|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Galeria naszych samochodów - Nareszcie, choć narazie tylko u Dealera
Kamyk23 - 2008-04-02, 15:51 Temat postu: Nareszcie, choć narazie tylko u Dealera Doczekałem się, choć przyznam, że o 28 dni za wczesnie. I tu małe zaskoczenie.
Czy tylko w mojej Logi jest przedni zderzak od MCV czy to już unifikacja lub face lifting.
Jeszcze tylko Megi do żyda i już.
Kapciuszki to ECO Michaliny
Pozdrawiam Wszystkich DL owców
[ Dodano: 2008-04-02, 16:52 ]
Pablo78 - 2008-04-02, 16:37
Wypas.....
Pozostaje tylko pogratulować, ja niestety jeszcze nie widziałem Prestige'a na żywo...
Właśnie Panowie, dlaczego zderzak przedni jest taki??????????? ......
KaS602 - 2008-04-02, 16:57
Witaj!
W Prestige'ach przedni zderzak zawsze byl taki, jak w MCV (nawet wtedy, gdy w PL jeszcze nie bylo MCV'a) - to zaden lifting.
Pablo78 - 2008-04-02, 17:05
KaS602 napisał/a: | Witaj!
W Prestige'ach przedni zderzak zawsze byl taki, jak w MCV (nawet wtedy, gdy w PL jeszcze nie bylo MCV'a) - to zaden lifting. |
Ha, tego nie wiedziałem KaS602...
El Logano - 2008-04-02, 19:12
Chyba najokazalsza wersja Logana na forum Moje gratulacje.
GeRRaD - 2008-04-02, 19:56
Widzę Decar, dali jakies gratisy?
Kamyk23 - 2008-04-03, 20:17
PAPIRUS - 2008-04-03, 20:47
GRATULUJĘ piekne Cacko
Kamyk23 - 2008-04-03, 21:10
Decar zaproponował następujące gratis:
- montaż radia + czterech głośników (oczywiście powierzonych przez klienta).
Bardzo usilnie chciałem dostać hak z montażem – ale się nie udało. Pan Rafał do którego nie mam pretensji wytłumaczył mi, ze pozycjonowanie Dacii różni się od Renaultówki i dealer w zasadzie nie zarabia. (myślę, że to jest tylko częściowa prawda). Zgadzam się, ze samochód dla ludu jest inaczej skalkulowany niż bolidy dla elity ale na Boga za auto za 49 tysi można się bardziej wysilić. No i się wysilili – uwaga – dywaniki mi gumowe dali. Ale ja już mam niemieckie zrobione na wymiar łącznie z matą bagażnikową. Ale po namowach Pana Rafała woziłem i Hak mi w Smak.
Ale uwaga – chodzi mi po głowie mały psikus. Nie odbiorę mojego Logana i stracę 3 tysie zaliczki. A co. Ale zaraz zaraz. Co Panowie z Denaru zrobią z Prestiżem 1,5 dCi z bocznymi poduszkami, klimą alufelgami, hlapaczami, podłokietnikiem, końcówą rury i szarym metalikiem. Nie pójdzie tak łatwo. Będzie potrzebny rabacik. Chyba większy niż 3 tysie. A po 6 miesiącach samochód będą musieli albo dobrze przecenić albo zrobić z niego democara. A poszło by o głupi hak za 600 PLN i montaż ze 250 PLN.
Ale ja ich i tak niczego nie nauczę a zależy mi na mojej Logance, więc ze spuszczonym ogonem odbiorę swój samochód i będę zadowolony z dywaników. W końcu dupa ze mnie nie negocjator. Ale w rewanżu oczywiście na przegladziku mnie nie zobaczą. A co.
Teraz My Warszawiaki jeździmy do Aso w mniejszych miejscowościach. Ja osobiście polecam Ostrołękę i M+W. Dają rabaty na wachę dla Warszawiaków. Ponadto roboczogodzina kosztuje u nich około 7 dyszek a W wawie min 16. Koszty poszczególnych operacji i części pomimo, ze pochodzą z tego samego źródła są bardziej przyzwoite. W serwisie atmosfera jest rodzinna i obsługują fachowo. I uwaga w recepcji Pracuje pani Urszula. :Lalka nieprzeciętna i wielu facetów, kiedy przybywa po raz pierwszy jest przekonanych, że Ta Pani to tylko faktury wystawia. Nic bardziej mylnego, i fakturę i kawę i na samochodach się zna jak mało kto. Słowem Panna pierwyj sort i zawsze jest o czym z nią pogadać. W M+W rzeczy niemożliwe załatwiają od ręki a na cuda potrzebują trzy dni.
