|
DACIA Klub Polska Forum Dyskusyjne Użytkowników DACII |
 |
Dział techniczny - Wady lakieru - Dacia Lodgy
kwasny25 - 2013-07-03, 21:32 Temat postu: Wady lakieru - Dacia Lodgy Witam serdecznie.
Zakupiłem w salonie w kwietniu 2013r Dacie Lodgy - rok produkcji 2012. Kolor samochodu to szary metalik. Zauważyłem zaraz po odbiorze samochodu rdze na wewnętrznej stronie pokrywy bagażnika - pod odbojnikami. Renault Polska postanowiło polakierować to na gwarancji (Renault Pietrzak Katowice). Uszkodzona została - przy okazji malowania wewnętrzna cześć pokrywy (spadła im). Pomalowali ponownie. Ponadto zauważyłem cienie na lakierze bazowym na całej długości samochodu z dwóch stron. Fachowcy Renault stwierdzili, że jest to wada fabryczna. Czekam na informacje ze strony Renault Polska, co do sposobu naprawy chyba, że stwierdzą, że mieści się to w normie technologicznej. CO ROBIĆ ?? Auto z każdym malowaniem traci na wartości. Przepraszam, że tak chaotycznie ale mam dosyć.
mekintosz - 2013-07-03, 21:51
Nie wiem co Ci doradzać ale widać w nowszych daciach sprawy lakieru traktują po macoszemu.
Dawid - 2013-07-03, 22:07
Masz 6 lat gwarancji na lakier . To co trzeba pomalują , ale nie licz , że całe auto pomalują z powodu różnych odcieni.
Dziś odebrałem auto po malowaniu blachy pod uszczelkami tylnych drzwi (MCV) .
Mogę Cię pocieszyć , że generalnie przez następne kilka lat auto ci nie zardzewieje , ale drobne punkty korozji są możliwe w miejscach gdzie ma dostęp woda należy to zgłosić i zostanie to sprawnie usunięte.
kwasny25 - 2013-07-03, 22:14 Temat postu: Re: Dacia Lodgy - wada lakieru !!! Poinformuje o ustaleniach po otrzymaniu odpowiedzi z Renault Polska. Nie polecam serwisu Renault Pietrzak Katowice.
Kratylos - 2013-07-04, 14:30
Mariusz - 2013-07-04, 15:43
Kratylos, na lakier jest 2 lata. Trzy lata gwarancji mechanicznej
Kratylos - 2013-07-04, 20:55
luk80 - 2013-07-05, 06:13
kwasny25 jeśli będzie to dla Ciebie pocieszeniem to nie ty jeden miałeś problem z rdzą pod odbojami klapy. Ja też już po zakupie znalazłem rdzę i też naprawa wykonywana była u Pietrzaka. Tak jak pisałem w wątku o korozji znalazłem takich aut kilka w różnych salonach i wszędzie to samo, chociaż RP upiera się że mój przypadek był odosobniony:-). No ale co mają powiedzieć - przecież nie powiedzą że odwalają fuszerkę z lakier i blachami.
Lakier u mnie bez zastrzeżeń ale powiem że radzę uzupełnić zabezpieczenie konserwacyjne profili. Konserwacja w fabryce to jakaś porażka. Ja zastosowałem połączenie org. preparatu do profili Ixell z woskiem do podwozia APP W100. A jak będzie czas pokaże - jak się coś pojawi to gwarancja, sprzedaż auta i ostatnia Dacia w moim życiu mimo całej sympatii do marki. No chyba że w gwarancji pojawi się zapis 6lat lakier i 10 perforacja.
A póki co trzeba mieć nadzieję że to tylko mała wpadka i cieszyć się z nowego nabytku
kwasny25 - 2013-07-08, 17:07
Byłem dzisiaj w Renault Pietrzak Katowice. Wewnętrzna cześć klapy do ponownego malowania, zostały źle usunięte wady wskazane po pierwszym malowaniu. Ponadto otrzymałem informację, że RP przyznało w ramach gwarancji malowanie dwóch stron samochodu. Maska i dach wyglądają w porządku, przynajmniej niczego nie zauważyłem.
