...
Pawel.k - 2012-02-12, 14:14 Myślę ze biała kredke i Tak jest łatwiej jest dobrać ;) monopios - 2012-02-12, 14:27
Taki sam problem, możesz mieć i Ty przy sprzedaży białego auta. To że Tobie podoba się ten kolor, to jeszcze nie jest punk odniesienia dla innych i dzięki temu mamy pewną gamę kolorów do wyboru kupując auto w salonie i poza nim. benny86 - 2012-02-12, 14:29 Śmiem twierdzić że biały może nawet dłużej czekać na kupca ze względów praktycznych - po wizycie na myjni jest czysty przez kilka kilometrów... Pawel.k - 2012-02-12, 15:04 Ją nie napisałem ze mi się biały podoba, tylko ze jest tańszy w eksploatacji. A co do problemu z czystością to z każdym autem Tak jest ze po wyjeździe z myjni każdy jeden będzie brudny, nawet szary. monopios - 2012-02-12, 15:20 1.
Śmiem twierdzić, że jednak podoba Ci się ten biały. Ponieważ:
2.
A czy zwykły biały, jest tańszy od "biały metalik" lub "biała perła"? Nie, tu się liczy rodzaj lakieru, a kolor to drugorzędna sprawa. Pawel.k - 2012-02-12, 15:24 Białego, miałem napisać ze bezdoplatowego za kolor? ;) Taki był wyznacznik zakupu. Przy sprzedaży kolor auta nie podnosi wartości ani nie obniża, bynajmniej nie w Dacii. monopios - 2012-02-12, 15:30
Błękit Morski też jest bez dopłaty, a jednak wybrałeś biały. Nie broń się przed tym, że podoba Ci się bardziej biały, przecież to twój wóz i Ty nim jeździsz. Gawin - 2012-02-12, 15:50 Ech panowie nie sprzeczajcie się na temat kolorów bo to jak już stwierdzono rzecz gustu. Ja miałem do wyboru albo taki w ciągu tygodnia albo jaki mi się będzie podobał w 2-3 miesiące. A że ten nie jest brzydki (moim zdaniem) i ma napęd sprzyjający w bardziej wymagającym terenie to się nie zastanawiałem i go kupiłem. Chociaż gdyby był np różowy to na pewno bym się nie zdecydował ;) 6aszter - 2012-02-15, 20:45 wygląda dobrze, tylko te światła do jazdy dziennej jakoś mi nie pasują 
Pawel.k - 2012-02-15, 22:46 monopios, myślę ze ta dyskusja nie ma juz dłużej sensu, widzę ze wiesz lepiej co mi się bardziej podoba i dlaczego. Zakonczmy więc na tym nasza polemikę bo jeszcze ktoś powie ze sobie postu nabijamy. monopios - 2012-02-15, 23:02
no i jak ASO się tłumaczyło swoją fuszerką? Gawin - 2012-02-16, 22:11 W ASO jeszcze nie byłem, najpierw problemy zdrowotne a teraz zaspy przekraczające 1m. Tak więc nie bardzo mogę im oddać autko na 24h. Tak więc wizyta przełożona do najbliższych roztopów. Gawin - 2012-02-23, 21:07 No to jestem umówiony na poniedziałek, dowiedziałem się że w sprawie problemów z napędem potrzebują 5 godz na naprawę. Dodatkowo zgłosiłem problem z urządzeniem do regulacji lusterek: w przypadku opuszczania prawego lusterka przełącznik się zacina i aby go odblokować konieczne jest popchnięcie dźwigni w drugą stronę. Natomiast jak będę na miejscu to się dowiem co powiedzą o światłach ;) Gawin - 2012-02-24, 22:13 Ech no i z kolejnej wyprawy do serwisu nic nie będzie.... ok 17 tel miła pani przypomina że na poniedziałek jestem umówiony na naprawę i czy dostarczę samochód... potwierdziłem ok 18 facet przedstawiający się jako szef serwisu - sterownika kontroli napędu nie ma dostępnego w Polsce, czekają aż dotrze do Francji, a jak już tam będzie to 2-3 dni i się odezwą. I umówią na naprawę. No i bardzo przepraszają za zamieszanie... czas oczekiwania 2 tygodnie... Coś mi się wydaje że z tym napędem to jakaś akcja się szykuje skoro nie ma części niezbędnych do naprawy.... Dalsza relacja ze zmagań z ASO wkrótce... Gawin - 2012-04-20, 21:48 Bo dłuższej nieobecności krótkie sprawozdanie: W serwisie byłem już (o zgrozo) 4 razy: 1) zacinał się sterownik do lusterek elektrycznych prawe lusterko cały czas leciało w dół: wymienili od razu 2) moja własna i nie przemyślana głupota... zatankowałem 45l benzyny... zamiast oleju... na szczęście skończyło na wylaniu paliwa i wymianie filtra paliwa 3) wymienili mi w końcu sterownik napędu - całość trwała 5 minut, no ale że mrozów większych jak -7 nie było to nie wiem czy pomogło czy nie ( przy -7 i błocie zmieszanym ze śniegiem koła buksowały ale napęd zachowywał się "normalnie") 4) No i pojawił się nowy problem - a mianowicie resetuje mi się liczniki ( chyba tak to się nazywa) przejazdowe: dystans, spalone paliwo, średnie spalanie - no a że dzieje się to rano zażyczyli sobie co by im autko na noc zostawić bo w ciągu dnia nic nie mogli zaobserwować. Coś mi się przestaje podobać "awaryjność" mojego egzemplarza... nie licząc tankowania nie tego paliwa to i tak wychodzi że jeżdżę do serwisu częściej niż z dwunastoletnim Clio... No i poważnie się zastanawiam nad przedłużeniem gwarancji na kolejne 2 lata w cenie 500zł. TD Pedro - 2012-04-20, 21:53
o przerabianiu zasilania z PB na LPG słyszałem ale diesla na benzynę nie a tak poważnie to choroby wieku dziecięcego przeminą i drakulka będzie służyć długo i wiernie...