A propos Decaru.
Słyszałem taką anegdotę. Ponieważ Policja teraz dostała partię Lagun serwisuje je właśnie w Decar`rze. Pewien Pan z Decaru rozszalał się na mieście i został zatrzymany przez Patrol Policji oczywiście w Lagunie. Pan Z Decaru szybko zorientował się, że Laguna pochodzi z ich arsenału więc zaczął negocjacje. Kiedy Policjanci dowiedzieli się, że Pan to Pan Decar zaproponowali mandat w podwójnej wysokości. W uzasadnieniu stwierdzili, ze ich Laguna do jego serwisu wjeżdża w lepszym stanie niż z jego wyjeżdża.
Jeżeli to prawda – to musiał mieć odjazdową minę.
Decar znienawidziłem już w 2001 roku (serwis) i zdania nie zmienię. Może jestem niesprawiedliwy. Mają dużą rotację i widzą tylko pieniądze i nawet nie sprawiają iluzji, że rozwiązują problemy. Zasada jest prosta - Klient to petent, a petent to problem, a problem to pasztet (kiedyś na zleceniu naprawy napisali mi pasztet). Pasztet to w nomenklaturze Decaru samochód, który nie może zostać zdiagnozowany w ciągu jednej zmiany i jest przekazywany kolejnej zmianie. Chociaż wydali miliony na nową siedzibę, kolejne setki tysięcy na nowy sprzęt a nie stać ich na urządzenie do sczytywania informacji z keycardów. Żenada.
Serwis to ludzie, którzy budują relacje z klientem poprzez samochód. Jeżeli ktoś jest dobry, to może liczyć na dobre słowo. Ode mnie nie, chyba, że mnie czymś zaskoczą.
Dzieki wszystkim za dobre słowo
Pozdro
Mamert - 2008-04-03, 21:43
Kamyk23
Sorry ale diler ma chyba rację że mało zarabia, pojedź do Śkody, zapłacisz za taki sam wypas 10k PLNów więcej i jeszcze cię skasują 500 PLNów za "przygotowanie" auta do sprzedaży.
Nie mówiąc o VW, tam potrafią za auto wziąć 350k PLNów i zamiast czekać na ciebie z DON PERIGNION, skasować 800 PLN za sprzedaż auta.
GeRRaD - 2008-04-03, 21:49
Również przyłączam się do gratulacji, ale nie daje mi spokoju myśl - dlaczego kupiłeś w Decarze.W Wawie jest kilku dealerów (Sepczyński Mory, dawny Kiljańczyk w Al. Jerozolimskich) którzy wykazują o niebo większą elastyczność.Ja np. po wysłychaniu bajek Decaru że oni na Loganie nie zarabiają (chyba wszystkim wciskają ten kit) poszedłem w Al.Jerozolimskie i z mety dostałem radio Pioniera i dywaniki gratis + samochód zastępczy w związku z przedłuzającym się odbiorem samochodu.A Decar przy takim podejsciu to faktycznie może potwierdzić przepowiednię że na Loganie się nie zarabia - bo się nie sprzedaje
johnny303 - 2008-04-03, 22:16
Gratuluję, Kamyk23. Ja również kupiłem swojego Prestige'a w Decarze i byłem zadowolony. Miałem do nich względnie blisko, więc pojechałem, zamówiłem, odebrałem. Chciałem kupić auto i kupiłem.
Przyznam, koledzy, że czytając was sam już nie wiem, czy nadal się cieszyć. A przede wszystkim czy jechać do ich serwisu, kiedy przyjdzie pora. Ale to już OT, więc kończę.
kier - 2008-04-04, 07:18
hehe, wrocławska w wawie na laureacie 500 zl znizki + dywaniki gumowe.
Zazyczylem sobie welurowe i dali.