Tak więc, podsumowując: malowanie tylnej klapy, zderzaka (cienie), nadkoli i drzwi z dwóch stron. Termin wykonania prac to ok. 2 tygodnie - co, daje łącznie 5 tygodni w serwisie. Dziękuje za odpowiedzi. Po odebraniu samochodu poinformuje jak to wyszło.
lodziaz - 2014-07-03, 17:37
czytam takie ciekawostki i liczę że mi się nie przydarzy..
..szkoda że kolega po "naprawie" błędów lakierniczych nie podzielił się wynikiem całej operacji
luk80 - gdzie i jak można uzupełnić zabezpieczenie konserwacyjne profili o którym pisałeś ?
słoń - 2014-07-03, 20:32
lodziaz, masz białą to pewnie się nie przydarzy taka historia z rudą po wewnętrznej stronie klapy bagażnika
ja mam metalika i jestem już po gwarancyjnym malowaniu.problem z metalikami jest taki,że od wewnątrz klapa pomalowana jest tylko lakierem bazowym(nadającym kolor) brak drugiej warstwy-lakieru bezbarwnego
rdza pojawiła się u mnie w miejscu przylegania klapy do uszczelki.
lodziaz - 2014-07-03, 23:01
mam nadzieję że tak będzie ( że moja Lodóweczka będzie latała przez 10 lat co najmniej bez rudych plam :) )
mam nadzieję że u Ciebie ruda to historia :)
kwasny25 - 2014-08-05, 14:32 Temat postu: Najmocniej przepraszam. Przepraszam, że nie dałem znać jak poszło. Mianowicie malowanie boków i ostatecznie klapy można uznać za dobrze wykonaną pracę. Z tym, że w tym roku w okolicach plastiku na tylnej klapie z napisem LODGY lakier się złuszczył i do ponownego malowania. Ponadto tydzień temu zauważałem, że na pokrywie silnika od wewnętrznej strony wychodzi rdza. Jest tam pięć małych otworów średnicy ok. 0,7cm. Na trzech widać już rdze. Ponownie czeka mnie wizyta w serwisie. Ciekawy jestem jak chcą od wewnątrz to wyczyścić i zabezpieczyć. Chyba się nie da. Zobaczymy. Obiecuje, że dam znać. Pozdrawiam. Przepraszam za słabą jakość zdjęć.
kwasny25 - 2014-08-06, 10:32
Wizyta w serwisie zaliczona. Fachowcy po zapoznaniu się z problemem stwierdzili, że będą wnioskować o wymianę pokrywy silnika. Stwierdzili też, że teraz części przychodzą ocynkowane. Zobaczymy, co na to wszystko Renault Polska.
BigT - 2014-08-07, 16:05
kwasny25 napisał/a: | Stwierdzili też, że teraz części przychodzą ocynkowane. | Ciekawe ile w tym prawdy i jak konkretnie wygląda to "teraz", tzn od kiedy.
Karenzo - 2014-08-07, 17:21
oni zawsze twierdzą że kiedyś to rdzewiały
to chyba oficjalne stanowisko Renault
kwasny25 - 2014-10-02, 09:41
No niestety - początkowo mieli wymienić pokrywę silnika jednak skończyło się na pomalowaniu od wewnętrznej strony. Oczywiście już z lakierem bezbarwnym. Wygląda teraz jak lakier na całym samochodzie. Dodatkowo uzupełnili konserwacje. Zrobione dobrze. Po wszystkim jeden z Panów stwierdził, że rdza i tak wyjdzie prędzej czy później. Wtedy może wymienią.
DrOzda - 2014-10-02, 09:54
BigT napisał/a: | kwasny25 napisał/a: | Stwierdzili też, że teraz części przychodzą ocynkowane. | Ciekawe ile w tym prawdy i jak konkretnie wygląda to "teraz", tzn od kiedy. |
Od zawsze. Tyle że "od zawsze" blachy są cynkowane jednostronnie. I nie ma w tym nic nadzwyczajnego bo takie blachy stosuje 90+ % przemysłu motoryzacyjnego - ze względu na proces zgrzewania nie można stosować w nim blach obustronnie ocynkowanych. Z tymże niektórzy producenci w kolejnych etapach produkcji poddają zmontowane już nadwozie procesowi cynkowania elektrolitycznego albo ogniowego - Dacia stosuje katoferezę i dość solidne zabezpieczenie profili zamkniętych. Z reguły taki proces wystarcza ale zawsze mogą się zdarzyć przypadki jw.