Gawin - 2012-04-20, 22:05
Ja niestety słyszałem i się niesamowicie cieszę że Dusti ma "lepszy" silnik jeśli chodzi o takie przeróbki niż Audi A8 - znajomemu brat zatankował... elementy silnika zbierali w promieniu kilku metrów... no i te dziury w masce - zawsze można potraktować jako dodatkowe chłodzenie ;) A co do usterek to mam taką nadzieję że to wszystko przeminie w ramach gwarancji... monopios - 2012-04-20, 22:51
Bo to bombowe Audi było na rynek Afgański
czaju - 2012-04-22, 14:09 co do 4) to TTTM, i to niezależnie czy logan, czy MCV, czy Sandero czy Duster... z czasem jakby rzadziej... Ale zacząłbym od sprawdzenia zacisków na akumulatorze... esdziewiaty - 2012-04-22, 18:41 Lista Twoich usterek szanowny Kolego jest króciutka
Tak czy siak, życzę dalszej bezawaryjnej(i bezusterkowej) jazdy. Gawin - 2012-04-22, 20:11 No cóż na liczniku dopiero (aż) 8700 km. No i zobaczymy co dalej. A jeśli chodzi o to kasowanie pamięci to podejrzewają że to coś nie tak z rozrusznikiem - przy kilu próbach wykonanych na ciepłym samochodzie zdarzyło się raz że rozrusznik pobrał za dużo prądu. Serwis chce dokonać pomiarów po nocnym postoju, tylko na razie nie mam możliwości zostawić im auta na noc. Gawin - 2012-05-09, 07:47 No i pierwsze 10 000 km mam już za sobą 
No i również kolejny problem się pojawił, a mianowicie podczas cofania przy maksymalnie skręconych kołach w prawo słychać było dziwne trzaski z okolic przedniego prawego koła. Oględziny wskazały następującego winowajcę: 
Z niewyjaśnionych przyczyn nakrętka przytrzymująca prawy przedni chlapacz zniknęła... w efekcie czego chlapacz tarł o oponę. Poszukiwania zastępczego rozwiązania zakończyły się w salonie Skody (mam bliżej do Skody niż do Renault) przy stoisku z dywanikami do fabi. Udało mi się otrzymać w "prezencie" śrubę którą są skręcane dywaniki. No i problem rozwiązany. Dar1962 - 2012-05-09, 08:22 oby twoje auto trapiły tylko takie "awarie" 
Gawin - 2012-07-12, 18:35 No to minęło 15000 przejechanych kilometrów. Pierwszy przegląd też mam już za sobą. Dusti zyskał Kultową Klubową Uszczelkę Pod Maskę, kilka rys po buszujących w okolicy kotach i kilka niewiadomego pochodzenia plam na tylnym siedzeniu (nietypowych bo tam nikt nie jeździ, a i żadnych bagaży tam nie wożę. Na przeglądzie okazało się że jest niewielki luz na przednim lewym kole no i ASO zamówiło niezbędne do wymiany części (cieszę się że "na gwarancji", martwię że to kolejna wymiana i nie żałuję przedłużenia gwarancji do 5 lat). Niestety ostatnio znowu zawiodłem się na napędzie. Nie udało mi się wypchnąć (musiałem jechać tyłem) przyczepki pod niewielkie trawiaste wzniesienie. Koła tak jak już kiedyś wcześniej na lodzie zaczęły buksować po przekątnej no i trzeba było piasek na taczkach wozić... |