500 zl wydalem rozsadnie u dilera ;) 4 glosniki z montazem + nakladki na progi + montaz wlasnego radia (wszystkomajace z makro za 200 zl ;)
Oczywiscie pakiet allianza oplacil diler ;)
--
pozdrawiam
kierek
Szaruś - 2008-04-04, 08:06
kier napisał/a: |
500 zl wydalem rozsadnie u dilera ;) 4 glosniki z montazem + nakladki na progi + montaz wlasnego radia |
O jakich nakładkach jest tu mowa? Jakieś akcesoria Dacii?
laisar - 2008-04-04, 08:27
Mamert napisał/a: | diler ma chyba rację że mało zarabia |
"Mało" to kwestia względna, prawda? Pewnie, że w przypadku Dacii marża jest na pewno niższa niż np w przypadku Citroena, w zasadzie na stałe oferującego gigantyczne rabaty - ale jednak mimo wszystko i tak jest znacząco wielokrotnie większa niż potencjalny koszt gratisu, z którego nabywca by się ucieszył. No ale widać jakie mają podejście do klienta...
Kamyk23 napisał/a: | Decar znienawidziłem już w 2001 roku |
...dlatego mam podobne odczucia do GeRRaDa - też się dziwię, że przy takich doświadczeniach w ogóle ktokolwiek wraca do tej firmy.
Ale autka oczywiście gratuluje - nawet jeśli to nie mój styl (;
kuba18 - 2008-04-04, 10:59 Temat postu: Nareszcie, choć narazie tylko u Dealera Mamert,
Masz rację, Mamert. Większość dealerów tkwi jeszcze jedną nogą w PRL. Lubią strzyc klientelę, wciskać jej kit i wykazywać sklepikarską pazerność. Na naszym forum należy przed takimi ostrzegać.
Z innej beczki: ten szampan to chyba nazywa się "Dom Perignon" (Wikipedia).
zdrówka!
kuba18
wox - 2008-04-04, 17:01
Szaruś napisał/a: | kier napisał/a: |
500 zl wydalem rozsadnie u dilera ;) 4 glosniki z montazem + nakladki na progi + montaz wlasnego radia |
O jakich nakładkach jest tu mowa? Jakieś akcesoria Dacii? |
Może tu chodzi o coś takiego? Chyba, że to mają wszyscy gratis (a przynajmniej wersje laureate)?
KaS602 - 2008-04-04, 17:38
wox napisał/a: | Może tu chodzi o coś takiego? Chyba, że to mają wszyscy gratis (a przynajmniej wersje laureate)? |
Takie nakladki tez dostalem, choc nawet o nich nie myslalem i nie pytalem.
wox - 2008-04-04, 19:24
Ja też nie wiedziałem, że coś takiego będzie - było gratis. I tu pytanie (w sumie mało istotne) do posiadaczy wersji poniżej laureate - czy Wy też macie takie nakładki? Czy mają to tylko wersje laureate?
Pablo78 - 2008-04-04, 20:28
Niestety nie mam, ale może jeszcze wtedy nie było...
kier - 2008-04-05, 09:37
Hehe, nie takie:) Komplet 4 nakladek na progi kolor czarny :) co9s mi sie kojarzy ze normalnie 150 kosztuja :)
Te na zdjeciu w sumie by wystarczyly ale..... sa tylko z przodu :)
wox - 2008-04-05, 09:41
No i coś się wyjaśniło, no bo bez sensu byłoby żeby Tobie kazali płacić za coś co inni mają gratis. 8 lat temu za 4 szt. w Matizie dopłacałem też coś koło 150 zł., ale w sumie to tylko taka "ozdóbka" (tak jak i w każdym innym aucie), bo progów przed uderzeniami nogami (a to jest główna przyczyna zarysowań lakieru), to one nie chronią.
kier - 2008-04-05, 10:11
O takie jak tutaj, troszke profilowane:
http://www.avisa.pl/pl/al...ls-gallery.html
Przednich jeszcze nie montowalem, bo te oryginalne trzeba byloby zdzierac :(
Natomiast glownie mi zalezalo, zeby cos z tylu bylo :]
--
pozdrawiam
kier
KaS602 - 2008-04-16, 12:35
Kamyk23, Czy to sa fabryczne alu dacii, czy pochodzace z innego zrodla?
GeRRaD - 2008-04-16, 17:45
Zbyt łudząco podobne do wzorów Renault jak na inne źródło
kier - 2008-04-17, 07:24
Dokladnie pewnie diler od nich bierze, ale.... ja mam czarne a na stronie nic o nich nie jest napisane :)
--
pozdrawiam
Kamyk23 - 2008-04-26, 19:00
Felgi oryginal - dedkiel w bagazniku z napisem DACIA
|
|