luk80 - 2014-10-20, 19:24
DrOzda napisał/a: | i dość solidne zabezpieczenie profili zamkniętych |
Ale to też zależy jak trafisz. Jedna podłużnica tak zakonserwowana, że wosk wypływa przez pół roku a w drugiej komplet sucho. Kolesiowi na taśmie nie chciało się obracać bo go plecy bolały
Ogólnie to najlepiej po zakupie kupić środek do konserwacji w Renault i samemu poprawić to co fabryka spaprała. Ja kupiłem jedną dużą butle na pistolet i dwie małe w sprayu. Prawie wszystko poszło. Ominąłem tylko klapę bo na gwarancji malowana. Tu też potwierdzenie od lakiernika - po rozbiórce w środku suchuteńko.
Wiktor W - 2016-06-24, 08:55 Temat postu: Wady Lakieru Dacia Lodgy Witam,
W dniu odbioru swojego auta zauważyliśmy na powierzchni kilku elementów wady lakiernicze w co najmniej kilkunastu miejscach w zakresie: wtrąceń, pęcherzy, zgrubień, wtopionego włosa, obicia podmalowanego pędzelkiem. Czy ktoś z Szanownych Forumowiczów spotkał się z takimi wadami na swoim aucie? Czy zna ktoś normy produkcyjne w zakresie dopuszczalnych wad lakieru w nowych Daciach?
Link do Foto https://www.dropbox.com/s...3Oe6HmwqXa?dl=0
niestety słabe oświetlenie i telefon najlepiej tego nie obrazują, ale wygląda to fatalnie, każda z wad jest również wyczuwalna w dotyku.
kali - 2016-06-24, 09:05
Auto mogło być uszkodzone w transporcie i pomalowane u dilera.
pawel1313 - 2016-06-24, 09:27
Miernik lakieru coś pokazuje?
Odebrałeś auto w takim stanie czy pozostało u dealera?
Jak dla mnie to nie mieści się to w granicach normy....
podsiar - 2016-06-24, 12:33
reklamowałbym
krimar - 2016-06-24, 13:30
Dla mnie to wygląda jak po nieudolnej naprawie lakierniczej.
mekintosz - 2016-06-24, 14:27
Jeśli miernik lakieru nie wskazuje malowania całego elementu to prawdopodobnie to niestety częsta cecha relatywnie niskiej jakości malowania w fabryce naszych daci. Oczywiście ASO to musi naprawić. Odebrałeś już ten pojazd ? Został spisany jakiś dokument o opisujący te wadę ?
jan ostrzyca - 2016-06-24, 15:15
To są wtrącenia czyli paprochy, które przyczepiły się do karoserii i zostały pokryte lakierem. Świadczy to o bardzo chujowej technice malowania. Początkowo paprochy stanowią wyłącznie wadę estetyczną. Po kilku latach (nawet po roku) następuje erozja tego syfu, lakier pęka, i spod lakieru wychodzi rdza. ASO unika naprawy gwarancyjnej, ale nie odpuszczaj, tylko żądaj malowania wozu.
Wiktor W - 2016-06-24, 15:57
Auto z racji wad nie zostało odebrane, tak jak pisałem takich wtrąceń zanieczyszczeń jest kilkanaście jak nie dziesiąt, ponadto w klarze zatopiony jest włos w jednym miejscu, a w drugim ślad po włosie, sytuacja ta dotyczy kilku elementów. ponadto poza wtrąceniami były próby podmalowywania pędzelkiem.
Miernik grubości nie był używany, ale na następną wizytę powołuje biegłego rzeczoznawcę, celem właściwej oceny pojazdu.
Polecam dobrze powiększyć zdjęcia na drowboxie bo naprawdę włos się jeży.
Czy ktoś na swoim aucie posiada takie wady na lakierze fabrycznym??
krimar - 2016-06-24, 17:09
Zapowiada się wątek podobny do tego http://www.daciaklub.pl/f...pic.php?t=11510 tylko bardziej.
kali - 2016-06-24, 17:30
To raczej nie jest malowanie fabryczne. Auto miało przygodę transportową. Z fabryki do punktu zbornego są naprawiane w razie czego w CAT polska części wymienne wymienia się i maluje czyli drzwi i pokrywy przy bardzo małych wgniotkach wyciągają. Szyby lusterka i światła wymienia się. Tam naprawy robi się dobrze i jadą do dilera a w papierach są odnotowane szkody. Jeżeli uszkodzeniu uległy części stałe to też naprawiają ale informacja o tym idzie już do dilera, a ten powinien obniżyć cenę. Natomiast że składu samochody odbiera diler swoim transportem i uszkodzenia jakie mogą tam powstać są już na jego głowie.
shrek - 2016-06-25, 08:25
w dniu w ktorym odbieralem auto na masce (jeszcze w salonie ) zauwazylem wtopiony w lakier jakby kurz lub ziarenka piasku- bylo tego duzo. Gosciowi ktory sprzedawal auto powiedzialem ,ze nie odbiore go w takim stanie. Zaproponowalem upust 1000 euro lub wymiane maski. na upust sie nie zgodzili,wiec wzieli maske z drugiego takiego samego nowego ktory byl na sprzedaz i zamienili .
kali napisał/a: | Natomiast że składu samochody odbiera diler swoim transportem i uszkodzenia jakie mogą tam powstać są już na jego głowie. |
No i wtedy dzieja sie cuda.Diler w razie czego naprawia lub nie najtanszym kosztem i wmawiaja ludzia ,ze tak ma byc. A to wszystko ,zeby tylko sprzedac i kase zarobic.
arnold - 2016-06-25, 10:18
Porównaj z innymi egzemplarzami, ale takie wtrącenia są normalne nawet w fabrycznych lakierach. Takie coś jest nawet w dużo droższych markach. W normalnej eksploatacji jest to często nie do zauważenia.
Edit: przejrzałem zdjęcia
Moim zdaniem to fabryka. Zasada jest taka: Najbardziej restrykcyjnie patrzy się na samochody do wysokości około 50 cm od ziemi, poniżej tej wysokości już tolerancja jest większa, wiec te brudy koło listew nie podpadają. Wnęki to kolejna kategoria, . W Dacii te tolerancje są duże, ale Toyoty są gorzej pomalowane.
To koło rygla zamka masz pędzelkiem pomalowane według Ciebie? To jest uszkodzenie bazy.
Wiktor W - 2016-06-25, 14:14
Arnold, Wczoraj porównałem z dwoma Dokerami i Lodgy, nie miały takich wad, a co do wysokości wad są w 90% na wysokości ponad 50cm i linii wzroku, te maskownice na kilku zdjęciach to jest wersja stepway i nad maskownicami nad kołem są te wtrącenia, we wnęce jest ubicie/otarcie to koło zamka to są jakieś zanieczyszczenia i bąbel, pędzlem jest pomalowany rant drzwi i błotnika ale na zdjęciach, które to załączałem bo już mi miejsca zabrakło na serwerze.
Michał93 - 2016-07-02, 18:18
Ja mam to u siebie, dużo wtrąceń. Po niecałym roku zaczęły się robić rdzawe zacieki w miejscach wtrąceń.
arnold - 2016-07-07, 19:31
Jeśli wychodzą rdzawe zacieki to są perły spawalnicze. I zeszlifowali warstwę lakieru później zrobili zaprawkę. Reklamuj to.
Wiktor W - 2016-07-14, 22:27
https://www.dropbox.com/s...FVGDs3Un6a?dl=0 kilka nowych lepszych zdjęć, co wy na to..
ken-wawa - 2016-07-14, 22:42
Chyba nie odebralbym takiego samochodu. Natomiast koniecznie wez rzeczoznawce, bo moze bedziesz musial walczyc o zwrot zaliczki i wtedy warto miec podkladke.
Wiktor W - 2016-07-14, 22:44
Zdjęcia podczas odbioru i oględzin, nie odebrałem auta, ale jest jeden problem leasing już opłacony wraz z ubezpieczeniem, a auto już prawie miesiąc stoi w ASO
hibster - 2016-07-15, 00:02
Ciekawi mnie jak rozwinie się sprawa z leasingiem.
Ja przed podpisaniem leasingu jadę na oględziny samochodu, bo w samej umowie jest z reguły zapis o karze finansowej w przypadku nieodebrania samochodu (2%-10% wartości)
|
|